Komentarze użytkownika Peter_HK44
Znaleziono 1693 komentarzy użytkownika Peter_HK44.
Pokazuję stronę 38 z 43 (komentarze od 1481 do 1520):
Widzę, że niektórzy piszą "za rok będzie lepiej". Niestety nie będzie. Oczywiście jak na tak młody zespół, wyniki z bieżącego sezonu są osiągnięciem, bo Arsenal to ewenement w futbolu. Ale jeżeli zarząd marzy o trofeach to sposób prowadzenia zespołu musi się zmienić. I nie chodzi o zwalnianie Wenger'a, bo prawdopodobnie tak jak on nikt inny Kanonierów by nie poprowadził. Chodzi o zwiększenie ławki i wzmocnienie składu zawodnikami pokroju Arszawina, którzy mają już doświadczenie. Ja nie chcę, aby Arsenal wydał fortunę latem na 3 uznanych piłkarzy, ale chciałbym, żeby pojawiło się kilku graczy, którzy są ograni i mają więcej niż te 22 lata. W chwili obecnej nie mamy startu do ManU czy Chelsea, bo w przeciągu sezonu oni i tak okażą się lepsi. Pewnie gdyby nie te kontuzje sezon wyglądałby inaczej, ale trudno, szpital mamy co roku. Zobaczymy jakich piłkarzy latem sprowadzi Wenger na ES. Jeżeli nie dokona żadnego znaczącego transferu (dobry DP i ŚO) to przyszły sezon, można spisać na straty. I nie piszcie w odpowiedzi na mój komentarz, że nie mam wiary w Arsenal. Kibicuję im już tak długo, ze poznałem specyfikę zespołu. I wiem, że taki młody skład nie poradzi sobie zwycięstwem, ani w Premiership , ani w CL. Kropka.
No niestety kolejny sezon bez żadnego pucharu. Powoli już się zaczynam przyzwyczajać. Wenger na pewno zostanie na Emirates do końca kontraktu, bo to najodpowiedniejszy trener dla naszego skąpego zarządu. Nie jestem za zwolnieniem francuskiego szkoleniowca, ale żeby wygrywać musi zmienić politykę transferową. Przy OGROMNEJ ilości kontuzji jakie nękają Kanonierów, skład musi być szerszy. W pamiętnym sezonie 03/04 mieliśmy w zespole młodzież i rutyniarzy co zaowocowało wspaniałym wynikiem. Teraz tego brakuje. W styczniu tylko jeden transfer Arszawina, który w CL i tak nie mógł grać, to zdecydowanie za mało. Koniecznie trzeba sprowadzić na ES jakiegoś klasowego DP (np. Yaya Toure, Miguel Veloso) i środkowego obrońcę (Raul Albiol byłby świetny). Choć pewnie żaden z nich nie przyjdzie latem... Pożyjemy, zobaczymy, oby kolejny sezon w wykonaniu Arsenalu można było zaliczyć do udanych. I żeby tylko Fabregas nie odszedł!
witkowskil >>> dlaczego (prawie w całości) powieliłeś mój komentarz, hę? ;-)
olo_18 > wszystko pięknie streścił. Również podpisuję się pod tym komentarzem. ;-)
No na pewno Boss chce w końcu wygrać CL. Tak jak my wszyscy. ;-) I z pewnością żałuje porażki z 2006. Tak jak my wszyscy...
Dołączam się do reszty i gratuluję pierwszego miejsca! ;-)
Mecz nie był porywający, ale i tak lepszy od wtorkowego. Manchester zagrał lepiej, chociaż pod koniec meczu, zależało im tylko na dowiezieniu tej jedno bramkowej przewagi. Arsenal w ogóle nie poradził sobie w ataku. W całym meczu nie stworzyliśmy żadnej dobrej sytuacji podbramkowej. Eduardo wszedł na boisko o jakieś 15 minut za późno. A w ogóle to Kanonierzy powinni grać dwoma napadziorami od początku spotkania. A bohaterem meczu jak dla mnie - Almunia. Fabiański to jednak jeszcze nie ten poziom.
A Szpakowski wczoraj, zwłaszcza w drugiej połowie, co raz zapewniał dobrej rozrywki. Ileż to razy nazwał Gibbs’a - Gibsonem to nie zliczę. Najlepsze jednak było, kiedy Giggs wchodził na boisko a Szpakowski – “Giggs po raz 18 witany przez kibiców MU” ;-)
*Sorry miało być Ronaldo a nie "ldo". Ucięło ;-)
ldo spala się w najważniejszych meczach i nie wytrzymuje presji. Chociażby z tego powodu nie powinien dostać "Złotej Piłki". Co prawda, mecz przeciwko Arsenalowi to dla niego żadna nowość, ale jeżeli zostanie dobrze kryty i "stłamszony" przez Kanonierów, to nic wielkiego nie pokaże.
Freddie >>> Clichy - out? A czym Ci zawinił? Dobrze się czujesz?
Necro >>> pewnie, że mu się opłacało. Przecież "gra" w swojej ukochanej Barcelonie, a nie w jakimś tam Arsenalu. Hleb był gotów zastąpić nawet Valdesa w bramce, aby tylko znaleźć miejsce w składzie "Dumy Katalonii", pamiętacie?
Mimo wszystko życzę Barsie awansu. Mina Henry'ego i Hleba po porażce z Arsenalem w finale CL - bezcenne!
Uwielbiałem tego gościa. Nawet jak odszedł z Arsenalu to mu kibicowałem... Do dziś to dla mnie jeden z najwybitniejszych piłkarzy, nie tylko wśród Kanonierów, ale w ogóle. Powodzenia Marc!
Vpr >>> dokładnie. Zgadzam się co do słowa. Gerrard w tym sezonie zasłużył sobie na tę nagrodę dużo bardziej.
olo_18 >>> ma całkowitą rację. Jeśli Gallas odejdzie to zakup środkowego obrońcy będzie nieodzowny. A nawet jeśli Francuż zostanie z nami na kolejny sezon to Albiol i tak przydałby się drużynie, zważając na coroczną plagę kontuzji. Zresztą Hiszpan razem z Kolo, powinni stanowić parę podstawowych stoperów.
A Senderosa bym się tak szybko nie pozbywał. Szwajcar naprawdę może być klasowym obrońcą.
"Milan jest jak Beyonce" hahahaha, leżę...
Adebayor jak czasem coś powie...
Dobrze, że nie chce odchodzić - to jest najważniejsze
A na miejscu Beyonce to bym się chyba trochę obraził... ;-)
Gdyby Boss odszedł do Bayernu to byłby to dla Kanonierów ze 100 razy większy cios niż odejście Henry'ego. Nie wyobrażam sobie, aby Wenger pracował gdzieś indziej niż w Londynie. Myślę, że do końca trenerskiej kariery zostanie z nami. Z aktywnych managerów to największy, obok sir Fergusona, coach na świecie.
Adebayor do Milanu? W takim wieku? Może za 8 lat jak już wiekiem będzie pasował do reszty ekipy... ;-) A tak na serio - dużym błędem byłoby zamienienie ligi. przez Togijczyka. na co raz słabszą i co raz nudniejszą włoską Serie A. Poza tym z ostatnich wypowiedzi Ade wynika, że dobrze się czuje w Londynie i nie ma zamiaru odchodzić. A do tego Milan na razie zupełnie się nie liczy w Europie.
A no właśnie zapomniałem dodać - jestem za powrotem Flama, ale tylko w przypadku, jeżeli nic nie będzie nas kosztował taki transfer (oprócz płacy).
P.S. Pamiętacie jak Mathieu przechodził do nas? Kończył mu się kontrakt w Olympique Marsylia i Arsenal nie musiał płacić kwoty odstępnego. Wtedy wszyscy (kibice Arsenalu) się cieszyli, że przyszedł za darmo... Teraz wiecie co czuli fani OM. ;-)
fabregas1994 >>> wiem o co Ci chodziło, chciałem tylko pokazać, że pisanie pod wpływem nagłego impulsu (Twoja awersja do Flaminiego) prowadzi do takich "smaczków".
A co do samego Francuza jest on jednym z nielicznych Kanonierów, do których nie mam żadnych pretensji o opuszczenie klubu. Chciał więcej zarabiać i tyle. Chociaż rozumiem argumenty tych, którzy Flaminiego najchętniej powiesiliby na najbliższym drzewie. ;-) Ale ja nadal odczuwam do niego sympatię.
P.S. fabregas1994 >>> wybaczam nieścisłość ;-)
fabregas1994 >>> cytuje: "To dobry piłkarz ale niepotrzebujemy tutaj takich" koniec cytatu. A jakich według Ciebie potrzebujemy - słabych? Już nie mówiąc, że nie potrzebujemy pisze się oddzielnie...
Również zadałem sobie trud, aby przeczytać te 76 (jak dotąd) komentarzy. Do tej pory felietony Don'a bardzo mi się podobały, ale ten dzisiejszy niestety kompletnie nie wyszedł. :-( A (chociaż moich uczuć religijnych nie można obrazić) końcówka tekstu jest żenująca... Mimo wszystko liczę, że Don powróci do formy i jego poniedziałkowe felietony będą w starym, dobrym stylu. Pozdro
Taki finał to moje marzenie!!! Pisałem już o tym wcześniej. Wygrana Z Barcą w finale byłaby wspaniała. Fabregas podnosi puchar do góry i Kanonierzy triumfują, a Laporta załamany, pluje sobie w brodę, że taki talent puścili za prawie darmo, hehe. A co do Henry'ego - za to co osiągnął u nas, dozgonny szacunek, ale szczerze - nie byłoby mi go żal. Tak samo jak Hleba, ale Białorusin wystąpiłby tylko przy jakiejś olbrzymiej pladze kontuzji, hehe...
Też liczę na Gallasa w przyszłym sezonie. ;-) Jak zobaczyłem, że schodzi z boiska w meczu z Villarreal to przez głowę przeszła mi myśl, że być może to ostatnie spotkanie Williama w koszulce Arsenalu. Oby nie, bo odkąd stracił opaskę kapitańską naprawdę zaczął grać bardzo dobrze. Jeżeli zostanie na kolejny sezon, to na pewno przyda się drużynie. A za rok odejdzie za darmo. Gdyby Arsenal potrzebował jednak go kimś zastąpić to również nie miałbym nic przeciwko, żeby tym kimś był Raul Albiol z Valencii. Młody, silny i już doświadczony z Kolo mógłby stanowić parę nie do przejścia. ;-)
wafel >>> znowu się z Tobą zgadzam. ;-) Pamiętam o kredycie pod budowę stadionu i dlatego nie oczekuję jakichś mega transferów. Zresztą Wenger z dobrego piłkarza potrafi wykreować prawdziwą gwiazdę (chociażby Henry, Pires, Ljungberg, Fabregas, Hleb, Nasri, Walcott, Toure i masę innych). Oczywiście zdaję sobie sprawę, że te 910 mln to cała wartość klubu, a nie jego budżet. Poza tym wielkie transfery za olbrzymie pieniądze nie są gwarantem sukcesu, czego najlepszym przykładem jest Man City. Moim zdaniem sporo przepłacili za de Jonga, Bellamy'ego, Bridge'a czy Jo. Robinho też nie gra najlepiej, a wczorajszy mecz oprócz pierwszej minuty to kompromitacja The Citizens.
wafel >>> masz rację. Dobrze, że Boss i prezes nie szastają pieniędzmi, przez co nie ma drogich niewypałów transferowych (oprócz Reyes'a). Ale saga transferu Arszawina to była jednak lekka przesada. Bo gdyby Zenit się nie ugiął, to przez małą różnicę w cenie stracilibyśmy szansę do kupna świetnego gracza. A kto wie może za parę lat to Arsenal będzie dżierżył palmę pierwszeństwa? ;-)
wafel >>> masz rację. Dobrze, że Boss i prezes nie szastają pieniędzmi, przez co nie ma drogich niewypałów transferowych (oprócz Reyes'a). Ale saga transferu Arszawina to była jednak lekka przesada. Bo gdyby Zenit się nie ugiął, to przez małą różnicę w cenie stracilibyśmy szansę do kupna świetnego gracza. A kto wie może za parę lat to Arsenal będzie dżierżył palmę pierwszeństwa? ;-)
Nawet jeśli to prawda, że Bayern poczyni starania w takim kierunku to może sobie tylko chcieć. Już widzę oczyma wyobraźni jak Boss po 13 letniej pracy w Arsenalu, po stworzeniu świetnego systemu i wykreowaniu wielu wspaniałych piłkarzy odchodzi z najlepszej ligi świata i leci do Niemiec, aby zaczynać wszystko od początku. I może (tylko może) po kilku latach zbudować zespół mogący rywalizować w Europie na równi z innymi. Bayern potrzebuje nowego trenera, to nie ulega wątpliwości (wczorajszy mecz aż nadto dobitnie to pokazał), ale niech rozglądną się za kimś innym. Guus Hiddink to człowiek w rodzaju cudotwórcy - taki ktoś by im się przydał. ;-P
Nawet jeśli to prawda, że Bayern poczyni starania w takim kierunku to może sobie tylko chcieć. Już widzę oczyma wyobraźni jak Boss po 13 letniej pracy w Arsenalu, po stworzeniu świetnego systemu i wykreowaniu wielu wspaniałych piłkarzy odchodzi z najlepszej ligi świata i leci do Niemiec, aby zaczynać wszystko od początku. I może (tylko może) po kilku latach zbudować zespół mogący rywalizować w Europie na równi z innymi. Bayern potrzebuje nowego trenera, to nie ulega wątpliwości (wczorajszy mecz aż nadto dobitnie to pokazał), ale niech rozglądną się za kimś innym. Guus Hiddink to człowiek w rodzaju cudotwórcy - taki ktoś by im się przydał. ;-P
Gol Adebayora był prześwietny, ale to jak perfekcyjną piłkę zagrał mu Francesc zasługuje na szacunek. Ale z tym porównywaniem do Bergkampa to jednak przesada. Dennis strzelał najładniejsze bramki jakie widziałem (oprócz tej z Newcastle, chociażby gol w ostatnich minutach pojedynku na MŚ Holandii z Argentyną - również cudowny). A poza tym Adebayor jest świetny, ale techniką "Nielatającemu Holendrowi" zdecydowanie nie dorównuje (tak jak zresztą żaden obecnie piłkarz).
I bardzo dobrze. Freeman zapowiada się na klasowego napastnika!
qba555 >>> fakt ManU też często boryka się z kontuzjami, ale do Arsenalu chyba nie ma co ich porównywać. Np. Rosicky nie gra chyba od stycznia zeszłego roku, Fabregas wrócił bodajże po 4 miesiącach przerwy, do tego Walcott 2 kontuzje pod rząd, Adebayor, o Eduardo nie wspominając. A ponadto multum krótszych kontuzji w ciągu sezonu. A w ManU Krystyna była kontuzjowana tylko na początku sezonu, teraz gra cały czas, przerwę miał Rooney, ale już wrócił do formy (swoją drogą, ładna asysta wczoraj) i z tego co się orientuję tylko Hargreaves ma poważną kontuzję. Prawda United ma szerszą kadrę, ale ile oni wydają na transfery... Manchester przewyższa Arsenal w dwóch aspektach - mają lepszą obronę (niestety to fakt, co sezon tracą mniej bramek) i są od nas bardziej skuteczni. Gdyby The Gunners potrafili wykańczać większą ilość sytuacji podbramkowych, to drżyj Europo. Rozpisałem się. Pozdro
qba555 >>> Spojrzałem na Man Utd, no i? Bo nie bardzo wiem o co Ci chodzi. No chyba, że o to, iż szczęśliwie wygrywają mecze w końcówkach spotkań i nie zasługują w tym sezonie na mistrza. Jakbyś odpowiedział to odezwę się później, bo idę pograć w "nogę" "w realu".
Wiadomo, że Villarreal może awansować. Ale myślę, że na Emirates Arsenal pokaże "swój" futbol i zatopi "Żółtą Łódź". ;-)
To prawda, że Gallas grał ostatnio bardzo równo, nie schodząc poniżej pewnego poziomu. Tym bardziej szkoda, że doznał kontuzji będąc w dobrej formie. Trudno, Wenger jakoś to poustawia. Djourou też jest nienajgorszy, a pozostaje jeszcze doświadczony Silvestre. A poza tym Winterburn - to dopiero był obrońca!
Faktycznie, gol Adebayor'a to rzeczywiście "klasa światowa". Już samo przyjęcie piłki było wspaniałe, a jeszcze ten strzał... Tylko ten realizator zaspał, nie wiem, może myślał o czymś innym... I pewnie teraz wszyscy malkontenci zamilkną albo będą się podniecać przez najbliższe tygodnie Adebayor'em... A mówiłem, że za Davida Villę, bym go nie wymienił.
Senna ma trochę racji, bo Fabregas nie ma jeszcze takiego statusu jak Henry za czasów gry w Arsenalu. Ale jest obecnie najważniejszym ogniwem Kanonierów, wystarczy przypomnieć, że od powrotu po kontuzji asystował przy 3 bramkach w dwóch meczach czyli zaliczył 100% asyst. Fabregas już jest graczem światowej klasy, biją się o niego największe kluby Europy, więc można powiedzieć, że jest wielką gwiazdą. Ale jeśli pozostanie w Arsenalu przez kolejnych kilka lat to stanie się legendą... A Senna również jest wspaniałym zawodnikiem, ale jego kariera dobiega powoli końca. Francesc najlepsze lata ma przed sobą.
Obstawiałem 2:0 dla nas, ale 1:1 i tak stawia nas w komfortowej sytuacji przed rewanżem. Oby tylko Kanonierzy nie zagrali tak jak w pierwszej połowie wczoraj. Cieszy dobry występ "Fabiana", ale złapaliśmy kolejne kontuzje, co jest po prostu niewiarygodne. Nie ma chyba drugiegio tak kontuzjogennego zespołu... Oby Gallas zdążył wrócić jeszcze w tym sezonie. 2 połowa spotkania o wiele lepsza w wykonaniu podopiecznych Wenger'a, poza tym 2 piękne bramki. Można powiedzieć, że Senna indywidualnie ustawił pierwszą połowę, bo gdyby nie ten, tak szybko strzelony gol, to myślę, że gra wyglądała by inaczej.
Zgadzam się całkowicie z Almunią. A z trochę innej beczki - aż trudno uwierzyć jak przez ostatnie 2 lata zmienił się nasz golkiper. Z nikomu nieznanego bramkarza wyrósł na bardzo silny punkt drużyny, nabrał pewności siebie. Może i nie jest najlepszy w swym fachu, ale nie popełnia już głupich pomyłek (co ostatnio co raz częściej przytrafia się Petrowi Cechowi). Cierpliwie czekał na swoją kolej w bramce Arsenalu i teraz wykorzystuje daną mu szansę. Manuel - szacuneczek. :-)
Kolejne świetne podsumowanie - tak trzymać. Dodanie komentarza użytkownika to również bardzo dobry pomysł, zwłaszcza, że LordCarrington ma zawsze coś ciekawego do powiedzenia. ;-) A na deser fragment "Shaolin Soccer". ;-)
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ech, z jednej strony miło, że niektórzy się ze mną zgadzają, ale z drugiej... chciałbym się mylić. Chciałbym, żeby Wenger i jego "dzieciaki" udowodnili w kolejnym sezonie, że nie mam racji i że potrafią nawiązać walkę z najsilniejszymi klubami. Niestety z obecnym składem nie jest to możliwe. Pozdrowienia dla użytkowników ArseFan i mierkiew. ;-)