Komentarze użytkownika kamo99111

Znaleziono 7780 komentarzy użytkownika kamo99111.
Pokazuję stronę 11 z 195 (komentarze od 401 do 440):

Komentowany temat: Kolejna porażka na wyjeździe: Inter 1-0 Arsenal 07.11.2024, 06:32

@Garfield_pl napisał: "Declan Rice tells me that he is all ok after suffering an injury against Newcastle. Big boost ahead of Sunday ahead of Arsenal’s trip to Chelsea."

Nic to nie zmieni. Raz, że Declan jest bez formy, a dwa to nie jego wina, że żalismy regres względem dwóch poprzednich sezonów. Gramy po prostu słabo w ofensywie. Jedynie Saka coś ciągnie i po części Havertz (ale on akurat nigdy nie byl i nie będzie zawodnikiem co sam pociągnie grę. Jego dyspozycja zależy od dyspozycji kolegów z boiska). Reszta totalnie pod forma. Ja nawet nie wiąże nadziei, że coś się zmieni po powrocie Odegaarda. Bo jak sobie przypomnę jak grał przed kontuzja to chlop też stracił jaja i grał jak cipa.

Komentowany temat: Kolejna porażka na wyjeździe: Inter 1-0 Arsenal 07.11.2024, 06:25

@piter1908 napisał: "Przecież to bzdurna wymówka. W zeszłym sezonie bez napastnika strzelaliśmy mnóstwo bramek."

Tak ale w wielu meczach wynik ratowały sfg. Różnica między zeszłym sezonem a tym jest taka, że sfg nam nie wchodzą, a oprócz tego straciliśmy "to coś". Zaczynamy grać wrzutkami jak onegdaj Stoke, którego nikt tu nie lubil. Jeszcze tylko dokupić 2 drwali jak Shawcross i możemy brać przykład z tego "utytułowanego klubu";-)

Komentowany temat: Kolejna porażka na wyjeździe: Inter 1-0 Arsenal 07.11.2024, 06:21

@FabianMrozek napisał: "Druga połowa to najlepsze 45 minut w tym sezonie"

Buaha ha ha....

Najlepsze 45 minut? Ten mecz wyglądał tak jak nasz z City. Tyle tylko, że my graliśmy jak City a Inter jak my z tą różnicą że w 11. Ale błagam Cie jakie najlepsze 45 minut? Inter się cofnął a my graliśmy dokładnie to co oni chcieli - taktyka tysiąca i jednej wrzutki. To, że graliśmy lepiej niż w poprzednich meczach to kwestia cofnięcia Interu. Nie jest filozofia klepać do 30 metra jak przeciwnik stoi cofnięty. Jednak jak dochodziliśmy do tego momentu to nagle kończyło się rumakowanie. Zero jakiegokolwiek elementu zaskoczenia. Dochodziliśmy do 16 i same wrzutki. A Włoskie drużyny są stworzone do takiej gry. Dlatego wiedziałem, że to się tak skończy.

Na nas jest jeden sposób w tym sezonie - cofnąć się do obrony i grać na 0 tyłu. Jeżeli coś wpadnie to zwycięstwo masz prawie jak w banku. A że popełniamy głupie błędy to praktycznie zawsze coś wpadnie. Przecież my mamy 0 kreatywności w tym sezonie. Najczęściej gramy wrzutkami jak jakieś United van Gaala. Ja rozumiem, ze mamy wysokich graczy no ale bez przesady. W zeszlym sezonie jakos potrafilismy grac ladnie. Niech ich Arteta lepiej ogarnie bo póki co to marnie wyglądamy jak jakieś Stoke albo inny Suderland... Porażka.

Komentowany temat: Edu opuszcza Arsenal 05.11.2024, 10:11

@Marcel90 napisał: "Dostal oferte pracy w mlodym dynamicznym zespole oraz owocowe czwartki i Arsenal nie byl w stanie konkurowac z ta oferta"

Wolał owocowe czwartki zamiast porządnej karkówki z grilla w weekendy na Amerykanskim rancho? Ehhh...

Komentowany temat: Edu opuszcza Arsenal 05.11.2024, 10:06

@Garfield_pl napisał: "a co do Edu to przecież wszystko wiadomo praktycznie już , co się wydarzyło;)"

A co się wydarzyło? Bo widziałem już różne wersje i nie wiem która prawdziwa ;-)

Jak dla mnie akurat wymiana Edu to spoko sprawa jeżeli przyjdzie jeszcze lepszy dyrko sportowy. Taki, który nasz szrot potrafiłby sprzedać za jakiś normalny pieniądz a nie za darmo lub grosze. I ile trzeba być wdzięcznym Edu za to co zrobił - bo razem z Arczim wyciągnęli nasz klub z kryzysu. Jednak pewne rzeczy można było zrobić pewnie lepiej. Dlatego tak jak na boisku trzeba dobrych zawodników zastępować lepszymi, tak dobrych działaczy jeszcze lepszymi. Ot.co... nie ma ludzi niezastąpionych :-)

@Furgunn napisał: "Wyjaśnienie PGMOL ws. braku czerwonej kartki dla Lisandro Martíneza:

Arbiter ukarał Martíneza żółtą kartką za faul na Palmerze. VAR przeanalizował sytuację pod kątem czerwonej kartki, ale podtrzymał decyzję, uznając, że było to lekkomyślne zagranie ze strony Argentyńczyka, które nie kwalifikowało się jako brutalny faul."


Gdyby zamiast Martineza był dowolny piłkarz Arsenalu byłoby tak:

"Arbiter ukarał zawodnika x czerwona kartka. Var analizując sytuacje podtrzymał czerwona kartkę ze względu na brutalny faul powyżej kolana, ktory mogl doprowadzic do powaznej kontuzji."

Nasz zawodnik już by miał czerwona :-/

Jak dla mnie głównym problemem nie są błędy Artety, a zajechanie piłkarzy. Przecież to widać gołym okiem, że niektórzy z naszych piłkarzy mają już dość. Saliba przegrywający pojedynek z Willockiem, Rice co nie potrafi wrzucić piłki z sfg, Odegaard z kontuzja, Magalhaes z kontuzja... przecież w zeszłym sezonie byloby to nie do pomyślenia. A do tego dochodzą jeszcze spadki formy Trossarda, czy totalny brak formy Martinellego od półtora roku. Ale... Arteta jest od tego aby zarządzać takim kryzysem. I prawda jest taka, że trenera definiuje to jak potrafi wychodzić z takich sytuacji. Guardiola 2 lata temu przesunął Stonesa do środka pomocy z obrony i dal drugi oddech zespołowi. Tego samego oczekiwałbym od Artety - że wyciągnie jakiegoś asa z rękawa i ogarnie zespół.

Podsumowując dzisiejszy mecz - bardziej boli mnie gra aniżeli wynik. Przez ostatnie 2 sezony nawet jak przegrywaliśmy to często i tak byliśmy lepsi a decydował po prostu pech. W tym sezonie jest odwrotnie - nawet jak wygrywamy to nasza gra nie porywa. Dlategi martwie sie troche o kolejne wyniki. W poprzednich sezonach po kazdym potknieciu czlowiek wiedzial, ze w kolejnym meczu sie odkujemy. Teraz po kazdej porazce człowiek boi sie, ze w kolejnym meczu przyjdzie kolejna. A najgorsza jest ta bezsilonsc zespołu. Przecież my w dzisiejszym meczu nie stworzyliśmy sobie nawet pół dobrej szansy na zdobycie gola. Przegrywajac 1:0 to my powinnismy rzucic sie rywalom do gardel i ich "zagryźć". Dzisiaj widzialem takie zobojetnienie w oczach naszych graczy. Brakuje tego blysku. Tej pewnosci, ze kazdego da sie pokonac.

Odnoszę takie wrażenie, że trochę wypaliła się ta cała formuła, która była przez ostatnie dwa sezony. Widzę tu dwa główne powody takiego stanu rzeczy:
1. Zmęczenie materiału - przecież zawodnicy jak Rice czy Saliba nie są sobą. Pierwszy nie potrafi nawet piłki dosrodkowac, a drugi przegrywa pojedynek z Willockiem. Chyba trochę chłopaki mają za dużo meczów w ostatnich sezonach. Niestety ale po mistrzostwach swiata/Europy przeważnie mieliśmy gorszy sezon.
2. Przegrane o włos ostatnie dwa sezony z City. To musi gdzieś siedzieć w głowach piłkarzy i Artety. Mam wrażenie, że presją związana ze zdobywaniem pucharów trochę wiąże naszym zawodnikom nogi, a Artecie mózg.

Powracając do Artety... daleki jestem od tego aby chlopa zwalniać. Bo nie widzę na ten moment dobrego kandydata aby zastąpić Hiszpana. Ale... nie można mówić, że menadżer nie ma wpływu na grę. Wystarczy spojrzeć na Barcelonę Xaviego i Flicka. Albo końcowe Live Klopa i Live Słota. W obu przypadkach szkoleniowcy dysponowali podobnym składem a różnica w grze była diametralna. Kolejna kwestia jest taka, że nawet jak Artecie kończy się pewna formuła to teraz jest czas aby pokazał jaja i zrobił jakieś roszady w skaldzie. Pamiętam jak dwa sezony temu City pierwsza połowę sezonu miało cienka jak na nich i tracili do nas 12 pkt. Wtedy Pep wyczarował Stonesa na środku pomocy. Zrobił coś nieoczekiwanego, co spowodowało, że druga polowe sezonu przeszli beż porażki i przegonili nas na ostatniej prostej. I tego samego oczekuje właśnie od Artety. Nie obchodzi mnie to czy wyczaruje kogoś z u-15, czy przesunie Raye na atak, a Rice na bramkę. To on jest tu menadzerem i odpowiada swoim wizerunkiem za wyniki. Jak widać po Guardioli można pewne rzeczy odmienić. Ale do tego czasem trzeba trochę zaryzykować. Czy Arteta jest w stanie to zrobić? Nie wiem ale na pewno jest to chwila prawdy dla Hiszpana. I odnoszę wrażenie, że tak jak on motywuje czasem piłkarzy (mówię o tych nietuzinkowych metodach), tak mam wrażenie, że takiej mowy motywacyjnej potrzebuje teraz on sam.

@Marzag napisał: "Jak w dwóch poprzednich, ale to przecież niczego nie zmienia."

Tak, masz racje niczego nie zmienia - tym bardziej trzeba zagrać bezbłędny sezon. Nasz margines błędu na 38 kolejek właśnie się kończy. Poza tym z taką grą to tych porażek będzie więcej. Zaraz gramy z United gdzie nie ma już Eryczka, a efekt nowej miotły może się różnie skończyć. Według mnie powinniśmy się skupić na tym aby na koniec sezonu być w t4. Ten sezon będzie raczej do zapomnienia.

@Marzag napisał: "kamo99111, wierzy że Nwaneri będzie zbawca Arsenalu w najbliższych meczach, wierzy że jakiś mietek wypożyczony albo kupiony w zimę zastąpi zdobywcę Złotej piłki w City ale nie wierzy że Arsenal tracąc obecnie 5 a max 8 pkt do pierwszego miejsca w 10 kolejce jest w stanie te punkty nadrobić."

Wiesz, my potrafiliśmy roztrwonić przewagę 12 punktów na ostatniej prostej. Nie wierzę więc w to, że odrobimy 8 z taką grą... prędzej będziemy mieli stratę 15. Na ten moment to my prawdopodobnie tracimy miejsce w t4.

@Marzag napisał: "Bo ty nie zauważyłeś że Rodri wypadł z City na cały sezon widocznie."

Poza tym zauważ że w tym sezonie być może Liverpool się włączy między wódkę a zakąske;-)

@Marzag napisał: "Bo ty nie zauważyłeś że Rodri wypadł z City na cały sezon widocznie."

Ale co z tego? City I tak znajdzie sposób na załatanie dziury. Zaraz w zimowe okno Guardiola wyciągnie kogoś z kapelusza. Poza tym mimo że tam rodriego nie ma to jakoś punktują póki co.

Na moje to wypadamy w tym momencie z walki o majstra. Żeby to zrobić to musimy wygrywać praktycznie wszystko do 38 kolejki. Niestety ale się to mówiło od dawna, że aby wygrać PL to trzeba zaliczyć praktycznie bezbłędny sezon. My na ten moment ten margines wyczerpaliśmy.

Zina to porażka jest. Nie wiem po co go Arteta wpuszczał w ogóle.

Ehh... Arteta moim zdaniem ma taki problem, że jak kiedyś przegrywał przez to że ciągle chcial grać ofensywnie, tak teraz przegrywa przez to że praktycznie z każdym chce grać zachowawczo.

White za Zine? :-D

Zina xD co z tego że zszedł Martinelli jak wszedł kolejny sabotażysta.

Trossard strzal z siłą niczym Iwobi :-D

Nwaneri już zrobił więcej niż Martinelli przez cały mecz.

Na moje

1. White za Merino i Partey do środka
2. Jesus/Sterling za Martinelleti
3. Nwaneri za Trossarda.

@Luki342 napisał: "Zaraz 60 minuta gramy totalnie gówno a Arteta ma wylane"

Jeszcze 30 min i będą zmiany :-)

Albo zaraz Willock nam walnie xD

Zaraz bedzie jeszcze czerwo dla Merino i skończy się rumakowanie na dziś.

Hahahha Trossard xD

@Garfield_pl napisał: "Zmiany,zmiany!"

To w 90 minucie.

Akcją Martinelli Trossard... to się nie mogło udać:-p

Zaraz będzie 2:0 ;-) ale zmiany w 93 minucie będą xD

Tak jak byli zawodnicy co mieli taśmy na Wengera, tak Martinelli musi mieć jakieś taśmy na Artete bo to niemożliwe żeby zawodnik bez formy od 1,5 roku grał ciągle w pierwszym l....

I ja druga beż zmian xD 1:0 się skończy. Arteta nie ma jaj po prostu ;-) nastolatkowie już raz mu uratowali posadę. Szkoda, że tego nie pamięta.

@Marzag napisał: "Myślę że nie, Martinelli się chociaż w obronie przyda. A fizycznie pewnie kazdy z piłkarzy Newcastle tu by Nwanierego zgnebil. Być może na zmęczonych rywali to by miało sens."

A czego Ty chcesz bronić? 0:1 dla przeciwnika?

@marzag

Dalej twierdzisz, że Nwaneri nie zagra lepiej niż Martinelli? Bo jakoś się nie odniosłeś do tego ;-)

@cieniak14 napisał: "Martinelli out, trossard lewa, a za trosarda nwaneri."

Marzenia dobra rzecz... jak wejdzie Nwaneri to w 85'

Nie wiem czy Martinelli dziś choć jedno dobre zagranie zrobił...

Ehhh Martinelli xD

@Marzag napisał: "Który w żadnym meczu premier league nigdy czegoś takiego nie zrobił."

Lepiej grać Trossardem co się kopie po czole albo jednowymiarowym Martinellim co nie wnosi.

Dla mnie to jest porażka, że Nwaneri siedzi na ławce. Jedyny zawodnik obok Saki w tym momencie który potrafi wziąć grę na siebie i pociągnąć do przodu. Nie zdziwię się jak chlopak nie przedłuży kontraktu bo będzie wolał grać w innym klubie w pierwszym składzie.

Halloween jest spoko jak nie macie małych dzieci, które się budzą przez ciągłe pukanie do drzwi i dzwonienie ;-) ja w tym roku wywiesiłem kartkę że Haloween nie obchodzę i jestem pozytywnie zaskoczony bo ludzie to uszanowali ;-)

Komentowany temat: Hit 9. kolejki na remis: Arsenal 2-2 Liverpool 28.10.2024, 17:34

No ale teraz to już United na pewno idzie na mistrza xD

Komentowany temat: Hit 9. kolejki na remis: Arsenal 2-2 Liverpool 28.10.2024, 17:30

Eth poleciał.... ehhh i teraz będziemy mieli pod górkę b9 niestety ale będzie efekt nowej miotły i trafimy w szczyt ich formy.... a takie live ma już ich z banki :-/

Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady