Derby time! Arsenal vs Tottenham

Dla takich odklejeńców jak Garfield to nawet gdybyśmy byli na miejscu Chelsea teraz to dalej byśmy byli kandydatami na mistrza.
Ta drużyna Artety nie ma po prostu tego co drużyny Pepa czy Kloppa, tego instynktu zabójcy i opanowania i nigdy nie będzie miała. Za chwile mecz z City i będzie powtórka z rozrywki i będzie już -7 pkt, a na koniec sezonu pewnie -20 pare.
Letnie okienko miało być przełomem, a wyszło jedno wielkie gówno.
Wiara to jedno ale realia są takie, że drużyna Artety to nie jest materiał na mistrza jak i również sam trener i jego decyzje personalne i koniec kropka.

@Kiepomen napisał: "Chyba tylko niezwykli optymiści myśleli przed sezonem, że będziemy się bili z city o mistrza. Preseason był przedsmakiem co nas czeka w tym sezonie, nawet nie chodziło o wyniki ale sam styl, który chce nam serwować Arteta.
Po pierwsze transfery nic nie wniosły do gry ofensywnej (Havertz XD). Wydaliśmy 200 mln i dokładnie ten sam potencjał w w kreacji i strzelaniu, coś tu poszło nie tak.
Po drugie brak zastępstwa 1:1 Xhaki, Viera czy Havertz moga probować cos grać na tej pozycji ale widać że po pierwsze Xhaka czuł tą pozycje a dwa że już grał od dawna z tymi chłopakami - znał ich zachowania na boisku. Ci co grają za niego to jakiś żart jest.
Arteta poszedł w jakieś eksperymenty va bank z Haverzem za 75 i nie miał planu B taka prawda. Na moje powinniśmy chyba wrócić do najprostszego grania Rice-Partey bez żadnego pieprzonego grania na prawej obronie i tyle. Oczywiście Arteta jeszcze może wyciągnie wnioski, ale widać po prostu że przekombinował."
Jest 6 kolejka , nadal bez porażki, 4pkt straty to jest nic, a tu takie rozkminy, zluzujcie ludzie ,serio ;)

@Kiepomen: Vieira to akurat dobrze gra ostatnio, więc nietrafione.

@Kiepomen: fajnie jak by w meczu z brenford na pozycji xhaki zagrał Emil

@Garfield_pl napisał: "Na typ etapie sezonu 4pkt to jest kompletnie nic, chyba że tylko w naszym przypadku tak ludzie to widzą, bo jak inni mają taką samą stratę , to nadal walczą o mistrza, my oczywiście już wypadamy z wyścigu, można się rozejść xD"

Bo co innego jak jest porywająca gra i remisy są dziełem przypadku. U nas można powiedzieć, że praktycznie każda wygrana była przypadkowa. Każdy mecz w tym sezonie w lidze mogliśmy równie dobrze przegrac/zremisować. Wtedy strata by była znacznie wieksza. Co gorsza praktycznie wszyscy najważniejsi zawodnicy, którzy ciagna nasza grę doznają kontuzji - jeden po drugim, a lawkowicze grają jeszcze słabiej i nie można na nich liczyć. Dlatego ludzie mają nastroje jakie mają. W zeszłym sezonie (oprócz końcówki gdzie siedliśmy psychicznie) to nawet w tych zremisowanych/przegranych meczach było u nas widać ten błysk. W tym zamulamy. I albo wyjdziemy z tego marazmu albo strata do lidera będzie coraz większą. Na ten moment brakuje nam solidnej 9, która będzie skuteczna; środkowego pomocnika, który zastąpi Xhake (może ESR taki by był ale Arteta z niewiadomych względów go skreślił); obrońcy, który będzie mógł zagrać za Zinchenke oraz w razie "w" za środkowego obrońcę (tu akurat dużo skomplikowała kontuzja Timbera ale nie zwalniało nas to z uzupełnienia braków w ostatnich dniach okienka). Także zdejmij te rozowe okulary w końcu. Bo jak jest dobrze to trzeba chwalić ale teraz chłopakom przydałby się jakiś wstrząs na pobudkę bo gramy lamersko.

Słaby mecz brakowało zaangażowania.

Nie czuło się że to derby.

Ale to co odwalił Jorginho to kryminał.

Eddie fatalnie.

Wystarczyło zostawić Jesusa zdjąć Eddiego i wprowadzić Nelsona
Zdjąć Viere i wprowadzić ESR.

No fakt jeśli Rice złapał uraz to musiał za niego wejść Jorginho.

@executer1 napisał: "Zrób sobie nawet cały album i pokaz mi na koniec sezonu tego czy przyszłego. Póki co to realia pokazują jedno, że drużyna Artety nie jest nawet godnym rywalem dla City, a spędził już tu sporo czasu i sporo pieniędzy zostało wydanych. Nie wiele lepszy od Erika Ten Sraga, jeden i drugi to nie trenerzy na wygrywanie mistrzostw. Za dwie kolejki mecz z City i po raz kolejny Arteta dostanie lekcje"
Piłeś , nie pisz xD naprawdę

Chyba tylko niezwykli optymiści myśleli przed sezonem, że będziemy się bili z city o mistrza. Preseason był przedsmakiem co nas czeka w tym sezonie, nawet nie chodziło o wyniki ale sam styl, który chce nam serwować Arteta.
Po pierwsze transfery nic nie wniosły do gry ofensywnej (Havertz XD). Wydaliśmy 200 mln i dokładnie ten sam potencjał w w kreacji i strzelaniu, coś tu poszło nie tak.
Po drugie brak zastępstwa 1:1 Xhaki, Viera czy Havertz moga probować cos grać na tej pozycji ale widać że po pierwsze Xhaka czuł tą pozycje a dwa że już grał od dawna z tymi chłopakami - znał ich zachowania na boisku. Ci co grają za niego to jakiś żart jest.
Arteta poszedł w jakieś eksperymenty va bank z Haverzem za 75 i nie miał planu B taka prawda. Na moje powinniśmy chyba wrócić do najprostszego grania Rice-Partey bez żadnego pieprzonego grania na prawej obronie i tyle. Oczywiście Arteta jeszcze może wyciągnie wnioski, ale widać po prostu że przekombinował.

@Er4s: Ale jeszcze nie wiadomo co z Rice'm. Byc może wypadnie tylko na 1-2 mecze. W sumie w środę i tak by nie grał...

Emocje opadły nie ma co się przejmować na zapas wygrać dwa kolejne mecze a później mega ważny mecz z city I to zaczyna ich maraton wielkich meczy bo później na 6 meczy w lidze 5 to brighton, United, Chelsea, liverpool i totki praktycznie pod rząd

@mar12301: Kto tak napisał? :D:D:D

Strata do odrobienia zgadza się.
Natomiast Arsenal bez Rice’a i Parteya jednocześnie….
No co tu dużo mówić. Czarne chmury nad miastem.

Niektórzy goście tu serio piszą że już wypadamy z walki z City XD Mocne. Straciliśmy 4 pkt, nadal jesteśmy bez porażki.

@Garfield_pl: Nawet Arti to przyznaje. :D:D:D

Za wcześnie na wyciąganie jakichkolwiek wniosków, ale widać że maszyna nie działa tak dobrze jak w zeszłym sezonie, ławka jest krótka i niezbyt jakościowa, do tego przypałętały się kontuzje ważnych zawodników i gramy w LM, więc nie możemy wystawiać Elnenych czy Soaresów żeby dać odpocząć co ważniejszym zawodnikom, jeśli chcemy wyjść z grupy.

Naprawdę liczę że po tym sezonie pożegnamy takich zawodników jak Nketiah, którzy po prostu są za słabi do klubów które chcą walczyć o cokolwiek w lidze czy LM. Co z tego że taki kolo godzi się na ławkę czy rzuca pięknymi frazesami "chcę walczyć" i podobne trolololo, kiedy przychodzi czas żeby wyjść na boisko i okazuje się że koleś nie dość że nie domaga, nie potrafi trafić w bramkę, to jeszcze biegać mu się nie chce.

@mel75:

Z tym perfekcyjnym występem przeciwko PSV to w sumie tak sobie. Wynik imponujący, ale mieliśmy sporo momentów sraczki w defensywie, ten aspekt mi się zupełnie nie podobał w środę.

@Elastico07: Ciężko powiedzieć, bo w sumie dla mnie jedyny mecz w którym rywal nie grał za podwójna garda to o dziwo PSV i tam to fajnie wyglądało.

@Gofer999 napisał: "No bo jest bagatelizowana, tak jak w zeszłym sezonie. :D:D:D"
Na typ etapie sezonu 4pkt to jest kompletnie nic, chyba że tylko w naszym przypadku tak ludzie to widzą, bo jak inni mają taką samą stratę , to nadal walczą o mistrza, my oczywiście już wypadamy z wyścigu, można się rozejść xD

Bruno G i Rice. To byłby duet.

Po pięknym występie z PSV gdzie jako drużyna zagraliśmy perfekcyjne spotkanie dziś się coś posypało. Może dosyć kontrowersyjna opinia ale kurczaki lepiej operowali piłką szczególnie w drugiej połowie kiedy nie było już sił na kontrpresowanie. Nic dziś nie działało . Raya niby król gry nogami dziś niczym się nie różnił w tym aspekcie od Aarona , Nketiah totalnie bezużyteczny gość i spodziewałem się zmiany w przerwie Jesus na 9 a na skrzydło Nelson. Odegaard...pokazali staty po meczu i nie ma co komentować. Nie wygląda na razie na to abyśmy mieli powtórzyć zeszłoroczny wyścig z City.

@Elastico07 napisał: "zespole.Wssyscy wiedzieli ze to będzie flop a tylko mikel w nim coś widział."
Już tu nieraz wszyscy wiedzieli że mamy flipy, a okazywało się inaczej;) szybciutkie te wnioski ludzi po 6 kolejkach ;)

@Ups147 napisał: "Dokładnie. Mam w ogóle wrażenie, że my nie mamy kompletnie pomyslu na grę gdy rywal się głęboko cofnie. Przepychamy jakoś te mecze, ale się męczymy niemiłosiernie. Mało klarownych sytuacji przez to, a jeszcze dodać do tego babole w obronie i wychodza właśnie takie mecze jak dziś czy Fulham."
Jak się nie cofnie jak dziś totenham to tez nie bardzo mamy pomysł.Ogolnie mieliśmy poserzac kadrę jakościowymi zmiennikami ale wypadają kluczowi zawodnicy i znowu nie ma zmienników i nie ma Arsenalu

Arteta on the game:
Well we are very disappointed not to win the three points. Especially when you go twice in front. Especially the moment when we conceded the goals. We lacked some composure on the ball to get into the final third.

"We feel like we lost two points."

Mikel Arteta reacts to drawing the North London derby 2-2

@Elastico07 napisał: "Mówcie co chcecie ale ja jestem zawiedziony Arsenalem w tym sezonie I to nie wynikami a stylem gry.Arteta mówił o duszeniu rywali,w tym sezonie czegoś takiego nie widać"

Dokładnie. Mam w ogóle wrażenie, że my nie mamy kompletnie pomyslu na grę gdy rywal się głęboko cofnie. Przepychamy jakoś te mecze, ale się męczymy niemiłosiernie. Mało klarownych sytuacji przez to, a jeszcze dodać do tego babole w obronie i wychodza właśnie takie mecze jak dziś czy Fulham.

Mikel Arteta on Jorginho: “I love him — errors are part of football”, tells Sky #AFC

“We are all with him, no doubts”.

Ogólnie transfer havertza za xhake to taki spadek jakości który odbija się na całym zespole.Wssyscy wiedzieli ze to będzie flop a tylko mikel w nim coś widział.Co prawda jest początek sezonu ale Chłop w Anglii jest 3 lata i nie pokazał kompletnie nic więc jak można było go kupić pomijając już fakty za ile..

Mikel Arteta on Rice: “He had some discomfort in his back. He was telling us during the first half that he was uncomfortable & when we assessed him at half-time, he could not continue, so we had to change him.” [@TheAthleticFC] #afc

@Garfield_pl: No bo jest bagatelizowana, tak jak w zeszłym sezonie. :D:D:D

@Elastico07: ja napisałem że arsenal na razie nie wygląda jak drużyną która walczy o mistrza to zostałem wyśmiany przez Garfielda

@kamo99111 napisał: "Ja generalnie jestem bardzo zniesmaczony tym co pokazuje Arsenal w tym sezonie. W zasadzie tylko mecz z PSV można zaliczyć na plus"
W końcu ktoś kto postrzega podobnie.Oby Arteta też to tak widział

Ja generalnie jestem bardzo zniesmaczony tym co pokazuje Arsenal w tym sezonie. W zasadzie tylko mecz z PSV można zaliczyć na plus. Reszta to takie ślizganie się. Arteta podniósł bardzo mocno poprzeczkę w zeszlym sezonie i w tym oczekiwania są aby nie było gorzej niż w zeszłym. Jednak na razie wygląda to słabo. Co do indywidualnej formy zawodników nie będę się odnosił bo po prostu za dzisiejszy mecz to wszyscy zasługują na dwóję! Jednakże najgorsze jest to, że nasi rezerwowi to dno i 100 metrów mułu. Teraz się nie dziwię, że Arteta nie chce z nich korzystać. Bo przecież nie dość, że nic nie wnoszą do gry to tylko psują. W dodatku nagromadzenie kontuzji kluczowych zawodników. Wygląda to coraz gorzej. Jeszcze trochę to Nwaneri będzie grał i Patino będą na gwałt z wypożyczenia sciagac. Miało być lepiej niż w zeszłym sezonie, a jest gorzej. Tam chyba Josh musiałby wejść do szatni i dać plaskacza w ryj każdemu - poczynając od Mikela I Edu, a kończąc na zawodnikach. Niech się w końcu obudzą!

PS. Nie czaje jak Arteta może nie dawać szans ESR. W te kilka minut pokazał, że potrafi utrzymać piłkę i wnieść coś do zespołu. Zamiast tego gramy ludźmi co się po czole kopią. Nie wiem co on zrobił Mikelowi ale nie wygląda to najlepiej.

@Garfield_pl: zeby było lepsze widowisko i żeby kurczaków nie wyłączyć z meczu

Mówcie co chcecie ale ja jestem zawiedziony Arsenalem w tym sezonie I to nie wynikami a stylem gry.Arteta mówił o duszeniu rywali,w tym sezonie czegoś takiego nie widać

Sędziowanie w tej lidze to żart. Ręka ewidentna Newcastle i nawet var tego nie sprawdzał. Ręka Romero ewidentna. Cały stadion to widział, tylko nie sędzia. Żółta minimalna, Saka może nam wypaść po kontuzji, gdzie typ rzuca się ciałem w nogi, żeby przerwać akcje, ale brak drugiej żółtej. Komedia

@Garfield_pl: Zrób sobie nawet cały album i pokaz mi na koniec sezonu tego czy przyszłego. Póki co to realia pokazują jedno, że drużyna Artety nie jest nawet godnym rywalem dla City, a spędził już tu sporo czasu i sporo pieniędzy zostało wydanych. Nie wiele lepszy od Erika Ten Sraga, jeden i drugi to nie trenerzy na wygrywanie mistrzostw. Za dwie kolejki mecz z City i po raz kolejny Arteta dostanie lekcje

@Gofer999 napisał: "Gdzie widzisz dramę? :D:D:D"
Ze bagatelizowana strata 4pkt choćby;)

A czy ktoś już wie, dlaczego Romero nie dostał czerwonej? Bo chyba nie dlatego,że obcierka o Maddisona ?

@Garfield_pl: Gdzie widzisz dramę? :D:D:D

@Gofer999 napisał: "O, znowu bagatelizowanie straty punktów. Do tego skład nam się rozsypuje powoli. :D:D:D"
Oo już dramy, nowe, no znałem xD

@Piotrek95 napisał: "Pamietam poczatki Artety to Emilek był jego ulubionym zawodnikiem obok Saki

Po prostu Mikel taki jest, musimy przyjąć że jest świetnym terenem i oddać mu że wzniósł Arsenal na najwyższy poziom, przed nim mogliśmy liczyć na top 6 co najwyżej ale on też wierzy że najlepsi mogą grać co 3 dni bez żadnych problemów

A niestety tak nie jest"
Kiedy Emilek był ulubieńcem Artety? Wrócił z wypożyczenia, do zimowego okna nie wąchał murawy, Arteta skorzystał z niego kiedy już nie miał kim grać jak się gracze posypali, zaczął mieć dobre liczby przez pół roku i w nagrodę... dostał ławkę

Mikel Arteta on Rice’s injury: “Hopefully not [out for long]. We have to assess him. It’s strange when a player like him asks to come off because he’s uncomfortable. Hopefully not, but let’s see.” [@TheAthleticFC] #afc

@Gofer999: fakt, jest z czego cieszyć michę.

Z nowych piłkarzy kontuzji nie złapał tylko niezniszczalny Kai

@Gofer999: nie, lepiej teraz płakać przez najbliższy tydzień :D straciliśmy dwa punkty, zyskaliśmy jeden, lecimy dalej w sezon - na razie w sezonie bez porażki. Gramy swoje i będzie dobrze:)

@Garfield_pl napisał: "Derby mamy za sobą i plusem tego remisu, może być to, że podziała na nas motywacyjnie."

Już na nas remisy pod koniec zeszłego sezonu działały motywacyjne ;p

O, znowu bagatelizowanie straty punktów. Do tego skład nam się rozsypuje powoli. :D:D:D

@Rynkos7 napisał: "No i tego się trzymajmy. Oczywiście te 4 punkty to tak na krótkie spojrzenie w tabeli, bez głębszej analizy, oczywiście terminarz później zrobi swoje i pewnie tak jak mówisz w listopadzie będziemy wiedzieli więcej"
Derby mamy za sobą i plusem tego remisu, może być to, że podziała na nas motywacyjnie. Dla mnie najważniejsze, to żeby urazy zniknęły najpóźniej na mecz z City, w innych damy radę:)

@Garfield_pl napisał: "4 pkt to jest nic, City ma generalnie ciekawy październik i listopad, już tam mogą Wiele stracić:) nie będziemy wszystkiego wygrywać, dziś boli, bo byliśmy mimo wszystko lepsi, ale jednocześnie własne błędy dały kurom remis. Tyle że wciąż trzymamy się blisko czołówki. Tak naprawdę w listopadzie wyniki wszystkich, będą mogły powiedzieć, kto o co się bije, gdy liga ruszy na maxa, bez tych przerw na repke."

No i tego się trzymajmy. Oczywiście te 4 punkty to tak na krótkie spojrzenie w tabeli, bez głębszej analizy, oczywiście terminarz później zrobi swoje i pewnie tak jak mówisz w listopadzie będziemy wiedzieli więcej.

@Rynkos7 napisał: "Tu nie o to chodzi. Jeżeli mówimy o "mistrzostwie" to rywalizując z tak punktującym City musimy celować w 90+ punktów. Dla przypomnienia zgubiliśmy punkty z Fulham a cały czas przed nami dwa bezpośrednie pojedynki z City. No i City też grało z Newcastle, które w tabeli może nie wygląda na mocną drużynę, ale oni mieli mecze z Brighton, City i Liverpoolem. Przypominam, że w poprzednim sezonie roztrwoniliśmy bardzo dużą przewagę na znacznie późniejszym etapie. Oczywiście ja tutaj nie mówię o przegranym mistrzostwie czy czymś podobnym, nie jestem aż tak odklejony. Po prostu w moim przekonaniu 4 punkty na tym etapie mając takiego rywala to już dużo, ale to nie jest do odrobienia bo w końcu to Premier League i tu się wszystko może wydarzyć."
4 pkt to jest nic, City ma generalnie ciekawy październik i listopad, już tam mogą Wiele stracić:) nie będziemy wszystkiego wygrywać, dziś boli, bo byliśmy mimo wszystko lepsi, ale jednocześnie własne błędy dały kurom remis. Tyle że wciąż trzymamy się blisko czołówki. Tak naprawdę w listopadzie wyniki wszystkich, będą mogły powiedzieć, kto o co się bije, gdy liga ruszy na maxa, bez tych przerw na repke.