Wenger chwali Lansbury'ego

powoli ..skromnie wdziera się do 1 składu..powinien dostawać szanse a wkrótce będzie ważnym ogniwem drużyny

Widać było , że z Tottenhamem dużo walczył i strzelił bramkę , mam nadzieję , ze Wenger będzie dawał mu szanse.

Zasługuje na pochwały, w meczu z Tottenhamem zagrał rewelacyjnie i strzelił bramkę, myślę że otworzyło mu to drogę do częstych występów w pierwszym składzie, szczególnie teraz kiedy jest kontuzjowanych kilku dobrych graczy :)

Kacze pióro! :P Tam na początku miał być Eboue zamiast Denilsona -.-

howareyou - ja w Lansburym widzę takiego piłkarza w stylu Denilsona, czy Parka/O'Shea w United - faceta, który w razie potrzeby może wystąpić na skrzydle, w środku, za napastnikiem. Nie sądzę, by był z niego wielki piłkarz, chociaż nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu. Fletcher w United też był ostatnią łajzą, a teraz jak się wyrobił :P

Mimo wszystko darzę Henriego pewną sympatią. Nie sądzę, by był to gracz na pierwszy skład, ale jako ławkowicz w stylu Eboue będzie w sam raz.

Według mnie w tym sezonie będzie mu ciężko z pierwszym składem xD

ale panowie pamiętacie mecz z LFC ? kiedy też Wilshare tracił każdą piłkę? takim zawodnikom są potrzebne regularne występy. Na razie nie jesteśmy w stanie mu tego zapewnić.

strzelil bramke i chwala mu za to. Waleczny to on jest ale czy na tyle dobry ?

Szczerze to ja nie wiem z czego można go chwalić...
We wtorek gdy był jeszcze stan 0:0 wszyscy go krytykowaliśmy za tracenie każdej piłki i za nie celne podania,ale w tym momencie właśnie strzelił bramką. Fakt to się liczy...

Te porównania wcale nie są tak pozbawione sensu. Wilshere to owszem, o wiele bardziej błyskotliwy gracz, ale nie boję się stwierdzić, że Jack jest prócz tego nawet bardziej waleczny, niż Henri.

O ile patrząc na Wilshere'a od razu wiesz, że to w przyszłości będzie wielki piłkarz, że będzie z niego pożytek - to patrząc na Lansburego widzisz, że jeszcze znacznie dłuższa droga przed nim.

Nie chcę być źle zrozumiany, nie skreślam Henriego, nie daj boże. To może być wielki piłkarz. Jest wielu zawodników, którzy za młodu nie błyszczeli, nie byli uznawani za wielkie talenty, a stawali się podstawowymi piłkarzami swych drużyn. I w drugą stronę, byli piłkarze uznawani za młodu za wybitnych, a później okazywało się, że sam talent nie starczał

Nie wiążę z Lansburym tak wielkich nadziei jak z Ramseyem czy właśnie Jackiem chociażby, jednak wcale nie uważam, że nie może się kiedyś stać wielkim piłkarzem. Moja opinia o nim dotyczyła chwili obecnej.

podobny do Ljunberga..hehe

Porównania z Wilsherem w ogóle nie są na miejscu. Zarówno Jack jak i Henri są młodzi, ale mają zupełnie inne style gry. Wilshere zajmuje się rozgrywaniem, ma więcej zadań w ofensywie, natomiast Lansbury gra defensywnie. Lubi odbierać piłkę i biegać za rywalami, ale jak widać ukłuć też coś potrafi :) Lans jest świetny i chcę, żebyśmy coraz częściej dawali mu szansę :)

@Michal95
Z jednej strony może to dobrze, bo czasem nam brakowało właśnie takiego stylu gry, choć ja osobiście nie jestem wielkim fanem talentu Henriego. Będzie solidnym piłkarzem, ale Wilshere też jest bardzo waleczny - a technicznie to dwie klasy wyżej, niż Lansbury.

Swoją drogą, według mnie Henri (nawet mimo gola) zagrał przeciętne spotkanie z Tottenhamem. Wcale nie był jednym z lepszych na boisku. Jednak to jeszcze młody zawodnik, wszystko przed nim.

Ciekawe tylko czy Lansbury dostanie choć trochę szans na grę w PL. W meczu na White Hart Lane błysnął, ale zobaczymy czy to wystarczy, żeby przebić się dalej.

Michal95 > dwa słowa: To Anglik! :P

z fulham zagrał świetny mecz

To bardzo dobry zawodnik, przydatny drużynie i pewnie będzie z niego kiedyś spory pożytek ale brakuje mi u niego finezji. Dla mnie jego styl gry jest trochę zbyt toporny. Opiera się tylko na bieganiu i walce. Nie przepadam za takimi zawodnikami co nie zmienia faktu, że cenię ich grę i chętnie zobaczę kiedyś Henriego w pierwszy, zepsole w spotkaniu ligowym. Jak widać po poprzednim spotkaniu może nam sporo dać.

To jak na moje taki trochę Ljungberg, walczak, duzo biegający i wszedobylski :)

Koles wyglada naprade solidnie i ma papiery na twardziela boiskowego. Mysle, ze z czasem bedzie takim naszym Flecherem, kt. b. dlugo czekal na swoja szanse a dzisiaj jest facetem od wszystkiego.

Będzie gwiazdą..

Troszeczkę jednak za słaby, aby grać w pierwszej drużynie. Mam nadzieję, że jeszcze się rozwinie i w pełni pokaże swój talent :)

Jakoś nie jestem do niego przekonany.
Zobaczymy co pokaże w przyszłośći :P

Henri będzie świetnym zawodnikiem, wielki talent, którego rozwój może teraz znacznie przyspieszyć. Widać, że Wenger go ceni, treningi z pierwszą drużyną przed meczami w LM, czy wstawienie go w tak znaczącym meczu jak derby z Tottenhamem o czymś muszą świadczyć.