Komentarze użytkownika Kary14

Saka przynajmniej nie traci tylu piłek co jesus i odegaard. Potrafi się utrzymać przy piłce i podejmuje nienjagorsze decyzję. Jesus to jest dramat, odegaard podobnie.

Na kolejny sezon muszą przyjść piłkarze którzy mogą walczyć z nimi o pierwszy skład jeśli chcemy walczyć o mistrza i być konkurencyjni na kilku frontach.

Tylko nie tielemans

@blazejpak: Słuszna uwaga

Zauważyliście jak się zachował Marciniak na początku meczu, po tym jak podjął pierwszą kontrowersyjną decyzje i piłkarze city (w szczegolnosci Haaland) do niego doskoczyli z pretensjami? Szymon ruszył na niego krzycząc chyba ,,what" jakby chciał się z nim bić. Podobno sytuacja do tej gdzie obrońca na początku meczu melduje się wślizgiem na nogach przeciwnika. Mentalna zagrywka po której czuje się do takiej osoby respekt a nawet lęk.
Po tym jak zawodnicy patrzą na Marciniaka wnoszę, że mogło się zadziać tutaj coś podobnego. Great job Szymon xd

Niech city już wreszcie wygra tą ligę mistrzow

Po spotkaniu czuje złość, smutek i rozczarowanie. Stracilem już nadzieje na mistrzostwo w tym sezonie. Z całego sezonu w naszym wykonaniu jestem zadowolony. Od dawna nie oglądało mi się tak dobrze gry zespołu w większości meczach.

Uważam, że przyszły sezon pokaże, czy klub rzeczywiście może rywalizować z najlepszymi na dłuższą metę. Wierzę w ten projekt. Dawać za rice nawet te 100 mln. Ten chłopak jest wart tych pieniedzy

Nie podoba mi się styl gry newcastle. Oglądałem ich mecz z city i tam również zawodnicy srok popełniali brutalne faule, często przy tym prowokując graczy przeciwnika. Sędzia oczywiście oczy w d...e.

Howe stracił w moich oczach jako trener. To jest zwyczajnie niesmaczene. Jak tak ma grac newcastle to życzę im aby wy****li na zbity ryj Eddiego Howe'a i jego sztab. Uważam, że nie ma przypadku w takiej grze graczy srok. Oni mają poprostu takie zalecenia od sztabu trenerskiego. Widzę to już kolejny raz i juz nie mam co do tego wątpliwości. Będą tak grac w Europie w przyszłym sezonie to przyniosą lidze wstyd.

Świetny mecz ekipy. Jorginho i kiwior naprawdę dzisiaj zaimponowali.

Boję się, że newcastle nas rozniesie.

Jedziemy po zwycięstwo. Sprawmy żeby city czuło ciągle nasz oddech za plecami.

Kane jest moim zdaniem idealnym przykładem napastnika grającego zespołowo.

Niech najlepiej zoobrazuje to jego dzisiejszy gol przeciwko crystal pałace. Przyjęcie i odrazu w drugim kontakcie podanie na skrzydło, przez co skrzydłowy ma więcej czasu na przygotowanie dosrodkowania zanim dobiegną do niego obrońcy. Porro wrzuca, a kane już jest świetnie ustawiony na dalszym słupku i strzela gola.

Takiego napastnika chciałbym widzieć w arsenalu. Jeśli ktoś ogląda NBA tam jest taki gracz jokic, możliwe że najlepszy gracz ligi obecnie. Kane'a właśnie porównałbym do niego. To jest typ gracza przy którym inni zawodnicy zyskują i grają lepiej. Obaj szybko pozbywają się piłki jak widzą lepiej ustawionego kolegę. Ce****e ich niezwykła wizja gry, mądrość w podejmawianiu decyzji, pokora i gra drużynowa.

Jak wiadomo wielu graczy lubi przytrzymywać piłkę, przewracać się czy też wdawać się w indywidualne akcje. To sprawia, że są w centrum uwagi jednak często cierpi na tym zespół. Kazdy sportowiec przeciez lubi jak reflektory są skierowane wlasnie na niego.

Dlatego tak cenie Kane'a. Jest on bowiem połączeniem gracza z niezwykłą jakością piłkarską i stawiającego zespół na 1 miejscu. Gdzie by był tottenham beż niego...

Kuba w podstawie. Co tu się odkiwiorowiło. Jestem mocno zaskoczony tym.

Czy wy to widzieliście? Nawet było pokazane w powtórce jak richarlison się uśmiecha po golu joty łapiąc się za głowę jednoczesnie xd Uważam że on jest niepoważny. Jeszcze ściąga ta koszulkę i chodzi z gołą klatą xd

W sumie zadowolony chłopak jest, odblokował się w końcu, a że zespół przegrał to już sprawa trzecioplanowa. Pokazanie nowych tatuaże i ściągnięcie koszulki było drugoplanową hahahaha

Nie wiem co jest z tymi Brazylijczykami ale słyszałem że raphinha też niezle odwala w Barcelonie nie mówiąc już o neymarze

Liverpool zaczal intensywnie. Chciałbym widzieć tak grający arsenal we wtorek. Jeśli chodzi o tottenham to widać że to są selffish players haha. Dawać kane'a do arsenalu. Z takim napastnikiem można iść po mistrza.

U nas kilka zawodników pod formą i na ławce nie ma zawodników którzy mogli by ich zastąpić grając na podobnym poziomie. Dlatego wychodzi ciągle ten sam skład. Tym się różnimy od city właśnie. Oni mają zawodników klasy światowej którzy zaczynają mecze na ławce a my jedynie trossarda który może coś zdziałać.

Spokojnie. Tak jak już pisałem kilka miesięcy temu, trudno jest grac z takim zaangażowaniem cały sezon. To jest wyczerpujące fizycznie i psychicznie. Ciągle ten sam skład. Come on

Ja i tak jestem zadowolony z sezonu. Od bardzo dawna nie widziałem żeby tak zawodnikom zależało i żeby grali z takim zaangażowaniem. Głowy do góry i jedziemy po zwycięstwa w kolejnych meczach.

Myślę że pokora jest tu kluczowa. Uważam że w ostatnich meczach niektórym zawodnikom jej brakuje. Trudno będzie się odbudować po tak dotkliwej porażce jednak wierzę że wygramy pozostałe mecze a city a nuż straci punkty.

Liczę na łatwe zwycięstwo. Mam nadzieję, że drużyna zagra znacznie lepiej. Z chęcią bym zobaczył trossarda w podstawowym, bardzo lubię tego zawodnika. Jego wklad w kilka poprzednich zwycięstw jest nie do podważania. Widać że haruje i gra zespołowo. Liczba asyst robi wrażenie a przypominam że w brigthonie strzelał on głównie bramki. To pokazuje jak wszechstronnym jest zawodnikiem. Drużyna musi pokazać charakter. Wszyscy czują teraz wielką presję. Mam nadzieję, że arteta wyciągnie wnioski z poprzedniego meczu i dokona koniecznych roszad. Może tak by kiwior za holdinga? Rob grał nienajlepiej i coś tam utykał z west hamem.

Ja to bym zrobił tak. Sprzedać jesusa i nketiaha. Balogun do pierwszego składu plus kupic jakiegos perspektywicznego napastnika na ławkę. Albo zacząć grać formacja z dwoma napastnikami. Na defensywnego kupic rice. Xhaka i partey out bo staruchy i tyle.

Ja osobiście uważam że najlepsze co może zrobić jesus dla siebie a przede wszystkim dla zespolu to cofnąć się dwa kroki do tyłu i z całej siły *******nąc się w łeb. Ma tupet żeby gadać o zespole po swoich występach które blokują możliwości innych graczy. Tak grają gwiazdy, nie podają czasami do innych żeby mieć lepsze statystyki od kolegów. Samolubny, egoistyczny, toksyczny grajek, który przyszedł do arsenalu i myśli że będzie wielką gwiazdą. Jeśli on dalej będzie tak grał a arteta nic z tym nie zrobi to przestanę go szanować jako trenera. Nie zamierzam się denerwować niepotrzebnie. Zostanę wtedy fanem city. U nich nie grają takie pierdoły.

Wyśmienity to może być tort. Jeśli chcemy walczyć o tytuł to może drogi Panie Jesusie należy zacząć grać zespołowo? Ewidentnie nie spełniał założeń taktycznych dlatego arteta go zdjął. Dopiero po jego zejściu gra zespołu nieznacznie się ożywiła. Nie chcę się już powtarzać ale powiem tylko tyle że moim zdaniem nie ma on dobrego wpływu na drużynę. Tak sobie myślę że jest to podobny przypadek do sytuacji z Ronaldo w united. Niby liczby dobre ale zachowanie, mowa ciała, samolubna gra i częste niestosowanie się do założeń taktycznych sprawiają że drużyna przez to cierpi. Ale w sumie jestem spokojny. Arteta sobie z nim poradzi skoro poradził sobie z aubemayangiem. W kolejnym meczu Jesus zaczyna na ławce. Możecie robic screeny.

A ja po cichu liczyłem że w podstawie wyjdzie trossard kosztem jesusa co się niestety nie stało. Zabrakło głębi w składzie. Zabrakło zinczenki. Tierney bardzo słaby dzisiaj. Kilku zawodników pod formą. Gra jesusa przecietna. To jak on zwalnia akcje cofając się po piłkę. Z początku fajnie to wyglądało bo strzelił gola i przy drugiej bramce też miał spory udział. Jednak potem bardzo mnie to denerwowalo. Szczegolnie jak cofal sie na wlasną polowe i stal na niej przez kilkanascie sekund nabijac sobie podania. Mowilem juz ze jako jedyny w zespole jest samolubnym graczem z przerosnietym ego? Dopiero jak zszedł z boiska gra była znacznie bardziej płynna. Trossard trochę ożywienia wniósł. Czemu jesus przed karnym trzymał piłkę prawie do samego końca i oddał sake dopiero jak on podszedł pod jedynastke? To chyba saka jest desygnowany do wykonywania karnych. Co on chciał pokazać w ten sposób? Mogło to chłopaka zdekoncentrować. Przyczynę ostatnio słabszej formy arsenalu widzę m.in. w powrocie tej ,,gwiazdeczki" do podstawowego składu. Jego zachowanie jest momentami niepoważne. On kocha siebie najbardziej a klub stawia na drugim miejscu. W przeszłości było wielu takich graczy w arsenalu. Teraz arsenal gra tak dobrze bo wszyscy oprócz jesusa stawiają zespół na pierwszym miejscu. Jak taki jesus wchodzi do składu wnosi chaos i zaraża swoją toksycznością innych. To moje zdanie I mam do niego prawo.

Może już trossard wejść za jesusa? Arteta pleeease.

Faul xhaki pod koniec pierwszej połowy pobudził kibiców live a później bramka salaha. A także zachowanie jesusa który zwijał się przez chwilę z bólu na boisku a potem nagle wstał i odtrącał dłonie kolegów którzy go poklepywali, najwidoczniej zezloszczony bo musi na chwilę zejść z boiska. Gabriel jesus dublowal kilka razy pozycje kolegów, zagrywa no Look passa około 60 min., a także wprowadza nerwową atmosferę na boisku do spółki z xhaką. Jest 2 1 mecz nerwowy może najważniejszy w sezonie a on no Look pass. Wtf? Przecież on jest postrzegany jako lider i największą gwiazda drużyny obok saki. Nie tylko przez kibiców ale tez kolegow z druzyny. Widać to. Ja się pytam jaki on daje przykład innym? Uważam że wprowadza toksyczną atmosferę do drużyny. Gwiazdorzy. I oczywiście zdziwiony ze musi zejść z boiska. Gra momentami pod siebie. Odtrącanie rąk kolegów którzy go poklepują po upadku. Co jest z nim nie tak? Jaki przekaz werbalny od niego idzie do drużyny? Ja jestem od was lepszy? No chyba taki. Wątpię żeby taktyka artety zakładała dublowanie przez niego pozycje kolegów conajmniej dwukrotnie. Pokazywalby tym ze jako jedyny moze nie stosowac sie czasami do zalecen trenera. I co sobie mają pomyslec inni widzac cos takiego? Skoro on moze to czemu nie ja? Przeciez nikt nie chce byc gorszy. Nie widziałem takiego zachowania u żadnego piłkarza artety w tym sezonie. I tylko nketiah mnie tak ostatnio denerwował ale on to akurat swoimi umiejętnościami. Ale przecież od nketiaha się tyle nie wymaga. Niech nabierze pokory albo niech arteta mu poukłada w główce bo jest co układać. Jak patrzyłem ostatnie kilka miesięcy na grę arsenalu widziałem kolektyw z Jesusem w składzie tego nie widzę.

Już conajmniej 2 razy jesus dublował pozycje jednego ze swoich kolegów z drużyny. Co mnie trochę zdenerwowalo

Ja nie mogę co ten mudryk gra. Wydaje mi się że gość ma słabą psychikę. Coś mi się wydaje ze będzie mu ciężko. Wróżę mu pewnie jakies wypożyczenie latem

Uważam, że powodem dla którego arsenal gra słabo w ofensywie, tudzież brakuje płynności w grze nie jest tylko absencja saka, ale obecnosc jesusa od pierwszych minut. Jesus gra czasami pod siebie, wykonuje trudne podania które często są niecelne i prowadzą do kontr i utraty posiadania. Przytrzymuje za dlugo pilke tez. Tak on gra. W tym meczu dodatkowo deprecjonuje kolegów z drużyny którym ewidentnie zależy aby on się przełamał przez co czasami podawali do niego a nie do lepiej ustawionych kolegów. Świetny przykład to oddannie jesusowi rzutu karnego przez odegaarda. Ponadto pod koniec połowy było ujęcie na artete jak pouczał zawodników. Jesus przez chwilę stał obok. Dopiero potem dołączył i oczywiście dołożył od siebie kilka słów. Arteta skwitował je słowem Yes, widziałem po ruchu warg. Powiedział też kilka słów asystentowi artecie z którym mam wrażenie z czymś się nie zgodził. Nie spodobalo mi sie to. Moim zdaniem to nie jest gracz zespołowy tak jak saka. On swoją ,,udawaną" grą zespołową chce ukryć swoje braki w słabej skuteczności. Jest w czołówce pl pod względem zmarnowanych szans a rozegrał znacznie mniej meczow od reszty przez kontuzje. Ma tylko 6 goli. Nie zrozumcie mnie źle, wciaz uważam że jesus to świetny piłkarz. Skupiłem się tutaj na jego wadach. Jestem bardzo ciekaw jak z nim w skladzie będą wyglądać kolejne mecze arsenalu i czy arteta będzie sadzał go na ławce. Bo arteta przecież też to widzi.

Piękne czasy nastały dla kibiców arsenalu. Niech saka będzie przykładem dla innych zawodników z akademi. Udowadnia on bowiem, że przez ciężką pracę i pokorę można wiele osiągnąć. Love this boy xd

Kolejny raz wygrywamy rzutem na taśmę. W pewien sposób nawet to fajne. Dużo emocji, piłkarze po raz kolejny pokazali charakter itd. Jednak wystarczyło wymienic 2 piłkarzy z podstawowego składu i zaczęło jakby brakować takiej płynności w grze, szczególnie na prawej flance. Tomiaysu zawiódł, vieira był niewidoczny a smith rowe rozczarował. Wejście Nelsona dopiero nieco ozywiło grę na lewej stronie, a wcześniej white'a na prawej. Oczywiście cieszę się z wygranej jednak czuje obawę przed kolejnymi meczami. Szczególnie gdy złapie kontuzje ktoś z pierwszego składu.

Gakpooooo

Zinczenko kapitanem. WTF?

A gdzie nelson?

Kolejny komentator fanem united. Tak mi się wydaje przynajmniej słysząc jak komentuje ten mecz.

Jeśli chodzi o te komentarze to jest jakaś masakra. Przyznaje że ja sam dzisiaj zbyt surowo oceniłem nketiaha pod wpływem złości. Postaram się tego nie robić w przyszłości i apeluje też do innych o to samo. Jakkolwiek rozumiem że może być to trudne ponieważ pod wpływem silnych emocji zazwyczaj nie myśli się rozsądnie. Jednak szczytem hipokryzji jest obsmiewanie kibiców innych drużyn o ich wpisy na stronach ich klubów a potem wypisywanie takich samych głupich komentarzy w ktorcyh czesto obraza sie piłkarzy swojego ukochanego KLUBU. Szczególnie że w tym sezonie prawie każdy piłkarz arsenalu wkłada dużo serca w grę i gra z dużym zaangażowaniem. Nie bez powodu jesteśmy w topie.

Brawo chłopaki. Pokazaliśmy kolejny raz charakter i wolę walki. Mimo to mecz mógł potoczyc się zupełnie inaczej. Pomogło szczęście przy niewykorzystanej sytuacji baileya i strzale jorginho. Jest dużo do poprawy. Z taką grą raczej nie ma co myśleć o mistrzostwie.

Ja p......e. Nketiah i jego z dużym wzięta Piętka. Czasami mam wrażenie że on nie jest zbyt inteligentny

Nie wiem na czym polega problem z nketiahem. Napewno nie jest tak dobry technicznie jak jesus. Natomiast mam wrażenie że bardzo często jest spóźniony i nienajlepiej się ustawia. W.......ą mnie te jego głupie faule.

Nie podoba mi się nasza gra. Nie podoba mi się mowa ciała niektórych naszych zawodników. Brakuje pasji, zaangażowania i większego spokoju oraz koncentracji zarówno przy rozegraniu jak i grze obronnej. Nie ma tej szybkości. Gramy momentami chaotycznie i rzadko dochodzimy do sytuacji bramkowych. Przypomina mi to kilka sytuacji z poprzedniego sezonu gdzie tez byly takie przestoje. Ewidentnie drużyna jest w kryzysie i w głównej mierze zależy to od artety jak to ogarnie.

K.... . Jak ja nie lubię twarowskiego - zagorzałego fana united, który mam wrażenie nie lubi arsenalu i komentuje ten mecz.

Finally trossard. Liczę na przelamanie złej passy, ale może być ciężko.

Wygrał pragnatyzm guardioli. Wyszli bardzo wysoko i liczyli na nasze błędy które popełniliśmy. My oczywiście na siłę chcieliśmy rozgrywać piłkę od tyłu co zle się skończyło. Mam nadzieję że drużyna zdoła się odbudować po tych trzech nieudanych meczech. To jest przecież wciąż bardzo młody zespół, który z roku na rok będzie coraz silniejszy. Kluczem do tego bedzie utrzymanie w klubie najlepszych graczy i sprowadzenie nowych którzy umożliwią artecie większą rotację. Ja od jakiegoś czasu obawiałem się takiej zadyszki ponieważ to z jakim zaangażowaniem gramy z meczu na mecz jest wyczerpujące psychicznie i fizycznie dla piłkarzy. Tym bardziej że ciągle gramy tą samą jedynastką.

Żeby nas nie poniosło w drugiej połowie bo city skrupulatnie tylko czeka na nasz błąd.