Wyrównany mecz na Old Trafford, United 1-0 Arsenal

Wyrównany mecz na Old Trafford, United 1-0 Arsenal 13.12.2010, 21:55, Rafal Mazur 959 komentarzy

Dziesiątki tysięcy fanów zgromadzonych na Old Trafford gorąco przywitały zawodników londyńskiego Arsenalu i Manchesteru United, którzy dokładnie o godzinie 21.00 rozpoczęli spotkanie, na które czekał cały futbolowy świat. Niestety, po bardzo wyrównanej potyczce zwyciężyli gospodarze 1-0.

Kilka chwil przed rozpoczęciem pojedynku francuski szkoleniowiec The Gunners - Arsene Wenger podał jedenastkę, która wybiegła na murawę Teatru Marzeń od pierwszych minut. Niespodziewanie, w składzie Kanonierów znalazł się Wojtek Szczęsny. Do drużyny powrócił Jack Wilshere, a na ławce rezerwowych usiadł tym razem powracający po przerwie - Cesc Fabregas.

Pierwsze minuty meczu były dość wyrównane z lekkim wskazaniem na drużynę przeciwnika. To zawodnicy Manchesteru dłużej utrzymywali się przy piłce, jednak Kanonierzy nie dawali za wygraną.

Z biegiem czasu, żadne większe zmiany w grze obu ekip nie zaszły. Zarówno Arsenal, jak i Manchester grali bardzo asekuracyjnie. Dopiero w 22. minucie Czerwone Diabły zorganizowały atak, który poważnie zagroził bramce Szczęsnego. Mianowicie, po nieudanym ataku około 16 metra do piłki dobiegł Nani. Portugalczyk jednak potężnym strzałem zbombardował reklamy odgradzające trybuny.

Mimo upływu czasu, można było odnieść wrażenie, że oba kluby czują przed sobą respekt, ponieważ nadal panowała gra w środku pola, przerywana atakami United.

W 40. minucie Kanonierzy stracili niestety pierwszą bramkę. Nadbiegający z prawej strony Nani wrzucił futbolówkę w pole karne w taki sposób, że odbiła się jeszcze ona od nóg Clichy'ego i zupełnie przypadkowa trafiła na głowę Ji-Sung Parka. Koreańczyk przelobował Szczęsnego, umieszczając piłkę w siatce.1-0![Zobacz]

Do końca pierwszej części gry nic, co mogłoby zwrócić większą uwagę miejsca nie miało, a więc po doliczeniu dwóch dodatkowych minut, Howard Webb zakończył pierwszą cześć gry.

Po 15-minutowej przerwie piłkarze obu drużyn powrócili na murawę, by rozegrać drugie 45 minut.

W 48. minucie po składnej akcji Kanonierów strzał na bramkę oddał Tomas Rosicky, jednak w żaden sposób nie zagroził van der Saarowi.

5 minut później Wojtek Szczęsny popisał się fenomenalną interwencją. Polak znakomicie wybronił strzał Andersona, który po podaniu Rooneya znalazł się w pozycji jeden na jeden.

W 63. minucie Arsene Wenger wreszcie zdecydował się na dwie zmiany. W miejsce Tomasa Rosicky'ego i Jacka Wilshere'a pojawili się Cesc Fabregas i Robin van Persie. Po tym jak na murawie pojawili się van Persie i Fabregas gra The Gunners nieco się poprawiła.

W 73. minucie sędzia podyktował rzut karny, po zagraniu Gaela Clichy ręką w polu karnym. Do piłki podszedł wyraźnie zdenerwowany Wayne Rooney, po czym zupełnie nie trafił w piłkę, co zakończyło się ostrzałem 34. rzędu.

10 minut później Manchester United, a dokładniej Wayne Rooney znalazł się w doskonałej sytuacji do pokonania Szczęsnego. Anglik, w swoim stylu próbował przelobować bramkarza. Polski golkiper znalazł się jednak w odpowiednim miejscu, wyciągając się niczym struna i broniąc strzał.

Spotkanie zbliżało się nieubłaganie do końca, a Kanonierzy nadal nie potrafili zdobyć bramki, która zmieniłaby całkowicie losy meczu. Trzeba przyznać, że obrona Manchesteru spisywała się naprawdę świetnie.

Po doliczeniu 4 minut do regulaminowego czasu gry, Howard Webb zdecydował się zakończyć pojedynek. Mimo rozpaczliwych ataków Walcotta, nie udało się nic zdziałać. Spotkanie skończyło się wynikiem 1-0, jednak to Arsenal przeważał w drugiej części gry. Warto pochwalić Wojtka Szczęsnego, który mimo kilku nieudanych interwencji na początku, zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Cieszy również powrót Ceska Fabregasa i kolejne dobre zawody Theo Walcotta.

Po tym spotkaniu nie pozostaje nam nic, jak tylko ściskać kciuki za londyński Arsenal w kolejnych ligowych potyczkach, a przed oczami mieć znaną wszystkim przyśpiewkę 'I'm Arsenal till I die'.

Skrót spotkania:

Manchester United autor: Rafal Mazur źrodło: WŁASNE
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
ColinMan komentarzy: 9514.12.2010, 11:36

Każdy wielki golkiper zaczynał w tak młodym wieku - powiedział francuski menedżer Kanonierów.

Co sądzicie o tym zdaniu? :P

mat21 komentarzy: 2914.12.2010, 11:35

można tu mówic o pechprzy tej bramce.tylko pytanie czy to jakies fatum czy Alex Ferguson poprostu wie jak z nami grac. Nasz Boss od 4 lat nie może go rozgryśc

maks20 komentarzy: 44514.12.2010, 11:32

CharlieTheUnicorn. To , jak zmieniasz swoje zdanie i oceny , jest niewiarygodne. Pytasz kąśliwie, "od kiedy Chemakh jest rasowym napastnikiem..." Fakt , nigdy nie był, wielokroptnie to mówiłem. Tylko, że wtedy (początek sezonu) to Ty wychwalałes i transwer i samego Chamakha.!! A teraz NAGLE, pierwszy krytyk. Chcecie dowód ? Masm kilka , ale np taki .Ano, proszę, ocena z 18.09.2010 - dokładny cytat, panie Charlie.
"Chamakh - 8
Bardzo mnie bawią komentarze, że Marouane nie wykorzystał 100% sytuacji i przez to nie wygraliśmy ;) Chłopak jest kolejnym świetnym transferem Naszego Boss'a co potwierdza każdym meczem. Nie strzelił dziś bramki, ale za to Jego gra dla zespołu i powroty są godne podziwu. Zawsze jest pod bramką przy rożnych, a dzięki świetnej grze głową ratuje Nam często skórę. Poza tym świetnie się utrzymywał przy piłce i podawał. Jego, wydawać by się mogło, dzisiejszy słabszy występ spowodowany był po prostu tym, że nie miał kto Mu w ofensywie pomóc. Jacek się gubił, Nasri trochę się bał, Fabs zaraz zszedł. Niestety ale sam nie da rady..."
Wystarczy? Najgorsze są farbowane lisy i tacy kibice , co to nie mają własnego zdania...

ELViS95 komentarzy: 70814.12.2010, 11:28

nie wiem dlaczego boss tak uparcie trzyma sie tego, by wystawiać chamakha w pierwszej 11... jak ja widze jak on gra to czasami mam ochote wskoczyć do telewizora, wypier***ć go z boiska i grać za niego... co z tego, ze jak united ma piłkę w posiadaniu blisko bramki to on podbiegnie i bedzie straszył (tylko nie wiadomo kogo)... 100 % szansa po strzale arshavina, mógł przyjąć, popatrzeć przymierzyć, to nie, on musiał uderzyć na bramkę kiedy wiadomo było że przed nim stał obrońca i na pewno broniłby dostepu do bramki...
nie rozumiem, dlaczego samir zagrał na prawej stronie, a w środku od początku był jack...
gdyby nie kościelny i szczęsny (jednak wybicia miał fatalne, z to doceniam fabiana) to byłby pogrom...

kamil_malin komentarzy: 933214.12.2010, 11:24

@ bialysul
Tak się dzisiaj gra. Trzeba zmieniać taktykę jeśli zmienia się sytuacja na boisku. My tak niestety nie potrafimy. Druga sprawa, że nasza obrona nie nadaję się do takiej gry jaką wczoraj zaprezentowały Diabły.

@ Charlie
Teraz będę realistą, remis biorę w ciemno. Nawet patrząc na kryzys Chelsea to taki wynik będzie dla nas bardzo dobry.
Wiadomo, że przez Wengera. :P

luq007 komentarzy: 289914.12.2010, 11:23

Charlie

Z tym rasowym napastnikiem to przesadzilem. ;D
Ale moze zastapmy to slowo innym np. 'skuteczny'

luq007 komentarzy: 289914.12.2010, 11:21

Nasza mentalnosc jst daremna. Wenger z Arsenalu robi przedszkole wszystko chce zeby sie krecilo w fajnej atmosferze pol skladu nie ma konkurencji jak nie wyjdzie no to trudno Tata Wenger przeciez i tak nic im nie zrobi. Wiece u mnie w okolicy jest taki gosc ma kupe kasy kilka interesow ale tak tego pilnuje ze wszystko sie kreci jak w zegarku. Jedyny jego minus jest taki ,ze nie tam taryfy ulgowej. Wg jego teorii 2 minutowy pojazd po pracowniku przy innych pracownikach,klientach dziala lepiej niz pare tygodni proszenia mowienia. I wiecie co? Niestety ma racje. U nas jest jak w przedszkolu nie ma konkurencjii nie ma takiego napiecia ,ze kazdy musi udowadniac swoja wartosc i grysc murawe zebami i to wlasnie jest problem. A do tego nasz Arsene wszem i wobec tylko oglasza ,ze transferow nie bedzie to juz w ogole pol skadu moze sie lenic bo i tak nikt ich nie wygryzie.

bialysul komentarzy: 369914.12.2010, 11:20

--kamil malin-- ja mysle ze przegralismy przez glupia strate bramki, united sie cofnelo, cala druzyna nastawila sie na obrone wyniku, i ewentualne dobicie z kontry, oni juz mieli 3pkt i musieli je tylko utrzymac i zrobili to, a nasza ofensywa zagrala zbyt przewidywalnie na tak defensywnie nastawione united,tyle. ogolnie to nasza gra do straty bramki wygladala dobze szybko odzyskiwalismy pilke juz w srodku pola ladnie sie zapowiadalo ale niestety clichy mial strach w oczach jakby gral swoj debiut jak zwykle po jego bledzie stracilismy bramke to on niedopilnowal naniego zawalil ten mecz i to juz nie 1 raz przez niego tracimy bramke gibs jest pewniejszy w obronie w ataku o niebo lepszy i niedlugo zajmie miejsce clichego a squilaci pokazal ze nie nadaje sie do gry w tak silnej lidze motal sie caly mecz nie pokryl parka przy golu bez pomocy songa i dobrej dyspozycji kosielnego zawalilby jeszcze conajmniej 1 bramke

concrete13 komentarzy: 869814.12.2010, 11:20

luq --> gdyby był tam Robin ..mielibyśmy remis ..

frank12 komentarzy: 2814.12.2010, 11:19

wedlug mnie clichy sie nie nadaje do arsenalu ma braki techniczne popełnia duzo bledow za niego powinien grac gibbs. Squillaci to bez watpinia najgorszy transfer jest do sprzedania

Poprostu trzeba wzmocnic obrone bo koscielny sam nie upilnuje trzech zawodników

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3014.12.2010, 11:16

@luq007
A od kiedy Chamakh jest rasowym napastnikiem? ;/ On nigdy nie był i już nigdy nie będzie rasowym napastnikiem.

piootrek2 komentarzy: 101814.12.2010, 11:16

Święta racja luq. Dużo bardziej wolę drewnianego Bendtnera albo Vele niż Chamaka.

luq007 komentarzy: 289914.12.2010, 11:14

Chamakh mogl zrobic wszystko kiedy VDV sparowal pilke. Mial na glebie bramkarza i obronce ktory nie trafil z wslizgiem. Jak tak gra rasowy napastnik to niech sobie odpocznie na lawce.

Zawader komentarzy: 135914.12.2010, 11:07

To jest pewne, że przegraliśmy przez Wengera. ;] Szkoda pieniążków , wydawaj dalej na 15 latków z Japonii 10 mln funtów.

GunnersFan9 komentarzy: 8707 newsów: 814.12.2010, 10:56

To ze strony United.Sorry ale nic innego znaleść nie mogę by udowodnić,że ta sytuacja miała miejsce.

silverlimp pisze:
Widzieliscie co Rooney zrobil ? podcial goscia bez pilki !
» Poniedziałek, 13 grudnia 2010, 22:53

baku pisze:
Rooney zostanie ukarany przez FA .. za ten faul bez piłki celowy ..
» Poniedziałek, 13 grudnia 2010, 22:53

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3014.12.2010, 10:56

@kamil
Przegraliśmy przez Boss'a, już dawno do tego doszliśmy ;P Niestety, ale z Naszą aktualną formą na własnym stadionie, zaczynam powątpiewać w dobry rezultat z CFC za dwa tygodnie...

kamil_malin komentarzy: 933214.12.2010, 10:52

@ martin77888
Mecz był słaby, ale w tym przeciętnym meczu United byli od nas dużo lepsi. To oni kontrolowali mecz, wreszcie to oni wygrali. Czy ktoś będzie pamiętał że stworzyli 3 okazje? No właśnie.

@ bialysul
No rzeczywiście pokazaliśmy jak potrafimy walczyć z Chelsea i Manchesterem, na 6 możliwych punktów zdobyliśmy 0, nie strzelając przy tym żadnej bramki.
Mamy słabą obronę to fakt. Jednak tego dnia zawiedli prawie wszyscy. W obronie dobrze zagrał tylko Koscielny, reszta zagrała na podobnym, żenującym poziomie.
Jednak najgorsze jest to, że tak na prawdę nie stworzyliśmy sobie jakiejś sytuacji bramkowej, jedynie strzał Nasriego i fatalna dobitka Chamakha. Tak po za tym nic.
Nie tylko przez obronę przegraliśmy to spotkanie.

GunnersFan9 komentarzy: 8707 newsów: 814.12.2010, 10:50

bialysul; - nie mam pojęcia o co chodzi. Możliwe że to ta sytuacja o której Ty piszesz;)

GunnersFan9 komentarzy: 8707 newsów: 814.12.2010, 10:44

concrete13;- ja to wyczytałem na stronie Manchesteru. Wszedłem tam zobaczyć co piszą po tym spotkaniu i napisali własnię o tej akcji z Rooneyem i że FA napewno weźmie sprawy w swoje ręce.

i_m_gooner komentarzy: 1914.12.2010, 10:44

Do tej pory nie mogę zrozumieć dlaczego mając tylu fanów ta drużyna się nie stara, ma świetnych piłkarzy, świetnego bramkarza ale brakuje im chęci, Park ogrywał Sagne jak chciał, Nani Clichego, Cecs dwie minuty poprawiał sobie ochraniacze, Arszawin lezał, Chamakh, cóż to nie jest miejsce dla Chamakha w****iam się patrząc na ta sytuacje po strzale Nasriego (jedeny się starał, ale go ciągle kryli) tam wystarczyło zrobić unik dwóch obrońców MU leżało, a ten od razu strzela, rozumu gośćnie ma i dlatego czekam na zdrowego Bendtnera, van Persiego, więcej szans dla Walcotta, Szczęsnego na stałe w bramce, zdrowszego i mniej podatnego na urazy Gibbsa. Po tym meczu nie wahał bym się wyrzucić czym prędzej Clichego (ponoć Barca go chciała), Chamakha, Arshavina, Squillaciego i Fabragasa (DNA wygrało) Jeśli zmienią się te aspekty i wylecą ci leniwi będzie szansa na mistrza a tak jeszcze ze Stoke przeje.iemy w sobotę, pozdrawiam !

bialysul komentarzy: 369914.12.2010, 10:43

Gunners fan przypuszczam ze chodzi ci o sytuacje kiedy rudzielec popchnal chyba odwroconego clichego by wyladowac frustracje po stracie pilki :) bylo cos takiego

concrete13 komentarzy: 869814.12.2010, 10:26

gunnersfan9-> oglądałem cały mecz i nie wiedziałem , że takie coś miało miejsce..zaczynam poszukiwania ..

cescfan1997 komentarzy: 28014.12.2010, 10:25

Meczu oglądałem w ten sposób że patrzałem na akcje tylko pod naszą bramką. Ładna gra Szczęsnego(wielkie brawa dla niego, był lepszy niż dwa razy starszy od niego VdS,ale w sumie co VdS miał do roboty) i nic więcej. Obrona jak zawsze. Ten mecz mogliśmy a nawet powinniśmy wygrać. MU są w słabszej formie, a my dostajemy z nimi 1:0 a mogło być nawet 2:0 jakby Shrek wykorzystał karnego. W pomocy brak pomysłu na grę. Tylko Nasri się coś starał, ale na przykład Arsza... może mu jeszcze poduszkę przynieść? :\ Atak... nie mieli nic do roboty, ale jak dostali piłkę to ją spieprzyli. Widać brak doświadczenia w naszych szeregach. Tak jak maks20 mówi : Fabregas już nie chce grać dla AFC. We wczorajszym meczu chyba nikt po za Nasrim nie miał woli walki. Nikomu nie zależało na zwycięstwie. Song... on jest DP czy ŚN? Może go przeniesiemy na szpice będzie lepiej? No i po raz kolejny p.Wenger nie miał pomysłu na "dobry klub" jakim jest MU. W tym sezonie powinniśmy wygrywać wszystko! MU są w słabszej formie. Oni już tam nie mają nikogo. Shrek po tej aferze już tak dobrze nie gra. Ten karny... Mają dobre skrzydła ale też je można łatwo zatrzymać. Czemu przeciwko szybkim zawodnikom takim jak Nani, Evra, Valencia czy nawet ten Rafael Boss nie wystawił Theo? Theo pojawił się na boisku i od razu nasza gra się poprawiła. Już niedługo okienko transferowe. A naszym jedynym wzmocnieniem w nim będzie odejście Fabregasa, bo Wenger już zapowiada, że transferów nie będzie ;/ Cesc to już nie ten sam piłkarz. On już jest myślami w Hiszpanii, a więc nie mamy co go trzymać na siłę, bo to nie ma sensu. Zajmuje tylko miejsce w składzie. Co prawda czasami coś zrobi, ale od gracza, który jest kapitanem i na dodatek jest wyceniany na ponad 60 baniek no to trochę za mało. Teraz czekamy na następną porażkę z Chelsea. Wiem, że wiele osób nie zgodzi się z moim zdaniem, ale no cóż :\ To by było tyle... Trochę się rozpisałem :D

kanoniersebolek11 komentarzy: 12214.12.2010, 10:23

obrona i jeszcze raz obrona .!
ale ten mecz pokazał troche że jeszcze nie czas na zwyciestwa z najlpeszymi.
Ale w nastepnym sezonie powinno sie wyszystko uregulowac.

GunnersFan9 komentarzy: 8707 newsów: 814.12.2010, 10:20

Po raz kolejny pytam, czy ktoś widział zajście Rooneya we wczorajszym meczu? podobno skosił kogoś z naszych bez piłki pod koniec spotkania! wie ktoś coś więcej na ten temat?

concrete13 komentarzy: 869814.12.2010, 10:18

teraz tylko liczyć na wygraną smerfów i wierzyć do końca ! ..

bialysul komentarzy: 369914.12.2010, 10:17

kamil-malin nie zgadzam sie z toba arsenal pokazal ze potrafi rywalizowac z najlepszymi i z ****si i mulami to my prowadzilismy gre niestety przez jak zwykle slaba obrone w tym przypadku beznadziejnego squilaciego stracilismy bramke i dalismy prezent united ktore jak malo ktory zespol potrafi sie bronic i wyprowadzac kontry nawet nani bronil w tym spotkaniu ciezko juz bylo zrobic cokolwiek ja mam tylko nadzieje na nastepny sezon i vermalena z koscielnym w srodku bo mysle ze mielibysmy taka pare jak rio i vidic a moze i lepsza bo naprawde koscielny robi ogromne wrazenie a vermalen to wiadomo podstawa to nie tracic bramek a nasza obrona jest niestety niepewna

ArseFan komentarzy: 53514.12.2010, 10:06

Arsenal nadal nie potrafi grać fizycznie bo faulowanie przeciwnika to nie gra fizyczna szkoda, że nie posiadamy statystyk ile arsenal wygrał walk o górne piłki. Pewnie ze dwie, trzy na cały mecz. Wszystkie bezpańskie górne piłki trafiały do graczy manchesteru. Przewidywali każde nasze podanie. Arsenal nie zagrał tragicznie ale zagrał o wiele gorzej od manU więc trzeba być krytycznie nastawionym. Jak już wcześniej gdzieś napisałem. Widzę indywidualne postępy w grze, lecz cała drużyna jako zespół zalicza regres. Niektórzy mówią, że jesteśmy lepsi od Barcelony i spokojnie byśmy z nią teraz wygrali. Nie wiem jak to nazwać totalne zaufanie i oddanie drużynie czy totalny brak obiektywizmu. Jeśli Barcelona rozniosła Real 5:0 to nam by pyknęła podobnie a może nawet więcej z taką broną jaką mamy. Sebastian jak narazie to nieudany transfer a Kościelny to zawodnik przyszłościowy na ławkę. Nasza obrona bez Vermalena nie istnieje.

martin77888 komentarzy: 8214.12.2010, 10:05

kamil_malin
masz racje ze Arsenal gral bez pomyslu ale tak samo gral Manchester I polowie mieli tylko strzal Nani i przypatkowa glowe Park i to wszystko co mial wielki Manchester i jeszcze gral na wlasnym stadionie

CITY89 komentarzy: 34714.12.2010, 09:48

Naprawde dobry mecz i wyjatkowo nie bolalo tak bardzo moze dlatego ze bylo tak wyrownianie choc nie powiem ze gralismy dobrze nie pozostalo nic jak czekac na wpadki manu i robic swoje.
Go Go Gunners ! ! !

DARKING komentarzy: 33114.12.2010, 09:45

maks masz 100% racji, zreszta nie mam zamiaru sie przejmowac, bo jesli nasz trener nie potrafi przetlumaczyc ze gramy tylko ze slabym MU, to ja nie wiem o co tam chodzi... Skoro moglismy wygrac ze 3-0, Muly tylko wrzucaly pilke na glowe i tyle, zero pomysly na gre.. Nie mam pojecia gdzie sie podziala nasza gra?? Mielismy chyba tylko 2 przeblyski w calym meczu takiej fajnej klepki. Ale co ja bede wypominal skory my nawet pilki nie potrafilismy podac, nie mowiac o klepce i jakims pomysle. Nic nie jest stracone

KuBaJo komentarzy: 217414.12.2010, 09:43

Beauteous Losers ;/

KuBaJo komentarzy: 217414.12.2010, 09:43

Beauteous Losers ;/

kamil_malin komentarzy: 933214.12.2010, 09:38

@ mak20
Nie sądziłem, że to powiem ale kurcze zgadzam się z Tobą... niestety.

To co wczoraj zobaczyłem chciałbym jak najszybciej wymazać z pamięci. 13 grudnia na OT zobaczyliśmy bezradny Arsenal. Arsenal który nie ma pomysłu na grę, jest po raz kolejny przytłoczony w wielkim spotkaniu. Nie graliśmy nic, nawet proste podania sprawiały piłkarzom problemy, a kibicom ból. Postawa niektórych Kanonierów bardzo martwi, gdzie podział się genialny w destrukcji Song? Gdzie podział się pewny i zdecydowany Clichy? Gdzie jest w końcu piekielnie równy, nie schodzący poniżej pewnego poziomu Sagna? Gdzie są waleczni i nieodpuszczający Kanonierzy? Po prostu ich nie ma. Zapadli w sen zimowy, czy bezpowrotnie odeszli?
Właśnie takie pytania nasuwają mi się po tym spotkaniu? Dlaczego musieliśmy na wszystkie obelgi rzucane prze Evrę odpowiedzieć, tak to prawda. Jesteśmy bandą dzieci, którzy w ważnych momentach zapominają jak się gra w piłkę w Anglii.
Znowu boli taktyka Kanonierów, o braku strzałów z dystansu nawet nie mówię bo po co? Lepiej 18-20 m przed bramkę wykonać podanie w gąszcz zawodników. Przecież nam strzelać nie kazano...
Nie takiej gry oczekiwałem, głupi stawiałem na 0-3, blisko byłem prawda?

maks20 komentarzy: 44514.12.2010, 09:28

Maks często narzeka, ale nie tym razem! Drużyna mi zaimponowała w kilku aspaektach. Po pierwsze, wykazała olbrzymi szacunek dla weteranów, z którymi grała- 40-letnich dziadków Van der Saara i Giggsa. W związku z czym postanowiono w ogóle nie atakowac pomocnika nie oddawać strzałów , a jedynie podawać i kulać do bramkarza.Godne podziwu.Druga sprawa-olimpijski spokój.Na twarzach ( i w grze) jakichś tam Rooneyów , Ftetcherów i Andersonów widac było emocje-kłócili się z sędzią, mieli pretensje do zawodników Arsenalu, pokrzykiwali, machali rękami. Słowem- zależało im na czymś(czyżby na wygranej??).Inaczej w Arsenalu-tam spokój, kamienne twarze Sagny i Songa, bezemocjonalny wyraz twarzy u Nasriego. No, bo , tak naprawdę , czym tu sie podniecać? Żeby chciec wygrać na boisku odwiecznego rywala? Eeeee, bez przesady,to za mało. Ważny jest spokój.I tu nagrodę dałbym Fabregasowi-miał 65 minut, aby założyć buty i je zawiązac. Postanowił to jednak robic po wejściu na boisko. I nic go nie mogło wytrącic z tego spokoju: ani szarżujący mu za plecami Rooney, ani biegnący wprost na niego Anderson. Nic. Wiązał se dalej. Spokój. Trzeci element to zdecydowane zwycięstwo - 4 razy więcej kartek zółtych i dwa razy więcej fauli. Brawo. To jest własciwy styl Arsenalu.Pochwała. I czwarty aspekt, tu już szacun pełny.Otóż takie cieniasy jak West Ham czy Sunderland kopią i podają piłkę po to, by w końcu oddać strzał. Czasem nawet strzelają bramki , też Arsenalowi. Ale to taktyka przestarzała i niemodna. Nowoczesną prezentuje Arsenal- kopie sie piłke , aby kopać. Strzał , a już gol nie jest najważniejszy.No, dobrze, raz w pierwszej połowie komuś sie wyrwało i do statystyk wpisano 1. i to tyle. Zresztą przecież nic sie nie stało-a że znów dostajemy baty od drużyn z pierwszej 4 czy 5 , że znów Drogba nas udrogbił a SAF po raz 6 z rzędu wygrał z Arsenalem (i to z Man w kiepskiej formie) , a że przełupaliśmy po latach derby z Tottenhamem- no cóż. Ale wygramy latem Puchar Emirates.

DARKING komentarzy: 33114.12.2010, 09:28

W meczu nie ukrywam ze najbardziej liczylem na wilshera i songa torych pracy nie widac a sa najwazniejszymi graczami... Jacek zagral w miare poprawnie ale songu to myslalem ze ma nogi z waty, gral na 15% tego co potrafi... Ogolnie co do meczu, to Muly byly tak cienkie ze az mi sie wierzyc nie chcialo ze to oni graja... Nic nie mowiac ale gdyby zamiast nas grala farsa to by ich rozjechala tak jak real. Nic zupelnie nic nie gralismy, wszystko na stojaca
o, bez zaangazowania, bez przekonania

Gujet komentarzy: 98114.12.2010, 09:26

Po boisku biegały trzy pomyłki: Chamakh, Arszawin i Song.
Trzeba było od razu dawać Robina i Theo, a nie czekać z nimi aż Manchester się zmęczy.
Plus tego spotkania jest taki, że nie przegraliśmy dużo - Manchester nie był jakiś super dobry w atakach. Znacznie przeważał, ale oddał niewiele naprawdę groźnych strzałów.

Bluszczo komentarzy: 514.12.2010, 09:09

Arsenal jak zwykle przegrał z Manchesterem United

psmola komentarzy: 36214.12.2010, 08:49

Żeby być najlepszym , trzeba wygrywać z najlepszymi... No cóż... Chcemy jak nigdy, wychodzi jak zawsze.

zip1989 komentarzy: 1314.12.2010, 08:48

evac ja tu jeszcze wspomniałem o obronie

concrete13 komentarzy: 869814.12.2010, 08:46

ja z tego meczu wyciągnąłem jeden plus na pewno.. w razie kontuzji Fabiana na Wojtka można liczyć , tylko niech z wybiciami piłki / wykopami popracuje ..

evac komentarzy: 34114.12.2010, 08:44

Ale co ma do tego wyniku Van der Sar jak my nie mogliśmy skonstruować dobrej okazji bramkowej.

zip1989 komentarzy: 1314.12.2010, 08:41

Ja powiem tyle Wojtek dobrze bronił no ale niestety trafiła na głowe Ji-Sung Parka i jakoś nabrała dziwny lot piłka niestety póki van der sar będzie stał na bramce żadko możemy zwyciężać, może jak van der sar pójdzie na emeryture to się coś zmieni i będziemy wreszcie jakieś gole strzelali do tego ta obrona vidić i ferdinand to jest obrona doskonała co tu dużo mówić, jak by grał jeszcze w manchesterze pyuol to całkiem defensywa marzeń

hassassyn komentarzy: 69414.12.2010, 08:33

Lipa jak zawsze:(((

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3014.12.2010, 08:23

@cegla
NO wiesz, jakby nie mówić to wszystkie spotkania w sezonie są ważne ;x I wcale z wielką czwórką nie musimy wygrywać, żeby zdobyć majstra, to ma być dodatek oraz prawdziwy dowód na Nasze panowanie w lidze.

Bardziej interesujący, a zarazem przerażający jest fakt, że wdupiliśmy 9 punktów na WŁASNYM STADIONIE! I to nie grę z wielką czwórką aktualnie trzeba poprawiać, a formę na własnym stadionie, bo nie wiem czy ktoś zauważył, ale właśnie z tymi lepszymi drużynami zostały Nam mecze na ES. I jak to będzie wyglądało tak jak Nasza ostatnia forma u siebie to ja wyjeżdżam do Kambodży, a potem lecę ganiać tapiry w Amazonce, żeby ochłonąć ;/

Wikx77 komentarzy: 23914.12.2010, 08:17

Tak gra właśnie drużyna na wagę mistrzostwa Anglii.Nie ma co ukrywać graliśmy słąbo.Widać że Arsenal będzie musiał ze swoim obecnym stylem gry przregrać jeszcze z dwa razy i dopiero Wenger przejrzy na oczy jak powinni nasi grać(Chodzi o mecz z A.Villa)Fajnie że Wojtek dobrze bronił.Tak się wszystkim jarali i nic nie wyszła.

Szogun komentarzy: 28851 newsów: 314.12.2010, 07:42

Teraz tylko czekać na losowanie i mecz w LM.
Może znowu zostaniemy rozjechani przez Barcelone.Smutne życie kibica Arsenalu :(

Szogun komentarzy: 28851 newsów: 314.12.2010, 07:42

Teraz tylko czekać na losowanie i mecz w LM.
Może znowu zostaniemy rozjechani przez Barcelone.Smutne życie kibica Arsenalu :(

karlo komentarzy: 906914.12.2010, 07:18

Kolejna porażka w meczu o wszytko, w meczu na szczycie. I jak tu myśleć o mistrzostwie?

cegla5055 komentarzy: 152514.12.2010, 07:14

narazie mecze z wielka czworka przegralismy jak zwykle.
Chelsea porazka
ManUTD porazka
Tottenham porazka
do tego Liverpool remis;/

tragedia to sa najwazniejsze mecze sezonu. Do tego dochodza potkniecia z ogorkami typu Newcastle, WBA czy Sunderland. Takie mecze sa najwazniejsze w sezonie.

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Everton 19.05.2024 - godzina 17:00
? : ?
Manchester United - Arsenal 12.05.2024 - godzina 17:30
0 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Manchester City37277388
2. Arsenal37275586
3. Liverpool372310479
4. Aston Villa37208968
5. Tottenham371961263
6. Newcastle361761357
7. Chelsea361691157
8. Manchester United361661454
9. West Ham3714101352
10. Brighton3612121248
11. Bournemouth371391548
12. Crystal Palace3712101546
13. Wolves371371746
14. Fulham371281744
15. Everton371391540
16. Brentford371091839
17. Nottingham Forest37892029
18. Luton37682326
19. Burnley37592324
20. Sheffield Utd37372716
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland255
C. Palmer2110
A. Isak201
O. Watkins1913
D. Solanke193
Mohamed Salah1810
Son Heung-Min179
P. Foden178
B. Saka168
J. Bowen166
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com 1