"Musimy zaakceptować, że futbol to gra kontaktowa"

25.10.2020, 01:24, Mateusz Kubacki 4 komentarzy

W zeszłym tygodniu w spotkaniu Liverpoolu z Evertonem miała miejsce nieprzyjemna sytuacja. Jordan Pickford zaryzykował ostrym wejściem, które skończyło się poważną kontuzją Virgila van Dijka. Oliwy do ognia dodał fakt, że angielski bramkarz nie otrzymał za ten faul czerwonej kartki, ani żadnej innej poważniejszej kary ze strony FA. Pojawiły się głosy, że piłkarze nie są odpowiednio chronieni przez sędziów i przepisy powinny być bardziej surowe.

Swoje stanowisko w tym temacie wygłosił David Luiz - obrońca Arsenalu. Brazylijczyk jest zdania, że pewne incydenty są po prostu elementem futbolu i niestety trzeba ten fakt zaakceptować, zamiast z nim niepotrzebnie walczyć.

- Piłka nożna to gra kontaktowa. Zawsze tak było i będzie. W obecnych czasach nic się nie ukryje. Jeśli ktoś wykona coś niebezpiecznego, wszyscy to zobaczą. Czasem mamy pecha, bo wykonamy nietrafiony ruch i możemy kogoś przypadkowo zranić. Ale to jest niestety część naszej pracy. W takich sytuacjach musisz być pokorny i przeprosić za to, co zrobiłeś. Takie sytuacje się zdarzają i trzeba to zaakceptować.

- Chronić to musimy przede wszystkim futbol. Piłka nożna została stworzona po to, aby uszczęśliwiać ludzi i musimy grać w taki właśnie sposób. Niemniej, musimy także zrozumieć, że to gra bardzo kontaktowa.

33-latek wypowiedział się także o obecnej formie obrony Kanonierów.

- Ciężko pracujemy na każdym treningu i rozumiemy, czego chce od nas Mikel. Mamy odpowiednią mentalność i nastawienie, aby osiągnąć postawiony przed nami cel. W naszej drużynie pierwszymi obrońcami są napastnicy. Oni także muszą wykonywać swoją pracę defensywną i wywierać pressing. Wtedy nasza praca - obrońców - jest znacznie łatwiejsza. W filozofii Mikela nie broni czwórka obrońców, ale cały zespół współpracuje i walczy o odbiór.