Fantastyczna postawa Harta, Man City 1:0 Arsenal
18.12.2011, 18:00, Sebastian Czarnecki 1571 komentarzy
Fantastyczne widowisko, wyrównana gra i świetny mecz obu drużyn. Manchester City zwyciężył z Arsenalem 1:0 w szlagierowym meczu 16. kolejki Premier League, jednak wcale nie był drużyną wyraźnie dominującą. Kanonierzy również mieli swoje sytuacje i gdyby nie fantastyczna postawa Harta, to na pewno prędzej czy później doprowadziliby do wyrównania. Tak się jednak nie stało, a gospodarze mogą sobie dopisać trzy punkty do ligowej tabeli, na co na pewno zasłużyli.
Zobacz obszerny skrót tego pojedynku
Oto wyjściowe składy obu zespołów:
Arsenal: Szczęsny - Vermaelen, Koscielny, Mertesacker, Djourou - Song, Arteta, Ramsey - Gervinho, Van Persie, Walcott.
Manchester City: Hart - Zabaleta, K. Toure, Kompany, Richards - Nasri, Barry, Y. Toure, Silva - Aguero, Balotelli.
Od początku meczu inicjatywę przejęli gospodarze. Defensywa Arsenalu spisywała się prawidłowo, a piłki wybijali Djourou i Koscielny. W 9. minucie The Citizens przeprowadzili pierwszą akcję, po której mogła paść bramka. Dobre prostopadłe podanie otrzymał Aguero, jednak nie potrafił posłać piłki w światło bramki strzeżonej przez Wojtka Szczęsnego.
Dwie minuty później Alex Song ukarany został żółtą kartką. Oznacza to, że Kameruńczyk opuści środowy mecz z Aston Villą, ponieważ była to jego piąta indywidualna kara w tym sezonie.
W 17. minucie strzał w Joe'a Harta oddał Gervinho. O ile obywatel WKS przyzwyczaił nas już do niewykorzystywania sytuacji, tak teraz wcale nie miał stuprocentowej okazji. Po rzucie rożnym na groźne uderzenie z dystansu zdecydował się Aaron Ramsey, ale kolejny raz na wysokości zadania stanął Joe Hart.
W 24. minucie groźne dośrodkowanie posłał Micah Richards. Już wydawało się, że Mertesacker ściągnie piłkę o wiele niższemu Balotellemu, jednak ten dobrze się zastawił i zdołał oddać strzał na bramkę. Na posterunku czyhał dobrze ustawiony Szczęsny, który w świetnym stylu zatrzymał niesfornego Włocha.
W 35. minucie Koscielny zademonstrował próbkę swoich ofensywnych umiejętności i popisał się bardzo dobrym rajdem. Piłka trafiła następnie pod nogi Van Persiego, który uruchomił wybiegającego Ramseya. Walijczyk kolejny raz udowodnił, że nie lubi zdobywać bramek, więc i tym razem postanowił zaprzepaścić dogodną sytuację.
Pięć minut później przebudzili się gospodarze, którzy spróbowali zdobyć bramkę. Sergio Aguero dobrze przedarł się przez linię defensywą Kanonierów po czym oddał groźny strzał. Wojciech Szczęsny pokazał jednak, że nie zamierza dzisiaj wpuścić żadnej bramki.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie. Po 45-ciu minutach na tablicy wyników Etihad Stadium widniał bezbramkowy remis. Phil Dowd zaprosił obie ekipy na przerwę.
W 47. minucie Ignasi Miquel zastąpił na boisku Johana Djourou.
W 53. minucie The Citizens wyszli na prowadzenie. Balotelli świetnie ruszył lewym skrzydłem, po czym oddał strzał na bramkę Szczęsnego. Polak zdołał obronić strzał, jednak wypluł piłkę przed siebie. Wykorzystał to Aguero, który dograł do Silvy, a ten tylko dopełnił formalności.
Po straconej bramce Kanonierzy od razu rzucili się do ataku. Theo Walcott dobrze strzał z dystansu, ale jeszcze lepiej zachował się Joe Hart, który świetną interwencją sparował futbolówkę na rzut rożny.
Ataki The Gunners wciąż trwały, a jedną z akcji na bramkę zamienił Van Persie. Pech chciał, że Holender znajdował się na pozycji spalonej.
W 62. minucie The Citizens mogli podwyższyć prowadzenie, ale Aguero uderzył minimalnie obok bramki strzeżonej przez Szczęsnego. Minutę później z kolejną akcją wyszli gospodarze. Nasri podawał do... chyba sam nie wiedział do kogo, piłka poza boiskiem.
Mecz rozkręcał się z minuty na minutę. Tym razem z akcją ruszyli Kanonierzy i mogli nawet doprowadzić do wyrównania. Van Persie w świetnej sytuacji uderzył wprost w Joe'a Harta.
Festiwalu niewykorzystanych sytuacji nie było końca. Błędne podanie Koscielnego przejął dobrze ustawiony Zabaleta, który chwilę później oddał strzał na bramkę Szczęsnego. Tym razem polskiego golkipera wyręczył słupek. Było naprawdę groźnie.
Kibice jeszcze nie odetchnęli po ostatniej akcji, a tu z kontrą ruszyli goście. Aaron Ramsey strzelał głową z najbliższej odległości, ale kolejny raz popisał dał Joe Hart. Sędzia i tak odgwizdał pozycję spaloną, jednak jak pokazały powtórki, była to błędna decyzja.
W 69. minucie Arsene Wenger zdjął z boiska mało pożytecznego Theo Walcotta, a w jego miejsce posłał do gry Andrieja Arszawina.
W 78. minucie Phil Dowd dał popis swojego beznadziejnego sędziowania. Po zagraniu ręką Richardsa powinna być podyktowana jedenastka, jednak angielski arbiter najwyraźniej nie chciał, by Kanonierzy doprowadzili do wyrównania.
Arsene Wenger postawił wszystko na jedną kartę. Marouane Chamakh wszedł na boisko kosztem Pera Mertesackera.
W 89. minucie Arszawin mógł wprawić kibiców The Gunners w ekstazę, ale nie potrafił umieścić piłki w bramce Harta. Minutę później zbawcą Arsenalu mógł zostać Thomas Vermaelen po tym, jak oddał piekielnie mocny strzał na bramkę Harta. Anglik stanął jednak na wysokości zadania i kapitalnie sparował to uderzenie na rzut rożny, po czym śmiało można uznać go za bohatera tego spotkania.
W 93. minucie kolejny strzał z dystansu oddał Thomas Vermaelen, ale tym razem zabrakło mu odrobiny precyzji, by zdobyć przepiękną bramkę. Hart odetchnął wówczas z ulgą.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie, a The Citizens odnieśli jednobramkowe zwycięstwo nad Arsenalem. Do tego wyniku znacznie przyczynił się Joe Hart, którego śmiało możemy okrzyknąć zawodnikiem meczu.
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@patryk
Raczej AOC nie zagra, bo Wenger jest już zmuszony wystawić Frimponga/Coquelina i pewnie Rosickiego za Artete i Songa.
bo AOC nie broni jeszcze, a na skrzydlach i tal bylo slabo...
Oby w środę na ławce zasiadł AOC za Arszawina. Potrzeba jakiegoś wartościowego zmiennika
@ Cudi
Sprzedać Ruska do Rosji póki jest młody. :P On już temu klubowi nic nie da.
to co robił rusek, to woła o pomste do nieba xd
dziwię się trochę, czemu Wenger nie dał AOC szansy..
Ktoś ma stronkę z przebiegniętymi kilometrami przez piłkarzy?
Z chęcią bym zobaczył:)
ja mam nadzieję, że w meczu z AV od pierwszej minuty zagra AOC, a z ławki wejdzie Theo tak w 70 minucie na zmęczonych rywali. Moja propozycja pomocy na ten mecz to:
Ramsey-Coquelin/Frimpong-Rosa/Benayoun
Ramsey już jest zajechany, powrócił do formy z początku sezonu.
Problem Arsenalu jest taki, że nawet jeśli ktoś gra słabo to nie ma go kim zastąpić. Wenger na ławkę, nie zabiera nikogo kto mógłby coś zmienić.
Kwestia czasu kiedy zajechany zostanie Arteta, Ramsey i Song.
kibic94, bo: dwie opcje
1) Wenger musi udowodnić, że to on wyszkolił Chamberlaina na takiego dobrego piłkarza, a nie trenerzy w Southampton
2)Ma duże poczucie humoru i lubi się pośmiać z Arashavina
Nasi skrzydłowi nic nie myślą tylko biegną przed siebie, nie mamy żadnego kreatora gry. Ramsey + Walcott + Gervinho to mini tragedia jeśli chodzi o konstrukcje akcji. ;)
Zamiast Arszawina powinien wchodzić AOC(szkoda że go w kadrze nie było )lub Benayoun który jest specem w strzelaniu w ostatnich minutach meczu
Wenger jest samo sobie winny. Mamy za wąską kadrę. Co roku mamy masę kontuzji, a Wenger nimi zaskoczony co najmniej jak drogowcy śniegiem w styczniu.
Kościelny-to nie prawy obrońca
Mertesacker, co najwyżej na ławkę
Song-zawiódł
Walcott-jakby nie grał
van Persie-bez błysku
...
Arashavin-heh, na orliku niech sobie pogra, bo nie wiadomo czy śmiać się czy płakać gdy widzę "technikę" Arshavina.
No własnie...dlaczego Chamberlain wogole nie gra ?
@ stefcio15
To trzeba tak robić aby głupio nie tracić podstawowych zawodników. Patrz Grecja i głupota Wengera z Santosem.
Dziś Brazylijczyk na lewej obronie byłby genialną sprawą. Bo:
a) w środku grałby Verma,
b) w ataku Gervinho miałby wsparcie.
Zła sytuacja kadrowa to wyłącznie wina Francuza.
@ MajsterLM
Super, czyli każdy mecz w którym Anglik jest dobrze kryty oznacza, że gramy w 10? Co nam z takiego zawodnika?
@kamil: co do Arszawina to nawet nie trzeba od razu myśleć o transferze. Tylko dać karwa pograć wreszcie Chamberlainowi. Ten chłopak da nam z ławki 10x więcej nisz Andrzej, tyle, że z nieznanych nikomu przyczyn Wenger woli Ruska niż Anglika...
nie sadze aby byly jakies wzmocnienia, przed sporym przewietrzeniem skladu...
Zapomniałem o Wengerze. Nie potrafię zrozumieć dlaczego w kadrze na spotkanie nie ma Chamberlaina, a w środku ciągle gramy tym samym zestawieniem. Naprawdę nie można było spróbować wariantu Arteta-Song-Rosicky/Benayoun? Francuz nie potrafi rotować składem. Ciągle gramy tak samo, bez różnicy czy jest to silne City, czy słaby Bolton.
ciekawe jak sytuacja kadrowa zmieni się jutro po testach zdrowotnych piłkarzy.. ;/;/
kamil_malin--->Walcott był dobrze kryty dlatego dno zagrał
Kamil - rzeczywiście, ale jak to powiedział Wenger, nie kupi siedemnastu zawodników na jedną pozycję... Co nie zmienia faktu, że wzmocnienia latem są niezbędne.
Gdyby nie szczęście mogliśmy przegrać wyżej, gdyby nie pech mogliśmy to wygrać. Idealne podsumowanie dzisiejszego spotkania. Spotkania, z którego zadowolonym być nie można, chociaż patrząc na braki kadrowe nie wszystko wyglądało źle.
Zacznijmy od defensywy, czyli formacji, która zmaga się z ogromnymi problemami kadrowymi. Nie może być tak, że w połowie sezonu nie mamy do dyspozycji bocznych obrońców. To była główna przyczyna porażki w dzisiejszym spotkaniu. Z tych sektorów "szło" największe zagrożenie. Do tego w ofensywie Djourou/Koscielny oraz Vermaelen nie mieli zbyt wiele do zaoferowania.
Środek defensywy zagrał dobrze, ale to nie jest poziom Vermaelena z Koscielnym (czyli najlepszej pary w lidze!). Mertesacker zagrał solidne spotkanie, ale oglądanie do jest dla mnie męką. Potrzebny nam zawodnik, który lepiej operuje piłką.
Środek pola jest dla mnie zawsze trudny do oceny. Dziś trójka Arteta-Song-Ramsey mnie rozczarowała. O ile Hiszpan zanotował dziś, szczególnie w drugich 45 minutach mnóstwo dobrych zagrań, to pozostała dwójka grała przeciętnie. Zanotowali sporo niepotrzebnych strat, zagrali po prostu poniżej swoich możliwości. Ramsey nie dawał zbyt wielu szans do wykazania się Walcottowi czy Gervinho. Został stłamszony i mądrze wyeliminowany. Kameruńczyk w zasadzie podobnie, jego znak firmowy w ostatnim czasie, czyli podłączenie do ofensywy dziś nie istniało.
Do tego kolejny raz można mieć zarzut co do tempa rozgrywania akcji. Gra na jeden kontakt w ogóle istnieje?
Jednak żeby nie zrzucić całej winy na Walijczyka o brak stworzenia sytuacji na skrzydłach, to sporą "zasługę" mają skrzydłowi. Ich gra bez piłki, to coś o czym można napisać długą analizę. Po prostu nasi skrzydłowi w tym aspekcie tylko czasami pokażą się z dobrej strony. Ogólnie dziś panowie Walcott z Gervinho zagrali słabo. O ile ten drugi coś szarpał, to Anglik zagrał fatalnie. Nie radził sobie z grającym z konieczności na lewej obronie Zabaletą. Pytanie, czy to chwilowa zniżka formy, czy jednak "znak firmowy" Anglika? Ja jednak obstawiam opcję numer dwa.
Oprócz słabej gry bez piłki, u naszych skrzydłowych razi mała ilość wygrywanych pojedynków 1vs1, słabe ostatnie podanie i brak kreatywności.
Na koniec słówko o Szczęsnym, po prostu klasa światowa. Jeśli ktoś jeszcze ma wątpliwości kto jest numerem 1 w Polsce to Wojtek dziś to pokazał. Geniusz.
A Phil Dow(d)n dziś dał lekcją, jak się nie powinno gwizdać. Można śmiało powiedzieć, o nim gruby kret. Sędziował dziś słabo, kartki zawodnikom City to praktycznie zapominał dawać. Barry powinien wylecieć z boiska, a zagranie Richardsa/Toure (?) kwalifikowało się na rzut karny.
Denerwowałem się ostatnio po tym co mówił Wenger na temat kadry. Dzisiejszy mecz pokazał, kto ma rację. Wenger, czy fani którzy domagają się transferów.
Potrzebujemy wzmocnień to jasne. Nie mamy rezerwowych, którzy są w stanie odmienić losy spotkania. Znowu wchodzi Rosjanin i znowu gra żałośnie. Każdy jego kontakt, to fatalne zagranie. Nie mam już słów na Arszawina. Sprzedać, nikt płakał po nim nie będzie. W jego miejsce ściągnąć kogoś, kto zrobi różnicę. Podsumowując, czekam na wzmocnienia!
Szkoda tego spotkania, nie lubię takich słów, ale nie zasłużyliśmy na porażkę.
Jednym słowem SZPITAL SZPITAL się zrobił teraz .
Widzieliście na koniec meczu jak Toure gadał z Robinem ?? zapewne próbował przekonać go do zmiany barw
Kredens - no nie wiem czy w tym momencie takie to "najważniejsze". Niby powody do zadowolenia są, ale Liverpool podgonił, Chelsea i KFC uciekły.
Dobra ide sobie Napoli z Romą lookne, tylko nie wiem czy wytrzymam 1,5 h z ligą włoską :)
Szkoda tej porażki gdyż mancity zagrał słabszy mecz niż z chelsea;niestety mieliśmy w drużynie zbyt wiele słabych ogniw.Dobrze grali ci co zawsze,a słabo również ci co zawsze.Tak naprawdę najsłabsi dzisiaj byli oprócz D. Arszawin i Wenger - jak można wpuszczać tak beznadziejnego gościa na boisko!To jest niczym strzał w stopę.Czy boss bywa na treningach!?Zamiast wpuścić gościa który z City na Emirates był najlepszy wnaszej ekipie,a może i na boisku.Tyle,że najpierw trzeba KLIENTA ZABRAĆ NA TEN MECZ.Już dawno nie byłem tak wkurzony na boss`a[może nigdy tak b. jak dziś].Nie można brać gracza na mecz całkowicie bez formy.To już lepiej wziąć juniora,a najlepiej Ox`a .co ten chłopak ma zrobić żeby w końcu zagrać w poważneym meczu u boku najlepszych kolegów;akurat dzisiaj wydawał się idealną alternat. dla Theo;można też było zagrać z nim jako podwieszonym pod Robina.Anasz trener wystawia aktualnie jednego z najsłabszych graczy ligi Ruska[?!]Gola też straciliśmy w śmieszny sposób po akcji po naszym nieudanym strzale gdy w polu karnym było 2 graczy city i naszych 5 kibiców,jedyny Verma zawalczył z nimi,a młody,Arteta i reszta gapili się chol*** wie na co!?Dodatkowo wylatują na Villę Song i Arteta;jeden plus,że w ''18'' meczowej najprawdopodobniej wyląduje Ox - oby na boisku również.
dokladnie jak mozna robic zmiany typu arshavin i chmaciarz to pokazalo jaki mamy zespol i przyznam ze gratuluje wyniku arsnenalowi bo takim skladem praktycznie zremisowac gdyby nie z*****y sedzia
stefcio
zgodzę się. JA czekałem na Benjajuna i Rose, no ale się nie doczekałem. Trudno, żyje się dalej.
Szkoda tej przegranej, dszkoda, że chociaż remisu nie było, najważniejsze że nie zagraliśmy jakoś tragicznie i po dobrym meczu przegraliśmy 1:0
Podobno van der Wiel przechodzi zimą z Ajaxu do Valencji za ok. 9 mln euro...kolejna okazja przeszła nam koło nosa.
pauleta
Co do kartki dla Artety to się zgodzę
Karnego mógł śmiało gwizdnąć, gdyby mecz odbywał się u nas na bank by go podyktował.
Porażkę można też w pewnym sensie "zawdzięczać" genialnej decyzji Wengera o wprowadzeniu Arszawina...
Macie w ogóle link do tej sytuacji, bo jakoś ją dwukrotnie pominąłem, pewnie ręka była, ale cóż, zdarza się.
Kontrowersja by była jakby wyrzucił z boiska Mikela czy Alexa...
stefcio15
zgadzam się z Tobą. jedyne do czego się można tak konkretnie przyczepić to ta ręka Richardsa. reszta to po prostu brak szczęścia pod bramką przeciwnika i tyle.
@stefcio15;
a w I pol. w bramce AFC wojtek...
poprostu przegralismy po dobrym meczu i tyle...
a karny byl...
Kredens; jeden karny w tą czy w tą to mało? czy jaw wiem:)
Mnie już denerwował w 1. połowie. The Citizens pomagali sobie rękami odpychając i ciągnąc naszych graczy, ale Dowd tego nie gwizdał.
Kartka dla Artety? Za co?Wątpię, żeby Mikel obraził tego capa.
A jeszcze z tym karnym, to może jeszcze to zaważyło, że za Richardsem nie było żadnego naszego zawodnika, więc piłka i tak i tak by wyszła
jarts,
wiem , że karny to dużo, ale niektórzy tutaj wypowiadają się jakby cały mecz pod City sędziował. A według mnie tak nie było.
EPL - Man City v. Arsenal - HIGHLIGHTS - 25 Mins - HTTP *NO SPOILERS*
filesonic.com/file/4282847655/EPL - Man City v. Arsenal - HIGHLIGHTS - 18-12-11.avi
fileserve.com/file/qNhepwG/EPL - Man City v. Arsenal - HIGHLIGHTS - 18-12-11.avi
hotfile.com/dl/137847899/cae03ec/EPL_-_Man_City_v._Arsenal_-_HIGHLIGHTS_-_18-12-11.avi.html
O to widzę, że Dowd przeszedł z Newcastle do City :P
Kredens - ja tam też uważam, że aż tak wybitnie Dowd wyniku nie wypaczył. Oczywiście mogło być kilka sytuacji na naszą korzyść, ale chyba głównie zabrakło nam szczęścia i jeszcze Hart w bramce City.
O to widzę, że Dowd przeszedł z Newcastle do City :P
Nie wiem czemu chwalą tak tego Harta, ale po prostu miał dzisiaj dużo szczęścia. Nic więcej ; )
TYLKO karnego podyktował :-))
Jakoś bardzo stronniczo nie sędziował według mine.
Czy ten Dowd według was, aż tak bardzo zawinił. Bo według mnie tylko karnego nie podyktował. Sytuacji na drugą żółtą dla Barrego nie zauważyłem.
Więc myślę, że chyba nie ma się o co aż tak do niego przyczepiać.
Mizzou - a... w taki sposób. To zwracam honor :D