Najważniejszy mecz sezonu: Arsenal vs Chelsea w finale FA Cup!

31.07.2020, 21:42, Dawid Wieczorek 813 komentarzy

Przed nami ostatni mecz w kończącym się sezonie 2019/2020, który dla wszystkich osób związanych z Arsenalem był jednym z najgorszych, jaki są w stanie sobie przypomnieć. Kanonierzy zajęli dopiero 8. miejsce w lidze, które nie gwarantuje gry w europejskich pucharach. Dlatego też jutrzejszy finał FA Cup jest najprawdopodobniej najważniejszym pojedynkiem w tej kampanii, ponieważ tylko zwycięstwo zagwarantuje podopiecznym Mikela Artety możliwość występów w Lidze Europy.

Fakt, że Chelsea zapewniła sobie udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów, nie oznacza, iż piłkarze Franka Lamparda odpuszczą jutrzejszy finał. Należy pamiętać, iż dla szkoleniowca Chelsea jest to szansa na pierwsze trofeum w trenerskiej karierze. Przed nami zatem pojedynek dwóch szkoleniowców o małym stażu i nowej myśli szkoleniowej. To tylko podkręca atmosferę przed jutrzejszymi derbami Londynu!

Zacznijmy od sytuacji kadrowej obu zespołów. Frank Lampard jest w naprawdę komfortowej sytuacji. Do jego dyspozycji znajdują się niemal wszyscy zawodnicy. Na pewno w jutrzejszym meczu nie zagra Ruben Loftus-Cheek, ale to jedyny członek drużyny, którego spotkał taki los. Lampard potwierdził dziś na konferencji, że w kadrze meczowej znajdą się natomiast Willian oraz N'Golo Kante, którzy w ostatnim czasie byli kontuzjowani.

Nieco gorzej sytuacja wygląda w Arsenalu. Największym problemem Mikela Artety będzie brak Shkodrana Mustafiego, który do gry wróci najprawdopodobniej dopiero w październiku. Oprócz Niemca, do dyspozycji hiszpańskiego szkoleniowca nie będą dostępni również Gabriel Martinelli, Pablo Mari, Calum Chambers oraz Bernd Leno. Media na Wyspach donoszą także, że w kadrze zabraknie Mesuta Özila oraz Matteo Guendouziego, którzy zostali jednak odsunięci od zespołu ze względów pozaboiskowych.

The Blues kampanię 19/20 zakończyli na 4. miejscu w tabeli. Chelsea na przestrzeni całego ligowego sezonu wygrała 20 spotkań, o sześć więcej niż zawodnicy Kanonierów. W ostatnich 14 meczach piłkarze Lamparda wygrali aż 10 spotkań, w których pokonali między innymi Leicester City, Manchester City i Liverpool.

Obie drużyny na swojej drodze do finału napotkały na spore przeszkody. Nie sięgając daleko pamięcią, przypomnijmy sobie, że w poprzedniej fazie FA Cup oba zespoły pokonały wyżej notowanych rywali - Arsenal był skazany na porażkę z Manchesterem City, zaś mniejsze szanse na awans do finału według bukmacherów miała ekipa Franka Lamparda z Manchesterem United.

Jeśli dodamy do tego wcześniej wspomnianą potyczkę obu szkoleniowców, to zapowiada się naprawdę ciekawy mecz. Arsenal, który będzie podwójnie zmotywowany, by po tak słabym sezonie wygrać jakieś trofeum, które w dodatku zapewni awans do europejskich pucharów. Z drugiej strony Chelsea, która będzie chciała wygrać w derbach, a także pokazać swoją wyższość i udowodnić, że tak wysoka pozycja w tabeli nie była przypadkowa. Dla obu trenerów nastąpi szansa na zdobycie pierwszego trofeum w szkoleniowej karierze. Po cichu liczymy jednak, że to hiszpański szkoleniowiec po końcowym gwizdku uniesie ręce do góry!

Typ Kanonierzy.com: Arsenal 2-1 Chelsea - Kurs 3.65 - obstaw teraz w STS
Więcej typów bukmacherskich znajdziecie na Zagranie.com.

Przewidywany skład Arsenalu: Martinez - Luiz, Holding, Tierney - Bellerin, Xhaka, Ceballos, Saka - Pepe, Lacazette, Aubameyang.