Mecz bez historii. Newcastle 0-0 Arsenal
13.08.2011, 19:36, Szymon Ortyl 2500 komentarzy
Dzisiejszy mecz, Kanonierzy zmuszeni byli rozegrać bez "kontuzjowanych" Samira Nasriego i Cesca Fabregasa, niemniej jednak drużynie walczącej o mistrzostwo Anglii, pokonanie Newcastle nie powinno nastręczać wielu problemów.
Entuzjazm rozochoconych rozpoczęciem sezonu kibiców z pewnością przygasł przez pierwsze 15 minut, gdyż oprócz strzału Rosickiego z 2 minuty na boisku nie działo się nic godnego uwagi. Dopiero w 17 minucie, pierwszą akcję przeprowadził debiutujący dziś w drużynie Kanonierów Gervinho, jednak Robin van Persie nie zdołał zamienić podania Iworyjczyka na bramkę dla The Gunners.
4 minuty później, po dośrodkowaniu Bartona potężnym strzałem popisał się Jonas, jednak piłka minęła bramkę Szczęsnego. Po chwili Alex Song ukarany został żółtą kartką za faul na Tiote.
W 30. minucie, Simpson wybił piłkę z linii bramkowej, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego van Persiego i strzale głową Koscielnego. 15 minut później Robin van Persie zmarnował genialne podanie od Andrieja Arszawina stojąc niemal oko w oko z Timem Krulem. W samej końcówce pierwszej połowy, żółtą kartką za faul na Gervinho ukarany został Colloccini.
Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy spotkania, żółtymi kartkami ukarani zostali Aaron Ramsey i Tomas Rosicky. 4 minuty później po strzale van Persiego z rzutu wolnego piłka minimalnie minęła bramkę Tima Krula.
W 60. minucie po dobrej akcji Obertana, fenomenalną interwencją popisał się Thomas Vermaelen. Minutę później Theo Walcott zastąpił na placu gry Andrieja Arszawina. Po chwili, Theo Walcott oddał strzał wprost w rękawice Tima Krula. Chwilę później Alex Song nadepnął na nogi Bartona, jednak zrobił to na tyle sprytnie, iż sędzia nie zauważył przewinienia. Była to pierwsza z fatalnych decyzji sędziego tego wieczoru.
W 66. minucie żółtą kartką za faul na Ramsey'u ukarany został Tiote. 10 minut później zahaczany lekko Gervinho w teatralny sposób upadł w polu karnym. Nie spodobało się to Bartonowi, który trzymając za koszulkę zaczął podnosić go do pionu. Wywiązała się bijatyka, po której czerwoną kartką za klepnięcie Bartona w twarz ukarany został Gervinho, a Barton zobaczył zaledwie żółtą kartkę. Za wmieszanie się w całą sytuację żółtą kartką ukarany został także Wojciech Szczęsny. Warto zaznaczyć, iż sędzia nie przerwał akcji zanim doszło do ataku Bartona na Gervinho, więc sędzia powinien podyktować rzut karny dla Kanonierów.
Po kilku minutach na boisku pojawili się Emmanuel Frimpong i Johan Djourou, jednak ich wejście nie zmieniło obrazu gry. Do końca spotkania obie drużyny grały zachowawczo, starając się za wszelką cenę nie stracić bramki.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
tnij.org/m213
Dobra panowie ja ide już. Życze wam miłej nocy, i jakiś zarąbistych transferów do końca sierpnia :D
3majcie się :D
To do życzeń dokładam matury na 100% ;))))
FabsAFC chyba po raz pierwszy od tylu lat mój humor w maju nie będzie uzależniony od Arsenalu tylko od matury, ale dziękI :D
szaman15
Ja w ogóle uważam, że nie ma "większego Gunnera" i "mniejszego Gunnera", nie uznaje takich podziałów bo to dziecinne, tylko bronię się, bo Ty mi takie coś wmawiasz swoimi komentarzami.
I nie rozumiem o co chodzi, jakich kibiców uwielbiasz? ;))
Koniec. Życzę tobie, byś był tak samo zadowolony z 1 września jak ja(a u mnie będzie to następowało wraz z Hazardem i Martinem w składzie Arsenalu, oraz żebyś był tak samo zadowolony pod koniec maja(a będę taki, gdy po raz pierwszy od 7 lat, przy "Arsenal" w tabeli będzie jedynka. Pozdro !
Sorry, że nie na temat ale warto to zobaczyć:) Real 54-46 Barca % posiadania piłki:D po prostu kosmos... szkoda, że tak się skończyło. Do tego strzały 20-3 ;)
Co do Fabregasa to było wiadomo, że przejdzie i wielka to szkoda...
@Deadshoot
Owszem owszem, ale uderzyłeś w taki temat, a nie inny. Dlatego odpowiedziałem. Nie miałem zamiaru prowokować czy też szukać pretekstu do kłótni. Po prostu widziałem Twoją opinię i nie zgodziłem się z nią, tyle. Pozdrawiam
Ok był kimś, Dla tego klubu, ale to, że wykupił swój kontrakt tego mu nikt nie zapomni.
we didn't want Cesc to leave and that remains the case. However, we understand Cesc's desire to move to his home town club and have now accepted an offer from Barcelona.
josey
Ani ty ani ja nie wiemy jak to dokładnie z tym jest. A to, że grał wielki futbol dla Arsenalu, to tego nie możesz podważyć. I utożsamiał się z tym klubem.
@FabsAFC aaach... strasznie ciężki jesteś stary, będe bardzo szczęśliwy jeśli nie jestem "większym Gunnerem" od Ciebie? a wiesz dlaczego? dlatego że takich kibiców uwielbiam:) i to nie jest samouwielbienie ani nic z tych rzeczy, koniec tematu?
Swoją drogą, chciałem, żeby w zeszłym roku przy okazji kupując koszulkę na The Emirates, chciałem wydrukować nazwisko Cesca i numer 4 ale mi zabrakło koło 4 funciorów :/. Może to i dobrze? Bo teraz i tak będę mógł w niej chodzić, a tak by było dziwnie.
esc nie jest Gunnerem, mając Barcelonę w sercu? - Czy PRAWDZIWY GUNNER dopłaciłby do transferu z wlasnej kieszeni??
'I don't kiss the Arsenal badge then leave'
Skierniewice są w Łódzkim ;p na samej granicy, ale zaliczają się do Łódzkiego.
@Deadshoot
"Adrius skoro mi zarzucasz coś takiego to w takim razie jaką ty masz miarę oceny wobec ludzi. Sezonowiec.... fakt może to złe określenie ale chorągiewka odpowiednie jak najbardziej. W kibicowaniu nie ma czegoś takiego że lubię ten klub i ten. Wg. mnie prawdziwy kibic kibicuje jednej drużynie."
Nie podzielam Twojej opinii, odpowiedziałem na te zarzuty. Pozdrawiam
@Szaman
Poligamia to grubo przesadzone słowo. Dlatego też możesz uważać się za lepszego kibica proszę bardzo, ilu to już takich było, czas pokaże kto będzie bardziej oddany i wierny. Obyś był jak najdłużej i tego Ci życzę:)
ale Skierniewice są przecież w Mazowieckim, a nie w Łodzkim :P
szaman15
to za kogo ty uważasz kibica
No a ja mam znajomych ze szkoły co mieszkają w Mszczonowie :p
@Matti o, wiem gdzie są Skierniewice, mam rodzine w Mszczonowie :P
szaman15 --- Mieszkasz w Warszawie niedaleko mnie :) I masz racje dogadujemy się i jesteśmy z Arsenalem na dobre i na złe. ;p
@Matti, widze że dobrze sie dogadujemy :P
@Adrius zakończmy już, co? na prawdę nie mam nic do twojej poligamii, jedynie chce Ci pokazać różnicę między kibicem
@Deadshoot
Spójrz w mój profil i wszystko Ci się rozjaśni:) Pozdrawiam
@szaman15
Ja nikogo nie osądzam, po prostu nie lubię takiego piętnowania i tyle.
szaman15 --- Zgodzę się z Tobą kolejny raz. :D
Panowie myśle, że na tym zakończymy nasze spory. Teraz nadejdzie nowy czas nie bedzie w naszej drużynie nikogo z czasów the invincibles. Może teraz wszystko się zmieni, może to było przeszkodą. Troche dziwnie to brzmi, ale cóż pożyjemy zobaczymy.
Matti
Paradoksalnie zrobienie kroku w tył pozwala na przejścia dwóch w przód. Głowa do góry, In Arsene We Trust!
@adrius, niepotrzebnie szukasz zaczepki, napisałem coś chodz zbliżonego do tego o co mnie osądzasz? jedynie dałem Ci do zrozumienia że jestem związany z Arsenalem całym sobą i nie wyobrażam sobie żebym mógł wspierać w ten sam sposób inny klub, BA! tym bardziej jednocześnie
Fabs --- Dzięki. Ja też powiedziałem przecież, żę szanuje to. I mam nadzieje, że Arsenal coś w końcu wygra. :D Może sprzedanie ostatniej osoby z czasów the invincibles nam w tym pomoże. Chodzi mi o Gaela, Cesca, i Eboue. Może teraz się wszystko zmieni.
czyżby?
@deadshoot
Nazwałeś mnie sezonowcem, a później chorągiewką. To nie wystarczy?
@szaman15
Nie rozumiem dlaczego miałbym być gorszym kibicem od Ciebie skoro przeżywam grę Arsenalu w wystarczającym stopniu żeby określić się mianem kibica tego klubu. Nie osądzam innych i nie uważam siebie czy też deadshoot'a czy Ciebie za gorszego kibica. Skoro uważasz, że jesteś lepszym kibicem to dobrze, życzę powodzenia z takim myśleniem.
Utożsamiam się z DNA FabsaAFC, bo innego nie mam.
FABSAFC - utożsamiasz sie z DNA AFC czy FCB ???
Nie ma wojny, jest kulturalna wymiana zdań. Przynajmniej z mojej strony.
MAtti doczytaj moją odpowiedź
okej, bo widze że poszedłem na kilka minut a tu wojna trwa. może zanim FabsAFC i ten drugi na A zaczniecie pisać o miłości do klubu to przeczytajcie futbolową gorączkę. moze wtedy zrozumiecie o co chodzi mi i Mattiemu. czytając tą książkę łapałem sie za głowe i myślałem, cholera aż tak jestem dziwny? robie tak samo jak on. przeczytajcie, porozmawiamy, teraz wy macie swoje racje, my mamy swoje, nie ma co drążyć dziury
Matti
Kibicem danego Klubu się jest nie wtedy kiedy się o tym mówi, ale wtedy kiedy się z nim utożsamia. A utożsamiać się można z dwoma klubami tak samo i to w niczym nie koliduje. Taka moja teoria, Ty masz swoją, szanuje to.
Życzę Ci, abyś był po tym sezonie zadowolony tak jak ja, co oznaczałoby, że Arsenal zdobył mistrzostwo, a w miejsce Cesca Papcio ściągnął Martina i Hazarda :))
@deadshoot
Po pierwsze odniosłem się do Ciebie z szacunkiem, czego nie widzę po Tobie. Nie uważam siebie jako sezonowca, a takim określiłeś kibiców, którzy mają w sercu więcej niż jeden klub. Powiem Ci tak, wiesz między klubami są też takie sytuacje w których występuje tzw. przyjaźń i kibicują swojej drużynie oraz tej która jest przyjacielem. Pewnie nigdy nie chodziłeś na mecze i nie wiesz nawet co to oznacza? prawda? bo skoro tak to wszyscy kibice tak traktujący piłkę nożną są dla Ciebie chorągiewkami:) Powiem inaczej Roma, Valencia, Florencja czy też Arsenal nigdy nie miały lekko, a zawsze kibicowałem im bez względu na okoliczności i nie czuję się jak to określiłeś chorągiewką, ponieważ jestem z każdą z tych drużyn dłużej niż Ty z Arsenalem.
Fabs --- powiedziałem, że to rozumiem. ALe odpowiedz na moje pytanie prosze.
DeadShoot
Ta sytuacja, jest jak niepodyktowany karny w innych meczach. Zależy od decyzji sędziego, on gwiżdże - karny jest, nie gwiżdże - to go nie ma.
DeadShoot --- po odejściu Cesc, Gaela i Eboue teraz. Już nikogo nie bedzie z tych wspaniałych czasów The Invincibles. No RvP tylko ;/ to smutne się robi pomału.
Matti
Ehh widać, że nie rozumiesz. Popadasz w samozachwyt: "na pewno nie przeżywasz tego co ja". Gdybym nie przeżywał to nie oglądałbym każdego z możliwych meczy Arsenalu, nie kupiłbym jego koszulki pod The Emirates i nie nosiłbym jej jak każdą inną, nie miałbym przeze mnie robionego zdjęcia The Emirates na tapecie na lapku.
Wtedy czułem to co np. Podolski strzelając gola Polsce na ME 2008 i to co robił po meczu.
I teraz tak, nie ma reguły, że Kanonier nie może kibicować jednej drużynie. Każdy uważa tak jaki ma pogląd na tę sprawę. Ja mam taki i nie jestem gorszym Kanonierem od Ciebie, czy ci się to podoba czy nie.
DeadShoot --- 2004 i 2005 należał do Nas. Więc masz rację. Każdy ma swoje 5 minut. Kiedyś MIlan był taki z Shevchenko w ataku, każdy się ich bał.
Fabs --- tu nie chodzi o ego, bo sie mylisz. Ale na pewno nie przyzywasz tego co ja. Powiedz co czułeś jak Arsenal odpadł z LM z Barca?? Cieszyłęś się jak kibic FCB czy byłeś smutny jak ja i reszta kibiców AFC??
Matti
Heh,ego rośnie widzę. Ja też jestem prawdziwym i wiernym kibicem Arsenalu, nawet ciesząc się ze zwycięstw innego zespołu bo jedno z drugim nie koliduje, a Arsenalu nigdy nie opuszczę ;))
Wenger: Powodzenia Cesc.
FabsAFC --- no ok ja to szanuje. Tylko mówie, że mogę nazwać się prawdziwym i wiernym kibicem Arsenalu. Bo Ty możesz się pocieszyć zwycięstwem innego zespołu.
DeadShoot
Co więcej to zjawisko jest raczej bardziej nasilone w Polsce. Przynajmniej tak mi się wydaje.
@Deadshoot
W takim razie gratuluję myślenia i życzę powodzenia w życiu skoro mierzysz ludzi swoją miarą i robisz tzw. samosąd. Przecież nie jest ważne ile lat kibicuję drużynie prawda? ponieważ Twoim zdaniem jestem sezonowcem. Oj ludzie nie trawię osądzania innych na podstawie własnego myślenia. Powiem wam tak, sprawdźcie pierw co oznacza wyraz sezonowiec, a później używajcie go ile chcecie. Wasza miłość do klubu pokaże czas i oddanie, a nie komentowanie.
Matti
"zrozumcie to, że jeśli jesteście prawdziwymi kibicami to kibicuje się jednej drużynie i jedną się kocha mimo wszystko."
To twój pogląd na tę kwestię, która nie jest zasadą.Ale zawsze będę z Arsenalem.
Koniec.
tradusio
To masz inny pogląd na tę sprawę. Ja to szanuję, ale nie uważam się za gorszego Kanoniera od Ciebie. Mam nadzieję, że też to szanujesz
Matti
W tym wypadku. Na szczęście jeżeli taki mecz się zdarza to max 2 w sezonie, bo są to 2 kluby z innej ligi :). Hipokryzją by było gdyby Kanonier kibicował Tottenhamowi albo ManU.
Adrius i Fabs ---- zrozumcie to, że jeśli jesteście prawdziwymi kibicami to kibicuje się jednej drużynie i jedną się kocha mimo wszystko. Jak mój brat jest za Juve od 10 lat. I jak Juve spadł do Serie B to nadal był za nimi. I jest do teraz. To jest jak miłość.
FabsAFC --- No widzisz, ale tak jest. Nawet nie wiesz co się z Tobą dzieje jak Arsenal strzela bramki. Skoro lubisz AFC i FCB to nawet nie wiesz co czułem jak Arsenal wygrał 2;1. A potem dostał 1;3 i sedzia załatwił Arsenal.