Mecz do jednej bramki: Arsenal 2:0 Brighton
17.12.2023, 20:07, Mateusz Rosłoń 156 komentarzy
W 17. kolejce Premier League Arsenal podejmował na swoim stadionie drużynę Brighton & Hove Albion. Kanonierzy przeważali przez całe spotkanie i praktycznie nie dopuszczali przeciwników do własnej bramki, a dzięki dwóm golom zdobytym w drugiej połowie zapewnili sobie zwycięstwo i komplet punktów.
Tak prezentowały się składy obydwu drużyn:
Arsenal: Raya; White, Saliba, Gabriel, Zinczenko (93' Kiwior); Rice, Ødegaard, Havertz (89' Smith Rowe); Saka (89' Nelson), Martinelli (81' Trossard), Jesus (81' Nketiah)
Brighton: Verbruggen; Groß, Veltman (27' Hinshelwood), van Hecke, Dunk, Milner (60' Julio); Gilmour, Lallana (60' Buonanotte), Adingra (79' Welbeck), Mitoma; Ferguson (60' Pedro)
W pierwszej połowie nie uświadczyliśmy bramek na Emirates Stadium. Atakował praktycznie tylko Arsenal, jednak zawiodła skuteczność. Bardzo aktywni byli Saka i Ødegaard, Martinelli spudłował praktycznie na pustą bramkę. Ponadto ze swoich zadań całkiem nieźle wywiązywała się obrona Brightonu z dobrze dysponowanym Verbruggenem na czele.
Warto odnotować, że po żywiołowej reakcji na jeden z fauli przeciwników czwartą żółtą kartę w obecnym sezonie obejrzał Mikel Arteta.
Kanonierzy objęli prowadzenie w 53. minucie w typowy dla siebie sposób - po rzucie rożnym. Z prawego narożnika boiska futbolówkę dorzucał Saka, ta odbiła się od głowy jednego z wyskakujących obrońców i trafiła do niepilnowanego w polu karnym Jesusa. Ten pewnym uderzeniem głową umieścił piłkę w siatce.
Po strzelonym golu Arsenal kontynuował ataki na bramkę rywali, ale i drużyna Brighton nieco się ożywiła. W 87. minucie po jednej z obiecujących akcji rywali Arsenal przeprowadził jednak zabójczy kontratak: Trossard przytomnie podał na swojej połowie do Ødegaarda, a ten w środkowej części boiska znalazł Nketiaha, który posłał świetne podanie na dobieg do Havertza. Dobrze dysponowany w ostatnich tygodniach Niemiec nie zmarnował szansy sam na sam z bramkarzem i posłał piłkę prosto do bramki - 2:0 dla Arsenalu.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie, Arsenal dominował przez całe spotkanie i zasłużenie zgarnął komplet punktów. W kontekście remisu Manchesteru United z Liverpoolem oznacza to, że z 39 oczkami na koncie Kanonierzy wracają na szczyt tabeli Premier League. Drugi Liverpool, z którym Arsenal zmierzy się już w sobotę, i trzecia Aston Villa, z którą mierzył się w poprzedniej kolecje, mają na swoim koncie po jednym punkcie mniej.
Statystyki meczu:
Posiadanie piłki: 50% Arsenal - 50% Brighton
Strzały: 26 - 6
Strzały celne: 11 - 1
Strzały niecelne: 7 - 3
Strzały zablokowane: 8 - 2
Ataki: 106 - 56
Groźne ataki: 88 - 32
Kartki: 1 - 3
Faule: 11 - 9
Rzuty wolne: 10 - 12
Rzuty rożne: 10 - 1
Spalone: 1 - 1
Skrót meczu:
źrodło: Własne, Meczyki.pl
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
W końcu udało się ograć potężne Brighton :D
Porto w 1/8, wspomnienia z hattrickiem Bendtnera
Kurde z jednej strony spoko, bo teoretycznie do ćwierćfinału mamy łatwo, ale z drugiej to mu gramy niby w lidze mistrzów, a trafiamy grupę czy teraz kolejną rundę rywala jak z logo Europy. Chce w końcu jakiś emocji w tej LM.
Wolałbym PSG, z Porto mogą być problemy.
Arsenal
Napoli
Real Sociedad
Inter Mediolan
PSV Eindhoven
Bayern Monachium
Manchester City
RB Lipsk
13th/14th February OR 20th/21st February (first-leg):
FC Porto vs Arsenal
Estadio do Dragao
March 5th/6th OR March 12th/13th (second-leg):
Arsenal vs FC Porto
Emirates Stadium
Exact fixture details & dates will be announced in due course. #afc
@pablofan napisał: "Co powiesz o PSG?
Łatwiej trafić nie mogli, a losowani byli z drugiego miejsca."
Tierney da im lekcję football'u ;)
Dobre losowanie, powinno być łatwo
@pablofan napisał: "pal licho z city. Co powiesz o PSG?
Łatwiej trafić nie mogli, a losowani byli z drugiego miejsca. Jak im Marciniak nie sprzyja to „los” dopomaga ;)"
No Ja w życiu w przypadki to nie wierzę:D
@darek250s: tak tylko wtedy by nie potrafiliśmy dominować w meczu i z city każdy mecz przegrywaliśmy od lat. W tym sezonie dość, że wygraliśmy to masz na przykładzie aston villi niby wygrali ale z połowy od 7 minuty nie wychodzili. Mamy naprawdę mocny zespół. Podoba mi się w końcu jak niszczymy taktycznie inne zespoły. To jest całkiem inny arsenal niż lata temu
Takie te pary średnio ciekawe. Nie ma na tym etapie żadnego spotkania największych Kozaków
@trempa napisał: "Ktoś zna zasadę, dlaczego PSV nie mogło trafić na Real? Jeśli dobrze pamiętam, również po wylosowaniu Lazio pojawiła się informacja, że Real nie może być przeciwnikiem"
Ja myślę, że chodziło o to, że musieli jeszcze uwzględnić reguły dla drużyn które jeszcze nie zostały wylosowane. Po 5 wylosowanych parach został Bayern, City i Real z drużyn rozstawionych a wśród nie rozstawionych był Lipsk, który nie mógł trafić zarówno na City jak i Bayern, mogli trafić już tylko na Real. Dlatego jak wylosowali Lazio to musieli wyłączyć Real bo to była już jedyna drużyna którą można było przydzielić do Lipska.
Porto to będzie ciężki rywal. W LM jak mecz jest na styku to grają bardzo agresywnie i nie bawią się w pół środki, a my niestety mamy problemy z taką agresywną gra. Mam nadzieję, że Marciniak będzie sędziował ten mecz bo on jako jedyny w ostatnich latach potrafił ich skutecznie utemperować, choć po jego niedawnym meczu to nie wiem czy dostanie inny niż ten gdzie będzie PSG ;d
@arkoreus napisał: "aaa to potem od 1/4 jest drabinka nie ?"
Zgadza się
@Dziadyga: pal licho z city. Co powiesz o PSG?
Łatwiej trafić nie mogli, a losowani byli z drugiego miejsca. Jak im Marciniak nie sprzyja to „los” dopomaga ;)
aaa to potem od 1/4 jest drabinka nie ?
Wiedziałem,że city trafi na kopenhage xD szukałem nawet u buka czy da się postawić i niestety.
Oni zawsze mają frajerów za rywali w grupach i w początkowej fazie pucharowej.
Niczego dzisiaj nie byłem tak pewny jak pary City - Kopenhaga. Aż się zaśmiałem na głos :D
@arkoreus:
Nie ma drabinki. Później też jest losowanie.
a drabinke mamy ?
Szanujcie Porto, bo już Sportingu nie szanowaliscie i nas z kopem wywalili z LE.
Ktoś zna zasadę, dlaczego PSV nie mogło trafić na Real? Jeśli dobrze pamiętam, również po wylosowaniu Lazio pojawiła się informacja, że Real nie może być przeciwnikiem.
@Garfield_pl: I bardzo dobrze, jeśli faworyci nie zawiodą to ćwierćfinały będą przepotężne.
FC Porto - Arsenal
Napoli - FC Barcelona
Paris Saint-Germain - Real Sociedad
Inter Mediolan - Atletico Madryt
PSV Eindhoven - Borussia Dortmund
Lazio Rzym - Bayern Monachium
FC Kopenhaga - Manchester City
RB Lipsk - Real Madryt
Czekamy na 13. lutego godzina 21 :)
Porto, niby fajnie ale jednak niepewność jest:D czuje ciężkie mecze
Ale ogólnie pary to takie bez większych hitów na tym etapie
Niby Liga Mistrzów, a my dalej gramy z rywalami z Ligi Europy.
Jam mysle o meczu Arsenal-Porto to przed oczami staje mi ten gol:
https://www.youtube.com/shorts/bb1bZ_Z5NxA
@FlameDood: No tak może patrze przez pryzmat tych portgulaskich druzyn i porażki ze sportingiem ... niewiem ale mam nie najlepsze przeczucie :D ale damy rade
@Ashmadia napisał: "W sumie fajnie, że Porto, ale jednak liczyłem na kogoś z topu, żeby w końcu Arsenal w takim meczu obejrzeć."
Obejrzysz w 1/4 finału :)
Dobre losowanie, przelamać klątwe 1/8. Później można brać na klate Real/Bayern.
W sumie fajnie, że Porto, ale jednak liczyłem na kogoś z topu, żeby w końcu Arsenal w takim meczu obejrzeć.
City znowu najlepsze losowanie xd
@bizooon napisał: "Może Senesi z Bournmouth na ławkę w perspektywie kontuzji Timbera i Tomiyasu? Do Tego Toney i Daglas Luiz za 100M I walczymy o mistrz Ado ostatniej kolejki"
Za 100mln to Douglas Luiz chyba :)
Może Senesi z Bournmouth na ławkę w perspektywie kontuzji Timbera i Tomiyasu? Do Tego Toney i Daglas Luiz za 100M I walczymy o mistrz Ado ostatniej kolejki
@arkoreus napisał: "kurde, powiem wam że porto niby spoko ale oni w tej LM dobrze ciupią."
Nie przesadzajmy, 2 miejsce w grupie z Barcą, Shaktarem i Antwerpią. Do tego dwie porażki ze słabą Barceloną. Nie zlekceważyć ich, zagrać swoję i awans po prostu musi być.
Ooo Inter - Atletico będzie mocno.
PSG z Sociedad :D
No i bardzo fajnie. Teoretycznie jeden z łatwiejszych rywali
Dobre losowanie.
Napoli - Barcelona ciekawie.
kurde, powiem wam że porto niby spoko ale oni w tej LM dobrze ciupią.
Jest szansa na 1/4 finału. najs
Ok. Wystarczy losowania
No jest okej, mogliśmy trafić dużo gorzej.
Spokojnie do przejścia
Porto spoko
Porto. Fajne losowanko.
Szybko poszło, fajny meczyk.
Portooo