Komentarze użytkownika hot995
Znaleziono 5997 komentarzy użytkownika hot995.
Pokazuję stronę 139 z 150 (komentarze od 5521 do 5560):
To bez znaczenia. Punktów to nie zwróci. Najpierw popisy sędziowskie kosztowały Arsenal zwycięstwo z Liverpoolem, a teraz z Chelsea. 14 punktów i drugie miejsce w tabeli - taki scenariusz był bardzo realny.
Po meczach w LM, czyli zupełnie odmiennych rozgrywkach, które nie mają kompletnie nic wspólnego z Premier League wyciągacie idiotyczne wnioski. Przypomnę tylko, że Juventus, który zaczął katastrofalnie nowy sezon pokonał przed chwilą najlepszy na ten moment angielski zespół, którzy notabene idzie jak burza w rodzimej lidze. Nic w tym dziwnego, bo to inny turniej, więc dyspozycja na krajowym podwórku ma tutaj niemalże zerowe znaczenie. Aktualny mistrz Anglii po naprawdę dobrym sezonie odpadł wcześniej z PSG już na etapie 1/8. Jedna porażka na etapie fazy grupowej LM to nie problem. Wszystko można jeszcze odmienić, a co niektórzy tutaj wspominają o LE. Przecież to paranoja.
Wystarczy jedna porażka i już wszyscy wiedzą, że Arsenal nie ma szans na mistrzostwo. Są też tacy, którzy wróżą Ligę Europy. Po wygranej z Chelsea znowu wrócicie do tych nastrojów przed meczem z Zagrzebiem. Siejecie niepotrzebny ferment.
Do tej pory numeru jeden nie było, ale mam nadzieję, że właśnie w tym momencie rywalizację wygrał Walcott. Zarówno Anglik jak i Francuz mają problem ze skutecznością, ale należy pamiętać, że Theo przed kontuzją wykończenie miał zdecydowanie lepsze. Jeżeli mam komuś zaufać, to zdecydowanie wybieram tego pierwszego. Olivier miał dwa lata na to, żeby się wykazać. Rezultat znamy, więc czas na kogoś innego. Nie gwarantuję, że z Walcottem uda się zdobyć mistrzostwo, ale jestem zdania, że przy większej regularności da temu klubowi zdecydowanie więcej. Mnogość sytuacji, w których się znajduje naprawdę jest imponująca.
Mam nadzieję, że ten mecz doszczętnie pokazał Bossowi kto jest numerem jeden w ataku.
Nigdy nie będzie tutaj miejsca dla takich trenerów jak Mourinho, czy Simeone. Po prostu nie ten styl.
Patrząc na grę Liverpoolu dochodzę do wniosku, że to nie kontuzje były/są ich problemem. Widać wyraźnie, że w ostatnich meczach brakowało ich najlepszego ogniwa - arbitra. Bez swojego dwunastego zawodnika są wyraźnie zagubieni. Dziwne, że cały czas okupują miejsce wyższe niż Chelsea, bo gra obu ekip różni się diametralnie. Pozostawienie BR na stanowisko to był największy błąd zarządu i jeżeli szybko go nie naprawią to skończą w tabeli tak w sezonie 12/13, czyli w okolicach 7 lokaty. Cały czas mają jednak szansę, żeby wejść na swoje wyżyny i skończyć tuż za czołową czwórką, ale byłbym mimo wszystko zaskoczony.
Messiego nie ma, bo po powrocie z reprezentacji nie wziął udziału w żadnym treningu. Prawdopodobnie Enrique uznał, że nie jest gotowy. VP gra z TSM w finale ESL ESEA Pro League Dubai. Ogólnie kasa do zgarnięcia taka sama - 250.000$ do podziału jak w Kolonii na Majorze, ale prestiż nie ten sam. Na ten moment 2:1 dla Duńczyków, ale pewnie będzie ostatnia piąta mapa, bo na cebblu raczej szans nie mają.
VP to gra z TSM już od 17:00. Teraz grają bodaj czwartą mapę.
United swoje i tak straci. Chociażby za tydzień z Soton. Teraz przyszło im się zmierzyć z outsiderami.
Messi & Barca "FAN" detected.
Przesyt klasowych graczy nie jest dobrym rozwiązaniem, a już na pewno nie na jednej pozycji. Najlepszym tego przykładem jest Real. W swoich szeregach mają czterech genialnych pomocników (Kross, Modrić, James, Isco) a grać może tylko trzech. W takim wypadku ktoś musi usiąść na ławkę i nie jest z tego powodu zadowolony. Nie przez przypadek Perez pozyskał Kovacića zamiast Pogby, czy Verrattiego. Kupno, sprzedaż, wypożyczenie danego zawodnika nie jest takie łatwe jak niektórzy tutaj myślą. Dla Was wszystko jest proste: "kupić tego", "tego to się sprzeda", "a tego to wypożyczy. Właśnie dlatego Wy możecie jedynie robić transfery w FM i innych gównach a Boss jest tu, gdzie jest. Złotego środka nie było. Arsene musiał wybrać mniejsze zło albo kupuje napastnika na teraz do rywalizacji i dalej wszyscy płaczą, że za słaby albo poczeka i kupi jednego z najlepszych na świecie za rok. Jedno wyklucza drugie. AW podjął taką decyzję jaką podjął - w mojej opinii słuszną. Swoją drogą wypadałoby, żeby kibic własnej drużyny znał poprawną pisownię, bo to aż razi w oczy.
@ losnumeros:
Temat rzeka, wałkowany już od wielu miesięcy. Skoro jednak cały czas się upierasz to powtórzę po raz enty. Jest tylko sześciu lepszych napastników niż Olivier, tj. Suarez, Agüero, Lewandowski, Benzema, Ibrahimović i ew. Cavani. Żaden z nich nie był do wyjęcia. Wszyscy pozostali, których Arsenal mógł mieć w mgnieniu oka nie oferowaliby nic więcej poza zwiększeniem konkurencji. To za mało, bo ten klub potrzebuje przede wszystkim jakości. Takową są w stanie zapewnić tylko zawodnicy klasy światowej jak Alexis, Mesut, czy Cech. Żadne "Martinezy, Bakki, Martiale", czy jeszcze inne wynalazki. Na koniec dam Ci tylko radę, żebyś odstawił czytanie głupich plotek transferowych typu "Dejli Shit" i zainteresował się trochę rzeczywistością. "Wielu się mną interesowało, ale od początku mówiłem, że zostanę w PSG" - Zlatan, cytat z dnia 02/09/15. Tyle na temat dostępności Szweda.
Wengera nie trzeba bronić. Jemu trzeba gratulować, że nie popadł w akt desperacji jak United.
@ MaciekGoooner:
Kibice Bayernu mają po prostu olbrzymie wymagania i nic w tym dziwnego. Problem jest taki, że Guardiola przejął wtedy najlepszy klub na świecie, więc logiczne, że wymaga się od niego tego samego co zrobił Heynckes. Niestety wygrać Champions League rok po roku to nie łatwa rzecz dla nikogo. Każdy przegrany finał LM, czy odpadnięcie w 1/2 jest uznawane tam za porażkę, a przecież to też jest sukces.
Udowodnił już swoją wartość przejmując Barcelonę. Przed przejęciem schedy przez Guardiolę Rijkaard zajął z Katalonią dopiero trzecie miejsce za Villarreal i Realem Madryt. Zespół był w kompletnej rozsypce, a Pep zrobił z tej drużyny coś co zostało nazwane "samograjem". To najlepiej świadczy o jego umiejętnościach. Jego ekipa zrewolucjonizowała ówczesny football. Nikt nigdy wcześniej nie dominował tak przeciwników, jak robił to zespół Hiszpana. Nastał nowy trend i nowy styl gry, który został nazwany Tiki-Taką. Wtedy wszyscy wzorowali się na nich. Pressing, który stosowała Barcelona stał się legendarny. W ciągu czterech lat trzykrotnie sięgnął po tytuł mistrza Hiszpanii, wygrał dwa puchary i trzy superpuchary krajowe. Do tego dochodzą dwa zwycięstwa w Lidze Mistrzów i dwa superpuchary Europy wraz z dwoma tytułami Klubowego Mistrza Świata. Wygrał wszystko co było do wygrania osiągając to w niesamowicie efektownym stylu, którym podniecał się cały świat. Czy to mało, żeby nazwać kogoś "dobrym trenerem"? Nie ma się co dziwić, że przejął wtedy najlepszy zespół świata (Bayern) skoro był najlepszym trenerem. On już nikomu niczego nie musi udowadniać.
Trener, który w jednym sezonie wygrał wszystkie trofea jakie tylko były możliwe do wygrania nie jest dobrym trenerem.
Wykazał się już wystarczająco przejmując Barcelonę.
@ skrobinho:
Problem w tym, że Monreal gra aktualnie lepiej w ofensywie niż Hector. Chłopak jest po prostu w życiowej formie i nie jest wcale gorszy od Bernata, który gra raz na trzy spotkania.
@ DontCry:
Carvajal wybitnym defensorem nie jest. Jakie niedostatki widzi natomiast u Monreala?
Del Bosque to niezły ignorant. Powołuje Carvajala, który zagrał w tym sezonie niecałe 10 minut kosztem Bellerina występującego w każdym meczu. Lewa strona - to samo. Bernat (świetny zawodnik), ale zagrał raptem 90 minut w trzech kolejkach. Trochę mało w porównaniu do Monreala, który dalej trzyma życiową formę.
Jeżeli opieramy się na poprzednim sezonie Francisa - to zgadza się, macie rację. Coquelin nie brał praktycznie udziału w rozegraniu, ale to normalne skoro w poprzedniej kampanii był "nikim" i to jest właściwie jedyny powód, dlaczego paliła go piłka przy nodze. Chłopak nabrał teraz pewności siebie. Stał się "Królem" środka pola Arsenalu i zaczyna brać ciężar gry w rozegraniu także na swoje barki. Pisanie, że nie potrafi zagrać dłuższego podania na kilka/kilkanaście metrów to już ignorancja w czystej postaci.
youtube.com/watch?v=g1_X6Lvxt-A / 0:15, 1:15
youtube.com/watch?v=lhDnW8xD50w / 3:44
youtube.com/watch?v=Z6RJjtAyARU / 2:14
youtube.com/watch?v=MlqiPgUIBos / 1:10, 1:37, 7:51
Nie brałem pod uwagę rzecz jasna prostych passów w formie przerzutu na drogę stronę a raczej te, które przypominają jednak formę rozegrania. W dodatku Francuz ma także sporo niezłych podań po ziemi napędzających wszystkie akcje.
Oczywiście, że się nie zgadzasz. Zgodziłbyś się, gdyby grał w United.
@ marimoshi:
Prawda. Klasa sama w sobie. W czym jest lepszy od Artety? Tak samo jak Fernando w City. Dlaczego Mourinho albo Pellegrini nie kupili Schneiderlina? Przecież mieliby w swoich zespołach dwóch z pięciu najlepszych DP w Premier League. Wyobrażasz sobie rywalizację Morgana z Serbem albo Brazylijczykiem, czy Francisem? Trzy najlepsze zespoły w lidze, tj. Chelsea, City i Arsenal mają w swoich składach po jednym klasowym zawodniku i jednym zmienniku, który poziomem jednak odstaje. To nie przypadek. Trzeba odróżnić rywalizację od przesytu.
Matić też nie miał rozegrać całego sezonu, a grał w 36 spotkaniach ligowych.
@ loool:
To, że był rezerwowym nic nie znaczy. Nie został posadzony na ławkę ze względu na formę, lecz wiek. Każdy normalny trener mając w obwodzie bramkarza wcale nie gorszego od Cecha w dodatku 100 lat młodszego postawiłby na niego. Normalna kolej rzeczy. Jak bronił wcześniej mało mnie obchodzi. Na tej pozycji regularność to klucz, a Petr tego nie miał, dlatego nie ma się co dziwić, że mogły przydarzyć mu się jakieś wpadki. Nadal jest to światowy TOP co udowodnił już w meczach przedsezonowych, czy w spotkaniach o Tarczę Wspólnoty bądź ligowym z Liverpoolem. Popełnił dwa błędy z WHU, ale te popełnił już także Romero i Courtois. Zaraz kolejne mecze zawalą także Lloris, Hart, czy De Gea (jeżeli wróci do bramki). Zobaczymy kto na koniec zrobi tych błędów najmniej.
Wenger jak to ma w zwyczaju po raz kolejny świetnie podsumował okienko. Transfer Martiala do United pokazuje tylko, że żaden klasowy napastnik nie był dostępny tego lata. Zapewniam Was, że LvG wolałby mieć w swoich szeregach Benzemę, Cavaniego, Lewandowskiego, czy Müllera. Zarówno Arsenalowi jak i Manchesterowi nie udało się sprowadzić żadnego z nich, bo po prostu byli nie na sprzedaż. Nie ma tutaj znaczenia, czy ktoś starał się o nich pierwszego sierpnia, czy pierwszego września. Zakup Anthony'ego to zwykły przejaw frustracji czego na szczęście na Emirates nie zobaczyliśmy. Arsene od trzech lat idzie swoją drogą i sprowadza zawodników tylko z dopiskiem "najwyższy światowy poziom". Tak było z Alexisem i Mesutem, tak jest i z Cechem. Cała w/w trójka to piłkarze, którzy są jednymi z najlepszych na swoich pozycjach od lat, więc głupotą byłoby zakup kogoś pokroju Chicharito, Austin itd. Napastnicy, których Boss mógł mieć w swoim zespole mogli tylko podnieć konkurencję, ale to za mało. Tutaj potrzeba "jakości" kogoś, kto z miejsca wzniesie drużynę na wyższy poziom i zacznie grać w podstawowym składzie - dokładnie tak samo jak Chilijczyk, Niemiec i Czech. Zakontraktowanie jednego z "półśrodków" teraz automatycznie zablokowałby zakup "top quality" w następnym roku i AW dobrze o tym wie. Wbrew przekonaniom niektórych tutaj Francuz dobrze rozpoczął i zakończył to okienko. Na temat wzmocnień innych pozycji nie ma sensu dywagować, bo te po prostu nie były potrzebne (ani ŚO, ani DP). Chelsea nie ma praktycznie żadnego godnego następcy Matića, City z kolei "nie ma" zmiennika dla Fernandinho i nikt tam nie panikuje. Dopóki Arteta jest w kadrze Arsenal nie potrzebuje "dziesiątego" defensywnego pomocnika.
"Augistina" - zaraz wyjdzie Ci Agustin Egurrola. Chłopie jego nazwisko nie jest takie trudne do napisania.
@ Dancer
Skoro Martial ma 19 lat i gra w podstawowym składzie Monaco to czemu Augustin mający 18 lat nie może grać w pierwszym składzie Arsenalu? Przecież ten chłopak pokazał się ze świetnej strony w meczach przedsezonowych i dlatego został włączony do kadry PSG na następny sezon. Wszystko zależy od niego samego. Talent to przeogromny i mógł rzucić się w oczy po meczach z Chelsea, United, Fiorentiną, czy Benficą. Możliwe, że będzie chciał odejść. Konkurencja w Paryżu jest zdecydowanie większa niż w Arsenalu. Zlatan/Cavani to nie Giroud/Walcott.
Żadnych Cziczaritów. Wystarczy Welbeck. Lepiej nic niż półśrodek.
Fekir nigdzie nie odejdzie. Przedłużył kontrakt i powiedział, że na 100% zostaje na kolejny sezon w Lyonie.
Najbardziej chyba jednak żal Dybali patrząc na wczorajsze spotkanie. Chłopak dopiero wchodzi do drużyny i od razu jest najlepszym zawodnikiem mistrza Włoch w meczu na szczycie przyćmiewając samego Pogbę i całą resztę. Miał kilka niezłych dryblingów, ale jego potencjał widać było już w samym Palermo. Kto oglądał kilka meczów to wie o czym "mówię". Mimo, że Argentyńczyk preferował zostanie w Serie A nie wiadomo jakby zareagował na ofertę z Arsenalu. Pieniądze wcale nie były tak wielkie jak wydawać by się mogło (35 mln euro). Na skrzydle, czy w ataku - bez znaczenia. Zagwarantowałby sporo bramek na sezon, czyli tego czego brakuje. Cóż pozostaje jedynie czekać. Jeżeli Wenger nie znajdzie nikogo jakościowego nie ma sensu robić transferu na siłę. Lepiej zostawić wolne miejsce i poczekać do końca sezonu. Może w następnym któryś z klasowych napastników będzie dostępny albo objawi się ktoś nowy za kogo warto będzie dać spore pieniądze.
Liverpool w gronie faworytów do wyprzedzenia City. Ktoś tutaj ma naprawdę bujną wyobraźnię.
@ lays:
Przede wszystkim Pastore.
Właściwie tyle się działo, że nie wiadomo od czego zacząć. Śmiało mogę zaryzykować stwierdzeniem, że byliśmy i nadal jesteśmy zespołem o klasę lepszym niż Liverpool. Widać było to nawet wczoraj. Wejdę w buty Wengera: "z piłką przy nodze chłopaki byli bardzo groźni, a ilość wykreowanych sytuacji wszystko potwierdza" - zgadza się. W przeciwieństwie do LFC nie potrzebowaliśmy ich indywidualnych błędów do tworzenia multum okazji. The Reds za to korzystali tylko na indolencji Chambersa. Z podstawowym środkiem obrony groźny byłby tylko Coutinho i jego strzały. Zabrakło tylko jednego - skuteczności i to jest wielki problem, większy niż ktokolwiek mógłby się spodziewać. Niestety, ale widoczne to było już w spotkaniu z CP, gdzie można było zakończyć zawody spokojnie po pierwszych 45 minutach. Ocena piłkarzy po wczorajszym meczu jest trudniejsza niż może się Wam wydawać. Gra była płynna, a bramki wisiały w powietrzu. Każdy dokładał cegiełkę. Swoje momenty miał Cazorla (mimo strat), a także Ramsey i Mesut. Ten ostatni w drugiej połowie rozbłysł i kierował praktycznie każdym atakiem. Alexis był chaotyczny i nie potrafił dogodnych sytuacji zamienić na bramki, ale umiejętność znajdowania się pod bramką rywali niebywała. Chilijczyk mógłby mieć już spokojnie z pięć goli po dwóch meczach, ale... no właśnie. Nikt z całej kadry nie potrafi wykańczać akcji. To robi się już naprawdę irytujące. Giroud także odżył w drugiej połowie, ale zrobił dokładnie to, czego można było się po nim spodziewać, czyli zmarnował najlepszą okazję. Walcott nie wniósł nic i tutaj kompletnie nie potrafię zrozumieć tej zmiany. Olivier zaczął grać, Liverpool został zdominowany i z niewiadomego powodu Wenger zareagował. Niestety dla nas zareagował najgorzej jak się dało. Jeżeli Theo miał grać to wtedy, kiedy LFC grało otwartą piłkę (vide pierwsza połowa) albo po prostu na swojej nominalnej pozycji. Skoro skuteczność poraża, to trzeba znaleźć kogoś, kto te akcje skończy. To najlepszy czas, żeby Anglik wrócił na skrzydło. Drugą opcją jest okno transferowe, ale to zadanie będzie naprawdę trudne. Cóż szkoda, że "ukradziono" Aaronowi gola, bo akcja była naprawdę niesamowita. Jeżeli Liverpool dalej będzie tak pchany przez sędziów to staną się poważnym kandydatem w walce o tytuł - nie bagatelizujmy tego.
@ InArseneWeTrust123:
Agüero pewnie też nie jest typem napastnika dla Arsenalu. Akinfenwa byłby najlepszy.
@ lewangoalski9:
Otamendi nie był potrzebny, tak samo jak Schneiderlin i Kondogbia. Martinez i Bacca to z kolei poziom naszego napastnika, więc szkoda zachodu. Natomiast jeżeli chodzi o Dybalę, to Wenger prawdopodobnie uznał, że jest zbyt drogi albo w ogóle się nim nie interesował - a szkoda, bo to był mój faworyt.
Poza spotkaniem z WHU Cechowi nie można nic zarzucić. Z Chelsea bronił doskonale. Zdarzył mu się słaby mecz na samym początku sezonu, ale pocieszę Was, że drugiego takiego już mieć nie będzie. Strzał Worda był nie do wyjęcia. Perfekcyjne uderzenie, którego nie obroniliby nawet Neuer i De Gea razem wzięci.
@ thide:
Niekończąca się telenowela pt. "Draxler".
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Cóż chyba zaraz po wyniku Arsenalu najbardziej cieszy strata punktów Chelsea. Po ostatnim show jakie dał Dean kibice The Blues święcili ich powrót na dobrą drogę, a tutaj kolejne rozczarowanie. Szkoda, że Niebiescy nie dojrzeli, że wyglądali marnie nawet na tle zespołu, który grał w dziesiątkę, czy później w dziewiątkę.