Komentarze użytkownika mierkiew

Gunners44 ----> tak jak napisał "Patrol", Akers przeszedł na zasłużoną emeryturę. Przez 22 lata zrobił bardzo dużo dla Arsenal Ladies. Nie będę się tu rozpisywał, zerknij na jego profil na Arsenal.com lub Wikipedię.
Nie rozstał się on jednak z The Gunners, jest obecnie Dyrektorem Generalnym Arsenal Ladies i...menadżerem ich strojów - ciekawa, ale pewnie i odpowiedzialna funkcja :)

aRamsey ---> a skąd Ci przyszło do głowy, że tam brakuje "a"?! Przecież czarno na białym stoi "Bendtnera" :P

Dziękuję za czujność i pomoc :)

Przyznam się, że sam zachodzę w głowę któż to zajmie pierwsze 3. miejsca. Bez obaw, jak tylko informacja pojawi się na stronie to ja, bądź któryś z Kolegów Redaktorów, niezwłocznie Wam ją przekaże. Tak jak napisałem w newsie, zawodnika z miejsca trzeciego poznamy w następny poniedziałek.

Myślę, że podium podzielą między siebie:
Robin, Arshavin i ktoś z dwójki Febregas/ Almunia.

Swoją drogą, można byłoby z dużą dozą prawdopodobieństwa pokusić się o wynik już dziś opierając się na zwycięzcach plebiscytów na piłkarza miesiąca. Tylko po co :)

Niebawem dowiemy się ze 100% pewnością kto był tym najlepszy i...dlaczego akurat Robin ;)

Ciekaw jestem na czym miałaby polegać ta "ekologiczność" stadionu. Siedziska z wikliny? :P

A tak na poważnie. Mam nadzieję, że Koguty będą się jak najbardziej rozwijać, bo to pośrednio wpływać będzie na ewolucję naszej ekipy. Ktokolwiek, kiedykolwiek będzie zarządzał The Gunners, zawsze będzie starał się być lepszy od lokalnego rywala.

Zmartwiłbym się i ja brakiem Spurs w Premier League. Mecze derbowe Arsenal v Tottenham mają mnóstwo uroku i niosą nieprzebrane ilości emocji.

Delikatnie rzecz ujmując, Carlos Tevez zachował się wobec Man Utd nieelegancko. Po prostu okłamał cały zespół i fanów, bo niedawno twierdził, że z całego serca pragnie pozostać na Old Trafford. Czekał tylko na odpowiednią ofertę. Takowa wpłynęła do właściciela jego karty, a Tevez mimo to odchodzi. Jeśli przeniesie się na City of Manchester Stadium to już do reszty straci szacunek kibiców - wszystkich kibiców.

Gra Hiszpanii mnie wprost oszałamia. Ich rekord gier bez porażki, biorąc pod uwagę to, iż większość z tych meczów to zwycięstwa, budzi respekt.

Z pewnością brak ich triumfu w Pucharze Konfederacji będzie sporym zaskoczeniem. Cieszy mnie, że Cesc jest częścią tej drużyny, która ma szansę zapisać się na kartach historii futbolu.

Zachodzę w głowę. kto przerwie tę ich passę, bo...ze sparingu z Polską zrezygnowali :P

Oj, Adebayor wie, że odejście byłoby wielkim ciosem dla Fanów. Wie, że odchodząc gdziekolwiek indziej - no, może poza Spursami - narobiłby sobie stosunkowo niewielu wrogów, ale transfer do The Blues. Emmanuel nie może być aż tak nierozsądny.

Racja Edu914, po co Sneijder miałby odchodzić z Królewskich, skoro zarabia tam jakieś 5 mln euro za sezon. Szkoda, bo piłkarz to naprawdę świetny, ale trafił na zły czas - cały ten "holenderski zaciąg" Realu jest na cenzurowanym.

Myślę, że jego przyszłość nie jest jeszcze przesądzona. Perez będzie mocno naciskał na to, by przewietrzyć skład. Z pewnością znajdzie on sposób, by pozbyć się niektórych piłkarzy, a Sneijder chyba nie jest aż tak pozbawiony ambicji, by wybrać trybuny Santiago kosztem boisk Premier League.

Na jednym z internetowych blogów wyczytałem, że w nowej kolekcji trykotów Realu, tylko 3 mają nazwiska przy numerach: 1 Casillas , 4 Ramos i 7 Raul. Reszta to czysta niewiadoma.

olo_18 ---> ja również wierzę w to "coś" u Thomasa. Wiara moja wynika wprost z szacunku jakim darzę naszego Bossa. Słusznie rozumujesz, on by nie przepłacił. Może to jest zbyt duże uproszczenie, ale czas pokaże. Na chwilę obecną możemy jedynie spekulować.
To wspomniane "coś" mogę na dziś zdefiniować jedynie jako wolę walki i pokazania się. Walecznośc już wielokrotnie pozwoliła nadrabiać braki w wyszkoleniu defensorów.

GunnersFan9 ---> Myślę, że Wenger nie sprowadził Vemaelena w zamiarem wystawiania go jako tzw. 'plastra'. Obrona The Gunners nie gra w ten sposób. Raczej bronimy strefą, dzięki dużemu zagęszczeniu przed i na pierwszych metrach pola karnego. Najprostsztym rozwiązaniem dla przeciwników jest w takim wypadku wrzucenie piłki w pole karne i..tu potrzebujemy kogoś dobrze grającego głową.

Thomas jest w Arsenalu, a ja jestem bardzo rad z tego transferu :)

Podzielam zdanie Bossa, on dużo wniesie do naszej gry defensywnej. Z pewnością będzie chciał się pokazać i nogi nie odstawi.

Welcome to The Emirates Thomas!

Edu914 ---> według wycinka z jego autobiografii (w wolnym tłumaczeniu):

Stuart szybko zasłużył sobie na pseudonim 'Psycho', ze względu na swoją ruchliwość i niezwykle agresywna grę.

Wychodzi na to, że potrafił włożyć głowę tam, gdzie inni bali się włożyć nogę :)

Topek, olo_18 i Mentos ---> Dziękuję Wam za zrozumienie. Cieszą słowa otuchy, ale obiecuję starać, by w przyszłości nie wprowadzać zamieszania.

Niezmiennie powtarzam, że to czysta radość pisać dla takich osób jak Wy. Pozdrawiam

PS. Jakaś dziwna była ta wyrazowa zbitka :P

afcforever ---> Dziękuję Ci za interwencję i zwrócenie mi uwagi.

Mea culpa, tłumaczyłem po prostu bezmyślnie, zapomniawszy o - jak mawia klasyk - oczywistej oczywistości :)

Jeszcze raz Dziękuję. Pozdrawiam

olo_18 ---> Dziękuję za dobre słowo. Twoje, Wasze dobre słowo jest dla mnie najlepszą nagrodą za wkład pracy. Nawet jeśli wyraża się on czasami pisaniem takich, jak powyższa informacji.

Wiesz, gdybym to ja był autorem tej analizy to założenie byłoby dokładnie odwrotne ;) Nawet i wbrew faktom, a co :P

visca ----> rozumiem, że Kolega mieni się fanem Barcelony?

Proszę zatem uszanować opinię i osobiste - bardzo nawet osobiste - wyznanie jednego z Fanów Arsenalu. Masz prawo inaczej widzieć daną kwestię, masz pełne prawo przytaczać tutaj inną tezę niż ten Użytkownik, masz pełne prawo popierać daną tezę argumentami, ale nie masz prawa wyśmiewać czyichś poglądów.

Rozumiem, że cieszysz się z triumfu swojej drużyny, ze zdobycia przez nich The Treble, mam nadzieję, że jesteś prawdziwym fanem, a nie jednym z bardzo wielu ludzi, którzy 4 lata temu byli z Realem, a teraz odkryli w sobie katalońską duszę. Pozostaje mi tylko pogratulować klubowi, z którym się identyfikujesz niewątpliwego sukcesu. Jednak chciałem Ci przypomnieć, że sukces sportowy bywa bardzo ulotny. Nie feruj wyroków, by nie sądzili Ciebie. Pozdrawiam

arox71 ----> masz rację, ale zwróć proszę uwagę na to, jak oryginalna składnia i pisownia się naszemu Użytkownikowi udała ;)

No offence Drogi Arsenalu1994 :)

patryk878 ---> zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości, ale postaraj się zrozumieć Redaktora, który stara się napisać dla Was coś ciekawego, a napotyka na...no właśnie :P

Na bezrybiu i rak ryba :) Jak mawiali dziadowie.

Ja nie dopuszczam innego wyniku na Goodison Park niż zwycięstwo The Gunners. Inna sprawa, że ja - jak i pewnie spora większość Fanów - na zwycięstwo Kanonierów liczę w, bez wyjątku, każdym spotkaniu :)

Pozdrawiam

patryk878 ---> a nie interesuje Cię to kto wygra pierwszy mecz sezonu?!

Oczywiście, że statystyki nie grają, ale przynajmniej Setanta przytoczyła tabelę gier rozpoczynających sezon. Wiedziałeś, że Arsenal jest na pierwszym miejscu?

Taka już specyfika sezonu ogórkowego, o czymś pisać trzeba :) Przyznasz, że ciekawie sobie, nawet już dziś, spekulować i pomyśleć o tym 15 sierpnia. Ja nie mogę się doczekać i chłonę każdą informację :)

LordCarrington ---> Wenger, na szczęście jest umysłem ścisłym, a zatem skoro już wie, gdzie leży problem. Skoro nie postrzega go jako - jak to nazwałeś - nieznaczącej literówki to mamy wszelkie podstawy, by sądzić, iż znajdzie rozwiązanie ;)

Carim, a co byłoby gdybym tak chciał kontynuować dysputę? ;)

Nie odważę się jednak na to, skoro tak jednoznacznie i ostatecznie zakończyłeś poglądów wymianę ;)

Carim ----> Masz rację co do tego, że zawodnik powinien bez sprzeciwu akceptować decyzje selekcjonera, ale sam Pearce niejednokrotnie podkreślał, jak ważnym dla zespołu graczem jest Theo. Myślę, że Stuart wolał po prostu "dmuchać na zimne" przed dalszymi meczami. Z pewnością wiedział także, że Walcott to rozsądny chłopak i daleki od tego, by zareagować obrażeniem się na trenera i kolegów, na cały kraj wręcz.

A co do reakcji fanów. Cóż, fani bywają różni, ale niezmiennie chcą oglądać najlepszych piłkarzy, chcą popisów gwiazd, a gdy nie zobaczyli Theo w pierwszym składzie pewnie wiele epitetów się na Pearce'a posypało ;)

Carim ----> Selekcjonerowi Anglii chodziło o to, by Theo wszedł na boisko mając naprzeciw siebie zmęczonych rywali.

Pewnie już na samym początku meczu, brak Walcotta był dla defensywy Hiszpanii niemałym zaskoczeniem.

ten news nie ma nic wspólnego z zamieszaniem, a ma za zadanie pokazać wszystkim jak wielkie zaufanie ma Pearce do umiejętności Walcotta. Widać, że Theo nie usiadł na ławce z uwagi na swój słabszy mecz z Finlandią, a właśnie dlatego, by wzmocnić Anglię w drugiej połowie. Proste, ale jakże efektywne posunięcie taktyczne.

EkEl ---> Denilson także :)

Fabregas19 i aRamsey ---> nie zgodzę się z Wami. Akcja Theo nie jest banalna, a już na pewno nie zwyczajna.

Widać niesamowitą dynamikę tego chłopaka. Zwróćcie uwagę, że on na jakichś 8 metrach wyprzedza hiszpańskiego obrońce, mającego nad nim jakieś 3 metry przewagi. W dodatku Walcott robi to idealnie prowadząc piłkę. O idealnej "siatce" założonej kolejnemu Hiszpanowi już nie wspomnę. Weźcie pod uwagę, że to nie jest obrońca reprezentacji Polski, a Hiszpanii właśnie. Choćby i U21, ale to zawsze o niebo lepiej :)

Ja poproszę takich zwyczajnych i nie-ma-się-czym-zachwycać bramek jak najwięcej.

Malina ---> widzisz, teraz nie obronisz swej teorii, jeśli nie przytoczysz wyników badań z co najmniej 3 niezależnych instytucji :P

A tak na poważnie, również nie sądzę, by aż tylu piłkarzy było nieczułych na potrzeby innych, ale nie zmienia to faktu, że wielu z nich zatraca się w dobrobycie. To już jednak temat na bardzo długą debatę.

Cieszmy się, że z Armatą na piersi gra człowiek mający serce :)

Macie rację, Andriej ma w sobie taki słowiański urok. Ja widzę w nim kogoś więcej niż piłkarza-profesjonalistę. Widzę w nim, po prostu i banalnie - człowieka. Takiego zwyczajnego chłopaka, któremu udało się zrobić karierę w futbolu (oczywiście udało się zasłużenie). Mimo niewątpliwego sukcesu, Arszawin pozostał sobą i nie zapomniał o swych korzeniach - niestety, ale rzadki to dziś obrazek. Tym bardziej powinniśmy być dumni, że naszych barw broni tak zacny Jegomość :)

Tego, że nie zasili on szeregów Kanonierów nie żałuję, ale przyznać muszę, że... iście ułańskiej fantazji ludziom nie brakuje :) Mam na myśli oczywiście tego jegomościa, który się pod agenta podszywa. Mam wrażenie, że podobna sytuacja ma miejsce w polskiej "ekstraklasie", gdzie niektórzy to jej "gwiazdy" nawet na 3 mln euro wyceniają :P

olo_18 ---> Myślę, że do porozumienia dojdziemy :) Oczywiście, że nie przeczę, iż dodatkowe centymetry - o ile nie jest ich zbyt dużo, bo wtedy wpływają negatywnie na koordynację ruchową - są atutem obrońcy. Mam na myśli to, że dobre ustawienie się względem napastnika może dać lepszy efekt niż wzrost.
Podane przez Ciebie przykłady stoperów są tutaj jak najbardziej odpowiednie. Silny i doświadczony obrońca jest w stanie dobrze asekurować wysoką piłkę. Chyba, że ma za przeciwnika np. Petera Croucha, w takim wypadku też jest to możliwe, ale rzadziej. Zauważ, że zawodnik mierzący 185 cm może mieć 6 cm więcej skoku dosiężnego i przeskoczy w ten sposób nawet kogoś mierzącego 190.

tskwar ----> proponowałbym Ci wpisać "Arse" w Google i sprawdzić czemu lepiej nie używać takiego "skrótu" mając w domyśle Arsenal Football Club.

Panie i Panowie, rozumiem Wasze dywagacje nt. wzrostem naszego - chyba już można tak napisać - nowego nabytku. Jednak nie widzę większego znaczenia w tych kilku centymetrach. 181 czy 186 to nie jest najważniejsze. Jest jeszcze skoczność, ruchliwość, zwinność, doświadczenie, waleczność.

Gros atrybutów jest ważniejszych w walce powietrznej, skoro już poruszacie to zagadnienie, niż akurat ilość centymetrów dzielących ziemię od czubka głowy piłkarza :)

aRamsey ----? jeśli, w co bardzo wierzę, Vermaelen sprawdzi się na The Emirates, tzn. będzie pewnym punktem naszej defensywy, to taka cena może wydać się wręcz śmieszna biorąc pod uwagę sytuację na rynku transferowym.

Mnie cieszy ten transfer, bo te 11 milionów wskazuję na pozyskanie gracza, który ma występować w pierwszym składzie. Liczę na to, że Toure oprze się zakusom Man City i pozostanie wśród Kanonierów, by w przyszłym sezonie grać na środku obrony z Thomasem właśnie.

Ciekawi mnie teraz co się stanie z Gallasem i Silvestrem. William pewnie odejdzie, a Mikael lepiej żeby odszedł :)

Myślę, że szeroko pojęte "media" określone w ostatnim akapicie są co najmniej mało wiarygodne.

Nie wyobrażam sobie, by młody zawodnik z perspektywami na grę w dobrych, europejskich klubach wrócił do Polski. Takie posunięcie wydaje się nieprawdopodobne i z pewnością sam Wojciech, a już na pewno jego ojciec, do tego nie dopuści.

lukaszksso -----> racja, nasz londyński "Pan żólta kartka" :P oby tylko do tytoniu miał mniejszą słabość ;)

Arsenalius ---> Niejakiego "Sagnie" chyba wypadałoby najpierw wpisać na listę płac, bo ja takowego gracza AFC nie znam ;)

Tak to już jest, trwa sezon ogórkowy i wiele gazet pisze o czym może. Tym niemniej, w każdym z newsów jest ziarno prawdy.

Wyobraźcie sobie, że dziennikarz jakiejś gazety jest kolegą trenera, który to trener chce pozyskać zawodnika z jakiejś ekipy. Dla niego to żaden problem, by napisać, że takowemu piłkarzowi źle w klubie.
W odwrotną stronę to też działa, mając na celu podbijanie ceny gracza.

Edu914 ----> rozumiem, że możesz się denerwować. Nie twierdzę, że ja odejście kogokolwiek z Kanonierów przyjąłbym bez emocji.
Pewnie i ja, przyznałbym, że ktoś zachował się nie fair, ale Twoja wypowiedź była zdecydowanie zbyt ostra. Można powiedzieć, że ktoś dokonał złego wyboru, że sprzeniewierzył się swoim słowo, ale nie wypada kogoś opluwać z tego powodu. Tym bardziej, że jego odejście to, na chwilę obecną, baaaaardzo odległą perspektywa.
Polecam spokój, Drogi Edu914, bo do końca okienka jeszcze niejednego zawodnika nam media "sprzedadzą", niejeden będzie "na wylocie" i niejeden będzie "niepocieszony na The Emirates". Pozdrawiam :)

afcforever ----> Krogulec to drapieżny ptak z rodziny jastrzębi. Biorąc to pod uwagę, nie brzmi to już tak śmiesznie, tym bardziej, że reprezentacja naszego kraju bywa potocznie zwana - szkoda, że nie z racji stylu gry - orłami ;)

Adebayor zdecydowanie ma trudny charakter i z pewnością daje odczuć, zarówno trenerowi, jak i kolegom, że gra w Arsenalu. W innym wypadku selekcjoner nie zdecydowałby się na wyrzucenie z kadry jej kapitana.

Edu914 ---> choć mam wrażenie, że to nie przyniesie żadnego skutku, to spytam Cię:

jak możesz, mieniąc się Fanem The Gunners, pisać tak o piłkarzu, który tyle dobrego zrobił dla Klubu?

Rozumiem, że pewne doniesienia mogą denerwować, ale czy to jest powód, by obrzucać błotem Kanoniera?! Mi się wydaje, że nie.

Piłkarz nie jest niewolnikiem, jeśli tak zdecyduje to jest jego wola. Jeśli nawet zada kłam temu co mówił wcześniej to będzie to li tylko jego decyzja. Wybór, który może mu się opłaci, a może nie. Nie nam oceniać go jako człowieka.

Przepraszam, że tak nie na temat, ale "wolnoć Tomku pod własnym newsem;)"

Christian powrócił :) bardzo mnie to cieszy, poważnie. Już się bałem, że wziąłeś ostateczny rozbrat ze stroną, a tak to znowu wróci ożywiona i do białości niekiedy rozgrzana, dyskusja.

cacapa ---> cierpliwości. Cały nasz "sztab redaktorski" nieustannie przeszukuje internet w poszukiwaniu najświeższych informacji. Jak tylko informacja ujrzy światło dzienne, znajdzie się na łamach Kanonierzy.com :) Słowo.

Arsenalius ----> Ja nie uważam jelenia za gracza doświadczonego.

Wiek nie musi się przekładać na doświadczenie. Niestety, ale wiek Irka działa na jego niekorzyść.

Spójrz ile meczów w Lidze Mistrzów rozegrał 28-letni Jeleń, w porównaniu z 25-letnim Van Persie'm czy nawet 21-letnim Bendtner'em. O bramkach już nawet nie wspominam.

Smutny to fakt, ale nie ma polskiego piłkarza zdolnego grac o najwyższe cele.