Arsenal gromi Newcastle, świetny mecz Szczęsnego!
27.10.2010, 21:54, Sebastian Czarnecki 366 komentarzy
Kanonierzy pewnie potwierdzili przedmeczowe założenia i gładko rozprawili się ze swoimi rywalami. Gospodarze zakończyli mecz z czterema straconymi bramkami, zaś Wojciech Szczęsny zachował czyste konto. Tym sposobem podopieczni Arsene Wengera zagwarantowali sobie miejsce w ćwierćfinale Carling Cup.
Spotkanie zaczęło się od zdecydowanego ataku gości. Już w pierwszych pięciu minutach Kanonierzy wypracowali sobie dwie sytuacje, po których mogli objąć prowadzenie. Najpierw bliski zdobycia bramki był Theo Walcott, a kilka chwil później swoją szansę zmarnował Nicklas Bendtner.
W 13. minucie gospodarze mieli fantastyczną okazję do zdobycia bramki. Nile Ranger wykorzystał błąd Wojtka Szczęsnego i znalazł się w sytuacji sam na sam z ostatnim obrońcą, Na szczęście niezdecydowanie młodego snajpera wykorzystał świetnie ustawiony Laurent Koscielny, który z zimną krwią zablokował uderzenie Anglika. Chwilę później soczysty strzał z dystansu oddał Alan Smith, jednak futbolówka zatrzymała się na poprzeczce. Wydawało się, że piłka poszła jeszcze po rękach polskiego bramkarza, ale arbiter zażądał wznowienie gry od bramki.
19. minuta to wymuszona zmiana w szeregach The Gunners. Utykającego Kierana Gibbsa, który kilka minut wcześniej ucierpiał w starciu z zawodnikiem Newcastle, zastąpił Bacary Sagna.
Kolejne minuty to głównie gra w środku pola, ale minimalną przewagę mieli podopieczni Arsene Wengera. Obie strony z zawzięciem szukały sytuacji bramkowych, ale obaj bramkarze wciąż zachowywali czyste konto. Kanonierzy największe zagrożenie stwarzali po rzutach rożnych, ale nie potrafili wykorzystać sporego zakłopotania w formacji defensywnej rywala.
W 40. minucie na rajd lewą stroną zdecydował się Emmanuel Eboue. Iworyjczyk pewnie przedostał się w pole karne rywala, ale w sytuacji sam na sam z Krulem, stać go było jedynie na strzał w boczną siatkę.
Kiedy wszyscy na trybunach myśleli już, że do przerwy utrzyma się bezbramkowy remis, Kanonierzy zdobywają bramkę. Strzał głową Craiga Eastmonda z linii bramkowej wybił jeden z obrońców Newcastle, ale zrobił to na tyle nieskutecznie, że trafił w plecy Tima Krula. Piłka powoli wtoczyła się do siatki, a goście świętowali zdobycie gola, który został zapisany na konto holenderskiego bramkarza.
Po piętnastominutowej przerwie piłkarze obu drużyn z powrotem wybiegli na murawę.
Minęło raptem osiem minut drugiej połowy, a Tim Krul znowu musiał wyciągać piłkę z siatki. Holenderski golkiper długim wykopem rozpoczął grę, a lecącą futbolówkę przedłużył Johan Djourou, a piłka znalazła się przy nodze będącego na pograniczu spalonego Walcotta. Anglik rozpoczął samotny rajd, a kiedy już stanął oko w oko z Krulem, delikatnie podciął piłkę i umieścił ją w bramce.
Menadżer gospodarzy postanowił działać i w 56. minucie przeprowadził podwójną zmianę. Jonas Gutierrez zajał miejsce Wayne'a Routledge'a, zaś Andy Carroll zastąpił Petera Løvenkrandsa.
Kolejne minuty to głównie rozpaczliwe ataki Srok. Dużo zamieszania w polu karnym Arsenalu robił Jonas Gutierrez, jednak na nic nie zdały się jego próby. Najbliżej pokonania Wojciecha Szczęsnego był Ryan Taylor, który próbował zaskoczyć go potężnym strzałem z dystansu. Polak nie dał się jednak zaskoczyć i pewnie obronił jego uderzenie.
W 71. minucie obaj trenerze zdecydowali się na zmiany w swoich zespołach. W Arsenalu za Carlosa Velę pojawił się Cesc Fabregas, zaś w Newcastle Joey Barton zastąpił Alana Smitha.
Przez kolejne minuty dalej górą byli gospodarze, a najwięcej zagrożenia sprawiał Jonas.
W 81. minucie Sroki miały dogodną okazję na zdobycie bramki. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Guthrie, piłkę głową przedłużył Andy Carroll. Następnie w polu karnym Arsenalu zrobiło się spore zamieszanie, a Ryan Taylor był bliski pokonania Szczęsnego z najbliższej odległości. Polak i tym razem nie dał się zaskoczyć.
Minęły raptem dwie minuty, a Kanonierzy krótko, zwięźle i na temat odpowiedzieli na rozpaczliwe ataki gospodarzy. Zabójcza kontra, świetne podanie Fabregasa do Bendtnera i iście profesorskie wykończenie akcji przez Duńczyka. 3-0!
Chwilę później strzelec bramki na 3-0 opuścił boisko. W jego miejsce pojawił się Jay Emmanuel-Thomas.
W 86. minucie Newcastle stanęło przed szansą na honorowe trafienie. Soczysty strzał z rzutu wolnego oddał Ryan Taylor, ale kapitalna interwencja Szczęsnego uchroniła The Gunners od straty bramki.
Zawodnikom Arsenalu wciąż było mało. Tym razem Laurent Koscielny świetnym podaniem obsłużył Theo Walcotta, a ten znalazł się w sytuacji jeden na jeden z Timem Krulem. Anglik ze stoickim spokojem umieścił piłkę w siatce, a na tablicy wyników widniało już 4-0 dla gości.
W doliczonym czasie gry z ostatnią akcją ruszyli gospodarze. Sam na sam z Wojtkiem Szczęsnym wyszedł Jonas Gutierrez, ale Polak kolejny raz zaprezentował wyśmienity kunszt bramkarski i nie dopuścił do straty bramki.
Skrót spotkania:
Arsenal: Wojciech Szczęsny - Laurent Koscielny, Johan Djourou, Emmanuel Eboue, Kieran Gibbs (19' Sagna) - Craig Eastmond, Tomas Rosicky, Denilson - Theo Walcott, Nicklas Bendtner (84' Emmanuel-Thomas), Carlos Vela (71' Fabregas).
Newcastle United: Krul, Perch, Williamson, Kadar, Ryan Taylor, Routledge (56' Jonas), Guthrie, Smith (71' Barton), Vuckic, Lovenkrands (56' Carroll), Ranger.
Bramki: 45' Krul (OG), 53' Walcott (Djourou), 83' Bendtner (Fabregas), 88' Walcott (Koscielny)
Żółte kartki: Smith, Barton - Sagna
Arbiter: Andre Marriner
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
No a Kieran wypada na kilka tygodni... F**ckkk! ;(
Raport dotyczący kontuzji w naszym zespole -
Gibbs wypada na 5 tygodni ;/ Będzie gotów na początku grudnia . Diaby cały czas leczy uraz .
Ramsey i Van PERSIE wznowią treningi pod koniec przyszłego tygodnia ! ;p To zapewne dobra wiadomość ,ale w przypadku Ramseya to będzie gdzieś dopiero gotowy do gry w grudniu zapewne ,a w przypadku Robina będzie gotowy pod koniec listopada ;p Czyli raczej już go będziemy mieć na te najważniejsze mecze w grudniu z United i Chel$ea .
Benio sie rozkreca, Theo wchodzi na wieksze obroty a jak dodamy do tego swietnego Nasriego i Fabregasa to mamy czym skarcic przeciwnika
pierwsza polowa nudna, ale w drugiej pokazalismy prawdziwe piekon futbolu ;d;d
Mam nadzieję że Gibbs nie będzie długo pauzował i że to nic groźnego. Znakomita wygrana, cieszy forma obu polaków na bramce. Bardzo mnie interesuje co teraz myśli sobie Almunia ;D Widać było że Koscielny jest bardzo głodny gry i wyszło mu to na korzyść więc z West Hamem dwójka stoperów to Koscielny - Sebastian (boje sie napisać nazwiska bo jeszcze sie nie nauczyłem ;P) Cieszy bardzo że już kolejne spotkanie na wyjeździe a my zachowaliśmy czyste konto. A więc problem z zeszłego sezonu zniknął? Oby! :)
Walcott na szczęście nie stracił wspaniałej formy, licze że wyjdzie na weekendzie w pierwszym składzie i pokaże na co go stać. Bendtner wymiata, po dłuuugiej kontuzji wrócił w niezwykłej formie, gra dużo lepiej niż przed urazem. Vela natomiast mnie zawiódł ;/ Widać było że nie miał dnia, no cóż, może następnym razem. Gdy tylko wszedł Fabregas gra odrazu stała sie bardziej urozmaicona, jest nam potrzebny i to bardzo :) Eboue zaskoczył mnie bo pokazał że daje sobie rade nie tylko na prawej stronie ale lewa też może być jego więc bardzo uniwersalny zawodnik. Szepnę słówko też o lini pomocy.. Denilson nowy fryz i odrazu inna gra. Rosicky jak zawsze, nigdy nie schodzi poniżej pewnego poziomu, zostawia płuca na boisku, a te jego wślizgi.. ajć :D miodzio ;) W takiej formie kilku graczy nie odczuwa się nawet braku Robina.
West Ham zostanie zmieżdżony.
Liczę na powtórke wyniku lub nawet wyżej ;D
Magia czternastki wróciła do Arsenalu.
Szczęsny miażdży system ;)
Niklas fantastyczna metamorfoza :)
Szczecin - no i Theo , ta trojka sie najbardziej wyrozniala
Świetna gra całego zespołu. Szczególnie dobrze zagrali jednak Nicklas i Wojtek.
Czesc wszystkim. Mam pytanie: chcialam wybrac sie do Londynu na mecz, konkretnie na Fulham w grudniu, jednak nie wiem jak wyrobic na Arsenal karte kibica?
Bardzo dobry mecz. Brawa dla Kościelnego za znakomitą grę w obronie. Szkoda trochę Gibbsa ;/
@oko
A co takiego powiedział?
Znakomity mecz Szczęsnego
Ja mam nadzieje ze United trafia na Ville na wyjezdzie^^.
Brawo panowie!Ładnie Theo,i Wojtek.Ciekawe kogo wylosujemy pewnie United ;)
Aby nasi tak dalej!
Kiedy losowanie V rundy?
Oko147;- co powiedział? daj linka.
Cieszę się że Fabregas zagrał dobry mecz.
Panowie, a widzieliście co powiedział Sir Alex ? ; O
panowie narazie jest swietnie ale boje sie koncowki sezonu tam zawsze nasi .... wiadomo robia co robia... traca silY cos sie tam z nimi dzieje,,
Jestem zadowolony z całej drużyny!!!
Oby tak dalej!!!
ale jedziemy z brameczkami panowie :D ostatnie 4 spotkania bilans bramek 14:2. najs
Pokazał nam Walcott za czym tęskniliśmy :) Dobrze , że już wrócił , a i na razie jego forma jest w dobrym stanie :D
Ale dalej musimy pracować nad wykończeniem akcji , bo w pierwszych minutach te pudła to masakra . Ale ciepło mi się zrobiło , jak Szczęsny z tej bramki wybiegł ;/
Brawo Szczęsny, Brawo Arsenal
Super :) Oby tak dalej-brawo Szczęsny . Będą z niego ludzie :D
Bardzo dobry mecz w wykonaniu Kanonierow i pewne zwyciestwo, oby tak dalej; )
brawo dla 1,5 polaka Wojtka i Laurenta :D
świetny mecz Theo
ładna bramka Benia (co mecz bramka? ) czyżby forma ? :P
hehe fakt nasłuchałem sie tyle że kościelny to nasz rodak że już nawet zacząłem tak myśleć ;)
Kościelny również jest francuzem :) Śmiesznie to zabrzmiało
kościelny jednak o wiele pewniejszy od francuza nasza obrona wyglądała o wiele solidniej jak grał kościelny - jak wróci vermalen to będzie to wyglądało ok
BRAWO ARSENAL
Kiedy jest losowanie następnej rundy Carling Cup?
Największym przegranym wczorajszego spotkania jest Craig Eastmond, facet fakt, że znalazł się w składzie może zawdzięczać tylko pechowej kontuzji pewnego dynamicznego wojownika, którego nazwiskiem jest Frimpong. Żal mi było patrzeć na to co robi Eastmond, dla mnie on naprawdę jest za słaby nawet na rezerwy Arsenalu, jak to się więc stało, że zagrał wczoraj ;/ Ehh
Lepszym rozwiązaniem byłoby Wystawienie Lansbury'ego w pomocy, ofensywnie, nie sprawiłoby to problemu bo jest on waleczny, a Eastmond i tak z tyłu praktycznie nic nie grał, tylko faulował.
Wojtek, pomijając ten jeden błąd, zagrał naprawdę dobrze, odważnie, nie stracił pewności siebie po tym rażącym błędzie, co go nie tłumaczy, ale na pewno plusuje.
Bendtner! Wow. Facet niesamowicie się zmienił, może pierwsze minuty po kontuzji tego nie pokazały, ale wczoraj widać było zawodnika na jakiego czekaliśmy(mam nadzieję).
Djourou... Nie wiem naprawdę, jak większość z was i bardzo mnie to zastanawia, dlaczego po tak słabych występach tego pana wczoraj znowu musieliśmy go oglądać... Nordevit myślę bardziej by skorzystał na tym meczu. Generalnie widać, że szwajcarowi czegoś brakuje, cholera wie czego dokładnie, mam na myśli jakiś czynnik, który wpłynie na jego pewność siebie i koncentrację, cóż powinien go szybko odnaleźć, inaczej Cierpliwość Bossa się skończy. Noo...
Ostatnio rozbijamy rywali słabszych, ale potencjalnie zdolnych sprawić nam problemy, to dobrze, jest nadzieja, że ugramy coś właśnie takim sposobem w tym sezonie, puchar? Może łatwa droga w LM i sprężenie się na półfinał, finał na jakiegoś mocnego przeciwnika, my do wszystkiego jesteśmy zdolni, tylko zawsze nam czegoś brakuje, jeszcze kilka lat i zaczną powstawać prawdy ludowe dotyczące tej przykrej przypadłości naszego zespołu jeśli chodzi o zdobywanie trofeów. ;]
Szkoda, że JET tak krótko pograł, no ale Boss wie co robi. Super, że mamy kolejne zwycięstwo do zera, z taką formą jesteśmy...no właśnie zobaczymy na ile nas stać.
śłowa uznania dla koscielnego za świetny mecz, dla wojtka który nie gorzej się spisał no i teo wykorzystal swoja szybkosc - brawo !
świetnie, mecz może nie zachwycił, ale dobra postawa Teo, oraz Wojtka ! brawo :P
szkoda Gibbsa. ale mnie wkurzyl ten Barton w 92 min przy wynik 0-4 ten jeszcze brutalnie fauluje naszego zawodnika Fabregasa debilk jeden takich trzeba eliminowac
Wlasnie wrocilem z meczu. Atmosfera na sektorze gosci: przednia, na reszcie stadionu jak na pogrzebie. Spodziewalem sie duzo wiecej po fanach
Newcastle . Tyle prowokacji z naszej strony a oni nic. Kompletna cisza. Mecz dosyc ciekawy od tej pory tylko wyjazdy. Oh to oh to be oh to be a Gooner. Pozdro z Sheffield
jesteśmy na fali :D
nie spodziewałem się, że pójdzie tak łato, ale to dobrze, łapiemy wiatr w żagle! ;D
Zapomniałam wcześniej dodać, że duże brawa należą się zdobywcom bramek dla Arsenalu, tj. Theo i Nicklasowi. Faux pa z mojej strony.
Chłopcy są w wyśmienitej formie, mimo iż świeżo po kontuzjach.
Podoba mi się, że nauczyliśmy się wreszcie boiskowego cwaniactwa i nasza skuteczność znacznie wzrosła. Największe brawa dla Laurenta i Wojtka, a także dla Cesca za uspokojenie, czasem dość chaotycznej gry w naszym wykonaniu.
CharlieTheUnicorn - fakt, jedno i drugie to ssak. Denilson i Vela tez kopią piłke.
@ivexo123
Ja wiem? Jedno i drugie to ssak, także pojechałeś po bandzie ;P
I wytłumaczyłem już swoją pozycję w poście do Papryka878, więc luz ;)
CharlieTheUnicorn - ale porównanie Denilsona i Veli, chociazby ze wzgledu na pozycje jest tak samo trafne jak porównanie kozy do delfina.
@patryk878
Nie, odczuwam od paru dni zayebaszczy bUl plecUf ;/
A jeśli chodzi o Velę... to dałem tę ocenę chyba bardziej ze względu na to, że mi Go szkoda, wolałbym, żeby poszedł gdzieś na wypożyczenie niż się u Nas w rezerwach kisił ;/
@ivexo123
A ktoś tu zwala winę za słabą grę w ofensywie na Denilsona? To było porównanie...
Charlie -> Dając 7 Veli ostro pojechałeś. Wydaje mi się, że dając tą ocenę odczuwałeś lekki bUl głowy ^^
a merida bramkę jakimś leszczom strzelił