Barcelona nie zamierza "przepłacać"

Piach--->Z wielkim zainteresowaniem przeczytałem Twój komentarz.Z większością spostrzeżeń i tez zgadzam się.Uderzę jednak w ton polemiczny w kwestii wpływu zdobytych trofeów na cenę piłkarza oraz ceny,za jaką powinniśmy sprzedać Fabregasa.W 1987r.Silvio Berlusconi rozpoczął budowę wielkiego Milanu,kupując m.in.dwóch Holendrów-Ruuda Gullita(z PSV ) i Marco van Bastena(z Ajaksu).Dał za nich astronomiczne-jak na owe czasy-kwoty po 10 mln dolarów.W tym czasie transfery najlepszych piłkarzy oscylowały wokół kwot 4-6mln dolarów.Byli po prostu świetnymi piłkarzami,choć nie osiągnęli jeszcze żadnych sukcesów,inaczej mówiąc-nie zdobyli trofeów.Van Basten co prawda w ostatnim swoim meczu z Ajaksem zdobył Puchar Zdobywców Pucharów,ale jego transfer został już wcześniej załatwiony(w ostatnich pięciu minutach finałowego meczu van Bastena zmienił drobny,niespełna 18-letni blondyn,który nazywał się..Dennis Bergkamp).Gullit w tym czasie,poza zdobyciem Mistrzostwa Holandii,nie mógł się poszczycić żadnym innym sukcesem.A jednak Berlusconi wydał na nich olbrzymie pieniądze(można powiedzieć-dwukrotnie przepłacił),a gra tych piłkarzy była podstawą sukcesów złotej ery Milanu.Ten przykład,może nieco odległy czasowo, skłania mnie do zanegowania Twojej tezy o wpływie zdobytych trofeów na cenę transferową piłkarza.W realiach współczesnej piłki o cenie piłkarza-poza czysto sportowymi względami-decydują przede wszystkim dwie okoliczności.Po pierwsze-zapotrzebowanie klubu(mniejsza o to,czy zasadne)na danego piłkarza ,po drugie-jego wartość marketingowa,wyrażająca się m.in.planowaną ilością koszulek klubu z nazwiskiem piłkarza.W tym kontekście śmiem twierdzić,że podana przez Ciebie kwota transferowa za Fabregasa jest trochę zaniżona.Zauważ proszę-Fabregas jest od dwóch sezonów jednym z filarów marketingowych PL.W razie transferu do Barcelony-jako "wracający z zamorskich podróży"-stanie się przedmiotem uwielbienia coulesów,a klub zarobi na tym krocie.Jest również presja(zapotrzebowanie) ze strony władz Barcelony na szybkie sfinalizowanie transferu.O względach sportowych nie wspominając zanadto,bo wszyscy wiemy,że Fabregas jest już jednym z najlepszych playmakerów świata ,a przy tym-najbardziej perspektywicznym.I dlatego uważam,że cena Za Fabregasa powinna być o 10-20 mln euro wyższa ,aniżeli ta ,która wynika z Twojej analizy.I dlatego też,chyląc czoła przed wnikliwością Twojego wywodu,pozwalam sobie nie zgodzić się z końcową tezą.Serdecznie pozdrawiam.

Fabregas i tak w tym okienku nie odejdzie, więc co się wszyscy wypowiadają na ten temat...

Nie chcą przepłacać, to niech idą do hipermarketu tam są dobre promocje. A tak na poważnie to za 30 mln to mogą powąchać jego stopy. Czychryński kosztował 25 mln a teraz chcą dać tylko tyle.

znafca - świetnie to ująłeś

Na miejscu Fabsa nie wiem czy chciałabym odejść do klubu, który twierdzi, że 60 mln to "przepłacanie" za mnie... Jednym słowem uważają go za piłkarza średniej klasy. Chcą dać za niego 30 mln -tyle samo Man Utd chce za Kuszczaka więc coś tutaj nie gra. Nic do Kuszczaka nie mam ale Fabregas jest więcej od niego warty...

"C.Ronaldo kosztował ponad 90 milionów Real, a Barcelona chce dać za Ceska około 30 milionów. Ronaldo jest trzy razy lepszy? Nie."
A Pique kosztowal 5 mln. Fabregas jest 16 razy lepszy? NIE. Jeszcze 2 lata temu, za cene 40 mln, to Wenger by Cesca wlasnym samochodem odwiozl na Camp Nou. Chcecie 80 - to sprobujcie opchnac Cesca do Realu. Sam jestem ciekaw, jaka by byla odpowiedz. Mozna by sprawdzic, ile warte sa jego slowa.

Za klasowego piłkarza trzeba zdrowo zapłacić i kropka. Niech sobie nie myślą, że sprzedamy im Cesca za grosze tak jak miało to miejsce w przypadku Henrego.

@ piach
Swietny komentarz. Przeczytanie go wprawilo mnie w dobry humor, a przy okazji masz duzo racji w tym co piszesz. Pozdrawiam.

Nie będą przepłacać bo już przepłacili parę razy. Ibra i ten ukraiński stoper wart niby 25 baniek są na to najlepszym przykładem. Też bym się bał kupować kogokolwiek mając na koncie tak "udane" transfery

Zrezygnują jak sam chce tam odejść bo wie że w arsenalu nic nie osiągnie znowu i kolejny sezon zmarnowany - wszyscy wiedzą iż gunners nie mają szans na mistrza a 60 mln to chyba na glowę upadli Barca to nie Real lub man city w transferach - ale i tak odejdzie

To niech z Fabregasa zrezygnują.

tak zastanawiałem się nad wartością rynkową piłkarzy i tym, że każdy jest na sprzedaż i widzę, że ta cała sytuacja jest zdrowo pokręcona. Gdy Real (a jakżeby kto inny) dawał za Zidane 75 mln wybuchłą burza, teraz po kolejnym wzniosłym transferze Cristiano Ronaldo nie ma już świętości, nie odróżnisz piłkarza dobrego od lepszego, bo wszystko zależy od tego ile klub jest gotów zapłacić, a przez to już niedługo eny nawet za pilkarzy lekko mówiąc słąbych będą zamykaly się w granicach 20 mln.
Dziwimy się, że Barcelona skąpi, ale po spektakularnych transferach z tamtego roku skąpić musi. Przeanalizujmy tamto okno transferowe w ich wykonaniu: No wszystko kręciło się wokół Madrytu. Perez, który miał odbudowac potęgę Madrytu wyłożył ok 300 mln, nie poskąpił na nazwiska jak C Ronaldo, Kaka, czy Xabi Alonso. Pozałątwiał sprawę raz dwa, a Barcelona użerala się z tym by wywalić Eto'o, który domagał się podwyżki. Nie wiem czemu uznali jego rządania za wygórowane skoro wygrał im 2 LM. Czyli całe okno mialo skupić się na opyleniu kameruńczyka, któremu został rok kontaktu. Celowali w Villę - tam to dopiero była telenowela. el Guaje groził, że się wykupi, nie chciał grać w pierwszych meczach eliminacyjnych i takie tam smaczki. Pewnie Davida mieliby już sezon temu, gdyby transfer zamknęli przed Konfederacją (nie Barską), a tak włodarze Valencji przycisnęli i Barca się wycofala. Ale jakżeby mogli Ci wielcy, wysląnnicy Bogów piłkarskich zostać bez wielkiego? Trzeba było na szybko kupić wielkie nazwisko, bo jak Real może to Barca tym bardziej. No i kupili Pinokio...Dali Eto'o kupili Ibre= jeden z najgłupszych transferów tego klubu. Potem jeszcze trzeba było dorzucić Czyhrę, bo Szachtar wielkich piłkarzy ma, a ukrainiec co z tego, że nie umie wydukać buenas noche po hiszpańsku, wrróć po katalońsku skoro czasem do swojej bramki trafi, asystuje przy golu rywala, lub doskonale wychodzi w środek w momencie gdy na polowie Barcy 5 rywali. Innymi słowy świetny transfer wart 25 mln jak nic. Może dorzucili Ukraińcy szpirytusu albo cuś. Mniejsza z tym.
Chcę przez to powiedzieć, że Barca z tamtego okna transferowego szkodzi sobie w tym. O ile Real i ostatnio milkszejk City będą zawsze głupoty robić i zawyżać realną cenę pilkarzy, o tyle Katalończycy w calej swej zajebistości raczej już będą unikac takich wpadek, chyba, że znów real walnie na jakiegoś piłkarza 200 mln, to barca podciagnie do 100. Teraz musimy zastanowić sie czy 50 mln nie jest kwotą wystarczającą za Cesca. wyobraźmy sobie, że Realu nie ma, nikt nie będzie wyrzucał kasy (fajne nie?) Cesc jest zawodnikiem młodym, plus dla AFC, zawodnikiem ogranym, znów dla nas brawa, ale teraz trzeba patrzeć co tak naprawdę decyduje i decydowało zazwyczaj(nie mówię o przypadkach wielkiego Ibry, czy Czyhry) o cenie piłkarza - TROFEA. Dziwimy się, że Katalońcy chcą oddać Toure za jakieś 30 mln skoro sami za Cesca dają trochę więcej. ale pztrząc z innej strony zawodnik ten wygrał wszystko co najlepsze, jest w najlepszym wieku na DM i chce go City, więc dowolna dowolność - Katalończycy mogliby wyciągnąć nawet z 35 mln. Z Fabsem sprawa wygląda inaczej. Klubowych tytułów jak na lekarstwo, w lm też jesteśmy a nas nie ma, co z tego, że większość widzi w nim jednego z najlepszych pilkarzy skoro za wielkością zawodników , przepraszam za ceną zawodników stoją tytuły, po które nie ukrywajmy Cesc do Barcy chce iść. Nie liczy się taraz nasze widzi mi się liczą się realia i to, że sam zawodnik do Katalońców chce, jeszcze słówka Papy i wszystko jasne. Mimo, że nie wierzę, że ten transfer w tym sezonie do skutku dojdzie zdaję sobie sprawę, że nawet przy zmianie rządu Fabsa dalej będzie do Barcelony ciągło i może powtórzyć się sytuacja jak z Villą, że i tak tam wyląduje. Barca chce zakończyć tasiemiec jeszcze przed wyjazdem na MŚ, czyli w tym czasie gdy Hiszpanie będą na zgrupowaniu w Murcii. obawiają się by nie powtórzyła się sytuacja z przed roku, gdzie cena Villi po Konfederacji wzrosła. Jak będzie z Cesciem niewiadomo. Mistrzostwa to loteria, nie możemy nastawiać się, że Cesc w trakcie Imprezy zaprezentuje się tak wspaniale,ale zaryzykować można, choć sam uważam, że jesli katalonczycy dawaliby te 50 mln trza brać, a nie kręcić nosem.

Jak czytam na stronach Barcelony to jednak ma być dołączony Yaya bo inaczej Barca nie będzie miala szmalu na ten transfer a to tacy burżuje ;p

panie wenger
zapytaj sie raz ceska chcesz odejsc ??
jak powie tak to sprzedaj go pan do realu
tak jak on troszczy się o przyszłosc klubu w ktorym jest kapitanem to niech pokarze arsenal to samo i niech wezmie gruba kase

kanonierzy726 --> Każdy by tak zrobił, tylko że Barca nie chce dać tej sporej ilości pieniędzy. O tym jest ten artykuł...

I dobrze trzeba wystawić im zaporową cene i luz :)

Niewiedza: To ich właśnie tak boli.. że oddali nam wychowanka i teraz muszą bulić kasę ;D

to tak w tym klubiku szanuje się wychowanków...

Myślę, że do końca tygodnia Cesc podpisze kontrakt z Barceloną

ja bym na miejscu wengera zrobił tak: sprzeałbym czesia i za spore pieniądze które by wtedy miał kupiłbym innych dobrych graczy

Z tego wynika, że w końcu zmądrzeli, bo jak można było rok temu dać za Ibre Eto'o + sporo szmalu (chyba 50 milionów o ile dobrze pamiętam, jak nie proszę mnie poprawić). Ale w takim razie, mają problem, bo za psie pieniądze Cesca zarząd nie puści, nie ma bata. A wysyłanie do nas ofert na 30 milionów, to bardziej podchodzi pod żart niż godną rozpatrzenia oferte.

Wystarczy że zostaniemy przy swojej ofercie (80mln) i Cesc zostaje u nas

Tu news z innej strony:
Joan Laporta jest przekonany, że sprawa transferu Cesca Fabregasa wyjaśni się jeszcze przed 9 czerwca. Hiszpański dziennik Sport twierdzi, że oba kluby spierają się w tej chwili już tylko o £10mln. Podobno FC Barcelona wyłożyła na stół aż £50mln, jednak Kanonierzy nie chcą przystać na tę kwotę i oczekują oferty w wysokości £60mln.

Kataloński klub przeznaczył już większość tegorocznego budżetu na sprowadzenie Davida Villi, więc aby zdobyć dodatkowe fundusze na kapitana Arsenalu będą musieli pozbyć się kogoś z obecnego składu. Wiele mówi się o sprzedaży Yayi Toure do jednego z czołowych klubów Premier League, ale równie prawdopodobny może wydawać się transfer Zlatana Ibrahimovića, który wraz z dołączeniem do klubu hiszpańskiego snajpera będzie przypuszczalnie jedynie jego zmiennikiem, co może mu nie do końca odpowiadać.

Jeżeli nadal są bardzo zainteresowani Ceskiem, to wyłożą sporą sumkę, ale i tak Fabregas powinien pozostać w Londynie.

Arsenal wycenił Fabregasa na 80 mln to bardzo duża kasa i myślę że w końcu Barcelona odczepi się od niego :]

Arsenal wycenił Fabregasa na 80 mln dol. to bardzo duża kasa i myślę że w końcu Barcelona odczepi się od niego :]

no i dobrze ;D

howeareyou ----> Zgadzam się z tobą w 100%, przedtem dyskutowałem z Nephraimem ale już mam dość takich dyskusji z człowiekiem który nie potrafi poprzeć swoich tez konkretnymi argumentami a jeśli coś nie pójdzie po jego myśli to rzuca wyzwiskami na prawo i lewo. Nie ma sensu tracić czasu i nerwów dla takich ludzi.

Real podobno jest też zainteresowany. ale bym się cieszył gdyby Perez namówił Fabregasa do Realu i żebyśmy dostali z 70 mln. Barcy przez te całe fanabelie transferowe niecierpie teraz... Jak odejdzie do Realu to w Barcelonie się wściekną, a i nam więcej kasy skapnie. Ja już nie tylko się pogodziłem z tym, że odejdzie ale po prostu już go tutaj nie chce... Niepotrzebny nam zawodnik a co dopiero kapitan który w co drugim wywiadzie wyznaje miłosć do innego klubu.

wcale nie przepłacacie dajecie 80 mln. bądź adios

*Szczęsny.

musza dac 40 mln. funtow, a my powinnismy to wykorzystac z glowa:
Frey, Diakhate, Gourcuff, Rodallega, na nich bysmy wydali ok. 60 mln.,
mam jeszcze jedna sprawe, czy wy te uwazacie, ze Wenger ma taka filozofie budowania "przyszlosci", ze Arsenal nic nie wygra, bo np. Boss nie chce kupowac klasowego bramkarza, zeby Szczesnu mial szanse sie rozwinac, a przeciez Wojtek numerem 1 bedzie za 2/3 lata ...

"Nie zamierzamy przepłacać za żadnych piłkarzy"
Ibrahimović - Eto'o + 50mln euro
Chygryiski 25mln euro (wiecej niż za Henry'ego)

To nie są transfery za które Barca przepłaciła? Tylko na tych dwóch które podałem przepłacili 70mln euro.

Haha 60ml Ł za Fabregasa? Badzcie powazni Fabregas wygladal jak dziecko we mgle w meczach z United i Chelsea w tym sezonie.Taki zwykly szkot jak Fletcher nie dal mu pograc.Moze i Fabregas jest dobry ale chyba tylko na slabe druzyny z PL bo z tymi potegami jak CFC,MU raczej sobie nie pogral.

i bradzo dobrze !!! Za darmo to mogą sobie nie wiem.. hmm.. Żurawskiego ściągnąć a nie Fabregasa xD

mam jedna prosbe do admina zablokuj mozliwosc dodawania komentarzy pod tym newsem.

I vice versa. Mam teraz się przejąć, że obraził mnie ktoś taki jak ty? Kibic Barcelony? Gość, który wchodzi na stronkę innego klubu i szuka bezsensownych argumentów na wszystko, bo jego ukochana gimnazjalna miłość - Barca, próbuje bezskutecznie kupić kapitana Arsenalu? No, zastanawiając się bardziej, rzeczywiście, poczułem się teraz trochę gorzej. Z tego powodu, że zdecydowałem się w ogóle na próbę konwersacji z takim bałwanem i ignorantem. Nie wiem teraz za bardzo, na co ci odpowiedzieć. Może a propos waszego ukraińskiego genialnego transfery - serio uważasz, że zwycięstwo w pucharze UEFA czyni go tak drogim i świetnym piłkarzem? A może cenę podniosły jego niebanalne umiejętności? Chyba nie do końca rozumiesz rynek transferowy. To, że wy nazywacie się Barcelona, wcale nie znaczy, że będziecie najlepszych piłkarzy świata (a może Fabregas takim nie jest?) dostawać za pół-darmo. Muszę się powtórzyć, mi też żal ściska dolną część pleców, że jednak znowu mnie sprowokowałeś, abym ci odpowiedział. Kurde, w tym na serio jesteś dobry. Znacznie lepszy niż w kreatywnym i co najważniejsze - logicznym myśleniu. Zbyt dosłownie chyba mnie wziąłeś z tym Keitą... Skoro Yaya jest taki super, to czemu nie gra u was bez przerwy w pierwszym składzie? Bo macie tak kapitalnych piłkarzy, jak Sergio Busquets? I nie mów, że Keita nigdy nie grał na DP, ani Yaya na środku. Argumenty można łatwo obalić - owszem, jeśli jest się zapatrzonym, ślepo zakochanym w swojej drużynie i głuchym na argumenty innych. Bo racja stoi zawsze po stronie kibica Barcelony. Nie wiem, bo nie wchodzę na stronki jakichś innych klubów, których nie darzę sympatią, a ich kibice to durne dzieciaki, ale powiedz - w sieci, na stronach pełnych podobnych tobie trolli, twoi pobratymcy też wypisują takie herezje, jak ty? Dlaczego ten Wenger niedobry trzyma tego Fabregasa! Za te 30 mln, które oferujemy, już dawno powinien go puścić! Przecież tyle jest wart! No, ewentualnie możemy dać Yayę i 10 mln, bo przecież Yaya to taki znakomity grajek... Jeśli chcesz sobie ze mną podyskutować, to rzuć jakiś temat, na który będzie w ogóle można dyskusję zaczynać, bo póki co wywyższasz się jako kibic Barcelony (oryginalne, nie powiem, jak 99% 12 latków w podstawówce), a jakiegoś logicznego i racjonalnego myślenia to ja nie widzę. Nie mówiąc o kulturze i szacunku do innych. Ale muszę się powtórzyć, prowokacje na prawdę ci się udają. Napisz coś jeszcze, może ci odpiszę! :)

Fabregas to najlepszy środkowy pomocnik najsilniejszej ligi świata i o wystarczy, żeby powiedzieć, że jest warty dużych pieniędzy

Z czego howareyou ma się dokształcić? Z wiedzy o Barcelonie? ogarnij się człowieku.. i powiedz mi, że Keita nigdy nie zagrał na DP, to możesz przestać się nazywać kibicem Barcelony.. Poza tym czego ty tą dupę trujesz z tymi osiągnięciami.. Co z tego, że ktoś coś osiągnął? to jakby jeden zawodnik wygrywał mecz.. Czyli idąc Twoim tokiem myślenia, Quaresma jest teraz wart jakieś 30 mln. funtów, bo przecież nie grał nic, ale zdobył ptorójną koronę z Interem, nie? Tak samo za sprowadzenie Gabriela Milito trzeba sobie liczyć 40 mln, no bo przecież zdobył ligę mistrzów, 2x mistrzostwo Hiszpanii.. no przecież normalnie to by trzeba ze 100 mln zapłacić, ale obniżyć mu trzeba za wiek, formę i długość kontraktu.. Ale ma osiągnięcia, więc cena powinna być wysoka, tak ?

tja...nie 'przepłacajmy' bo to nasz wychowanek którego ten ...Arsenal nie chce nam sprzedać za 30 mln...
gbury z Barcy i tyle ;P

Taki pan z Interu nie był przepłacony :) i tyle w temacie.

oczywiscie nie Panathinikosie, tylko Olimpiakosie.

Nepharin - kolejny fail "znawco". Skoro Yaya i Keita grają na innych pozycjach, to przypomnij mi prosze gdzie grał Yaya w Panathinikosie? Na jakiej pozycji zagrał przeciwko VFB podczas nieobecnosci Xaviego? Skoro on "nic nie wie" to ja nie wiem co ty wiesz.

Nepherin nie napisałe, że jest mniej wart ale napisałeś że jest tylko o jakieś grosze art więcej.
Yaya siedzi na ławie w barcelonie a ty porównujesz w taki żenujący i dziecinny sposób.

Zastanów się najpierw jakie masz argumenty a później pisz rozsądnie

howareyou
A to co ty wypisujesz to jest już jakaś prostytucja intelektualna, ty nie masz komórek mózgowych? żadnych argumentów, nic, kompletne zero. Co osiągnął Czygrynsky? np zdobył Puchar UEFA:) weź się lepiej za pracę domową, bo swoimi mądrymi tekstami sobie tylko w stopę strzelasz. Ty po prostu nic nie wiesz. Każde twoje zdanie doprowadza mnie do śmiechu, każde można z łatwością obalić. Yaya zmeinnikiem Keity? buahaha ty było żałosne. Grają na innych pozycjach znawco:) Yaya to DM, tak jak Busquets. Keita jest zmiennikiem Iniesty. Dokształć się, bo żal dupę ściska. Doprawdy twój poziom to jest jakieś gimnazjum, ze wskazaniem na podstawówkę. Żałosne. Bez odbioru.

Dobrze wiesz, mój drogi, że Arsene po prostu pozwolił Thierremu odejść. Cena była zbyt mała. A jednym z czynników, wpływających na nią, obniżających ją - był wiek Thierriego. Przed Fabregasem cała kariera. Prawda jest taka, że gadanie o osiągnięciach to głupota, po prostu im piłkarz lepszy i im większe przed nim perspektywy tym jest droższy, do tego dochodzi jego "sława", a tu Cesc jest akurat silny. Teraz powiem tak, żebyś zrozumiał:
Jeśli twoja Barcelona nie zaoferuje wystarczająco dużo pieniędzy, TO NIECH WYP***DALA, BO FABREGAS MA 4 LATA KONTRAKTU, KTÓRY MOŻE WYPEŁNIĆ. Wtedy, jak zostanie mu rok kontraktu, a może powiększy swoją pulę osiągnięć, będziecie za niego płacić 60 mln? Ciekaw jestem.

Nepharin - jesli tu jest dzieciarnia, to proponuje przenieśc sie z klawiaturą i swoimi pomysłami na FCBarca.com. Tam dyskusja jest na wiele wyższym poziomie niż tu. Pa

Nepharnin - apropo ceny Cesca, to pamiętasz o 5 letnim kontrakcie i jego zarobkach? 45 mln, nawrt funtów to dalej nie jest właściwa oferta.. co z tego, że grzałby u Was ławę? Mario Gomez kosztował 36 mln euro o ile sięnie mylę i też grzeję ławę.. Poza tym nie wyjeżdżaj mi tu z marketingiem, bo gdyby liczył się tak bardzo marketing, to każdy piłkarz Barcelony miałby wartość po 40 mln euro, po w zeszłym sezonie wszystko zdobyli.. Cesc to najskuteczniejszy, oprócz Lamparda pomocnik w Premier League, a także chyba najlepszy asystent (Czy też go Lampard wyprzedził w tej kategorii - tego nie wiem) Poza tym jest kapitanem zespołu, czołową postacią i jest znacznie młodszy, niż Xavi i Iniesta, bo jeżeli już mówisz o marketingu, to liczy się tak zwana "inwestycja w przysłość", bo na co komu teraz Xavi ( mówię o ewentualnym kupnie go przez inny klub, co jest i tak niemożliwe), jeżeli jest on w stanie zagrać jeszcze 2-3, no może 5 lat na wysokim poziomie, a Cesc ma na dobrą sprawę jeszcze kawał kariery za sobą. Z twojego tesktu wynika, że jesteś kibicem Barcelony, więc powiem Ci tak: Albo Wasz prezes wykłada na stół te 60 + mln funtów, albo możecie sięz tym transferem pożegnać, bo sam Fabs przyznał, że swoje interesy zostawia w ręcę Wengera, a ten go za małe pieniądze nie sprzeda na pewno.

Jakie poparcie? Nic nie pisałem do ciebie, ale jego argumenty są po prostu durne, aż mnie oczy bolą od czytania tego. Zawsze spróbuje znaleźć coś, żeby pokazać jaka to super jest Barcelona i jakich ma kapitalnych średnich piłkarzy, którzy bez przerwy grzeją ławę i którzy dodatkowo są więcej warci, niż 23 letni obecnie drugi pomocnik na świecie. Idąc tym tokiem myślenia, nasz Henry po pobycie w wielkiej Barcelonie jest dwa razy droższy. Odbiegając od tematu Barcelony (po co ja w ogóle o tym piszę na stronie Arsenalu?!), ciekaw jestem, jak sobie Thierry poradzi w MLS.

Oldgunner3
Chyba Tobie się coś pomieszało. Cesc jest TYLKO rezerwowym mistrzów Europy, taki z niego mistrz Europy, jak z Reiny. Oaj zagrali jeden mecz, ostatni w fazie grupowej, o pietruszkę, potem ława.

BOŻĘ PATRZĘ NA WASZE KOMENTARZE I OCZOM NIE WIERZĘ:) Tu sama dzieciarnia:) Nie umiecie czytać ze zrozumieniem? WYRAŹNIE NAPISAŁEM - JEDNYM Z CZYNNIKÓW WPŁYWAJĄCYCH NA CENĘ ZAWODNIKA SĄ JEGO OSIĄGNIĘCIA! Czy mówię, że Toure ma być więcej wart od Cesca? NIE! czy Pedro jest więcej wart od Cesca? NIE! Dlatego, że umiejętności Cesca podnoszą jego cenę, również młody wiek, ale tą cenę zaniża BRAK SUKCESÓW. On jeszcze nic nie osiągnął, a Wy się domagacie ceny z kosmosu, może tyle co za Ronaldo co? mniej? dżizas weźcie czytajcie ze zrozumieniem, obudźcie racjonalne myślenie. Bo jeśli sądzicie, że Cesc zostanie sprzedany za 60 czy 70 baniek to gratuluję, nie pamiętacie Henryego? ile to było? 28mln?