Kontuzja Fabregasa! Sunderland 1-1 Arsenal!
18.09.2010, 19:36, Szymon Ortyl 1514 komentarzy
Dzisiejszy mecz na Stadium of Light, Kanonierzy rozpoczęli bez kontuzjowanych Theo Walcotta, Thomasa Vermaelena, Abou Diaby'ego, Emmanuela Frimponga, Nicklasa Bendtnera, Aarona Ramseya oraz Robina van Persiego.
Już w 4. minucie dogodną szansę do pokonania bramkarza Sunderlandu miał Arszawin, jednak Rosjanin przeniósł piłkę nad poprzeczką.
W 12. minucie Ferdinand nie zauważył nadbiegającego Fabregasa i starał się wybić piłkę ze swojej połowy boiska. Futbolówka odbiła się od nogi Hiszpana, przelobowała Mignoleta i wpadła do siatki.
6 minut później po dośrodkowaniu Arszawina bliski szczęścia był Song, jednak Kameruńczyk skierował piłkę głową wprost w interweniującego bramkarza Sunderlandu.
W 22. minucie Wilshere stracił piłkę na swojej połowie boiska, a gdy starał się ją odzyskać popełnił faul, za który ukarany został żółtą kartką.
W 28. minucie Thomas Rosicky zastąpił na boisku Cesca Fabregasa, który doznał kontuzji w 12 minucie podczas ataku na Richardsona.
3 minuty później Laurent Koscielny świetnie zachował się w polu karnym i wybił piłkę spod nóg nadbiegającego Benta.
W 36. minucie Riveros uciekł Thomasowi Rosicky'emu, jednak nie zdołał skierować piłki "szczupakiem" do bramki Almunii. Minutę później żółtą kartką za dyskusje z arbitrem upomniany został Song.
Do końca pierwszej połowy Kanonierzy starali się kontrolować przebieg gry, jednak to Sunderland niejednokrotnie potrafił wykorzystać swoją przewagę i stworzyć okazje do strzelenia bramki.
W 46. minucie, żółtą kartką za faul na Sagni ukarany został Welbeck. 2 minuty później świetnej akcji Rosicky'ego i Songa nie zdołał wykończyć Arszawin.
W 51. minucie po pięknym podaniu Nasriego w sytuacji sam na sam z Mignoletem znalazł się Chamakh, jednak Marokańczyk nie potrafił pokonać bramkarza Sunderlandu.
W 54 minucie, drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Alex Song. Chwilę później na boisku pojawił się Denilson, który zmienił Arszawina..
W 57. minucie fenomenalną okazję do pokonania Almuni miał Bent, jednak Anglik fatalnie przestrzelił po dośrodkowaniu Hendersona z rzutu rożnego. 2 minuty później po po strzale z rzutu wolnego Samira Nasriego, piłka wylądowała na górnej siatce bramki Mignoleta.
W 62. minucie żółtą kartką za faul na Chamakhu ukarany został Riveros, który chwilę później opuścił boisko. W jego miejsce na placu gry pojawił się Asamoah Gyan.
W 65. minucie po strzale Ferdinanda, piłkę z linii bramkowej wybił Gael Clichy.
W 73. minucie Al Muhammadi sfaulował w polu karnym Samira Nasriego. Do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł Thomas Rosicky, jednak nie zdołał umieścić jej w siatce. Futbolówka otarła się o poprzeczkę i wyleciała w trybuny.
3 minuty później po złym podaniu Denilsona, jedynie szybkość Almunii uchroniła Arsenal przed stratą bramki.
W 80. minucie Hiszpan popisał się kolejną wspaniałą interwencją broniąc strzał Benta, który głową z 5 metrów próbował umieścić piłkę w siatce.
W 84. minucie żółtą kartką za faul na Denilsonie ukarany został Malbranque, który po chwili opuścił boisko. W jego miejsce na placu gry pojawił się Andy Reid..
Do drugiej połowy spotkania sędzia doliczył 4 minuty. Po upływie tego czasu kibice Arsenalu byli pewni sukcesu, jednak w ostatniej akcji spotkania Daren Bent, zdołał z najbliższej odległości skierować piłkę do siatki Almunii. Anglik wykorzystał błędy Clichy'ego i Koscielnego, którzy przeszkadzali sobie nawzajem przy próbie wybicia piłki. Kilka sekund później sędzia zakończył spotkanie.
Sunderland: Mignolet - Ferdinand, Bramble, Richardson, Onuoha - Riveros, Henderson, Malbranque, Al Muhammadi - Welbeck, Bent
Ławka rezerwowych: Reid, Zenden, Gyan, Bardsley, Carson, Colback, da Silva
Arsenal: Almunia - Sagna, Squillaci, Koscielny, Clichy - Song, Fabregas, Nasri, Wilshere - Arshavin, Chamakh
Ławka rezerwowych: Fabiański, Eboue, Gibbs, Djourou, Denilson, Rosicky, Vela.
Bramki Fabregasa i Benta oraz statystyki spotkania:
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
no to chyba sobie Arsene pogada z Rosickim
Aha, karnego miał uderzać Nasri. Wenger był zaskoczony, że do piłki podszedł Rosa.
Z Spurs gramy we wtorek, w Carling Cup. W tym to meczu mija kara Songa, więc Alex będzie dostępny na mecz z West Brom.
Dobrze po meczu [w wywiadzie dla BBC] wypowiedział się Wenger. Popatrzmy na pozytywy w tym meczu - prowadziliśmy grę w drugiej połowie, w osłabieniu atakowaliśmy, a nie zepchnęliśmy się do głębokiej defensywy. A co powiedział o straconej bramce? Coś w stylu 'Kiedy dolicza się cztery minuty, nie można strzelać bramek w 95'.
howareyou - Bendtner byłby o tyle dobry przeciwko Chelsea, że znacznie lepiej niż Chamakh wykorzystuje sytuacje bramkowe. Z drugiej jednak strony, Marouane daje bardzo dużo drużynie i nie może siedzieć na ławce. Któryś z nich może przejść na skrzydło [raczej Bendtner schodzący do środka], ale wtedy trzeba zrezygnować z Nasriego [zakładając, że Arshavin, Cesc i Diaby będą zdrowi].
Bendtner na Chelsea? serio w to wierzycie? :P Arsene przed przerwą na reprezentacje mówił 3-4 tygodnie, a po przerwie (tj. po dwóch tygodniach)... znowu 3-4 tygodnie. Ta kontuzja pewnie się jeszcze będzie ciągła do listopada.
zlewacie Chelsea jakby to był beniaminek ! Oni są mocną drużyną i tylko dureń to może zlekceważyć
Bendtnera to ja z Chelsea nie chcę widzieć. Mimo wszystko, tam trzeba szybkości i zostawiania serca na boisku, a Nicklas to jeszcze nie jest tak błyskotliwy piłkarz. Chociaż, jak myślę o wypruwaniu sobie żył i Arshavinie na lewej flance, to też mi się źle robi... ale może Andrzej błyśnie geniuszem? :P
@Tomo
No ale co z tego? Na ich 1 uraz przypada 5-6 naszych.
20 listopada ze spursami :)
@ Gigi
Faktyczne po zapoznaniu sie z cala konwersacja widze ze Ala przesadzala, za co sory, co nie zmienia faktu ze opierajac sie tylko o Twoj post , w ktorym przekreciles jej slowa, moglem dojsc do takiego wniosku, o reszcie twojej wypowiedzi nie chce mi sie pisac
Swoją drogą, dziwicie się tym wszystkim 14-latkom ich frustracji, po meczu z Bragą? :P
howareyou - na mecz z Chelsea czysto teoretycznie gotowy powinien być Bendtner, więc drżyjcie narody! :P
how--> dodaj to tego że Lampard ma tam jakiś uraz. i do tego chelsea nie grała z kimś lepszym by se psychike budować;P
Arsenal23 - nie, następny mecz gramy na WHL z Tottenhamem, w Carling Cup.
eMel, nie kreślę utopijnych wizji - nie kreślę żadnych. Postawa była kiepska, ale też w 10 się inaczej gra, a broniliśmy się nie najgorzej. Ogólnie mecz, meczowi nie równy. To, że teraz zagraliśmy słabo, nie znaczy, że Chelsea przeorze nam dupska 11:0. MU pokonał drużynę Ancelottiego na początek, a teraz nie mogą wejść w dobry rytm i remisują z Fulham czy z Evertonem (który nie gra rewelacji, dzisiaj choćby przegrał).
Arsenal23 - nikt w redakcji nie śpi, a po meczach mamy zwykle trochę roboty więc jak tylko będzie chwila czasu to poprawimy
gunnesen - Ferdinand.
Admin spi. Nastepny mecz gramy z Partizanem na wyjezdzie 28.
@Acolt
Verma teoretycznie powinien wrócić już dzisiaj, mam nadzieję, że to nie jakieś przedłużenia. W każym razie Diaby i Thomas powinni być gotowi na za tydzień, może Verminator na CC się wyrobi.. Natomiast Theo wraz z Robinem mają wrócić w połowie października.
@Aqq
W takim razie albo nie wiesz, jak gra Chelsea, a sugerujesz się tylko ich wynikami (z m.in. drużynami, które Blackpool klepie 4:0).
Po naszym meczu z nimi nie będziesz tak pisał, na pewno.
Choć jestem pewien, że jeśli nie zagra z nimi nie daj boże Cesc - będzie bardzo, bardzo ciężko. W każdym razie liczę na powrót Abou i jego grę na zmianę z Rosą na środku obok Fabregasa i powinno być ok.
Najbardziej zaboli brak Walcotta, obrona Chelsea to porażka ostatnio, ale jak na złość - akurat Theo nie zagra.
tak gwoli ścisłości to piłke przy golu dla nas wybijał Richardson czy Ferdinand?
Ludzie trochę spokoju każdy chce żebyśmy wygrywali tylko różnimy się trochę oceną sytuacji.Trzeba mieć nadzieje,że po pięknej walce będziemy schodzili z trzema punktami w kieszeni bo przesłanki ku temu są.Naszym gł. problemem są kontuzje i umiejętność dobicia przeciwnika.
WIĘC DO PRZODU KANONIERZY.
pfff, naprawdę *
Topek, faktycznie nie ma co skreślać całego sezonu(i chyba robi tak góra 1% użytkowników tej strony) ale też bezsensowne jest kreślenie utopijnych wizji bo z taką grą jak dzisiaj nie ma czego szukać w pojedynku z Chelsea(no właśnie chodzi o grę a ta na OT była całkiem inna).
Nie bądźmy Fergusonami i trzeba sobie przyznać, że Sunderland zasłużył na ten punkt a może nawet i na więcej. Kontuzje kluczowych graczy i powtarzające się frajerstwo pozwala trzeźwo oceniać dalsze szanse na sukces ale to nigdy nie jest brak wiary ani skreślanie całego sezonu.
Ja nie mogę, ludzie.. Wy tutaj na prawdę macie jakieś problemy.. Maturę z polskiego wszyscy będziecie musieli zdać, a część już chyba nawet zdawała.. Jeden widzi ironię tam, gdzie jej nie ma, a inny jej nie dostrzega, c'mmon..
Dobra, chyba idę oglądać KSW 14, cyrk Nejmana z Saletą i zapewne ustawioną walkę Pudziana z promotorem walk w USA, dwustu kilowym Butterbeanem :P Może to mi nieco poprawi humor.
zawsze z tym sunderlandem są jakieś problemy..;/
zmiencie date nastepnego meczu bo jest na 19.09.10
Pamiętajcie że jak Ceska nie było w tamtym sezonie i jeszcze wcześniejszym, to Diaby z Nasrim świetnie go zastępowali. i nie bylo widać braków. Jeszcze kreatywny Jack jest. nie płaczcie. kazdego da sie zastąpic:) Szkoda mi Rosy.. dobrze rozgrywał, walczył jak zawsze i pewnie nieżle się skarcił w szatni. Bardziej bym Songa winił za przegraną bo miał żółtą(niesluszną) i popelnil tak glupi błąd.
Stracone dziś punkty na pewno rozejdą się w ciągu całego sezonu. Największy problem to kontuzje, bo kolejny już raz szykuje się sezon, w którym co mecz, to kto iny gra. Może to również wina złego przygotowania do sezonu, bo powtarza się po raz kolejny?
Więcej szans dostanie Vela? Możliwe. Ja zauważam problem w pomocy. Obrona i atak jest ok.
howareyou - heh tutaj ci się udał taki ładny nie zamierzony sarkazm ;)
Acolt - Walcott do 5 tygodni, Diaby i Verma na WBA
Powrót Theo,Diabiego i Vermaelena na kiedy miej więcej planowany? Wie ktoś?!
@ala_05
Ja rozumiem Twój pesymizm, ale trzeba w tym wszystkim zachować wiarę. Ja czuję przede wszystkim frustrację urazami. Nie jestem idiotą, wiem, że z Chelsea będzie nam bardzo trudno wygrać, ale powiedzmy sobie szczerze: Jeśli chcemy się liczyć w walce o mistrzostwo, jeśli chcemy to podkreślić, to trzeba dokonać z pozoru niemożliwego i zdobyć Stamford Bridge bez naszych kilku filarów. Ja to się modlę, żeby wrócili, Ci co powinni wrócić ( Cesc, Alex, Verma, Diaby) i żebyśmy nie tracili więcej zawodników. W takim wypadku, nawet bez Theo i RvP mamy jeszcze jakieś szansę na wygraną, może w końcu o nam dopisze szczęście, czas pokaże.
Pozdrawiam.
Wygramy lige i puchar jest nasz !
ps. do redakcji ! uzupełnijcie "ciekawostki"
przestańcie zrzędzić, normalnie w takich momentach mam ochotę skopać tyłki takim zrzędom ;x wszyscy wiedzieli, że to będzie cholernie ciężki mecz i cholernie ciężki sezon, NIE MA MOŻLIWOŚCI, żeby Chelsea, czy United się nie potkneli jeszcze przed nimi mecze z Tottenhamem, City, A.Villa, Everton przed Chelsea, Blackburn, Birmigham, Sunderland właśnie i wielu innych, którzy nie raz jeszcze 'nabałaganią'
i dokładnie bardziej martwi, żeby Cesc był w pełni zdrowy na Chelsea, chociaż jak siedział potem na ławce to raczej więc nic poważniejszego, bo tak by pojechał od razu do szpitala.
ej spokojnie. Mecz wszystkim dał się we znaki ale to nie powód, żeby się od razu na innych wściekać. Jeszcze bym zrozumiał (chociaż nie popierał) gdyby to byli kibice MU ale nie są, więc postarajcie się nad sobą panować.
howareyou, ja nie jestem tego zmiecenia pewien tak jak Ty.
@bardeq
Jaką ironię? Ty chyba nie wiesz co to jest ironia. Przeanalizuj całą konwersacje, a potem się wypowiadaj. Błaznem to mogę Ciebie nazwać, bo szukasz zaczepki, a Twoje argumenty są żałosne i bezpodstawne. Wracaj do piaskownicy.
Gigi---> A to się nazywa pesymizm Ali odnośnie tylu kontuzji :p Wiem , że powinniśmy wierzyć w Arsenal - ja wierzę bardzo , ale rozum mówi co innego i serce też + te kontuzje= nieciekawa mieszanka.
Agent ---> jak masz pisać takie głupoty to lepiej wyjdź!
Songa też nie mamy w najbliższym meczu a nie wiadomo jak będzie wyglądał staw skokowy Chamakha po dzisiejszym meczu...
@bardeq
To ty zbłaźniłeś się potrójnie teraz. :)
Chelsea zmieciemy z powierzchni ziemi, zobaczycie. Oni są ciency. Jedyne, co wykorzystują, to słabe obrony przeciwników, a nasza obrona już dziurawa nie jest. Przecież nawet Wigan kontrolowało grę w meczu z nimi przez bardzo długi okres czasu. Skoro Żylina im potrafi wbić gola (właściwie to wbijają sobie sami, ale dobra... choć to może nawet lepiej dla nas), to my też damy radę! Alex i Terry to drewienka, którymi będziemy kręcić aż miło. Mam tylko nadzieję, że choć kilku piłkarzy wróci.
Rosicky dla mnie jest do wywalenie nić nie wnosi do gry i jeszcez ten karny, mecz zremisowany przez niego!
Szczerze mnie bardziej martwi kontuzja Cesca i niż strat punktów.
Patrząc realistycznie to bez Cesca będzie bardzo ciężko to najlepszy playmaker na świecie i według mnie jeden z najlepszych piłkarzy na ziemi,jest naszym kapitanem i to on ma poprowadzić nasz to zwycięstw.
Do autora artykułu --> komentatorzy mówili, że to Anton Ferdinand nastrzelił Fabregasa a nie Richardson. Zresztą pokazywał go też realizator jako "winowajcę".
ala: To się nie nazywa optymizm, to się nazywa kibicowanie. A to, co napisałaś.. wybacz, zirytowało mnie to, bo to już jest skrajny pesymizm.. "Chelsea się nigdy noga nie podwinie". Poczekaj na mecz z City, a tydzień potem z nami. Jak w obu spotkaniach zgarną 6 pkt. to przyznam, że po raz kolejny będzie cholernie trudno ich pokonać. Na szczęście wygląda na to, że na Chelsea będziemy już mieli Songa, Fabsa, Verminatora i Diaby'ego. Oby tylko nie doszły żadne nowe urazy.
@ Gigi
Zblazniles sie podwojnie.
Uno
NIe skumales ironii...
Secundo
... obraziles Ale przez wlasna glupote
Gigi----> No to gratuluję i zazdroszczę optymizmu , bo przez te kontuzje cienko to wszystko widzę . Ale GO GO GUNNERS!!!!!!
Kurcze ale mowienie,ze powinnismy sie cieszyc bo gralismy slabiej a mamy pkt, to tez nie tak. Lipa straszna i przez okolicznosci i przez to ze majac w pamieci ostatni sezon, to takie wpadki mielismy dosyc czesto, podczas gdy man u gralo slabo a mimo wszystko udawalo im sie klecic pkt.
Oczywiscie w Arsenal wierze do konca nawet gdy zostaje jedna kolejka a my mamy 4 pkt straty:) Nie zmienia to faktu, ze wazne jest zdobywanie punktow po slabej grze, bo po dobrej to w Anglii i na calym swiecie nie ma na nas wuja.:)
My jako kibice nie możemy zwątpić w nasz team. W poprzednim sezonie mieliśmy strate chyba 10 pkt do Chelsea i byliśmy liderem przez kilka dni. Tak więc jak Chelsea jutro wygra to nic się nie stanie.
A na Chelsea mam nadzieję ,że Cesc sie wykuruję.
@ ala_5
Tak, oczywiście, Chelsea sięnigdy noga nie podwinie. Będzie powtórka The Invincibles, tylko, że oni nas pobiją! Nie tylko nie przegrają meczu, ale wygrają wszystkie spotkania!
Litości.. proponuję ochłonąć przed pisaniem takich głupot.. Z kim Chelsea grała w tym sezonie? Braga jest lepsza od ponad połowy rywali, z którymi grała w tym sezonie Chelsea. Jedyny poważny sprawdzian z Mułami przegrali, a jeden z trudniejszych spotkań ze Stoke wygrali już 2-0, a nie 6-0. To nie jest jeszcze powód do płaczu, że Chelsea jest nie do pobicia - kilka spotkań ze słabeuszami. Oczywiście mimo, że ich nie lubię, to w niczym nie ujmuję klasie tego zespołu (także Edward nie musisz mnie linczować ;P), ale twierdzę, że jesteśmy w stanie skończyć wyżej od nich w tabeli.
Macie dobry humor jak na taką sytuację. Wynik to tam mam już gdzieś , ale te kontuzje :/ niedługo z Chelsea gramy , a tu nam piłkarze kontuzje łapią ( i to jacy!!!!!!!) :/