Komentarze użytkownika Topek

Diaby - mistrz gry głową xd

Dudu kiepsko, ale jednak jest po kontuzji i grał w środę 90 min. Musi wrócić do formy.

Co się dzieje, Sagna mistrz dograń ze skrzydła xD

Musimy grać pod strzelenie trzeciej bramki, bo skończymy tragicznie.

omg co zrobił Fabregas! miazga!

Na razie gramy kiepsko...

Oficjalny skład:
Almunia, Sagna, Gallas, Vermaelen, Clichy, Song, Diaby, Fabregas, Bendtner, v. Persie, Arszawin

Ławka: Nasri, Eboue, Senderos, Ramsey, Mannone, Gibbs, Eduardo

Nie przyjmuję do wiadomości innego wyniku niż zwycięstwo ;)

Nasri zaliczył bardzo dobry występ w meczu z Liverpoolem i mam nadzieję, że będzie już zdrowy.

buba14, ja bym jednak oczekiwał Diaby'ego. Samir pewnie usiądzie na ławie, by nie ryzykować urazu.

Strzeluch, pardon, źle przeczytałem z pośpiechu :P

Strzeluch, Cesc :P

Jakim cudem to nie wpadło...

Strasznie nerwowo gra obrona...

ale bomba :o

Ładna akcja i Benio powinien to wpakować :/

kanał 81774 na sopie działa przyzwoicie

Nasz składL

Lukasz Fabianski, Kerrea Gilbert, Phillipe Senderos, Mikael Silvestre, Kieran Gibbs, Fran Merida, Craig Eastmond, Aaron Ramsey, Samir Nasri, Nicklas Bendtner, Eduardo

Subs: Wojciech Szczesny, Kyle Bartley, Francis Coquelin, Emmanuel Frimpong, Mark Randall, Gilles Sunu, Sanchez Watt

Eastmonda to się nie spodziewałem od początku, ale zobaczymy co pokaże.

Cesc_Fan, ostatnio, przy okazji objęcia reprezentacji Belgi, Thomas powiedział, że jest szczęśliwy z wyróżnienia, choć nie widzi w sobie przywódcy. Stąd moje słowa :P

Jeśli chodzi o Eboue, to dla mnie po prostu jego pozycją jest prawa obrona. Czasami włączyć się do akcji ofensywnej rajdem po prawej stronie i dograć piłkę w pole karne. Jest w tym lepszy od Sagny, którego dośrodkowania zazwyczaj są tragiczne (wczoraj o dziwo nawet mu wyszła wrzutka), ale ma za duże braki, by cały mecz robić za skrzydłowego. Możemy tak zapychać dziury w składzie w przypadku wielu kontuzji, ale normalnie nie powinno go być na tej pozycji.

Vermaelen jest dobrym materiałem na kapitana (choć sam nie widzi w sobie przywódcy), ale jeszcze za wcześnie by mu wręczyć opaskę. Co nie zmienia faktu, że aktualnie ta funkcja u nas istnieje tylko do ściskania ręki sędziom przed spotkaniem. Lubię Cesca, ale wczoraj już po stracie pierwszej bramki powinien opierdzielić zespół i dać znak do walki, a nie zakładać koszulkę na twarz. Po prostu charakterem nie pasuje.

Matiii13, jabłko Adama. To co Ci wystaje z przedniej części szyi...

Może byśmy wywieźli trzy punkty, gdyby Wenger nie czekał tyle ze zmianami. W drugiej połowie, Eboue i Diaby nie grali nic i wcześniej powinien wejść Nick albo Dudu. Wiadomo nie od dziś, że bronić wyniku nie potrafimy, więc dużo lepszym wyjściem byłoby wyjście do przodu i dobicie rywala. Ale oczywiście zawodnicy nie powinni przesypiać 45 minut. Mam nadzieję, że przed derbami się otrząsną, bo musimy zdobyć komplet punktów w następnym, ligowym spotkaniu.

Song poza sytuacją z karnym (deka wątpliwym) grał bardzo przyzwoicie i zasłużył na wyższą notę. Diaby może na 5, ale jak zwykle latał bez ładu i składu pomiędzy formacjami - ani to łącznik w ofensywie, ani wielka pomoc w defensywie. Mannone jak dla mnie 4. Miał jedną, prostą interwencje do wykonania w całym meczu i ją schrzanił w 100%. Eboue w ofensywie (gdzie miał grać) kompletnie niewidoczny. Całą ta gadka o świetnym ustawieniu 4-3-3 robi się śmieszna, bo aktualnie ciągniemy 5 obrońcami i Diabym (cholera wie na jakiej pozycji gra). Co do reszty zawodników, to podobał mi się wreszcie Clichy - sporo pracował w defie i podłączał się do akcji. Arszawin bez wyrazu, ale mam nadzieję, że się zmobilizuje na Tottenham. Fabregas poprawnie, ale bez rewelacji.

"Drugi Buffon", "Nasz nowy numer jeden"

Co tam, że chrzani prawie każdy mecz...

Koncertowo schrzaniony mecz.

Błąd Mannone....

Przydałoby się jeszcze jednego strzelić, by być w 100% spokojnym. Gramy nieźle, chociaż sytuacji było stosunkowo mało. Wreszcie nieźle spisuje się Clichy.

Remis City ;)

Ale Green zmaścił :P

2:0 dla The Reds, pozamiatane ;) Jeszcze dwie czerwone, czyli osłabienia na najbliższe mecze. Jest fajnie ;)

WHU teraz bardzo potrzebuje punktów, więc będą bardziej zmotywowani niż drużyna ze środka tabeli. Musimy być skoncentrowani przez 90 min i nie tracić głupich bramek.

Kolejka zaczęła się od niespodzianek. Szczególnie zaskoczyła mnie przegrana Tottenhamu, ale oczywiście nie będę rozpaczał, tylko powiem, że jutro mamy wskoczyć na trzecie miejsce ;)

Z reszty, Burnley pokonane u siebie, a Aston Villa traci punkty. Jeszcze jakaś niespodzianka z drużyn Wielkiej Czwórki i będzie świetnie.

Moim zdaniem, pomimo wzrostu, Diaby gra fatalnie głową, a właściwie w ogóle nią nie gra... po prostu wyskakuje do piłek. Dlatego najgroźniejszy to on jest jak mamy wolnego bitego ze środka, bo może odbić piłkę tyłem do bramki. Z dośrodkowań już groźniejszy jest Dudu, który wbrew pozorom grać głową potrafi. Natomiast Diaby jest świetnym dryblerem, szkoda tylko, że często po przejściu kilku zawodników wyłącza mózg i posyła piłkę w najmniej odpowiednie miejsce. Jeszcze długa droga przed nim, ale mam nadzieję, że w końcu jego talent eksploduje, bo na razie powyżej przeciętnej nie wychodzi.

Vpr, Mannone i opanowanie w bramce? No proszę Cię. Te jego wypady poza pole karne i wybijanie piłki klatą, gdzie obrońca spokojnie kontroluje sytuację? Te chwyty na 3, zamiast piąstkowania? Akurat nerwowość u niego bardzo często występuje, choć trudno się dziwić patrząc na wiek i brak doświadczenia. Na linii jest dobry, ale w innych sytuacjach kiepsko.

Ciężko teraz stwierdzić, kto byłby najlepszym wyborem. Vito rozegrał kilka niezłych spotkań, ale też widać u niego spore braki. Z kolei Almunia zaczął fatalnie i gdyby porównywać formę z najbliższej przeszłości, to powinien być za Wojtkiem. Może więc Łukasz? W tamtym sezonie nie wykorzystał dobrze swojej szansy, ale w tym go jeszcze nie widzieliśmy, a młodzi zawodnicy potrafią przejść na dużo wyższe poziomy w przeciągu jednego sezonu. Wenger ma najlepszy ogląd i wierzę, że dobrze zdecyduje.

Wypada tylko podziękować autorowi za wysiłek włożony w napisanie tego artykułu. Czytałem już na ten temat wiele, ale tutaj również nie zmarnowałem czasu, bo i wspominać takie wydarzenia warto. Po skończeniu lektury pozostaje nadzieja, że aktualna drużyna będzie wstanie osiągnąć coś równie niesamowitego. Obyśmy doczekali tego czasu ;)

Dla mnie szansę powinien dostać Almunia i jeśli dalej będzie wyprawiał takie cyrki jak na początku sezonu, to sprzedać go i kupić bramkarza na pierwszą jedenastkę. Mannone zagrał kapitalny mecz z Fulham, ale prawie w każdym innym spotkaniu popełniał błędy, co nie raz kończyło się bramką dla przeciwników. Poza tym, chciałbym kogoś kto umie wyjść do dośrodkowań, czy długich podań, a ani Vito, ani Fabian tego nie potrafią.

Szkoda, ale myślę, że z WHU poradzimy sobie bez Tomasa. Natomiast bardzo chciałbym go zobaczyć w meczu z Tottenhamem i liczę, że się wykuruje.

Diaby zagrał przeciętnie, ale lepiej niż w meczach przed przerwą reprezentacyjną, więc zawsze to na plus. Najlepiej spisali się moim zdaniem Vermaelen i Song. Brakowało Rosicky'ego.

Swoją drogą, chyba oglądałem innym mecz niż autor tego newsa. AZ zasłużyło na zwycięstwo? Przy jednym strzale w światło bramki, w 90 minucie? To, że byli częściej przy piłce i klepali obrona-bramkarz, nie znaczy, że byli lepsi. Nasi trochę przyspali, ale bez przesady.

PS Eboue zastąpił Ramsey, nie Wilshere

Tragedii nie ma, ale szkoda 3 punktów, bo bylibyśmy już w komfortowej sytuacji. Jak zwykle głupia bramka :/