Denis Suarez. Niedokończone sprawy z przeszłości

01.02.2019, 14:52, Sebastian Kołodziejczyk 11 komentarzy

Przerwane dorastanie w Hiszpanii, krótka przygoda w Manchesterze, lata tułaczki po hiszpańskich klubach. Tak w wielkim uproszczeniu streścić można karierę Denisa Suareza, który wraca do Anglii po blisko ośmiu latach piłkarskiej wędrówki.

Podobnie jak nasz rodak Wojciech Szczęsny, Suarez poświęcił swoje młodzieńcze życie rozwijaniu zagranicznej kariery. Już jako 17-latek przeniósł się z rodziną na Wyspy, aby spróbować swoich sił w Manchesterze City. Dwuletni pobyt w Anglii okazał się dla młodego Denisa połowicznie udanym okresem w jego życiu. Hiszpan wprawdzie bardzo konsekwentnie piął się po szczeblach klubowej młodzieżówki, w której uznawany był za wielki talent, niemniej do pełni szczęścia zabrakło mu chociażby sporadycznych występów w drużynie seniorskiej.

Za sprawą wypożyczenia do Arsenalu hiszpański pomocnik staje więc przed ponowną szansą zaistnienia w Anglii, a także wyrównania rachunków z zespołem grającym na Etihad Stadium. Przenosiny do Arsenalu są zarazem aktem wielkiej nieustępliwości pomocnika Blaugrany. Wszak naprawdę mało brakowało, a Denis pozostałby w Barcelonie do końca obecnego sezonu, mimo, iż był w niej jedynie niechcianym zmiennikiem. Niewzruszony swoją sytuacją zaryzykował po raz kolejny, rezygnując tym samym z przejścia do jednego z hiszpańskich średniaków.

Suarez ma zatem wiele do udowodnienia sobie i wszystkim ludziom, którzy postawili na nim krzyżyk. O kolejnym powrocie na tarczy nie może być już mowy. Tym razem Denis może jednak liczyć na znajomego trenera, który, jak wiele wskazuje, wesprze jego adaptację i zapewni mu szansę na odbudowę formy.

Zdaniem byłego kolegi klubowego Suareza - Joana Romana - nowy nabytek Arsenalu posiada wszelkie atuty do tego, aby poradzić sobie w Premier League.

- Myślę, że jest dobrym technicznie piłkarzem. Jednym z tych, których przyjemnie się ogląda. Poza tym nie wygląda na silnego, ale jest - bardzo dobrze korzysta ze swojej fizyczności. Osobiście uważam, że jest bardzo dobrym graczem. Jego umiejętności i podania są nienaganne. Będąc przy piłce potrafi kontrolować rytm gry, wie jak podkręcić tempo, i jak je obniżyć.

Bez wątpienia Denis idealnie wpisuje się w charakterystykę piłkarza Barcelony. Jest drobny, dobrze wyszkolony technicznie i błyskotliwy. Mimo to należy również do całkiem licznego grona zawodników, którzy nie potrafili zbudować sobie pewnej pozycji w pierwszym zespole Blaugrany. Trudno jednak nazwać to ujmą zważywszy, że oprócz niego takimi piłkarzami byli także Alexis Sanchez i Thiago Alcantara, dwaj światowej klasy pomocnicy świetnie radzący sobie po przeprowadzce. Jak pokazują oba przypadki łatka dżokera Barcelony wcale nie musi definiować prawdziwej wartości piłkarza. Tylko od Suareza będzie bowiem zależeć, czy uda mu się na nowo zdefiniować.