Zadanie wykonane, Kanonierzy z trzema punktami!
04.05.2014, 15:43, bojowy schabowy 3136 komentarzy
Dzisiejszego dnia w północnym Londynie dopisuje nie tylko pogoda, wszyscy fani Kanonierów również mają nienajgorsze humory. Wszystko przez to, że zespół Arsene’a Wengera po raz kolejny zakończy sezon w TOP4. Do końca sezonu ligowego zostały Arsenalowi dwa mecze, dzisiejszy – z West Bromem – oraz pojedynek z Norwich, który odbędzie się za tydzień na Carrow Road.
Arsenal: Szczesny, Sagna, Mertesacker, Koscielny, Monreal(80. Vermaelen), Flamini, Arteta(61. Kallstrom), Cazorla(70. Rosicky), Ozil, Podolski, Giroud.
Ławka rezerwowych: Fabianski, Jenkinson, Vermaelen, Kallstrom, Rosicky, Diaby, Sanogo.
West Bromwich Albion: Foster, Dawson, Lugano, Olsson, Brunt, Amalfitano(80. Anichebe), Mulumbu(85. Vydra), Morrison, Dorrans, Sessegnon, Berahino.
Ławka rezerwowych: Myhill, Anichebe, O’Neil, Sinclair, Vydra, McAuley, Yacob.
Początek spotkania w wykonaniu obu zespołów był dosyć senny. Dopiero w 5. minucie doszło do pierwszej sytuacji strzeleckiej. Podolski po zamieszaniu w polu karnym gości oddał strzał na bramkę Fostera, jednak uderzył minimalnie niecelnie.
Na odpowiedź The Baggies nie trzeba było długo czekać, już po trzech minutach sam na sam ze Szczęsnym wyszedł Berahino, reprezentant angielskiej młodzieżówki uderzył nieczysto, a Szczęsny nie miał kłopotów ze złapaniem futbolówki.
W 13. minucie niezłą akcją popisał się Ozil, który po przedrylowaniu dwóch rywali zagrał piłkę wzdłuż pola karnego, strzał Cazorli nie stanowił jednak większego zagrożenia dla Fostera, który sparował piłkę za linię bramkową.
14. minuta okazała się być zbawienna dla Kanonierów, Olivier Giroud strzelił główką wspaniałą bramkę,a to wszystko po niezgorszym dośrodkowaniu Cazorli z rzutu rożnego.
Gdyby nie Foster, to w 25. minucie mogłoby być już 2-0. Cazorla zagrał do Flaminiego znakomitą górką piłkę, Francuz próbował zagrać do niepilnowanego Girouda, jednak zatrzymał go bramkarz gości.
W 32. minucie groźny strzał na bramkę Szczęsnego oddał Sessegnon, jednak jego uderzenie, nie bez problemów, obronił Polak. Najwidoczniej, Szczęsny bardzo chce wyprzedzić Cecha w wyścigu o Złote Rękawice.
Minutę później oglądaliśmy piękną odpowiedź Kanonierów. Ozil uruchomił na skrzydle Podolskiego, który odegrał piłkę do Cazorli. Hiszpan oddał kąśliwy strzał, który z największym trudem obronił Foster.
Po kilkunastu minutach gry, w których nie wydarzyło się nic emocjonującego, przed okazją do strzelenia bramki znowu stanął Flamini. Jego strzał zza pola karnego obronił Foster, Francuz ma dzisiaj niesamowity ciąg na bramkę.
Po doliczonych dwóch minutach sędzia Mike Jones zaprosił zawodników obu drużyn do szatni na przerwę. Oglądaliśmy niezłą połowę naszych ulubieńców, Kanonierzy zagrali bardzo mądrze, nie dawali rywalom wielu szans na pokazanie się w ofensywie.
Druga połowa zaczęła się bardzo podobnie do jej poprzedniczki. Pierwszą zgrabną akcję zaprezentował nam dopiero Giroud w 53. minucie, gdy Francuz bardzo ambitnie powalczył o futbolówkę co poskutkowało uzyskaniem rzutu rożnego.
W 58. minucie znakomitym zagraniem popisał się Monreal, znalazł w polu karnym Podolskiego, jednak Niemiec nie zdołał oddać strzału.
Arsene Wenger w 61. minucie postanowił dokonać pierwszej zmiany, Mikela Artetę zastąpił Kim Kallstrom.
Mike Jones w 63. Minucie pokazał pierwszą żółtą kartkę, niestety ujrzał ją zawodnik Arsenalu – Nacho Monreal. Hiszpan nieprzepisowo zatrzymał dobrze zapowiadającą się kontrę West Browich.
Jak donoszą angielskie media: Loic Remy przybył na The Emirates obejrzeć dzisiejszy mecz w ekskluzywnej loży.
Do drugiej zmiany w zespole Arsenalu doszło w 70. minucie, Cazorlę zastąpił Rosicky.
72. minuta była bardzo nerwowa dla defensywy Arsenalu, jednak Szczęsny ze stoickim spokojem zatrzymał szarżującego Amalfitano. Druga dogodna okazja dla The Baggies nadeszła wraz z dośrodkowaniem z rzutu rożnego. Dorrans uderzył głową piłkę, która powędrowała nad poprzeczkę bramki bronionej przez Szczęsnego.
W 74. Minucie zakotłowało się pod bramką gości, Ozil stanął przed stuprocentową szansą na pokonanie Fostera, jednak nie trafił czysto w piłkę.
Minutę później Podolski był o włos od podwyższenia wyniku, po zamieszaniu w polu karnym rywali oddał strzał, a piłka uderzyła w słupek.
Ostatnią zmianę Wenger przygotował dla Monreala, w jego miejsce wszedł Vermaelen. Równocześnie przetasowania w swoim zespole dokonał Pepe Mel, Anichebe zastąpił Amalfitano.
W 83. minucie niezłą okazję do pokonania Fostera miał Ozil, jednak piłka po jego strzale z rzutu wolnego znalazła się w rękach bramkarza gości.
Pepe Mel postanowił dokonać kolejnej zmiany, Mulumbu zastąpił Vydra. Ofensywna zmiana.
W 90. minucie niezłą kontrę wyprowadzili gracze gości. Jednak Berahino najwyraźniej oglądał ostatni mecz Liverpoolu z Chelsea na Anfield i postanowił zimitować poślizg Gerrarda.
Niedługo po tym zdarzeniu Mike Jones zagwizdał po raz ostatni w tym meczu. Arsenal wykonał swoje zadanie, 3 punkty pozostały w Londynie. Z pewnością cieszy czyste konto Wojciecha Szczęsnego, który zrównał się liczbą czystych kont z Petrem Cechem. Arsene Wenger może być zadowolony z przebiegu tego spotkania i z zaangażowania jego podopiecznych. Gdyby Kanonierzy mieli odrobinę szczęścia to ten mecz mogliby zakończyć z większym bagażem bramek na swoim koncie.
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
vine.co/v/M6MtJ3gTePl
jak to ktoś mistrzowsko zmontował hehehe
Vela gol, Wenger bier go za te 4m. Najwyżej sprzeda się go pózniej za 20...
@MiEvo
Niby tak tylko nowych zawodników trzeba jeszcze zgrać i muszą oni prezentować odpowiedni poziom, a na to potrzeba trochę czasu i całkiem sporych pieniędzy.
haxball.com/?roomid=~256ca437ddb070fb4c5210b215e569afb22e7d4d4f11ce9bef4539fd9d82332be
wciaz gramy jbc
Dobra Panowie może się nie śmiejmy już bo jak przegramy finał FA cup to dopiero się nam oberwie. Aż boję się pomyśleć co by było
Juz z 5 razy wkleiliscie tu tego suareza... mi jest go szkoda
Ehh jeden mecz do końca i Live tylko 5 punktów przewagi nad nami. A jeszcze przed chwila mielismy problem z byciem w top4...
@Rosomak Kupią sobie nowych zawodników bo teraz już grają w LM i chętniej będą do nich przychodzić + kasa wpadnie do kieszeni?
vine.co/v/M6MjZba7B7t
ale smutno :_;
Ciekawe Live nie grał w europejskich pucharach, a miałem wrażenie że około 80 minut oddychali rękawkami co prawda pod koniec pozbierali się trochę do kupy ale mam wrażenie że są już zajechani tym sezonem to co zrobią w przyszłym sezonie kiedy dojdzie im LM??
@MiEvo
Lepsze FA Cup niż bycie Adasiem Miauczyńskim czyli drugim.
Mou wie z Madrytu że bycie drugim demobilizuje dlatego odpuścił z Norwich by mieć miejsce 3-cie i spokój ducha.
Ja jedyne nad czym płaczę to to, że to miał być sezon wielkiego przełamania. Naprawdę wierzyłem jeszcze pod koniec grudnia, że idziemy po mistrza albo przynajmniej powalczymy a tu co? Tylko FA Cup zostało na osłodę.
abload.de/img/suarezokxta.gif
http://abload.de/img/suarezokxta.gif
Duet SAS jest juz na 2 miejscy w historii BPL. I tak juz chyba zostanie. Aby byc na pierwszym miejscy w ostatnim meczu musieli by zdobyc 4 bramki.
Czeczenia
zgadzam sie. Wszystkie kluby pozwalaja sobie juz na wieksze wydatki gdzie kiedys to bylo nie do pomyslenia.
W slabszych ligach mozna jeszcze zobaczyc prawdziwe zostawianie serca na boisku
Płakanie, że pieniądz rądzi piłką, kiedy nawet Arsenal wydaje po 50 baniek na zawodnika, śmierdzi hipokryzją.
Taki już jest ten świat. Co mają powiedzieć fani Barnet lub innego, mniejszego klubu?
"Prawdziwa" piłka jest od lat tylko na podwórkach, na ulicy.
Przede wszystkim gra się do końca i tyle.
Mając 3:0 z przodu, przeciwnika który nie istnieje na boisku i się broni, totalną dominację w każdym aspekcie gry i w 20 minut 3:3 ?
coś tu się nie klei.
@skyrim Na wszelki wypadek wyplujmy słowo "przegrana" i odpukajmy.
Chyba niektórzy zapomnieli, że zawodnicy Live nie grali w Europejskich pucharach i mieli dużo więcej odpoczynku między meczami ligowymi. Jednak co by nie pisać w tym sezonie grali świetnie, ale tylkmo w ofensywie
Karne powinny być dla Live ale co to zmieni. Wynik to wynik. To my możemy płakać na kontuzje. Prawda jest taka, że bez względu czy karne sie należały czy nie taka drużyna jak Live walczaca o majstra prowadzac 0-3 powinna to wygrać a tak odpuscili i się chłopaki pogubili w końcówce
Ciekawostka: W sezonie 05/06 jak Birmingham spadło z ligi to miało 50 straconych goli a Live ma teraz 49. Może Błęndan się nauczy że obrona też jest ważna.
@MiEvo
Też się boję, ale nie widzę innej opcji niż wygrana.
Nie angażuję się w Wenger In/Out, ale ewentualna przegrana w tym finale dla mnie oznaczałaby koniec tego pana.
mar12301
Liverpool zawsze był w czołówce a takie city czy chelsea wybiły się dzięki hajsowi
my chyba z czolowki BPL mamy najgorzej u sedziow. Takie Chelsea czy City ma przywileje czesto ;p zreszta Live tez
ale liverpool spier*olił ostatnią szansę. jeszcze mogą spaść na 3 miejsce. ja jebiu.
na lfc.pl co niektórzy też piszą że rezygnują z kibicowania lfc...
heh, gdyby u nas takie miernoty siedziały to strona by padła z braku aktywności :)
a ja tak patrze na te wyniki koncowek sezonu i sa ,az nazbyt zaskakujace po tym meczu sie zastanawiam czy Live go nie sprzedalo.
Ja tam oglądałem do końca tylko dlatego, źe nie chciało mi się rowa ruszyć i wyjść z psami i masz ci los....taka sytuacja
@skyrim Problem jest taki, że nasi zwykle jak mają na sobie zbyt dużą presję to mają pełne gacie. A Hull? Oni nic nie mają do stracenia, na nich nikt nie stawia. No chyba, ze fanatycy klubowi. Będą biegać i gryźć trawę. Dlatego się boję jak cholera tego meczu.
na lfc.pl piszą, że powinni mieć jeszcze 2-3 karne, jeszcze im mało..
Liverpool też mało nie wydawał w ostatnich okienkach. Już nie piszcie, że Live tylko zespołowo wygrywało.. Choć oczywiście wiadomo, że z City nie mogą się równać.
TlicTlac
Jaką wpadką?
Poraz kolejny konczymy w top4 ato, ze bylismy przez pol sezonu na 1 miejscu wynikalo z tego, ze gralismy caly czas z ogorami. Nie pamietasz od czego cale to bagno sie zaczelo?Nie od kontuzji tylko od fatalnych meczy z czubem.
Allan S mial racje, ze Arsenal bedzie liderem do meczow z czolowka. Smialem sie z niego ale mial racje. Jestesmy za slabi na City czy nawet Chelsea. Nie wspominajac co zrobilo z nami Live A dochodza jesze inni. Plan jest wykonany jestesmy w top4 a puchar moze jeszcze byc nasz wiec jaka wpadka pytam sie?
@MiEvo
Nie ma opcji.
Absolutnie nie ma opcji.
Nie dam sobie tego wytłumaczyć złym dniem, deszczem, chmurami, trawą, wiatrem, dyspozycją, pechem, złym wejściem w mecz czy innym gównem. FA Cup MUSIMY wygrać bez względu na wszystko.
Szkoda Suareza bo prawie im wygral mistrza ;p
Ja daleki jestem od spiskowania, że piłką rządzi kilku grubasków z azji, czy po prostu piłkarze ustawiają to między sobą.
Ale gdyby tak było, to z pewnością Barcelony i inne Arsenale byłby w tym po uszy, a "kopciuszki" by się tylko przyglądały jak się kręci lody.
@skyrim Po finale z Birmingham City wszystko można sobie wyobrazić. Miał być spacerek a były łzy. Oby wyciągnęli wnioski i tym razem pokazali klasę nasi.
piękna katastrofa ale z drugiej strony też totalna katastrofa bo wygra City a to pokazuje że nie ambicja, zaangażowanie i wola walki decydują a petrodolary.
zawsze muszą wygrywać petrodolary.
dlatego wolałem LFC jako mistrza.
To już lepiej stracić majstra kilka kolejek wcześniej, przynajmniej to mniej bolesne uczucie. Kibice Live mają za swoje, przed meczem wypisywali, że gładko ograją Orły a tu zonk.
mic
ty tak? a ja tak.
vine.co/v/M6MjxDeO9a5
Jaka piękna katastrofa i za to właśnie kocham najlepszą ligę świata drużyna walcząca o mistrzostwo prowadzi 3:0 i remis który niszczy wszystko.
nawet sobie nie wyobrażam byśmy nie wygrali FA Cup
vine.co/v/MeaB03x7JWA
https://vine.co/v/MeaB03x7JWA
No cóż oni z 7 miejsca w zeszłym sezonie, teraz biją się do końca o mistrza a u nas co rok to samo. Wielka batalia o 4 miejsce jak trofeum. Oby tylko z Hull wygrali bo inaczej chyba się pochlastam.
rzeczywiście sensacji dużo jak na jeden tydzień.
gdyby nie to że chodzi o topowe drużyny zakładałbym że u buka dużo się dzieje pod ladą.
City miszczem, mają u siebie west ham i aston ville. Na świecie jest tylko jeden zespół który byłby w stanie to przegrać, nazywa się Arsenal... :)
@ hei
w przebiegu całego sezonu my jesteśmy wpadką, bo jednak byliśmy dużo dłużej na fotelu lidera i wierząc bukmacherom mieliśmy większe szanse na mistrzostwo niż LFC, a jednak to oni skończyli ligę wyżej od nas.
skyrim
przez diabyego, ktory dostal czerwo. Wszystko nagle sie posypalo i tracili bramki przez jakies glupie karne.
Wpadka sezonu? Nie wyszła im końcówka, ale poczynili największy progres w porównaniu z ubiegłym sezonem.
Ostatnio coś za dużo tych "sensacji". Każdy, w każdej lidze wtopił. Jak grać?