Komentarze użytkownika bayakus

But he will not get the chance to take the lead outright after requiring a ‘small sinus procedure’ before the game.

Jeszcze to, sorry.

The Gabon striker showed no signs of discomfort in his last outing at the weekend, scoring in Sunday’s defeat to Crystal Palace to take his tally to the season to 19 – joining Sergio Aguero and Mohamed Salah at the top of the scoring charts.

Jakby ktoś chciał to jeszcze wrzucam składy - https://www.google.com/search?q=arsenal&rlz=1C1AOHY_plPL811PL811&oq=arsenal&aqs=chrome..69i57j69i61l3j35i39j0.1915j0j4&sourceid=chrome&ie=UTF-8#sie=m;/g/11f67fnd5n;2;/m/02_tc;dt;fp;1;;

@12Titi14: Ja zrozumiałem od razu poprzez samą końcówkę, inaczej też bym się nabrał. Wenger i taki tekst to raczej z gatunku nierealnych xD

"Kiedy trafiłem do Arsenalu z PSG wszystko było idealnie, czułem się jak w piłkarskim raju. Do momentu, kiedy starłem się z Patrickiem Vieirą, który w szatni miał ksywę „długi”… Było to po meczu z Fulham na Highbury, wtedy, w 90 minucie po podaniu od Bergkampa minąłem bramkarza, ale spieprzyłem uderzenie i nie trafiłem. Oślepiło mnie słońce. Naprawdę! To nie była moja wina! Jednak kiedy się odwróciłem zobaczyłem twarz Vieiry: wiedziałem, że mam przerąbane… Po zejściu da szatni Patrick zaczął się na mnie wydzierać, a ja – znacie mnie – nie jestem z tych, którzy godzą się z krytyką. Odwarknąłem mu wtedy coś w stylu: „Zamknij mordę, chudonoga cipo”. Vieira oniemiał, stanął jak wryty odwrócił się i… BAM! Uderzył mnie prosto w twarz swoim fiutem! Aż mnie odrzuciło, coś jakby ktoś uderzył mnie w pysk mokrym węgorzem. Wszyscy w szatni byli w szoku po tym co zobaczyli… Nawet nie wyobrażacie sobie jak bardzo poniżające to było: dostać w twarz 14 calowym fiutem przy całej drużynie. To było najgorsze co spotkało mnie w całym życiu. Przez dosłownie kilka minut w szatni była cisza. Przerwał ją dopiero Ashley Cole, który zapytał: „Teraz moja kolej?”. Stało się wtedy jasne: muszę odejść z Arsenalu. Kiedy Wenger usłyszał o tym co zrobił Vieira… przybił z nim piątkę i powiedział: „Właśnie dlatego to on jest kapitanem”…"

Gość regularnie przegrywa nam mecze. Z United swego czasu też dał popis. Emery chyba nie rozumie, że nie jesteśmy City i nie mamy takiej ławki jak oni. Szkoda, że nie ma Bellerina. On w tym sezonie ma 5 asyst i jest lepszy od każdego naszego PO czy wahadłowego w defensywie. Jedno, że mamy kontuzje, ale żeby wystawić taki środek pola w takim momencie sezonu to jakaś kpina. Rotacja jest potrzebna, ale nie takiego rozmiaru i nie takiej częstotliwości.

@bayakus: *wczoraj

Emery czasem aż za bardzo kombinuje ze składem i dziś mieliśmy tego efekt. Teraz znowu trzeba liczyć na potknięcia innych. Mam nadzieję, że będzie klasyczny Wenger i 4 miejsce jak za dawnych lat xD

Zdjęcie doskonale prezentuje jego dzisiejszy poziom koncentracji. Pionier defensywy, ofensywny obrońca. Przed państwem Shkodran Mustafi, człowiek demolka własnej formacji defensywnej...

Milik też.

Jak to ktoś kiedyś stwierdził, Zieliński to poziom De Bruyne jeżeli potęgujemy go do sześcianu.

Jak z Watford daliście 100 procent to z Napoli co najmniej 200 dać musicie...

Gołowin najwyraźniej nie dał mu rady :D

Aubameyang to jest istny fenomen. Brakuje mu 2 bramek do króla strzelców, a partoli jak na zawołanie.

Z Napoli trzeba jak najszybciej ustrzelić bramkę i autobus, a jak do przerwy będzie 0 - 0 to w drugiej autobus. Z taką grą na wyjazdach musimy zaparkować.

Cieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą...

Dzień dobry. Aaron Ramsey po zakończeniu obecnego sezonu trafi za 0 funtów do Juventusu Turyn i będzie reprezentował jego barwy w nowej kampanii...

@kamil47: Dlatego też napisałem, że w rozsądnej cenie. Jest silniejszy, lepiej główkuje, lepszy w odbiorze. Defensywnie dałby więcej od Elneny. Poza tym ostatnio dobrze wykonujemy stałe fragmenty więc z tego względu też by się przydał.

Quintero gra podobnie do Cazorli, choć to oczywiście nie poziom Hiszpana sprzed kontuzji, ale można byłoby pozyskać go za niewielkie pieniądze. Warto byłoby zaryzykować, a nóż by odpalił. Transfermarkt wycenia go na 9 mln euro, choć pewnie trzeba byłoby wyłożyć więcej, ale jak do 20 mln euro to ok. Nzonzi tak, ale tylko za przystępną cenę, musi jeszcze starczyć na bardzo dobrego ŚO. Rewolucji się nie spodziewajmy. Dwa tego typu transfery plus klasowy obrońca i można ruszać.

Liczę na to, że Torreire czy Leno też kiedyś puścimy za free, najlepiej w wysokiej formie...

*byłaby

@Nomad: @Nomad: Należy strzelić większą liczbę bramek aby zwyciężyć, nie ma sensu uprawiać filozofii w czymś tak prostym jak piłka nożna. Trofeum podnoszą właśnie Ci, którzy mieli lepsze cyfry. Ozil potrafi grać efektownie, pięknie i mnie właśnie to w nim urzeka. Pomimo tego, że jest moim ulubionym grającym zawodnikiem pożegnałbym się z nim po następnym sezonie, jeśli jego gra była nieefektowna i nieefektywna. Jeśli już gra swoje to łączy te elementy. W innym przypadku powinien zmienić klub dla naszego dobra. Ten sezon (okres) mogę mu wybaczyć gdyż z wielu względów, także prywatnych, osobistych był dla niego trudny.

@Nomad: W piłce liczą się liczby ponieważ nimi się zwycięża.

@Nomad: Brak zwycięstwa to remis lub porażka.

Warto zastanowić się z czego wynika jego dyspozycja. Pieniądze jakie inkasuje dał mu klub więc do tej warstwy należy mieć pretensje. Ozil gra u nas kilka lat. Statystyki w Arsenalu ma bardzo dobre i z tego należy go rozliczać.

@Nomad: Tak, tylko w przypadku Ozila cała odpowiedzialność za przegraną spada na niego. Tracimy 3 bramki, Mesut wchodzi z ławki w 70 minucie, a potem niby przez niego doznajemy porażek. Często tak to wyglądało. Krytyka jest wskazana, lecz w przypadku Niemca przesadzona. W tym sezonie sprawia zawód, ale miał ciężki okres pod każdym względem. Ważne żeby w kolejnym odżył. Szkoda, że nie ma Alexisa, który zdjąłby z niego presję. Ozil grał wtedy lepiej i teraz też przydałby się zawodnik, który mógłby skupić uwagę na sobie. Jestem zdania, że wszystko powinien rozstrzygnąć w sprawie Mesuta przyszły sezon. Sprzedawanie go wcześniej byłoby głupstwem.

Pokonując Napoli zdobędziemy trofeum, chyba że Hazard nas powstrzyma bo Chelsea się nie obawiam. Dyspozycja Belga będzie kluczowa. Myślę, że z włoską drużyną będzie nam trudniej niż z sąsiadami.

Wczoraj można było odczuć fetor Wengera z ostatnich lat. Brak zaangażowania, kreatywności. Obraz gry definitywnie musi się zmienić. Przegrywając graliśmy zachowawczo, brak wysokiego pressingu zrobił swoje, zerowa waleczność, zupełne kalectwo. Klopp przyszedł i różnica w grze była widoczna. Teraz nie chodzi o trofea. Ta drużyna musi przede wszystkim grać inaczej niż za Arsena. Co do Mustafiego to jest przebrany Squillaci, który jednak potrafi strzelić bramkę. Defensywnie jeden leży na drugim i nawet nie wiadomo kto na górze. Niemiec popełnia kuriozalne błędy, w dodatku często. Niedorzeczny obrońca, ktoś koniecznie powinien go przynajmniej zepchnąć do grona rezerwowych, a najlepiej sprzedać za przyzwoitą sumę i szukać wzmocnień. W przypadku ŚO nietrudno będzie znaleźć lepszego zawodnika w grze obronnej bo Mustafi po prostu bronić nie umie.

@Patriko: To ty nie wiesz, że eksperci z k.com z nim grali? xD

Tylko Sergio Ramos, no ew. Varane.

Pomimo tego, że Henry to mój ulubiony zawodnik, w życiu nie chciałbym z nim grać czy trenować. Spaliłbym się ze stresu i zapadł pod ziemię ze wstydu :D

Chelsea przegra, Arsenal wygra.

Ćwierćfinały wyglądają jak ustawione, ale chyba nie są :)

Pierwszy znakomicie i ławka należycie.

Mam takie pytanie. Podczas MŚ 1998 piosenka "I will survive" była hymnem tychże czy takim spontanicznym motywem, tłem? Po tym jak Francja zatriumfowała tuż po meczu piłkarze zaczęli ją śpiewać. Pytam z ciekawości. Mistrzostwa te uchodzą za jedne z najlepszych, a mając 5 lat jeszcze nie interesowałem się piłką więc dzięki za odpowiedzi ;)

Dzisiaj może rozegrać u nas rok.

No właśnie, lepiej zdejmować presję żeby panienki wytrzymały. Nie mamy mentalności zwycięzców więc może to nawet lepiej. Emery w lecie powinien sprowadzić piłkarzy z charakterem, pracowitych, coś jak Alexis kiedy grał jeszcze u nas. Warto byłoby się o takich postarać. Mamy np Torreira i może jeszcze kilku, ale to wciąż za mało, szczególnie na taką ligę. Zobaczymy, oby United wróciło jutro do piekła. COYG!

A miałem oglądać... Nie no dobra trzeba być dzielnym :D

Dzięki Ci Miki, że mnie zawstydziłeś bo już chciałem Cię opchnąć. Oby tak dalej ;)

Jak do tej pory parada sezonu.

W meczach z Realem wymiatał. Aż dziwne, że nie został powołany na MŚ. Miał wtedy bardzo dobry sezon. Przydałby się ktoś tak dynamiczny. W środku pola lepszy od każdego z naszych, no, może za wyjątkiem Torreiry, ale Rabiot mógłby stworzyć z nim nawet coś wielkiego.