Komentarze użytkownika anolis

AMN to jeden z bardziej niedocenianych piłkarzy. Nie wiem czemu nie miał szans i za Emerego, i obecnie za Artety.

Doradźta mi, chłopy, kibice prawdziwe, czy iść płakać czy się cieszyć, bo jako żywo nie wiem.

Cokolwiek by nie mówić, ale cały atak to jest kwestia dyspozycji 20latka o nazwisku Saka. To trochę za mało.

Rzeźnia jak w Championship. Dobrze będzie jak skończymy bez solidnej kontuzji.

@cwalin napisał: "I Conte do tego!Czy wy wierzycie że trener tej klasy przyjdzie trenować Arsenal ?"
A dlaczego miałby nie przyjść? To jest Arsenal, a nie Sheriff Tyraspol.
I to żadna sztuka pójść do klubu w którym wszystko gra. Sztuka natomiast wyciągnąć taki klub jak Arsenal z sytuacji, w której obecnie się znajduje. I jeśli Conte ma trochę własnych ambicji to nie widzę powodu dla którego miałby nie przyjść. Jeżeli oczywiście dogada się z zarządem w innych kwestiach.

Oczywiście jest jeszcze pytanie, czym dla zarządu są "zadowalające wyniki". Bo to nic nie znaczy, nic.

Dawać Martinellego na stopera a Holdinga na szpicę!

Arsenal - Chelsea 0:0;
Tierney - Chelsea 0:2.
Tak w skrócie.

Pachnie porażką na 4 minimum.

@Garfield_pl napisał: "Sam chciałbym na jakimś szkoleniu poznać podstawy strzelania, samoobrony, pierwsza pomoc (oczywiście to już od podstawówki powinna być wbijana do głowy). Niestety w razie jakiejś agresji na kraj, jesteśmy w czarnej, bo obecnie ludzie wojnę znają z COD, tyle, że w realu, zrzutu ponownego nie będzie ;) byłbym nawet za tym, żeby broń była dozwolona w Polsce ( tylko za dużo wariatów obecnie), bo jednak wtedy potencjalny agresor musi liczyć się z tym, że obywatele są dodatkowa siłą, no ale oby w ogóle takie rzeczy nie były potrzebne..."
To się tylko tak wydaje.
Dzisiejsze wojny w cywilizowanym świecie to zabawa dla zawodowców. Wszędzie jest elektronika i dopiero się to tak naprawdę rozwija.
Przeszkolenie z okopania się, pierwszej pomocy i obsługi broni indywidualnej to miesiąc. Żeby żołnierz z poboru miał jakąś wartość to go trzeba przeszkolić w drużynie, żeby miał jakąś rolę i umiał współpracować z kolegami z pododdziału. To kolejny miesiąc. Potem zgrywanie w plutonie i w kompanii. Pół roku na całość jak nic. A mówimy o żołnierzach z tzw. lekkiej piechoty, dla których tak naprawdę nie ma miejsca na współczesnym polu walki, chyba że chodzi o mięso armatnie lub o pacyfikowanie ludności cywilnej.
Reszta to mity, szkodliwe.

@Simao12 napisał: "Statystyki pochodzą z analizy 843 przypadków przez szwedzką telewizję (przypadki z sądu)
131 europa
197 bliski Wschód i północna Afryka
406 reszta Afryki
96 reszta spoza Europy

and 40% were immigrants born in the Middle East and Africa, with young men from Afghanistan numbering 45 stood out as being the next most common country of birth after Sweden

In 2021, a study found that of 3039 offenders aged 15-60 convicted of raping over 18 years of age in the 2000-15 period, 59.3% had an immigrant background and 47.8% were born outside Sweden.[33]

Prosze bardzo, macie liczniki w ilości gwałcicieli"

Dobre te liczniki, tylko nikt nie napisał kim są ofiary. Bo byłoby ciekawe, czy ci straszni imigranci gwałcą masowo białe Szwedki czy może gwałcą swoich pobratymców (pobratymki?) we własnych gettach.

@domino178 napisał: "A co ma piernik do wiatraka? Łukaszenka sprowadza tych ludzi na granicę, cholera wie, kim oni są, a Ty mi tu o globusie? Przestudiuj trochę kulturę tamtych rejonów, a dowiesz się dlaczego nie ma tam kobiet i dzieci... Podopowiem: koza, samochód, i inne dobra mają tam większą wartość niż kobieta. Ona jest tylko inwentarzem. Nauczcie się nie patrzeć na tamtych ludzi przez pryzmat swojej społeczności, bo Oni pochodzą z zupełnie innego świata."
No dobrze, w takim razie napiszę ci wprost, bez takiej łatwości jak ty masz, w pouczaniu o "studiowaniu trochę kultury":
w tamtej części świata jak ktoś ma rodzinę to musi na nią zarobić. Baba nie idzie do pracy. To nie Polska, że baba haruje w Biedrze a jaśnie pan pije wino z kolegami. I dlatego nikt się nie wybierze w drogę przez pół świata z żoną i dziećmi. Jak ktoś jedzie przez pół świata, to dlatego, że nie ma swojej rodziny na utrzymaniu, również dlatego że go na rodzinę nie stać. Więc mu jest wszystko jedno, czy jest dziadem tam czy tu.
A skąd oni się wzięli w Białorusi, to akurat najmniej istotne, czy ich ktos tam specjalnie sprowadził czy nie.
Do tego niepotrzebne studia, wystarczy znajomość tak zwanego życia.

@domino178 napisał: "A ilu z nich to rzeczywiście uchodzcy? Jakoś nie wierzę w dobroduszność Łukaszenki, który sprowadza ich na Białoruś i podprowadza na granice... Skąd możesz wiedzieć, że wśród nich nie ma grupki terrorystów.? Pozatym jakoś nie widzę tam rodzin, a samych chłopów."
Wiesz co?
Kup sobie globus albo odpal google maps, zobacz jaka jest odległość z Afganistanu do Białorusi i jaka po drodze jest "cywilizacja". I potem pomyśl, dlaczego wśród tych Afgańców są sami mężczyźni i to młodzi, a nie ma kobiet i małych dzieci.
To nie Polska, gdzie po benefity z MOPRu niektóre paniusie podjeżdżają własnymi samochodami bo im się nie chce autobusem pięć przystanków jechać, nie mówiąc o wstydzie pójścia na piechotę.

Tekst jak zwykle super, dzięki!
Jest co poczytać i nad czym myśleć. Chociaż to powinni myśleć piłkarze i Arteta ;)
Widać, jak prawa strona jest słaba i że środek prawie nie istnieje. I to się rzuca w oczy, że rozegranie było takie: Leno > Mari > Xhaka > (Saka) > Tierney i wrzutka. Czytelne i powtarzalne aż do bólu do tego stopnia, że po wejściu Saki przed polem karnym czekało na niego i na Tierneya czterech graczy Brentfordu. Jak w takich warunkach coś ugrać?

"W słowach nie przebierał Nigel Winterburn - legenda Kanonierów - mówiąc, że kibice Arsenalu mogą czuć się "spoliczkowani" tą decyzją Mikela Artety."
Ja osobiście nie czuję się "spoliczkowany". Przy okazji więcej zdrowia życzę lub braku prawdziwych zmartwień.

A mnie zdumiewa jak można narobić ponad miliard funtów długu. I to mając biznes który w kółko się kręci.
Ale.... niech biorą Aubę, u nas z niego będzie zero pożytku.

@ZielonyLisc: a słyszałeś o terminie: bańka antydostępowa? Chyba nie, jeżeli już mamy sobie takie uprzejmości prawić. Możesz sobie głęboko operować, jeśli będziesz miał zapewnioną łączność. I jeżeli będziesz miał pewność, że przy uruchomieniu środka łączności nie dostaniesz po pięciu minutach ze Smiercza.
W ten sposób nie ma znaczenia czy batalion stoi w Wesołej czy w Żaganiu, bo jego użyteczność jest taka sama. Ten z Wesołej się nie ruszy, a ten z Żagania nie zdąży. No chyba że mamy zamiar tym z Żagania uciec za Odrę.
No ale skoro u nas trzeba wszystko modernizować od końca, to ....

@ZielonyLisc: podobno byłeś w wojsku (chyba że się mylę). Więc odpowiedz sobie na pytanie, co za różnica czy jesteś 50 km od granicy czy 500 km jeśli ktoś uruchamia odpowiedni system i całą łączność szlag trafia na amen.
W czasie wojny w Donbasie liczbę rosyjskich systemów łączności i zakłócania łączności oszacowano na 200. Efekt był taki, że oddziały ukraińskie porozumiewały się głosem, optycznie albo gońcami.

@ZielonyLisc: nieważne gdzie stoi i co, dopóki nasze systemy łączności są beznadziejnie przestarzałe (nieodporne na atak elektroniczny przeciwnika). W ten sposób można utrzymywać gotowość bojową na poziomie kompanii.

@Dziadyga napisał: "To Ja sie domyslam,ale zawsze mnie smieszy własnie podjarka mediów i tych januszów co 500 km od tych wojsk są,że są najlepsi,że nas obronią itd :D a żadnych realiów nie znają własnie.

Ogólnie ten mój Żagań wczesniej trzymał ruskich i okoliczna Legnica(tam rządzili) i Swiętoszów,teraz mamy znowu "szczescie" trzymac kolejne hordy i moze jakis chłop z Podkarpacia powie super(te przysłowiowe ponad 500 km jak wspomniałem wczesniej) Rodzice opowiadali jak było za ruskich tu,że jezdzili narąbani w pien.Jezdzili jak szaleni tak samo jak żołdaki z hameryki(ale fakt,ostatnio mniej zdarzen na drogach i oby tak zostało)
Macierewicz rozwalił doszczetnie pancerną stolice Polski,żeby przywiezc obcych i całą tradycje rozwalić w chwile a czołgi i cały oddział wysłał pod Warszawe-Wesoła gdzie ponoc nie ma kompletnie warunków :D"
Jest jedna różnica, a raczej dwie:
1. ruscy byli armią zaczepną i mieli atakować kraje NATO (ruscy w Polsce mieli zajmować się głównie zabezpieczeniem korytarzy transportowych i węzłami łączności),
2. Amerykanie mają nas bronić.
Nie ma znaczenia - i to jest druga różnica - czy Amerykanie są w Żaganiu czy w Suwałkach tak długo, jak długo nad Polską nie ma bańki antydostępowej i gdy systemy łączności oraz rozpoznania (w sensie nowoczesnej elektroniki) nie istnieją. Bo nie istnieją i się na nie nie zanosi.

@lordoftheboard: też będę to śledził.
Chiny mają zwyczaj wysyłać pieniądze tylko po to, by uzależniać od siebie i robić z takich krajów swoje kolonie. Najnowszy przykład: budowa autostrady w Czarnogórze. A talibowie chyba źle by się czuli w roli zarządców robotników w chińskich fabrykach.
Zapowiada się ciekawie, zobaczymy.

@lordoftheboard: tak, tu masz rację - tylko ciekawe, kto kogo przechytrzy: czy Chińczycy, którym się wydaje, że są sprytni, czy afgańscy talibowie, którzy mają jakieś 40 lat doświadczenia w partyzantce, kunktatorstwie i przyjmowaniu dowolnych kwot pieniędzy przeznaczonych na "pomoc humanitarną".

@gbn napisał: "No szkoda tylko, że nikt nie patrzy że to USA doprowadziło do takiego stanu rzeczy w Afganistanie, gdy Ruskie wjechali do Afganu to CIA szkoliło i stworzyło Al Kaide + późniejsze afery i handel bronią z państwem islamskim jednej pani starającej się o urząd prezydenta ;)"
A teraz Amerykanie bardzo zgrabnie wycofując się z Afganistanu zostawiają problem talibów ruskim (eksport talibanu na północ) oraz Chińczykom (eksport talibanu do Siciangu i eksport opium przez Korytarz Wachański).
Aż mi trudno uwierzyć, że mieliby taki zamiar, bo to trochę za sprytne.

@Gofer999: nie uciekaj od tematu tylko mi odpowiedz dlaczego każdy z nich ma wyglądać jak Rambo, kulturalnie spędzać czas, być intelektualistą i na przepustce nie pić.

@Gofer999: nie, nie pracuję.
Ale w swoim życiu widziałem paru specjalsów jeszcze z czasów Układu Warszawskiego - wyglądali jak zapijaczeni renciści i to jeszcze niewyrośnięci. Niektórzy łysieli.
Na przepustce mogli zachowywać się dokładnie jak ci amerykańscy gówniarze.
Jeżeli uważasz, że pijany dwudziestolatek, pryszczaty, chudy i jakiś taki dupowaty, nie może być operatorem drona, to napisz mi dlaczego. Może każdy powinien wyglądać jak Rambo i mieć czterdzieści lat? Nie przeczę, tylko napisz po co.

@Gofer999: uwierz mi, jest tak jak piszę.

@Dziadyga napisał: "W razie gdy psiwoskie pachoły wywołają wojne np z niedzwiedziem wielkim ze wschodu tfu tfu,wypluc i odpukac w niemalowane.To "wielcy sojusznicy" z USA jak juz mówie prywatnie ze znajomymi jak nieraz jest temat,to dadzą dyla jak tylko pierwszy wystrzał będzie..dadzą dyla do Berlina.A wiem co mówie,tych ciulów stacjonuje najwiecej w moim miescie akurat ;) i jak widze tych pizdowatych chłopaczków udajacyh zólnierzy rzekomo najsilniejszej armi? XD to mi sie płakac ze smiechu chce.Same gówniarze po 20 lat co tylko by chlali i cpali.Choc ostatnio troche wiekszy rezim dowódzcy chyba trzymają,bo w koszarach na obrzezach miasta siedzą i mniej ich widac."
Widzisz, pewnie byś się zdziwił, gdyby te ciule itd. którymi tak sobie gębę wycierasz, byli operatorami dronów. Albo obsługiwali elektronikę, systemy naprowadzania itd. I wtedy jeden taki dwudziestoletni chłopaczek jednym naciśnięciem guzika wysyła do piachu pół setki szwejów, którzy śmierdzą potem, jedzą tylko kiełbachę i klną co drugie słowo.
Dzisiaj wojna nie polega na tym samym co w czterech pancernych, wszystko zmieniło się ze dwa razy a teraz zmienia się po raz trzeci.
I jeszcze jedno: w armii USA, jak w każdej armii, są i tacy co gołą pięścią potrafią łeb rozbić. Tylko może niekoniecznie ich oglądasz u siebie, o czym chyba oczywistością byłoby pisać.

Tak sobie przypominam jak różne takie chłopaczki naśmiewały się tutaj z wuefisty.

Jeszcze za Lacą płakać będziecie.

Balogun czy Balogan? Bo jakoś ta druga wymowa mi nie podchodzi.

@ArsenalChampion: niestety tutaj od nikogo się nie dowiesz. Możesz znajdować i dziesięć podobnych argumentów, które są nie do podważenia, ale tutaj logicznie nie chce się nikomu myśleć.

@arsenallord: po meczu w piłkę kopaną ze Słowacją Andrzej również taktownie milczał. Po sukcesie na Euro tym bardziej.

@arsenallord napisał: "San Marino przed Polską na półmetku Igrzysk. To jest wstyd."
Chyba niekoniecznie wstyd:
"Stan polskiego sportu, zwłaszcza gier zespołowych, jest smutnym odzwierciedleniem stanu polskiego państwa" - Andrzej Duda.
Tak napisał w 2013.
W 2021 Andrzej Duda taktownie milczy.

Jak dla mnie zamiast 10tki może mieć na koszulce myszkę Miki, byle grał na odpowiednim poziomie.

@thegunner4life napisał: "Kiedyś też myślałem, że są ludzie fałszywi i nie. Teraz już się nauczyłem, że generalnie wszyscy ludzie są tak dobrzy jak im na to świat pozwala."
Świat składa się głównie z ludzi, więc każdy jest tak dobry jak sam chce nim być.

A więc młody dowiedział się czy jest Anglikiem czy nie.
Może nie dotarła do niego wypowiedź Lukaku sprzed lat, że jak wygrywają to jest Belgiem, a jak przegrywają to jest z Konga.
Teraz jest dokładnie to samo.
Wyzywają go od czarnuchów te jukejowskie suwerenny, które same żyją z social benefits a ich jedyną rozrywką jest rzyganie w Krakowie. Szkoda tylko że nie rzygają w domach u swoich mentalnych przyjaciół.

@TheBestGooner: jeżeli nie widzisz ironii to masz problem.

@aguero10 napisał: "Kiedyś szedłem z ojcem przez ulicę i zobaczyłem naprawdę ostro kobiete która miała wszytko na miejscu . Typowa modelka .
Ojciec do mnie mówi : Może i ladna ale obiadu to ona Ci nie ugotuje xd"
To zależy czy lepiej jeść tort z kolegami czy gówno samemu.

A ja się dziwiłem kilkanaście minut że nasi grają z Hibernianem podczas gdy Hibernians gra w tym samym czasie w eliminacjach do LM.... Ale tak to jest, jak literka robi wielką różnicę ;)

@arsenalfreak napisał: "Podchodzisz do karnego na miarę mistrzostwa i partolisz to musisz z tym żyć że na wyspach będziesz hejtowany całe życie, Ty i Twoja rodzina do 10tego pokolenia, zwłaszcza jak jesteś Murzynem"
To tylko pokazuje spustoszenie umysłowe w głowach tych, którzy niestrzelonego karnego chcą pamiętać "całe życie".