Uciec w jednym kawałku z klatki lwa: Man City vs Arsenal
13.12.2013, 05:13, Sebastian Czarnecki 1465 komentarzy
Emocje po ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów już odrobinę opadły, lecz rozgrywki Premier League nie zwalniają ani na trochę, a nawet podkręcają tempo. Zarówno Manchester City jak i Arsenal zajęli drugie miejsce w swoich grupach, przez co już w poniedziałek czeka ich nieciekawa sytuacja przy losowaniu partnera do pojedynku. W tym momencie wiedzą tylko jedno: na pewno trafią na przeciwnika z absolutnego topu, prawdopodobnie pretendentów do końcowego triumfu. Jakby tego było mało, obie drużyny muszą stanąć jutro naprzeciwko siebie, by walczyć o trzy punkty z bardzo niewygodnym zespołem. Bo przecież i jedni i drudzy mają ogromne aspiracje do mistrzostwa Anglii, a w tym momencie ciężko znaleźć na nich mocnych na krajowym podwórku.
Podopieczni Manuela Pellegriniego nieco ospale weszli w tegoroczne rozgrywki, jednak kiedy już na dobre wystartowali, nie mogli znaleźć na siebie mocnych. Świadczy o tym nie tylko jedna porażka w ostatnich dziesięciu meczach ale także pokonanie pierwszego garnituru Bayernu Monachium na jego terenie oraz komplet zwycięstw na Etihad Stadium. Tak jest, The Citizens na własnym obiekcie nie tyle pokonuje każdego kolejnego rywala, ale po prostu go niszczy. Na własnej skórze mogły się o tym przekonać takie drużyny jak Norwich (0-7), Tottenham (0-6), a nawet Manchester United (1-4). Warto zwrócić tutaj uwagę na zatrważającą statystykę: Manchester City na własnym stadionie wygrał wszystkie siedem ligowych meczów, strzelili 29 bramek, tracąc przy tym zaledwie dwie! Niebiescy po roku absencji pragną również z powrotem wrócić na tron, jednak do tego będzie im potrzebne pokonanie rozpędzonego Arsenalu, do którego tracą w tym momencie sześć punktów. Nie jest to oczywiście strata nie do odrobienia, ale jeżeli będą chcieli osiągnąć swój cel, nie mogą pozwolić, by po jutrzejszym meczu rywal uciekł o kolejne trzy oczka.
Kanonierzy w rozgrywkach Premier League idą jak burza, jednak można też powiedzieć, że w zasadzie nie mierzyli się jeszcze z nikim konkretnym, a kiedy już wyjechali na Old Trafford, to polegli. Podopieczni Arsene'a Wengera wykonują jednak ogromną pracę, pewnie pokonując tak zwanych średniaków, co było wręcz nie do pomyślenia jeszcze przed kilkoma sezonami, kiedy w takich momentach zwykli głupio tracić punkty. Teraz Arsenal jest pewny siebie, konsekwentnie dąży do celu i, kolokwialnie mówiąc, nie daje już sobie w kaszę dmuchać. Ostatnia porażka z Napoli zepchnęła ich na drugie miejsce w grupie Ligi Mistrzów, jednak dzięki temu drużyna zrozumiała, że nie może sobie pozwolić ani na chwilę wytchnienia i w każdym kolejnym meczu grać na sto procent. Wydawało się, że pojedynek na Stadio San Paolo Kanonierzy zwyczajnie odpuścili, by jak najlepiej przygotować się właśnie do meczu z Manchesterem City, niemniej każda porażka oddziałuje w pewnym stopniu na morale.
Obie drużyny spotkały się ze sobą aż 182 razy, a Arsenal z dumą może powiedzieć światu, że wyszedł zwycięsko z ponad połowy tych starć, wygrywając ich aż 93. The Citizens odnieśli za to 48 zwycięstw, a 41 razy padał wynik remisowy. Trzeba jednak przyznać, że wiele, wiele lat temu, Manchester City nie należał do ligowych gigantów, a w zasadzie dopiero kilka lat temu stał się jednym z gigantów, kiedy do klubu wpłynęły petrodolary od zamożnych Szejków. Warto więc tutaj spojrzeć na niedawną historię, a ta nie układa się już tak kolorowo dla podopiecznych Arsene'a Wengera, bo wygrali tylko jedno z ostatnich sześciu spotkań, na dodatek na swoim obiekcie. Ostatni raz Etihad Stadium podbili w sezonie 2009/2010, kiedy to skazany na pożarcie Arsenal wygrał tam 3-0, jedną z bramek strzelił jedyny w swoim rodzaju Nicklas Bendtner, a w środku obrony paradowała (nie)zawodna para obrońców Squillaci-Djourou. Jeżeli więc tacy Kanonierzy potrafili dokonać tego czynu, to wszystko w piłce nożnej jest możliwe.
Przejdźmy teraz do sytuacji kadrowej w obu obozach, a jest o czym rozmawiać, bo chyba po raz pierwszy w meczu z przeciwnikiem takiego kalibru w Arsenalu wiedzie się naprawdę dobrze. Kontuzje wciąż leczą Abou Diaby, Yaya Sanogo i Ryo Miyaichi, jednak ich absencją nikt się w tym momencie już nie martwi. Co już bardziej może dołować, niedysponowany wciąż jest Alex Oxlade-Chamberlain, za to Bacary Sagna i Lukas Podolski wrócili już do treningów i będą w pełni gotowi na ten pojedynek.
W Manchesterze City wiedzie się odrobinę gorzej, ale Manuel Pellegrini dysponuje tak szeroką kadrą, że w zasadzie nie musi się zamartwiać. Nieobecności Micaha Richardsa właściwie nie zauważy, Gaela Clichy'ego świetnie zastępuje Aleksandar Kolarow,a Stevan Jovetić nie wpasował się jeszcze do drużyny. Dwóch ostatnich ma jednak szansę na to, by zasiąść jutro przynajmniej na ławce rezerwowych. Co już bardziej może zamartwiać chilijskiego menadżera, wciąż nie może skorzystać z usług Matiji Nastasicia.
Jutrzejszy mecz jest absolutnym hitem 16. kolejki i mimo że to jeszcze stosunkowo wczesna faza rozgrywek, może mieć ogromne znaczenie w kontekście mistrzostwa Anglii. Zadaniem Arsenalu jest po prostu uniknięcie porażki z tak świetnie dysponowanym przeciwnikiem, którego w tym momencie boi się każda drużyna w Anglii. Kanonierzy muszą uniknąć sytuacji, w której zostaną sparaliżowani strachem, jak to miało miejsce w pojedynku z innym Manchesterem na Old Trafford, bo The Citizens tylko czekają na takie okazje. To jednak na podopiecznych Manuela Pellegriniego będzie spoczywała jutro większa presja, bo dla niego jest to mecz z kategorii must-win. Arsenal ma w tym momencie taką przewagę nad resztą stawki, że nawet porażka nie zrzuci go z fotela lidera: może więc sobie podejść do meczu na większym luzie, a to może być kluczem w pojedynku tego kalibru. Niemniej, wyczekujmy na Etihad Stadium niesamowitego widowiska, bo zdarzyć się może dosłownie wszystko, od nudnego, bezbramkowego remisu, po hat-tricka Nicklasa Bendtnera.
Rozgrywki: 16. kolejka Premier League
Data: Sobota, 14 grudnia, godzina 13:45 czasu polskiego
Miejsce: Anglia, Manchester, Etihad Stadium
Składy Kanonierzy.com
Manchester City: Pantilimon - Zabaleta, Kompany, Demichelis, Kolarov - Milner, Fernandinho, Yaya Toure, Silva - Aguero, Negredo
Arsenal: Szczęsny - Sagna, Mertesacker, Koscielny, Gibbs - Flamini, Ramsey - Walcott, Wilshere, Özil - Giroud
Typ Kanonierzy.com 2:2
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Sathiss -> tak tylko ze Kompany na pewno zagra i jeżeli weźmiemy pod uwagę skuteczność Giroud w ostatnim czasie i jego rywala to możemy uznać, że gramy bez bramkostrzelnego napastnika.
city zagra pewnie dwoma napastnikami + silva, bedzie ciezko i mertesacker moze nie nadążyć. Koscielny pewnie bedzie kryl Aguero ale on jest w takiej dyspozycji ze moze stworzyc ogromne zagrozenie. ja tam licze na remis, patrzac obiektywnie city tutaj jest faworytem i jeden punkt bylby solidny
Co z Podolskim. Wyzdrowiał 3 tyg. temu i jak nie gra tak nie gra.
Właśnie też bym chciał Theo w pierwszym składzie. Na pewno będzie sporo okazji do kontry, a mając takiego gracza w składzie + Ozila, który potrafi genialnie dograć, to można zdecydować o wyniku meczu jedną kontrą. Tylko znów, martwię się o skuteczność. Już minęło trochę czasu odkąd ostatni raz strzelił.
thide do Fify tego nowszego xeoxa musisz odpowiednio skonfigurować. Ściągnij sobie program konfigurujący do fify 11, wklej go do folderu z 14, ustaw w opcjach launchera, i później masz te ustawienia w moich dokumentach, kopiujesz je do 2 plików konfiguracyjnych Fify 14.Jeden to ButtonDataSetup w Moje Dokumenty/Fifa 14 drugi w folderze gry o nazwie ButtonData
Sathiss@
Obawiam sie ze jak Giroud bedzie w polu karnym i dostanie pilke w 10' minucie to pod koniec pierwszej połowy bedzie kończył zamach. Oby chociaż Theo dostał szanse. Na drugim skrzydle chciałbym Wilshere'a, jest najbardziej dynamiczny obok Rosy na skrzydle, do tego wygłodzony bo ostatnio niewiele grał.
Ciezko to widze bo wygrana z Bayerem moze dac pewnosc siebie a Nasze gorsze wyniki tak samo podzialac na Naszych pilkarzy. Jesli tego meczu nie przegramy w szatni moze byc to dobre widowisko a w zimowym okienku musimy sie wzmocnic dwoma zawodnikami a moze wymienic Poldiego plus kasa za jakiegos dobrego LM-a. Jesli Nasi potraktuja druzyne z takim strachem jak MU to dostaniemy becki.
Ciezko to widze bo wygrana z Bayerem moze dac pewnosc siebie a Nasze gorsze wyniki tak samo podzialac na Naszych pilkarzy. Jesli tego meczu nie przegramy w szatni moze byc to dobre widowisko a w zimowym okienku musimy sie wzmocnic dwoma zawodnikami a moze wymienic Poldiego plus kasa za jakiegos dobrego LM-a. Jesli Nasi potraktuja druzyne z takim strachem jak MU to dostaniemy becki.
Jutro o 16 zamiast Soton - Newcastle pokazują Chelsea - CPA. Żenada?
witam.
mam Speedlink XEOX w wersji z XYAB.
mam również do wyboru opcje XINPUT i DIRECTINPUT
ta pierwsza jest dla nowszych gier, a druga dla starszych. po podłączeniu pada w trybie directinput windows go wykrywa, ale fifa już nie. gdy przełączę na xinput pokazuje się, że mógł wystąpić problem blablabla i, że urządzenie może nie działać właściwie. o co chodzi? sterowniki zainstalowane z płyty
Kupiłem se Mecza, jako substytut papieru toaletowego się przyda
Jak tam nastroje przed jutrem? Osobiście uważam, że City można ograć, jeśli tacy zawodnicy jak Giroud, Ramsey, Ozil itd. popiszą się skutecznością, bo okazje na pewno będą. Obrona City w tym sezonie trochę kuleję moim zdaniem.
Ja mialem kupic tego LG-ka ale na szczescie zrezygnowalem i mam za podobna cene duzo lepszy telefon.
Ja mam LG Nexus 4, za 800 zl wyrwalem i jestem zakochany w tej machinie.
słyszeliscie, ze ma być 3% podwyżki na bilety na Emirates? To jakaś kpina!
dzięki wielkie. rozglądnę się.
ale ile osób tyle opinii dlatego sprawdź sobie sam, popatrz na YT recezje itp.
mam na myśli LG te gorsze, do 700 zł. Bo są 2 telefoniki z LG które są całkiem dobre, ale zapomniałęm które to są dokładnie, a nie chce mi się szukać.
Jak coś to mar wejdź na mgsm.pl i tam sobie zobacz co i jak :>
mar12301
Ja go mam i śmiga zajebiście. Jedyny minus to mało pamięci wewnętrznej
LG to jeden wielki szit, tnie się nic więcej. Polecam tylko Samsungi.
youtube.com/watch?v=WCP8jJotBHY
choć właściwie jakoś bardzo wymagający nie jestem. Jak od czasu do czasu się lekko Android zlaguje to nie problem (do tej pory trzymałem na XPERII X8! ;p)
songoku
dzięki. I to są wydajniejsze fony od tego 'Eldźika'?
mar
Samsunga galaxy S3 mini kupisz mniej więcej za te pieniążki, ew. Galaxy Trend.
Panowie, smartfon do 600 zł (używany może być)? Co powiecie o LG Swift L9?
Qarol
Ło matko, jeszcze większe?
facebook.com/photo.php?v=581659425223092&set=vb.518061298249572&type=2&theater
haha obejrzyjcie!
Jeżeli chodzi o Fifę 12 to karierę najlepiej gra się Interem. A napastnik Spartaka Moskwa(obecnie Sao Paulo) Welliton to potwór :D
@Qarol
Ja wolałem brać kluby z małym budżetem i wtedy "robiłem Wengera" :P
Chris Wheatley @GoonerTalk 1 min
Arsenal has announced it will be increasing its ticket prices by three per cent, in line with inflation, next season.
wszyscy się rzucą!
@ArseneAl
E tam, mi się trafiła okazja w Fulham z budżetem 50 mln i stworzyłem potwora ; D
Dzisiaj się dowiedziałem, że nie jestem prawdziwym kibicem, bo grałem w fifę inną drużyną.... Ale za to mam naszyjnik z armatką! Jak myślicie, true fan?!
@Qarol
Nie tam. Taka opcja to jest jeszcze gorsza. Komputer naściąga ci do klubu jakiś gównianych piłkarzy, którzy w ogóle nie pasują, a po przejęciu musisz cały ten bajzel ogarniać.
Arsenallord, ogladalem Sztanga i cash, do polowy naprawde super humor, pod koniec film zaczal mnie troche przerazac, aczkolwiek warto obejrzec. pozdro
@Kondziu10
Raczej chodziło o kontynuację kariery w innym klubie, a nie zaczynaniu od nowa już w innym ; p
bedzie kosmos jutro :D
Fifa ogólnie jest nudna
FM rządzi :D
@ArseneAl
W fifie 12 jest durny system rozwoju piłkarzy. W każdym nowym save każdy piłkarz rozwija się do tego samego stopnia, więc nudniejsze jest tworzenie nowych zespołów, bo wiesz kto na ile się rozwinie.
Też nie mogę grać długo jednym zespołem. Kilka sezonów i już inny team, najlepiej w innej lidze też ; )
mistique
hehe, mam kilka orderow wesolego smieszka
@santiago
ale z ciebie zgrywus............
@Kondziu10
Dżizas. Ja w fifie zagrałem max 3 sezony jednym zespołem bo dalej bym się zanudził.
KondIu
Podskocze, a ja mam zycie
Czy skład z futa na pc przjedzie mi na futa na ps4? Bo fifa 300zl, a składu fut od nowa nie mam ochoty robic.
Kondziu10---> Jesteś niesamowity!
Sorry za offtop, ale muszę się pochwalić.
Właśnie przeszedłem fifę 12!!!
Grałem jako menedżer arsenalu, miałem strasznie rozwiniętą szkółkę i skauting, nieograniczony budżet i najmłodszy i najlepszy skład w grze(też mi osiągnięcie), skończyłem przed chwilą sezon 2025/26, dostałem wiadomość od zarządu, że życzy mi wszystkiego najlepszego w dalszej karierze, po czym gra się wyłączyła i pojawiło się głowne menu.
Ktoś podskoczy?
Qarol---> Oczywiście, że nie
Sztanga i Cash? Wtf co to za tytuł? lol
@Agent: ponieważ trzeba też wziąć pod uwagę, że inne drużyny nie mają do wylosowania 5 rywali, jak my. U nas jest 5, gdyż nie możemy grać ze zwycięzcą swojej grupy (Borussią), ani też z drużynami z tego samego kraju (ManU, Chelsea). Bayern ma do wylosowania również 5 (odpada Schalke, Bayer i jeszcze jedna drużyna z ich grupy), ale inne drużyny z pierwszego miejsca mają większy wybór.
Czołem ekipa. Myślicie, że Walcott wyjdzie w podstawowym jutro?