Komentarze użytkownika Adi17

Mnie się wydaje, ze Wenger jeszcze pokaże co potrafi, tylko była potrzeba odpoczynku i zmiany otoczenia. Nie zapominajmy co Arsenal osiągnął pod jego wodzą.

Gość zanotował chyba największy postęp pod wodzą Emery'ego. NIe byłem do niego przekonany, ale w tym sezonie widać w nim potencjał i do tego bardzo dobre warunki fizyczne.

Mam dobre przeczucia. Unai to jest trener z krwi i kości. Zupełna odmiana od ostatnich sezonów pod wodzą Wengera. Jak zawodnicy opanują w 100% to co przekazuje im trener i do tego zostanie wzmocniona kadra, to przyjdą grubsze lata, przynajmniej mam taką nadzieję! GO GO GUNNERS!

@XandeR:
Obejrzałem 5 odcinków i bardzo mnie wciągnąl serial. Polecam.

Aa i jeszcze Miki miał bardzo dobra wychodząc z prawej strony, tylko zamiast podawać na lewo bodajże do Auby, wymyślił kiwać van Dijka.

@RIVALDO700:

Chyba nie oglądałeś dokładnie meczu, bo w pierwszych minutach miał sytuację Auba, potem Miki głową, jeszcze był strzał Bellerina nieudany + te co napisałeś, to według mnie sporo.

Wyrównany mecz i super się ogladało. Tempo niesamowite, masę sytuacji z obu stron. Taki Arsenal chce się oglądać.

Bardzo dobry mecz. Torreira to jest kozak, biały Kante. Ogólnie prawie cała ekipa stanęła na wysokości zadania. Jedynie Miki według mnie zagrał słabo. Sytuacji było sporo, także jest dobrze!

Nelson będzie nam potrzebny! Niech pogra do końca sezonu w Hoffenheim, a później niech wraca na Emirates.

Lord zawsze na ustach ludzi, tylko tym razem nie ma to nic wspólnego ze sportem czy różowymi butami.
Zawsze się zastanawiałem jak on mógł grać w Arsenalu, ale z drugiej strony było masę piłkarzy nie posiadający umiejętności na poziomie tego klubu.

Zdecydowanie gol Ramseya. I nie chodzi już tylko o strzał piętą, ale całą akcję. Lubię takie gole i od razu przypomina się gol Wilshere'a bodajże z Norwich po pięknej akcji.

Totttenham obecnie nie jest w najwyższej formie, więc są spokojnie do przejścia.

Czyli Niles już zdrowy? Może dostanie w takim razie szansę z Blackpool.

@RIVALDO700:

No dokładnie o tym mówię. A do tego potrafi się utrzymywać przy piłce, bo fizycznie jest też przygotowany bardzo dobrze.

Ja tam zawsze byłem na tak, jeżeli chodzi o Zahę, odkąd gra dla Palace. Gość na prawdę na potencjał i jakieś liczby też + do tego masę wywalczonych karnych.

Oglądając wczoraj mecz Tottenham z City na Wembley nie wierzyłem jak widziałem stan murawy. Ci "futboliści" od siedmiu boleści zajechali boisko tragicznie. Wiem, że kasa goni kasę, ale bez jaj.
A co do samego meczu, bardzo fajnie się oglądało, City ma niesamowitą siłe rażenia. A Mendy jest genialny w ataku, ale robił takie błędy w obronie, że tylko złe wybory i nieskuteczność zawodników Tottenhamu uchroniło City od straty bramek. Jak grał jeszcze w Monaco to wydało mi się, że jest niezły też w defensywie, chociaż to tylko jeden mecz, więc może niepotrzebnie oceniam, ale wczoraj tyle tego zrobił na własnej połowie, że głowa mała :)

Nie ogarniam trochę dlaczego nie potrafią od pierwszej minuty grać, tak jak w drugiej części. Wisła w polskiej lidze ma trochę podobnie, czego dowodem mecze z Lechem, Legią czy Lechią czyli samymi mocnymi ekipami.

Z mięśniem może być tak, że wróci lada moment albo będzie dłuższa przerwa. Ciekawe kiedy wrócą do kadry Sead, Nacho i Niles, bo bieda na bokach obrony.

Miejmy nadzieję, że to tylko jeden słabszy mecz, bo teraz sporo meczów w krótkim okresie i w tym mecz z LFC.

Dziwne zmiany dziś w ofensywie. Dla mnie do zmiany w pierwszej kolejności byli Iwobi i Laca.

Zaha ma to coś. Przydałby się w Arsenalu, może Emery nauczył by go regularnosci, bo drybling i przyspieszenie ma.

Haha mówiłem, ciemne buty i gol!!!

Auba zmienił buty na ciemne, może odpali.

Ciekawe co z Bellerinem, bo na prawdę zaczął dobrze grać.

Xhaka boom

Typowa pierwsza połowa Arsenalu w tym sezonie. Laca i Auba słabo dla mnie. Bellerin nieźle dziś w ofensywie i defensywie. Szkoda, że zmarnował sytuację. W drugiej połowie musi być lepiej.

Przeczuwam duże problemy Xhaki ze skrzydłowymi Palace, obym się mylił.

@glock9mm:
Nie ruszają mnie za bardzo teksty z gimbazy odnośnie maści czy kija w czterech literach, ale odpisze Ci, bo przydało by się w twoim przypadku więcej lekcji języka polskiego, zwłaszcza o interpunkcji i pisaniu wyrazów dużą literą.

A może do Barcelony wrócisz? Lubię gościa, ale fizycznie wygląda bardzo słabo. Do tego dochodzi wiek i brak możliwości rozwoju.

Czyli co pierwszej połowy nie ogladać i dopiero zacząć od 46 minuty? :)
Czy w końcu odpali Arsenal od początku?

Sporting nie oddał żadnego strzału celnego? Nieźle.
Szkoda, że Welbeckowi zabrali pierwszą bramkę, bo była prawidłowo strzelona.

@Tevez:
Oglądałem Ndombele z City i kilka razy wcześniej i na prawdę może być z niego kocur. W Ligue 1 jest masę ciekawych piłkarzy, Francuzi mają mega pokolenie.

OM z Lazio bardzo ciekawy mecz może być, podobny poziom zespołu i to nie niski. Kilku fajnych zawodników można wyciągnąć z jednej i drugie drużyny.

Mecz przeciętny, ale liczy się wygrana. NIe ma co narzekać.
Ogólnie pod wodzą Emery'ego znaczny postęp zrobili Iwobi, Holding i Welbeck względem ostatniego sezonu, no i jeszcze Bellerin gra ostatnio lepiej. Oby tak dalej.

Xhaka na LO? To tak jakby Mertesackera postawić na prawej obronie.
No nic trzeba liczyć, ze Arsenal strzeli więcej bramek niż Sporting :)

Jak się ogra w tym sezonie w Hoffenheim, to w przyszłym sezonie powinien walczyć o wyjściowy skład. Zwłaszcza, że na jego pozycji bieda na ten moment.

Nie rozumiem tego wychwalania Ozila pod niebiosa. Zagrał genialny mecz, ale w innych meczach po prostu go nie ma na boisku, a zwłaszcza z mocnymi rywalami. Nigdy nie byłem jego fanem, potrafię docenić taki mecz jak wczoraj, ale gość miał być zawodnikiem wiodącym w zespole. Przychodził jako jedna z najlepszych "10" na świecie.

"Na koniec chyba najważniejsze - odwaga i szybkie reakcje Emery'ego. Hiszpan nie jest typem szkoleniowca, który czeka ze zmianami do 70. minuty - w kilku spotkaniach już przed przerwą decydował się na wpuszczenie świeżej krwi na murawę."

Ważna sprawa. U Wengera bardzo często czekaliśmy długo ze zmianami i czasami były to zmiany z kosmosu.

Kiedy wchodził jako młokos do składu Arsenalu miałem duże nadzieje względem jego osoby, ale następne 1.5-2 lata pod wodzą Wengera nie rozwinął się i brakowało mu pewności siebie. Teraz wygląda jakby odżył i mam nadzieję, że wskoczy jeszcze przynajmniej poziom wyżej.

Oglądałem fragmentami drugą połowę i piłki Ozila, a szczególności ta przy drugiej bramce przypominały zagrania z najwyższej formy Niemca. Bellerin wreszcie zaczął dokładnie podawać/dośrodkowywać co zaowocowało 2 asystami. W obronie też zagrał dobrze w drugiej połowie. Szkoda Lacazette'a, bo ewidentnie wczoraj nie miał dnia strzeleckiego.