Komentarze użytkownika drewniane_krzeslo

Lojalność Arsene'a wzgledem Arsenalu jest godna podziwu, trzyma się tego co kiedyś powiedział.

@ljungberg77: Nie dostałeś czasem petardą dzisiaj z okazji Święta Niepodległości ?

A tak na serio, czasem się zdarzają słabsze mecze i widzę w tym nic złego czasem trzeba mieć trochę szczęścia taka jest piłka. Wystarczy spojrzeć na United, albo Barcelonę.

@pauleta19: Styl jak styl każdemu może się zdarzyć słabszy mecz po takiej serii. Wolę remis po słabszym meczu niż porażkę bo bezbarwnej grzej. Pamiętaj, że sezon jest długi i wiele atrakcji jest jeszcze przed Arsenalem. Za kilka dni będzie listopad a później maraton. A sądząc po ponad 40k komentarzy wiesz, że to jest najtrudniejszy okres. Za kilka dni nikt nie będzie o tym pamiętał

Ludzie tam czytam te komentarze i zastanawiam się kto tu nienormalny. Każda seria kiedyś się kończy nie ma w tym niczego odkrywczego. Pewnie po jakiejś porażce część osób będzie chciała zwolnienia Unaia i wymiany połowy składu. To jest Premier League a nie FIFA

@imprecis: Nie kompromituj się. Fart jest wtedy kiedy wygrywasz jeden, dwa mecze a nie 10 czy więcej.

Trzeba się cieszyć, że jest kolejny punkt do przodu. Co mają powiedzieć kibice Huddersfield, którzy są na ostatnim miejscu.

Wolę 2:2 z CP niż 1:2 w plecy

@Deiigloo: Szczęśliwie można wygrać dwa, trzy mecze i to po np kontrowersyjnym rzucie karnym, a nie dziesięć.

Nie obchodzi mnie mecz z Lvp bo jutro jest mecz z CP. Chelsea też miała przejechać Arsenal a wygrała na styk. Po za tym jeżeli przegrają mecz a dadzą z siebie wszystko nikt nie będzie miał do nich pretensji. Kolejna kwestia to nie wiem co się wydarzy do przyszłego tygodnia. Jeżeli Merson to wie to znaczy, że jest jasnowidzem a nie ekspertem piłkarskim

Z przyjemnością zobaczyłbym Arsene'a znowu na ławce trenerskiej. Moglibyśmy się przekonać jak sprawdzi się w nowej rzeczywistości i nadal ma wiele do udowodnienia. Milan jest pogrążony w kryzysie od lat, ma natomiast porównywalny budżet z innymi liczącymi się ekipami we Włoszech. Uważam, że wengerball w wydaniu włoskim miałby rację bytu i mógłby zdać egzamin. Po za tym nie ma tam presji, po prostu już nawet działacze sobie nie wyobrażają majstra w przeciągu kilku lat. Jestem za

@Marioht: Nie wiem na jakiej podstawie uważasz, że jest za słaby na giganta. Jupp wrócił z emerytury i nie był za stary żeby ogarnąć Bayern. Jeżeli mówimy o trenerach to wiemy np, że Emery nie pasuje do PSG ale świetnie się sprawdził w Sevilli i na teraz dobrze mu idzie w Arsenalu

Robin był jedną z wiodących postaci w Arsenalu ciągnął ten wózek tak jak kiedyś Alexis. Robin wiele zrobił dla północnego Londynu ale transfer do Utd był błędem stracił szacunek w oczach wielu. Mimo jego odejścia Arsene dał radę i chwała mu za to utrzymał zespół w czołówce. Prawdę mówiąc jest mi obojętne czy zakończy karierę czy nie

jestem daleki od optymizmu. Cieszy jednak konsekwencja z jaką Arsenal gra i jak jest zdeterminowany żeby strzelać coraz więcej bramek. Unai wie, że nie co się cieszyć za mocno bo to dopiero 9 kolejka. Ozil kolejny raz pokazuje, że gdy jest na fali jest ok, mam nadzieję, że catarro i bóle plecków to już przeszłość u niego.

Nie traktuje tych słów jakoś podniośle nowy dyrektor sportowy który będzie miał podobną pracę do pracy Gaizidisa. Nic nie powiedział tak naprawdę

@Marioht: To się nie czepiaj


Obojętnie jaki klub Arsene poprowadzi będę ciekawy wyników drużyny pod jego wodzą

Zwycięzców się nie sądzi, wygrali 9 meczy z rzędu od dawna tego nie było. W każdym z tych bodajże wystąpił Granit więc jeżeli On czuje progres to najważniejsze to właściwie ucina wszelkie spekulacje

Pewnie po latach dowiemy się o kulisach odejścia Arsene'a z Arsenalu. Co do Henrego uważam, że im szybciej rzuci się na głęboką wodę tym lepiej. Albo sprosta temu zadaniu albo nie. Monaco jest w dołku a gorzej być nie może a większości przypadków nowa krew na ławce trenerskiej może dać to "coś"

Nie ma sensu żeby zajmował się dyrektorowaniem skoro wiele razy podkreślał, że chce nadal trenować. Trzeba też pamiętać, że miał sztab ludzi w Arsenalu którzy pomagali mu realizować w jakimś stopniu cele transferowe. Jeszcze nie jest stary może spokojnie trenować zespół z wyższej lub niższej ligi.

Aaron jest jest jednym z elementów "starego Arsenalu" w którym grały takie gwiazdy na Walcott, Gibbs, Jack itp. Chłopak spędził 10 lat w Arsenalu jednak nigdy nie był liderem może wyjątkiem był jeden sezon gdzie Arsenal zdobył FA Cup po zwycięskim meczu z Hull.

Nie jest mi szkoda, że odchodzi głównie dlatego, że teraz Arsenal idzie w zupełnie inną stronę niż to było chociażby kilka lat temu. Nie jest to typ człowieka który pociągnie ten wózek chociażby po miejsce lidzie mistrzów. Kibice Arsenalu mogą mu zawdzięczać piękne bramki jak te z Totkami itp jakieś piękne asysty i... właściwie to wszystko. Gorzej Arsenal powinien przeżywać odejście Girounda człowieka lojalnego, siermiężnego drwala który wygrywał pojedynki główkowe z większością obrońców w PL a strzelił przez ponad 100 bramek. Kontuzje Aarona sprawiły, że jego forma była szalenie nieregularna co rzutowało na formę całego zespołu. życzę mu jak najlepiej, żeby w jakimś średniaku w PL zrobił różnicę.Wierzę też, ze następny będzie Mesut do odstrzału nie jest wart 350 kpw

Jestem daleki od jakichkolwiek ocen Unaia i Arsenalu pod jego wodzą. Bardzo mi się podoba, że przy wyniku 2:1 nie zaczynają murować, nie grają zachowawczo tylko jadą z rywalem ostro to cieszy. Chcą dominować to jest wspaniałe. Arsenal wreszcie nie traci punktów ze środkiem tabeli ( jak do tej pory), nie czekasz teraz na mecz Arsenalu jak na stan przed zawałowy tylko czekasz i wiesz, że będą grać w piłkę a nie przejdą obok meczu. Na drużyny z czołówki przyjdzie czas.

@ljungberg77: Mówiłeś kilka meczy temu, że max 6 miejsce a tu nagle wierzysz w Unaia co za zmiana

@thide: W pewnym momencie w życiu nie chodzi o hajs. A myślę, że Arsene jest na takim etapie oczywiście to fakt, że przez lata spijał śmietankę.

Swoją drogą bardzo mnie bawią zgryźliwości na temat Arsene'a, przykładem jest Nomad, który sam sobie wystawia opinie

John Terry ogłosił zakończenie kariery. Zawodnik który wiele razy napsuł krwi Arsenalowi podobnie jak niegdyś Giggs. Długo za nim nie przepadałem jednak lojalność i etyka pracy przez kilkanaście lat budzi szacunek. Teraz stawiam go na równi z Maldinim. Lojalność w piłce jest na wymarciu to smutne. Wierzę, że w Arsenalu będzie kiedyś taki wychowanek który zagra 700 meczy z armatką na piersi.

* 5. Bayern wie, że to ekonomista

1. Jeżeli Arsene wróci do piłki to będzie coś wspaniałego bez względu na to czy to Bayern, Nagoya czy FC Gwadelupa

2. To byłoby bardzo ciekawe doświadczenie zobaczyć jak sobie radzi gdzie indziej niż w Londynie.

3. Na pewno w Bayernie miałby szacunek w szatni bo jest ze starszej generacji trenerów na pewno dużo zyskałaby cała Bundesliga.

4. Arsene pracowałby w Trenerce wyłącznie z miłości do piłki a nie dla czeku z wypłatą.

5. Bayern wie, że to ekonomia

@KapitanJack10: @SoulStorm:

Sami sobie wystawiacie opinie.

Liczy się wynik to jest najlepsze ale Martin ma 100 % racji

Aaron od pewnego czasu nie gra na swoim poziomie nowy trener jak widać nie chce wokół niego budować składu. Zamiast oddawać go za darmo lepiej zrobić jakąś wymianę w styczniu tak jak to było z Mikim. Wtedy ta wymiana jak najbardziej się opłaciła mimo tego, że wielu myślało, że to strzał w stopę.

Dostał 400 kpw spełnił swoje marzenia czego więcej od życia chcieć. Dla kibiców Arsenalu jest przegrany za swoje pajacowanie.

Na marginesie widać, że Arsene krótko przed emeryturą wiedział co robi oddając kwaśnego a przyjmując Mikiego. Karma wraca.

Mogę oglądać co tydzień Arsenal męczący dla oka i zgarniający 3 pkt. Na teraz cieszy, że nie było wtopy ze średniakami co dosyć często się zdarzało w poprzednich kampaniach.

Smutne jest to, że wiele osób mówi, że Unai popełnia te same błędy co Arsene. Jestem jak najbardziej zadowolony z wyników a styl to sprawa drugorzędna, cieszy to, że Arsenal wreszcie nie odpuszcza, że grają coraz lepiej cieszy progres drużyny.

Ławka rezerwowych wraz z trenerem żywo reaguje na to co się dzieje na spotkaniu. Kibic Arsenalu może mieć powody do zadowolenia przez ostatnie kilka spotkań chociaż bardzo tęsknię za Wengerballem zdecydowanie ważniejsze są 3 pkt

@ljungberg77: Zgadzam się z Tobą, że jeżeli ktoś gra słabiej albo go Unai ściąga albo w szatni jest pogadanka albo zmiana o TOP 4 można powalczyć.

@Elastico07: Prawdę mówiąc fenomenalnu Utd nie gra na miarę swoich możliwości podobnie z Totkami. Trzeba brać pod uwagę, że sezon jest długi więc wiele mogą także wnosić zmiennicy do gry. Jeżeli Petr będzie miał dobrą formę, obrona się ogarnie a Auba i Laca zagrają na swoim dobrym poziomie TOP 4 jest realne

Cech kilka razy zdobył mistrzostwo i na pewno wie co mówi. Jest profesjonalistą z krwi i kości. Chcę słyszeć od zawodników Arsenalu, że w każdym meczu walczą o mistrzostwo niż mamy jakość i pokażemy ją w następnym meczu.

To że jest na fali wznoszącej trzeba maksymalnie wykorzystać i wtedy będzie dobrze.

@silvano95: Sam sobie wystawiasz opinie takimi błazeńskimi słowami

Dennis wyznaczał swego czasu w PL pewne standardy od no name stał się zawodnikiem który wzbudzał szacunek i respekt. Ozil to Ozil jednak nie wyobrażam sobie go jako prawdziwego lidera który jest w stanie Arsenal poprowadzić chociażby do jednego mistrzostwa.

Theo zapomniał, że nauczył się grać w piłkę na poziomie PL w Arsenalu. Poniekąd nie rozumiem jego pajacowania. Jeżeli strzeli gola i będzie zachowywał się jak Adebayor to wtedy sam sobie wystawi opinie.

Po drugie to o czym było pisane nie wykorzystał swojego "potencjału" grał jeszcze bardziej komicznie niż Alexis w United ( 4 bramki), może mieć pretensje tylko do siebie nie do nikogo innego. Arsene w niego wierzył a ten zawiódł

Po trzecie jak Arsenal wygra tak jak ostatnie spotkania czyli np 5:2 to nie mam nic przeciwko żeby Theo cieszył się ze strzelonego gola jak łysy z grzebienia.

Ozil ma za wysoką tygodniówkę i ma prawie 30 lat nie ma co go trzymać na siłę nie pociągnie gry Arsenalu bo nie ma charakteru, jeżeli taka wymiana jest możliwa jestem za

Wolę oglądać nudny Arsenal bez skrzydeł bez polotu który zgarnia 3 punkty z Czechem niz piękny finezyjny wpier... po ośmiu słupkach i 10 poprzeczkach ze strony Arsenalu.

Dobra wiadomość inna sprawa, że brak komunikacji z arbitrem głównym może nie do końca wyjaśnić sprawę kontrowersji. Jeżeli arbiter główny uzna, że nie ma tematu. Z drugiej strony, jeżeli VAR zobaczy, że sędzia ewidentnie się pomylił to może tak sędzie będzie odsunięty na kilka spotkań

Koscielny w Arsenalu zostawił więcej zdrowia niż pół obecnego składu. Inna sprawa, że pod koniec obniżył trochę loty. Może było to spowodowane zmęczeniem może kontuzjami. Patrząc przez pryzmat 10 lat. Laurent ciągnął ten wózek przez wiele meczy i za to m.in należy mu się szacunek nie robił żadnych krzywych akcji na boisku i po za nim.

Bez względu na jego decyzję trzeba być mu wdzięcznym, nadal jednak wierzę, że zobaczymy jeszcze Bosscielnego który zamiata w obronie i strzela bramki tak jak np w meczu z Burnley czy kiedyś z Hull

Wiedzą jak ważny jest w Arsenalu podoba mi się w Emerym, że publicznie nie krytykuje gracza tylko na treningu to pokazuje, że Arsenal chce być zjednoczony.

@Gunner012: uważaj bo za tego minusa nie przejdzie do kolejnej rundy.

@imprecis: Arsene pod koniec nie przykładał w ogóle pracy do obrony. efekty były widoczne w postaci parodysty Mustafiego czy Bellerina. Trzeba mieć na uwadze, że Arsene rozegrał jednak kilka meczy więcej na ławce tenerskiej w Anglii niż w Unai.

Duży kredyt zaufania należy się Emeremu bez względu na wyniki w tym sezonie, co do defensywy czasem trzeba wykonać krok do tyłu żeby wykonać dwa kroki do przodu.

Unai dopiero poznaje drużynę. Mam pole do eksperymentowania. Trzeba na początek cieszyć się z tego, ze zaczynają grać z jajem

Młody chłopak dobry trener i dobra decyzja, żeby go związać kontraktem na lata.

Gra w defensywie leży bo od dłuższego czasu nikt nad tym nie pracował, Merson ma rację z drugiej strony wszystko idzie w dobrym kierunku nie można oczekiwać, ze Unai naprawi w kilka tygodni to co leży od lat. Na początku niech każdy wykonuje swoje zadania na boisku i nauczy się odpowiedzialności za siebie a dopiero później zajmie się zabezpieczaniem kolegi z drużyny.

Zgadzam się jednak z tym, że Torreira powinien grać częściej i efekt nowej miotły powinien być bardzo szybko widoczny,

Tekst oddaje wiele. Ale teraz dociera do głowy zawodników, że mogą znacznie więcej osiągnąć. Można sobie przypomnieć ile razy Arsenal przechodził obok meczu i przegrywał 2;0 albo 3:0.

Brak zaangażowania był bardziej frustrujący niż sama porażka. Emery zaczął od głowy i ukrócił swobodę czyli brak dyscypliny taktycznej na boisku. Albo zostaną zawodnicy którzy chcą przeciwnikami orać ziemię ( wysoki pressing) albo będą chcieli odejść bo za ciężko ( np taki Ozil)

Jeżeli ludzie chcą starego dobrego charakternego Arsenalu to zobaczymy go bardziej prędzej niż później. Daje głowę, że jak coś idzie średnio w po pierwszej połowie to jest bura w szatni albo zmiana zawodnika. Widzieliśmy do tej pory Arsenal który miał wygrywać wiarą i jakością z polotem i finezją, teraz będzie taktyka i walczakowanie i tu kupuję.

Wypożyczenie po podpisaniu kontaktu jak najbardziej tak. Nagelsmann ma głowę na karku i dla młodego wypad do Niemiec może tylko wyjść IN plus.

Zachowanie Madley na pewno nie poprawia i tak słabego obrazu śędziów w PL.

Trzeba wierzyć, że będą go omijać catarro i caschello i wreszcie pokaże na co go stać. Nie chce powiedzieć, że jest powoli robi się zbędny w Arsenalu ale systematycznie na to pracuje. Inna sprawa, to kwestia tygodniówki jak może czuć się taki Nacho który mimo wszystko w obronie w ubiegłym sezonie grał najlepiej a zarabia znacznie mniej do Catarro ?

1. Laca ważną umowę jeszcze przez kilka sezonów
2. Jest tyle meczy w sezonie, że będzie potrzebna rotacja
3. Ponoć dobrze się czuł kilka tygodni temu w drużynie więc nie sądzę, żeby z dnia na dzień coś się zmieniło chyba, że złapało cattaro.
4. Muszą się nawzajem uczyć siebie z Emerym nie od razu Arsenal po Arsenie zbudowano

. @Gracjanbuli napisał: "Ja bym go sprzedał. Nic nie wniósł do nas"

Z tego co wiem strzelił kilkanaście bramek. Swoją drogą Twoje komentarze też nic nie wnoszą a mimo to piszesz na forum


@ljungberg77: Po za kilkoma przebłyskami w Twoich wypowiedziach widzę, że nadal Narnia. Inna sprawa, że Didier inaczej grał bo miał Mbappe I Griezmanna w składzie po za tym inaczej się w reprezentacji na turnieju inaczej w lidze. Gdyby był przeciętny nie zdobyłby króla strzelców w Ligue 1, Kiedyś narzekano na Girouda a koniec końców strzelił więcej bramek niż RvP i wiele razy ratował tyłek Arsenalowi nie mówiąc o etyce pracy i podejściu do drużyny

Za 350k powinien chodzić jak w zegarku, trener to trener i powinien go słuchać a nie grymasić i udawać chorobę.