Komentarze użytkownika WindKai

@Castillo: Chyba tym od Fabio, bo cosik mniejszy i kolor inny :D

NiE wIeM cZy wIeCiE, aLe HavErzt pRzYcHoDzI i NiE bĘdZiE nApAsTniKiEm.

A Mount może mu co najwyżej Niemca zbić po kasku :D
#SramNaUnited

Uwielbiam tę stronę, naprawdę, niesamowitą mamy społeczność Kanonierów, absolutnie żadna inna fanowska strona nie ma takiego klimatu jak tutaj :D

Swoją drogą jak już tak się bawimy to ja też poproszę o zmianę w nicku, po transferze Havertza to wręcz aż się prosi :D

Nasza oferta NIE została odrzucona, a jedynie póki co NIEZAAKCEPTOWANA, gdyż WHU nie jest zadowolony ze struktury płatności, którą jeszcze dziś (zdaniem mediów) mamy omawiać z Młotami. Jedyny problem jaki może się pojawić to oferta City, która przebije naszą zarówno pod względem wartości jak i struktury płatności.

Jeżeli to się nie wydarzy (a według niektórych źródeł Obywatele nie zamierzają wysyłać kolejnej oferty) to Rice będzie nasz.

Kiedyś dodałem dosyć obszerny komentarz odnośnie Havertza, jeżeli ktoś jest zainteresowany to może sobie go poszukać, ale podkreślam, Kai nie jest napastnikiem, po prostu, jego rola i pozycja w Chelsea to efekt braku porządnego napastnika w barwach The Blues. Niemiec w Leverkusen był przede wszystkim pomocnikiem i to właśnie tam grał najlepiej.

https://www.sofascore.com/player/kai-havertz/836705

Polecam sprawdzić sobie heatmape Niemca w barwach Bayeru, gdzie prezentował się bardzo dobrze, następnie porównać ją do Odegaarda i Xhaki, a na samym końcu zobaczyć jak wygląda ona odkąd Havertz gra w Chelsea.

Generalnie najbardziej bolesne będzie to, jeżeli WHU zaakceptuje tylko ofertę City, a my odpuścimy i nawet nie damy możliwości wyboru Declanowi pomiędzy nami, a Manchesterem.

O ile z Mudrykiem można było jeszcze zrozumieć to, że się wycofaliśmy, o tyle z Anglikiem nie możemy sobie na to pozwolić i to nie tylko ze względu czysto sportowego.

Na rynku transferowym też musimy zaznaczyć to, że jeżeli kogoś chcemy i jest naszym priorytetem to on będzie nasz. Wiadomo, czasem nie warto wdawać się w jakieś chore licytacje i przepłacać, gdy w zasięgu wzroku mamy równie klasowe alternatywy, ale uważam, że w przypadku Rice'a nie możemy odpuścić. Rywalizując właśnie z Manchesterem City, jedyną drużyną, która była od nas wyżej w lidze, zwyczajnie nie możemy pozwolić sobie na porażkę, oni też muszą zdać sobie sprawę, że na rynku transferowym możemy z nimi walczyć i wygrywać. Dodatkowo kupując Rice'a nie pozwolimy wzmocnić się jeszcze bardziej Manchesterowi i zmusimy ich do szukania alternatyw.

Chcąc spieniężyć Parteya i przebudowując pomoc musimy ją oprzeć na kimś, kto od kilku lat prezentuje stabilny wysoki poziom, praktycznie nie łapie kontuzji, a do tego ma cechy przywódcze i wciąż spore pole do rozwoju.

No i przede wszystkim, jeżeli Mikel faktycznie zdecydował, że to właśnie na Declanie chce oprzeć swoją linie pomocy na przyszły sezon i jest to dla niego absolutnie kluczowy element przebudowy środka, to powinniśmy zrobić wszystko żeby takiego piłkarza pozyskać.

Nasze potencjalne transfery na papierze wyglądają na naprawdę świetne i dobrze przemyślane. Timber jest tak uniwersalny, że może pełnić u nas zarówno podobną rolę do Stonesa w taktyce City, ale także Zinchenki, tylko z prawej strony.

W teorii kapitalny transfer, oby tylko głowa dojechała, omijały go kontuzje i nie zderzył się ze ścianą po przeskoku do Premier League.

W kontekście transferu Rice'a warto pamiętać, że WHU oczekuje płatności rozbitej na dwie raty, więc hipotetyczne 100 mln funtów, może tak naprawdę wynieść nas w tym okienku przykładowo 50 mln funtów :)

Odnośnie Havertza, jest bardzo ciekawa statystyka, która powinna nieco rozjaśnić dlaczego Mikel aż tak uparł się na Niemca:

Kai Havertz made 334 off-ball runs into the opposition penalty area in the Premier League in 2022-23, the second most of any player after Erling Haaland (349).

To jest dokładnie to co w poprzednim sezonie było jednym z kluczowych zadań Granita Xhaki i powód dla którego zanotował tyle bramek i asyst.

Jedyne co może martwić to gra Niemca w defensywie, na tej płaszczyźnie zdecydowanie musi się poprawić i nie chodzi tutaj o zaangażowanie czy pressing, ale przede wszystkim o agresje, odbiory, przechwyty, pozycjonowanie się w obronie etc.

Jedyne co boli to ta cena, gdybyśmy to my po trzech takich sezonach jak te w Chelsea mieli sprzedać Havertza, to pewnie puścilibyśmy go za 30 mln funtów.

@mlodykanonier: Havertz jest ofiarą Chelsea i reprezentacji Niemiec, gdzie nie ma żadnego sensownego napastnika. Kai gra tam głównie przez pryzmat tego, że nikogo lepszego na tę pozycję nie mają. Polecam sprawdzić sobie heatmape Kaia, gdy ten występował jeszcze w Leverkusen, gdzie zachwycał swoją grą, a także heatmape Xhaki i Odegaarda. Skoro Arteta potrafił przesunąć Szwajcara wyżej to nie ma absolutnie żadnego powodu dla którego nie mógłby nieco cofnąć Niemca.

W poprzednim sezonie w trakcie budowania akcji Xhaka był ustawiony na równi lub nawet wyżej od Odegaarda, przecież gra Granita poprawiła się właśnie dzięki temu, że sporo obowiązków defensywnych z niego spadło i grał bardzo wysoko. Niżej ustawiony był tylko w sytuacjach w których miał asekurować Zinchenke, co i tak koniec końców spadało głównie na Gabriela, albo gdy przechodziliśmy w 4-4-2 i Odegaard wraz z Jesusem rozpoczynali pressing.

To się tak fajnie mówi, że napastnik, że B2B, ale kiedy przyjrzy się grze piłkarza w różnych systemach można zobaczyć jego realne predyspozycje. Xhaka też kiedyś był określany mianem defensywnego pomocnika i w takiej roli miał do nas trafić, bo to właśnie przez niego odpuściliśmy Kante, a dopiero poprzedni sezon był naprawdę dobry w jego wykonaniu.

Nie jestem największym zwolennikiem transferu Havertza, nie za takie pieniądze, ale widząc to w jaki sposób grał w Leverkusen, jak teraz męczy się w The Blues śmiem twierdzić, że właśnie rola Xhaki to naturalna rola dla Kaia i jeżeli gdzieś miałby pokazać swój prawdziwy potencjał to właśnie na tej pozycji, lub w miejscu Odegaarda.

Widzę tutaj jakieś złożone pomysły taktyczne, że Ode cofnięty, że Havertz w jego roli, że dwójka napastników Niemiec z Jesusem, że może Rice w miejsce Xhaki etc. Tylko czy aby na pewno Mikel będzie aż tak kombinował? Czy Odegaard nie jest liderem pressingu, który wraz Jesusem rozpoczyna go na połowie rywala? Czy Havertz nie jest po prostu naturalnym zastępstwem Xhaki i przejmie jego obowiązki?

Pomijając cenę to Kai bardzo dobrze wpisuje się do tej taktyki jaką graliśmy w poprzednim sezonie, może robić dokładnie to co robił Xhaka, a przy tym nie jest aż tak wolny i drewniany, dodatkowo również dysponuje lepszą lewą nogą.

Rice natomiast najprawdopodobniej zastąpi Parteya w roli 6, jest lepszy w defensywie od Thomasa, nie łapie urazów i nawet fizycznie wygląda lepiej.

A co do Parteya na PO, czy to nie było przypadkiem spowodowane tym jakich zawodników w końcówce sezonu mieliśmy dostępnych? Wyleciał nam Zina, Tierney nie ogarniał zejść do środka, Holding...Holding po prostu wszystkiego nie ogarniał, a Kiwior zaczął grać na tyle dobrze, że mogliśmy przesunąć ciężar rozgrywania z lewej strony na prawą. Partey miał takie zadania jak Zinchenko z lewej strony, nie bez powodu słyszymy teraz plotki o Cancelo czy Fresnedzie, szukamy piłkarza na PO o podobnej charakterystyce co Ukrainiec.

Mając Zinchenke, a po drugiej stronie obrony White'a moglibyśmy przesuwać ciężar rozgrywania na lewą stronę, z kolei z Kiwiorem na LO i przykładowo Cancelo po drugiej stronie, atakowalibyśmy prawą stroną. W ekstremalnych przypadkach moglibyśmy zagrać dwoma odwróconymi bocznymi i w trakcie rozegrania przesuwać Rice'a do środka obrony (miał już takie epizody w WHU na tej pozycji) nadal tworząc tercet defensywny.

Wbrew pozorom Havertz i Rice to naprawdę bardzo sensowne transfery i naturalne zastępstwa dla Xhaki i Parteya.

Natomiast nie ufam zarówno Fabio jak i ESR w roli 8 i prawdę mówiąc wolałbym żeby Partey został i zmieniał Rice'a, a pieniądze przeznaczylibyśmy na jeszcze jedną 8, aniżeli pozbywali się Thomasa i wchodzili w sezon z Lavia, ESR i Fabio Vieira.

Oczywiście transfery Lavii, Havertza i Rice'a czy Cancelo to tylko przykłady, rzecz jasna jeszcze żaden z nich do nas nie dołączył.

Havertz i jego cena to jedno, przed chwilą kolejne informacje od Romano:

Arsenal have concrete and strong interest in Romeo Lavia. Relationship is excellent with his camp — talks already took place. #AFC
Timing will be crucial as Chelsea remain interested. Man United appreciate Lavia but still not advancing. City buy back clause only valid 2024.

Pójdziemy po trzech pomocników, czy powoli przygotowujemy się na porażkę w sprawie Rice'a? A może Lavia to alternatywa w kontekście transferu Caicedo, którego chcieliśmy razem z Anglikiem?

Fabrizio Romano przed chwilą na fb dodał informacje o tym, że WHU rusza po Palhinhe z Fulham, naturalne zastępstwo za Rice'a, także transfer Anglika jest przesądzony. Pytanie tylko czy trafi do nas, czy może wkroczy City i nas uprzedzi?

Powiedzmy sobie szczerze, lepiej mieć Havertza w zespole niż (na tę chwilę) Fabio czy ESR. Generalnie sam transfer Niemca nie jest złym pomysłem, jeżeli miałby być zmiennikiem Odegaarda i Mikel faktycznie by go odkurzył to jestem zdecydowanie za. Natomiast największym problemem tego transferu jest kwota o jakiej mówi się w kontekście Havertza, to są kompletnie nieadekwatne pieniądze do tego, co w ostatnich sezonach grał Kai. Dodatkowo pomożemy Chelsea, która musi sprzedawać i dołożymy cegiełkę do transferu Caicedo. Przy transferze Rice'a podejrzewam, że to właśnie Havertz będzie zastępstwem za Granita. Teoretycznie mógłby się odnaleźć w roli Szwajcara, ale za taką kwotę to naprawdę spore ryzyko. Jeżeli Chelsea konkretnie nie zejdzie z ceny, a mówi się o około 70mln funtów, to darowałbym sobie ten transfer.

Sami Mokbel: Przełom w rozmowach pomiędzy Reissem Nelsonem oraz Arsenalem. Anglik zasadniczo zgodził się na podpisanie nowej długoterminowej umowy z klubem wartej 60 tysięcy funtów tygodniowo

Udział w konferencji na temat tego jak osiągnąć sukces jest ble, bo ta pięknie propagowana równość i wolność słowa zmusza Cię tylko i wyłącznie do jedynej słusznej strony jaką jest lewica, a każda inna jest zła. Gdyby Marciniak zamiast u biznesmena wystąpił u faceta, który znęcał się nad matką to wtedy nikt słowem by się nie odezwał. Ot, taka to równość i wolność słowa.

@Melek napisał: "pod banderą uefy reprezentuje wartości także w momentach, kiedy nie wybiega na murawę."

Oj tak, a te wartości najpiękniej zaprezentowane zostały organizując mundial w Katarze :D

Tutaj niektórzy chyba naprawdę nie chcą pewnych faktów dopuścić do głowy, Mount jest takim odpadem, że Chelsea chce go zatrzymać, ale to Anglik nie jest przekonany do aktualnego projektu The Blues i nie odpowiada mu oferowana tygodniówka. W dodatku taki mało znany portal jakim jest transfermarkt wycenia go na 65 mln euro.

Gość w poprzednim sezonie wykręcił double double, ale "to niedobra jest" o tym mówić, no bo to przecież zawodnik Chelsea, co z tego, że ma jedynie 24 lata i doświadczenie zarówno na poziomie PL jak i LM.

Maddison też jest ciekawą opcją, ale czy odnalazłby się w takiej roli w jakiej Mikel widziałby Masona? Nie wiem, ale skoro celujemy w zawodnika Chelsea, to podejrzewam, że nie. Możliwe, że kwestie poza boiskowe też wchodzą w grę, w końcu wiadomym jest, że Maddison lubi poszaleć w kasynku.

Transfer Mounta nie musi przekreślać przyszłości Emila. Dwa zestawienia: Mount-Rice-Odegaard i ESR-Partey-Vieira. A jeśli ESR i Vieira nie podołają, to zawsze możemy grać bardziej defensywnie z Ricem-Parteyem-Odegaardem i Mountem wchodzącym z ławki.

Ten Mount, który jest "dużym znakiem zapytania" w sezonie 21/22 zaliczył w samej PL double double (11 bramek i 10 asyst), w sezonie 20/21 zanotował 6 bramek i 6 asyst, a jeszcze sezon wcześniej 7 bramek i 6 asyst. Ten sezon miał słaby, raptem 3 bramki i 2 asysty, ale kto w Chelsea w tym sezonie grał dobrze? Chłopak ma dopiero 24 lata, spore doświadczenie w lidze angielskiej i wkracza w najlepszy wiek, może zagrać zarówno na 8 jak i 10, a nawet i na lewym skrzydle. Nie ma w tej chwili lepszej dostępnej opcji na rynku. Jedyne co może martwić to kwestia jego wynagrodzenia.

Ciekawostka, Mason prywatnie to dobry przyjaciel Declana Rice'a :)

Ale tu się niektórym ostro ulało po ostatnich wynikach, widać, że emocje biorą górę. Prawda jest taka, że gdyby ktoś przed sezonem dał nam w ciemno drugie miejsce to każdy z pocałowaniem ręki by to wziął, nie zmienia to faktu, że mieliśmy fenomenalną szanse na zdobycie mistrzostwa i zawaliliśmy tak jak rok temu walcząc o top 4. Fakty są takie, że ta drużyna z sezonu na sezon progresuje i przy dobrym letnim okienku za rok znów powalczymy. Przy naszej kadrze to jest cud, że tak długo walczyliśmy o pierwsze miejsce, wypada Zina i sypie się cała taktyka, wypada Saliba i poziom całego zespołu drastycznie spada, Saka i White grają od deski do deski i nie mają pary na końcówkę, mamy Jesusa, Nketiaha i ewentualnie Trossarda na 9, a to są piłkarze o praktycznie tej samej charakterystyce, Fabio wygląda jak niewypał transferowy, a Smith zwyczajnie przepadł po kontuzji, ciężko znaleźć mu w tej chwili pozycje w zespole przez co Odegaard nie ma żadnego klasowego zmiennika, to samo Xhaka. Arteta też nie jest idealny, ale tak jak nasi młodzi zawodnicy Hiszpan w każdym sezonie zdobywa doświadczenie i się rozwija. Nie bez powodu plan przebudowy Arsenalu ma mieć 5 etapów, w przyszłym sezonie będziemy na etapie 4tym i myślę, że zgarniemy jakiś puchar.
Poważnie, nie przesadzajmy, ja wiem, że boli ta końcówka, boli to jak zmarnowaliśmy szanse na tytuł, ale ta kadra na papierze przed rozpoczęciem sezonu nie miała nawet prawa walczyć z City o tytuł.
Najważniejsze to wykorzystać naszą pozycje na rynku transferowym i porządnie wzmocnić zespół zawodnikami, którzy faktycznie podniosą poziom. Końcówka obnażyła nasze braki kadrowe i brak doświadczenia, tylko tyle i aż tyle.

Jeden z nielicznych momentów w których zgadzam się z RIVALDO, przecież Akanji odkąd trafił do BvB to w samej lidze niemieckiej kręcił się w okolicach 30 występów co sezon, a jak opuszczał jakieś spotkania to praktycznie tylko przez kontuzje. Jemu został rok kontraktu i nie chciał go przedłużać, a BvB chciało cokolwiek zarobić, więc sprzedali go do City, zamiast puszczać po roku za darmo. Akanji był wyróżniającą się postacią w BvB i gdyby miał dłuższy kontrakt to odszedłby za znacznie większe pieniądze. To był po prostu bardzo mądry transfer City przeprowadzony w odpowiednim momencie, bo potrzebowali uzupełnić kadrę.

@Taki: Lewy opuszczał BvB, a chciał zostać w Niemczech, więc poszedł do najlepszej drużyny w lidze, Robben odszedł, bo Real potrzebował zarobić ze sprzedaży zawodników, Ribery opuścił OM, bo chciał grać w LM, Mane trafił do Niemiec, bo chciał spróbować czegoś nowego, a w Liverpoolu czuł się niedoceniony i w cieniu Salaha, De Ligt z kolei opuścił Juve przede wszystkim ze względu na finanse, Stara Dama chciała obniżyć wypłaty, a Holender był jednym z najlepiej zarabiających piłkarzy. Żaden z powyższych piłkarzy nie był Anglikiem w dodatku mocno przywiązanym do Londynu, kierunek Rice'a do Niemiec byłby kompletnie niezrozumiały.

https://www.youtube.com/watch?v=MORzyerY6Qs

Świetna analiza gry Declana, polecam zarówno zwolennikom jak i przeciwnikom tego transferu :)

Osobiście cieszyłem się, gdy Xhaka do nas przychodził z Gladbach, w trakcie tych kilku lat, Premier League uwypukliła wszystkie jego mankamenty, szczególnie te motoryczne i bardzo szybko zacząłem wręcz marzyć o jego odejściu. Po całym czasie Granita spędzonym w Arsenalu jestem zdania, że to mimo wszystko dobra decyzja, bo pomimo swojej mentalności, są rzeczy, których nie przeskoczy, chcąc walczyć o najwyższe cele odejście Szwajcara to naturalna kolej rzeczy, aczkolwiek po tym co pokazał w tym sezonie, jego odejście mogłoby jednak nastąpić dopiero w przyszłym roku. Jako rezerwowy na pewno dałby jeszcze radę i po tych wszystkich latach występ w lidze mistrzów po prostu mu się należał.

Co by nie mówić o Xhace, to jednak mógłby to być materiał na niezły film, to z Granitem właśnie wypadaliśmy z LM i po tylu smutnych latach w których był wygwizdywany, grał słabo, tracił opaskę, rzucał koszulką, zbierał czerwone kartki, strzelał piękne bramki, trenerzy nie mogli mu znaleźć optymalnej pozycji, to mimo wszystko właśnie z nim w składzie do tej LM wróciliśmy.

Jeżeli faktycznie chcemy zarówno Rice'a jak i Caicedo, a Xhaka jest na wylocie, to powinniśmy te transfery przeprowadzić jak najszybciej, najlepiej na samym początku letniego okienka. Granita moglibyśmy włączyć w transfer Diabiego o którym coraz częściej się mówi w naszym kontekście i kluczowe pozycje mielibyśmy obstawione, a piłkarze mieliby mnóstwo czasu, żeby należycie przepracować okres przygotowawczy wdrażając się do taktyki.

Dzięki temu przez pozostałą część okienka mielibyśmy czas na transfery out, kupno środkowego obrońcy, może znalezienie zastępstwa za Tierneya i kogoś na prawą obronę. Przydałby się też zmiennik dla Odegaarda, bo osobiście nie ufam Vieirze i napastnik o innej charakterystyce niż Jesus, ale to już chyba byłoby zbyt wiele.

Pomimo tego drugiego miejsca i naprawdę bardzo dobrego sezonu ta kadra potrzebuje co najmniej kilku klasowych wzmocnień, żeby w przyszłym roku znów liczyć się w walce o mistrzostwo.

@mlody323323: Oczywiście, że tak, nie bez powodu drużynę buduje się od obrony i nie bez powodu Pep tak dużo zainwestował właśnie w defensywę, śmiem twierdzić, że z Salibą wygralibyśmy zarówno z Liverpoolem, WHU jak i z Soton. Rok temu zawaliliśmy awans do LM, gdy wypadł nam podstawowy ŚO, w tym roku najprawdopodobniej (chociaż wciąż wierzę, wiadomo, dopóki są matematyczne szanse) przegramy mistrzostwo w ten sam sposób. Jedno i drugie wydarzenie łączy Holding i nie ma co się czarować, powinien być pierwszą osobą do odstrzału w lecie, a transfer porządnego obrońcy powinien być priorytetem zaraz obok transferu pomocnika.

Ale bolą te mecze z Soton i WHU, bo o ile z Liverpoolem na wyjeździe można było się potknąć, o tyle oddać dwubramkowe prowadzenie z WHU i zawalić na całej linii domowy mecz z najgorszą drużyną w lidze nie przystoi mistrzowi.

Drużynę buduje się od tyłu i taka jest prawda, wyleciał nam Saliba, Partey stracił formę i potraciliśmy w głupi sposób cholernie cenne punkty. W przyszłym sezonie taka sytuacja nie może mieć miejsca, więc albo kupujemy porządnego PO i White wraca na ŚO, albo zgarniamy konkretnego ŚO i gramy Whitem w pierwszym jak do tej pory. Do tego pozostaje kwestia Tierneya, pozbycia się Holdinga i podatność na kontuzje Tomiyasu.

Zakładając, że przyjdzie Rice, a Xhaka odejdzie to uważam, że do środka pola ktoś jeszcze będzie musiał przyjść. Media informują, że Mikel szykuje ESR na 8 i nie wiemy jak w tej roli wygląda, do tego mamy Vieire, który w tym sezonie grał tragicznie, a Odegaard musi mieć porządnego zmiennika.

To samo tyczy się Saki, Nelson prawdopodobnie nie przedłuży kontraktu, więc musimy szukać skrzydłowego, najwięcej mówi się o Diabym z Bayeru, gdyby udało się dzięki Granitowi zbić cenę za Francuza, to byłoby to całkiem ciekawe rozwiązanie.

To wszystko to transfery minimum jeżeli chcemy chociaż powalczyć o tytuł w PL czy LM.

A co do napastnika, to osobiście pozbyłbym się zarówno Baloguna jak i Nketiaha, a w ich miejsce poszukał piłkarza o charakterystyce zbliżonej do Haalanda.

Pracy w lecie jest mnóstwo i mam ogromną nadzieje, że nie będziemy czekali do końca okienka, tylko działali szybko sięgając po pierwsze miejsca z naszej listy transferowej.

Liczę na bardzo fizyczne spotkanie pomiędzy Realem, a City, oby obywatele byli wyczerpani, przegrali 1:0, 2:1, tak żeby sprawa awansu nie była rozstrzygnięta, pewność siebie City nadszarpnięta, a z tyłu głowy, w spotkaniu z Evertonem, przyświecała im wizja rewanżowego meczu.

Nie ma co panowie, walczymy do końca, każde spotkanie tylko i wyłącznie o 3 punkty, jeszcze wszystko się może wydarzyć i nie takie rzeczy piłka nożna widziała, ostatnia umiera nadzieja.

Ależ by się zrobiło gorąco przed meczem z Newcastle, gdyby WHU wyszarpał dzisiaj chociaż remis.

Kiwior wczoraj zagrał bardzo dobry mecz i zasłużył na pochwały, to co podobało mi się u Kuby najbardziej to ta sportowa złość, widać było, że grał z większą pewnością siebie, gestykulował, ustawiał partnerów, krzyczał, w poprzednich spotkaniach tego nie było. Oby to był dobry prognostyk, a nie tylko jednorazowy wyskok.

Top 2 > Kukuryku Cup
Gdyby to była LE albo chociaż FA Cup to tak, wtedy można byłoby mówić o lepszym sezonie, ale nie w przypadku pucharu myszki miki, bez przesady. Dla mnie to trofeum na poziomie Audi Cup, nawet gdybyśmy to my go zdobyli to nie zmieniłbym w tym temacie zdania.

W środę wszystko się wyjaśni, myślę, że po meczu z City zejdzie z nas presja, niezależnie od wyniku, i zaczniemy wygrywać, widać, że chłopakom od dłuższego czasu ten mecz siedzi w głowach. Koniec kalkulacji, wóz albo przewóz. Obyśmy tylko nie wyszli na Etihad z pełnymi gaciami. Kto wygra ten zgarnie majstra i albo sobie go wyszarpiemy, albo po prostu na niego nie zasłużyliśmy.

Wierzę, że to jeszcze nie jest koniec, że wyciągniemy wnioski z tych remisów i doświadczeni poprzednim sezonem nie ugniemy się pod presją. Najgorsze co mogliby zrobić teraz nasi piłkarze, to załamać się, stracić wiarę i rozluźnić więzy, które tworzyli przez cały sezon zarówno ze sobą jak i z kibicami. Mikel musi ich zebrać do kupy, chociaż mam wrażenie, że on sam też potrzebuje ochłonąć, bo wygląda tak jakby zjadał go stres i stąd ostatnimi czasy nie trafiał ze zmianami.

Ta drużyna dała nam niesamowity sezon, to są młodzi zawodnicy, którzy są pod ogromną presją, którą sami sobie narzucili swoimi fantastycznymi wynikami. Oni doskonale zdają sobie sprawę z tego, że zawalili ostatnie dwa mecze. Niech chłopaki się zresetują przed spotkaniem z Southampton, niech wyjdą głodni i cholernie zmotywowani, bo tam po prostu musimy zdobyć 3 punkty. Nie ma co kalkulować czy City z kimś przegra, czy wygrają wszystko do końca, pora wrócić do tego o czym od samego początku mówił Arteta, czyli przestać patrzeć w przyszłość, a skupić się tylko i wyłącznie na najbliższym meczu.

A mecz z City? Niech to będzie prawdziwa wisienka na torcie tego sezonu, bitwa o Anglię, nagroda dla naszych piłkarzy za to ile radości nam dali. Nie ma sensu bać się Obywateli, wiadomo, że nie możemy zagrać "radosnego futbolu", tylko świetny taktycznie mecz, ale niech chłopaki się tym cieszą, niech wyjdą jak spragnione trofeum wilczki i pokażą się z najlepszej możliwej strony zgarniając przy tym trzy punkty, lub punkt.

Pod względem personaliów to cholernie brakuje Saliby, oby wrócił na City, nie tylko dlatego, że jest znacznie lepszy w defensywie od Holdinga, ale przede wszystkim dlatego, że o niebo lepiej potrafi wyprowadzać piłkę pod pressingiem.

Głowa do góry panowie, to jeszcze nie koniec, sezon właśnie wkroczył w najbardziej ekscytującą fazę, a my razem z City jesteśmy w jej centrum, po ostatnich beznadziejnych latach to po prostu szalone.

Panowie, ale trochę szacunku, proszę nie mylić pojęć i nie nazywać meczu Liverpoolu z United gwałtem.

Diabełki przecież nie stawiały żadnego oporu tylko rozłożyły nogi i dostały 7kę ;D

@Marzag: A czy zawężenie pola rotacji tylko do jednej (prawej) nogi wiodącej na obu skrzydłach w przypadku kontuzji jednego gracza nie jest prawdziwym ograniczeniem taktycznym?

Skoro mówisz o zubeżeniu możliwości taktycznych, to dlaczego chcesz ograniczać nasze lewe skrzydło tylko i wyłącznie do prawej nogi? Przecież to właśnie brak transferu drugiego lewonożnego skrzydłowego jest prawdziwym ograniczeniem taktycznym, a nie jego transfer. Mając dwóch lewonożnych skrzydłowych równie dobrze w danym spotkaniu możemy wyjść dwoma takimi piłkarzami w pierwszej jedenastce.

@Marzag: Oczywiście, że trzeba, Trossard się nie rozdwoi, zakładając, że Leandro będzie zmiennikiem Gabiego, to Saka również potrzebuje klasowego, lewonożnego, zmiennika po swojej stronie. Prawe skrzydło z lewą nogą w lecie to taki sam mus jak wzmocnienie środka pola.

Panowie, spokojnie, najważniejsze to wygrać dzisiejszy mecz i nie złapać kolejnych kontuzji. Później przerwa reprezentacyjna, a po niej gramy z Leeds u siebie z którym w najgorszym wypadku Holding powinien dać radę. Niech Saliba walczy z czasem, wraca do zdrowia i szykuje się na spotkanie z Liverpoolem 9 kwietnia.

William Saliba is suffering with a back issue and is expected to withdraw from the France squad in the coming hours.

/Chris Wheatley

@FilipCz: Po wczorajszym spotkaniu, ilości meczów jaka nam została i przede wszystkim zdrowiu Odegaarda, Fabio nie powinien już w tym sezonie powąchać murawy, a co dopiero wychodzić w pierwszym składzie.

Nie wiem po co się wczuwacie, niech sobie płaczą czy to kibice United czy Chelsea, sezon jest długi, wszystkie ważne testy do tej pory zdaliśmy, nawet City miało lekki zjazd formy. Wiadomo jak gra się na drużyny Dyche'a i te walczące o utrzymanie. Mogliśmy sobie pozwolić na wpadkę, najważniejsze to nie tracić mentalu, głowy do góry i gramy dalej, bo jest o co. Tak grający Everton niejednemu urwie jeszcze punkty.