Komentarze użytkownika kamo99111
Znaleziono 9001 komentarzy użytkownika kamo99111.
Pokazuję stronę 6 z 226 (komentarze od 201 do 240):
Ehh.. moglismy odskoczyć a daliśmy doskoczyć City... ciekawie się robi.
Ode tragedia. Wybija pilke gdzie popadnie...
Za dzisiejszy mecz to piłkarze powinni dostać burę od Artety... jesteśmy TRA-GI-CZNI. Z taką grą to se możemy zdobyć najwyżej emirates cup!
Dla Ode chyba nie ma już nadziei
Słabo gramy.. ludzie my mamy przewagę a zachowujemy się tragicznie.
Odegard jak zwykle dokładność na poziomie 5-o latka :-/
No w końcu!!!!!!!
Co my robimy w ogóle? :-/
No Ni!!
Saka słabo ostatnimi czasy :-/
@Marzag napisał: "W sensie coś co się nie wydarzyło ale wydaje Ci się błędnie, że się wydarzyło wynika z faktu, że w anglii gra jest szybsza i ostrzejsza niż w hispanii? Ciekawa teoria."
xD bramka po stracie w meczu z Totkami jest faktem, a nie czymś co mi się wydaje ;-) odnosiłem się do innych sytuacji z których może bramka nie padła ale były groźne kontry... więc proszę nie dorabiaj teorii do czyichś wypowoedzi ;-)
@adek504 napisał: "Fakt, wczoraj to było kompletnie bez sensu, ale straciliśmy w tym sezonie 6 bramek i żadna inna nie była po stracie Zubiego, chociaż zdarzyły mu się już takie straty parę razy"
Spoko, wydawalo mi sie po prostu, że tak już było ;-) bez spiny oczywiście. Może o bramka nie padła ale kojarzy mi się z takimi stratami i kontrami rywali. Myślę, że to wynika z faktu, że w Anglii gra jest szybsza i ostrzejsza niż w Hiszpani, gdzie takie "raidy" pewnie przechodziły. Jest to tylko czysto techniczna uwaga, że Hiszpan powinien popracować nad tym na treningach. Bo o ile we wczorajszym meczu to nie miało w ogóle znaczenia, o tyle przy wyniku "na styku" mogłby być inaczej.
Tak czy inaczej Jeszcze raz gratki dla naszych bo ostatnimi czasy grają i przyjemnie dla oka i idą za tym wyniki. Elegancko!
Aaa i co jeszcze na co zwróciłem uwagę... Zubimendi musi uważać na takie straty... bo wydaje mi się, że już w sezonie zaliczył stratę w podobnyn miejscu i też padła bramka. Tylko nie pamiętam już z kim to było....
A teraz co do wczorajszego meczu - wielkie gratki dla naszych. NLD rządzą się swoimi prawami i praktycznie nigdy nie są to łatwe mecze. Tym bardziej szacun za wczorajszą dominację. Trossard skreślany tutaj przez wiele osób rozgrywa póki co chyba sezon życia. Ogólnie zespół wygląda bardzo dobrze mimo wielu kontuzji. Tu szacun dla działaczy, że w końcu zrozumieli, że goła jedenastka plus 3 konkretnych zmienników to nie zadziała na dłuższą metę. Fajnie sie nas teraz ogląda. W końcu mamy też te porywające mecze, a nie tylko pragmatyzm. Super! Brawo Arsenal!!
@TlicTlac napisał: "Tak patrzę na najbliższe 8 spotkań Arsenalu, Chelsea, City i Liverpoolu, to Arsenal ma zdecydowanie najcięższy terminarz"
xD Arsenal to zawsze ma ciezki terminarz :-D poczatek sezonu - Arsenal ma najgorzej, srodek rundy, Arsenal ma najgorzej, koniec sezonu? Arsenal ma najgorzej. My w ogole mamy latwe mecze? :-D
Ja na to nie patrze w ten sposob. Bardziej uważam, że jak chcemy tytuły to musimy wygrywać z każdym. I tak dany mecz byśmy musieli rozegrać i tak. A czy to będzie początek, środek czy koniec rundy to nie ma znaczenia. Trzeba po prostu wygrywać.
@ZielonyLisc napisał: "Ale ten Doku jest kotem, oj przydałby się taki u nas"
Chyba nie muszę przypominać wczorajszej bramki Trossarda??
Wczoraj to akurat u nas obrona zawaliła... Dwie bramki ten Sunderland strzelił nam jak dzieciom na podwórku...
No to znowu będzie walka z City o mistrza... ;-)
A pamietam jak przed sezonem niektorzy ma tym forum wieszczyli koniec tego zespołu ;-) a ja mówiłem, że Guardiola to poukłada.
Ten Doku to dzik...
@youngboy napisał: "W przeciwieństwie do lat 2022-2024 mamy obecnie lepszą kadrę od City. To już nie jest ta drużyna z De Bruyne, Gundoganem, Mahrezem, Alvarezem. Do tego Foden jest cieniem piłkarza z tamtych lat. Mamy silniejszy i szerszy skład, natomiast irytująca jest liczba kontuzji i to chyba jedyne co może pokrzyżować nam plany."
Ale maja dalej Haalanda, który praktycznie co mecz bramkę wali.
Buahaha ale drukarnia. Przeciez Roberrson nie mial zadnego wplywu na przebieg wydarzeń xD
@tom8203 napisał: "Bramkarz obronił ! Mała różnica !"
Zgadza się ;-) pisałem na szybko z dzieciakiem na reku stad tak wyszlo ;-)
Erling "stay humble" Haland spudlowal :-D
@aikon90 napisał: "Klepka wysoko? A ja chciałbym aby nie świecie nie było wojen i głodu. Nikt tak nie gra bo to niemożliwe przy presującym przeciwniku w 90 min. i kończy się częściej stratą bramki niż obrona całym zespołem."
Nie zgodze się. Należy grać mądrze i trzymać piłkę z dala od własnego pola karnego. Tak jak wcześniej pisałem - piłka przy naszym polu karnym to zagroże nie dla nas. Tym razem skończyło się głupim błędem w obronie. Ale innym razem np. taki Xhaka moglby uderzyc z dystansu i jakaś obcierka myląca Raye czy ręka i też by było po frytkach. Dlatego w takiej sytuacji oddalić piłkę od swojego pola karnego. Mamy zawodników z takimi umiejętnościami, że nie powonien być to problem.
@aikon90 napisał: "Szaleństwem jest presować w 90 min wygrywając 2:1 na wyjeździe. Masz najlepszą obronę w lidze i to słuszne, że nie ryzykujesz. Ustawiasz autobus i wybijasz wszystko co leci w pole karne. Wy oceniacie trafność decyzji post factum. Strzelili to znaczy, że była zła. Jakby nie strzelili to byłaby to dobra decyzja."
Jak sobie przewiniesz moje komentarze sprzed roku, dwoch czy trzech to zawsze bylem przeciwnikiem takiej obrony. I nie, nie chodzi o zaciekłe presowanie ale "granie swojego". Tzn, klepka i trzymanie piłki z dala od naszego pola karnego w ataku pozycyjnym. A my po prostu zaczęliśmy grać jak Sunderland po golu na 1:0. Praktycznie cała 11 w polu karnym i obrona częstochowy. Przy takiej grze nawet jakiś głupi strzał z daleka, ocierka czy ręka i jest po frytkach. Dlatego jestem przeciwnikiem czegoś takiego. Tym bardziej, że mając w środku graczy jak Zubimendi, Rice na boku Trossard czy Timber to klepanie z dala od naszego pola nie jest jakimś rocket science...
@Garfield_pl napisał: "No i czasem da się normalny komentarz napisać:) zgadzam się z nim"
Zawsze staram się oceniać sytuacje obiektywnie. Teraz nie ma co narzekać. Zrobiliśmy świetną serię ale każda się kiedyś kończy. Nasza się właśnie skończyła. Nie ma sensu się załamywać bo można uznać, że to wypadek przy pracy. W dodatku mamy tak przetrzebioną ofensywę, że tu nic nie dało się zmienić. Jedynie co to niepotrzebnie cofaliśmy się aż tak. To był bład. I tyle.
@kamo99111 napisał: "Niestety przegraliśmy na własne życzenie"
Oczywiście zremisowaliśmy ;-)
Niestety przegraliśmy na własne życzenie. Obrona częstochowy w takim meczu na styku niestety często się tak kończy. Sunderland pokazał ogromną determinację, my za to po golu Trosaarda schowaliśmy głowę w piasek. No cóż... szkoda. Była szansa aby jutro troche odskoczyć od City/Live badz od obu. Tak sie nie stalo. Nie mozna tez wszystkiego po prostu wygrać. Nawet the invincibles mieli remisy ;-) zapominamy i jedziemy dalej. Po przerwie wrócą kontuzjowani i będzie już łatwiej.
Leo.... szczena opada.
Zuuuubiiiii whyy??
No!!
@Garfield_pl napisał: "ale wszystko jeszcze do odrobienia:) nie zawsze będzie do 0 wygrana ;)"
Oczywiscie, ze wszystko do odtobienia. Ale musza zaczac grac. Przydalby sie teraz taki Madueke czy Havertz... Ale moze Dowman cos wyczaruje? :-D
Problem jest taki, ze w tym meczu nawet nie ma za bardzo kogo z ławki rezerwowych do ofensywy wpuscic.
Bedzie ciezko... Sunderland praktycznie cala 11 w swpin polu karnym. Musza duzo strzelac z dystansu...
Czyzby koniec serii?? Slabo dzis gramy.
Jaka cisza tutaj.. xD
@ozzy95 napisał: "Spojrzałem na wyjściową jedenastkę Manchesteru City. Nie wystawili ani jednego zawodnika z ostatniego meczu ligowego, a i tak miało się wrażenie, że to ich najlepszy zespół. Chelsea może wpuścić na boisko Estevão… a ja po dwóch zmianach miałem na murawie sześciu nastolatków. Nasza kadra nie jest tak szeroka, jak niektórzy myślą"
xD zamiast kupowac 2 zawodnikow za prawie 300 baniek mogl ogarnac, ze lepiej zabezpieczyc rownież ławkę... Lysy chyba traci kontakt z rzeczywistoscia pomalu.
@TlicTlac napisał: "Mnie u niego chyba najbardziej irytują przegrane pojedynki w powietrzu. Jak od napastnika, typowej 9 jednak oczekuje się, że będzie więcej wygrywał, tak mam wrażenie, że u niego w tym aspekcie jest bardzo słabo; naprawdę Havertz wygląda tutaj lepiej;"
Tak gra głową Gyoko to jego mankament. A biorąc pod uwagę jego wzrost oraz posture to wręcz zadziwiające... @TlicTlac napisał: "w ogóle mam wrażenie, że idealnym napastnikiem do taktyki Mikela byłby Giroud za czasów Arsenalu - za wykonywanie tej "tytanicznej" pracy."
W ogóle to mam wrażenie, że Berta + finanse i sprowadziliśmy nie tego napastnika bo pierwszym wyborem Mikela był Sesko. No ale wyszło jak wyszło - mamy Szweda i trzeba mu dopingować.
W ogóle jeżeli Gyo w końcu ogarnie się z kolegami i zacznie wychodzić do prostopadłych jak w Sportingu no to będziemy mieć ciekawy duet Havertz - Gyo.... Jeden bardziej target man drugi lis pola karnego. W zasadzie mając tak szeroką jak i różnorodną kadrę będzie można pod każdego przeciwnika dobierać taktykę indywidualnie.
W koncu nie solidaryzujemy się z naszymi rywalami i wygrywamy mecze kiedy oni remisują/przegrywają. Na razie nie ma co narzekać. Mamy bardzo dobre wejście w sezon pomimo ciężkiego terminarza. Nie ma co też na razie narzekać na styl. Wiadomo sa lepsze mecze z dużą ilością sytuacji i fajnych akcji jak ten z atleti, a sa tez nudne i pragmatyczne mecze jak ten z Fulham. Tak czy inaczej dobrze, ze odskakujemy rywalom kiedy mozemy. Bo przyjdzie czas i na nasz dołek a wtedy fajnie by było mieć "bezpieczną" przewagę. Tak czy inaczej póki co jest dobrze!
Wczorajszy mecz to wlasnie Arsenal jaki chcialbym ogladac zawsze - stwarzajacy nieustanne zagrozenie i chcacy strzelić kolejne bramki. W koncu nie cofnelismy sie po strzeleniu bramki tylko atakowaliśmy dalej. To bylo jedno z najlepszych naszych spotkan w ciagu ostatniego pół roku. I to wszystko przeciwko druzynie usposobionej defe sywnie, a wiec takiej przeciwko ktorej nie lubimy grac.
Dobrze, ze Gyo wczoraj strzelil za 2. Co prawda byly to troche takie "farfocle" ale dla jego psychiki to moze byc wybawienie.
Brawo Arsenal, Brawo!!!
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 7 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Daliśmy ciała i to po całości. Nie rozumiem naszej gry na tzw. "Pałę" i dawanie sposobności Chelsea na kontry po bramce na 1:1. Gra pozycyjna to jedna z tych rzeczy, którą Arreta nauczył swoich podopiecznych niemal do perfekcji. Stąd nie rozumiem tego podejścia z pójściem całego zespołu do ofensywy tylko po to aby dośrodkować w ręce Sancheza i dać Chelsea możliwość kontrowania. Wygrywając dzisiejszy mecz znaleźlibyśmy się w mega komfortowej sytuacji. Niestety skończyło sie remisem. Na pewno nie jest to jakiś dramat aczkolwiek możemy mówić o niewykorzystanej szansie. Z negatywnych aspektów to jeszcze jest to, że Odegaard chyba już nigdy nie wróci do swojej dyspozycji z sezonów 22/23 i 23/24... Masa strat i niedokładności. Szkoda tego meczu. Na prawdę szkoda.
Ale.cóż trzeba dalej iść po swoje. Najtrudniejsze wyjazdy mamy chyba już za sobą. Musimy teraz ciułać punkty na drużynach środka tabeli i wykorzystywać potknięcia City i Chelsea bo te niewątpliwie nastąpią prędzej czy później.