Komentarze użytkownika page

Reprezentacyjne mecze znowu przeczeszą nasz skład. Szkoda, że pewne transfery nie zostały latem zrobione, chyba wszyscy czekaliśmy na Huntera, Melo i paru innych asów, a tu tylko Vermaelen. Dobrze, że się przynajmniej sprawdza.

No tak, tamta wpadka to musiał być dla niego koszmar, młody piłkarz w półfinale LM + błąd na wagę bramki = demotywacja 100%

Kontuzja trochę zbija, Gibbs nie jest jeszcze godnym zastępcą Gaela, a jak mówi sam Wenger: w listopadzie najwięcej spotkań.

Waldek: masz dziewiąte urodziny?

Kurde brakuje mi strasznie Jensa, choć po tamtym koszmarnym finale powinienem mieć inne odczucia :) Co nie zmienia faktu, że w swoim czasie znajdował się w czołówce bramkarzy Europy. Może nie miał takiego talentu jak Canizares, ale czułem, że jest pewny.

Rosicky scalił się z Piccolo i Future Trunksem, wejdzie na boisko - i mamy mistrza ;)
Tytuł newsa mocarny. Co do wypowiedzi Tomasa - dobrze być optymistą, ale bardziej od jego wypowiedzi ucieszy mnie regularna gra w pierwszej jedenastce. Ciąży mi strasznie ta jego kontuzja, przez dłuższy czas na dźwięk nazwiska Czecha dostawałem szewskiej pasji. Chcę go na boisku! Od zaraz

Wolałbym, aby nikt nie przejmował Arsenalu - nie wiem, jaki jest Kroenke, a Wenger wielkiej kasy na transfery i tak by nie wykorzystał.

Bassong, chodź do nas. Zagrasz w LM. Obiecuję. Sokołowski

sector: no nie przesadzaj, facet gra u nas cztery sezony, a Ty mówisz o "tylu latach"? co to cholera, Adams jakiś czy Ian Wright, że powinien spróbować czegoś nowego? Niech coś z nami osiągnie!
Mam nadzieję, że to jakieś nieporozumienie, ja Eboue oddawać nie chcę. Ale po odejściu Kolo wszystkiego się mogę spodziewać...

Marex: ja bym Traore nie oddał, na całym świecie jest głód lewonożnych piłkarzy, takich NIE WOLNO ODDAWAĆ ZA ŻADNE SKARBY! :)

Fizyczne wyczerpanie związane z (...) drugiej córeczki imieniem Dina Layla. To się nazywa pospieszne czytanie newsów ;D
RvP jest ważny jak nigdy dotąd, Thierry i Ade należą niestety do przeszłości, a on jest jedynym zawodnikiem na tej pozycji z dużym stażem w Premiership

Anglia ma bardzo silną reprezentację, przewidywaliśmy to już rok temu, a teraz to jeden z głównych europejskich kandydatów na Mistrza Świata. Trochę wątpię w szanse Gibbsa... głupi ma rocznik :)

Wszyscy Czesi dają ciała. Ach, u nas gra Rosa... zbyt krótko po kontuzji, by się wypowiedzieć, a już następną złapał.
Odejście Sagny nie wchodzi w rachubę, zbyt wielu konkretnych zawodników sprzedaliśmy w ostatnim czasie, a Bacary to przodownik w tej lidze na swojej pozycji. Zaleciało CCCP

Cesc_Fabri4: jakby uznać ich za główną dwójkę, to faktycznie są nie do wyje**** :) Jeszcze wzmocnić obronę i znaleźć sensowną alternatywę dla Eduardo, i jazda po trofea.

Gujet: pojedyncze mecze króla strzelców z niego nie uczynią, a w reprezentacji strzela jak poje**** :)

Czy Titi wróci - nie wiem, ale byłbym jak najbardziej za! W systemie 4-3-3 brakuje nam trochę klasowych napastników...

No nie wiem Vpr. Mój kumpel wspomina mecz jeden mecz z tej przerwy wakacyjnej (chyba Lincoln city, nie dam głowy), i twierdzi, że Fabregas doskonale dyryguje zespołem. Wypluwa płuca, krzyczy i pokazuje, kto gdzie i jak ma biegac. Nie wiem, czy to prawda, w telewizji takich rzeczy nie widać, ale jeśli...

Bendtner ma dobre warunki. Myślę sobie, ze w dzisiejszym futbolu napastnik o wzroście >180 jest b. wartościowy, tyle zależy przecież od masy, gry głową, zastawiania się... niestety, na razie jest zbyt szybko, by wyrokować w jego sprawie. Ja sam od dwóch sezonów wściekam się, gdy Nicklas marnuje dobre okazje. Oczywiście nastąpił pewien postęp, ale trudno powiedzieć, czy się w tym miejscu nie zatrzyma, i nauczy lepszej techniki. Bardziej ciesza jego występy w reprezentacji niż w Arsenalu.

Teraz czekamy na potknięcie ****sów. Jak się nie wyłożą przez cały listopad, to zobaczą w meczu z nami.

Też myślę, że to tylko derby tak wyglądają na Ashburton Grove ;/ Jeszcze sporo czasu, zanim ten stadion przemieni się w istną fortecą Arsenalu, jak Highbury.

Nie chcę by odchodził. Nigdy bym nie wziął go za drugiego Cesca, ale to na pewno zbyt dobry piłkarz na puszczenie go z klubu za bezcen. Z drugiej strony, nie lubię jak gówniarze kombinują na lewo i prawo :P

Głupie czy nie głupie straty, to kolejny sezon w którym obrona Arsenalu pozostawia wiele od życzenia. Wiadomo, ze podstawowa czwórka jest mocarna, ale co ze zmiennikami? Chciałbym w obronie przynajmniej jednego silnego chłopa, który ma ten metr dziewięćdziesiąt, brodę i północne rysy :D prawdziwy aryjczyk w duecie z Vermaelenem - duet na miarę Vidicia i Rio.

Super! Będzie szansa na odegranie się. Choć nie jest to najłatwiejszy klub, na tym etapie już nie ma prostych spotkań.

sebasz: ja nie wnikam kto jest czyim odpowiednikiem, chciałem tylko pokazac, że my również graliśmy w osłabieniu. Po namyśle wyjdzie nam, że brakowało jakiś 4 zawodników na pierwszy skład (bo przecież nie grał też Walcott i Denilson, a Djourou przyznam, nie miałby dziś szans na grę). I nie odmawiam Spursom szacunku, zwłaszcza że mnie bardziej irytują inne kluby (może gdybym mieszkał w północnym Londynie lepiej rozumiałbym, dlaczego tak się nie cierpią).
Tak poza tematem: zauważyliście, że zarówno w Football Factory i jak i słabiutkich Hooligans kibice Tottenhamu dostają lanie, a z Arsenalem nikt się nie bije? Ciekawe, jaką mamy ekipę.

Jeszcze żadna bramka w tym sezonie nie podbiła mi tak, jak gol Fabregasa! To było COŚ!

Chyba nigdy nie zgodzę się z ocenami Sky Sports/goal.com/Setanty do końca. W tym wypadku: zamieniłbym oceny Sagny i Gallasa, Obniżyłbym noty Eduardo i Diabiego. Koledzy pod spodem mówią też o kontrowersyjnych ocenach dla Thomasa i Arszawina, mogą też mieć rację.

Żal Nicklasa, gramy teraz trójką w ataku, Adebayora już nie ma między nami, także rodzi się pytanie, kto wskoczy do pierwszego składu (oby Vela). Nie pograł sobie.

Trochę go chyba poniosło, ja wiem że grali bez Defoe i Lennona, ale to samo my możemy powiedzieć (kontuzja Nasriego, Rosy, Djourou, teraz jeszcze Bendtner). Zagrali słabo, tylko raz spowodowali u mnie szybsze bicie serca, ale Vermaelen był na miejscu. Dobra, dwa razy - jeszcze sytuacja Keane vs Song pod naszą bramką.

Song dziś miał kilka ładnych interwencji w obronie, to samo Vermaelen (już standard) i Gallas. Sagna mało widoczny, ale nie zepsuł niczego. Znów nie podobał mi się występ Eduardo - ta akcja, która w końcu okazała się spalonym, była wymarzoną dla lobujących, technicznych piłkarzy. Myślę, że nawet połowa użytkowników tej strony poradziłaby sobie z bramkarzem w tym miejscu. Eduardo musiał jednak próbować na słupek...

Może jestem niedoinformowany, ale to chyba niemożliwe, by Arsenal pod wodzą Bossa grał z Totenhamem 161 razy... Wenger prowadzi Arsenal jakieś 13 sezonów, co sezon gramy z nimi dwa mecze ligowe + czasem FA Cup/Carling Cup. Czyli nie więcej niż 4, 5 spotkań. By tyle spotkań zagrać w ciągu 13 lat, musielibyśmy spotykać się z Kurczaczkami jakieś 12 razy do roku. Pewnie chodziło autorowi o 161 derby w ogóle...
Co do samego meczu, Arsenalowi trzy punkty w tym meczu bardzo się przydadzą, zwiększy się nasza przewaga nad Tottenhamem + zaległy mecz, a więc pewniejsza pozycja.

CLEVER: ale pier******, myślisz że samym Gallasem-Vermaelenem wybronimy cały sezon? A zmiennicy, przynajmniej dwóch na podobnym poziomie? Djourou ma te swoje kontuzje, a Senderos nie jest zmiennikiem nawet na poziom Man City. A to jest Arsenal!

gooner80: nie chcę ślepo bronić Eboue, ale to nie jest zawodnik naszej pierwszej 11tki od przyjścia Sagny, czyli dwóch sezonów... nie dostaje po prostu swoich szans na prawej obronie wystarczająco dużo, a to JEST JEGO POZYCJA. Nie żaden skrzydłowy czy prawy pomocnik.
Co do Diabiego - to jeden z kilku zawodników, którzy zbyt szybko doszli do głównego zespołu, a szkoda; powinien być stopniowo wdrażany, przecież głupie pomyłki czy czerwone kartki nieraz mu się zdarzały.
Gdybym miał jednak jakikolwiek wpływ na transfery Arsenalu, wziąłbym środkowego obrońcę. To jest formacja której najmniej jestem pewien. A Diabiego zawsze można zastąpić, gdy wszyscy zdrowi (w lipcu)

Czemu całość tekstu jest u mnie wytłuszczona? Paskudnie to wygląda :/
Co do meczu - rzeczywiście remis na własne życzenie. Muły dostają od L'poolu, trzeba to wykorzystywać... i gonić niebieskich. Oj przydałby się DM z prawdziwego zdarzenia

Wygra zapewne ktoś z Barcelony. Dużą szanse ma na pewno Andres Iniesta.
olo_18 --> przyznam Ci rację, to co zrobiono CFC to jedno z największych chamstw w piłce ostatnich lat. Ewidentny, masowy szwindel. Niestety ludzie szybko o tym zapomną, a po latach będzie liczył się tylko tytuł.
Arsenal za to może się cieszyć, że Londyn wciąż nie miał triumfatora.

Co za gadki-szmatki... Nie lubię graczy tak pogrywających, jakby milczał wyszłoby lepiej. Ale jak powiedział Vpr - przynajmniej Mikael nie będzie tak często wychodził (dobry Boże, czemu na jego plecach marnuje się ta 18tka?)

Czy ja wiem? Murzyn, silny, z europejskim pochodzeniem, trafia w gust Arsene :D I potencjał w FMie powoduje, że zawsze się go ściąga. Wenger wie pewnie lepiej.

Nie ma mowy szuje! Eboue jest potrzebny na zmiennika dla Sagny. Poza tym, w formacji 4-3-3 może grać też na prawej pomocy. Jako tako...

Niech nie wychodzi na Polske, po co go marnować.

Ma dług zaufania u nas, niech zacznie się spłacać :)

Wiedziałem, że pójdą po rozum do głowy i dadzą mu opaskę. Może w końcu jest szczęśliwy.
Przebolałem wszystkich, co odeszli w ostatnich latach, nawet Titiego i Lassa, ale Kolo to zbyt wiele ;/