Komentarze użytkownika wojt

Znaleziono 77 komentarzy użytkownika wojt.
Pokazuję stronę 2 z 2 (komentarze od 41 do 77):

poprzednia12 następna
Komentowany temat: Video: Liverpool 1-2 Arsenal 13.12.2009, 19:33

Poprawcie tabele....bo Aston Villa ma chyba 16 meczy ? Przynajmniej na innych serwisach tak jest ?

Komentowany temat: Zapowiedź meczu: Liverpool - Arsenal! 12.12.2009, 18:09

Patrzac na wyniki jakie sa w EPL to az podkakuje z podniecenia.... jednak nie moge jakos specjalnie sie radowac.....bo powiem szczerze ze tego mecuz z Liverpoolem sie bardzo obawiam....szczegolnie ze wedlug mnie zagra Torres i w ogole chyba kazdy bedzie do gry....a u nas to nawet nie wiadomo czy Tom Cruise moze zagrac...tak wiec daj Panie zyciowa forme Almunii i powtorke formy Arshvina.... Bo od nastepnej kolejki zaczynaja sie dla nas teoretycznie neico latwiejsze spotkania....dlatego to spotkanie jest strasznei wazne !! Jesli przegramy to dystans dalej duzy a Liverpool goni i widzi ze wszyscy traca... jak wygramy to juz bedziemy tuz tuz....
dobra koncze bo juz jakies glupoty bez skaldu pisze...
GO GO GUNNERS !

Komentowany temat: Zapowiedź meczu: Liverpool - Arsenal! 12.12.2009, 18:09

Patrzac na wyniki jakie sa w EPL to az podkakuje z podniecenia.... jednak nie moge jakos specjalnie sie radowac.....bo powiem szczerze ze tego mecuz z Liverpoolem sie bardzo obawiam....szczegolnie ze wedlug mnie zagra Torres i w ogole chyba kazdy bedzie do gry....a u nas to nawet nie wiadomo czy Tom Cruise moze zagrac...tak wiec daj Panie zyciowa forme Almunii i powtorke formy Arshvina.... Bo od nastepnej kolejki zaczynaja sie dla nas teoretycznie neico latwiejsze spotkania....dlatego to spotkanie jest strasznei wazne !! Jesli przegramy to dystans dalej duzy a Liverpool goni i widzi ze wszyscy traca... jak wygramy to juz bedziemy tuz tuz....
dobra koncze bo juz jakies glupoty bez skaldu pisze...
GO GO GUNNERS !

Komentowany temat: Koniec marzeń o Carling Cup, Manchester City 3-0 Arsenal 02.12.2009, 22:46

3:0 w ryj... strasznie boli... w ogole bramka Teveza zas od poprzeczki :|....przy 1:0 milismy okazje na powrot do gry ale niestety SWP uderzyl tak ze klekajcie narody....Bellamy mnie strasznie denerwowal ta swoja pyskowka tak jak Hughes....ale trzeba mu przyznac ze sial poploch na ich lewej stronie...Nie bawmy sie w Manegerow kogo AW powinien kupic a kogo nie...On to wie najlepiej...Za duzo tych spekulacji...kazdy daje nazwisko a na dobra sprawe pilkarza nie zna z zadnego meczu tylko z jakis gazet czy czegos.... poza tym nie mowmy ze to 3 porazka...bo tak na prawde dzis grala inna druzyna niz na ogol
Teraz Chel$ea gra dogrywke i przegywa...niech sie zmecza przegraja w weekend z MC i niemal wrocimy do sytuacji kiedy brakowalo nam 5 pkt ....Tak tak trzeba myslec pozytywnie !

Komentowany temat: Kadra na dzisiejsze spotkanie 02.12.2009, 12:41

@Arsen1
TO jest wlasnie powod dla ktorego ukochalem ten klub. To co Ty uwazasz za wade, ja traktuje jako jego zalete! Boss na pewno chce cos ugrac
Fabian- Traore, Silvestre, Bartley(Song), Eboue, Merida, Rosicky, Ramsey, Wilshere- Vela, Watt
nie wyglada az tak najgorzej..przynajmiej dla mnie....

Komentowany temat: Nokaut na Emirates, Arsenal przegrywa 0-3! 29.11.2009, 21:13

Jak zawsze po meczy blisko 200 komentarzy, tak dzis cos licho. No niestety, zbili nas az przykro bylo patrzec. Szkoda, ze jest to kolejny z tych meczy co przeciwnik gra to co dokladnie chce. Chelsea rok temu, tak i teraz gleboko cofnela linie obrony. Miala silnych zawodnikow (Terry Carvalho, Mikel Essien Drogba, Ivanovic). Przez to kazde pojedynki jeden na jeden, ktore byly styczne przechodzily na ich strone.Probowalismy cos dzialac na 20 metrze przed bramka ale bylo tam strasznie ciasno. Wiec jedyna inna metoda byly dosrodkowania. Z tym ze nie bylo na kogo. Nasze wrzutki z gory byly skazane na porazke. Podobnie bylo w poprzednim sezonie jak zbili nas 1:4 i ManU 1:3. My zawsze chcemy grac swoje. Rozgrywac pilke szukac okazji, ale chyba powinnismy czegos innego sprobowac.. Sam nie wiem czego, chodzi mi po prostu o to ze jestesmy przewidywalni i jesli klasowa druzyna jak Chelsea czy Manu gra z nami zawsze ustawia zageszczony waleczny srodek pola, a my walimy glowa w mur. Nie mielismy ich za bardzo czym straszyc. Eduardo niezle, co prawda schodzil na prostopadle pilk, cos tam wlaczyli, ale to troche malo. Poza tym grajac sam na Terrego i Carvalho to zawiele nie mogl zrobic. Glupio stracone bramki to przede wszystkim. Bo o ile Chelsea gra swoje i wie ze musi bronic i czekac na jedna z nielicznych okazji. Tak my zbyt pochopnie sie podpalamy. Szukamy konczoncych pilek za szybko, albo tez juz przekombinujemy. Mysle ze w 2 polowie oni by sie bardziej otworzyli, chcac wygrac mecz. Niestety Ca$hly dwa razy dorzucil i zgasil nam swiatlo.
Indywidualnei to powiem ze Traore troszke sie "zesral" przed meczem szkoda bo liczylem ze wykorzysta sznse. Glupie? Pojedynki 1vs4, niepewnie w obronie. Co do transferow to sam nie wiem? Bo tutaj nie chodzi raczej zeby rzucac nazwiskami. Mi brakuje wysokiego napastnika, a moze nie tyle wysokiego co bardziej takiego agresywnego, takiego co by tam z przodu porozbijal torche tych obroncow, ale na rynku takeigo nie widze. Smutno teraz spojrzec w tabele, ale niezalamujmy sie:). Ja wierze ze Chelsea jeszcze pogubi punkty. Jak czesc zawodnikow na Puchar Narodow Afryki pojedzie.
Jeszcze jedna rzecz. Nie wiem czy teraz pod nieobecnosc RvP niewarto bybylo przejsc na 4-4-2? Chociaz ja wielkim milosnikiem jestem naszego 4-3-3
Go Go Gunners !

Komentowany temat: Derby Londynu: Arsenal - Chelsea 28.11.2009, 21:40

Jak Arshawin zagra w srodku pomocy to wytatuuje sobie na czole "Manchester United" ! Bo to bedzie znaczyc ze nei wiem nic na temat Arsnealu. Dla mnei niemozliwym jest zeby Rusek zagral w srodku pola ! A Rosa jako lewoskrzydlowy w jego miejsce ! ! !

Komentowany temat: Porażka w fatalnym stylu - Sunderland 1-0 Arsenal 21.11.2009, 19:27

Kilka moich takich spostrzezen po spotkaniu... Jak dla mnie Traore wcale nie gral tak slabo... nie wiem ktore jego zagrania wam nie pasowaly? Raz sie zagotowal i probowal strzalu z prawej nogi co bylo dosc glupie, ale pilka wpadla do Fabregasa i ten oddal grozny strzal. Generalnie zagral dla mnie dosc poprawnie. Co do Dudu to dla mnie to troche inny napastnik niz RvP...on bardziej czeka na jakies akcje w polu karnym, na pilki prostopadle itp itd. My za to gralismy mu pilki na walke na glowe. On nie schodzil az tak do grugiej lini jak Holender. Dla mnie najwieksza bolaczka bylo to,szczegolnie po stracie bramki, ze probowalismy od razu jednym zagraniem przejsc do ataku. Cesc byl podwieszony, Song raczej nie bral sie za rozgrywanie i nasi obroncy albo grali "dluga" albo korzystajac z kawalka przestrzeni sami sie podlaczali. Dla mnie to jednak takie zbyt haotyczne bylo. Szczegolnie, ze nie mielismy kim straszyc w przodzie ! Mysle ze lepsze by bylo wolniejsze rozgrywanie pilki, ale proba zamkniecia Sunderlandu na polwce. Jesli juz gralismy dluga pilka to brakowalo zdecydowanie zawodnikow wysokich, bo spojrzcie Arsha Vela Theo Cesc i chyba najwyzszy z nich byl Eduardo jak byl. Dla mnie zawidolo rozegranie w tym meczu troche pcha mielismy i niestety. Trzeba wygrac z Ruskimi za tydzien i bedzie w maire ok. GO GO Gunners !

Komentowany temat: Bendtner nie zagra przez 3 miesiące?! 10.11.2009, 12:23

Jak w ogole kibic Arsenalu moze cieszyc sie z kontuzji swojego zawodnika ? Nie badzmy tacy plytcy ! Abstrahujac od tego,ze niektorzy uwazaja, ze nawet Watt juz od niego lepszy jest :| to Niclas ma cos czego nie ma zaden nasz napastnik. Mianowicie wzrost i sile. Jesli przyjda slabsze chwile i "nasza gra" nie bedzie sie ukladamy tak jak chcemy, to zawsze mozna poslac dluga pilke lub kros i liczyc ze Bendi wygra walke o nia !!

Komentowany temat: Wenger: Liverpool miał pecha w Lyonie 07.11.2009, 22:13

@Vpr... Ty w ogole mylisz pojecia !
Mi chodzi o to przez co przechodzi teraz Liverpool a Ty opowiadasz cos o tym ze nas okradli czy cos?To nie oni sedziowali
Dlaczego im sie nalezy zle zarzadzanie klubem ? Albo bramka strzelona przez pilke plazowa?
Gdyby Arsenal stracil taka bramke obwinial bys caly swiat, tak jak i ja, dlatego nie mow ze im sie to nalezy. Tym bardziej przejecie klubu przez ludzi,ktorzy biora kredyt i beda go splacac przez lata!

Komentowany temat: Wenger: Liverpool miał pecha w Lyonie 07.11.2009, 20:49

@topol
Bossowi nie chodzilo o czysta forme...ale obecnie o szczescie i pecha... Gerrard ciagle kontuzje ma Torres albo zdrowy i cos wygraja albo tez nie gra. Graja z Sundrlundem bramke traca odbita od pilki plazowej....teraz z Lyonem byli lepsi dostali w 90 min. gola.... Klub ma dlugi bo jest zle zarzadzany.... Jesli dodasz to wszystko do siebie to ma ogromne przelozenie na jakosc i forme wiec jest jak jest

Komentowany temat: Wideo: West Ham vs Arsenal 26.10.2009, 20:57

Ja mam taka mega prosbe do kogos. Moze admini maja? albo gdzies znajda? W 2 polowie bylo takie podabnie z glebi pola Cesc`a do RVP ale sedzia podniosl choragiekwe. Czy ma ktos moze ta sytuacje? Albo najlepiej powtorke ? Czy byl offside?

Komentowany temat: Remis na własne życzenie - West Ham 2-2 Arsenal 26.10.2009, 07:25

Arsen258 - wiesz to juz jest raczej subiektywna kwestia czy mogl zagrac i kto powinien wejsc....bo na prawde az do 2:1 to WHU nawet nie byl blisko strzelenia bramki...zobacz ostatnio wszedl Carlos i tez remis byl...chodiz mi o to ze ta zmiana wcale nie musialaby wplynac w jakis szczegolny sposob na przebieg meczu....co do stanu lawki to sam nie wiem kogo bym tam dal....wydaje mi sie ze Boss daje Bendtnera dlatego ze jest innym zawodnikiem niz pozostali...bo Vela Eduardo RvP to podobni zawodnicy....oczywiscie zachowujac pewne proporcje....tak czy siak remis na WHU moze i bym zaakaceptowal ale nie w takich warunkach....i jeszcze ta instynktowna obrobna Greena w ostatnich minutach:/...teraz jestem ciekaw kto stanie w bramce

Komentowany temat: Remis na własne życzenie - West Ham 2-2 Arsenal 25.10.2009, 22:37

Arsen258- ale nic nie zapowiadalo poniekad zagrozenia...WHU nas nie przyciskalo. Mecz byl wolny jak na premiership....Eboue ale to tak jakby dwoch prawych obroncow...kogo z lawki mial puscic AW ? Moze i byli zmeczeni ale na pewno nie tempem spotkania bo bylo wolne. Gdyby byc czepliwym mozna poiwiedziec ze wszystko przez Vito bo dal nadzieje ze moga cos ugrac...ale nie powiem tak i wole powiedziec ze przez sedziego ktory dal wolnego ktorego nie bylo

Komentowany temat: Remis na własne życzenie - West Ham 2-2 Arsenal 25.10.2009, 22:20

Nie do konca zgodze sie z aitorem newsa. Dla mnei Wenger nie robil zmian bo on na ogol zmioany przeprowadza pozno, jesli prowadz,i ale nie za wysoko. Zazwyczaj zmiany robi kolo 60 min jak przegywa a kolo 80 jak wygrywa.
Diaby dla mnei zagral w amire poprawnie. Ogolnie co do Kanonieroow to sam nie wiem,jak to rozumiec, bo juz w 1 polowie byl taki moment, ze chyba 3 "pietki" z rzedu byly. Ale wszystko bylo pod kontrola, a bramki z dupy. Wolny ktorego nie bylo, zla interwencja Vito i karny tez mocno naciagany. No co oby teraz bylo lepiej! GO GO Gunners !

Komentowany temat: Wszystko zgodnie z planem: Arsenal 2-0 WBA 22.09.2009, 23:26

Czemu Merida nawet nie byl w 18 meczowej ?
Jakas kontuzja/zgrupowanie? Czy po prostu Wenger go nie powolal ? ;/

Komentowany temat: Belgijski Thriller! Standard 2-3 Arsenal 17.09.2009, 12:57

Jak pierwsza polowa to dominajca Standardu, to inny mecz ogladales chyba ;)

Komentowany temat: FreeKick: Ade-bajoro 13.09.2009, 15:13

Adebayor dostal od Skysportu bodajze 9... ale dla mnie, mniej wiecej do 80 min niczym sie nie wyroznil? No bo czym ? Nie stanowil dla nas zagroznienia. Kompletnie nie zgodzam sie z Toba. Po poprzednim sezon w jego wykonaniu byl slaby. Czesto po prostu przechodzil obok meczu. Nie biegal, nie walczyl. Czym sobie mial zasluzyc na druga szanse? Tym jednym sezonem? Spojrz na Eboue, tez go zle kibice przyjeli, ale teraz juz spiewaja na jego czesc piosenki. Wszystko zalezy od postawy zawodnika. Nas bolal fakt w jaki sposob on celebrowal swoja radosc. Porownujesz go do Morientesa,ale wlasnie tu jest ta roznica. Bo pomimo jego odejscia kibice dalej go szanowali. Mozna sytuacje bardziej porownac do Cristiano Ronlado z poprzedniego sezonu. Tez kibice Czerwonych Diablow na poczatku troche gwizdali. Ale Cris dawal z siebie 100% ciagnal gre i szybko o wszystkim zapomniano. A Adebayor?

Komentowany temat: Sromotna porażka Kanonierów, City 4-2 Arsenal! 12.09.2009, 23:04

SKORO JEST TAK DOBRZE, TO DLACZEGO JEST TAK ŻLE ?!

Jeszcze dobrze nie ochłonąłem po meczu. Jeszcze mnie szlag trafia po spotkaniu, ale mimo wszystko w jakis sposób chce dać upust moim emocjom.
Od początku. Dzisiejsze spotkanie na CoMS miało ciężar gatunkowy ciężki, dlatego też spoglądałem na zegarek już od samego rana… Wreszcie wybiła godzina zero, a dokładnie szesnasta ZERO ZERO.
Spotkanie rozpoczęliśmy w miare poprawnie, choć wyrażnie odczuwaliśmy braki piłkarza Sbornej. Jego zastępca zwany „nowym Vieirą” nie dawał nam tej samej jakości co niski Rosjanin, jednak nie mogę mieć o to do niego pretensji, ponieważ jego głowny atut czyli siłę niwelował nie kto inny jak sam Mich Richards przypominający gladiatora. W moim odczuciu mieliśmy niewielką przewage w grze, jednak ciężko było nam stworzyć jakaś ciekawszą akcje. Z dwóch powodów. Po pierwsze Szejkowie nie próbowali grać z nami otwartego futbolu, po stracie piłki cofali się w okolice swojego 30-40 metra od swojej bramki i uniemożliwiali nam grę. Drugi powód to fakt, że mieliśmy(jak na nas) małą ilość zawodnik kreatywnych w przodzie (RvP, Fabregas,). Mimo wszystko optymistycznie spoglądałem w telewizor. Nadeszła jednak feralna 20 min. Spotkania i po ewidentnym, jeszcze raz EWIDENTNYM spalonym tracimy głupią bramkę. Skłoniła mnie ona niemal natychmiast do refleksji. Manuel Almunia … Sądze, że mimo wszystko piłka leciała na tyle długo, że mógł ciut lepiej sparować tą piłkę. Od razu przypomniał mi się faul na Rooney`u oraz przegrana walkao górną piłke z Distin`em. Nie były to może wszystko jakieś wielkie błedy, ale miały one ogromne konsekwencje. Szczególnie w spotkaniach z drużynami z Manchesteru. Do przerwy, już więcej w zasadzie nic konkretnego nie pamiętam. Za to druga połowa to ho ho !
Po transferze przestałem lubić już całkowicie Ade, nawet gdy był naszym zawodnikiem to mnie jakoś nie przekonywał. Ta jego dzikość często przynosiła nam efekty, jednak częściej mimo wszystko straty, szczególnie w ostatnim sezonie. Gdy zobaczyłem jak „przebiegł się” po Holendrze to wyrzuciłem mu co o nim sądze, dostało się również sędziemu, bo tępak nic nie widział ! Teraz jeden z niewielu pozytywów dzisiejszego spotkania. Mały Mozart wrócił, i to jak wrócił. Pomijam bramkę, choć fajna(nie lubie słowa „fajne” bo infantylne”, ale była fajna, taka dygresja tylko). Jego postawa na boisku napawa mnie optymizmem. Jego ruchliwośc i penetrujące;-) podnia namieszały sporo w drużynie rywali i widać, że przyda się w tym sezonie. Teraz z negatywów… Wydawało się, że już jesteśmy w ogródku, już witaliśmy się z gąska i nagle garbaty Walijczyk przyprawił nas o frustracje. Nie wiem właściwie kogo obwinić za tą bramkę bo w sumie to wydawało mi się, że cały świat jest przeciwko nam. No bo jak wytłumaczyć, że gramy dobrze. Wyrównujemy mamy sytuacje i nagle chwila nieuwagi, jeden z niewielu strzałow Arabów i 1:2 w plecy.
Zaraz po bramce Le Boss dokonuje dwóch zmian. Kilka słów o nich. Wydaje mi się, ze Wegner zniszczył rónowage między obroną, a atakiem. Wiem, że nie mieliśmy już czego bronić, ale chyba porwaliśmy się z motyką na słońce, bo chyba tylko Vermalen był naszym obrońcą. Reszta myślała o atakowaniu. Tak to Song i Denilson często odciążali naszych defensorów. Bardziej bym widział zmiane za Bendtera, bądź Diaby`ego. Ale w”In Arsen we trust”, więc to by było na tyle.
Przez dobrych kilka chwil, myślałem, jak opisać, to co czułem po bramce Adebayora, ale niestety mój język nie jest na tyle bogaty, żebym mogł to wyrazić tak jak odczuwam…. Bieg przez całe boisko i radość przed „naszymi”, była po prostu żenująca. Jeśli dodamy do tego jego chamskie zachowanie przynajmniej w stosunku do RvP i wywiad, w którym mówi, ze Arsenal ma sezonowych kibiców a Manchester City tych prawdziwych , to rzygać się chce człowiekowi. Zgodzę się z Wegnerem, że Manu nie przeszedl do City dla pieniędzy. Tak zgadzam się ! Pieniądze były dla niego ważnym bodźcem, ale nie najważniejszym. Głównym powodem był fakt, że u nas nie był on gwiazdą. Nie był bo po pierwsze za rzadko błyszczał, a po drugie nie zasługiwał swoim zachowaniem. Powiedział, że będzie grał jak Henry, jeśli będzie zarabiał jak Henry, ale zapomniał zachowywać się jak Henry. W City jest gwiazdą, bo jest nową zabawką, jednak, co będzie jak celownik się zablokuje? Zapomniał chyba, że gdyby nie nasz klub pewnie nadal byłby rezerwowym Monaco, albo wrócił by do Togo i klepał biedę. Jego słowa, że wiele zawdzięcza Arsenalowi i ma tu wiele przyjaciół, czy też braci są tylko słowami nie mającymi znaczenia. Ludzią się żle nie życzy, ale mam nadzieje, że złamie nogę, albo zerwie wiązadła krzyżowe.
Gdy było już 4:1 i zastanawiałem Si, czy wyłączyć TV nagle rozkręciliśmy się. Zaczęliśmy grać bardzo efektownie i efektywnie(rzut karny, słupek RVP, piłka wybita z lini bramkowej). Naprawdę byłem zaskoczony, że pomimo tak niekorzystnego obrotu spraw nasi chłopcy nie załamali się i parli do przodu. Mam nadzieje, że taka postawa będzie zachowana i nie przejmiemy się niepowodzeniami. Jeśli wyciągniemy odpowiednie wnioski z porażki to wierze, że ten sezon jeszcze będzie nasz!
Dziekuje wszystkim którzy wysilili się na tyle, żeby przeczytać tekst do końca. Przepraszam za wszelkie błędy składniowe ortograficzne itp., ale moje wypowiedzi prawie nigdy nie są publiczne stąd liczne błędy
GO GO GUNNERS !

Komentowany temat: Zapowiedź: Manchester City - Arsenal! 12.09.2009, 23:02

skopiowalem to z notatnika:)

Komentowany temat: Zapowiedź: Manchester City - Arsenal! 12.09.2009, 20:33

SKORO JEST TAK DOBRZE, TO DLACZEGO JEST TAK ŻLE ?!

Jeszcze dobrze nie ochłonąłem po meczu. Jeszcze mnie szlag trafia po spotkaniu, ale mimo wszystko w jakis sposób chce dać upust moim emocjom.
Od początku. Dzisiejsze spotkanie na CoMS miało ciężar gatunkowy ciężki, dlatego też spoglądałem na zegarek już od samego rana… Wreszcie wybiła godzina zero, a dokładnie szesnasta ZERO ZERO.
Spotkanie rozpoczęliśmy w miare poprawnie, choć wyrażnie odczuwaliśmy braki piłkarza Sbornej. Jego zastępca zwany „nowym Vieirą” nie dawał nam tej samej jakości co niski Rosjanin, jednak nie mogę mieć o to do niego pretensji, ponieważ jego głowny atut czyli siłę niwelował nie kto inny jak sam Mich Richards przypominający gladiatora. W moim odczuciu mieliśmy niewielką przewage w grze, jednak ciężko było nam stworzyć jakaś ciekawszą akcje. Z dwóch powodów. Po pierwsze Szejkowie nie próbowali grać z nami otwartego futbolu, po stracie piłki cofali się w okolice swojego 30-40 metra od swojej bramki i uniemożliwiali nam grę. Drugi powód to fakt, że mieliśmy(jak na nas) małą ilość zawodnik kreatywnych w przodzie (RvP, Fabregas,). Mimo wszystko optymistycznie spoglądałem w telewizor. Nadeszła jednak feralna 20 min. Spotkania i po ewidentnym, jeszcze raz EWIDENTNYM spalonym tracimy głupią bramkę. Skłoniła mnie ona niemal natychmiast do refleksji. Manuel Almunia … Sądze, że mimo wszystko piłka leciała na tyle długo, że mógł ciut lepiej sparować tą piłkę. Od razu przypomniał mi się faul na Rooney`u oraz przegrana walkao górną piłke z Distin`em. Nie były to może wszystko jakieś wielkie błedy, ale miały one ogromne konsekwencje. Szczególnie w spotkaniach z drużynami z Manchesteru. Do przerwy, już więcej w zasadzie nic konkretnego nie pamiętam. Za to druga połowa to ho ho !
Po transferze przestałem lubić już całkowicie Ade, nawet gdy był naszym zawodnikiem to mnie jakoś nie przekonywał. Ta jego dzikość często przynosiła nam efekty, jednak częściej mimo wszystko straty, szczególnie w ostatnim sezonie. Gdy zobaczyłem jak „przebiegł się” po Holendrze to wyrzuciłem mu co o nim sądze, dostało się również sędziemu, bo tępak nic nie widział ! Teraz jeden z niewielu pozytywów dzisiejszego spotkania. Mały Mozart wrócił, i to jak wrócił. Pomijam bramkę, choć fajna(nie lubie słowa „fajne” bo infantylne”, ale była fajna, taka dygresja tylko). Jego postawa na boisku napawa mnie optymizmem. Jego ruchliwośc i penetrujące;-) podnia namieszały sporo w drużynie rywali i widać, że przyda się w tym sezonie. Teraz z negatywów… Wydawało się, że już jesteśmy w ogródku, już witaliśmy się z gąska i nagle garbaty Walijczyk przyprawił nas o frustracje. Nie wiem właściwie kogo obwinić za tą bramkę bo w sumie to wydawało mi się, że cały świat jest przeciwko nam. No bo jak wytłumaczyć, że gramy dobrze. Wyrównujemy mamy sytuacje i nagle chwila nieuwagi, jeden z niewielu strzałow Arabów i 1:2 w plecy.
Zaraz po bramce Le Boss dokonuje dwóch zmian. Kilka słów o nich. Wydaje mi się, ze Wegner zniszczył rónowage między obroną, a atakiem. Wiem, że nie mieliśmy już czego bronić, ale chyba porwaliśmy się z motyką na słońce, bo chyba tylko Vermalen był naszym obrońcą. Reszta myślała o atakowaniu. Tak to Song i Denilson często odciążali naszych defensorów. Bardziej bym widział zmiane za Bendtera, bądź Diaby`ego. Ale w”In Arsen we trust”, więc to by było na tyle.
Przez dobrych kilka chwil, myślałem, jak opisać, to co czułem po bramce Adebayora, ale niestety mój język nie jest na tyle bogaty, żebym mogł to wyrazić tak jak odczuwam…. Bieg przez całe boisko i radość przed „naszymi”, była po prostu żenująca. Jeśli dodamy do tego jego chamskie zachowanie przynajmniej w stosunku do RvP i wywiad, w którym mówi, ze Arsenal ma sezonowych kibiców a Manchester City tych prawdziwych , to rzygać się chce człowiekowi. Zgodzę się z Wegnerem, że Manu nie przeszedl do City dla pieniędzy. Tak zgadzam się ! Pieniądze były dla niego ważnym bodźcem, ale nie najważniejszym. Głównym powodem był fakt, że u nas nie był on gwiazdą. Nie był bo po pierwsze za rzadko błyszczał, a po drugie nie zasługiwał swoim zachowaniem. Powiedział, że będzie grał jak Henry, jeśli będzie zarabiał jak Henry, ale zapomniał zachowywać się jak Henry. W City jest gwiazdą, bo jest nową zabawką, jednak, co będzie jak celownik się zablokuje? Zapomniał chyba, że gdyby nie nasz klub pewnie nadal byłby rezerwowym Monaco, albo wrócił by do Togo i klepał biedę. Jego słowa, że wiele zawdzięcza Arsenalowi i ma tu wiele przyjaciół, czy też braci są tylko słowami nie mającymi znaczenia. Ludzią się żle nie życzy, ale mam nadzieje, że złamie nogę, albo zerwie wiązadła krzyżowe.
Gdy było już 4:1 i zastanawiałem Si, czy wyłączyć TV nagle rozkręciliśmy się. Zaczęliśmy grać bardzo efektownie i efektywnie(rzut karny, słupek RVP, piłka wybita z lini bramkowej). Naprawdę byłem zaskoczony, że pomimo tak niekorzystnego obrotu spraw nasi chłopcy nie załamali się i parli do przodu. Mam nadzieje, że taka postawa będzie zachowana i nie przejmiemy się niepowodzeniami. Jeśli wyciągniemy odpowiednie wnioski z porażki to wierze, że ten sezon jeszcze będzie nasz!
Dziekuje wszystkim którzy wysilili się na tyle, żeby przeczytać tekst do końca. Przepraszam za wszelkie błędy składniowe ortograficzne itp., ale moje wypowiedzi prawie nigdy nie są publiczne stąd liczne błędy
GO GO GUNNERS !

Komentowany temat: Arsenal - Roma, okiem Dona 25.02.2009, 11:35

Tez nie umiem przebolec tych sytuacji Eboue i Bendtnera...Przy 2:0 bylbym pewny awansu...
Ja od siebie pochwalil bym bardzo Denilsona. Nie byl tak widoczny ale to on ubezpieczal nasza gre. Dzieki czemu Diaby i Nasri mieli duzo swobody z przodu. Duzo przechytow i wygranych pojedynkow w obronie.
Gallas z Toure spoznili sie dlatego ze Toure zawsze wychodzi ostatni z szatni a Gallas korzystal z uslug masazysty jeszcze

Komentowany temat: Sky Sports: Arszawin o włos od Arsenalu 02.02.2009, 18:43

No trudno nie ma co plakac... Ja tez chcialem zeby transfer sie udal ale niestety... Przeciez znamy nasza polityke mi nie dajemy olbrzymich tygodniowek zawodnika i nie placimy grubych milionow za zawodnikow. To byl w sumie jeden z powodow dla ktorych zaczelem lubic Arsenal;-) Mnie tylko zastanawia czy nie mielismy tyle kasy czy nie chcielismy tyle zaplacic ?

Komentowany temat: Cardiff City - Arsenal na żywo w SportKlub! 25.01.2009, 10:01

@stefcio 15 jak Ty odbierasz setante sport ?

Komentowany temat: Słaba forma Clichy'ego - mamy odpowiedź? 23.01.2009, 20:37

no ja tez bym nie robil z tego wilkiej afery...tym bardziej ze clichy jest teraz zawieszony za kartki ma wolne w weekend... chlopak ma 23 lata (chyba?) jest mlody wiadomo ze rzadko ma okazje do zabawy.... nie upatrywalbym raczyj w tym przyczyny o ile nie zdarza mu sie to za czesto i na dzien dwa przed meczem

Komentowany temat: Wenger: Nie wydam wielkich pieniędzy 03.01.2009, 14:09

MAmy problemy finansowe takie, ze wybudowalismy nowy stadion. Co wiazalo sie z niemalymi kosztami. Poza tym na dawnym Highbury wybudowalismy apartamenty, zeby wiecej zarobic na sprzedazy mieszkan. Niestety kryzys finansowy i nie wyglada to najlepiej. Ale to wszystko bylo wliczone bo nowy stadion przynosi duzo wieksze zyski niz stary, ale mamy pozyczki do splacenia. A Wenger jako magister(?) ekonomii nie chce wydac 40 mln na jakiegos pilkarza bo wie ze niekoniecznie moze to wyjsc jak np z Szewczenka
Theo 10 Wenger sie "nie pozbyl" Hleba Flaminiego i Gilbero.
Hleb mogl sam upuscic klub na prawie Webstera(w sensie ze mogl wykupic swoj kontrakt a Wenger mogl tylko patrzec). Jak sam poznij przyznal nie spodobala mu sie Anglia. Co do Flaminiego to kontrakt mu sie konczyl dostal nowy z podwyzka, ale nie taka jak w Milanie. Flamini natomiast jest w polowie Wlochem i (tak gdzies czytalem) jego tata namawial go na te kierunki. Wenger nikim ich nie zastapil bo wierzy w to co robi. Nie po to sciagal pare lat temu Denilsona i Songa zeby zawsze byli tylko mlodzi. Kiedys musieli zaczac grac i wierzyl ze nadszedl dobry moment. Ja osobiscie uwazam ze pomysl moze i by byl dobry...ale za szybko to sie stalo strata 3 zawodniku i sporo kontuzji. Do takich roszad powinno dochodzic w dluzszym odstepie czasu

Komentowany temat: Wenger: Nie wydam wielkich pieniędzy 03.01.2009, 13:58

Ja nie mowie ze to nas cel mial byc i nie mowie ze jest. Tylko ludzie juz licza straty jakie niesie wypadniecie z ligi mistrzow. Wierze ze cos w tym sezonie ugramy.
Poza tym nie wierze ze Alonso byl do wyciagniecia za 10 baniek. Jego transfer byl uzalezniony od transferu Barrego do liverpoolu, skoro ten nie poszedl tam, to do nas nie trafil Alonso.
Bedntner i Song to dla mnie dobrzy zawodnicy moze na dzien dzisiejszy nie podstawowi, ale nie pozbywalbym sie ich z druzyny. Kreatywny pomocnik i doswiadczony defensywny pomocnik i sklad dla mnie jest kompletny

Komentowany temat: Wenger: Nie wydam wielkich pieniędzy 03.01.2009, 13:40

A ja np popieram Wengera... ja sie zawsze tym chwalilem ze my nie wydajemy ogromnych kwot na "gwiazdy".Mysle ze zloty sordek bylby tu najlepszy.W sensie, ze nie kupic kogos za 40 mln funtow, ani tez 14 latka z afryki. Ale pilkarza co nie gra jeszcze w jedny mz najlepszych klubow swiata, ale ma juz ogranie na arenie miedzynarodowej. Wydaje mi sie ze w takim kierunku Wenger tez bedzie podazal. Osobicie marzylby mi sie jakis Anglik ale nie widze zadnego do wziecia o wystarczajacych umiejetnosciach. Chociaz mzoe kogos podkupic Aston Villi i jeszcze bardziej skrocic ich lawke rezerwowych? A co do Big Four to wierze ze spokojnie tam sie znajdziemy.

ok.. pozyjemy zobacyzmy co wyrosnie z Bendtnera;) ja wiem ze jak dotychczas jzu strzelil dla nas kilka waznych bramek i ja bym go wcale nie oddawal....a co tego dlaczego zagral silvestre w obronie to chyba jasne czemu ...song i djourou grali na stanford;)

Ja jeszcze raz podkresle ze motywacja u naszych zawodnikow na pewno byla. Jesli chodzi o Bendtnera to fakt nie strzela co niedziele...i fakt mozesz sie nim nie podniecac ok....ale nie kwestionuj jego przydatnosci do druzyny..bo to na prawde gruba przesada....generalnie chodzi mi o to ze Ty takimi tesktami ksztaltujesz opinie ludzi (tak tak wiem kazdy powinien miec swoje zdanie i Ty tylko wyrazasz swoje) a ludzie sa bardzo podatni na sugestie....szczegolnie gdy jest to ladnie i niekeidy zabawanie napsiane....ok koneic tylko apel na koniec abys bardziej staral sie wywazyc slowa...czesc ;-)

Tak ale piszesz cos tam o Meridzie ze musi jeszcze duzo mleka pic itp. Przeicez w 2 polwoce jedna akcje mial swietna co wymanewrowal dwoch obroncow i gdy zostal sam bramkarz strzelil minimalnie obok slupka... Pytasz co robi Bendtner wnaszym teamie ? Fakt Faktem zagral slabo bo mial bodajze 2 sytuacje 100% i nie strzelil...no ale nie przesadzaj... jest dla neigo miejsce w Arsenalu na pewno. W meczu Z Dynamem strzelil bramke dla nas na Stanford dal dobra zmiane (wypracowal kapitalna pozycje Denilsonowi) W meczu z Man Utd nie pekal w starciach z Vidicem i Ferdinand..... mowisz ze zawiodl Cie nawet Wenger :O Czym ?

Piszesz "brak doswiadczenia... owszem" Idac tym tropem uwazasz ze gracze nie mieli doswiadczenia...a doswiadczenie nabywa sie wraz z wiekiem czy tez ograniem tak ? Jesli nie to co miales na mysli to piszac ? Chyba tylko to ze brakowalo starszycj bardziej doswiadczonych zawodnikow ?
Moze i brakowalo wykonczenia skupienia etc. ale nie zgodze sie w ogole ze brakowalo im zaangazowania!! Oni maja swiadomsoc ze ten puchar to ich puchar ze tylko przez niego maja szanse sie tak na prawde pokazac w pucharach. Mysle ze ten wynik powodowal raczyj w nich frustracje i rozczarowanie ze koniec jest bliki...
Jeszcze jedno ja szanuje Twoj czas ze poswiecasz sie dla strony ze piszesz jakies tam artykulu, nie wazne czy sie z nimi zgadzam czy nie .... A Ty zaczynasz cos pisac o mojej ortografii programach "wybacz mi" ... nie tedy droga ....chcesz sie licytowac kto komu lepiej dogada ? Ja tez bym mogl wymyslic jakies infantylne dogadanki w Twoim kierunku ale po co ? skupmy sie na Arsenalu ;-)

Burnley nie postawilo zadnego oporu bo mielsimy bodajze 4 100% sytuacje i sam wynik do przerwy moglbyc i powinien byc z 1:3 dla nas. Wtedy bys powiedzial o fandastycznej grze mlodych. Ty natomist piszesz ze Burnley postawilo opor. Jaki opor ? Mwoisz o tym ze stworzyli 1,5 sytuacji w pierwszej polowie to byl opor ? Mwosiz ze Wenger wystwil za mlody zespol...czemu zes tak nie mowil po meczu z Wigan? Wtedy srednia wieku byla jeszcze miejsza... Piszesz kompletne bzdury ze uwazli ze "uwazali ze wystarczy wyjsc na boisko i mecz wygrany". Na jakiej podstawie tak sadzisz ? Brakowalo Ci zaangazowania z ich strony czy czego ? Ja niczego takeigo sie nie dopatrzylem

Jeszcze jedno nie podoba mi sie ten news i jesli wasz administratotr czy moderator czy ktokolwiek to pisz niech uimieszcza to jako felieton...a nie jako glowna wiadomosc na stronie !! Bo ja rowniez czuje sie nia obrazony

Znow jedziecie po Bentnerze...bo nie strzelil w dogodnych pozycjach...za jakis czas strzeli bramke to zas bedziecie mowic ze w niego wierzyliscie...Bendtner to rocznik 1988!! Pamietajcei o tym!! Jak na swoj wiek jest swietny ! Nie zgodze sie z tym ze ejst drewniany ani troche:] to juz Ade czesciej traci pilke w prostych sytuacjach niz Bentner!! TO ze nie wykorzystal okazji w sytuacjach sam na sam to na ogol nie zalezy od techniki tylko bardziej od opanowanie itp. Poza tym najbardziej mnie boli i mysle ze na Bendtnerze tez (Wenger po wygranej z Dynamem mowil ze bramka ta byla mu potrzebna) ze wlasni kibice wieszaja na nim psy i ciagle wrzucaja mu kamyczek do ogrodka. Sprobujcie garc pod taka presja? CO innego gdy to kibice przeciwnika a co innego gdy swoi !!

Komentowany temat: Gdy własne błędy nazywa się doświadczeniem... 23.11.2008, 17:19

Zal.pl do artykulu. Jak Zesmy wygrywali to Wenger byl Bogiem. Mowilismy ze podowojny szacunek za to ze nie wydajemy milionow ze gramy mlodzieza. Gdy teraz to zawodzi to wytykacie to jako blad. Dla mnie i Silvestre i Bendtner to dobrzy zawodnicy. JEsli chodzi o Silvestra to przede wszystkim wyzszy niz Gallas i Toure (tylko 180cm) co jest wazne jesli chodzi o obronce. Poza tym agresywnie atakuje pilke. A bendtner zawsze jest alternatywa gdy nie ma Adebayora !! i nie zapominajcie ze to jego 2 sezon dopiero i ma ledwo 20 lat !! Dajmy czas AW on wie gdzie popelnia bledy nie raz to udowodnil ...wiem ze teraz mamy zly okres i nie jest tak jak powinno ale AW tez to na pewno wie...i to ze mowi ze wierzy w swoj zespol to plus a nie minus bo dobry menager zawsze powinien bronic swoich zawodnikow i trzymac ich strone. To ze Gallas dal ciala i Wengerowi to sie nie podoba to wiem..a mimo wszystko specjlanych koemntarzy AW nie wydaje ! GO GO Gunners !

Komentowany temat: Wenger: To był wspaniały spektakl 08.11.2008, 20:24

Az sie zarejestrowalem bo mnei skreca jak widze co tu czytam !!
Bendtner zagral dla mnei abrdzo dobre zawody!
Byl sam w ataku i musial walczyc chyba z najlepszymi obroncami w premiership...obroncami na pewno wyzszymi niz nasi a przez to nieco moze silniejszymi ale i szybkimi w miare i zwrotnymi...mowicie ze nie wracal do drugiej lini ...i bardzo dobrze !! byl ejdnym napsatnikiem !! gdyby on zaczal wracac kto gralby w taku !! jelsi sie graja na 1 napastnika ktos musi wiazac obroncow! Owszem nie byly to zawody gdzie wracal i rozgrywal stwarzal sytuacje...ale o kazda pilke walczyl w powietrzu i czesto wygrywal dzieki czemu nie wracala od razu na nasza polowe...dla mnei zagral bardzo dobry mecz

poprzednia12 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Everton 19.05.2024 - godzina 17:00
? : ?
Manchester United - Arsenal 12.05.2024 - godzina 17:30
0 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Manchester City37277388
2. Arsenal37275586
3. Liverpool372310479
4. Aston Villa37208968
5. Tottenham371961263
6. Newcastle361761357
7. Chelsea361691157
8. Manchester United361661454
9. West Ham3714101352
10. Brighton3612121248
11. Bournemouth371391548
12. Crystal Palace3712101546
13. Wolves371371746
14. Fulham371281744
15. Everton371391540
16. Brentford371091839
17. Nottingham Forest37892029
18. Luton37682326
19. Burnley37592324
20. Sheffield Utd37372716
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland255
C. Palmer2110
A. Isak201
O. Watkins1913
D. Solanke193
Mohamed Salah1810
Son Heung-Min179
P. Foden178
B. Saka168
J. Bowen166
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com 1