Arsenal wygrywa 1-0 na Old Trafford po rzucie karnym!
01.11.2020, 18:28, Łukasz Wandzel 1714 komentarzy
Ostatnimi czasy nie ma nic bardziej pewnego w meczu piłkarskim niż rzut karny dla Manchesteru United. Tymczasem Arsenal chyba zakrzywił czasoprzestrzeń, ponieważ opuścił Old Trafford z kompletem punktów po wygranej właśnie dzięki temu, że sędzia wskazał na wapno.
Starcie ekipy Mikela Artety z zespołem Ole Gunnara Solskjaera można by określić mianem meczu dla konserów, w którym najważniejsza była taktyka. Nie oglądaliśmy indywidualnych popisów i efektownych strzałów, a Arsenal wygrał dzięki swojemu ustawieniu i wyłączeniu z gry kluczowych piłkarzy rywala.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Leno - Holding, Gabriel, Tierney - Bellerin, Partey, Elneny, Saka - Willian, Lacazette (76' Nketiah), Aubameyang (87' Mustafi).
Manchester United: De Gea - Wan-Bissaka, Lindelof, Maguire, Shaw - Fred (62' Matić), McTominay, Pogba, Fernandes (76' Van De Beek) - Rashford, Greenwood (75' Cavani).
Kanonierzy dobrze zaczęli, zepchnęli gospodarzy na ich własną połowę i podwajali skrzydła, by wypracować miejsce na dośrodkowanie. Wrzutki od początku do końca spotkania były forsowane przez londyńczyków. Niewiele z nich jednak wynikało, ponieważ główny adresat podań, Pierre-Emerick Aubameyang albo nie zdążał do piłki, albo nie potrafił jej przyjąć, albo uderzał niecelnie.
W pierwszej połowie Czerwone Diabły były najgroźniejsze między 20. a 35. minutą.Świetnie podkręconym podaniem w szesnastkę popisał się Marcus Rashford, ale strzał Masona Greenwooda powstrzymał Bernd Leno. Gracze Arsenalu jak najszybciej starali się doskakwiać do przeciwników, przez co Mike Dean względnie szybko pokazał Robowi Holdingowi i Gabrielowi po żółtym kartoniku.
Po przerwie to Manchester na pewien czas przejął inicjatywę. Arsenal odpowiedział dopiero w 52. minucie. Wtedy to Alexandre Lacazette przechwycił futbolówkę na połowie przeciwników, a Aubameyang uderzył tuż obok słupka. Chwilę później to Maguire mógł wpisać się na listę strzelców. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego strzał Anglika wydawał się zmierzać w światło bramki, ale także minął bramkę. Przez moment nie przestawało się dziać i z dystansu uderzał także Thomas Partey, lecz trafił prosto w Davida De Geę.
Kluczowym momentem spotkania była jednak 69. minuta spotkania. Niespodziewanie Paul Pogba faulował Hectora Bellerina w polu karnym, a sędzia odgwizdał przewinienie. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Pierre-Emerick Aubameyang, który silnym uderzeniem przy prawym słupku dał swojej drużynie prowadzenie.
Ostatni kwadrans meczu piłkarze Arsenalu spędzali głównie we własnym polu karnym. O wielkim szczęściu może mówić Gabriel, bo choć zaliczył bardzo dobry występ, był bliski otrzymania drugiej żółtej kartki. Do kuriozalnej sytuacji doszło też w 85. minucie, kiedy to oblężenie przed polem karnym prowadzili piłkarze United. Dogrywana przez Czerwone Diabły piłka odbiła się od Elneny'ego, następnie od głowy Leno, by finalnie odbić się od słupka. Dobrze ustawieni piłkarze The Gunners do końcowego gwizdka nie pozwolili rywalom oddać groźnego strzału, dzięki czemu wywieźli z Old Trafford 3 punkty.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Atalanta- lpool
Real - Inter
Co wybrać? Ciekawie się zapowiadają spotkania.
Jest jeszcze Bayern... Hmm...
@enrique: Moi kumple zjedli zęby na maszynach, siedzieli w norach po 24h, jadąc na fecie i pakując naprawdę duże pieniądze, nie jeden wpakował przy mnie tysiąc, miał już na liczniku 5 tyś i zamiast wybierać myślał że mu jeszcze coś siądzie i tak do 0. Możliwe że opracował jakiś system bo to wszystko jest ustawione na Algorytmie matematycznym, ale naprawde ciężko taki system opracować. Były takie zasady, że czekało się aż ktoś wpakuje sporo kasy w maszyne, i jak maszyna była napakowana kasą to najczęscięj trochę oddawała i można było wtedy być na 70 % pewny że coś z niej wyciągniesz. Można też było maszynę trochę oszukać w ten sposób że, wariowało się stawkami, czyli co chwile się zmieniało stawkę, potem wybierałeś kasę wrzucałeś i tak w kółko ale nie zawsze się to sprawdzało, jednak jak się udało to dawała jak szalona, ale czy to był poprostu łud szczęścia akurat czy faktycznie to coś dawało nie wiadomo.
Niestety tak w większości się kończą przygody z maszynami jeśli ktoś myśli że ja przechytrzył. Prawda jest taka że dopóki nie będziesz wiedział kiedy skończyć nigdy nie wyjdziesz do przodu, ja znam typa którego brat się powiesił przez maszyny, miał bardzo podobny przypadek jak twój kolega, był z biednego domu, wygrywał krocie na maszynach, później passa się skończyła, zaczęły się długi, ćpanie itd. Wkońcu wyszedł z tego poznał, laskę, ustatkował się finansowo, nie wrzucił ani złotówki w maszynę. W końcu po paru latach zaczął znów grać, do tego mocno pić, kobieta go zostawiła z alimentami, znowu zaczął popadać w konkretne długi, no i niestety skończył na tzw sznurku, w mieszkaniu brata. Także ja się cieszę że tego gówna już nie ma, bo przynajmniej nie kusi ;)
@pLYTEK: dokładnie. Każdy mówi, że o, tutaj mu jeden mecz nie wszedl bo był miał +1000, drugi, że ostatnio tyle wygral, ale jakoś nikt się nie chce przyznać ile już kuponów wtopił.
Tak jak piszesz, matematyka w dłuższej perspektywie udowadnia, że to ona jest królową i nie da się z nią wygrać - chyba, że naprawdę jest się kotem, bez układu nerwowego to wtedy można na tym zarabiać. Tak jak w pokera z resztą.
Przecież jak nie twierdzę, że nikt nic nie wygrał u buka nigdy. Jasne, że kupony będą wchodziły... ale w długiej perspektywie, jakby ktoś chciał grać powiedzmy codziennie przez rok za 100 zł, 5 zdarzeń o kursie 1.8, potrzebuje minumum 63,2 % skuteczności, żeby wyjść na jakikolwiek plus. Bez podatku 55,6 % procent. To są ogromne rożnice. Najlepsi tipsterzy na świecie kręcą się powyżej 60%
Stawiając 100 zł codziennie przez rok 5 kuponów solo o kursie 1.8 przy tej 55,6 % skuteczności w europie zarobilibyście 146zł
W Polsce bylibyście -21 771,5 zł
A skoro wasze ziomki zarabiają w Polsce, czyli mają tą skuteczność minimum 63,2% :
W Polsce : +198,56 zł
W Europie : + 25 112 zł
Już rozumiecie o czym mówiłem pisząc, że nie da się zarabiać na bukmacherce w PL z 12% podatkiem ?
Jeśli serio macie kolegów co robią na tym drugą wypłatę i stawiają na polskich bukach to sorry ale są oni frajerami bo gdyby mieli kogoś zaufanego za granicą do obstawiania mieliby duuuuużo wiecej pieniędzy.
@gnabry_: Jeśli chcesz skorzystaj z rady: wywal stawki poniżej 1,4 bo to się nie opłaca całkowicie i zagraj system 5 lub 6 zdarzeń z dobrym kursem które czujesz że wejdą, wywal zakłady pojedyncze z systemu i ustaw tak żeby stawka była najmniej 1 na każdy zakład, wtedy mnożnik nie ujmuje ze stawki.
@gnabry_
Sens ma ale jak usuniesz City i Napoli ;) Tyle razy się juz przejechałem na tych 1.20 , 1.30 ze juz nie daje takich.
https://www.efortuna.pl/ticketdetail?id=OTk5MDEwMzA4MzQ0MTIwMTqzNvrGtmZGulPaEqU%3D&kind=M
Ma to sens, czy raczej nie?
@Mickeylo: Nigdy nie wiedziałem o co chodzi z tymi maszynami, ale mój kumpel z klasy opracował kiedyś na nie jakiś system i robił na nich ogromne pieniądze. Koleś był z biednego domu, ale pewnego dnia ni z tego ni z owego kasa zaczęła mu się wysypywać z kieszeni. Zabrał mnie kiedyś ze sobą do paru takich miejsc, stawiał na dzień dobry po kilka browarów, ja siedziałem i piłem a on grał na maszynie - nie wiem jak to działało ale pamiętam że zawsze jak wygrywał wołał kogoś, ten sprawdzał maszynę a potem kasa szła pod stołem. Parę miesięcy żył jak król - rozbijaliśmy się taksówkami, najlepsze kluby, restauracje itd. ale potem coś się stało bo przestał wygrywać a któregoś dnia wyglądał jak trup - powiedział mi że zeszłego wieczoru przegrał ponad 15 tysięcy i nie dość że nie ma już kasy, to jeszcze wisi kasę takim różnym ludziom. Później kontakt nam się urwał...
@gnabry_: Francuzi się wzięli za szkoły i meczety, tyle że jakoś 15-20 lat za późno. Teraz mają młode pokolenie muzułmańskich radykałów i sami na to pozwolili.
Dziwi mnie tylko trochę że akurat Wiedeń. Nie widziałem tam wielu migrantów, ale byłem tam koło dekady temu. Wie ktoś jak to tam wygląda z migracją?
@kwiatinho: Ja kiedyś ostro grałem ale ustaliłem sobie że jeśli przegram 100 razy pod rząd to kończę z hazardem. Był dość skrupulatny, zbierałem kupony, liczyłem no i pewnego dnia dobiłem do tej setki... od tamtej pory unikam buka jak ognia, bo jest gorszy niż fajki czy alkohol.
Ja cała wolną kase jaką mam pakuje w kryptowaluty, obstawianie meczy nigdy mi nie wychodziło, 1 kupon w życiu mi siadł na 250 zł i na tym koniec mojego wygrywania u buka. Nawet kiedyś jak były jeszcze maszyny to wolałem zagrać na maszynach, choć pewnie gdyby nie one już bym jeździł dobrą furą, albo prze****ł na coś innego :D
Ja tam gram systemy i jedna pomyłka nie rujnuje jak w ako
@gnabry_: Co będzie dalej ? Marsze i kredki.
Unia nie ma czasu na takie pierdoły, bo przecież ich wszystkie wysiłki są skupione na walce z praworządnością w Polsce. Kogo interesuje że ludzie giną, ucinają im głowy i takie tam.
Ostatnio widziałem kupon gościa co postawił całą kolejke LM. Wszystko weszło i uwaliła tylko Sevilla z Rennes, było 1:0 a on dał że wygrają i +1,5 w meczu. Do wygrania było 9600.
@DyktatorArsene:
Na totalcasino.pl xD
@ZielonyLisc: Współczuję stary:/Mój kolega skreślił Dużego Lotka po pijaku xd i trafił 5 na 6 Liczb dostał jakieś 6,5 tyś , jedna liczba która brakowała to 37 a miał 33, masakra
dodam jeszcze do swojej wypowiedzi, że ten kupiony samochód przez kumpla po weekendzie był za pieniądze jego matki...
Podziwiam Was Panowie. Grać, oczywiście że grałem ale bardziej za symboliczne 2 złote z kumplami w ramach zabawy. Chociaż ostatnio jak barca grała z bayernem to postawiłem dokładny wynik chyba 4-2 i taki wynik był po pierwszej połowie.
Ostatni zakład na który chciałem iść na grubo to był transfer Theo Walcotta do Evertonu, gdzie Fortuna dawała dość duży kurs a transfer był prawie klepnięty. Niestety w punkcie stacjonarnym takiego zakładu nie mieli.
Ostatnio mialem 5 kola do wyjecia za 100 zl , Napoli oczywiscie mistrzowie w psuciu kuponow nie weszlo to z bledem 800 zl dostalem.
@Catalonczyk:
na czym grasz?
@ZielonyLisc:
Proponuje gre w systemie z jednym bledem :P Jakbym nie gral z bledem to bym chyba juz dawno przestal grac, mniejsza wygrana calkowita ale zawsze kasa sie zwraca albo do przodu przy tym jednym bledzie. Zalezy co i jak stawiasz.
Ja przestałem puszczać kupony i wbiłem sobie na kasyno. W sobotę z 200 ziko zrobiłem tysiaka i wypłaciłem xD
@Kanonierro napisał: "Jestem bardzo ciekawy ile dziś przypadków i zgonów... coś czuje że bedzie dziś grubo. Pisowczyki i tak powiedzą że to przez protesty"
Hahaha a co moze przez siedzenie w domu?
Zle postapili w kwestii zamkniecia cmentarzy. Powinni byc konsekwentni i albo zamknac cmentarze i rozgonic protesty albo skoro daja teraz robic takie protesty to cmentarze tym bardziej nie powinny być zamkniete, tam ludzie sa w znacznie wiekszej odleglosci od siebie.
@ZielonyLisc:
Miałem kiedyś fazę żeby zbierać kupony w których nie wszedł mi tylko jeden mecz. Po 100 postanowiłem to wyrzucić bo orało mi psychę. Kupony gdzie było do wygrania kilkadziesiąt tysięcy było kilka. Czasami było tak że zabrakło 1 rzutu rożnego czy jednej kartki
Dramat
@Rafson95:
Ja miałem tą przewagę że dobrze zarabiałem i mogłem sobie pozwolić żeby przepuścić 3k miesięcznie. W pewnym momencie grałem kupony po 2k 2 zdarzenia i najczęściej ilość rzutów rożnych. To fajna sprawa bo w kilka minut może odwrócić Ci się kupon. Najczęściej +9,5 lub +10,5
Gole mogą paść lub nie a rzuty różne będą zawsze.
Były drużyny które grały skrzydłami i zawsze w ich meczach było dużo rogów. Sevilla Arka City kilka drużyn Serie A
Albo żółte kartki. Ligue 1 albo La Liga ale jeśli chodzi o Hiszpanię to +6,5
Kupony po 1k 2k 2,5k to taki standard. Nie gram od 1 września zeszłego roku. Żona zagroziła rozwodem i przygoda z bukami się skończyła. Nie żałuję bo sytuacja wymykała się spod kontroli.
@kaman17: to co ja mam powiedzieć jak 2 razy nie wszedł mi 1 mecz na 40k :D
Kilka lat temu postawiłem swój pierwszy i jedyny kupon, poszła taśma, chyba z 12 meczów. Za 10 zł do wygrania było 1200.
Głównie LE, ale też coś z LM i chyba nawet ekstraklasy, ogólnie mecze rozgrywane były w środę i czwartek. W środę emocje fajne, bo weszło wszystko. W czwartek wieczorem siedziałem i oglądałem mecz Ajaxu(bo miałem na kuponie), z telefonem w ręku sprawdzając co minutę wyniki innych meczów. Byłem nerwowy, ale i podekscytowany. W dodatku Ajax jakoś wcisnął wtedy bramkę, która ratowała mi kupon. Mecze zakończone, sprawdzam wszystko dokładnie, a tam... Kamil Glik grający jeszcze w Torino, w LE strzelił bramkę z główki, na 1:1 w 93 minucie meczu. Ku***, tak się wtedy zdenerwowałem, że od tamtej pory nie postawiłem już nigdy więcej żadnego kuponu. :D Może inne podejście bym miał, gdybym wtedy wygrał. Jednak mimo wszystko, jestem zadowolony, że wtedy przegrałem. Nie jarają mnie te emocje. Wolę zupełnie inną rozrywkę, taką na jaką mogę mieć wpływ i jak coś nie wyjdzie to mogę mieć pretensje tylko do siebie.
Znów jeden mecz :)
https://www.efortuna.pl/ticketdetail?id=MzQyMDIwMzA3NjQ3ODIwMDpvP-aPxL-WVvs9xL0=
@Alonso napisał: "Dalej nie przyjmują, co chwile przekładają otwarcie"
Ale otwarcie w tv trzeba było zrobić... @Simpllemann napisał: "Było przecięcie wstęgi? Była orkiestra?"
No tak, zapomniałem o tym.
@Simpllemann: proboszcz był?
@Spejsik napisał: "Jak to nie gotowa? Przecież tydzień temu to otwierali."
Było przecięcie wstęgi? Była orkiestra?
@Rafson95: ja osobiście znam chłopaka, który po weekendzie kupił sobie samochód za 20k, stawiał kupony po 2 - 3 tysiące i wyjmował co chwilę dwa razy tyle,
w końcu okazało się, że potrzebuje pomocy terapeuty, bo wszelkie wygrane to był pic - chłopak nabrał z 30 tys kredytów i wtedy się wydało - ciekawe co by było, gdyby się to przypadkiem nie wydało.
Żałuję tylko jednego, kiedy w okresie jak wygrywał przyjechał do mnie pożyczyć 200 zł na paliwo...
Inny dalszy dalszy znajomy jest po próbach samobójczych, bo przepuścił mieszkanie i ma setki tys długu a oczywiście też wygrywał mnóstwo kasy.
Nikomu nie odmawiam dobrej zabawy, ale pod warunkiem traktowania tego jako dobrej rozrywki. Kolegom poniżej zalecam wgląd w konta bankowe osób, które mają tę drugą pensję, bo ja już jestem bardzo nieufny co do tego jak komuś może dobrze iść.
Sam grałem z tym pierwszym kumplem tylko ja stawiałem 10 zł a on 1000 zł - ciągłe sprawdzanie wyników sportów, na których się nie znałem, wychodzenie do toalety, żeby dziewczyna się nie denerwowała, że siedzę w telefonie itd
Ale wyszedłem na plus - w rok z 100 zł zrobiłem 1000 zł :)
@kwiatinho:
Ja tez momentami grałem dość grubo (jak na 20paro latka), czyli kupony za 200-500zł, albo progresją w tenisie gdzie stawiałem ze ktos wygra swoj serwis do zera za 2-4-8-16 itd.
Z tą progresją niestety 2x wtopiłem po około tysiaku w jednym mecz bo pieniądze mi się skończyły xd
Koniec koncow na buku w calym zyciu wyszedłem na pewno kilka tysięcy na minus i dałem sobie juz na dobre spokoj. Ale nie wiem ile to moglo być, 3-5k w dupe?
@Spejsik Dalej nie przyjmują, co chwile przekładają otwarcie
"At least three people have been killed and 15 wounded in a series of shootings in Austria's capital. The Interior Ministry said the attack was carried out by at least one "Islamist terrorist."
Terror w Europie trwa. Najpierw Francja, teraz Austria, co będzie dalej?
Dzisiaj Salzburg z Bayernem, zobaczymy czy Szoboszlai znowu błyśnie
Ja już dostałem informację o kursiku z tlenoterapii i wentylacji mechanicznej. Jest syf, tylko oni próbują za wszelką cenę to ukryć. Uważajcie na siebie bo patrząc na przypadki pacjentów niektórzy są całkiem młodzi, nieobciążeni, a płuca dostają ostro w kość i serio źle wyglądają. W każdym dużym szpitalu zamykają co chwilę po 3,4 oddziały bo nagle wyległ się covid. Tragedia
@Alonso: Jak to nie gotowa? Przecież tydzień temu to otwierali.
Jestem bardzo ciekawy ile dziś przypadków i zgonów... coś czuje że bedzie dziś grubo. Pisowczyki i tak powiedzą że to przez protesty.
@XwilshereX: https://twitter.com/goal/status/1323187645183307776
ma ktoś może link do filmiku z pressingiem Elenego w końcówce meczu z mułami? :D
Na mazowszu jest 0 miejsc dla covidowców, system padł. Prowizorka na narodowym dalej nie jest gotowa. Mam nadzieje że te protesty wywiozą tych debili na taczkach, nie zrobili nic by się przygotować na jesień.
@Rafson95:
Przez kilka lat grałem na prawdę grubo i jak wczoraj przeczytałem że przez podatek nie da się zarobić to trochę zgłupiałem.
Zdarzały się miesiące gdzie byłem 6-8 tyś do przodu i jakoś podatek mi w tym nie przeszkadzał.
Kiedyś w jeden weekend wygrałem ok 14500 wpłacając na konto 290 zł. Powinno być więcej bo na ostatni poniedziałkowy mecz postawiłem drugi kupon za 3500 tak żeby niezależnie od wyniku wygrać. Okazało się że nie potrzebnie bo Fulham wygrało na wyjeździe z Liverpoolem a mi wpadło 14500. Był to ostatni mecz na kuponie. Gdyby doliczyć te 3500 to 18k. Ale gdyby Liverpool nie przegrał to wpadło by ok 5k więc i tak nieźle
No ale.tutaj teorie są czasami na prawdę ciekawe i nic nie poradzimy
Wielkie Leeds wielkiego Bielsy kończy się jeszcze szybciej niż myślałem.
@Power10: powodzenia!
Dziś są moje 25 urodziny. Od jutra diametralnie zmieniam swoje brudne życie. Do usłyszenia!
@pLYTEK:
Osobiście znam jedna osobę, ktora z grania na buku ma drugą pensję.
A to już wystarczy, żeby obalić, że na 12% podatku się nie da zarobić.
Który moment definiuje czy zawodnik dany zawodnik nadaje się do tego klubu?
Dla mnie jeżeli zawodnik gra dobrze to może się nazywać nawet Joe Willock i wtedy musi grać.
Co do Momo to w Besiktasie nabrał pewności siebie, jest solidny i nawet potrafi zagrać do przodu.
Dobrze wywiązuje się z zadań, ale musi pokazać też że jest użyteczny w meczach ze słabszymi zespołami.
A ja jestem ciekawy jak gralibyśmy w systemie 4-4-2 jak za czasów Invincibles.
Leno
Bellerin-Holding-Gabriel-Tierney
Pepe-Elneny-Partey-Saka
Laca-Auba
Nie twierdze, że ci zawodnicy by się w tym odnaleźli, bo Laca to nie Bergkamp, ale mam wrażenie, że Auba, Saka i Tierney by na takim ustawieniu sporo zyskali i każdy by pokazał pełnię swoich możliwości (Auba bliżej bramki, Saka odciążony z gry obronnej, ale jest w niej dobry, więc by ubezpieczał Tierneya, a Szkot mógłby się skupić bardziej na obronie, bo w ataku ma mało do pokazania). A trzon zespołu pod to ustawienie jest:
Leno
Bellerin(?)-Holding(?)-Gabriel-Tierney
X-X-Partey-Saka
X-Auba
Brak zawodnika o charakterystyce Saki z prawej strony i Bergkampa sprzed 20 lat najbardziej
@Rowerinho: Elneny właśnie zagrał ostatnio jak taki niezawodny Passat B5 1.9 TDi