Komentarze użytkownika ozzy95
Znaleziono 2644 komentarzy użytkownika ozzy95.
Pokazuję stronę 2 z 67 (komentarze od 41 do 80):
@Garfield_pl napisał: "Arsenal’s priorities in the transfer market will be to sign off the deal for Martin Zubimendi to join & then sign a left-sided attacker & centre forward."
uff. już myślałem, że tam będzie left-sided defender.
@Dziadyga napisał: "Jakiś debil tak dziś zapie**łał z górki na hulajnodze,że tylko dzięki opatrzności i instynktowi,że stanąłem w miejscu jest cud,że teraz piszę tu.Uwazajcie na siebie!!"
o, piraci na hulajnogach w natarciu. Nowe, nie znałem. Wczoraj jeden za mną jechał wieczorem, kiedy biegłem chodnikiem. Generalnie widziałem światło, ale nie wiedziałem z której strony go mam, więc prawie we mnie wjechał, jak zrobiłem krok w bok. Pomijam fakt, że jeśli ktoś jedzie hulajnogą po chodniku to powinien się poruszać z prędkością pieszego, ale kto by tam się wlókł 8km/h. Generalnie debilna moda, nic mnie tak nie wk***ia jak te zapiedalatusy jeżdżące między pieszymi, powinno być dla nich osobne miejsce w piekle.
@ZielonyLisc napisał: "adek, ładuj mi na sztangę 120kg, a nie tu wypisujesz"
a to go tam nie ma u ciebie? pewnie zapomniał i poleciał dalej ;)
@mlody323323: aleś się odpalił :P ciężko się do czegoś konkretnego ustosunkować, bo sporo nieprawd i półprawd.
Tak jak napisał adek po co nam kolejni obrońcy? GK do rotacji? a co to za problem kogoś wypożyczyć? Gość i tak będzie grzał ławę. W środku pola będzie Zubi, Rice, Merino i wiele wskazuje, na to że Partey może zostać. 4 zawodników na pozycje 6 i 8 to tyle co teraz, po co jeszcze jeden ŚP? Nasze priorytety to napastnik, LS i właśnie 6 (Zubi). Wiadomo, że na rezerwie GK kogoś musimy mieć, ale to raczej będzie budżetowe rozwiązanie. ŚO/LO tylko jeśli zdecydujemy się sprzedać i Zinę i Kiwiora, ale wątpię, myślę, że Polak zostanie.
@miki9971 napisał: "Miało być 300mln na transfery, jest 100 według nowych informacji. Cóż, nowe okienko, stara zabawa... Jeśli to prawda - to znowu nic nie zrobimy."
jeśli chodzi o te rewelacje ze sky to... powiedzieli, że przynajmniej 100 ;) także spokojnie. Dziennikarze sportowi w 99% przypadków nie odróżniają przychodu od zysku, ostatnią rzeczą jaką klub zrobi to da znać wszystkim wokół ile jest w stanie wydać, tym bardziej jakiemuś randomowi ze Sky. Kwota wymyślona na potrzeby programu. Nie sądzę, by zagłębiali się w kwestie amortyzacji/wypływów czy rat. Nie można wierzyć we wszystko co napiszą w necie, nawet jeśli jest to opatrzone logo Sky...
@executer1 napisał: "Napastnik jest najważniejszy, nic nam po Rodrygo czy ktokolwiek tu przyjdzie na skrzydło jeśli na szpicy nie będzie piłkarza, który jest w stanie wykańczać akcji i strzelić te 20 bramek w samej lidze"
potrzebujemy i napastnika i skrzydłowego. Tylko LS musi być w pewnych aspektach lepszy od Trossarda i Gabiego, gdyby złączyć ich najlepsze cechy to wychodzi nam ten docelowy skrzydłowy albo ktoś bliski. Osobno żaden z nich nie daje tego całego pakietu, albo brakuje szybkości/dynamiki, albo skutecznej gry 1v1. Gabi lepiej i więcej pracuje w defensywie, ale nie odnajduje się tak dobrze w grze na małej przestrzeni. Obaj potrafią akcje dobrze wykończyć, ale i jakąś setkę zmarnować. Belg wydaje mi się w tym aspekcie nieco lepszy.
Problem jest taki, że nie widać zbyt wielu takich skrzydłowych na rynku - szybkich, dobrych w grze 1v1, pracujących przy tym w defie i w miarę skutecznych z dobrym strzałem. Jeśli jacyś są dostępni to i tak czegoś im brakuje i są drodzy (kwota + zarobki) - Williams (strzał/skuteczność), Leao (praca w defie), Gittens (młody, nieopierzony). Rodrygo ma dużo cech, które pasowałyby Artecie, ale Real faktycznie zawoła bardzo dużo. Aczkolwiek byłby to zawodnik w stylu Arcziego. Williams z kolei byłby powiewem świeżości na tej lewej stronie, podejmuje ryzyko i często drybluje, a to już może tworzyć nowe sytuacje, może przy nim inni zaczną błyszczeć skutecznością, kto wie.
Te wybory to dla mnie osobiście najtwardszy orzech spośród tych, które miałem okazję rozgryźć za swojego dorosłego (wyborczego) życia. Serio. Choć to może właściwie szklanka, bo jak już zacznę gryźć to i tak sobie krzywdę zrobię. Wybór między cholerą, syfilisem, odmą płucną, atakiem dny moczanowej i jeszcze pewnie jakimś nowotworem. Wybitny zlepek postaci antypatycznych i pozbawionych charyzmy, a szczególnie wśród partii głównego nurtu. No ale kogoś wybrać trzeba. W tych wyborach bardziej chodzi o fundamenty, albo dajemy wolną rękę obecnemu rządowi - ja osobiście choć głosowałem na partę z tej koalicji i jestem wybitnie rozczarowany - lecimy na kurs jednej europejskiej armii pod auspicjami Niemiec, wprowadzenie nowej waluty i generalnie wypełnianie woli mocodawców z Berlina, albo lecimy w stronę impasu politycznego z prezydentem z innej partii niż koalicja rządząca. Tutaj jest ewentualnie szansa na wcześniejsze wybory. No i wracamy do polityki całowanie Jankeskich tyłków, które jakoś tak coraz odleglejsze, takie jakieś mniej odsłonięte do tych czynności... Tak się sprawy mają i takiego wyboru realnie dokonujemy.
@Kaczaza napisał: "Ja pisałem już na początku sezonu że bez napastnika nic nie wygramy. Byłem dissowany przez ekspertów "90" bramek, że nie jest nam nikt taki potrzebny. Wierzyli że Kai strzeli +20. Wydarzyło się dokładnie co pisałem, Mikel zajedzie pierwszy skład, Jesus się połamie jak zawsze i skończymy z niczym."
po tym sezonie ja z kolei mam refleksję taką, że napastnik i skrzydłowy jakkolwiek są niezbędni to mam obawy, czy obraz naszej gry i wyników zależeć będzie tylko od transferów. Mówiąc wprost - przyszły sezon to będzie odpowiedź na pytanie, czy Arteta zamienia się w taktyczny beton bez refleksji, czy pokaże tę lepszą twarz i swoją odsłonę, czyli wyciągnie wnioski i zmieni coś w systemie, uwolni potencjał graczy i postara się wykreować nowe schematy, które dadzą nam więcej sytuacji i bramek. Ktoś z lepszym wykończeniem jest konieczny i potrzebny na wczoraj, ale pamiętajmy, że my przez większość sezonu mieliśmy również spore problemy z kreacją.
Mamy 6 wynik w lidze jeśli chodzi o xG z otwartej gry oraz 19 w ligach top 5. To są czyste statystyki, wiem że można się spierać o metodologię liczenia wskaźnika itd. ale tak naprawdę u nas wystarczy test oka. W ilu spotkaniach był u nas problem z dochodzeniem do czystych i klarownych sytuacji? Grając na te wszystkie ekipy które zastawiają zasieki na 16 metrze mamy jeden oklepany schemat w ofensywie - piła na Bukayo. Tylko że w tym sezonie Ode nie dojeżdża, a Timber nie robi zbyt często tego co najprostsze i zabójcze zarazem - nie szuka obiegu przy linii. Z lewej strony zmiana personalna to już może być impuls sam w sobie. Potrzebny jest ktoś kto umie w 1v1.
Osobna kwestia to nasza gra w fazach przejściowych, jeśli i to się nie zmieni choć trochę to obraz gry będzie wyglądać bardzo podobnie. Będziemy się po prostu męczyć, każda kolejna ekipa wychodzi z założenia, że grając z nami wystarczy się cofnąć, nie wychodzi wysokim pressingiem, więc nam ciężko o element zaskoczenia, z drugiej strony my gdy przeciwnik w końcu wyjdzie wyżej pozbawiamy się szans na szybkie rozegranie. Błędne koło.
Kurcze ciężko będzie dogonić ten Liverpool, coś nie puchną.
Ze Stano jest taki problem - poza wspomnianym koniunkturalizmem - że nie jest tak inteligentny, cwany i dobrze poinformowany, jak mu się wydaje, że jest. Posłuchałem wywiadu z Zandbergiem, o ile jest mi daleko do opcji politycznej reprezentowanej przez niego to po odsłuchaniu tej rozmowy miałem wrażenie, że chłop przynajmniej jest pewny tego co gada, ma swoje pomysły i nie jest tak czerwony jakby mogło się zawsze wydawać. Stanowski? Walił jakimiś banałami, odwoływał się do jakichś różnych środowisk lewicowych nie związanych z Zandbergiem i wydawało mu się, że może być jakimś strażnikiem prawicowej myśli politycznej. Pytania? Nic konkretnego, po prostu daj gościowi gadać, akurat z Zandbergiem, czy Mentzenem to może zagrać, ale nie formułować konkretnych pytań w rozmowie z Hołownią i Trzaskowskim? Wolałbym włączyć lato z Radiem...
@maniekuw napisał: "Przecież to Amerykanin z Chicago to powinien być za naszymi amerykańskim właścicielami."
ło Panie, faktycznie, ale jaja. No to ja już nic nie rozumiem, czemu to nie zagrało :(
Właśnie się zorientowałem, że jakaś krążyła historyjka, że jak papież był wybierany to klub z Anglii wygrywał LM. Teraz do mnie doszło, że nowy pope to Francuz, czyli ten wybór wpłynął prawdopodobnie na los wydarzeń, gdyby to był Włoch, latynos czy jaki inny człek to wygralibyśmy LM, ale no jak Francuz to teraz jednak PSG wygra całość. Także no poza kontuzjami, sędziami, po prostu zwykłym pechem jest jeszcze kwestia przeznaczenia i pewnych "wyższych" sił. Ciężki los kibica Arsenalu.
oj tam na pewno wyrwane z kontekstu... ;)
@jedi133 napisał: "Jeśli z takim problemami i kadrą jesteśmy w półfinale LM i na 2 miejscu w tabeli, to aż się boję pomyśleć, gdzie możemy być za rok."
a no tak, to 2 miejsce w tej chwili to ten argument za progresem, ale sezon się jeszcze nie skończył. 15 punktów mniej niż rok temu na tym samym etapie rozgrywek to też fakt. Regres widać w tabeli i na boisku. Ten sezon ligowy to porażka dla tak rozwiniętego i dojrzałego projektu, przy LM można dać plusa. 2 miejsce i 3 punkty przewagi nad City w największym kryzysie za Guardioli, który dokonywał samookaleczenia widząc grę swoich podopiecznych. A pamiętajmy, że sezon się jeszcze nie skończył, więc 2 miejsce za kilka tygodni może być już argumentem nieaktualnym.
@executer1 napisał: "a za rok tacy zawodnicy jak Saliba będą poważnie myśleć o odejściu bądź po prostu odejdą"
no to optymistycznie, ja bym sie nie zdziwil, jesli Francuz zacznie naciskac na transfer juz tego lata.
@Patriko napisał: "a niektórzy myślą, że my powinniśmy często wygrywać wszystko co się da, bo wydaliśmy tyle i tyle, no wydaliśmy, i no nie powinniśmy, bo to tak nie działa, inni też wydawali podobne sumy albo i większe, i też chcą wygrywać, i powiedzmy sobie szczerze też mają lepsze drużyny żeby to robić."
może niektórzy tak uważają, ale większość raczej chciałaby żebyśmy w końcu wygrali COKOLWIEK. A do tego wciąż nam czegoś brakuje. 20 lat bez mistrzostwa np. to w tej chwili najdłuższy okres bez tytułu w historii klubu. Już nie róbmy z siebie jakiegoś klubu pokroju Tottenhamu. Jesteśmy wciąż 3 najbardziej utytułowanym klubem w Anglii, mamy najwięcej pucharów krajowych, a w gablocie pusto od wielu lat (poza właśnie FA Cup). Taka retoryka o jakimś podrzędnym klubie to jest aberracja i stawianie się jednym szeregu z klubami pokroju Kur, AV czy jakiegoś NU, a tacy nie jesteśmy (przynajmniej w Anglii). Jeśli przez te 20 lat blokował nas przez chwilę stadion, tak teraz jesteśmy w najlepszej sytuacji finansowej w historii pewnie, wydaliśmy mnóstwo pieniędzy, a po tytuł sięga w tym roku Liverpool, który od kilku lat inwestował mniej od nas.
@AR14 napisał: "Pucharku w tym sezonie nie ma, ale chyba śmiało można spojrzeć na ten sezon, jako progresywny? Utrzymamy drugie miejsce w lidze i doszliśmy do półfinału LM. Te doświadczenie może zaowocować w przyszłym sezonie. Drużyna ma swój kręgosłup, który potrzebuje kilku wzmocnień w lato i miejmy nadzieje, że w przyszłym sezonie będziemy świętować wygraną w LM lub PL."
a utrzymamy 2 miejsce? może nie. To co wtedy? Progresywny czy już nie? Jak utrzymamy 2 miejsce (moim zdaniem nie) to imo to mocno zafałszuje ogólny obraz sezonu. Z resztą komentarza o doświadczeniu i wzmocnieniach można by się zgodzić, gdyby to był 2 sezon projektu, a nie 6... oczywiście wzmocnienia są potrzebne, ale no mało to wydaliśmy kasy? A ofensywa nie funkcjonuje i właściwie trzeba ją budować (prawie) na nowo.
@marimoshi napisał: "Myślisz, że postawisz takiego napadziora i on zacznie walić brame za bramą? No sorry, ale będzie tak jak w przypadku Saki - zostanie pokryty przez dwóch obrońców i może nie dochodzić do sytuacji. Więc dlatego jest bardzo ważne, aby inni poprawili skuteczność."
inni na pewno muszą poprawić skuteczność, ale napadzior to mus i koniec. My jak tlenu potrzebujemy napastnika, który ma dobrze ułożoną nogę, nie boi się wchodzić w pojedynki z obrońcami i będzie bezpośrednim zagrożeniem. Jedyne czego się obawiam to tego, że Arteta ściągnie takiego Gyokeresa i przerobi go na swoją modłę, zakaże strzałów z dystansu i rajdów na rzecz kontroli, Szwed się świetnie sprawdza w fazach przejściowych, jest szybki i potrafi zdobywać przestrzeń, a to przecież w tym sezonie absolutnie nie jest nasz plan na mecze. Ma być powoli, rozważnie i jak najmniej ryzyka. Ja tym powoli rzygam.
Personalia tak btw. to jedno, nasza ofensywa w tej chwili leży i płacze poza Saką. Ale druga sprawa jest taka imo, że Arteta musi zrewidować swój pomysł na tę drużynę, może ściągniemy napastnika z lepszym wykończeniem i z tymi cechami, które wymieniłem, ale to wszystko będzie o kant dupy rozbić, jeśli on go wykastruje i przeładuje swoimi założeniami taktycznymi i statystykami. Nasza lewa strona nie istnieje właściwie od półtora sezonu, prawa zaczyna się zatykać powoli jak kibel na stancji. Saka potrzebuje większego wsparcia na prawej od obrońcy, Ode jest cieniem zawodnika z ostatnich 2 sezonów, ten nasz schemat z dwoma wybitnie jednonożnymi zawodnikami na prawej stronie zaczyna nas ograniczać, jesteśmy czytelni jak plakaty na słupach. Norweg imo może jedynie odżyć grając nieco głębiej, albo przesuwając go bliżej lewe strony. MA musi coś wykombinować, bo same personalia - nowy skrzydłowy, czy napastnik to mus, ale jak on im będzie kazał robić to samo co Havertzowi i Martinellemu i zostawi ten sposób gry to nie tylko straci szansę na puchary, ale i cierpliwość kibiców nawet tych najbardziej zagorzałych się skończy, bo większość z nich zaczęła kibicować w erze płynnego futbolu Wengera. W tej chwili ten styl i sposób atakowania to jakiś archaizm, podszyty ciągle tymi samymi schematami, żadnego ryzyka i eksponowania indywidualnych umiejętności. Roboty biegające za piłką, które mają wygenerować konkretne wskaźniki. żaden z pozostałych półfinalistów nie był tak przewidywalny. Nawet Inter poszedł na wymianę ciosów z radosną Barceloną, a gdzie my w tym jesteśmy?
@pawel_1986 napisał: "Może przyszły sezon będzie lepszy, czas pokaże. Klopp jak przejmował live to 9 lat temu był również jak Arteta na 8 miejscu w lidze. Odbudował zespół i sięgnął po najwyższe cele, gdzie City było nie do zatrzymania i sezony z 97 czy 91 pkt. nie dawały im mistrza."
no tylko, że Klopp po 3 latach w Liverpoolu był w finale LM, po 4 latach ją wygrał, a po 5 w końcu sięgnął po tytuł w lidze. Tutaj leci 6 rok, a u nas dalej FA Cup i półfinał LM maks, no i gadka o niekompletnej kadrze, braku rasowej 9. Tego argumentu o Kloppie to można było używać z dwa lata temu, u nas cały czas jest "coś". Piłkarze jedni odniosą kontuzję, inni zaliczą regres, ktoś tam nowy przyjdzie ale dalej nie ma pucharów.
@damianARSENAL napisał: "No cóż, jesteśmy jak Netflix. Czekamy na nowy sezon panowie!"
No ale kiedyś po sezonie było już w styczniu -marcu, teraz walczymy do maja. Dalej bez trofeów ale jest progres.
Widać jak na dłoni, że nie mamy żadnej siły rażenia w tej chwili. Problem leży i w personaliach z przodu i w systemie. Unpopular opiniom: prawa strona wygląda gorzej z Timberem. Popular opinion: lewa strona nie istnieje w ogóle. Po ostatnich występach człowiek ma ochotę wylogować się do sierpnia. Do rozważenie, myślę.
@timiiiii napisał: "wojne? ja z przeciwko Panu Damianowi zednej wojny nie prowadze. no chyba ze sugerujesz ze prowadzimy ja przeciwko komus innemu kogo nie wymieniles?"
no powiedzmy.
@timiiiii napisał: "to oznacza ze sugerujesz ze tylko jedna strona jest odpowiedzialna za ta wyimaginowana wojne?"
nie, po prostu imo szkoda dziś sił na przepychanki, lepiej je zostawić na darcie japy po golu Merino na 2-0 w 93 minucie spotkania.
@damianARSENAL: @timiiiii: odłóżcie dziś na bok wojnę kanoniersko-kanonierską xD dzisiaj wszyscy gramy w jednej drużynie!
@Patriko: Na lfc.pl jest cały artykuł przekopiowany z jakiegoś portalu kibicowskiego, w którym ktoś bardzo skrupulatnie podszedł do tematu i wyliczył ile dokładnie punktów może mieć Liverpool i że to więcej niż my w ostatnich dwóch latach i jest to niezgodne z twierdzeniem Artety. MA chodziło o to, że Liverpool w tej chwili mając mniej punktów niż my w poprzednich latach może być pewny mistrzostwa, niejako wskazał na słabą formę/problemy reszty stawki, a ci się spłakali jak rasowe dzieciaczki w piaskownicy. Najlepsze jest to, że dalej MA przyznaje, że byli po prostu lepsi, pogratulował im sukcesu, a ci jojczą w komentarzach o jakimś jego mentalu z Evertonu xDD przez ostatnie lata żadna inna polska fanbaza mnie tak nie brzydzi.
Pressing, cierpliwość i efektywność. To są kluczowe słowa na dziś. Rozum mówi - nie jesteśmy w formie, serce na to - zamknij mordę Wąski. Jeśli nie teraz to kiedy, jak nie my, to kto? Piłka i niespodzianki, czy nawet sensacje się lubią, a nie jedziemy tam z workiem bramek na plecach, wystarczy jeden skuteczny atak, zabójczy stały fragment gry ze skaczącym przy linii Joverem i wracamy do gry. To naprawdę niewiele. Poza tym w środku pola mamy dziś maestro z Ghany, który zrobi grunt pod nowy kontrakt i pokażę tym ruchliwym mikrusom z PSG, że jeden jego balansik wystarczy, by ominąć ich zasieki. Tyle lat kibicowania, chłopaki spełnijcie proszę w końcu te wszystkie marzenia...
Połamałby się przy innej okazji...a tak był zdrowy w końcu zaczął coś grać, no to jak miał siedzieć na ławce? Ten wywód taki, by podbudować morale Brazola. Żałować to można takiego wysokiego kontraktu jaki dostał, bo biorąc pod uwagę zarobki/wkład w grę to jest jednak słaby deal.
@Mastec30 napisał: "Potrzeby zawsze są tylko wtedy tak wleciał ten Dubai i aż tak nie trąbili tego w mediach ale my przecież większość rundy wiosennej graliśmy Kiwiorem na LO. Może był chwalony ale bardziej przez pryzmat tego że spodziewano się że zagra gorzej a nie dlatego że byl nie wiadomo jak zajebisty wtedy. Do tego Havertz dopiero od stycznia został przesunięty na N nie wiadomo bylo w trakcie zimowego okienka że będzie tak dobrze grał i strzelał a wcześniej mieliśmy problemy z przodu więc atakujący zimą też mógłby być dobrą decyzją. Do tego Partey prawie cały sezon miał kontuzje i nie było w pomocy alternatywy. Potrzeby były jak najbardziej i jeden z transferów na wymienione wyżej pozycje mógł nas wynieść na to 1 miejsce tylko dobra forma po Dubaju stłumiła głosy krytyki że znowu nic zimą nie zrobiliśmy"
ale ja się nawet z tymi opiniami zgadzam, może jeden transfer dałby już coś ekstra, kto wie. Tylko no weźmy pod uwagę kontekst. W sezonie 23/24 w okienku letnim kupiliśmy zawodników za 235 mln euro... Declan, Havertz, Timber i Raya. To nie jest mało. Oczywiście spieniężyliśmy tez Baloguna, więc saldo nie było tak wielkie. IMO w tym sezonie latem i zimą komuś się lampka w biurach zaświeciła, bo problemem nie jest ilość pieniędzy, ale to jak je w ostatnich latach wydaliśmy i na jakim etapie jesteśmy wciąż jeżeli chodzi o kształt kadry. A tutaj dalej jest sporo do poprawy. Stąd przyjście Berty, okienko zimowe spisane na straty i agenda pod grube transfery latem, ostatecznie zobaczymy, co z tego wyjdzie.
@Rynkos7 napisał: "Nie pierwszy raz wychodzimy na tym jak Zabłocki na mydle. W poprzednich sezonach też kilka punktów dało się uratować dobrym zimowym transferem, ale woleliśmy dusić grosza w imię lepszej letniej inwestycji by potem lekką ręką wydawać miliony na takich piłkarzy jak Harvetz czy Calafiori."
przecież zanim ściągnęliśmy Havertza to w zimowym okienku poprzedzającym ten transfer zrobiliśmy aż 3 transfery: Trossard, Kiwior, Jorginho :D w sezonie 23/24 zimą nie było potrzeb, bo nie mieliśmy tylu kontuzji i tytuł nie przegraliśmy brakiem transferów zimą, czy wąską kadra ostatecznie...
@Nicsienieda napisał: "W ogóle się nie martwię o Salibę i Rice'a. Odchodziliby za grube pieniądze, a są spokojnie do podmiany za tańszych i niewiele gorszych. Na przykład z Benem na ŚO nie poczulibyśmy większej straty. Saliba w tym sezonie jedzie na renomie z poprzedniego, Rice ma braki w grze na małej przestrzeni. Brałbym kasiore jeśli te pieniądze zapewniłby grube wzmocnienia przodu. Strata Saki to byłby dużo większy problem."
Kolege jeszcze trzyma po majówce widzę.
Williams to świetny drybler, potrafi coś tam dograć, ale jak patrzę po statystykach to widzę, że typowo strzeleckie wskaźniki (shot conversion, celność) ma na gorszym poziomie niż Gabi. Co nie zmienia faktu, że potrzebny jest ktoś, kto z impetem i odwagą wjedzie w pole karne rywala, zakręci obrońcą i stworzy przewagę, Gabi ma z tym problem grając na te wszystkie cofnięte drużyny, z tego co zaobserwowałem to Williams potrafi robić to skutecznie nawet w miejscu (chodzi o dryblowanie jakby co). Może klucz bardziej leży w tworzeniu sytuacji, a nie ich wykorzystaniu, bo w tym aspekcie Hiszpan potworem nie jest. Wymagania finansowe, jeśli prawdziwe to są totalnie z czapy. Transfer z potencjałem, ale nie jestem przekonany, czy to będzie gamechanger.
@kamo99111: dobry, takie pytanko mam kierowniku, może gupie, może mondre, nie wiem. W przyszłym sezonie Arsenal kończy znowu na 2 miejscu, traci punkt do mistrza, albo niech tam przegrywa różnicą bramek. Przy okazji dochodzi do finału LM, ale przegrywa po karnych, co robimy? Zwalniamy Artetę? Bo widzę, że ostatnio coraz więcej księgowych na stronie się pojawia, co go chcą już solidnie rozliczyć i to trofea mają być tym czynnikiem decydującym, cały czas się przewija to "jeśli nie wygramy nic w przyszłym sezonie...". Tak pytam z ciekawości, nie szukam sporu.
@Barney napisał: "Co sie stalo z Whitem gral kozak i byl zdrowy ,a teraz powazna kontuzja i nie moze dojsc do siebie"
co się stało? grał dwa lata wszystko od dechy do dechy, bo nie miał zmiennika. Pojawił się drobny uraz, grał dalej na blokadach i w końcu trzeba było zrobić operację.
@Ashburton napisał: "Nie, nie sądzę tak.
Fakty są takie
-nie jesteśmy faworytem w tym dwumeczu, co pokazał pierwszy mecz.
-real madryt jest w kryzysie i jedzie dalej na fejmie.
Że niby umniejszam?
No to zobaczmy naszą pozycję w tabeli i wyniki ostatnich meczów.
Nie jesteśmy faworytem, a psg gra lepiej, i na dodatek u siebie."
no i spoko, każdy tam swoje myśli i zakłada. IMO więksi faworyci od PSG w dwumeczu z nami odpadali z tych rozgrywek w przeszłości i nic jeszcze absolutnie nie jest jeszcze przesądzone. Może nawet mamy trochę farta, ale prawda jest taka, że wszystko jest jeszcze możliwe. Ja sam byłem podłamany zaraz po meczu, ale szczerze? Analizując przebieg gry i patrząc w statystyki, szczególnie z drugiej odsłony nie da się tego meczu określić jako jakąś deklasację, mieliśmy swoje duże okazje, które zmarnowaliśmy, ale ja jeszcze widzę jako taką szansę i promyczek nadziei na awans jeszcze się tli.
@Ashburton napisał: "I po co ta hiperbola? Ja tu nie widzę nikogo kto by mówił o poddaniu się."
no bo to hiperbola, więc przesadzam.
No jak tak oprawić w # stronę od wczoraj to dominuje #bekaznasbedzie#inniwygrywajątrofea#amynie. No to już takie mentalne przygotowanie na porażkę imo, albo stawianie się już w roli przegrywa, nie sądzisz?
Sezon się jeszcze nie skończył, jest jeszcze rewanż w Paryżu, czy komentujący sugerują, że już jednak nie ma sensu i lepiej oddać walkowerem po potężnej zaliczce PSG z pierwszego meczu?
@Garfield_pl napisał: "To co trzeba było, ośmieszył ruskiego typa i nie dał szerzyć ruskiej propagandy:) prawidłowo. Co prawda liczyłem że może go wypunktuje, ale z drugiej strony część mało ogarniętych ludzi zawsze mogłaby typowi uwierzyć że putin to biedny, prześladowany, niewinny typ i w ogóle gołąbek pokoju xD"
takimi typom jak Maciak trzeba właśnie dać gadać, żeby się zdemaskowali. A tak Stanowski zrobił z gościa męczennika walczącego o jakąś słuszną sprawę xD i tym bardziej przyciągnął do niego ludzi, ja o typie ledwo słyszałem do niedawna. Wiedziałem, że taki gość startuje, a teraz cały internet huczy. Poza tym widać jak "ciepło" przyjęli tę metodę ośmieszania widzowie kanału Zero.
Co ten Stanowski zrobił z tym Maciakiem? Ktoś tu chyba zaczął wierzyć, że założył już swój kościół, ma wyznawców i wszystko mu wolno. Ale żenada, serio.
@adek504 napisał: "Tak tak xd
Przez dwa lata nadawał się do PL, a teraz już tylko do słabszych lig
Uwielbiam te oceny znawców z internetu"
może to duże uproszczenie, może hiperbola ale Ode naprawdę wygląda słabiutko, u niego nic nie gra aktualnie. Na tej pozycji nie możemy mieć zawodnika, który się nadaje i tyle, my musimy mieć tam kozaka i mózg, bo to klucz w tym systemie i droga do realizacji naszych aspiracji w końcu. Dwa lata temu graliśmy inną piłkę, stawialiśmy na bardziej bezpośrednie ataki i praktycznie cała ofensywa błyszczała, temu było bliżej do free flow football za Wengera, a gdy do głosu doszedł pragmatyzm i kontrola i zrobiło się mniej miejsca na boisku to Ode zaczął powoli gasnąć. Naprawdę to nic kontrowersyjnego, może po prostu Norwega pewien poziom i styl gry przerasta? Może pewne cechy ma na takim poziomie, który nie wystarcza do tego grania? Pewnie część zagrań i decyzji wynika z pewnych założeń trenera, bo jak wziąć cały kontekst to sezon, czy półtora idziemy w stronę, spokojnego i mozolnego budowania akcji, nie podejmujemy ryzyka wyprowadzając szybkie kontry, stąd te kółeczka i częste spowalnianie. Przy okazji Norweg jakby w ogóle nie chciał się z tego schematu wyłamać (albo nie potrafił), ale nie wierzę w to, że Arteta chce by to tak cały czas wyglądało, bo kto chciałby się sam na własne życzenie wykastrować? Po prostu to niemożliwe, by Hiszpan był happy z takiego Ode, który trzyma się tylko jednego planu.
Do tego dochodzą złe decyzje Norwega, straty, przegrane pojedynki fizyczne. Ja wiem, że dla niektórych agenda jest taka, że trzeba bronić wszystkich i wszystko, ale no coś jest nie tak z tym naszym kapitanem w tym sezonie i może pomału trzeba dopuszczać do siebie myśl, że pewnego poziomu nie przeskoczy i trzeba się przygotowywać na życie bez niego?
@ArsenalChampion napisał: "Nie zapominamy i płaczemy dalej"
już zostawmy w spokoju biednego losnumerosa :P
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@artur759 napisał: "astanawia mnie kto miałby przyjść na LS. Fajnie byłoby wzmocnić tę pozycję, ale pytanie kim. Sprawdziłem listę najwyżej wycenianych LS i pomijając opcje niemożliwe (Vinicus, Raphinia czy nawet Kvara) to nw czy jest tam zawodnik wyraźnie lepszy od Martinelliego tak szczerze. Martinelli ma lata doświadczenia na wyspach, w ataku zrobil 8g+4a w lidze angielskie, ma status HG, a pod względem zaangażowania w defensywę raczej bije resztę LS na głowę (chodzi o tych z topu).
Gordon, Gittens, Mitoma, Semenyo - kosztowaliby pewnie krocie, a w ofensywie robią podobne liczby do GM, będąc przy tym raczej słabsi w defie. Dużo hajsu, upgrade raczej nie duży.
Rafael Leao - fajne liczby kolejny sezon z rzędu, ale raczej leń w defie i też nw czy będzie potrafił przełożyć to co udawało się w Serie A na PL, bo z tym często były problemy.
Zostają jeszcze opcje z PSG, Barcola i Doue. Obaj prezentują się ciekawie i szansą jest to, że w PSG jest jeszcze Kvara, więc jest tam bardzo szeroko w kwestii LS. Pytanie czy Francuzi będą chcieli odchodzić z PSG i czy też przeskok z Francji do Anglii nie będzie zbyt trudny."
wydaje mi się, że nie można patrzeć na same liczby. Po pierwsze zawodnik z innej ekipy, np. słabszej, grającej mniej ofensywny futbol może tu kręcić lepsze statystyki. Po drugie my musimy ściągnąć skrzydłowego, który w pewnych aspektach będzie wyraźnie lepszy od Gabiego, przede wszystkim skuteczniejszego w grze 1v1, byśmy mogli kreować więcej momentów magii na tej lewej stronie, nie możemy polegać tylko na prawym skrzydle i Bukayo.