Havertz na ratunek i mamy lidera! Brentford 0:1 Arsenal
25.11.2023, 23:26, Mateusz Rosłoń 435 komentarzy
Nie było łatwo, ale udało się! Idealny scenariusz dla Arsenalu na 13. kolejkę ligowych zmagań stał się rzeczywistością: po remisie Manchesteru City z Liverpoolem Kanonierzy pokonali na wyjeździe Brentford i zajęli fotel lidera Premier League.
Oto składy, w jakich wystąpiły obie drużyny:
Arsenal: Ramsdale; Tomiyasu, Saliba, Gabriel, Zinczenko; Rice, Trossard, Ødegaard (90' Jorginho); Saka (90' White), Martinelli (79' Havertz), Jesus (65' Nketiah)
Brentford: Flekken; Ajer, Mee, Pinnock, Janlet, Norgaard; Onyeka (90' Lewis-Potter), Jarmoliuk (72' Maupay), Mbeumo; Ghoddos (90' Zanka), Wissa (72' Baptiste)
Choć na bramkę (uznaną) musieliśmy czekać do ostatnich minut, to nie można powiedzieć, że był to nudny mecz. Już w 13. minucie zrobiło się gorąco pod bramką Arsenalu - Aaron Ramsdale niezdarnie próbował wybić piłkę, która w rezultacie trafiła pod nogi rywala. Akcja zakończyła się strzałem Bryana Mbeumo, ale na szczęście na linii bramkowej w odpowiednim momencie znalazł się Declan Rice i gospodarze musieli obejść się smakiem. Nie był to niestety koniec błędów angielskiego bramkarza. W 37. minucie wykonał on równie niezdarny wyrzut pod nogi przeciwnika - tym razem nie doszło jednak do poważnego zagrożenia dla bramki Arsenalu.
Łatwego życia nie mieli też skrzydłowi the Gunners. Saka i Martinelli przez cały mecz doświadczali skutecznego podwójnego krycia, przez co nie byli w stanie pokazać pełni swoich umiejętności. Arsenal miał kilka rzutów rożnych, do ataków włączali się też Zinczenko i Tomiyasu, ale ich starania spełzały na niczym. W samej końcówce pierwszej połowy byliśmy bardzo bliscy szczęścia: 42. minuta, Flakken nie najlepiej odbija piłkę po strzale głową Jesusa, do fudbolówki dopada Trossard i umieszcza ją w siatce. Niestety gol został anulowany po interwencji VARu, ponieważ w momencie strzału Jesusa Belg znajdował się za linią spalonego.
W pierwszej połowie Arsenal wyraźnie przeważał, ale w drugiej przygasł. Kanonierzy nie mieli zbyt wielu klarownych sytuacji. Swoich szans nie wykorzystywali na szczęście również gospodarze. Niedługo po pojawieniu się na boisku po dośrodkowaniu posłanym z prawej strony pola karnego bramkę mógł zdobyć Neal Maupay - tym razem piłkę sprzed samej bramki wybił jednak Zinczenko. W ostatnim kwadransie inicjatywę znów przejęli zawodnicy Arsenalu. Strzałów z dystansu próbowali Rice i Saliba.
W 89. minucie w końcu się udało. Niewidoczny przez cały mecz Bukayo Saka dostał piłkę przy narożniku pola karnego i lewą nogą dośrodkował ją w kierunku bramki. Tam idealnie odnalazł się Kai Havertz, który 10 minut wcześniej pojawił się na boisku. Niemiec uderzył futbolówkę głową i pewnie umieścił ją w siatce, a tym samym strzelił swojego pierwszego gola z gry w barwach Arsenalu w Premier League. 1:0 dla Arsenalu!
Po 3 minutach doliczonego czasu sędzia Tim Robinson po raz ostatni dmuchnął w gwizdek. Arsenal zgarnął komplet punktów i uplasował się na fotelu lidera Premier League. Aaron Ramsdale wyraźnie odetchnął z ulgą, swojej radości nie krył też Mikel Arteta. Następny mecz już w środę - Arsenal zmierzy się z RC Lens w ramach fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Skrót meczu:
źrodło: Własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Rafson95: Ja tu widzę tylko spóźnioną reakcje. Gdyby sekundę wcześniej się zorientował przy strzale to by złapał tego farfocla.
Bronił strzały z bliższej odległości. Stać go na to.
@Rafson95 napisał: "@coooyg11 napisał: "przez jego pokraczny bieg i obrót przez złe ramię straciliśmy gola"
https://youtu.be/DwvdZyvcVOg?si=7WjQ98UsGGG20nBA&t=22
Bardzo przepraszam, czy on Twoim zdaniem powinien się w tej sytuacji obrócić przez prawe ramie?
Bardzo na siłe to wymyśliłeś :)"
Twierdzenie, że Ramsdale przy tym golu również nie ponosi odpowiedzialności dla mnie też byłoby "na siłę".
Tłumaczenia piłkarzy przychodzą wam tak samo łatwo jak ich krytykowanie, kwestia tylko tego kto jest ulubieńcem. Pamiętam Arsenal kiedy top4 było naszym celem i wtedy błędy w wielu aspektach były akceptowalne, bo margines był większy. Mikel ma jasny cel, być najlepszym. A żeby być najlepszym musisz mieć twardą dupę, podejmować trudne decyzje i nie kierować się sentymentami. Jeżeli uważa, że Raya jest lepszym bramkarzem i daje nam więcej opcji to mu daje szansę i w niego wierzy. Nie ma zmiłuj, albo celujemy w szczyt albo zadowalamy się tym co zostaje, a wydaje mi się że Arteta jasno pokazał gdzie chce żeby był Arsenal w ciągu najbliższych kilku lat.
Jeszcze co do Havertza, jestem jednym z niewielu którzy po nim nie jadą od początku sezonu i bardzo się cieszę z jego wczorajszej bramki, która dała nam 3 pkt. Mam nadzieję że to będzie moment w którym ten chłopak uwierzy jeszcze bardziej w siebie i zacznie grać na miarę swoich możliwości, bo te ma naprawdę duże. Kolejna szansa już w środę w meczu z Lens.
@coooyg11 napisał: "przez jego pokraczny bieg i obrót przez złe ramię straciliśmy gola"
https://youtu.be/DwvdZyvcVOg?si=7WjQ98UsGGG20nBA&t=22
Bardzo przepraszam, czy on Twoim zdaniem powinien się w tej sytuacji obrócić przez prawe ramie?
Bardzo na siłe to wymyśliłeś :)
Co to się dzieje... Kai daje Nam zwycięstwo...
XD
@coooyg11 napisał: "Dostanie loda z Fulham to wina Artety, strata piłki przy wyprowadzeniu z West Hamem to wina Artety, bramka na 3 z West Hamem to wina Artety i wczorajszy beznadziejny występ to też wina Artety."
W preseasonie był beznadziejny, końcówkę ubiegłego sezonu również miał bardzo słabą, tymczasem panuje narracja, że nie dał absolutnie żadnych powodów żeby myśleć o jakiejś zmianie. Jeśli tak do tego podchodzimy to Leno takich powodów również nie dał, więc Ramsdale dostał pierwszy skład w Arsenalu praktycznie za darmo (tak jak mówi się teraz o Rayi).
@RamboAFC napisał: "na szczęście nie tylko mecze z City decydują o wygranej w lidze"
Przy zachowanym układzie tabeli z zeszlego sezonu jeden wygrany mecz z City dałby nam mistrzostwo.
@maniekuw: na szczęście nie tylko mecze z City decydują o wygranej w lidze
@Dzulian: po to ściągnięto zawodników, by poszerzyć skład i moc walczyć na kilku frontach, szczególnie w LM. Owszem teraz tez jest 1 miejsce tylko ciągle pisze o tym ze moje przemyślenia nie dotyczą samej pozycji w tabeli, a sposobu osiągnięcia wyniku
@Rafson95: z Fulham, gdzie przez jego pokraczny bieg i obrót przez złe ramię straciliśmy gola (głównym winowajcą oczywiście był Saka)
Proszę :)
@Damper: co ty, Ramsdale to najlepszy bramkarz na świecie, przez dwa lata gry ani razu nie zrobił żadnego błędu, w ogóle nie było tutaj narracji, że potrzebuje lepszego konkurenta bo spoczął na laurach. Dostanie loda z Fulham to wina Artety, strata piłki przy wyprowadzeniu z West Hamem to wina Artety, bramka na 3 z West Hamem to wina Artety i wczorajszy beznadziejny występ to też wina Artety. Powiem więcej, kilku użytkowników tej strony pracuje w strukturach klubu i codziennie widzą Anglika i Hiszpana na treningach, tam Ramsadale jest 2 klasy lepszy od Rayi, ale przez sympatię broni słabszy bramkarz.
Bardzo lubię AARONA, bo jest i dobrym bramkarzem i też fajnie żyje klubem, ale niektórzy to zrobili z niego drugiego Buffona, gdzie nie oszukujmy się do topu jest mu jeszcze daleko, to samo tyczy się Rayi…
@RamboAFC napisał: "tamten arsenal wygrał z brentford na wyjeździe 3:0"
I przegrał wszystkie mecze z City.
@RamboAFC: Rok temu Arsenal był liderem po 13 kolejkach tak samo jak dzisiaj. Mimo że od początku sezonu każdy piłkarz ofensywy już zdążył być kontuzjowany i doszła Liga Mistrzów.
@Ech0z: I właśnie temu nie stawiam w ogóle pucharu Davisa. Niby ważne rozgrywki międzynarodowe, reprezentujesz swój kraj bla bla. A mam wrażenie, że ci najlepsi gracze podświadomie je olewają. Mniejszy hajs i zero punktów do rankingu. Zwłaszcza na koniec sezonu kiedy wszyscy są zmęczeni.
Wyrazy współczucia ^^
A w którym ligowym meczu Ramsdale dał powody w tym sezonie aby go odsunąć od pierwszej jedenastki? Raya wszedł, popełniał więcej błędów i jakoś skład utrzymał.
@Rafson95 napisał: "W każdym razie Ramsdale nie dał sportowego powodu aby odsunąć go od pierwszaej 11."
Oczywiście, że dawał i to wielokrotnie. Co nie znaczy, że podoba mi się to w jaki sposób został odsunięty od składu po poprzednim sezonie. No chyba, że chodzi o sprawy poza boiskowe o których nie wiemy.
@Rafson95 napisał: "W każdym razie Ramsdale nie dał sportowego powodu aby odsunąć go od pierwszaej 11."
Nie popełniał błędów?
Dobrze, powód zawsze jest. Bo powodem mogą być nawet sympatie trenera.
W każdym razie Ramsdale nie dał sportowego powodu aby odsunąć go od pierwszaej 11.
Nie za bardzo rozumiem ciągłe pisanie, że Ramsdale stracił skład "bez powodu". Powtarza się to jak mantrę, tymczasem takie rzeczy bez powodu się nie dzieją.
@Dzulian: tamten arsenal wygrał z brentford na wyjeździe 3:0
@Damper: Niestety widać nie każdy ma tak silną psychikę. Ale te sytuacje też nie sa 1:1.
Wtedy jak Leno dostał kontuzji to Martinez dostał szanse, nic mu nie zabrano a go wręcz obdarowano minutami których się nie spodziewał, więc na niego to zadziałało pozytywnie.
Ramsdale natomiast po 2 latach dobrej gry bez powodu stracił pierwszy skład w drużynie, którą pomagał budować od praktycznie 0. Bo jak przychodził to byliśmy koło 10 miejsca w tabeli. Więc to logiczne, że psychicznie nie zareaguje tak dobrze jak Martinez w przypadku opisanym wyżej.
Nie chcę jednak już się zagłębiać w te tajniki psychologii, chciałem tylko pokazać że to są złożone i różne sytuacje.
Trzymam kciuki że Ramsdale się pozbiera bo na ten moment wygląda niestety fatalnie.
@Rafson95 napisał: "@Damper: Z GM to całkiem inna sytuacja. Grał w meczu o tarczę wspólnoty, potem 2x wszedł na koncowke z ławki - tak naprawde opuścił całkowicie tylko 1 spotkanie z Fulham.
W miare był cały czas w rytmie meczowym. A Ramsdale przez ostatnie 2 miesiace rozegral ze 2 mecze"
A w jakim rytmie meczowym był Martinez kiedy wskoczył kiedyś do bramki i wybronił nam Puchar Anglii? Zawsze musisz być gotowy.
@Damper: Z GM to całkiem inna sytuacja. Grał w meczu o tarczę wspólnoty, potem 2x wszedł na koncowke z ławki - tak naprawde opuścił całkowicie tylko 1 spotkanie z Fulham.
W miare był cały czas w rytmie meczowym. A Ramsdale przez ostatnie 2 miesiace rozegral ze 2 mecze
Mistrzostwo wygrywa się obroną, a tą mamy najlepszą w lidze. Świetna konkurencja, na każdej pozycji. Nawet nie chcę przypominać ile lat na to czekaliśmy i jacy marni piłkarze przez lata przewinęli się przez defensywę Arsenalu.
Serio ten Bułka to by mógł w tym klubie się odnaleźć,dalej młody jak na GK,świetne warunki fizyczne i refleks a jednoczesnie emanuje mega pewnosc siebie od goscia(takie przeciwienstwo Kiwiego).
Gabriel Magalhaes został posadzony na ławie w pierwszych meczach sezonu. Wywoływało to wielkie kontrowersje, mówiono, że Gabriel niczym sobie na takie traktowanie nie zasłużył. Wrócił na mecz z United i zagrał jak prawdziwy szef, pokazał najlepszą wersję siebie. Nie było usprawiedliwiania pewnością siebie czy brakiem rytmu. Wszedł i pokazał klasę. Sorry, ale to jest sport na najwyższym światowym poziomie, tu musisz mieć psychikę ze stali. Ile razy tutaj czytałem, że Arsenal to nie instytucja charytatywna, że tutaj nie może być żadnych sentymentów, że dość szukania usprawiedliwień. Tylko pisane to było w kontekście zawodników, których akurat ci którzy to pisali nie lubili. Nie byli oni takimi pupilami jak Aaron.
Ramsdale jest za słaby na Arsenal który ma walczyc o mistrza,z całym szacunkiem,bo mam do niego sympatie,ale i wczoraj przed meczem pisałem i przed sezonem,że koncentracja na fatalnym poziomie,robi komiczne kiksy(wczoraj potwierdził),ale też nie wiem czy Raya to jest akurat GK na nasz klub,jest za niski i te 10 cm może decydować o majstrze na koniec kto to wie i jakoś go nie czuje.Ale ciężko mi wskazać jaki GK by się do klubu nadawał,jest sporo dobrych i zagranicą i w lidze,taki Raya w pszczołach mi pasował i się cieszyłem jak do nas przyszedł,ale to jeszcze nie to chyba.Ale jak już są u nas tacy bramkarze jacy są,to niech rywalizują i niech się powodzi.
@Armata500: Ogólnie to jestem fanem Ramsdela. Dawno nikt nie dał tyle z tyłu co on, po tym jak był Leno.
Wczoraj wypadł mega słabo, ale nadal wolę jego niż Raye.
Jak człowiek widzi naszych bramkarzy, to zastanawia sięczy nie lepiej iśc po Bułkę z Nicei... kupić, wypożyczyć i niech się tam dalej ogrywa, będzie później GK na lata.
@maniekuw: tu nie ma żadnego płaczu, napisałem tylko ze z taką grą w ofensywie jaką pokazują nie jestem huraoptymistyczne nastawiony na przyszlosc. Problemy to tworzycie wy gdy tylko ktos napisze jakakolwiek opinie nie zgadzająca się z waszymi przekonaniami: zaraz jest, marsz do totków i tym podobne
A tak dopisałem jeszcze ze arsenal nie jest teraz najmocniejszy i wciąż się z tym zgadzam, pozdrowienia
@The088: Róbmy swoje. Kołowroty konfliktu w końcu stracą swoją moc, bo są napędzane wewnętrzną frustracją. A ta ich w końcu pochłonie.
Dbajmy o czyste, szczere emocje kibicerstwa i niedługo zapomnimy o tamtym problemie :)
@Armata500 napisał: "Nie rozumiem jakie reakcje muszą zachodzić w zwojach mózgowych takich typów, żeby w trakcie meczu przy pierwszym błędzie bramkarza, który tyle dał Arsenalowi, wypisywać takie głupoty. Aaron na to niczym nie zasłużył, barany."
Nie zasłużył to prawda i to fakt że ma ciężki okres teraz, natomiast też nie popadajmy w skrajnosci
Aaron to gość, który ma wielu kumpli, rodzine, dziewczynę, jest milionerem i wykonuje najlepsza pracę świata. Wszystko teraz w jego rękach, albo musi udowodnić że jest dobry i przydać się zespołowi albo poszukać innej drogi kariery natomiast nie róbmy z niego męczennika żyjącego o suchym chlebie i wodzie
@Rynkos7:
Ogólnie na stronie panuje toksyczna atmosfera. Strach coś napisać, bo zaraz jeden z drugim wykorzystuje okazję, żeby pojechać jak po burej przy aplauzie części społeczności, łapiąc tuzin plusików. Szkoda, bo byli tu userzy, którzy mieli coś ciekawego, czasem kontrowersyjnego, do powiedzenia. Teraz albo już ich nie ma, albo tylko obserwują. Strona przez to straciła na wartości i nie chce się już tu zaglądać tak często, jak kiedyś. Na ten komentarz też mogę spodziewać się odpowiedzi w stylu - to nara, wypad, etc. Taki mamy klimat.
Ofensywą wygrywa się mecze, defensywą trofea.
Jeśli nadal będziemy grać solidnie w defensywie i nie przydarzą się kontuzję to będziemy mecze wygrywać. Nawet jeśli gra w ataku się nie układa prawie zawsze jednak potrafimy te bramki wciskać. W taki sposób też trzeba umieć wygrywać takie mecze. W środę mecz u siebie z Lens a następnie dwa pojedynki z Wolves i Luton. W tych meczach już przydałoby się pokazać więcej w ofensywnie. Póki są wyniki i gra wygląda w miarę dobrze nie ma co się za dużo czepiać stylu gry który nie jest tak efektowny jak sezon temu.
@RamboAFC: tylko skąd przekonanie , że nagle przy ładniejszej grze zaczniemy strzelać masowo bramki? 1 miejsce w lidze, 1 miejsce w LM ale płacz o styl. Proponuję co sezon wybierac sobie do kibicowania najładniej grająca drużyna i nie będzie problemu.
@Armata500 napisał: "A tym, którzy pisali w trakcie meczu "Gdzie są zwolennicy Ramsdale'a?", "I co, nadal chcecie Aarona w bramce?". Zamknijcie te swoje parszywe ryje. Wy to się cieszycie, że komuś coś nie wyszło, bo wtedy możecie swoje toksyczne gówna wypisywać i jesteście dumni, że niby tacy mądrzy, obeznani i mieliście rację. Nie rozumiem jakie reakcje muszą zachodzić w zwojach mózgowych takich typów, żeby w trakcie meczu przy pierwszym błędzie bramkarza, który tyle dał Arsenalowi, wypisywać takie głupoty. Aaron na to niczym nie zasłużył, barany."
Nie gotuj się tak chłopie. Szkoda, że Ty widzisz tylko jedną stronę. Akurat Ramsdale to jest tutaj na ogół powszechnie wielbiony i usprawiedliwiany na wszystkie możliwe sposoby. Nawet Twój komentarz o tym świadczy, gdzie wśród powodów jego słabszej dyspozycji wymieniasz wszystko poza tym, że po prostu zdarza mu się popełniać takie błędy i bez powodu nowy bramkarz nie był sprowadzany. Na Rayę po błędach wylewał się tutaj prawdziwy ściek- wtedy interweniowałeś czy siedziałeś cicho? A wielce oburza Cię to, że ktoś zapytał czy chcecie Ramsdale'a na bramce.
@maniekuw: to się jeszcze zastanow , co prawdopodobnie da Ci zwycięstwo, kreowanie 10 stu procentowych okazji pod bramka (czytaj ładny styl) czy kreowanie 2 lub 3 z dużym trudem? Co jest pewniejsze?
Niech będzie ze 3 punkty sa najważniejsze tylko zastanwocie się czy tak fajnie stąpać po cienkim lodzie
@Perconte napisał: "Zjazd kreatywnosci? Aktualnie tylko Neto ma więcej Asyst od Saki w PL.
Zgodzę się ze nie ma formy a mimo to notuje świetne liczny, co jak złapie formę :)"
Gra w bądź co bądź jednym z najlepszych klubów w Premier League obecnie, znacznie przeważającym w posiadaniu piłki i stwarzaniu sobie sytuacji od swoich rywali, gra w każdym meczu od deski do deski, za tym po prostu muszą iść jakieś liczby, nawet Pepe by nabijał sobie statystyki grając w obecnym Arsenalu.
Ja również nie jestem do końca zadowolony z Saki w ostatnich meczach. Stał się delikatnie przewidywalny. W meczu jednak ma ten przywilej, że ma spokojnie po kilkanaście prób zagrań, dryblingów i najważniejsze jest to aby przynajmniej to jedno zagranie było na tyle skuteczne aby skończyło się bramką lub asystą i całe szczęście to się udaję, ale uważam że można oczekiwać trochę więcej od niego.
@RamboAFC: Chcesz być kibicem frajerów którzy ładnie grają i przegrywają to sie przekwalifikuj na Kurczaków.
Ten ofensywny i bezkompromisowy styl, bez względu na okoliczności i przeciwnika ich zaprowadzi poza top4 do Boxing Day.
@Damper: ale to Ty porównujesz jeden mecz gdzie mieliśmy wynik byl lepszy niż w poprzednim sezonie, a ja porownuje to jak Arsenal grał na początku poprzedniego do tego jak gra teraz. Powtórzę jeszcze raz co napisałem, wtedy kreowanie akcji przychodziło duzo łatwiej, nie było tyle męczarni co w tym sezonie.
@aikon90 napisał: "@miki9971: Przestań powtarzać te slogany. Nie, 3 pkt nie są najważniejsze. Najważniejsza jest gra bo ta w długim terminie skutkuje punktami."
Styl był w zeszłym sezonie i co nam to dało na koniec? Zesraliśmy się metr od kibla. W takich meczach liczą się 3 pkt i nic więcej, za styl nikt punktów nie przydziela.
@Armata500 napisał: "A tym, którzy pisali w trakcie meczu "Gdzie są zwolennicy Ramsdale'a?", "I co, nadal chcecie Aarona w bramce?". Zamknijcie te swoje parszywe ryje. Wy to się cieszycie, że komuś coś nie wyszło, bo wtedy możecie swoje toksyczne gówna wypisywać i jesteście dumni, że niby tacy mądrzy, obeznani i mieliście rację. Nie rozumiem jakie reakcje muszą zachodzić w zwojach mózgowych takich typów, żeby w trakcie meczu przy pierwszym błędzie bramkarza, który tyle dał Arsenalowi, wypisywać takie głupoty. Aaron na to niczym nie zasłużył, barany."
Bardzo toksyczny wpis. Jeszcze bardziej niż te komentarze, do których się odnosisz.
Jest kilka powodów, dla których Ramsdale wczoraj popełnił takie błędy.
1. Brak regularnej gry od 2.5 miesiąca;
2. Utrata miejsca w składzie oraz zaufania trenera;
3. Wiedział, że zagrał wczoraj nie dlatego, że Arteta postanowił znowu dać mu szansę, a tylko i wyłącznie dlatego, że Raya nie mógł zagrać z powodu przepisów;
4. Gigantyczna presja, którą z pewnością sam na siebie narzucił. Za wszelką cenę chciał pokazać się z jak najlepszej strony, bo wiedział, że to może być jedyna szansa, żeby w jakikolwiek sposób przekonać Artetę, że warto, żeby to on był "jedynką". Niestety często tak bywa, że jak czegoś bardzo chcesz i bardzo się starasz, narzucasz sobie presję, to wychodzi zupełnie odwrotnie. I tak wyszło w przypadku Aarona.
Są charaktery, które w obliczu sytuacji w jakiej znalazł się Ramsdale dostałyby niesamowitego kopa i wyglądałyby pewnie. No i są takie, że ich to podłamie i stracą pewność siebie. komfort gry i odpowiednie nastawienie.
Aaron to świetny bramkarz i chyba każdy normalny to wie. Na jego wczorajszy występ złożyło się wiele czynników. To nie takie proste oceniać chłopaka przez pryzmat jednego nieudanego występu, to tylko człowiek i nikt nie jest idealny. Chłop udowadniał, że potrafi bronić oraz być fantastycznym duchem tego zespołu, rozkochał w sobie kibiców i szatnię. Mam nadzieję, że Arteta nie skreśli go po takim spotkaniu, a da szansę np. w meczu z Lens u siebie, tak jak ktoś już to pisał (chociaż zapewne i tak zagra Raya). A jeśli nie, no to że przyjdą inne spotkania, w których pokaże swoją wartość. Takie zwycięstwo w FA Cup z Aaronem w bramce, który pomógłby nam podnieść trofeum przyjąłbym bardzo chętnie :)
A tym, którzy pisali w trakcie meczu "Gdzie są zwolennicy Ramsdale'a?", "I co, nadal chcecie Aarona w bramce?". Zamknijcie te swoje parszywe ryje. Wy to się cieszycie, że komuś coś nie wyszło, bo wtedy możecie swoje toksyczne gówna wypisywać i jesteście dumni, że niby tacy mądrzy, obeznani i mieliście rację. Nie rozumiem jakie reakcje muszą zachodzić w zwojach mózgowych takich typów, żeby w trakcie meczu przy pierwszym błędzie bramkarza, który tyle dał Arsenalowi, wypisywać takie głupoty. Aaron na to niczym nie zasłużył, barany.
@RamboAFC napisał: "@Dzulian: oceniaj jakość drużyny po meczu z jednym zespołem..."
Ale Ty zdajesz sobie sprawę, że my nie jesteśmy po 3 meczach, tylko już 1/3 sezonu za nami i jesteśmy liderem Premier League oraz grupy LM?
@Dzulian: oceniaj jakość drużyny po meczu z jednym zespołem...
Bukayo Saka zaliczył we wczorajszym meczu 5 kluczowych podań (najwięcej z zespołu). Dla przykładu Odegaard i Trossard wykonali po 1 takim podaniu. Te piłki, które Bukayo posłał czy to na główkę do Gabriela Jesusa z centralnej części boiska, czy do Havertza przy golu to powinna być robota Norwega i Belga, jednak z jakichś powodów nie byli w stanie jej wykonać. To tak a propos kreatywności Anglika.
@RamboAFC napisał: "Nigdy w życiu nie zgodzę się z tym ze teraz mamy najsilniejszy Arsenal, to jest po prostu kpina."
Kpiną to jest takie *******amento. Rok temu City z tego ładnego Arsenalu zrobiło marmolade. Tak ich dominowaliśmy, że sie zesraliśmy i 1-3 w plecy.
Obecny Arsenal ich zrobił na zimno 1-0 i nawet nie fiknęli. Najniższe XG w sezonie.
@Theo44 napisał: "Saka sie kompletnie zaplatal. Zjazd w kreatywnosci do minimum co w parze z ciaglym zajezdzaniem daje wlasnie taki efekt."
Zjazd kreatywnosci? Aktualnie tylko Neto ma więcej Asyst od Saki w PL.
Zgodzę się ze nie ma formy a mimo to notuje świetne liczny, co jak złapie formę :)
Ciekawe jak długo pociągniemy na takim patencie wygrywania rzutem na taśmę. Zdecydowanie wolałem Arsenal z początku poprzedniego sezonu, gdzie wygrywanie przychodziło duzo łatwiej i rzeczywiście dominowaliśmy przeciwnika nie tylko posiadaniem piłki, a kreowaniem akcji i sytuacji podbramkowych. Nigdy w życiu nie zgodzę się z tym ze teraz mamy najsilniejszy Arsenal, to jest po prostu kpina. Niemniej, pierwsze miejsce w lidze cieszy, ale nie napawa huraoptymizmem.
Tottki z Aston remis , United w pupkę i będzie idealna kolejka pod nas :)