Komentarze użytkownika tomash473

Sami jesteśmy sobie winni takiego wyniku. Brak skuteczności jest porażający

#Człowiek Szklanka

Bez szału. Mecz do zapomnienia. Ważne 3 pkt. Świetny mecz Marquinhosa i tyle z pozytywów.

Zagraliśmy dzisiaj słabo i tyle

Tak szczerze mówiąc to jest swego rodzaju kompromitacja przegrywać z tak cienkimi mułami

Mcsrominej ma gębę nieskalaną myślą

To jest jakiś dramat

@Piotrek95: kompletnie nie stwarza zagrożenia na swojej stronie.

Zdecydowanie kuleje decyzyjność w kluczowych momentach akcji. Ode słabo, Saka bezużyteczny, Lokonga niepewny. I teraz nie mamy ani klasowego zmiennika za Sake ani za Lokonge. Uroczo

Płaczki z junjated i ten sędzia, który najpierw puszcza akcję, a potem stwierdza faul pasują do siebie idealnie. Cioty

Wszystko fajnie, ale nie możemy tracić tak frajersko bramek, kiedy gnieciemy przez 90% meczu. Plus za szybką odpowiedź, ale mieliśmy tyle patelni, że niepotrzebne są nerwy w końcówce

Chętnie zobaczę co ten Marquinhos potrafi. Może akurat objawi się drugi Martinelli

Dobrze, że przytrafił się taki mecz, bo zweryfikował charakter tej drużyny. Jeśli chodzi o mnie to nie mam wątpliwości, że chłopakom w końcu urosły wielkie, owłosione jajca!

Real: Dzień dobry, ile za Odegaarda?
Arsenal: Nie stać Was.

Fulham pół meczu gra na czas a teraz będą wielce pospieszać! Jazda z Wami łajzy!

Pan Piłkarz Odegaard

C'MON GUNNERS!!! Fucking delicious game!!!

Gabriel rehabilitejszon!!!!!!

Nketiah druga piłka meczowa XD

Eddie piłka meczowa. Heh...

@Reamoner: odważna opinia

Arsenal set to be busy. Arsenal may be working on four signings and five exits before the transfer deadline.

Via The Express

Upokorzenie reddebils to miód na moje serduszko #KlocNaJunajted

Jeszcze jeden! Jeszcze jeden! XD

A, i dodam jeszcze, że patelnia Martinellego to musi być chociaż światło bramki, bo... no dramatyczny był ten strzał.

Wygrana na inaugurację bardzo cieszy, ale moim zdaniem zgodnie z oczekiwaniami graliśmy tylko początek pierwszej połowy. W dalszej części meczu wracały demony przeszłości. Jakieś dziwne "ręki" w polu karnym, z których na przykład tę w pierwszej połowie Gabriela kilku sędziów pewnie uznałoby za przewinienie. W drugiej połowie "niby delikatne" pociągnięcie przez Sake zawodnika CP mogło spokojnie skończyć się karnym. Fatalna decyzja Ode w drugiej połowie o podaniu do Jesusa zamiast strzelać, Saka to samo. W ogóle miałem wrażenie, że chłopaki chcą na siłę wejść z piłką do bramki. Trzeba wspomnieć jeszcze o prawie samobóju Gabriela, dwóch dobrych interwencjach Ramsa (szczególnie sam na sam z Eze). Według mnie CP dominowało w drugiej połowie. Reasumując, po transferach i meczach przedsezonowych moje oczekiwania były większe, ale cieszy wygrana. Początek pierwszej połowy to jest Arsenal jaki chciałbym widzieć przez większość meczu. Uważam, że w końcu mamy silną defensywę, a Saliba wydaje się być "transferem" na miarę Jesusa, dla mnie top. Liczę, że wpadną jeszcze 1-2 transfery, wrócą kontuzjowani i bedzie tylko lepiej.

A tak dobrze się zapowiadał... oby znalazł swoje miejsce.

"Podczas swojego pobytu w Londynie bardzo cierpiałem, dużo mnie kosztowało przystosowanie się do tych warunków (...)" ojoj... żałosny gość

@lordoftheboard: o ile prezentowałby formę jak Coutinho

Jeśli woli Barcelone to wolałbym, żeby tam sobie poszedł. Nie chciałbym za jakiś czas przeczytać, że Rafinha roni łzy i jest tak strasznie nieszczęśliwy, bo DNA Barcelony ciągnie go ku Katalonii.

Takie transfery to ja rozumiem. W końcu porządne okienko transferowe. Czekam na więcej

Cały Arsenal, mecze o wszystko to ich specjalność. Liga Mistrzów... pfff...dobre żarty XD

Niewiarygodne, najpierw trzy mecze dostajemy w papę od ogórków, żeby potem pocisnąć Chelsea nieprawdopodobnie United.

Tragicznie teraz gramy. Dodatkowo Tavares zaczął sabotować

#XhakaStyle

Masakra, Tavares znowu faulował, ale sędzia nie zauważył. Czyżby kibicował Arsenalowi?XD

Fura szczęścia, ale to też jest potrzebne. Mam nadzieję, że Tavares wyczerpał już limit przypałów na dziś

Karny może z kapelusza, ale ile podobnych decyzji podjęto przeciwko Arsenalowi. Brawo za zwycięstwo! COYG!

Myślę, że to byłoby na tyle w temacie LM. W****... mnie te patałachy do czerwoności. Nie dość, że zawodzą za każdym razem, gdy muszą wygrać to jeszcze drużyny, które są w dołku spuszczają nam oklep, a poszczególni zawodnicy rozgrywają mecze życia (dzisiaj bramkarz Świętych). Zacytuję klasyka: Arsenalu, z taką grą idi na****!

Cały Arsenal, frajerzy w decydujących momentach sezonu.