Komentarze użytkownika rayuuuu

Reus od zawsze mi cholernie imponował, teraz jedynie staje się gwiazdą światowego formatu. Goetze jest dobry i też fajnie by było mieć go w Arsenalu, ale IMO jednak jest nieco słabszy od Marco.

"Ale 1 kwiecień jest w kwietniu..."
made my day.

@I_Tak_I_Nie - w sumie z tego wychodzi, że lepiej pozostać na drugim miejscu. Na moje oko z II miejsca mamy łatwiejsze zespoły!

Życzę powodzeń niczym z Interem!

Ładna psychodelia na koniec. Cieszą 3 punkty.

Gervinho jest zdrowy?

Dobrze to powiedział - gdy Ramsey jest w formie, to Arsenal ma inne oblicze - zwyczajne -,niż gdy nie ma formy, bo wtedy mamy kompletną padakę.

"Wypieki na uszach" leżę! :D

Kalinowskiemu się dowcip ostrzy.

O ja j#%^*, dawno nie było tak pięknego gola!

Number 10.!

Jak byłem w stanie uwierzyć we wszystkie Atlety i Łilsziry, to "chłopak z Zabrza" otworzył mi oczy - to, co tam robią, to prowokacja.

piti16 - nie zapominaj o Łilsziru.

@AspiratioCrew - niech Bóg Ci w dzieciach wynagrodzi :)

Jeżeli możecie, to weźcie rzućcie linka z polskim komentarzem! :)

Słowa Wengera + słowa Żiru = Witaj z powrotem, Królu!

Romek nie może być aż tak głupi. Według mnie musiała zaistnieć niepisana umowa między nimi, na której mocy za o rok dłuższy kontakt Di Matteo miał osiągnąć podobne wyniki w Lidzie Mistrzów. Co nie zmienia faktu, że Rusek po prostu bawi się teraz jak w Football Managerze...

youtube.com/watch?v=_r1LhB2g8J0

Widzieliście to? Mało tego, zamiast podarować po tym wybryku gola to grali dalej!

Jeszcze niedawno mówił, że walczymy o majstra. Wilshere, nie rób mi tego :(

Każdy ma prawo w życiu popełnić błędy. Zapraszam Mikuś na ławkę, przydasz się!

Pires, nie mów hop, nie każdy ma taki talent jak Ty. Nie umniejszając Łukaszowi.

Autorytet dla wszystkich, przyzwyczaiłem się do tego :)

Facet z jajami, takich jak on i Wilshere nam trzeba!

Pozycja bramkarza jest dość dobrze obsadzona na tle innych i bym do niej takiej uwagi nie przywiązywał. Chyba, że Ali nie będzie się bał grzać ławy jak Lloris, to zapraszam!

Borekenema - ostatnio to ciągle sprzedajemy, więc wniosek z tego byłby taki, że fundusze mamy cały czas :P

A co do newsa - po co?

Świetna kolejka. Jedynie LFC i $ity nie weszło ;d

Ta wypowiedź kompletnie mnie zniszczyła. To nie mógł być Wenger :D

Żiru notuje niesamowity progres. To daje nadzieję na to, że może grać z każdym meczem coraz lepiej. A Papcio wie kogo kupować z francuskiej ligi.

W tym meczu nie wygraliśmy jedynie trzech punktów. Ba, powiedziałbym, że 3 punkty nie były najważniejszą zdobyczą wczorajszego meczu. W końcu widziałem tę namiastkę starego Arsenalu, z tą niesamowitą dozą pewności siebie. Musimy utrzymać ten stan mentalny i będzie dobrze!

Niezależnie od tego jakim on jest graczem, to dobrze prawi. Szkoda tylko, że ostatni raz, w którym mieliśmy z niego więcej uciechy niż frustracji, przypada gdzieś w okolice listopada poprzedniego roku w meczu wyjazdowym z Marsylią...

A to nie Santi podawał do Żiru przy trzecim golu?

A co mnie obchodzi, że to nie było celowe? Gość jest kompletnym debilem, skoro robi takie rzeczy bezmyślnie. A znając jego kryminalną, piłkarską przeszłość, to mnie jakoś ten jego wybryk nie dziwi...

Tym tekstem kompletnie się przekreślił. Pałka się przegła!

O ja j#%^* co Walcott zrobił! W końcu Merte!

Dobrze widzieć żywego Squillaciego na 24 zdjęciu. Już się obawiałem, że zaginął w akcji niczym Diaby.

Dainc, tak jest. Słowem-klucz tutaj, jak to nazwał AFC_JUVE_FAN, to "wiara". Na tym polega według mnie kibicowanie. Zawsze wierzę w ten klub, ale przykro mi się robi, gdy widzę właśnie to obniżanie poprzeczki i wyprzedaże, ale nasza złota era ponownie nadejdzie. Rzadko o tym piszę na stronie, bo to z mojej perspektywy oczywistości i wolę pisać komentarze o sprawach, które mnie irytują.

Selekcjonerzy mają wyjechane na to, że zawodnik ma swoje cele w klubie, bo liczy się dla niego tylko jego własny tyłek na cieplutkiej posadzie. Poza swój czubek nosa się nie wychylają i geniusz typu del Bosque sądzi, że dla zawodnika każde powołanie jest jak trofeum...

Dainc, wbrew Twoim pozorom, nie kibicuję Arsenalowi dla trofea, ale również pokochałem ich za styl gry i walkę do końca. Tyle, że od dłuższego czasu tej walki nie ma, a ostatnio nawet piękna gra zniknęła.

Wygranie Ligi Mistrzów to też nie jest pierdnięcie, jakie to sugerujesz, a z pewnością daje sporo większą radość kibicom, niż nam te 3-5 na Stamford. Szukanie takich mizernych argumentów jak "taktyka, która opiera się na autobusie + 1 kontra" jest bezcelowe.

Wt ym rzecz, że wcale tak nie jest, że jak chcemy, to umiemy. Bo przy tych aspiracjach to chcemy, a nie możemy od 7 lat. Nie mogą nam wystarczać powroty na pudło w marcu/kwietniu, bo to nie jest już kwestia naszego "chcenia i potrafienia", a sprawa honoru i absolutny plan minimum.

Dodam, że mam uraz do teraz z powodu słów, które Wenger palnął ostatnio nt. Ligi Mistrzów. Jedna z najgłupszych wypowiedzi, jakie w świecie futbolowym słyszałem...

Dobra, znalazłem, news 26207...

Wracając do tematu to ja z kolei nie wiem, jak wielki ignorantem trzeba być, aby marząc o grze w Premier League sądzić, że Aston Villa mieści się w Londynie. Jeszcze potem tak wypowiadać się, że nie znało się jego historii... Nie mam mu oczywiście za złe samej niewiedzy, ale takich rzeczy nie mówi się szczerze przy mikrofonie i kamerach.