Komentarze użytkownika Gujet
Znaleziono 981 komentarzy użytkownika Gujet.
Pokazuję stronę 6 z 25 (komentarze od 201 do 240):
Elvis93:
"Wenger rzadko co się myli do młodych"
Muahaha... mam wymieniać wszystkich, którzy nie okazali się wielkimi gwiazdami?:D
rysiek098:
"Nie mamy drugiego PO (bo Carla nawet nie liczę, lol)"
Niepotrzebny hejt. Jenkinson ostatnio zastępował Sagnę i wypadł całkiem dobrze. Jak dla mnie to facet, na którego trzeba stawiać (kiedy nie ma Sagny), bo za jakiś czas będzie ostoją prawej strony.
Master10:
Przecież Gnabry już wchodził, kiedy Arsenal miał niekorzystny wynik. Nie pamiętam z kim, ale sfaulowano go w polu karnym i dostaliśmy karnego.
mitmichael:
Czy Arsenal się nadaje miały weryfikować: Tottenham, później Swansea, Liverpool, 10 kolejek, Man UTD, Man City, Chelsea... I co z tego wynika?
Nic, po prostu nic. Arsenal nadal jest na pierwszym miejscu, a przegrane mecze niewiele zmieniły, bo rywale też tracą punkty.
Tak na serio Arsenal nie będzie się "nadawał" na mistrza do momentu, w którym zdobędzie mistrza (wtedy przeczytamy, że co to za mistrz, który nie wygrywa z czołowymi drużynami lub jakąś inną krytykę).
Nie rozumiem jak można wątpić w nadawanie się Arsenalu, a jednocześnie w gronie kandydatów do mistrza stawiać Chelsea, której trener powadzi grę niegodną ligi angielskiej - beton z Utd, beton z Arsenalem, beton pewnie będzie też z Liverpoolem. Tak może grać drużyna, która broni się przed spadkiem, a nie kandydat na mistrza. Mou zwyczajnie boi się każdego bezpośredniego konkurenta do majstra i robi wszystko byleby nie przegrać.
Tymczasem właśnie Chelsea jest obok City stawiana jest w gronie głównych kandydatów do mistrzostwa. I nie słyszałem dyskusji o tym, czy Chelsea się nadaje...
Zaraz, zaraz, a MU jakich ma klasowych zawodników?
I czy nie jest przypadkiem tak, że jak klub zdobędzie mistrzostwo, to wtedy jego gracze niejako z automatu nabierają właściwości "klasowych" oraz "gwiazd"?
"Eksperci nie dawali im (Arsenalowi) żadnych szans"
Przecież on też był w gronie tych ekspertów. Dlaczego pisze o nich w trzeciej osobie?
"Kiedy patrzysz na Arsenal, grają oni fantastyczny futbol, jednak czasami musisz zwyciężyć w meczu grając źle i nie sądzę, aby obecnie Kanonierzy byli do tego zdolni."
Czepia się na siłę. Arsenal już kilka razy w tym sezonie wygrał spotkania, w których mu się nie układało.
Odnoszę wrażenie, że gdyby na pierwszy miejscu tabeli była Chelsea, Man City lub United, wszyscy by się zachwycali, ale ponieważ Arsenal prowadzi, mówią: "Grają dobrze, ale...".
pumeks:
"W grudniu Arsenal miał tracić seryjnie punkty ale na razie to się nie dzieje"
NA razie zagrali dwa mecze - w jednym stracili punkty, więc nie przesądzajmy.
rysiek098: pogrążasz się.
Ja stawiam, że najdalej za dwa lata (o ile nie będzie miał dużej kontuzji) Carl będzie ostoją prawej obrony i przy okazji jednym z najlepszych na swojej pozycji.
Maciek_AFC: Słabiutki?
Jenkinson będąc w formie jest w defensywie jeden na jednego praktycznie nie do przejścia, a w ofensywie świetnie dośrodkowuje (również dołem).
Pamiętaj, że Gibbs też był kiedyś popychadłem, które przewracało się we własnym polu karnym (mecz z United), Ramsey był nieudacznikiem, Song był nieudacznikiem, Mertesacker był słaby...
goal.com/en/news/9/england/2013/11/25/4431407/podolski-returns-to-full-training-after-hamstring-injury?ICID=HP_BN_6
Podolskie wraca na mecz e Evertonem 8 grudnia.
Od '95 roku do 2008 nie było dobrego playmakera?
Ozil mocno na wyrost, bo chyba powinniśmy oceniać grę w Arsenalu, a on u nas jeszcze za krótko gra, żeby znaleźć się w gronie najlepszych playmakerów.
TrueGunner92:
Jak to nie ma miejsca dla wszystkich?
Podolski i Chamberlain kontuzjowani.
Rosicky jest już na tyle zaawansowany wiekowo, że będzie występował w roli rezerwowego (i pewnie niedługo odejdzie).
Mamy do tego spore wahania formy Wilshera, Cazorli i Ozila. Walcott również gra różnie - z niektórymi rywalami gra dobrze, z innymi jest całkowicie bezużyteczny.
Moim zdaniem jest miejsce dla każdego (nawet jeśli wszyscy są zdrowi). W drużynie powinna być zdrowa rywalizacja i porządne zmiany. Jeżeli z boiska schodzi Sagna i wchodzi Jenkinson, to rywale widzą w tym szansę dla siebie. Jeżeli z boiska schodzi Wilshere i wchodzi Cazorla to już nie jest tak różowo, bo wspaniały zawodnik jest zmieniany przez wspaniałego zawodnika.
demoolka: trzeba mocno się starać, żeby nie słuchać komentatorów. Co mnie wczoraj rozwaliło, to po bramce Ramseya komentator powiedział coś w stylu "czekamy na kolejne wspaniałe akcje Roberta Lewandowskiego". Tak, jakby Lewy w tym momencie miał jakieś znaczenie w tym meczu, jakby przed chwilą Arsenal nie strzelił gola.
Studio pomeczowe sobie odpuściłem, żeby nie wkurzać...
Mogą wygrać pod warunkiem, że nie trafią na Bayern, Barcelonę, Real lub Chelsea...:)
Bez skrzydeł mało ciekawie gramy.
pauleta19: w tym sezonie sędziował jeden mecz MU. Przegrali z WBA.
W poprzednim sezonie:
z Wigan - wygrali 4:0
z Swansea - remis 1:1
z West Brom - remis 5:5
Gdzie to faworyzowanie?
Paniu76:
Zasadniczo to jest brzuch (zakładam, że piszesz o zdjęciu).
Przedostatnie zdanie:
"Boss mianował mnie dobrym zawodnikiem i dzięki temu, czuję się dobry"
Oryginał:
" the boss made me feel good and that is why I feel good"
MIANOWAŁ mnie dobrym zawodnikiem???
"W tym momencie robię wszystko co mogę, aby pomóc drużynie zdobyć trofeum"
Robisz to źle.
"Można to dostrzec poprzez moje zaangażowanie w meczach"
Haha :D
Tak w ogóle to żadna mówić takie rzeczy, kiedy Arsenal jest na pierwszym miejscu w tabeli.
Moim zdaniem kalendarzyk jest trochę za mały.
Ogólnie wyszło lepiej niż poprzednio - tydzień zaczyna się od poniedziałku i to pozytywnie wpłynęło na czytelność.
Na plus:
- poniedziałek pierwszym dniem
- ładne zdjęcie
Na minus:
- za mały kalendarz
Ja bym zrobił (gdybym umiał, a nie umiem) wyższe kafelki reprezentujące dni i w dniu z meczem info o godzinie, miejscu (dom/wyjazd) oraz typie rozgrywek (PL, LM, FA) umieścił pod logiem rywala.
Spójrzcie na to z drugiej strony. Wskażcie, kiedy Arsenal mógł odnieść porażkę (choćby po to, żeby utrzeć im trochę nosa i zmobilizować do dalszej pracy) i nie stracić przy tym zbyt dużo?
W PL? Nie, bo każdy punkt jest na miarę złota.
W COC? Nie, bo odpadną.
Jedynie porażka na tym etapie LM daje mi nauczkę, a jednocześnie niczego nie przekreśla.
PL jest najważniejsza. Na Crystal Palace powinien wyjść najmocniejszy możliwy skład, władować im minimum 3 bramki i wtedy robić zmiany. Wystawienie słabszego składu może sprawić, że stracimy punkty.
Od 6 miejsca w tabeli dzieli nas 3 pkt. Jedna kolejka.
Wystarczy nawet jeden nasz remis, żeby spaść na miejsce 4.
Niech chłopaki grają dalej i nie mówią o mistrzostwie.
Leehu: Komercha czy nie, grafika powinna być czytelna. Ja patrząc na ten kalendarz (miałem na pulpicie wrześniowy terminarz) musiałem się skupiać, żeby nie pomylić niedzieli z poniedziałkiem. Myślę, że przesunięcie niedzieli na koniec tygodnia nikogo nie skrzywdzi, a wielu osobom ułatwi orientację w terminarzu:)
Nie sądzicie, że kalendarz byłby bardziej czytelny, gdyby tydzień zaczynał się od poniedziałku?
Poza tym na tapecie są pewne zabiegi kolorstyczne odrobinę pozbawione logiki np. w adresie kanonierzy.com jest wyróżniona na czerwono końcówka domeny. Jeżeli coś ma być wyróżnione, to raczej główna część adresu, a nie ".com".
Jest stanowczo za wcześnie, żeby się cieszyć. Przecież wystarczy kontuzja jednego gracza ze środka pola (lub nie daj Boże napastnika) i drużyna leży. Przecież my obecnie nie mamy żadnych zmienników. A ponieważ tabela jest jeszcze młoda, dwa mecze wystarczą, żeby Arsenal z miejsca drugiego spadł do drugiej dziesiątki.
Jeżeli Arsenal utrzyma formę i zdrowie do powrotu Santiego, Rosickiego, Podolskiego, Oxa i strzelać zaczną też inni zawodnicy niż Giroud i Ramsey, to wtedy będziemy mogli powiedzieć, że jest dobrze.
Bez tego jeden chamski wślizg w środę (lub nawet zwykły przypadek) wystarczy, żebyśmy wszyscy ze strachem patrzyli w przyszłość. Przypomnijcie sobie, co poczuliście kiedy Giroud usiadł na murawie w meczu z Sunderlandem.
Co tutaj robi notka o Draxlerze? Przecież on to powiedział już kilka dni temu.
kanonier141: żarcik?
To jest żałosne. Obiecali transfery, a dostajemy faceta, który kiedyś pokazał nam środkowy palec, a teraz kiedy nikt go nie chce, przygarniamy go na starość dając 3-letni kontrakt.
Brak wzmocnień, kontuzje, na ławce rezerwowych siedzą chłopcy od podawania piłek - przecież to jest jakieś apogeum absurdu.
Od kilku lat klub tylko mydli oczy wszystkim dookoła, a od czasu przyjścia Kroenke, trener i władze klubu zachowują dokładnie tak samo jak polscy politycy: kpią z kibiców, pokazując, że mają ich totalnie w nosie.
Wszyscy robią wzmocnienia, jedynie my nie robimy. Na co oni liczą? Że zmiana trenera w Utd i City pozwoli nam awansować na drugie miejsce w lidze, żeby nadal mogli mydlić oczy, że liczą się w walce?
Jak dla mnie, jeśli do 2 września Arsenal nie zrobi dobrych transferów, definitywnie Wenger, Kroenke i Gazidis mogą sobie strzelić w łeb.
Nawet jeśli ta drużyna gra teraz dobrze, to przecież kontuzje nas nie ominą i wszystko się rozleci. Arsenal zagrał od początku sezonu cztery spotkania i w tym czasie kontuzję złapali Ox i Podolski. Do tego Wilshere też nie jest super zdrowy (być może również kontuzjowany).
Nie no, przesadza jak diabli. Myśląc w ten sposób nigdy żaden zawodnik nie powinien przejść z jednego angielskiego klubu do drugiego angielskiego klubu (chyba, że jakieś zgniłe jajo).
To jest śmieszne - sprzedać tylu zawodników, nie kupić nikogo i na kilka dni przed końcem okienka bawić się w składanie oferty o 1,5 mln wyższej. Aż się prosi, żeby jakiś inny klub złożył od rau dobrą ofertę i zgarnął tego gracza dla siebie.
pauleta19:
"Widać już tego Giroud z Montpellier :-)"
W Montpellier miał 69 występów i 33 bramki strzelone. To daje średnio 0,4782608695652174 bramki na mecz.
W Arsenalu (tylko liga): 26 występów, 13 bramek, co daje średnią dokładnie 0,5...
"Cieszymy się z faktu, że pierwszy raz od dawna nie straciliśmy kluczowego członka zespołu latem."
Bo nie było kogo sprzedać.
Cazorla - pierwszy sezon, za szybko by odszedł
Kościelny, Wilshere - im jeszcze trochę brakuje do najwyższego poziomu. Walcott - podobnie, tylko, że on jakiś wybitnym piłkarzem chyba nie będzie.
A do tej pory (ostatniomi czasy) kogo sprzedawaliśmy: Fabregas, van Persie, Song, Nasri - piłkarze, którzy w grali na miarę klasy światowej.
Do tego sprzedaż van Persiego przerwała linię napastników Ian Wright/Dennis Bergamp -> Henry - van Persie - jeden zastępował drugiego, był czas, kiedy grali wspólnie i uczyli się od siebie.
"Chodzi o jakość zawodników, ale obecnie mamy trochę wąską kadrę. Z taką ilością zawodników nie możemy rywalizować na wielu frontach."
Zapamiętajcie to zdanie na wypadek, gdyby Wenger nie zrobił transferów i zaczął opowiadać, że drużyna może walczyć o wszystko.
Przyszedł już Jovetic, Fellaini, Higuain, Rooney i Suarez. Prawdopodobnie przyjdzie jeszcze Cesc. Nie wiem, czy jest sens kupować Bernarda;)
Czyli scenariusz na najbliższe dni jest taki, że Real sprzedaje Higuaina, potem składa ofertę na Suareza i kupuje go, bo Liv chętniej sprzeda napastnika do innej ligi (i nie czarujmy się: oferta Realu będzie lepsza niż nasza). Arsenalowi pozostanie wielkie nic, bo nie kupi żadnego z sensownych napastników, z którymi był łączony.
Mam dla Was propozycję: dajcie sobie spokój z Arsenalem i tą stroną do końca wakacji. Potem wrócicie i spokojnie przeczytacie, kogo Arsenal kupił.
Szkoda nerwów na zajmowanie się plotkami. Od wielu lat Wenger i zarząd jedno mówią, a drugie robią. Nigdy Arsenal nie wywalił wielkiej kasy na piłkarza. Zwykle starają się kupować po taniości, okazjonalnie. Dlatego w tym okienku może do nas dołączyć napastnik Realu, ale równie dobrze nikogo mogą nie kupić i Wenger powie, że nie było nikogo w dobrej cenie. Pamiętajcie o DOBREJ CENIE.
Jeśli zawodnik jest do wzięcia, to Arsenal tak długo liczy się w walce o niego, jak długo nie ma sensownych ofert z innych dużych klubów.
amaciekco: Arsenal już od dawna nie bije się wysokie cele.
guowa, w podzięcie Arsenalowi - zobacz tabelę. Gdyby Wigan wygrało ostatnie spotkanie, kwestia spadku byłaby nadal sprawą otwartą i Sunderland byłby zagrożony.
spursmike, jaki awans?
Arsenal jest w TOP4 od wielu lat. Nie ma tutaj żadnego awansu.
Corthal:
Clichy ostatni sezon przed transferem grał taki piach, że szkoda gadać. Należało go sprzedać.
Fabregas zawsze chciał odejść, Adebayor nie chciał grać w Arsenalu (miał lenia, tak samo jak Arszawin), a do tego wymagał tygodniówki takej jak Henry.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Poprawcie mnie, ale czy to nie ten trener, który w trakcie jakiegoś meczu Francji z Hiszpanią krzyknął do Reyesa, który biegł obok Henry'ego: "Szybciej, jesteś lepszy niż to czarne gówno"? Potem Henry założył fundację Stand up, Speak up.