Arsenal dominuje w derbach! Zwycięstwo z Tottenhamem 3-1!
26.09.2021, 18:35, Łukasz Wandzel 1400 komentarzy
Za nami kapitalny występ Arsenalu w derbach północnego Londynu. Kanonierzy na fali kilku zwycięstw podejmowali na Emirates Stadium słabiej spisujący się ostatnio Tottenham. Piłkarze prowadzeni przez Mikela Artetę zagrali jak z nut i praktycznie już w pierwszej połowie rozstrzygnęli wynik rywalizacji. Fani z pewnością już dawno nie oglądali swoich ulubieńców w takiej formie. Błyszczała szczególnie ofensywna trójka zawodników: Emile Smith Rowe, Pierre-Emerick Aubameyang oraz Bukayo Saka. Wykazać musiała się także defensywa i pełe ręce roboty, szczególnie w drugiej połowie, miał Aaron Ramsdale. Tottenham strzelił jednak gola zbyt późno, by zawalczyć o punkty.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Ramsdale – Tomiyasu, White, Gabriel, Tierney – Partey, Xhaka (82' Lokonga) – Saka (87' Maitland-niles), Odegaard, Smith Rowe (88' Tavares) – Aubameyang.
Tottenham: Lloris – Tanganga (46' Emerson), Dier, Sanchez, Reguilon – Hojbjerg, Alli (46' Skipp), Ndombele (70' Gil) – Moura, Kane, Son.
Arsenal zdominował posiadanie piłki na początku spotkania, choć w trakcie całego meczu obie drużyny utrzymywały się przy piłce przez podobny czas. Różnica polegała na tym, że Arsenalowi w ataku wychodziło dzisiaj wszystko. Kanonierzy szybko wyczuli słabość drużyny Nunuo Espirito Santo i już w 12. minucie otworzyli wynik w tym starciu. Bukayo Saka zakręcił się z futbolówką na prawym skrzydle i odnalazł w szesnastce wbiegającego Emile'a Smitha Rowe'a, a ten bez trudu pokonał Hugo Llorisa.
Kilkanaście minut później było 2-0. Strzelec pierwszej bramki zapoczątkował fantastyczną akcję i po klepce z Aubameyangiem ruszył lewym skrzydłem i podał do Gabończyka w pole karne. Kapitan Arsenalu popisał się nie lada wykończeniem, uderzając lewą nogą pewnie w dolny róg bramki. Wisienką na torcie w pierwszej odsłonie meczu był kolejny gol, gdzie Bukayo Saka przedarł się przez rywali, nie zatrzymując się nawet po wślizgu wracającego we własne pole karne Harry'ego Kane'a. 20-latek zachował chłodną głowę i wykończył akcję, 3-0!
W trakcie pierwszych 45 minut Tottenham również miał swoje okazje. Najgroźniejszą z nich był strzał Sona, przy którym interwencją musiał popisać się Aaron Ramsdale. Poza tym swoich sił z dystansu próbował Harry Kane, który oddał też niecelny strzał głową po rzucie rożnym. Problemem przyjezdnych i niewykorzystanych przez nich sytuacji był fakt, że Aubameyang, Smith Rowe i Saka co kilkanaście minut powiększali przewagę i trafiali do siatki.
W drugiej połowie Tottehnam przebudził się za późno, by wrócić do gry. W 79. minucie goście rozpoczęli sytuację bramkową tuż po zderzeniu Lucasa Moury z Granitem Xhaką. Koguty wykorzystały lukę w obronie Arsenalu i Sergio Reguilon podał po ziemi do Sona, który oddał strzał, a piłka po ręce Ramsdale'a wpadła do siatki. Xhaka opuścił murawę z powodu kontuzji po pierwszym golu dla Tottenhamu.
Na przestrzeni ostatnich dziesięciu minut Mikel Arteta wprowadził na boisko Sambiego Lokongę, Ainsleya Maitlanda-Nilesa i Nuno Tavaresa. Gospodarze nie myśleli już o atakowaniu i utrzymali korzystny wynik do ostatniego gwizdka sędziego. A było czego bronić, bo w doliczonym czasie gry Lucas Moura świetnie uderzył z kilkudziesięciu metrów. Drużynę Arsenalu nie po raz pierwszy w tym meczu uratował Ramsdale, strącając futbolówkę na poprzeczkę.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Jaki ten Kane przy 3 golu piękny był, najpierw zakręcił się z piłką i ją stracił, potem wracając do defensywy wślizgiem wyprowadził Sake na dogodną pozycję. Dzięki Harry, wczoraj graliśmy w 12 xD
Czuję nastoletni pociąg do Ramsdale'a. Ten jego wyraz twarzy pozbawiony myśli albo wstydu, to ciągłe lizanie ust, te blond włosy. Niczym Tarzan, jego prostolinijność podbiła me serce i aż mi gorąco jak o nim myślę.
Najbardziej jestem pod wrażeniem naszego bramkarza. Skreśliłem go na samym starcie jak dużo kibiców. Choć może skreślenie to złe słowo. Po prostu pukałem się w czoło słysząc o kwocie jaką Arsenal płaci za bramkarza, który przecież niczym wielkim się nie wyróżniał w słabym klubie, który spadł z ligi. W dodatku każdy myślał, że on będzie drugim bramkarzem, a Leno nie do ruszenia, na pewno nie tak szybko, więc to wydawało się tym bardziej absurdalne. A jak na razie widzę w nim totalnego kozaka. Pewny siebie, ale nie przesadnie, żeby pajacował. Pewny swoich umiejętności i możliwości. Ma przede wszystkim charakter co widać w każdym meczu w którym wystąpił. Ponadto naprawdę dobrze broni. Myślę, że to największe zaskoczenie, jeśli chodzi o ostatnie tygodnie w Arsenalu. Jak na razie Ramsdale zamyka mi mordę konkretnie i bardzo się z tego cieszę, ponieważ uwielbiam takie historie. Każdy w niego wątpił na starcie, a nagle staje się nie tylko pierwszym bramkarzem, ale także pewnym punktem drużyny. Gościa też naprawdę da się lubić widać, że to taki pozytywny człowiek. Oby tak dalej. Drugim kozakiem jest nasz Japończyk. Co chłopina walczy, biega, zostawia serducho na boisku, pełen szacunek. Trzeba przyznać, że jak na razie te transfery bardzo udane. Jeśli chodzi zaś o sam Arsenal, to nie możemy spocząć na laurach. Takie mecze muszą być częściej, także że słabszymi rywalami, a nie od dzwonu. Liczę, że właśnie tak będzie i nie był to jednorazowy zryw.
@filo94: musze się za ten serial zabrać, ale musze najpierw skończyć tez koreanski serial Bad Guys
@filo94: Właśnie przed chwilą oglądałem ostatni odcinek ;D! Jakby się tak przymrużyć oko, to Seong Gi-hun ja :)!
Myślę że umiejętności Ramsdejla a Leno są na porównywalnym poziomie. Przewaga Aarona jest to że zna język i ma śmiałość w takiej spontanicznej gadce.
To plus. Weźmy takiego Pickforda który więcej drze ryja w trakcie meczu niż popisuje się umiejętnościami.
Także Ramsdalea ma przed sobą moim zdaniem sporo do poprawy ale charyzma u niego jak na razie 200.
@ZielonyLisc:
Dla Gabriela to chyba trochę za szybko na tę opaskę kapitańską.
Mr. Leno powinien od dziś... czyścić rękawice Ramsdeyla.
;)
NLD?
Nie ma nic lepszego, zwłaszcza gdy wygrywa Arsenal!
COYG!
Powiem jedno: Ramsdale! Co ten chłop wyprawia. To wyczucie i ustawianie się... No i potrafi ryknąć na kolegów!
@Er4s: Arteta nie zabronił grać w piłkę naszym zawodnikom, tylko Nuno zauważył co się dzieje i zrobił zmiany. W pierwszej połowie Arsenal obnażył wszystkie słabości kurczaków, świetnie wykorzystywaliśmy wolne przestrzenie które zostawiali. W przerwie trener kurczaków zmienił delego na bardziej defensywnie usposobionego piłkarza i Mc Royala na kogoś kto umie grać na prawej obronie i to nam utrudniło mecz, po prostu dziury, którymi się przebijaliśmy zostały załatane. A że mieliśmy przewage i nie było ciśnienia na strzelanie kolejnych goli to bardziej skupiliśny się na tym żeby nie stracić, co jest dla mnie zrozumiałe. Ale mam nadzieję, że w przyszłości Arteta wymyśli coś żeby sobie poradzić z tą taktyką, którą totki przyjęły po przerwie.
Ogólnie brak Pepe wyszedł nam na dobre. On nie jest złym piłkarzem, ale nie zrobiłby tyle dobrego z piłką w tych sytuacjach, które Saka miał.
Super mecz, mam nadzieję, że doda to naszym pewności siebie i pomoże grać lepiej w następnych meczach.
@Robizg1: tego nie wiem :)
@Koroniarz napisał: "czy obok Henryka siedział Daniel Ek ?"
To był Danie(L) ek
@ZielonyLisc: ciekawe czy nauczył się mówić po angielsku czy niczym Paulista czy Aguero. Bo ciężko być kapitanem bez języka.
Tak jak oglądałem ten mecz to na naturalnych liderów drużyny wyrasta Gabriel i o dziwo Romsdale. Jeśli linia defensywna ma mieć 2 takich liderów to może to dobrze rokować na przyszłość. Według mnie Gabriel powinien nosić opaskę kapitańską.
@Jacek1s: olej typa
Ogólnie dzisiaj tak obiektywnie to wszyscy na plus.
Kozacko cała obrona - bardzo mi się podobało jak Gabriel zrypal Parteya przy jakimś stałym fragmencie. Widać że ten blok ma lidera. Tomishibo nie do zajechania, wyglądał po meczu jakby to była rozgrzewka przed głównym meczem o 20. Trochę jeszcze chaotyczny ale ambicji i determinacji dawno takiej w defensywie nie było. White, Tierney po profesorsku. Partey świetny mecz, Odegaard dla mnie MOTM, nie miał co prawda bezpośredniego udziału przy żadnej bramce ale co zrobił robotę i co miejsca naprodukowal dzisiaj kolegom.... Wow! + ten pressing. Genialny występ. Auba dalej się kopie po głowie ale dziś raz od głowy do bramki poleciało. Różnica taka że dzisiaj mega szacun dla Gabona za walkę i pressing.
Wiem że zwycięzców się nie sądzi ale dzisiaj dałbym pstryczka dla Xhaki - mega odstawal tempem gry i strasznie zwolnił kilka kontr mimo że wystrzegl się błędów. Mimo bramki i asysty Dla Saki - kilka nonszalanckich strat w momentach kiedy na prawdę gdyby nie ta strata to duza szansa na kolejnego gola dla Nas. Większość przy stanie 3:0 więc jestem w stanie zrozumieć rozluźnienie. No i Arteta mimo wszystko druga połowa dla mnie na minus. Zabronił piłkarzom grać w piłkę, zlekcewazyl lekkie urazy i sygnalizację... On taki trochę omkły ten Arteta jest, widać że to były piłkarz ale jest progres. COYG!!
Nie dajcie się nabrać Granitowi. Zagraj kilka dobrych spotkań po czym znowu wjedzie komuś sankami w ważnym meczu np. Z United i stracimy przez niego punkty
Bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. W końcu pewne zwycięstwo i gra, na którą patrzy się z przyjemnością. W dodatku pokonaliśmy odwiecznego rywala co smakuje jeszcze lepiej. Co do poszególnych zawodników to właściwie każdy zagrał bardzo dobrze. Na początku irytowały nieco straty Odegaarda i Saki, ale potem było już tylko lepiej. Dla mnie oprócz ESR największe pochwały należą się dla Parteya i Tomyiasu. Zarówno jeden jak i drugi będą ważnymi elementami w układance Artety. W sumie słabiej zagrał Xhaka, ale to mnie akurat nie dziwi. Miał 2 lub 3 niedokładne podania, które uruchamiały kontry rywali oraz kilka zupełnie niepotrzebnych fauli. Wielka szkoda, że nabawił się kontuzji. Nie lubię tego zawosnika ale nikomu nie życzę urazów. Chciałbym tylko, żeby Szwajcar odszedł w najbliższym lub w letnim okienku robiąc miejsce dla bardziej mobilnego partnera dla Parteya. Teraz wracamy do żywych, oglądamy LM, czekamy na premierę FIFY/PESA i wypateujemy kolejnej soboty i spotkania z Brighton.
Po Tomiyasu widać, że wygrana w Squid Game dodała mu dużo pewności siebie.
@Reamoner napisał: "Napisałem że jak wraca granit wreszcie zagramy pięknie dla oka się sprawdziło ... bez granita męczymy bułę z nim w środku to my rozdajemy karty w środku pola."
Karty to on powinien rozdawać w Bundeslidze albo Serie A, bo w Arsenalu jest skończony. Już wolę 100 razy bardziej Guendouziego machającego łapami z pretensjami niż tego frustrata bez głowy. Chociaż genialne piłki górą zagrywał.
@Er4s:
Presing jest jednym z największych atutów Odegaarda.
Biegał jak szalony, zostawił serce, wątrobę i. jedną nerkę na boisku, ale najlepiej napisać, że: @Czeczenia napisał: "Odegaard jest bezużyteczny w defensywie"
@Koroniarz: wyglądał jak DanielEk
@enrique: to może wypadałoby się nauczyć w końcu jego nazwiska ;)
@Czeczenia:
O nieee :D jak ktoś uważa że Ode zagrał dziś słaby mecz to poważnie pomysl może siatkówka, skoki, voice of Poland na spokojnie... Futbolu już nie zrozumiesz.
@Koroniarz: tak
Czy ktoś już tutaj pisał, że Arsenal licząc od Września jest na pierwszym miejscu w tabeli?
Dominik11 komentarzy: 1925726.09.2021, 16:56+1
@lordpat: To napisz mi dlaczego Auba jest lepszy?
Chłop od początku tamtego sezonu jest bez formy i nic się do tej pory nie zmieniło. A to że strzelił przypadkową bramkę z Norwich to nic nie zmienia
Laca lepszy od Auby XD
czy obok Henryka siedział Daniel Ek ?
@Alonso: A ja sobie o północy obejrzę Buksę w MLS.
Wczoraj włączyłem jakiś randomowy mecz MLS w nocy i szczerze fajnie grali, sporo fajnych akcji bo tam jakoś tak słabo kryją i bronią :)
Frankowski wrócił z MLS i się bawi w tej lidze francuskiej
https://twitter.com/Michal_Kolo/status/1442212019621412869?s=19
Upiec dwie pieczenie - "kury" na jednym ogniu.
Wygraliśmy i przgoniliśmy Tottenham w ligowej tabeli.
Piękny dzień.
To był pyszny niedzielny rosół z kury... Wchodziliśmy między grzędy aż pióra latały
O 23 na c+ sport 2 powtórka z naszego meczu dzisiejszego... 1 połowę warto znowu obejrzeć ;)
@ZielonyLisc: pozdrawiam :)
@Pitu88: spójrz jaką dostał piłkę od bramkarza. To był fart, że sędzia tego nie widział, ale jeżeli gość ma doświadczenie na boisku, to w tej sytuacji było to widać w 100%
@Reamoner: weź ty już skończ pierdzielić te kocopoły o granicie u wkurzać ludzi, idź lepiej pod kołderkę i lulu.
Napisałem że jak wraca granit wreszcie zagramy pięknie dla oka się sprawdziło ... bez granita męczymy bułę z nim w środku to my rozdajemy karty w środku pola.
Taki Arsenal jak w pierwszej połowie chce się oglądać. Było piękne akcje, zaangażowanie. Oby to faktycznie ruszyło bo to chyba pierwszy mecz w tym sezonie gdzie naszą drużyn się przyjemnie oglądało. Ale nie ma też co popadać w huraoptymizm. Przypomnę, że w grudniu poprzedniego roku też pewną londyńską ekipę pyknęliśmy w podobnym stylu 3:1. Nawet bohaterowie w postaci Emila i Bukayo Ci sami byli.
Ale oby to był optymistyczny zwiastun na przyszłość ;)
@pLYTEK: to miło, że czytasz moje komentarze. Niestety, nie mogę powiedzieć, że ze zrozumieniem.
Szukam dziury? Przecież w pierwszym akapicie nawet bronię Xhakę.
Owszem, Arsenal zmiażdżył Tottenham, ale też w drugiej połowie prosił się o kłopoty. Dla ciebie to marudzenie, a ja mam to gdzieś co tam sobie myślisz. Zwycięstwo mnie cieszy, jestem zadowolony, ale też są rzeczy do poprawy i to normalne, tylko komu ja to tłumaczę?
Mogę brnąć, że Arsenal stracił kontrolę w drugiej połowie, ale ugryzę to z innej strony byś dał mi spokój. Mianowicie chętnie pomylę się jeszcze milion razy za każde kolejne trzy punkty. Bez problemu.
Xhaka top
@Pitu88: A gdzie ty tuaj masz wine Xhaki? Przeciez to Aaron wsadził go na konia tym podaniem, a Granit zrobił co mógł.
Zamiast cieszyc sie z wygranej to sporo osób próbuje umniejszać wkład Xhaki w to spotkanie, bo przecież gdyby zamiast niego grał Lokonga albo AMN to byśmy 6:0 wygrali
@grzegorz1211 napisał: "Nie rozumiesz syneczku istoty piłki, zaebać komuś z łokcia to też ważny element piłki"
@Pitu88 napisał: "Kolejne debilne zagranie albana"
Kolejny debilny komentarz
@Czeczenia: Xhaka zrobił nam druga bramkę? Więcej szczęścia, niż rozumu. Gdyby sędzia chciał sobie to analizować, to bramki by nie było, a my byśmy mieli ciepło. Kolejne debilne zagranie albana
Warto było zamienić dzień w pracy na derby :D
Oby to w końcu poszło w dobrą stronę świetna pierwsza połowa trzeba stawiać na młodych zawodników
Patrzę teraz na terminarz i mega się układa - za tydzień Ptaszki, które mają już tyle punktów, że zagrają pewnie z nami otwarty futbol, poza tym wypadałoby im już przegrać, potem gościmy Crystal i Aston - pierwszych trzeba zdusić, z drugimi mamy rachunki do wyrównania za zeszły sezon.
Tak na chłodno myślę, że może i lepiej 3-1 od 5-0 i hurraoptymizm, ile razy to się kończyło porażką w następnej kolejce. Mecz i tak super, a są rezerwy w składzie (głodne gry mam nadzieję). Przecież Pepe z Lacą nie grali dziś. Szykuje się fascynujący okres, oby nas Mikel nie zawiódł, bo po dzisiaj znowu mu zaufałem.
Chelsea w plecy, MU w plecy, Leicester w plecy, Live w plecy, Arsenal wygrywa
Damn, dobra kolejka
@sWinny napisał: "A czaka to tak czy siak skończony kretyn moim zdaniem. Wraca po czerwonej kartce i koło 70 minuty atakuje zawodnika kfc, uderza pięścią o jego twarz(fakt, że niezbyt mocno, ale jednak). Inny sędzia mógłby mu spokojnie pokazać czerwo. Nie chcę gościa więcej oglądać w koszulce Arsenalu. Serio."
Nie uderzył pięścią max ewentualnie żółta, ale tam nie było uderzenia, przepychanka o pozycję i tyle, w dodatku derby ;) nie jestem jego fanem, ale nie dopisujmy czegoś, czego nie zrobił ;)