Komentarze użytkownika ozzy95
Znaleziono 2594 komentarzy użytkownika ozzy95.
Pokazuję stronę 2 z 65 (komentarze od 41 do 80):
łapka mała, trzeba będzie zrobić towar w preseasonie
Artetaballer to czyje multi?
No ja akurat głosów, że co to za różnica czy 2 czy 4 nie rozumiem. Po pierwsze to końcówka zdefiniuje tak naprawdę to jak powinniśmy odbierać ten sezon jako całość. Kontuzje to fakt, na pewno na tym polu ucierpieliśmy najmocniej. Ale nie można lukrować bez końca i przymykać oko na nasze permanentne i stale powtarzające się problemy. Mamy kłopot z tymi wszystkimi średniakami grającymi niską obroną, przy okazji potrafiącymi wyprowadzać kontry. Bijemy w tym sezonie głową w mur. 13 remisów to jest naprawdę z 7-8 spotkań, gdzie sezon czy dwa temu spokojnie dopisalibyśmy 3 oczka, bo mieliśmy więcej ikry, jaj i zawodnicy czasem stawiali na większy chaos, a nie do bólu oklepany schemat. Teraz remisujemy z CP u siebie a w 90 minucie dalej spokojnie klepiemy przed polem karnym, tak nie można grać. Wyniki ligowe są słabe, a i gra uległa pogorszeniu na przestrzeni roku. 2 miejsce zawdzięczamy indolencji reszty stawki, City w kryzysie, Chelsea dalej przypomina zespół pieśni i tańca, AV wyżej wała z Emerym nie podskoczy i to już będzie norma, NU chimerycznie, o United czy Tottach to nawet szkoda pisać. City w największym kryzysie dekady a tracą do nas 6 oczek...
Druga sprawa jest taka, że ewentualna słaba końcówka w lidze i spadek na 3 czy 4 miejsce zwiększa presję na wygranie LM. Stawiamy wszystko na jedną kartę. Jeśli nie wygramy CL i spadniemy na 4 miejsce no to sorry ale ten sezon trzeba ocenić negatywnie, nawet biorąc pod uwagę liczbę kontuzji. Na razie na szczęście w Europie wyglądamy jak król Lew, bo w lidze raczej jak trochę większy Dachowiec.
@Gunnerrsaurus napisał: "Oj ciężko będzie z Interem w finale, ale wiadomo, finały żądzą się swoimi prawami, poza tym skład też będzie trochę inaczej wyglądać, my musimy mieć kogoś dużego w ataku, nawet jak jest to pomocnik Merino."
Zacząłem się zastanawiać czy byłem w śpiączce farmakologicznej i coś mnie ominęło, ale widzę, że dwumecz z PSG nadal do rozegrania xD
No jeśli ten mecz miał uśpić czujność PSG przed meczem z nami to plan wychodzi nam wyśmienicie...
Z Ode to jest tak, że nie zdziwię się kompletnie jeśli w czerwcu usłyszymy o jego operacji. Nie wierzę, że jego dyspozycja z tego sezonu to tylko kwestia innych obowiązków i naszej ewolucji w stronę większej kontroli i pragmatyzmu. Gość dwa lata temu strzelał z różnych pozycji, był bardziej mobilny i podejmował szybsze i lepsze decyzje, emanował pewnością siebie. Może to trochę wygodne, ale ja spodziewam się, że chłop może grać regularnie na blokadach, mam wrażenie, że on nawet biega inaczej niż jeszcze rok czy dwa lata temu. Jeśli się mylę to może trzeba będzie myśleć o życiu bez Ode, ale mam nadzieję, że problem leży w zdrowiu.
@SMAEY napisał: "Ktoś wie zatem, ile na ten moment moglibyśmy wydać, żeby nie przegiąć bilansu i kiedy jest "rozliczenie" ?"
Myślę, że trzeba by w tej sprawie skontaktować się z Garlickiem ;)
My wiemy tyle co naskrobią i powiedzą onlinowe eksperty. Pod kątem PSR jesteśmy ponoć w więcej niż dobrej sytuacji. Zawsze sumuje się wynik z ostatnich 3 lat (zysk/strata netto). By bufor 105 mln straty przekroczyć w ciągu 3 lat, musielibyśmy zrobić jakąś gigantyczną stratę w tym roku rozliczeniowym. Na pewno jest przestrzeń do tego, by zrobić dobre okno, ale to pod kątem PSR. Inna sprawa to podejście Kronkich, do tego by wydać/kupić tyle na ile nas teoretycznie stać.
@pirell napisał: "Pozyczki od wlascicieli byly tylko po to abu zmiescic sie w regulach FFP. To znaczy ze, klub nie moze przyniesc straty w 5 letnim okresie rozliczeniowym. Niestety w to nie moga byc wliczane aktywa rezerwowe klubu ktore po Wengerze w klubie byly ogromne. To taka "dzwignia" finansowa stosowana w celu unikniecia kar za przekroczenie budzetu."
ale pożyczka zaciągnięta to nie jest przychód, w jaki sposób poprawia ona kwestie FFP, jeśli w nich kluczowa jest strata/zysk w rachunku wyników? Pożyczki od właścicieli są po to by finansować przede wszystkim transfery, ewentualnie koszty operacyjne które będą występować zanim klub zainkasuje wpływy za wyniki i podział kasy za transmisję, czy np. od sponsorów, a to są wypłaty jednorazowe, otrzymywane na koniec sezonu. Chodzi tylko i wyłącznie o poprawę płynności i zwiększenie możliwości inwestycyjnych lub spłacenie zobowiązania. Pożyczka oprocentowana to dodatkowe koszty finansowe, które właśnie pod regulacje FFP czy psr pogarszają nasz standing.
Poza tym w FFP czy psr nie chodzi o to by straty w ogóle nie ponieść, a o to by mieściły się one w pewnych limitach. Większość klubów piłkarskich przynosi straty i daleko im do bycia stabilnymi finansowo. Ale nie o to w piłce w gruncie rzeczy chodzi.
@Garfield_pl napisał: "Arsenal top-scorers in the Premier League after 33 matches this season:
Kai Havertz (9)
Gabriel Martinelli (7)
Leandro Trossard (7)
Mikel Merino (6)
Bukayo Saka (6)
Ethan Nwaneri (4)
Thomas Partey (4)
Gabriel Jesus (3)
Gabriel Magalhães (3)
Martin Ødegaard (2)
Declan Rice (2)"
powinno się to wklejać za każdym razem jak jakiś ananas będzie pisał, że nie potrzebujemy nominalnej 9 i generalnie fajnie jak bramki rozkładają się na wielu graczy. No fajnie się rozkładają, tak że być może nie będzie gracza z dwucyfrówką w lidze i to w tym sezonie jest nasz mega problem.
@Ech0z napisał: "Jak przeczytałem model samofinansowania klubu to dostałem straszne flashabacki jak Mustafi odbija się od Aguero jakby miał 2 metry i 90kg. Błagam nigdy więcej samofinansowania bo nigdy w życiu nic nie zdobędziemy."
chodzi o to, żeby zwiększyć przychody klubu/spółki, co będzie dźwignią samą w sobie do wyższych kontraktów i inwestycji w skład, będą to środki własne, wygenerowane przez klub. Ostatnimi laty często posiłkowaliśmy się pożyczkami od właścicieli, te choć nisko oprocentowane to i tak zawierają w sobie dodatkowe koszty i są zewnętrznym źródłem finansowania. Tak choćby poradziliśmy sobie z klauzulą za Parteya. Od czasów Mustafiego i innych wynalazków dzieli nas w tej chwili Droga Mleczna i jeszcze trochę. Mamy większe możliwości finansowe i mniej skostniałe struktury wewnątrz klubu, ergo wydajemy w tej chwili te pieniądze lepiej. Robimy rok do rok wyższe przychody komercyjne (umowy sponsorskie), by wejść na jeszcze wyższy level te dodatkowe koszty z dnia meczowego są kluczowe i o to tu chodzi.
Tak btw. koszty poniesione na rozbudowę stadionu są wyłączone z PSR, co daje nam większy efekt wspomnianej dźwigni. Nasze możliwości co do transferów i wyższych kontraktów zwiększą się od momentu generowania dodatkowych przychodów z powodu większej pojemności stadionu.
@Mastec30 napisał: "Pisałem długo że Arteta powinien zacząć być rozliczany z tego co robi i świetnie na to zareagował."
no tak jak pisałem kiedyś, Kubuś wszystko tłumaczy z kanonierów Arcziemu i kolegom, masz u niego posłuch, nie sp****ol tego :P
@sebastix11 napisał: "bez jednego zawodnika (Odegaarda) zagrać tak świetny dwumecz taktycznie, piękna chwila dla nas kibiców Arsenalu ;)"
W rozegraniu parę razy dał ciała. Skuteczne kontrataki z nim czasem są niemożliwe do realizacji. Aaale przy tym wszystkim co robi w pressingu, ruchu bez piłki, jaki daje sygnał kolegom to jest właśnie dodatkowym zawodnikiem. W niektórych aspektach jest po prostu nie do przecenienia.
Lucas Vázquez: "Arsenal przyjechał tutaj bronić. W pierwszej połowie nie zrobili praktycznie nic".
Boli? Dobrze, ma boleć.
@KapitanJack10 napisał: "No dominatorzy jak nie wiem co. Arsenal za to średni, tylko 7:0 z PSV i 3:0 na Emirates z Realem. Nam się przyfarciło, a PSG to walec."
panuje opinia, że w końcu nie sposób ich nie kochać, ze względu na widowiskowy styl. Ja tam ich dalej nie lubię :P
@piter1908 napisał: "Mam nadzieję że Arteta szykował tą grę w głębokiej obronie na takie mecze i pokażemy że umiemy wyprowadzać doskonale kontry."
jestem niemal pewien i mogę się założyć, że absolutnie nie cofniemy się do głębokiej obrony na pełne 90 minut, bo to po prostu proszenie się o problemy i ułatwianie życia Realowi. Królewscy nie mają systemu, ale grają co kto umie w tym sezonie, low block to szansa na drybling na małej przestrzeni Viniego czy Mbape, albo strzał z dystansu Bellinghama. Madryt się rzuci, ale zakładam, że prędzej czy później będziemy próbowali odzyskać kontrolę. A jak to zrobimy to włączymy zorganizowany pressing, który robił nam grę w pierwszym meczu. Czyli 15-20 minut ciężarów, a potem stopniowe odzyskiwanie kontroli.
@sonic napisał: "Kanoniczne do boju po awans!!!!"
Amen.
Cóż. Dosyć ciekawa ta LM w tym sezonie. IMO radosny futbol barcelońsko-paryski może być mocno zweryfikowany przez pragmatyzm mediolańsko-londynski. Fajnie byłoby usłyszeć ten trzask eksperckich dup zewsząd przy takim scenariuszu i finale.
@Gonzo92 napisał: "Mega mnie denwuje to że wszędzie piszą że real nas pyknie bez problemu itp itd. Czekam na jutro żeby kopary opadły tym pseudo ekspertom."
Z ciekawości. Kto tak twierdzi, eksperci i dziennikarze, czy kibice? Ja nic takiego nie przeczytałem i nie widziałem. Aczkolwiek przewija się gdzieniegdzie wśród ekspertów zdanie, że "kto jak nie Real może dokonać remontady". Ale żeby tak ktoś mówił i pisał o pewnym "pyknięciu" to nie zauważyłem. Chyba, że wszedłeś na forum lfc.pl ;)
@Artetaballer napisał: "To ja sprowowałem tą dyskusję, ale nie wspominałem o chęci sprzedaży Gabriela. Po prostu słaby jest poziom czytania ze zrozumieniem na stronie.
Wspomniałem, że Gabriel miał swego czasu propozycję z Arabii i było coś na rzeczy. Z tego co pamiętam to nawet Arteta prosił go, żeby został w Arsenalu.
Napisałem też, że jeśli chcemy zrealizować TOP transfery, to możliwe, że trzeba będzie kogoś wartościowego sprzedać. Z naszego "szrotu" wyciągniemy maks 50 mln i to będą same straty finansowe.
I właśnie nawiązując do tego wszyskiego zapytałem o opinię, czy chcielibyście "poświęcić" Gabriela, jeśli dzięki tej sprzedaży moglibyśmy kupić 5-6 bardzo dobry zawodników."
No to Twoja teza nie ma sensu, bo jestem pewien, że klub nikogo nie sprzeda z absolutnego trzonu latem. Poza tym sprzedaż Gabriela nie będzie żadną dźwignią, bo za większość tej kwoty trzeba będzie kupić nowego topowego ŚO, ale w porównaniu do Brazylijczyka takich w Europie jest baaardzo malutko. Napastnik, bramkarz i SP to pewniaki, skrzydłowy przyjdzie jeśli uda się sprzedać Trossarda IMO. Jeszcze jeden obrońca jeśli sprzedamy Kwiora/Zinę. Po stronie finansów wyglądamy więcej niż dobrze, więc do tych wymienionych ruchów nie potrzeba sprzedaży gwiazdy drużyny.
@Kaczaza napisał: "Co ja pacze Gabriel Magalhaes do sprzedaży.
Z całym szacunkiem, przewietrzcie się."
za niedługo zaczną Sakę sprzedawać, bo może Arabia czy PSG wyłożyłoby 200 milionów. Ludzie nie rozumieją, że my nie jesteśmy już takim klubem, który z wywalonym jęzorem sprzeda swoje największe gwiazdy. Jaka byłaby sportowa- ekonomiczna korzyść ze sprzedaży Gabriela? 100 milionów dostajemy i musimy wydać większość tego na jego zastępstwo, na rynku inflacja, za jakiegoś młokosa z Francji, która produkuje najlepsze talenty na ŚO trzeba wybulić z 60-70 milionów, a kiedy on wejdzie na taki sam poziom? Druga sprawa, że Gabriel to lewonożny ŚO, a takich na rynku jest mało i będą jeszcze drożsi. Brazylijczykowi trzeba przedłużyć jak najszybciej umowę, a nie zastanawiać się nad jego sprzedażą latem.
wszyscy którzy sugerują sprzedaż Gabriela powinni dostać po ostrzeżeniu od adminów, bana jeszcze nie ale jeśli będą dalej bluźnić to kto wie.
Moim zdaniem dobrze. Sesko to kolejny projekt, zawodnik do rozwinięcia i pespektywa 1-2 lat gdzie jechałby na kredycie zaufania i łatce potencjału na kolejne lata. Ta drużyna w tej chwili potrzebuje 2 mocnych nazwisk do ofensywy, zawodników którzy z marszu pokażą pełnię swoich umiejętności i dysponują większym doświadczeniem niż Słoweniec.
@Marcinafc93 napisał: ""It looks and sounds like his recovery is going well, , so perhaps they'll try to reintegrate him before the season finishes if it is safe to do so and there is something to play for. But let's see - a lot of 'ifs' in that""
Kai kuruje się na finał LM i strzela bramkę decydująca o zwycięstwie, brzmi znajomo?
@arsenallord napisał: "Podobało mi się jak Borzęcki (rośnie na mojego ulubionego sportowego dziennikarza, mega spoko gości) i Kotleszka reagowali na nasze gole. Fajne to było. W studio stypa Wichniarek załamany. A Borek czy Święcicki to są chyba tylko jak Real wygrywa."
Borzęcki to top, bardzo dobrze merytorycznie przygotowany, wiadomo że najbardziej w temacie BL, ale i o innych klubach i ligach potrafi fajnie opowiadać. Co najważniejsze nigdy nie pudruje i rzadko gryzie się w język, co przy jego przygotowaniu i wiedzy daje głównie dobre efekty ;) Kotleszka to taki typowy "geek", wariat na punkcie piłki i jedzie na entuzjazmie i pozytywnych emocjach, fajna przeciwwaga do takich raczej realistów/fatalistów jak Borzęcki. Z tego co kojarzę to on jest mocno zainteresowany jakimiś niszowymi ligami, a'la Grecja, Turcja. Z całego towarzystwa KS warto jeszcze wyróżnić oczywiście Lipińskiego, bo to też klasa sama w sobie, mnóstwo celnych uwag i przemyśleń. Reszta stałego towarzystwa dla mnie mogłaby być zastąpiona ludźmi z Viaplay.
@Womanizer napisał: "Mnie rozwaliło jak w Kanale Sportowym ułożyli jedenastke po ćwierćfinałach.
To z Arsenalu tylko Rice był wrzucony. A z Farselony aż 5 chłopa. A gdzie trudność rywala i BVB nie ma do Realu startu w żadnym calu."
Kanał sportowy dla niepoznaki został tak nazwany, bo tak naprawdę to jest Barca&Real TV, a jeżeli chodzi o nasze podwórko to przede wszystkim Legia TV. Ostatnio rozwalił mnie na łopatki wielki Bór, choć w jego przypadku to pewnie była ta "publicystyka" hehe... ale stwierdził, że może Kiwior ma przyszłość jeszcze w Arsenalu, bo z klubu latem odejdzie Saliba, którego zgarnie Real, a po Gabriela może wróci Arabia. No to tylko potwierdza, że nas eksperci dalej rozpatrują w kategorii ciekawostki, przerywnika ale nie biorą nas na poważnie jako drużyna z europejskiego topu tylko jak frajera, który dalej będzie sprzedawać swoje największe gwiazdy. Od paru dni wszyscy, poza może Borzęckim życzą sobie tryumfu futbolu widowiskowego i finału Barca-PSG. Jeszcze warto odnotować, że Wichniar nas mocno chwalił po samym meczu, ale reszta ekspertów strasznie dużo mówiła o remontadzie Realu. O jakichś Lewczukach czy Jóźwiakach to nawet szkoda mówić. Wolałbym słuchać naj****ego wujka na weselu niż takich ekspertów.
@Barney napisał: "Pelno tu bylo komentarzy o wydzwieku jakby ta Barca to na 100% juz czeka na nas w finale."
hmm IMO jak trafią na Inter w półfinale to szanse są 50-50. Może być tak, że Włosi jednak zweryfikują Flickitakę. Inter to niewygodny rywal, cieszę się że nie jesteśmy z nimi po tej samej stronie drabinki. Ale tak jak pisałem wcześniej po cichu liczę jednak na nasz finał z Barceloniarzami i rewanż za 06.
@Barney napisał: "Tu polowa strony chyba tym katalnskim szujom kibicuje. Oby odpadli z Interem lub Bayernem i skonczy sie pisanie o nich."
no daj spokój, ja myślę, że większość z tu obecnych pamięta finał z 2006 roku i chętnie by się chciała zrewanżować za ten mecz. Daleka droga jeszcze ale byłby to mój wymarzony finał.
@thegunner4life napisał: "Problem drogi kolego był w tym, że dużo było kolegów którzy nie przyjmowali w lutym do wiadomości, że szanse na mistrzostwo są czysto matematyczne, i to nie jest kwestia wiary tylko faktów."
i co komu w tym przeszkadza, że oni wierzyli? Wszyscy muszą solidarnie nie wierzyć, wtedy jest ok? Ja nie przypominam sobie, by te osoby w sposób pogardliwy i ofensywny pisały w stosunku do użytkowników, którzy nie wierzyli. W drugą stronę to działa regularnie, nawet ostatnio po remisie z Eve i porażce Liverpoolu xD.
@Gunnerrsaurus napisał: "Czyli można pisać o przegranym mistrzostwie dosłownie po każdej ligowej porażce mniej więcej od połowy sezonu, ale nie można dyskutować o ewentualnym rywalu w półfinale po wygranej 3:0 w ćwierćfinale"
Kibic Arsenalu musi być skromny. Co ja tam gadam w sumie. Powinien w swoją drużynę nie wierzyć, deprecjonować jej możliwości, krytykować na każdym kroku. A szczególnie wtedy, gdy zespół przegrywa do przerwy, ale jak odwróci losy spotkania to Broń Boże nie pisać nic pozytywnego, bo za tydzień drużyna i tak przecież może stracić punkty. To byłoby totalnie bezsensu. Wtedy jest gitówa i nazywane jest to realizmem, twardym stąpaniem po ziemi. Jak wierzysz w trofea i wspierasz to jesteś niepoprawnym optymistą, patrzysz przez różowe okulary i jesteś oderwany od rzeczywistości.
Myślę, że w wielu przypadkach to jakim jesteś kibicem jest lustrzanym odbiciem tego, czym się kierujesz w swoim życiu i jak do niego podchodzisz, czasem nawet tego jaki bagaż dźwigasz.
Lewandowski to kat Borussi odkąd odszedł z klubu z Westfalii, może z czystej ludzkiej przyzwoitości właśnie nie powinien się cieszyć za każdym razem ;)
Ale tak szczerze on nie był wychowankiem, nigdy jakoś przesadnie nie demonstrował swojego przywiązania do klubu z Dortmundu, nie całował herbu, a na końcu odszedł do jednego z największych rywali, co i tak zostało przyjęte dosyć wyrozumiale przez klub i kibiców. Miał chyba całkiem urocze pożegnanie z kwiatami i podziękowaniami, chyba wszyscy w klubie doceniali wtedy profesjonalizm Lewego i to, że do końca grał na najwyższym poziomie. Ja nie widzę powodu, by miał po tylu latach nie celebrować bramek strzelonych Borussi. Szczerze mówiąc to takie zachowania często pachną mi fałszem, jak za Lewym jako osobowością średnio przepadam, tak uważam, że krytyka za te celebracje jest nie na miejscu.
@iluzbg napisał: "Swoją drogą bardzo niedoceniany piłkarz."
to tak jak u nas z Parteyem.
@ZielonyLisc napisał: "Jak tam kanonierzy dzień? Wczoraj zebrałem kilka wiadomości od znajomych z gratulacjami, ahhhh bierze duma!"
zapominamy i lecimy dalej, bo trzeba temat dokończyć na Bernabeu!
xDDD
@Qarol napisał: "Z tym spokojem Parteya to nie przesadzajcie. Nadal ma topowe momenty, ale też coraz częściej zdarza mu się gubić koncentrację, czego efektem jest strata piłki i groźne sytuacje dla rywala. Z sezonu na sezon traci jednak na swojej mobilności, takiej szybkości z piłką. Wartość dla zespołu wciąż na plus, ale trzeba tutaj szukać zastępstwa powoli. No a jak dobra opcja pojawi się teraz to trzeba brać, bo nie wiadomo czy będzie potem."
szybkość czy mobilność z piłką to nigdy nie był atut Thomasa i nie budował tym swojej przewagi nad rywalem, także argument inwalida. 32 lata w dzisiejszych czasach to nie emerytura, patrząc pod kątem zawodnika środka pola, gdzie cechy motoryczne, czy w sumie bardziej szybkościowe nie są kluczowe. Popatrzmy na to co wyczyniał do niedawna Modric, czy Kroos. Nikt tutaj nie pisze o odpuszczaniu nowych zawodników, ale potrzebujemy głębi na tej pozycji i układ mistrz (Partey) - uczeń (Zubi) na jeszcze jeden sezon byłby najrozsądniejszy. Tym bardziej, że Jorginho również chce odejść.
@The088: zgadzam się, trzeba zrobić wszystko co w naszej mocy, by przedłużyć Thomasa. Można sobie tłumaczyć, że przyjdzie Zubi i jest młodszy itd. ale musimy mieć głębię na tej pozycji. Poza tym Hiszpan może nie od razu wejść na wymagany poziom. Partey to profesor, nikt nie wprowadza takiego spokoju w naszym środku jak on, właściwie większość najlepszych spotkań Arsenalu w tym sezonie były z nim w składzie i jego obecność pozwala nam dominować rywali.
Panowie, piłka nożna spać nie można. 20 lat temu były podobne emocje i wspaniały wynik, ja dalej na posterunku. Ale etykietę zrywam dopiero po rewanżu. Declan bracie, gdzieś ty się chował zazwyczaj za Ode przy tych wolnych?!
@Patriko napisał: "Ja ogólnie nie lubię takich stwierdzeń, i nie rozumiem ludzi którzy są o tym święcie przekonani, że tak jest a i tak interesują się futbolem xD I jeszcze się o to kłócą, wyśmiewają, poniżają, przerzucają oskarżeniami itd. jak ci wkręceni za mocno w politykę z lewej i z prawej, to wtedy jest bez sensu dla mnie i mija się z celem, bo według mnie sport to powinna być odskocznia od tych najgorszych emocji.
Chociaż oczywiście nie twierdzę, że nigdy nie było i nie ma korupcji w sporcie w tym też niestety w piłce nożnej."
ale to nie o korupcję musi chodzić, wczoraj latało tutaj podsumowanie wszystkich baboli sędziowskich przeciwko nam na przestrzeni sezonu czy dwóch i wyszła z tego bardzo długa lista. Oczywiście ktoś mógłby niektóre zdarzenia podważyć, a kibice innych klubów to już w ogóle. Ale weźmy na tapetę te nasze kartki za opóźnianie/odkopanie piłki, przecież to nawet zostało policzone, że w kolejce w której Rice dostał czerwo w meczu z Brighton takich incydentów było jeszcze 9 i żaden nie został ukarany żółtym kartonikiem. Nasi zawodnicy i ich przewinienia przez niektórych sędziów są traktowane w inny sposób, tak jakby liga stosowała podwójne standardy. To są po prostu fakty. A to nie musi wynikać z korupcji, ale może być pokłosiem tego, że klub i menadżer zdecydowali się głośno mówić o błędach sędziów wypaczających wyniki naszych spotkań, co było nie w smak komisji i towarzystwu wzajemnej adoracji z gwizdkiem w ustach, więc to nieco inne traktowanie rodzi dodatkowe pytania...
Będzie 2-0, do przerwy 1-0 po golu Saki, a w drugiej połowie podwyższy Timber.
@Furgunn napisał: "Nie ma szans, oba mecze będą przegrane. Nie ten poziom, nie ten mental. Nasi liderzy na takie spotkania się chowają, a my rozkładamy nogi. Byle uniknąć dużego wstydu, to jeszcze nie ten moment."
rozumiem, że konkretne pieniążki już postawione?
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Be4Again napisał: "Jeżeli to prawda, że mamy mieć nawet 300mln na transfery latem to będzie okienko jakiego nigdy wcześniej nie mieliśmy :D"
a kto tyle podaje?