Arsenal remisuje z PSV i awansuje do ćwierćfinału LM

@losnumeros napisał: "ale nie znamy się na piłce."
Dokładnie, nie znasz się;) @losnumeros napisał: "Te plotki o 300 mln na lato, tonie trochę bawi"
Tylko dobrze podlicz potem , gdyby tyle było w okienku wydane xD

@KapitanJack10 napisał: "Właśnie o to chodzi ArsenalChampiona, że LM nie zawsze odzwierciedla ogólną formę klubu. Liverpool wygrywający słynny finał 2005 ligę w tym samym sezonie skończył na 5 miejscu."
Ani trochę się nie zdziwię jeśli wygramy LM ^^ bo ta męcząca oko kibica taktyka, gdzie wszystko musi być zapięte na ostatni guzik - który w lidze czasami się odpina - to może być właśnie sposób na zdobycie tego pucharu. I oby tak się stało ale w przyszłym sezonie wolałbym już tego nie oglądać ^
- Czyli nie chcesz oglądać więcej pucharów?
- Chcę ale nie z taką grą
- A jak tylko z taką się da?
- A jak nie tylko?
5 MONTHS LATER…
- A jak wpływ grawitacji wspomaga paradontozę?
- Wtedy zbieram i kolekcjonuję
- (…)

@fabregas1987 napisał: "O co chodzi nagle z tą ilością newsów?"
RahU odnalazł w sobie rewolwerowca - szybko i celnie

Piłkarze to jednak półgłówki.
Wywalczyli awans na boisku i wykartkowali się przed wyjazdem na Stamford Bridge na pyskówkach do sędziego. Co za głąby. Drugi raz w życiu takiej okazji mogą nie mieć.

O co chodzi nagle z tą ilością newsów?

Ale sito xDDDD

Legia nieźle sfrajerzone... :)

@KapitanJack10 napisał: "To życzę ci, żeby kiedyś serce zaczęło ci podpowiadać coś innego, niż to, że Arsenal na pewno się skompromituje, bo jak dla mnie to jest kwintesencja bycia kibicem. Masz z klubem jakąś więź emocjonalną, nie wiadomo w zasadzie skąd, nie wiadomo po co, ale chcesz dla klubu jak najlepiej, każdy mecz z udziałem tego klubu oglądasz z dużymi emocjami, czujesz euforię po wygranych i jesteś przybity po przegranych i nie masz nad tym kontroli.
Jeśli tobie intuicja/rozum/serca potrafi podpowiedzieć, że 10 w tabeli Chelsea wygra LM, ale abstrakcją jest dla ciebie pomyśleć, że Arsenal w tym sezonie może zrobić podobną rzecz i nie widzisz w tym nic sprzecznego, to jesteś tak daleko od bycia kibicem Arsenalu jak to tylko możliwe."

Bardzo chce żeby Mikel wygrał i wtedy przyznam się do błędu jak pisałem. Nie widzę w Mikelu trenera który coś wygra. Te plotki o 300 mln na lato, tonie trochę bawi

@KapitanJack10 napisał: "Ale ty dalej nie rozumiesz o czym my mówimy. Live zdobywa w lidze 58pkt, przegrywa 14 meczów i wygrywa LM, ale my nie możemy w pucharze kakao nie odrobiliśmy 2 goli straty. Gdzie tu logika?"

Bo znam nasz klub i niestety dla niektórych prawda boli w oczy. Wiecznie szukanie optymizmu, a jak nie idzie to wszyscy są przeciwko nam, nawet inflacja. @KapitanJack10 napisał:

". Gdzie tu logika? Oni mogli, ale my nie możemy?"

Taka logika, że drużyna zaczyna grać inaczej i pokazują charakter. U nas tego nie widać, cały czas męczymy to samo, nawet komentatorzy to widzą i nie tylko oni, ale nie znamy się na piłce.

@losnumeros napisał: "Zbyt dobrze znam nas i Mikela. Co takiego pokazaliśmy w półfinale z Newcastle gdzie trzeba było odrobić 2 bramki?"
Ale ty dalej nie rozumiesz o czym my mówimy. Live zdobywa w lidze 58pkt, przegrywa 14 meczów i wygrywa LM, ale my nie możemy w pucharze kakao nie odrobiliśmy 2 goli straty. Gdzie tu logika? Oni mogli, ale my nie możemy? @losnumeros napisał: "Faktycznie, oglądam nasze mecze żeby cisnąć beke z nas, ale Ty lub inni oglądacie x meczów o macie beke z innych klubów, a nas promujecie jak najlepiej. Jest coś takiego jakiego jak intuicja/ głos z serca i to wtedy czuć, ale zapewne to będą teorie spiskowe. Zapewne poczułeś coś takiego: rozum mówi nasz klub a serce mówi coś innego i to nie jest sprzeczne między sobą, tylko chodzi o inne podejście"
To życzę ci, żeby kiedyś serce zaczęło ci podpowiadać coś innego, niż to, że Arsenal na pewno się skompromituje, bo jak dla mnie to jest kwintesencja bycia kibicem. Masz z klubem jakąś więź emocjonalną, nie wiadomo w zasadzie skąd, nie wiadomo po co, ale chcesz dla klubu jak najlepiej, każdy mecz z udziałem tego klubu oglądasz z dużymi emocjami, czujesz euforię po wygranych i jesteś przybity po przegranych i nie masz nad tym kontroli.
Jeśli tobie intuicja/rozum/serca potrafi podpowiedzieć, że 10 w tabeli Chelsea wygra LM, ale abstrakcją jest dla ciebie pomyśleć, że Arsenal w tym sezonie może zrobić podobną rzecz i nie widzisz w tym nic sprzecznego, to jesteś tak daleko od bycia kibicem Arsenalu jak to tylko możliwe.

@KapitanJack10 napisał: "Nie rozumiem za bardzo. Czyli zgadzasz się, że zdarzało się, że kluby w słabszej formie dochodziły do końca LM, ale nie ma co porównywać tego z nami, bo jesteśmy w słabej formie?"

Zbyt dobrze znam nas i Mikela. Co takiego pokazaliśmy w półfinale z Newcastle gdzie trzeba było odrobić 2 bramki?

@KapitanJack10 napisał: "A to jest mega zabawne. Chwalisz się, że wierzyłeś w wygraną Chelsea w LM, która była w tragicznej formie w środku tabeli, ale jak ktoś wierzy w Arsenal będący na 2 miejscu, to nazywasz go niepoprawnym optymistą xD przecież Ty już nawet nie udajesz, że kibicujesz temu klubowi, skoro już nawet Twój argument "trzeźwego spojrzenia" na sytuację nie działa, biorąc pod uwagę historię z wiarą w Chelsea."

Faktycznie, oglądam nasze mecze żeby cisnąć beke z nas, ale Ty lub inni oglądacie x meczów o macie beke z innych klubów, a nas promujecie jak najlepiej. Jest coś takiego jakiego jak intuicja/ głos z serca i to wtedy czuć, ale zapewne to będą teorie spiskowe. Zapewne poczułeś coś takiego: rozum mówi nasz klub a serce mówi coś innego i to nie jest sprzeczne między sobą, tylko chodzi o inne podejście

W drugim spotkaniu z Bayernem mocno dało się po nas czuć ciężar meczu, kosztem luzu i pomysłowości w realizacji planu na prowadzeniu były napięcie i ostrożność. Imo to doświadczenie wiele nam dało ale z RM ostrożność nadal będzie przeważać i nic dziwnego. Byle skład był w miarę wyjściowy bo jeszcze trochę czasu zostało i liczymy na powroty, jednak w drugą stronę też może być różnie. Na pewno MLS i Timber to moi faworyci na ten mecz, jeszcze jakby udało się upchnąć Sakę i Ethana z przodu to już naprawdę dobrze by wyglądało. Myślę że Nwaneri na skrzydle jest dla nas bardziej pożyteczny niż jako prawa ósemka (np pod nieobecność Martina). Ode ma kiepski sezon, ale dużo chętniej pokazuje się do gry i nawet kiedy nie wychodzi z tego nic specjalnego, to sprawnie wspomaga przesuwanie akcji. Ethan jest w tym bardziej autystyczny i wolniej przemieszcza się między strefami, ale jak gra na skrzydle i dostaje piłkę – potrafi się ładnie odpalić, jednak też musi „mieć dzień”. Wielki potencjał, tyle że jeszcze przeplata te występy świetne z trochę przytłumionymi. Z Realem – zakładając że od początku będziemy dobrze bronić - trafią nam się kontry więc może faktycznie Martinelli byłby lepszą opcją. Tylko on od nastu miesięcy jest biegającym chaosem, mimo wszystko chyba stawiałbym na Anglika. Saka i Nwaneri to w tej chwili najbardziej nieprzewidywalni dla rywali zawodnicy Arsenalu (z tych nieprzewidywalnych na jego korzyść). Ale powtórkę Henryka z 2006 mógłby zrobić tylko Bukayo bo tam potrzeba ciut masy i wierzgnąć ramionkiem.

@losnumeros napisał: "Masz rację, tylko zapominasz o jednym tamte kluby to nie jesteśmy my."
Nie rozumiem za bardzo. Czyli zgadzasz się, że zdarzało się, że kluby w słabszej formie dochodziły do końca LM, ale nie ma co porównywać tego z nami, bo jesteśmy w słabej formie?

Właśnie o to chodzi ArsenalChampiona, że LM nie zawsze odzwierciedla ogólną formę klubu. Liverpool wygrywający słynny finał 2005 ligę w tym samym sezonie skończył na 5 miejscu. Przecież u nas słabsza forma to jakiś pikuś w porównaniu z ich formą wtedy, nie mówiąc już o tej Chelsea Tuchela. @losnumeros napisał: "Pamiętam ten sezon gdy Tuchel wygrał LM z CFC, spotkaliśmy się z znajomymi w święta Bożego Narodzenia i powiedziałem im wtedy że zobaczycie że Tuchel wygra LM i była beka."
A to jest mega zabawne. Chwalisz się, że wierzyłeś w wygraną Chelsea w LM, która była w tragicznej formie w środku tabeli, ale jak ktoś wierzy w Arsenal będący na 2 miejscu, to nazywasz go niepoprawnym optymistą xD przecież Ty już nawet nie udajesz, że kibicujesz temu klubowi, skoro już nawet Twój argument "trzeźwego spojrzenia" na sytuację nie działa, biorąc pod uwagę historię z wiarą w Chelsea.

Myślę odnośnie podejścia kibiców Realu, że jest ono zrozumiałe. Kojarzą Arsenal z dynamicznej gry do przodu, wiedzą że jesteśmy od kilku lat wysoko w tabeli bardzo silnej ligi angielskiej, widzą jak pokonaliśmy PSV oraz znają formę własnej drużyny. W takich warunkach łatwo szanować rywala. Oni nie mają tego całego bagażu naszych doświadczeń, czekania tak wiele lat na wygranie czegoś konkretnego, pękających serc po meczach, gdy było już tak blisko.

Wiadomo, że w każdej grupie znajdą się ludzie hejtujący i nieradzący sobie z emocjami, ale myślę, że w wielu przypadkach krytyka jest objawem lat rozczarowań kibica Arsenalu. Jedni przekształcają swoje emocje w humor, dystans czy szyderę, inni dalej wierzą, a kolejni nie dają sobie rady i krytykują wszystko co jest związane z ich klubem, bo w którymś momencie ich piękna dziecięca wiara została złamana.

W każdym razie ja jak najbardziej propsuję podejście wzajemnego szacunku. My szanujmy Real, oni niech szanują nas i będzie sympatycznie. Koniec końców tak naprawdę wszyscy gramy do jednej bramki - uwielbiamy futbol.

@losnumeros napisał: "Podobnie byloyz Conte który po naszej porażce przeszedł na inne ustawienie i zgarnął LM"

Zgarnął ligę

[ @ArsenalChampion napisał: "a w obronie wtedy grali flamini, senderos, toure i eboue."

Z ciekawości sprawdziłem składy i tak praktycznie graliśmy do samego finału i nawet w PL, czasem tylko pojawiał się Flaimini na obronie mam na myśli sezon 2005/2006.

@ArsenalChampion napisał: "Liga mistrzów to sa puchary, mozna to nawet wygrać nie grajać wybitnie w lidze. Z tego co pamiętam, ale może się mylę to Arsenal w sezonie gdzie doszedł do finalu ligi mistrzów nie grał zbyt dobrze i w lidze to się ledwo załapał do ligi mistrzów, bo prawie ich wygryzł tottenham
Chelsea kiedyś wygrała zajmując 10 miejsce w premier league."

Masz rację, tylko zapominasz o jednym tamte kluby to nie jesteśmy my. Podziwiam was za ten super optymizm, że wróci Saka i będzie git, tak samo miało być z Ode. Saka bardzo długo nie grał i może być różnie, ale zbyt długo oglądam nas żeby uwierzyć że nagle coś drgnie. Pamiętam ten sezon gdy Tuchel wygrał LM z CFC, spotkaliśmy się z znajomymi w święta Bożego Narodzenia i powiedziałem im wtedy że zobaczycie że Tuchel wygra LM i była beka. Podobnie byloyz Conte który po naszej porażce przeszedł na inne ustawienie i zgarnął LM

Jaga-Betis i Legia-Chelsea to byłyby ciekawe mecze. Jaga raczej bez szans ale przy obecnej formie CFC, Legia miałaby szansę pokonać giganta.

@darek250s napisał: "Pytanie czy to będzie kolejne okienko transferowe w której nie ściągniemy typowej 9?"
Wiadomo, że nie. Już w zimę były próby ściągnięcia 9tki.

@iluzbg: Jak miło posłuchać ułożonego człowieka, z którym można porozmawiać i miło się 'go' czyta. Nieważne, jakiego klubu jest fanem. Pozdrawiam!

@ArsenalChampion napisał: "Jak wszedłem na realmadryt.pl, to oni tam lepiej i z większym respektem piszą o Arsenalu niż sami kibice Arsenalu tutaj o swojej druzynie"
Czekaj, to my jeszce jesteśmy stroną dla fanów Arsenalu? Od kilku miesięcy myślałem że Liverpoolu...

Będzie Penalti :D ?

@ArsenalChampion: w 1 meczu jakby White trafił na 2-0 to by zabił ten mecz i przejechali byśmy się po bayernie ale niestety nie wykorzystane sytuacje lubią się mścić potem głupi błąd zrobiło się 1-1 Bayern doświadczony w LM wykorzystał nasze rozkojarzenie wcisnął 2 w rewanżu też nas jakoś nie zdeklasowali strzelili bramkę i tyle awansowali . Real jest do ogarnia ale musi wrócić Saka i Martinelli bo na pewno zagrają otwartą piłkę dla mnie chyba lepszy przeciwnik niż Atletico ale Real w LM to jednak Real zawsze groźni .

@Catalonczyk: Typowa wymiana zdań z kibicem Barçy. Okej, nie wszyscy, ale przeważająca większość kibiców Realu w Polsce naprawdę podchodzi do tego spotkania z rezerwą i szacunkiem, bo Real serio nie zachwyca.

Poza tym wydaje mi się, że my, kibice Realu w Polsce, naprawdę mamy dobre zdanie o Arsenalu – a już zwłaszcza ja mam o ludziach z tego forum, których po prostu lubię obserwować, zapoznawać się z ich opiniami i czasem wejść w małą dyskusję. Dlatego też życzę Arsenalowi jak najlepiej i liczę na wyrównane widowisko. Uważam, że szanse są tutaj naprawdę 50/50.

Tak, masz rację – sześć lat to nie dużo, ale też nie tak mało. Naprawdę nie chcę się kłócić, chciałem tylko wyrazić swoją opinię. Cieszę się, że będziemy mieli pole do dyskusji w związku z tym dwumeczem.

Pozdrawiam!

@ArsenalChampion napisał: "Jak wszedłem na realmadryt.pl, to oni tam lepiej i z większym respektem piszą o Arsenalu niż sami kibice Arsenalu tutaj o swojej druzynie"
+1

@ArsenalChampion napisał: "No a ja tu mam zastrzeżenia. Dla mnie Arsenal zagral dokładnie tak jak Tuchel się wtedy tego spodziewał. Czyli mocno skupiony na defensywie i wysoko ustawiona linia obrony, wiadomo że zdecydowały głupie błędy, ale co trzeba Bayernowi przyznać to oni wtedy bardzo dobrze wychodzili z atakami, aż za łatwo."

ataki były łatwe bo ciągle atakowali Lewa stroną , Kiwior nie ogarniał od początku meczu nie wiem ! strach ! stres ! brak odwagi nienaturalna pozycja ! pewnie wszystko na kupę mozna powiedzieć ,ze to moglo sie przyczynic do rozbicia formacji defensywnej bo Gabriel z SAlibą musieli a nawet na pewno wiedzieli , ze muszą Asekurować Kiwiora bo moze być katastrofa ! i była do pierwszych 45 min ! potem coś zaczęło hulać i odważniej grali , były tez tak jak mówisz indywidualne błędy ale gdy zeszło najsłabsze ogniwo to mecz dopiero ruszył no i saka miał piłkę meczową ale zbyt bardzo uwierzył w swoje Aktorstwo i oby ten moment zapamietał do konca zycia bo gdyby ominął nie padając lub po prostu oddał intuicyjny strzał na 3-2 to mecz rewanżowy mogł by wyglądać zupełnie inaczej ale cóż historia

*skupiony na ofensywie

@mlody323323 napisał: "sumie Taktycznie Arsenal grał prawie idealnie z Bayernem"
No a ja tu mam zastrzeżenia. Dla mnie Arsenal zagral dokładnie tak jak Tuchel się wtedy tego spodziewał. Czyli mocno skupiony na defensywie i wysoko ustawiona linia obrony, wiadomo że zdecydowały głupie błędy, ale co trzeba Bayernowi przyznać to oni wtedy bardzo dobrze wychodzili z atakami, aż za łatwo.

wybaczcie za autokorekty :D

@ArsenalChampion napisał: "Wlasnie taka pragmatyczna gra Arsenalu moze pomoć w zdobyciu trofeum, w tym sezonie Arsenal się juz raczej tak nie otworzy jak to było w przypadku meczu z Bayernem, gdzie poprostu za zbyt odwazna gre został skarcony."

w sumie Taktycznie Arsenal grał prawie idealnie z Bayernem tylko zawiodły w 1 meczu wybory a konkretnie Lewa strona Kiwior nie dojechał Psychicznie na ten mecz zostawiał taką autostradę dla Sane ,ze głowa boli który wyprzedzał go praktycznie na odskok , dlatego na 2 połowę i mecz rewanżowy juz nie wyszedł bo sie na szczęście Arteta się Jorgnął ,ze na wielkie granie to nie nadaje sie z reszta tak samo jak na przebywanie w tym klubie , dlatego zrobił w 2 połowie Panic Zmiane ! ogólnie co z tego ,ze grzeje ławe ? kiwior i zabiera potencjalne miejsce w składzie komuś kto by realnie mógł konkurować z GAbrielem o pierwszą 11 , lata lecą rozwoju brak , hamulec zaciągnięty a jak juz cos pogra to nie wiadomo czy coś Odmustafi czy zagra przyzwoicie , na tle jakiegoś totalnego średniaka , Sprzedać Zapomnieć ! Kiwior Vieira Zinczenko Tierney Jorginho (partey prawdopodobnie) nie widzę sensu juz trzymać te nazwiska w Klubie poza Tomasem o rok można by z nim przedłużyć no ale raczej nie skorzystają z tej opcji , zobaczymy co przyniesie Lato ale jak dla mnie chociaż 4 z tych 6 nazwisk to obowiązek by odeszli

@ArsenalChampion:
Wlasnie dlatego na tamten moment Wenger byl geniuszem. Wygrac na Bernabeu z tymi panami to była magia.

Akurat imo najwieksze poczucie wyższości nad innymi mają kibice Realu, większość dyskusji kończy się na argumencie 15 LM, gdy arsenal nie ma zadnej xD
Wogóle kibice barcy i realu są odklejeni i nie sledza innych lig. Według wiekszości z nich jak ktoś sie pokaze z dobrej strony w 2 meczach to juz jest najlepszym obrońcą na świecie jak Cubarsi czy Raúl Asencio.

@thegunner4life: ta, a w obronie wtedy grali flamini, senderos, toure i eboue.

@ArsenalChampion:
Tylko wtedy na ataku był Henry. Teraz bedzie Sterling.

@iluzbg:

No kurde nie wiem jak mam Ci na to odpowiedzieć, skoro napisałem niżej coś czego jak widać nie zrozumiałeś. :D wypowiadasz się w imieniu kibicow, a mnie wrzucasz do drugiego worka z kibicami Barcy. Ja wypowiadam się za siebie, i Ty również powinieneś, bo w sumie żaden z Ciebie przedstawiciel kibiców. To że szanujesz Arsenal i darzysz go szacunkiem to spoko, ale nie pisz że kibice Realu to robią bo nie jesteś głosem wielu. Jeszcze ta kontra w moją stronę o kibicach Barcelony że mają się wyżej od innych, no kurde mizeria :D

Absolutnie nie napisałem że cokolwiek mnie boli, napisałem tylko że to populistyczna wazelina.

Ps. 6 lat to wcale nie tak dużo

Wlasnie taka pragmatyczna gra Arsenalu moze pomoć w zdobyciu trofeum, w tym sezonie Arsenal się juz raczej tak nie otworzy jak to było w przypadku meczu z Bayernem, gdzie poprostu za zbyt odwazna gre został skarcony.

Liga mistrzów to sa puchary, mozna to nawet wygrać nie grajać wybitnie w lidze. Z tego co pamiętam, ale może się mylę to Arsenal w sezonie gdzie doszedł do finalu ligi mistrzów nie grał zbyt dobrze i w lidze to się ledwo załapał do ligi mistrzów, bo prawie ich wygryzł tottenham
Chelsea kiedyś wygrała zajmując 10 miejsce w premier league.

@ArsenalChampion:

No byc moze masz racje, jednak na wielu fp tych zagranicznych tez Real jest juz praktycznie w półfinale co przy ich obecnej dyspozycji nie jest takie pewne. A co do tego że kibice Arsenalu tutaj mają mały szacunek to zauważyłem, troche lat już tutaj się chowam po kątach :D

@Catalonczyk: Napewno kibice Realu darzą kanonierów wiekszym respektem i szacunkiem jak Wy właśnie kibice Barcelony, wy macie poczucie wyższości nad innymi. Naprawdę Cie tak boli że odniosłem się z szancukiem do osób których tu obserwuje od wielu lat ?

Mmm, wrzucanie ludzi do jednego worka pod nazwą "kibice X klubu". Klaaasyyykaaa

Chłopaki zgadza sie, ze na początku sezonu byliśmy stawiani w roli jednego z faworytów LM.
Byliśmy po świetnym finiszu 23/34 i mistrzostwie przegranym w ostatniej kolejce. Zdrowy był praktycznie cały skład w tym największa gwiazda tej drużyny która jako jedyna potrafi w pojedynkę pociągnąć zespół jak nie idzie.
Na papierze dopiero co dołączył do Nas świeżo upieczony mistrz Europy ktory w końcu wypełni luke po Granicie i rewelacja reprezentacji Włoch.

Dziś sytuacja jest odrobinkę inna.
Najważniejszych piłkarzy w układance z powodu kontuzji brak, nie posiadamy w składzie ani jednego napastnika ani innego zdrowego gracza, który potrafi strzelać regularnie bramki. Arteta obrał kurs taki jaki obrał, dopóki nie był na musiku woląc zabijać mecze pragmatyzmem, zmieniając piłkarzom pozycje niż ryzykować młodzieżą czy zmiana ustawienia.
Nasza drużyna zrobiła się czytelna a bez Bukayo, White’a i Havertza którzy czasem zrobią coś nieszablonowego, innego niż spodziewa się rywal to my wychodzimy na mecz z podsumowaniem lektury na stronie tytułowej.
Tylko tyle i aż tyle zmieniło się od momentu w którym uważano nas za jednych z faworytów do zdobycia LM.
Futbol jednak nie takie historie pisze i mocno wierzę że to będzie wyrównane starcie.
Bardzo będziemy potrzebować Saki. Wiadomo że nie będzie w życiowej formie ale to będzie ważny impuls dla drużyny.

@iluzbg:

Jest taka mała różnica jednak, że ja nie piszę o sobie jako „my kibice Barcelony” czy nie zwracam się do Ciebie „wy kibice Realu”. Bo każda drużyna ma kibiców debili i normalnych i nie biorę za to żadnej odpowiedzialności. Dlatego też roześmiało mnie jak napisałeś że „my” was szanujemy i darzymy respektem bo wiem że to populistyczny ściek. Napisane to, co każdy kibic Arsenalu chciałby usłyszeć a prawda jest trochę inna i tyczy się to w sumie każdej grupy kibicowskiej chyba

@Catalonczyk: Gdzie tutaj widzisz strzelanie w powietrze? Dowody są kilka komentarzy niżej.

@Catalonczyk: Dobrze ze wy szanujecie wszystkich i jesteście idealni :)

@ZielonyLisc:
Proszę Pana ja nigdy alkoholu nie piłem i

@Catalonczyk napisał: "Można wypowiedzieć się na poziomie i z klasa jak to ujales, ale śmiesznie mi się czyta takie spijanie z dzióbkow, skoro nawet kibice Arsenalu są świadomi braków kadrowych które uniemożliwiają im wejście do ścisłej światowej czołówki. Ja oczywiście z wiadomych względów będę kibicował Arsenalowi w tym dwumeczu i mam nadzieję że awansują, pomimo że kibice Realu wcale nie respektują was jak tam niżej wspomniał, a żeby się o tym dowiedzieć to wystarczy wejść na inne fanpeje jak kanonierzy."
Jak wszedłem na realmadryt.pl, to oni tam lepiej i z większym respektem piszą o Arsenalu niż sami kibice Arsenalu tutaj o swojej druzynie

@Gofer999:

Błagam, nie strzelaj w powietrze bo to słabe

Widać po komentarzach klasę którą prezentuje dany klub. Zero zdziwienia jeśli chodzi o różnice między kibicami Realu a barcelony.

Real Madrid and Arsenal go head-to-head in BOTH men’s and women’s UCL quarter-finals

@KapitanJack10:

Wydaje mi się że taktycznie będzie nawet łatwiej z Realem jak z Atleti. Simeone to stary autobusiarz z czym Arteta miałby większy problem, niż z brakiem taktyki Ancelottiego. Ale czas pokaże

@Patriko:

Nie wiem czy ten przytyk o założeniu konta dla prowokacji jest do mnie, jeśli tak to sprawdź od kiedy jest moje i uświadom sobie że nie trafiłeś.

Można wypowiedzieć się na poziomie i z klasa jak to ujales, ale śmiesznie mi się czyta takie spijanie z dzióbkow, skoro nawet kibice Arsenalu są świadomi braków kadrowych które uniemożliwiają im wejście do ścisłej światowej czołówki. Ja oczywiście z wiadomych względów będę kibicował Arsenalowi w tym dwumeczu i mam nadzieję że awansują, pomimo że kibice Realu wcale nie respektują was jak tam niżej wspomniał, a żeby się o tym dowiedzieć to wystarczy wejść na inne fanpeje jak kanonierzy.