Komentarze użytkownika sylek

chętnie zobaczyłabym go w drużynie Arsenalu. to świetny zawodnik, dużo wniósłby do ataku, a w szczególności do skuteczności z czym ostatnio był problem. podoba mi się pomysł ściągnięcia go do Londynu, ale sądzę, że to mało realne...

myślę, że nie ma co marzyć o mistrzostwie w tym sezonie. jest szansa na wyższe miejsce, ale na pewno nie na pierwsze. można by powlaczyć z Chelsea bo do innych to już ta strata jest mało realna do odrobienia. Liverpool jest w świetnej formie, a manchester ma nad nami za dużą przewagę.

jeszcze ma sporo czasu do zakończenia kariery. dużo się może zmienić. chyba zbyt wcześnie na wygłaszanie takich deklaracji. oczywiście nie mam nic przeciwko, żeby tak się stało i żeby grał u nas jak najdłużej bo już pokazał jakiej klasy jest zawodnikiem.

Theo będzie niedługo piłkarzem klasy światowej. już wcześniej było to widać. a teraz sam Henry go chwali, to przecież nie byle kto.

podoba mi się ta pewność siebie i zdecydowanie. wierzy w umiejętności swoje i innych zawodników z klubu. to najważniejsze. z taką formą jaką prezentują obecnie możemy powalczyć o puchary.

wierzę, że Bendtner się dużo bardziej wyszkoli i będzię wykorzystywał prawie wszystkie okazje. można mu zarzucić brak skuteczności, ale za to dobrze umie stwarzać sytuacje innym zawodnikom. dzięki niemu pada dużo goli mimo, że nie widać tego tak bezpośrednio. Wenger w niego wierzy, a to chyba coś znaczy, że często wychodzi w podstawowym składzie.

chyba trochę przesadził. mamy szanse np na 3 miejsce, ale na pewno nie na wygranie Premier League. jeszcze nie w tym sezonie. w obecnej sytuacji duże szanse ma Liverpool z taka formą jaką prezentuje od kilku ostatnich spotkań.

najpierw niech wyjdą z kryzysu i dopiero myślą jak nas dogonić. osobiście uważam, że teraz Arsenal nie da sobie odebrać 4 miejsca w lidze. ale spróbować zawsze mogą, wiadomo, że będą się o to starać.

wierzę, że się obronią przed spadkiem. mimo, że są na końcu tabeli ligowej jest to bardzo dobry klub, no i jeden z ważniejszych w Premier League

nie ważne czy wygra czy nie. sama obecność w tym gronie to już jakieś osiągnięcie. bycie wytypowanym w najlepszej 5 spośród tylu zawodników z całej ligi angielskiej to jest coś.

sądzę, że nie odejdzie. nawet jeśli-to nie z tego powodu. może jakby Arsenal znowu nic nie wygrał to by się mógł nad tym zastanawiać. ale i tak wątpie, że chciałby opuścić Arsenal

to nie jest mozliwe, że opuści teraz Barcelonę. chyba dobrze się tam czuje, jest w formie. tyle czasu grał w angielkiej lidze, że pwenie chciałby wreszcie spróbować czegoś innego.

Aston Villa już nie powinna się liczyć w tej walce. możemy śmiało skoncentrować się na dogonieniu Chelsea. ich przewaga zmalała i możemy ją odrobić bardzo szybko tak jak w przypadku Aston Villi.

ale Liverpool ma formę. dobrze, że nie trafiliśmy na nich w LM. raczej nie jest mozliwe, żebyśmy ich dogonili w lidze. może ewentualnie Chelsea...

nie powinna nam sprawić problemu wygrana z Newcastle. to nie jest mocny zespół. spokojnie wygramy. pewnie nawet wyżej niż 2:0

kiedy wreszcie zakończą ten temat? nikt w to nie wierzy a oi dalej to roztrząsają. poza tym co złego jest w ubiorze Cesca? standardowo-spodnie, kurtka itp. nie wiem o co im chodzi...

będzie się musiał nieźle nastarać, żeby nas wyeliminować. a potem będzie tylko pod górkę, bo będzie czekał Manchester-myślę, że bez problemu poradzą sobie z Porto.

no nareszcie. będziemy mieli wzmocnienie w LM przeciwko Villarealowi. mam nadzieję, że nie złapie po drodze innej kontuzji, która by mogła go wykluczyć z tego meczu.

nie będzie łatwo, ale możemy powtórzyć swój wyczyn. to nie jest słaby przeciwnik. oczywiście mogliśmy trafic dużo gorzej więc nie ma co narzekać. Arsenal jest wszędzie niedoceniany przez tą słabą forme jaką przezentowali na początku roku. i to nam może pomóc.

nie sądzę, żeby to był najłatwiejszy przeciwnik. Villareal umie się zmobilizować na takie mecze i nie będzie z nimi łatwo. wolałam, żebyśmy trafili na kogoś innego. to, że wygraliśmy 2 lata temu o niczym nie przesądza, to było dawno i wiele się zmieniło. ale najbardziej się obawiałam Liverpoolu. Chelsea będzie miała ciężko.

Liverpool jest teraz na fali, a po takich zwycięstwach jakie ostatnio odnieśli jeszcze bardziej się podbudują. Sądzę, że to może być najsilniejszy przeciwnik na jakiego moglibyśmy trafić. Wolałabym, żeby się spotkali z nami dopiero w finale. wtedy nie mam nic przeciwko.

chcą tylko wywołać skandal po przegranym meczu i stąd ta wymyslona historyjka pomeczowa. Fabregas nawet nie miał powodu żeby się tak zachować. Wenger słusznie nie wyrazał swojej opinii na ten temat. Arshavin znowu wykazał się świetną formą. liczę, że będzie mocnym punktem drużyny

słusznie postepuje, że się nas boi. nie uważam, żeby Arsenal był nasłabszym zespołem w LM. poza tym nie wolno lekceważyć nawet najsłabszego rywala bo pewność siebie może ich zgubić.

Arshavin z meczu na mecz się coraz bardziej rozgrywa. Oby tak dalej. Nawet Bendtner wczoraj nic nie zawalił, nie ma się za co do niego uczepić. wręcz przeciwnie-wypracował pierwszą bramkę

grali na czas, ale potem zadziałało to na ich niekorzyśc. często takie sytuacje się zdarzają i rzadko kiedy sędzia daje za to kartkę-choć powinien

może i znajduje się w odpowiednim miejscu o odpowiedniej porze, ale nic to nie daje bo on nie wykańcza poprawnie żadnej akcji. mimo to Wenger dalej wierzy, że Bendtner złapie formę. oby miał rację, bo nie da się patrzeć jak marnuje każdą okazję na boisku

ciężko będzie powalczyć o 3 miejsce, ale puchar jest w zasięgu. już mają 4 miejsce w lidze, więc mogą się też bardziej skupić na innych rozgrywkach. Aston Villa ma mały kryzys i wątpię, żeby pokazała coś szczególnego do końca sezonu.

na szczęscie jest twardy i ma silną psychikę. najważniejsze żeby się nie poddawał i uwierzył w siebie. Eduardo to mocny punkt drużyny i czas aby skończył z tymi kontuzjami

ciekawe kiedy uda mu się ponownie rozegrać mecz w barwach Arsenalu. jeśli tak dalej pójdzie to czuję, że nie prędko wróci do gry, nie mówiąc o dobrej formie

czyżby Wenger wreszcie dostrzegł, że Bendtner nie jest w nalepszej formie? pierwszy raz słyszę takie słowa z jego ust. wcześniej udawał, że nic nie widzi...

Fabiański raczej nie będzie miał dużo roboty w tym meczu. już się przyzwyczaiłam, że co mecz to są jakieś kontuzje... mam nadzieję, że w podstawowej 11 nie wystawią Bendtnera...

no własnie-odpadli z UEFA, w lidze już raczej nie wygrają więc co oni osiągnęli w tym roku?

jego pierwszy gol dla Arsenalu i za to jakiej klasy. takie gole się rzadko widuje

już po powrocie Theo i Eduardo jest lepiej. a jak jeszcze tych dwóch zawodników wróci to powalczymy o trofea, np w LM

nie sądzę, aby na daną chwilę Milan był lepszym zespołem od Arsenalu. gdyby spojrzeć na obecną sytuację to my gramy w LM a Milan tylko w UEFA...

niedobrze by było gdyby zdecydował się odejść. i jak mamy zdobywać trofea jak co roku odchodzi jakiś dobry piłkarz z podstawowego składu???

najlepszy zawodnik meczu dostał tylko 3... sądzę, że i tak za dużo mu dali po tym co wyrabiał na boisku. to była katastrofa. dziwię się, że tak późno go ściągnęli

w0jtuss100 to wieczny pesymista. w nic nie wierzy, nawet jeśli wyraźnie widać, że Arsenal wreszcie wraca do formy. mamy prawo się cieszyć, nawet jesli wygraliśmy ze słabym przeciwnikiem, bo wcześniej nawet z tym był problem. nie wiem czemu miał służyć twój komentarz...

pszychodzi mi do glowy tylko jedno. Wenger musiał dać odpocząć innym napastnikom za wszelką cenę. bo inaczej to chyba nie ulega wątpliwości, że Bendtner by nie zagrał w pierwszym składzie. nawet komentatorzy się z niego nabijali gdy marnował akcę za akcją. nie wiem co on jeszcze robi w tym klubie. pewnie dlatego Wenger go jeszcze trzyma bo nikt go nie chce kupić...

tylko zdjęli tego drewniaka od razu się gole posypały. niesamowite ile moze zepsuc jeden piłkarz...