W poszukiwaniu stylu: Arsenal vs Crystal Palace

25.10.2019, 21:50, Eryk Szczepański 2336 komentarzy

Nic tak nie poprawia nastroju w długie jesienne wieczory, jak dobry mecz. Niestety tej jesieni próżno szukać choćby krzty radości, oglądając poczynania Arsenalu. Nasilająca się migrena nie ma jednoznacznej diagnozy. To pogoda? A może znowu decyzje Unaia Emery’ego? Stan chorobowy jest już na tyle zaawansowany, że niezbędne jest antidotum, a to może dać wyłącznie odrobina stylu. Czy uda się go znaleźć?

To pytanie codziennie zadaje sobie hiszpański szkoleniowiec, a przynajmniej chciałbym w to wierzyć. Kanonierzy miewali już w przeszłości wpadki, dołki, żenujące mecze, ale jeszcze nigdy za mojej pamięci nie grali tak źle dla oka, jak teraz. Do bólu przewidywalny, niedokładny i bezjajeczny Arsenal, tydzień w tydzień odbiera mi chęci i wali prosto w twarz. Na czele tej karuzeli żenady stoi Unai Emery, który ewidentnie nie ma pomysłu na zespół, a jego dziwne decyzje personalne i taktyczne kosztują drużynę cenne punkty, a nas kibiców depresje na tle nerwowym.

Kiedy po kompromitacji z Sheffield United liczyliśmy na poprawę humoru i pogrom Vitorii SC w Lidze Europy, otrzymaliśmy dokładnie to samo, co w meczu z Szablami. Pokaz jak nie powinno się grać w piłkę trwał całe 90 minut, a od kolejnego blamażu uratowała nas wyłącznie świetnie ułożona stopa Pepe. Trzy punkty cieszą, ale są tylko zamazaniem obrazu nędzy i rozpaczy. Co ważne, obraz ten zaczęli dostrzegać londyńscy kibice, wywieszając pierwsze banery „Emery Out”…

Zdecydowanie lepsza atmosfera panuje w obozie Crystal Palace. Orły zaliczyły bardzo dobry start i po dziewięciu kolejkach zajmują wysokie 6. miejsce ze startą jednego punktu do Arsenalu. Roy Hodgson wykonuje na tyle dobrą robotę, że nawet mimo zawirowań z początku sezonu z transferem Wilfrieda Zahy, zdaje się, że nie będzie musiał walczyć z drużyną o utrzymanie.

Historia spotkań między Arsenalem a Crystal Palace rozpoczęła się w 1934 roku i do tej pory drużyny rozegrały między sobą 45 spotkań. Kanonierzy wygrali 28 pojedynków, przegrywając zaledwie 5. Pozostałe mecze zakończyły się bez rozstrzygnięcia.

Przejdźmy do sytuacji kadrowych obydwu drużyn. Unai Emery nie może skorzystać jedynie z Reissa Nelsona, który ma problemy z kolanem. Trochę gorzej sytuacja wygląda u naszych niedzielnych rywali. Z powodu urazów w ekipie Crystal Palace niedostępni są: Guaita, Kelly, Wickham i Sakho.

Podsumowując, jeśli Unai Emery chce zachować posadę i udobruchać kibiców, musi szybko znaleźć sposób na wygrywanie meczów w przyjemnym dla oka stylu. Forma, którą obecnie prezentują zawodnicy The Gunners, wcale nie stawia ich w roli faworytów przed nadchodzącymi derbami. Wydaje się wręcz, że jedynym atutem jest gra na Emirates Stadium. Czy Arsenal się obudzi i zacznie grać na miarę swoich możliwości? Czy Unai Emery znajdzie pomysł na drużynę? Pytań jest wiele, a czasu mało. Cierpliwość kibiców się kończy.

Rozgrywki: Premier League
Miejsce: Anglia, Londyn, Emirates Stadium
Data: Niedziala, 27 października, godzina 17:30 czasu polskiego
Skład Kanonierzy.com: Leno - Chambers, Luiz, Sokratis, Tierney - Xhaka, Guendouzi - Saka, Ceballos, Pepe - Aubameyang.
Typ Kanonierzy.com: 2:1