Arsenal trzecim najbogatszym klubem świata

widać że się rozwijamy, oby tak dalej!

no no widać dobrze nam idzie w sferze budżetowej;D

Mamy dobry budżet i to cieszy bo nie musimy się przejmować kryzysem. Man U jednak ma nad nami dużą przewagę i do tego mają bardzo drogich piłkarzy.

Ludzie wierzcie w to co mówią inni daleko zajdziecie.
Każda gazeta pisze co innego, zresztą co nam z tej kasy skoro jak na razie nie jesteśmy najlepsi ani w Anglii ani w Europie.

Powiem wam tak skoro wy opieracie się tylko na jednym źródle inf. to współczuje.

" Jezioro pozbawione dopływów staje się zatęchłym bagnem"

Przede wszystkim warto niektórym przypomnieć, że lista ta określa wartość rynkową naszego klubu, a nie budżet, więc nie dziwcie się, że Manchester City, Barcelona czy Chelsea są za nami.

Sami sobie powinniśmy dziękować za to, jakim budżetem dysponujemy i jaki nasz klub byłby drogi, gdyby komuś zachciało się go zakupić. Na takie rzeczy składają się zyski klubu osiągane dzięki sprzedaży biletów, marketingowi, promowaniu klubu, pieniędzy od sponsora itd. Poza tym mamy w swoim klubie kogoś takiego, który z wykształcenia jest ekonomistą, dlatego też nie szasta pieniędzmi na lewo i prawo. Na transfery wydaje mało przez co zachowujemy pewną równowagę w budżecie, który pozwala nam na spłatę długów, które mają się nijak do zadłużeń takich zespołów jak Chelsea, United, Liverpool czy Barca. Póki co nie mamy czym się przejmować. Klub jest prowadzony rozsądnie, dzięki czemu kiedyś osiągniemy przez to sukces.

Nie rozumiem podobno man city jest teraz najbogatszy i ma taki budżet że może kupywać zawodników za takie astronomiczne sumy a tu pisze że oni mają tylko 234 mln to jak by kupili 2 zawodników po 100 mln każdy to by byli na lodzie

a na ktorym miejscu sa polskie kluby ??

Marex....są różnice bo tam sumy są podane w mln dolarów...a tu w mln euro :D

Za przeproszeniem pomijając niektóre idiotyczne komentarze to jest wartość RYNKOWA. Czyli ile inwestor musiałby zapłacić za dany klub szacunkowo, aby go przejąć. Dlaczego wyprzedzamy Barcelone albo Chelsea?

1. Po pierwsze nie mamy takich długów jak 2 ww kluby i regularnie go spłacamy.

2. Klub przynosi ZYSKI rzędu 20-30 mln funtow rocznie - inwestycja, która przynosi zyski jest ceniona bardziej od tej która przynosi długi.

3. Trener-menedżer - Arsene Wenger prowadzi klub długo i solidnie. W dodatku jest ekonomistą - to jest doceniane przez inwestorów.

4. Nowy stadion, regularne występy w LM, stabilni sponsorzy, kontrakty z nike, marketing klubowy, pełen stadion, praktycznie najdroższe bilety(anyway szkoda że nie zrobili stadionu na 75tys:)

PS. Nawet gdzieś słyszałem, że Abramovic jest skłonny sprzedać Chelsea za symboliczne euro wraz ze wszystkimi długami:P. Więc 604 mln to trochę przesadzona liczba;).

To jest wartość całego klubu, budżetu, ośrodków treningowych itp. To że jesteśmy na 3 miejscu świadczy dobrze o naszej infastrukturze i nowoczesnym stadionie który na pewno jest dużo wart ;)

Peter --- > kazdy kolejny transfer City będzie przepłacony bo oni nie negocjują. Jakby chcieli ściągnąć Rasiaka z Watfordu i klub powiedział 10mln funtów to pewnie dali by tyle bez gadania xD

Peter_HK44 - z tym kreowaniem to nie przesadzaj. Tacy piłkarze jak Hleb czy Pires przyszli jako w pełni ukształtowani, profesjonalni piłkarze. Nasri też świetnie sobie radził. Z resztą się zgadzam, z tym że dodałbym jeszcze Vieirę i Anelkę.

wafel >>> znowu się z Tobą zgadzam. ;-) Pamiętam o kredycie pod budowę stadionu i dlatego nie oczekuję jakichś mega transferów. Zresztą Wenger z dobrego piłkarza potrafi wykreować prawdziwą gwiazdę (chociażby Henry, Pires, Ljungberg, Fabregas, Hleb, Nasri, Walcott, Toure i masę innych). Oczywiście zdaję sobie sprawę, że te 910 mln to cała wartość klubu, a nie jego budżet. Poza tym wielkie transfery za olbrzymie pieniądze nie są gwarantem sukcesu, czego najlepszym przykładem jest Man City. Moim zdaniem sporo przepłacili za de Jonga, Bellamy'ego, Bridge'a czy Jo. Robinho też nie gra najlepiej, a wczorajszy mecz oprócz pierwszej minuty to kompromitacja The Citizens.

Marex > A zobacz na waluty :P

Moze Wenger zbiera przez cale lata na transfery a pozniej przed odejsciem kupi same gwiazdy bo bedzie mial mamone xD

Jak dla mnie takie zestawienie też nie jest za bardzo obrazowe. Fakt faktem cieszmy się, że Arsenal bardzo dobrze prosperuje i co by się nie działo to mądra polityka klubu zapewnia nam miejsce wśród najbogatszych : )

Takie zestawienie nie ma sensu i nie przedstawia rzeczywistych możliwosci finansowych klubu. Zastanówcie sie, skad Forbes może wiedziec o finansach klubu?

Może i bogaci , ale słabi :(

christian ty idz lepiej na onet bo tam jest pelno prowokatorow!

mamy kase z transferow, jednych z nadrozszych biletow i karnetow na wyspach i 60 tys na kazdym meczu ligowym i LM robi swoje:) tak dalej to będziemy drugim ManCity;P

no to to juz bylo przeciez, jakos z 2 miesiace temu, wtedy pierwszy byl real drugi zydchester czy jakos tak

wow, jesteśmy już na podium

Christian masz racje przecież ludzie z forbes'a sie w ogóle nie znają na ekonomii... Pewnie ułożyli listę klubów którym kibicują ich redaktorzy i dlatego taka kolejność... żaaaaaaaaaaaaaaaaaaaal

I tak dobrze że 3 miejsce ale to dlatego że Wenger na transfery nic nie wydaje i się zbiera :P

Jak zawsze Christian wie lepiej , ale tego nie bede komentowal. Bardzo cieszy 3 miejsce , jeszcze niedlugo a bedziemy wyzej...

szczerze nie wydaje mi się Barcelona ma kasy jak lodu wartość piłkarzy robi z nich jedną z najlepszych drużyn świata a do tego stadion i jakieś 15h ziemi z zabudowaniami.

Jedna wilka ściema

za dwa sezony będziemy pierwsi.

Peter_HK44 - z punktu widzenia wielu osób a w szczególności nas kibiców Arsenalu to było przegięcie , ale musimy zrozumieć że szefostwo ma swoje zasady których się sztywno trzyma i w ostateczności czasami delikatnie je nagnie. I o ile mnie pamięć nie myli to tak właśnie było w przypadku Andrzeja gdzie to jednak Arsenal przystał w ostatniej chwili na warunki Zenitu. A wszyscy dobrze wiemy że dobrze działający klub to taki który ma solidne podstawy finansowe i jest wypłacalny wobec swoich trenerów i zawodników. A ten ranking na pewno nie oznacza że Arsenal posiada tyle pieniędzy w swoim budżecie , tylko to jest majątek klubu na który składają się w głównej mierze nieruchomości, zaplecze klubowe a w drugiej kolejności kasa klubowa. A na super transfery jeszcze 2 lub 3 lata nie możemy sobie pozwolić ponieważ klub spłaca kredyty które zaciągnął na budowę stadionu.

wafel >>> masz rację. Dobrze, że Boss i prezes nie szastają pieniędzmi, przez co nie ma drogich niewypałów transferowych (oprócz Reyes'a). Ale saga transferu Arszawina to była jednak lekka przesada. Bo gdyby Zenit się nie ugiął, to przez małą różnicę w cenie stracilibyśmy szansę do kupna świetnego gracza. A kto wie może za parę lat to Arsenal będzie dżierżył palmę pierwszeństwa? ;-)

wafel >>> masz rację. Dobrze, że Boss i prezes nie szastają pieniędzmi, przez co nie ma drogich niewypałów transferowych (oprócz Reyes'a). Ale saga transferu Arszawina to była jednak lekka przesada. Bo gdyby Zenit się nie ugiął, to przez małą różnicę w cenie stracilibyśmy szansę do kupna świetnego gracza. A kto wie może za parę lat to Arsenal będzie dżierżył palmę pierwszeństwa? ;-)

patryk878 - ale jak sobie przypomnisz sagę z arszawinem to o ile dobrze pamiętam rozbieżności pod koniec negocjacji były rzędu 2 - 3 mln funtów (co przy ogólnej kwocie trasferu nie było wielką kwotą). A jak się dzisiaj okazuje Andrzej jest wart tej różnicy a nawet więcej. I ja im z tego wyrzutu nie robię a napisałem że się do tego przyzwyczaiłem i akceptuję to bo finanse klubu są najważniejsze.

Co wy z tymi transferami ?!?! Jakby Wenger potrzebował 30mln euro czy funtów to by tyle wydał na zawodnika, a to że on niechce lub nie widzi potrzeby takiego transferu to już jego i zarządu sprawa. A już w tych okienkach zaszalał wydając ok 30 mln poundów na Samira i Arszawina, Ramsey 5mln funtów, więc nie wychodzi tak mało wcale...

Tyle kasy a gdzie transfery? ;) W każdym razie ufajmy Wengerowi, pieniądze nie są najważniejsze tylko zgranie zespołu... no chyba że w grę wchodzi przedłużenie umowy lub coś podobnego ;)

To głównie zasługa Wengera i Hill-Wooda. Ci panowie liczą każdego funta. Dobra strona tego jest taka że na pewno jesteśmy wypłacalni i nie ma kłopotów z płynnością finansów. Zła stroną tego jest przykład transferu Arszawina. Ale ja już się do tego przyzwyczaiłem i nie mam do tych panów pretensji a wręcz przeciwnie;)

To że jesteśmy mega dziani to wiemy od dawna, ale to że naszym trenerem jest Wenger też wiemy od dawna :D

o Kurcze ^^ To my mamy prawie taki budżet jak Real... Zobaczcie gdzie jest Barca... Wydatki na kontrakty ich zrujnują...