Wenger wierzy w awans

Jeśli chodzi o skład, to chętnie zobaczyłbym Alexisa jak daje zmianę ok. 60 minuty. On ma taki głód grania, ale chyba za dużo dostaje w kość, więc z jednej strony trochę odpocznie, a z drugiej może obudzić się w nim ambicja ;)
Niech wyjdzie Coquelin w środku z Walcottem i Welbeckiem, szybcy zawodnicy będą potrzebni. W obronie natomiast nadal mam uczulenie na Mertesackera i wolałbym bardziej mobilnego playera, żeby Monaco nas nie pokarało prostacko kontrami.

Mecz na pewno wygramy ale na awans dałbym może 25%.

Ospina
Chambers-Per-Kosa-Monreal
Coq-Ramsey
Walcott-Ozil/Rosa-Welbeck
Żiru

Myślę, że taki skład byłby najlepszy.
Chambers po meczu z whu pokazał się z bardzo dobrej strony, przynajmniej w ofensywie, gdyby nie beznadziejna skuteczność mógłby mieć ze 2 asysty.
Ramsey za ostatni mecz, i do spółki z Coqiem stworzyliby środek, który wypluwa na boisku płuca.
Walcott znajdzie się w sytuacji stuprocentowej ze 2, moze 3 razy. Byleby poprawił skuteczność.
I teraz albo Wenger stawi na kreatywność i geniusz Ozilla albo kolejnego walczaka Rosickiego.
Welbeck zamiast Alexisa, w ostatnim meczu było widać, że chilijczyk jest cholernie przemęczony.
No i z przodu prezentujący ostatnio fantastyczną formę Żwirek.
Co myślicie?

Śmieszą mnie kibice piszący, że nie mamy szans na awans. Kto ma wierzyć jak nie my?

myślę że wygramy ale nie awansujemy

ja tam jeśli moge wtrącić słówko nie wierze w jakieś dużo wywiadów to przegrywamy, poprostu z reguły w ostatnich sezonach przed najważniejszymi meczami w LM czy PL zawsze nie sprostaliśmy zadaniu, a przecież to przed tymi meczami jest najwięcej wywiadów a nie jak gramy z ostatnią drużyną gdzie już na wstępie powiedzmy mamy 2-3 do zera oczywiście na papierze

Oczywiście chciałbym, żeby awansowali, jednak nie oszukujmy się strzelenie 3 bramek Monaco, jest jak strzelenie 3 bramek Atletico bądź Chelsea, chodzi mi tutaj o zorganizowanie w obronie. Poza tym, to nie uważam aby takie gadanie przed meczem pomogło, bo jak wiadomo liczą się czyny, nie słowa a z tego co widzę to każdy zawodnik, włącznie z trenerem napala się na ten mecz.

Ja też wierzę w nasz zespół i Wengera. Liczę na taki skład na ASM:

Ospina
Hector - Per - Kosa - Nacho
Koklę - Aaron
Cazorla/Ozil - Ozil/Cazorla - Alexis
Giroud

Uważam, że takim składem spokojnie możemy powalczyć o awans. Trzeba dać z siebie wszystko i walczyć do samego końca! Come On You Gunners!!!

Trzeba wierzyć, nic innego nam nie pozostało.

Teraz zobaczymy jak Monaco sobie poradzi z presją bycia faworytem.Jeśli nie przegra z nami u siebie to mogą zajść naprawdę daleko w tej edycji.

Dziwne by było jak by trener powiedział ze już nie mamy szans na awans, wtedy zawodnicy zdołowali by sie lub bardziej zmotywowali. Serce mówi że awansujemy rozum co innego.

Nie mamy już nic do stracenia. Zagrajmy na luzie, wtedy najlepiej wyglądamy.

Wenger nakłada presje na Monaco z tym faworytem. Dobrze.

Awans to bedzie wielki wyczyn. Jestesmy w formie ale czy potrafimy wygrac az 3:0 z tak dobrze broniaca druzyna? Nie wiem.

Troszke za duzo wywiadow zazwyczaj to zle wrozy nam :D