Komentarze użytkownika ozzy95

nasza gra to wręcz patologiczny minimalizm. prosimy się o kłopoty.

@CiapsonPL napisał: "Nie ma co się zakładać, bo chłop do tego czasu będzie miał bana. Mogę się założyć :D"

Do tego czasu zdąży raczej stworzyć w swojej głowie nową osobowość.

@ozzy95 napisał: "Nasza gra opiera się w tej chwili na lewym skrzydle i rzutach rożnych"

na prawym oczywiście ;)

Nasza gra opiera się w tej chwili na lewym skrzydle i rzutach rożnych. To za mało. Jak czytam, że Saka zagrał słabo, czy Ode beznadziejnie, ok zgoda ale zagraliśmy tak jak nam Fulham pozwoliło grać na tej stronie. A że wyłączyło nam totalnie jedno skrzydło to naturlanym powinno być przeniesienie ciężaru gry na drugie, wprowadzenie jakiegoś balansu. Tymczasem Martinelli zamienia się w pomarańczowy pachoł. Stoi z piłką przy nodze, albo ją powoli wozi licząc, że wejdzie w pole karne i komuś wycofa. Zero ryzyka, zaskoczenia. Dodatkowo kastruje tę stronę wrzucanie prawo nożnego Timbera, bo on cały czas biega w środku ale 50 metrów od bramki rywala. Trossard na skrzydle potrafi zrobić fajny balans i zejść do środka, ale tak gdzieś 40 metrów od bramki. Nie mamy skrzydłowego z ciągiem na bramkę, który będzie za wszelką ceną szukał dryblingu, gry 1:1 i szybko progressował z piłką przy nodze. To zabija nasz atak. Nie mamy czym zaskoczyć rywala, nasz repertuar rozegrania i kombinacji jest ubogi. Mam wrażenie, że Arteta sam widząc tę ułomność lewego skrzydła nakazał za wszelką cenę pchać wszystko na prawe. Tak jakby liczył przed sezonem, że jakoś to pójdzie, a teraz się budził, że Martinelli i Trossard to za mało quality.

No i Merino. Miał to być ten lewonożny środkowy pomocnik, który w końcu uruchomi to skrzydło, tymczasem ostatnio częściej gra Jorginho niż Hiszpan. Naprawdę ten transfer nie trzyma się dla mnie kupy, tak jakby ktoś się jorgnął, że Merino to tak naprawdę słaby kreator. To chyba nie najlepiej świadczy o skautingu i analizie charakterystyki gracza. W sumie to samo można powiedzieć o Havertzie, bo był ściągany na tę samą pozycję, a nie ma prezentuje dużych walorów w rozegraniu. Dlatego boję się, że jak przyjdzie kolejny funfel Mikela na stanowisko dyrektora to pewne błędy i niedociągnięcia będą się powtarzać.

@Barney napisał: "Co z tego ,że będzie grał wszędzie my potrzebujemy top napastnika. Isak już w Anglii się sprawdził mała szansa ,że nie odpali.
Gyokeres byłby idealny wg mnie jak Sporting będzie tak grał to może zima będzie chciał odejść."

Nie no Cunha to jest kot. Też się sprawdza w Anglii, więc nie rozumiem czemu Isak ok, a Cunha nie. Szwed ma problemy z kontuzjami i to tez trzeba brać pod uwagę. Szczerze mówiąc to Brazylijczyk jakoś bardziej mi pasuje pod potencjalny transfer Arcziego, przecież nasz trener uwielbia tak uniwersalnych graczy. Isak i Gyokeres to jednak typowe 9 różniące się stylem, ale zagrają tylko tam. Dla mnie w tym sezonie Cunha to jeden z ciekawszych graczy do wyciągnięcia. Nieoczywisty cel ze słabszego klubu, brzmi jak transfer skrojony pod nas. Jakoś mi się to spina i układa do kupy i kibicowałbym temu posunięciu.

@Vendeful napisał: "Poza tym wystarczyło że wypadł u nich Odegaard i cała gra siadła, grali wtedy jak drużyna środka tabeli."

tutaj akurat trochę zgoda, wyglądaliśmy słabo w ataku pozycyjnym. Brak Ode oznacza gorszą kreację, bo Norweg potrafi rzucać wiele kluczowych podań, jest nieoceniony w buildupie. Poza tym często robi te ruchy ściągające uwagę obrońców i robiące miejsca dla Bukayo.

@Vendeful napisał: "Założę się że gdyby u nas zabrakło Salaha, to nie wyglądałoby to tak tragicznie. Tak samo zależne od jednego piłkarza okazało się City."

To akurat teza oparta na typowym "bo tak". Tak samo prawdopodobnie ucierpieliby na braku Salaha, jak i my na absencji Bukayo. Zresztą jak czytam i słucham bardziej rozsądnych kibiców Liverpoolu to większość z nich podkreśla to, że są w tej chwili mocno zależni liczbowo od Egipcjanina, druga flanka nie dowozi i raczej boją się, że w razie jego nieobecności gra ofensywna i liczby mogłyby się pogorszyć.

Years ago: Arsenal can't play ugly, have no Plan B, don't score from set pieces, try to pass it into the net
Now: Arsenal only score from set pieces, they are like Stoke, they are cheating.

Jealousy is a terrible thing.

Znaleziony komentarz na reddicie, idealnie podsumowane bóldupstwo rywali.

@KapitanJack10 napisał: "A kibice Live narzekają na nasze "nieprzepisowe" wybloki przy różnych i że trzeba coś z tym zrobić. Zobaczyłem zdjęcie przy bramce Timbera i Onana stał zupełnie sam. Włączyłem sobie skrót i było tam 6 różnych wyróżnionych. W żadnym Onana nie był atakowany, ani nie miał przy sobie przypisanego rywala.
Dupa ściska ludzi i jakąś łatkę stworzyli, że robimy coś nieprzepisowo. A wychodzi na to, że trzeba zakazać dośrodkowań na 3 metr, bo wtedy za dużo ludzi stoi przed bramkarzem i nie może sobie zrobić rozbiegu i złapać piłki przed strąceniem."

Na stronie Liv jest kilku gości, którzy mają pianę na pysku, kiedy nam idzie. Z naszego powodu byliby za tym, by zlikwidować rzuty rożne albo zabronić wchodzić w pole bramkowe. To są ciężkie przypadki. Myślę, że oni nawet fakty w postaci perswazji i zdjęć byliby w stanie wyprzeć.

@1886gunner1886 napisał: "Onana to top3 w lidze spokojnie. De Ligt grał w Juve i Bayernie, Yoro chciał Real, Mazraoui jest obecnie jednym z lepszych obrońców w lidze, można tak wymieniać i wymieniać.
Koledzy jednak 0 wniosków po wczoraj"

Chłop może w szoku jest

W ogóle jakie to jest śmieszne i małostkowe jak nas kibice innych klubów cisną za to, że "strzelamy tylko z rożnych", albo gdyby nie te rożne to nie mielibyśmy tylu punktów. Tak jakby to nie był element gry, który można dopracować treningiem i powtarzalnością. Efekt ciężkiej pracy po prostu. Widać, że wracamy do gry, bo zaczynają nas deprecjonować, a to już jest oznaka strachu i frustracji. 20 lat czekałem na Arsenal który będzie dobry na ziemi i w powietrzu i w końcu się doczekałem.

@Barney napisał: "Ale wczoraj Peter Schmeichel płakał o te różne"

kibice Liverpoolu podobnie, już piszą o tym, że przepisy trzeba zmienić. No bo wiadomo, jak im nie wpada a innym tak to trzeba coś zmienić ;)

@Barney napisał: "Nie no w zimę trzeba chodź 1 transfer zrobić ten sezon jest kluczowy"

Skrzydło czy napad?

@songoku95 napisał: "Dodatkowo zabawne było wywalczenie rożnego przy drugim golu."

Rahsford: pa Mati jaką tera zrobie sztuczke.

Piłka wychodzi na aut, rożny i gol. Piękne.

@pablofan: zgadzam się. Wyszlismy na biisko z jakimś przesadnie dużym respektem. Pierwsze 15-20 minut jakiegoś dziwnego średniego pressingu. Fakt że United jest bezzębne w ataku pozycyjnym, ale my nie wyglądamy dużo lepiej.

Pachnie remisem. Jak zwykle na stronie optymizm, prognozy na rozjeżdżanie, człowiek się nastawia a na końcu ciężary :P typowe.

Brzydki mecz. Nasz atak pozycyjny wygląda źle. Gramy za wolno i sporo niedokładności. Amorim to nie jest pierwszy lepszy Siwy z Łęcznej i to widać dziś na boisku.

@kubeczek85 napisał: "XDDDDDDDD"

ahhh ten nasz Hazard z Aliexpress...

From Pat Rice's book:

"Gervinho was bullied the most, three players Frimpong, Wilshire and Jenkinson all had warnings for calling him retardinho"

@Dubhead napisał: "kusiło dać tytuł ,,Ruben wieczorą porą" ale to follow-up dla totalnych boomerów"

damn. od samego przeczytaniu tego komentarza zaczęło mnie boleć w krzyżu i pojawiły się zakola....

@Furgunn napisał: "Zacytuj gdzie o tym wspomniałem i sobie nie dodawaj swojego, ok? Bo to nie na temat"

przecież to nie o Tobie tylko komunistach, niczego ci nie imputuję.

Po prostu to, że różowa rewolucja wyklucza aktualnie mówienie głośno o swojej wierze nie znaczy, że wiara/religia jest temu winna i należy wszystko solidarnie banować. Można też ludziom dać być sobą bez propagowania jednej wartości/przekonania kosztem innych, a tak to teraz niestety wygląda..

@Furgunn napisał: "A najlepiej wypierniczyc z piłki i ze świata sportu wszystkie symbole religijne, jakieś LGBT i inne, skupić się na sporcie i nikogo nie prowokować."

Już tacy jedni byli, co chcieli wszystkie symbole religijne spalić, kościoły zburzyć, homoseksualistów powsadzać do gułagów, a we wszystkich narodach rozbudzić ducha rewolucyjnego, podbić i zaprowadzić ogólnoświatowy pokój i ład ;) Przemo Babiarz nazwał rzeczy po imieniu i mu się srogo dostało od funkcjonariuszy medialnych. Niestety ale to szczucie jednych na drugich chyba ostatecznie może doprowadzić do takiego porządku. Ludzie na końcu stwierdzą, że nie potrzebujemy religii, narodów, bo to jest źródło zła i wymażmy wszystko z historii. A czemu nie możemy po prostu dać innym żyć jak chcą i być sobą? Bez chamskiej propagandy jednych przekonań kosztem innych?

Jeśli zabrzmiałem jak Losnumeros z góry przepraszam.

@Mastec30 napisał: "Do narracji mu nie pasowało to musiał pominąć niekorzystne fakty"

takim trollom jak on fakty kompletnie nie przeszkadzają w pisaniu komentarzy :P

@FabianMrozek napisał: "Ok, może nie jest rodowitym wyspiarzem, ale dalej urodził się w UK, całe życie w UK, a mentalnie jest talibem z Afganistanu. To jest duży problem w UK."

chłopie, weź się już nie pogrążaj...

@matikanonier napisał: "O Morsym chyba nie przygotowywałeś raportu (a jeśli tak to mam nadzieję że nikt ci za niego nie zapłacił grubych funtów)."

on te raporty to chyba przygotowywał podobnie jak odtwórca głównej roli w filmie Wyspa Tajemnic prowadził śledztwo.

@FabianMrozek napisał: "wszyscy gadają o decyzji kapitana Ipswich, ale nikt się nie zastanawia dlaczego Sam Morsy, rodowity wyspiarz jest Muzułmaninem. Bardzo zle rzeczy się dzieją na tym kontynencie. Niedość, że tego cholerstwa napływa z południa świata to jeszcze rdzeni mieszkańcy się temu poddają."

a co jest dziwnego w tym, że dziecko egipskich imigrantów urodzone w Anglii jest wyznawcą islamu?

@Reamoner napisał: "Dawno mnie tu nie było no to poddymię
Saka Top 3 zawodników na świecie !!! Obyśmy mieli świetny sezon bo wtedy złota piłka dla naszego wychowanka !"

to nie lfc.pl :P

@miki9971 napisał: "Bayern w zeszłym sezonie też liczył na to, że Bayer jeszcze punkty potraci... A jak się skończyło - każdy wie."

liga niemiecka to nie jest premier league, żeby lecieć bez porażki cały sezon, to się trzeba Arsenal nazywać ;) Nottingham potrafiło ich pyknąć na Anfield, z tragicznym Southampton wyszarpali 3-2. My kończyliśmy z nimi spotkanie mając w obronie Lewisa-Skelly, Kiwiora i Parteya. Kilka meczy, gdzie odwracali losy spotkania. Grają dobrze i punktują, ale to nie jest dla mnie jakiś "God mode". Zobaczymy co się stanie, gdy wyłapią serię kilku słabszych meczów, jak zareaguje Slot i jak z tego wyjdzie.

@damianARSENAL napisał: "Nie ma co gdybać tylko trzeba robić swoje a zobaczymy gdzie w kwietniu będziemy."

o to to. Trzeba włączyć tryb Adama Malaysza - dwa równe skoki i nie patrzeć na rywali. Wygląda na to, że u nas w końcu kliknęło i trzeba budować ten moment.

Barca w 3 spotkania pozbawiła się przewagi nad Realem, a wszyscy byli nimi zachwyceni, teraz to samo mówi się i pisze o Liverpoolu. A jest dopiero grudzień. Przypominam, że Liverpool w kwietniu tego roku praktycznie w miesiąc wykluczył się z walki o PL i LE. Porażki z Crystal i Evertonem, remis z United i u siebie 4 gongi od Atalanty. To jest prawie ta sama ekipa, jeśli chodzi o personalia. Teraz omijają ich kontuzje a mieli szczęście, że nam się takowe przytrafiły na Emirates. Przez ostatnie kilka lat udowodnili, że to nie jest ekipa, która zamienia się w maszynkę do mielenia mięsa jak City, dlatego mnie bardziej martwi to, że aż tak nie odjechaliśmy Obywatelom w trakcie ich kryzysu. No bo umówmy się - on się za chwilę skończy. Liverpoolowi taki na pewno się jeszcze przytrafi. Nam już nie może ;)

City 4 porażki w lidze z rzędu, a my nad nimi mamy tylko 2 punkty przewagi. To jest dopiero paradoks.

@silvano95 napisał: "Bracia bliźniaki, ci dwaj co weszli za Ode i Sake nie nadają się do niczego"

Bracia Pierd*lec xD ale tak szczerze to Jesus jeszcze jako tako, potrafił się utrzymać przy piłce i coś stworzyć. Sterling to niestety tragedia. Chłop jest totalnie zagubiony, wchodzi i nie wie gdzie ma biegać. Daje się ograć i staje w miejscu. Mam wrażenie, że on wygląda jak ciało obce, piłkarz z minionej epoki, gdy można było komuś dać urlop od obrony. Słaby transfer póki co.

Mecz ciekawy, nie wiało nudą na prwno. Ważne 3 punkty, momentami totalna dominacja. Trochę gorsza druga odsłona, czasem miałem wrażenie, że sami sobie komplikowalismy sytuację na boisku. Ja się cieszę, że w końcu wrócił ogień i widowiskowa gra. Chce się siadać przed tv i nie odrywać wzroku. Piękny Ode i Bukayo. Możemy mieć 9 rzemieślników, ale ci dwaj panowie robią taka magię, że inni mogą sobie postrzelać do pustaka najwyżej. Dobry mecz Kaia, który dwoił się i troił i harował na całym boisku ( jak zwykle). Trossard wraca na właściwe tory. Timber petarda. To jest ten typ bocznego obrońcy, który kocham. Balansik, dynamika i podniesiona głowa. Wyrasta na lidera. Nie mogę się doczekać środy :)

@pablofan napisał: "jak pomyłka jak linia była zielona. Armstrong piłki nie dotknął, a anulowali bramkę XD przecież to jest jawne walenie w ch"

Wydaje mi się, że uznano iż piłkarz wbiegający na pierwszy słupek, który na spalonym był wyraźnym w momencie podanie, brał czynny udział w akcji. Co prawda piłki chyba nie dotknął, ale ściągnął uwagę obrońcy, który był jedynym, który mógł ewentualnie doskoczyć do Archera w polu karnym i zapobiec utracie gola. Sędziowie nie muszą w takich sytuacjach brać pod uwagę kontaktu z piłką, oceniają to czy piłkarz odniósł jakąś korzyść.

@FilipCz napisał: "Chcesz powiedzieć, że wcześniej nie miały pracy, bądź życia prywatnego? : ) Calkowicie rozumiem brak czasu, ale nie do tego stopnia, aby aż tak zaniedbać stronę. Od tego są rekrutacje, codziennie przewija się na tej stronie setki osób, może ktoś chciałbym zostać redaktorem, bądź w inny sposób wspomóc stronę, ale skąd możemy to wiedzieć, skoro nic się nie robi w tym kierunku?

Wiadomości pod newsem głównym, bądź dodane przez losowych użytkowników w poście nie umywają się do artykułów. Redaktorzy nie mają chwili czasu na napisanie artykułu, więc większość ludzi tym bardziej nie ma czasu na przeglądanie tysiąca komentarzy, żeby znaleźć w nich nich coś ciekawego, zwłaszcza związanego z klubem.

Po prostu szkoda."

no ale czasy się zmieniły. Tamto pokolenie redaktorów, które tę stronę najbardziej rozwijało pewnie już założyło rodziny. Nie mów, że z wiekiem nie przybywa obowiązków i dodatkowych zajęć ;) myśląc o sobie 10 lat temu, gdy scrollowałem tę stronę po 10 razy w ciągu dnia to miałem ewentualnie wewnętrzne rozterki, czy po robocie pójść na siłkę, czy wręcz przeciwnie - na browara z kumplem ;) wszystko płynie, takie jest życie.

Umówmy się typowy format strony kibicowskiej odchodzi do lamusa. Kto ma to rozwijać chłopaki w wieku 15-25? W necie, socialach, czy na yt tyle się dzieje, że pewnie nie wiedzą w co ręce włożyć, a i jeszcze pewnie zarabiają na tym konkretne pieniądze. Narzekać i dziwić się, że strona kibicowska podupada w tych czasach to jak wspominać z sentymentem ruch w kafejkach internetowych 15 lat temu. Tymczasem to jest naturalna kolej rzeczy. Gdyby chętni byli to już dawno sytuacja inaczej by wyglądała. Większość użytkowników wchodzi tu z sentymentu, czyta komy pod głównym newsem, a w równoległym świecie przegląda x, fb słucha podcastów na yt i coś tam przekleja tutaj.

Co nie zmienia faktu, że chociaż ten główny news mógłby być zmieniany regularnie :P jutro będzie tydzień od meczu z Nottingham.

@Mastec30 napisał: "No to dawać Zubimendi za Parteya jako pierwszy transfer"

w sensie, że Zubimendi będzie wchodził z ławki za Parteya ewentualnie?

@Dziadyga napisał: "W ciupie* xDD"

no ja bym tam w Ciupie posiedział, o ile będzie chodzić o Olę.

@Furgunn napisał: "Jak podaje Daily Mail, skauci Manchesteru United byli obecni na meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Arsenalem a Sportingiem, by obserwować m.in. Viktora Gyökeresa, Pedro Gonçalvesa i Geovany’ego Quendy."

mogli tym skatom powiedzieć, żeby sobie pogadali z nowym trenerem, zamiast latać w tę i we w tę. Typowe United.

Ten Pep i to zdjęcie po meczu...rozumiem sport, emocje, rywalizację i presję z tym wszystkim związaną, ale jeśli ktoś robi sobie krzywdę w obliczu niepowodzenia tzn. że coś jest bardzo nie halo i chyba potrzebuje pomocy. Wystarczyło w sumie kilka tygodni i wychodzi na to, że Guardiola rozleciał się na milion kawałków emocjonalnie i psychicznie, kompletnie nie jest oswojony z porażką i nieradzi sobie zbyt dobrze w kryzysie. Ciekawy przypadek.

@FabianMrozek napisał: "Ciekawe ile razy na sezon ktoś w premier league dostaje kartkę, bo kumpel z baru tak obstawił. Może czas przeanalizować dwie żółte kartki Rice?"

dobra, dobra nie czaruj już Riv. Mów lepiej czy kryzys 9 już został zażegnany, czy jeszcze nie do końca.

@DaHongPao napisał: "Nawet jeśli to żart, to bardzo głupi. Powiedziałbyś to Patrickowi Vieirze w twarz? :)"

Zostałby wtedy potraktowany jak Nicolas Anelka pewnego razu w szatni...

@FabianMrozek: próbujesz na siłę coś udowodnić od paru dni z tym Gyokeresem. Straszny z Ciebie farmazoniarz w temacie Szweda. Widziałem że nawet podwazasz jego bramki z City. Dzisiaj grał po niewłaściwej stronie, nie miał serwisu, wszystko co sobie tworzył było wynikiem jego indywidualnych umiejętności. Wrzucić go do dobrze naoliwionej maszyny jak nasza i chłop będzie spokojnie strzelać.

Partey Szef! Od niego trzeba zaczynać ustalanie składu. Thomas przepraszam, że kiedyś zwątpiłem!