Komentarze użytkownika mihaal

Zatrzymanie RvP, darowanie sobie Podolskiego 10,5 i Giroud 10,5 oraz sprowadzenie Hazarda 35 zamiast Gervinho 10,5 wyszłoby mniej więcej podobnie finansowo. Jednak w Arsenalu nie płaci się zawodnikom tyle ile chcieli RvP i Hazard więc piłkarze takiej jakości nie prędko tutaj zawitają. I tu leży pies pogrzebany.

Było:
LW Gervinho 4
ST RVP 30
RW Walcott 8
AM Ramsey 2

Liczę, że będzie mniej więcej -
LW Podolski 15
ST Giroud 15
RW Walcott 15
AM Cazorla 10
Normalniej, bo liczy się drużyna a nie jedna gwiazda na którą wszyscy inni grają.
Lepiej, bo 44

JAsna sprawa, ale był taki czas że Robin nawet nie patrzył w stronę Arshy na boisku.

Wow.
RvP podał do Arshavina. Myślałem, że oni się mocno nie lubią.

O proszę. Chłopak strzela gola w meczu o 3. miejsce przeciwko reprezentacji, w której nie było miejsca dla ochrzczonego tutaj przez wielu wielkim talenciakiem Ryo.

Piszę jako ciekawostkę, choc sam liczę, że historia się nie powtórzy.
W styczniu 2009 Arsenal sprowadził piłkarza klasy światowej w takim samym wieku (2-3 miesiące różnicy) jak Cazorla, za podobną kwotę i na podobną pozycję. Teraz klub ma problem z pozbyciem się za grosze tego piłkarza, który kosi grubą tygodniówkę i niewiele gra.
Podobnie może być z tranferem Podolskiego.
Tak właśnie jest ze sprowadzaniem piłkarzy w wieku 27-28 lat za kilkanaście baniek. Albo wypalą i będzie ich można uznać za udane transfery, albo nie wypalą.
Jedno natomiast jest niemal pewne: w przyszłości już nie uda się ich sprzedać za sumę, którą kosztowali, bo będą za starzy.
Ja mimo wszystko (brak pucharów) jestem zwolennikiem sprowadzania trochę młodszych piłkarzy (Gervinho, Giroud) albo jeszcze młodszych (Walcott, AOC, Eisfeld).

Tymczasem MU opylił Parka za 5mln funtów.
Niby nie na temat ale to pokazuje jak Arsenal jest dymany na sprzedaży zawodników. Czy znajdzie się ktoś chętny na Arshavina i jego tygodniówkę chociaż za te marne 5 baniek?

Nam nie jest potrzebna 'twarz' na którą gra cała drużyna i która zdobywa w sezonie >30 goli. Nam potrzeba trzech graczy którzy strzelą po 15 goli w sezonie i Arsenal lepiej na tym wyjdzie.

Skopiuję się z innej strony.
Siedem sezonów od średnich do dobrych przeplatanych kontuzjami i jeden kapitalny pełny sezon jako kapitan- to jest jego dorobek w tym klubie. Jest piłkarzem do zastąpienia, z resztą jak każdy i płakać po nim nie będę. Tym bardziej, że nawet w tym super sezonie zdarzały się momenty, w których wyraźnie było u niego widać grę na frustracji, jakieś głupie kłótnie z piłkarzami innych drużyn itp. Widać było,że czuł się tutaj zakiszony. Swoją drogą zawsze uważałem, że danie mu opaski kapitana to był błąd. Są w tym klubie piłkarze bardziej warci opaski.
Teraz pytanie czy trzymać go na siłę do końca kontraktu czy starać się wyciągnąć coś teraz?
Otóż uważam, że należy postawić na drugą opcję, nawet teraz kiedy po takiej deklaracji cena poszła z pewnością w dół. Nie liczyłbym na to, że po roku nagle RvP zmieni zdanie. Fabregas po sezonie 10/11 zdania nie zmienił, a jak grał w tamtym sezonie to doskonale pamiętamy. Poza tym wyobraźmy sobie, że jednak RvP zostaje. Arsenal grał pod niego więc jakby to miało wyglądać w nadchodzącym roku? Gramy pod gościa, który zadeklarował, że pożegna się z nami? Dla mnie skutki mogą być opłakane.
TA deklaracja to dla mnie odpowiedni moment na budowę nowego Arsenalu tym bardziej, że
jest jeszcze sporo czasu do końca okienka i naprawdę można jeszcze z niego wybrnąć obronną ręką. A dwóch nowych niezłych graczy już mamy.
Wiemy, że nie przyjdą tutaj piłkarze za grubą kasę bo najdroższy Arshavin kosztował 15GBP. Chciałbym więc, żeby Arsenal spróbował wymienić Holendra bezgotówkowo (albo z niewielką dopłatą z jednej lub drugiej strony) za innego piłkarza. Wtedy polityka Wengera zostanie zachowana. Na szybko przychodzi mi tu nazwisko Dzeko, który niezbyt wiele grał w City a umiejętności ma. Taka wymiana mogłaby przynieść nam sporo korzyści. Oddajemy superpiłkarza, który nie che już tutaj być za piłkarza głodnego gry i będącego materiałem na gwiazdę. Oczyszczamy atmosferę w szatni. Dodatkowo udowadniamy, że pan Robin jednak ma w głowie nie tylko puchary ale pieniążki też. Oczywiście przy takiej wymianie problemem może być wysoka tygodniówka Dzeko, ale ewentualna jego zgoda na obniżenie zarobków byłaby dla kogoś małym prztykiem w nos. Arteta mógł- inni też mogą.
A jeśli nie Dzeko, który na szybko mi przyszedł do głowy, to niech będzie ktoś inny, natomiast wymianę samą w sobie uważam za niezły pomysł.
Na RvP świat się nie kończy, a problemów tego lata i bez niego jest sporo. Jest w tym klubie przecież mnóstwo zawodników, których należy pozbyć się permanentnie i byłoby dobrze jeszcze coś na tym zarobić. Niestety wydawać wielką kasę mają obecnie ochotę tylko w kilku klubach, więc tak jak napisałem, to jest trudny temat. Poza tym szybko należy wyjaśnić co z Theo.
Wracając do RvP- zdarzył mu się sezon życia i uważam, że już nigdy takiego nie będzie miał. Nawet gdyby zadeklarował chęć pozostania w Arsenalu do końca kariery i podpisał nowy kontrakt- dla mnie taki sezon jest nie do powtórzenia. Tym bardziej w innym nowym klubie.

Dane o płacach ze strony sportintelligence.com

ozzy95
http://www.sportingintelligence.com/2012/05/01/revealed-the-worlds-best-paid-teams-man-city-close-in-on-barca-and-real-madrid-010501/
To tak w kwestii płac.
Owszem w Arsenalu gwiazdy nie zarabiają tyle co Rooney czy niektórzy z City. Ale gdyby można było się przyjrzeć zarobkom tych drugoplanowych piłkarzy to nie zdziwiłbym się, gdyby taki Djourou czy Squillaci kosili mniej więcej tyle co np Kompany. A później wychodzą średnie płace w Arsenalu na poziomie MU, a sporo wyższe niż w Tottenhamie. Trzeba jednak przyznać, że w marnotrawieniu kasy na tygodniówki Liverpool jest niedościgniony.

RvP na frustracji. Przez cały mecz z Wigan nie dostał porządnej piłki w pole karne. Do tego Rooney ma juz tylko 3 gole straty.
Dzisiaj pesymistycznie stawiam 0-2,1-2. Torres MoTM.

Dziewiątka mi umknęła.
Tak jak napisałem, odnosiłem się tylko do tego co było pogrubione w tekście Maćka. I podtrzymuję, iż z Chelsea w rundzie rewanżowej Arsenal jeszcze nie grał. W tym miejscu można złośliwie dodać coś o czytaniu ze zrozumieniem. Ale po co.
I jeszcze parę słów do autora tekstu. Naprawdę niezła robota, mocno emocjonalny. Aż tak, że postanowiłem nieco stonować te nastroje.

Gooner250
Ty naprawdę myślisz, że ja nie zauważyłem, że ten artykuł jest puszczeniem oka?
Owszem, jestem pesymistą, który lubi być pozytywnie zaskoczony, co często jest bliskie realizmowi.
A moje odpowiedzi na poziomie, jak to napisałeś dzieci neo są odpowiedziami trzymającymi poziom artykułu. U mnie też jest luz i tak będzie bez względu na wynik dzisiejszy.
Jedziemy:
3
Chelsea ostatnio ma lepsze wyniki niż formę i to mnie właśnie martwi. I sposób w jaki wyeliminowali Napoli też mnie martwi bo mówi o ich potencjale.
4
Nie ma fantastycznej formy ostatnio. Marcowe zwycięstwa rodziły się w bólach, z wyjątkiem tego z AV. A mecz z QPR to jedyny w bieżącym roku kalendarzowym jakiego nie widziałem. Stwierdziłem po nim, że przegrali bo a) Ramsey wyszedł w podstawie albo b) bo nie oglądałem. Oczywiście z przymróżeniem oka, dla twojej wiedzy. A to na jakiego kibica się nadaję to zostaw dla siebie.
6
Nie pisz o marnym CC. Tam wtedy też było ciśnienie na Gaela i Nasriego oraz pełny stadion kibiców.
10 Wygrajmy

Odniosę się do tego co pogrubione
1 Bzdura, nie liczy cała Anglia, poza tym to nie ma żadnego znaczenia.
2 City ma to samo na gardle.
3 Chelsea nie zagrała. Co więcej, Chelsea zaczęła ostatnio regularnie zbierać punkty.
4 Arsenal ostatnio też gra słabo
5 Emirates już chciało coś pokazać w carlingu. Efekt 0-1.
6 Staty przeciwko City z tego sezonu nie stoją za Arsenalem.
7 To się okaże dzisiaj.
8 Tutaj się zgadzam, atmosfera stadionu może mieć duże znaczenie.
9 Jeżeli przyjmiemy, że Tot i Liverpool są potentatami to częściowo można się zgodzić. Ale z MU już nie wyszło. Do tego mecze na szczycie dopiero przed Arsenalem- dzisiaj i z Chelsea.
10 Wygramy bo ja jestem Michał i nienawidzę sztuczności bla bla bla.
Osobiście liczę na skromne 1-0, rozum mi podpowiada, że będzie odwrotnie.
Jak patrzę na drabinkę do końca sezonu to bez zwycięstwa dzisiaj, będzie cholernie trudno zakończyć sezon w czwórce. Plusem jest fakt, że Arsenal ma tylko ligę, a Chelsea przyjedzie tutaj w środku dwumeczu z Barceloną. Dodatkowo skład półfinałów FACup też pomaga kanonierom.

Mievo
Porto powinno polecieć w 1/8 z MU.
Żaden z nas drugiego nie przekona.

Mievo
Porto pokonało w drodze po tytuł takie firmy jak Deportivo, Lyon i Monaco. I MU oczywiście ale tutaj pomoc arbitra była konieczna.
FC Porto 2004 to chyba największy fart w historii CL

Ale te zmiany to powinien pojedynczo robić mając plus jeden w golach.

Obstawiam słupek

Na ławce jeden obrońca świeżo po długiej przerwie. Śmierdzi mi to na kilometr jakąś kontuzją obrońcy w pierwszej połowie, tak żeby było ciekawie.

To, że jest w czołówce obrońców ligi świadczy o reszcie obrońców Arsenalu, który stracił tyle goli, że głowa boli.

Jest moim kandydatem nr 1 na następnego do listy kontuzjowanych.

Eh...gdyby wtedy Thierry trafił na 2-0.

AW nie sprowadzi LO. Ma na tą pozycję 3 zawodników bo przy absencji Gibbsa i Santosa wstawienie tam Vermy sprawia, że Per i Koscielny nie muszą grzać ławy. Sytuacja dobra pod warunkim, że choć jeden z tej trójki jest zdrowy. Kadra Arsenalu jest już teraz zbyt szeroka. Żeby kupić to trzeba też kogoś sprzedać. A opchnięcie takich grajków jak Arsza, SS, Rosa jest bardzo trudne teraz. Ktoś odejdzie za darmo latem bo mu się skończy kontrakt a w kadrze na Euro i tak się znajdzie (TR, AA), ktoś będzie tu się kisił jeszcze jakiś czas z ładną tygodniówką bo nikt inny go nie chce (SS). W tym oknie jakiekolwiek ruchy transferowe Arsenalu zdziwią mnie bardzo.
Jesteśmy w dupie, gramy gorzej niż np rok temu, jesteśmy niżej w tabeli i ciężko będzie to w najbliższym czasie zmienić.
Letnie okno transferowe zostało przegrane i teraz trzeba za to płacić.
A jeśli drużyna skończy sezon poza czwórką to latem też nie przyjdzie tutaj nikt na odpowiednim poziomie. Zapowiadają się trudne czasy dla Arsenalu.
Może od kilku lat Arsenal nic nie wygrał ale rok rocznie oglądało się ich mecze z przyjemnością. Teraz coraz częściej mam po ostatnim gwizdku przeświadczenie, że właśnie straciłem 2 godziny mojego życia.

fabregas1987
40mln za RvP??? Zejdź na ziemię. Połowa tego to max co można będzie wyciągnąć na rok przed wygaśnięciem umowy.

Stary scenariusz. 1-0 okazja na 2-0 i nagle zaczyna się pier**lenie.
Ciekawe czy skończy się jak ostatnio.

Cóż za pokaz szybkości Artety.

RvP nie strzeli dzisiaj gola.

W ostatnim meczu też się tak mocno nastawił na gole, że skończyło się stratą 2 punktów.

Oglądałem kilka meczów Newcastle i taki Krul dokonywał rzeczy wielkich między słupkami i uważam, że dzięki niemu ta drużyna jest w czołówce a nie w środku czy dole tabeli. To jest właśnie to tzw robienie różnicy.
Wojtek tego nie robi choć trzeba przyznać, że obrona Arsenalu mu w tym nie pomaga. A już szczególnie na początku sezonu formacja D grała poniżej krytyki, stąd takie a nie inne statystyki .

Ciekawostka.
Prześledziłem statystyki bramkarzy PL na stronie espn. Brałem pod uwage ilość strzałów obronionych w tym sezonie i ilość wpuszczonych goli. Wyszło wg tego, że najgorsze statystyki ma Robinson z Blackburn- 35obron/32gole.
Trochę lepsi są:
Cech 21/15
Szczęsny 33/23
Kenny z QPR 33/22
Pozostali bramkarze są lepsi.
Oczywiście te cyferki nie są w 100% miarodajne, bo w każdym meczu są różne sytuacje, różnej jakości strały itd, jednak w pewnym stopniu liczby te mówią o dyspozycji bramkarzy.
Jeszcze dla porównania staty bramkarzy klubów z czuba tabeli:
Hart 42/13
De Gea 50/13
Friedel 55/16
Reyna 31/12
Przepaść między nimi i Wojtkiem. Reszta bramkarzy tutaj niewymienionych, tak jak pisałem, też prezentuje się lepiej.

Super fajnie tylko albo z dupy informacje mają na transfermarkt, albo nazwiska w artykule powinny być trochę inne. Dlaczego?
Na w/w stronie Song ma kontrakt do 2015 a RvP do 2014.
A np taki Arshavin, za którego krezusi z Rosji rzekomo płacili grube miliony, będzie mógł w styczniu 2012 "podpisać kontrakt przedwstępny z innym klubem i opuścić za rok północny Londyn jako wolny agent." W podobnej sytuacji jest jeszcze Rosicki i bramkarze.
Oczywiście piszę za transfermarkt.co.uk.
Pozdrawiam

Witam, to mój wpis nr 1.
Wydaje mi się, że Arshavin ma kontrakt do czerwca 2012, więc w świetle obowiązujących przepisów w styczniu inne kluby będą mogły negocjować z nim kontrakt obowiązujący od lata 2012. Wtedy nie ma mowy o jakiejkolwiek kwocie odstępnego dla Arsenalu. Ale mogę się mylić.
Oczywiście istnieje możliwość przedłużenia kontraktu na dniach/tygodniach, ale wtedy trudno przypuszczać, że piłkarz odejdzie z klubu świeżo po podpisaniu nowej umowy. Reasumując ten news wydaje mi się być lekko z du*y.