Niedosyt po meczu na Anfield: Liverpool 1:0 Arsenal
31.08.2025, 20:04, Łukasz Wandzel
1150 komentarzy
Arsenal przystępował do rywalizacji na Anfield w trudnej sytuacji kadrowej. Po meczu z Leeds United do kontuzjowanego Kaia Havertza dołączył Bukayo Saka, a Martin Odegaard rozpoczął spotkanie z Liverpoolem na ławce rezerwowych. Mimo to dzięki transferom Mikel Arteta wciąż miał do dyspozycji szeroką kadrę, dla której głównym wyzwaniem pozostaje zgranie nowych zawodników z resztą zespołu.
W hicie na Anfield pierwsza połowa zdecydowanie należała do londyńczyków, jednak w drugiej lepszy fragment gry Liverpool zwieńczył fantastycznym golem z rzutu wolnego w wykonaniu Dominika Szoboszlaia. Arsenal może być rozczarowany, bo stadion The Reds to bardzo trudny teren, a rywale byli w zasięgu Kanonierów. Jednak o niedosycie może mówić przede wszystkim postronny kibic, ponieważ jedyną ozdobą niedzielnego szlagieru była piękna bramka węgierskiego pomocnika.
Składy obu drużyn:
Liverpool: Alisson – Szoboszlai, Konate (79' Gomez), Van Dijk, Kerkez – Gravenberch, Mac Allister (61' Jones) – Salah, Wirtz (89' Endo), Gakpo – Ekitike (79' Chiesa)
Arsenal: Raya – Timber, Saliba (5' Mosquera), Magalhaes, Calafiori – Merino (70' Odegaard), Zubimendi, Rice – Madueke (89' Dowman), Gyokeres, Martinelli (70' Eze)
Kłopoty zdrowotne w kadrze Arsenalu pogłębiły się już w 5. minucie, gdy boisko z powodu urazu opuścić musiał William Saliba. Francuza zastąpił Cristhian Mosquera, który z powodzeniem zajął jego miejsce na boisku.
W pierwszej połowie goście prezentowali się solidnie. Stosowali wysoki pressing i agresywnie doskakiwali do rywali, co utrudniało Liverpoolowi budowanie akcji. Gra toczyła się głównie w środku pola, a klarownych sytuacji bramkowych brakowało po obu stronach. Największe zagrożenie stwarzały akcje prawym skrzydłem, napędzane przez Jurriena Timbera i Noniego Madueke.
Obraz gry zaczął zmieniać się po przerwie. W 60. minucie Liverpool był bliski objęcia prowadzenia. Po strzale Floriana Wirtza i interwencji Davida Rayi do piłki dopadł Ekitike, jednak gol słusznie nie został uznany z powodu spalonego. Anfield było pobudzone, a gospodarze przejęli inicjatywę. Arteta próbował zareagować, wprowadzając na boisko w 70. minucie Odegaarda oraz Eberechiego Eze, lecz Arsenal nie był w stanie odzyskać kontroli nad meczem.
Decydujący cios padł w 83. minucie. Dominik Szoboszlai podszedł do rzutu wolnego i technicznym, precyzyjnym strzałem nad murem pokonał bramkarza gości, ustalając wynik spotkania na 1-0. W ostatnich minutach londyńczycy próbowali odwrócić losy meczu za pomocą długich podań w pole karne, jednak defensywa Liverpoolu nie dała się zaskoczyć.
źrodło: własne

03.09.2025, 23:30 8 komentarzy

03.09.2025, 08:41 19 komentarzy

03.09.2025, 08:39 8 komentarzy

03.09.2025, 08:38 5 komentarzy

02.09.2025, 07:46 7 komentarzy

02.09.2025, 07:43 15 komentarzy

02.09.2025, 07:39 2 komentarzy

02.09.2025, 07:32 1 komentarzy

02.09.2025, 07:31 4 komentarzy

31.08.2025, 20:04 1150 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 6 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
-
Okiem kibica #1: 15-letni fenomen
- 17.08.2025 7 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Isak w LFC no to ten
@Garfield_pl napisał: "Okienko było top, live wzięło Isaka którego miało wziąć i zaś tamci top transfery, a my słabizna xD"
To skoro wg. twojej wersji rzeczywistości. Arsenal jest tak mocny, gra tak świetnie, wzmacnia się tak dobrze. To czemu nic nie wygrywa? Skoro wszystko jest ok i nie ma czego się czepiać, a wczorajszy mecz był wyrównany.
Isak w LFC. No to będzie ciekawie.
@Garfield_pl napisał: "Ale to już klasyka w ich wykonaniu, czekają na potknięcia, wtedy się odpalają"
Tak samo jak klasyka ironizowania waszego w stronę tych co krytykują nie zajmując się nawet tym co oni dokładnie piszą tylko aaa bo żenada ze w ogóle krytykują. Płaczki hehe. Naprawdę dużo osób tutaj celne uwagi piszą i dobrze że piszą bo jest o czym podyskutować. Bo co mamy się po dupkach klepać po nieudanej grze na remis ?
@marimoshi napisał: "O którym meczu mówisz? Tym z zeszłego sezonu FA CUP, gdzie marnowaliśmy na potęgę sytuację i odpadliśmy?
Czy o 1 kolejce gdzie zrobiliśmy sobie z meczu grę treningowe pt. "jak grać bezpośrednią piłkę""
O tym w 1 kolejce:)
Fabio Vieira could join Hamburg on a season-long loan, with Stuttgart also keen on the player. [@JacobsBen]
Oleksandr Zinchenko’s potential move to Marseille remains one to watch on Deadline Day. Arsenal & the player are working on an exit. [@JacobsBen]
Nie wiem czy było
@Garfield_pl napisał: "Nie zawsze, choćby z mulami było w drugą stronę;) pamięć złotej rybki?"
O którym meczu mówisz? Tym z zeszłego sezonu FA CUP, gdzie marnowaliśmy na potęgę sytuację i odpadliśmy?
Czy o 1 kolejce gdzie zrobiliśmy sobie z meczu grę treningowe pt. "jak grać bezpośrednią piłkę"
@songoku95 napisał: "Nie oszukujmy się, trzeba było być optymistą żeby przy ogłoszeniu terminarza wierzyć w 3 zwycięstwa."
I to jest właśnie brak mentalu. Bo dlaczego niby mielibyśmy nie oczekiwać ? Czego nam brakuje żeby można było oczekiwać. Ja bym chciał po wydaniu miliarda móc pojechać na każdy stadion w Europie i zagrać o zwycięstwo a nie o remis jak to za Artety często bywa (nieudanie zresztą).
Naprawdę powinniśmy sami siebie bardziej cenić. Z Liverpoolem można było zagrać o 3 punkty a my nawet nie próbowaliśmy
Jeśli nie będzie majstra to niektórzy gracze lub trener odejdzie . To pewnik ! Obstawiam że będą to zawodnicy ! Kromkę nie zwolni Mikela który będzie trzymał jego biznes w top 4
@Theo10 napisał: "Ależ żenujące jest to forum wiecznie marudzących na wszystko ludzi, nieustannie tworzących narrację jak to każdy dookoła jest super hiper i tylko ten Arsenal Artety taki beznadziejny.
Ja to coraz mniej mam ochotę być częścią tej żenady, która się tu odwala.
I to wszystko po absolutnie wyrównanym meczu na Anfield, w którym o wyniku zdecydował jeden genialny strzał z wolnego."
Ale to już klasyka w ich wykonaniu, czekają na potknięcia, wtedy się odpalają, jak są wygrane, to strona leży, a tak zaraz wjeżdża kamo, losnumeros przepustka i jadą te eksperckie mądrości. Okienko było top, live wzięło Isaka którego miało wziąć i zaś tamci top transfery, a my słabizna xD nie dogodzisz. Pomijam to, że ocena transferów najwcześniej w połowie sezonu ma sens, bo papier to jedno, życie to drugie, i może te miliony wydane przez live przepala się słabo , lub nasze, tego nie wie nikt, ale po 3 kolejce dramy. Niestabilni emocjonalnie są Ci ludzie po prostu;)
lewe skrzydło było do poprawy, ciekawe czy Eze tam bedzie grał bo jak nie to lipa
@songoku95:
Tak i poczekamy, aż LFC spuchnie.
Przetrwać najbliższe 3 mecze trzymając odstęp 3 pkt straty do LFC. Nie oszukujmy się, trzeba było być optymistą żeby przy ogłoszeniu terminarza wierzyć w 3 zwycięstwa. Oczywiście remis był w zasięgu, była naprawdę duża możliwość nawet wygrania. Pomijając że zagraliśmy bez kręgosłupa czyli Saki/Ode/Saliby to patrząc na wzmocnienia w postaci Mosquery czy Madueke są bardzo jakościowe.
@marimoshi napisał: "Kurde a widzisz zawsze w takich sytuacjach to Arsenal trafia ten 1 niekorzystny przypadek. Normalnie przeklęty ten klub."
Nie zawsze, choćby z mulami było w drugą stronę;) pamięć złotej rybki?
@kamo99111 napisał: "I tu dochodzimy do drugiego punktu - to, co odróżnia Artetę od Slota, Guardioli czy innych topowych trenerów, to brak elastyczności i odwagi w kombinowaniu. Slot potrzebował - to wstawił Soboslaia na prawego obrońcę. A Arteta?"
Hej, fajnie sobie dobrać do narracji przykład xD zapomniałeś jak Partey grał na PO? Miał tam dobre i słabsze mecze, ale bo tak, to brak elastyczności;) zmiana pozycji w ogóle dla White'a?no też żadna odwaga i kombinowanie xD
Myślałem że się ogarnąłeś, ale to były pozory i jednak będzie płacz, mało związany z sytuacją drużyny xD
@veron napisał: "ł 8/10 przypadków by był remis w takich warunkach i może po 1 wygranej dla stron,"
Kurde a widzisz zawsze w takich sytuacjach to Arsenal trafia ten 1 niekorzystny przypadek. Normalnie przeklęty ten klub.
@veron napisał: "ale ich wykastrowaliśmy ofensywnie"
A to że sami siebie wykastrowaliśmy ofensywnie już CI pasuje ?
@Theo10:
dokładnie mam tak samo, przegraliśmy wyrównany mecz z MISTRZEM na jego stadionie, prawdopodobnie najtrudniejszy mecz możliwy a ogromne jęki, może zagraliśmy nieco zachowawczo ale ich wykastrowaliśmy ofensywnie, jeden moment jakościowy zadecydował o wyniku, jak to Slot dobrze powiedział 8/10 przypadków by był remis w takich warunkach i może po 1 wygranej dla stron, Pep na Anfield wygrał bodajże 2 razy,
@miki9971 napisał: "Natomiast drugie 50% traktuje kibicowanie i oglądanie spotkań - jako miły dodatek do posiłku, alkoholu lub jako rozrywkę..."
Nasza gra ma mało wspólnego z rozrywką więc 50% to masochiści.
Mam wrażenie, że 50% użytkowników oczekuje rezultatów jako kibice, bo fajnie by było być "dumnym z klubu".
Natomiast drugie 50% traktuje kibicowanie i oglądanie spotkań - jako miły dodatek do posiłku, alkoholu lub jako rozrywkę...
@kamo99111 napisał: "Super, że udało nam się „zabezpieczyć” lewą stronę. Ale co z tego, skoro punktów z tego nie ma? Wszedł Eze i od razu gra ożyła."
Eze ożył jak już straciliśmy bramkę i nie mieliśmy nic do stracenia przerzucając ciężar gry na atak czyli tak 13 minut po wejściu na boisko. Zmiana Ode i Eze nie wpłynęła w żaden sposób na obraz gry do momentu straty gola.
@kamo99111 napisał: "Slot potrzebował - to wstawił Soboslaia na prawego obrońcę. A Arteta?"
Kolega zapomniał kto u Nas biegał na prawej obronie w tamtym sezonie?
To żaden genisuz Slota. Nie miał wyboru i wstawił tam Węgra.
Miał do wyboru posadzić na ławie Wirtza i wpuścić Gomeza do 1 składu lub zostawić Wirtza i przesunąć tam nieźle wyglądającego Szobo
@Theo10:
Masz rację nie ma co marudzić i mieć jakichkolwiek oczekiwań . Kiedy w ostatnich trzech latach było vice mistrzostwo , 1/2 LM i wydane setki milionów na transfery . Trzeba porażki i słabo grę przyjmować z godnością xd
Uderzyła mnie jeszcze jedna rzecz… Na prawej obronie Liverpoolu zagrał Soboslai - nominalny ofensywny pomocnik. I co? Zagrał mecz życia.
Moim zdaniem można z tego wyciągnąć dwa wnioski/pytania:
1. Ciekawe, jak wyglądałby Soboslai, gdyby na naszej lewej stronie zagrał Eze. Czy taki eksperyment by wypalił? Według mnie - nie. Slot mógł sobie na to pozwolić, bo grając z Martinellim nasza lewa flanka jest po prostu ułomna. Tam równie dobrze można by postawić stracha na wróble i efekt byłby podobny. Martinelli to ofensywny impotent - z jego strony nie ma żadnego zagrożenia. I teraz wracam do rozmowy przedmeczowej z niektórymi użytkownikami - co z tego, że Salah nie strzelił gola? Super, że udało nam się „zabezpieczyć” lewą stronę. Ale co z tego, skoro punktów z tego nie ma? Wszedł Eze i od razu gra ożyła.
2. I tu dochodzimy do drugiego punktu - to, co odróżnia Artetę od Slota, Guardioli czy innych topowych trenerów, to brak elastyczności i odwagi w kombinowaniu. Slot potrzebował - to wstawił Soboslaia na prawego obrońcę. A Arteta? W zeszłym sezonie miał problem z Odegardem bez formy, a i tak nie potrafił znaleźć prostego rozwiązania, np. dać szansy Nwaneriemu (ŚPO za ŚPO). Gdybyśmy to my mieli wczoraj podobne problemy kadrowe, to już widzę jego tłumaczenia: „Mieliśmy kontuzje, nie da się grać bez prawego obrońcy, a w ogóle to sędziowie nas skrzywdzili i wiatr nam ciągle w oczy. Szacunek jednak dla piłkarzy, że walczyli i przegrali tylko 0:1 w tak trudnej sytuacji”.
I właśnie dlatego mam takie przekonanie: moglibyśmy mieć w ataku Messiego, De Bruyne, Ronaldo i Haalanda (wszyscy w prime), a i tak mecz potoczyłby się podobnie. Bo Arteta i tak wystawiłby Martinellego i trzech defensywnych pomocników - byle tylko nie stracić bramki. Wczorajszą porażkę zapisuję w pełni na konto Artety. Liverpool nie zagrał nic wybitnego, ale ta ostrożność i przesadny pragmatyzm naszego trenera zabrały nam jakiekolwiek punkty.
Ależ żenujące jest to forum wiecznie marudzących na wszystko ludzi, nieustannie tworzących narrację jak to każdy dookoła jest super hiper i tylko ten Arsenal Artety taki beznadziejny.
Ja to coraz mniej mam ochotę być częścią tej żenady, która się tu odwala.
I to wszystko po absolutnie wyrównanym meczu na Anfield, w którym o wyniku zdecydował jeden genialny strzał z wolnego.
Widzicie, nawet przepotężna grająca ofensywny futbol blaugrana straciła punkty wczoraj na wyjeździe także uszy do góry!
Liverpool fajne transferki ale jak to się mówi, niech nie będą tacy hop do przodu bo im z tyłu zabraknie xD
Nadzieja matką głupich i trzeba liczyć na to, że po wczorajszej złamanej serii bez porażek z BIG 6 Arteta zda sobie sprawę że nie da się wygrać tytułu ( a nawet meczu) wychodząc z nastawieniem nie przegrwyania. Ma do tego niezbędne narzędzia i wymówki się skończyły.
Bo kto oglądał mecz ten wie, że stać nas było na wygranie na Anfield i to spokojnie.
Isak w live… spokojnie jeszcze się połamie
My przy piłce wyglądamy jak z pełnym pampersem, takie Newcastle potrafi gołą strzelić w osłabieniu.
A tego Martinellego nie chcę więcej widzieć w 1 składzie w lidze, gość dostał duży kontrakt i gra piach, następny do odcinania kuponów.
Eze zrobił więcej w 20m niż fawelarz od presezonu
Tak na chłodno, porażki są wpisane w sezon i na pewno się jeszcze zdarzą, oby jak najmniej. Martwi tylko styl gry i brak pomysłu na zrobienie czegoś ekstra na boisku.
Ten Isak w LFC ani mnie nie ziębi ani nie parzy. Mamy dobry skład, trzeba to teraz poukładać i wejść dobrze w ryrm po przerwie na reprezentacje. Boli tylko trochę to, że wydaliśmy sporo, a na LW nadal biega jeździec bez głowy wyglądający jak ciało obce w tej 11stce.
Dziś DD, dołączy Hincapie i pozbędziemy się graczy nie będących w planach trenera. Przydałaby się jakaś niespodzianka w formie transferu IN, ale to raczej życzenie aniżeli realny scenariusz.
@sebastix11 napisał: "dokładnie, uważam że środek pola był nasz, a i wgl nie stwarzali sobie zagrożenia praktycznie, w drugiej połowie 2 razy Gakpo coś tam próbował, a tak to Calafior nie dał rozbujać się Salahowi, a Wirtz w środku nie istniał kolejny mecz, a teraz tworzy się narracja, że Liverpool zagrał świetnie taktycznie, a my ciulowo po całości... nie no w otwarte karty trzeba było grać z takim Liverpoolem i iść w ich gre, a po pierwszej połowie cyk 2 bramki straty po kontrach"
Możemy narzekać na wyjściowy skład, ale do 60minuty kontrolowaliśmy spotkanie.
Taktyka mimo, że Nam się nie podoba to broniła się.
Problem był inny, że Arteta nie umie w zmiany i w momencie nieuznanej bramki Hugo i zmiany Jonesa my powinniśmy wpuścić świeżą krew na boisko.
Mam wrażenie, że środek pola strasznie fizycznie opadł i powstał jeden wielki krater.
No i ta zmiana Maxa. MA gada tyle o ochronie młodych zawodników. a wpuszcza gościa, który jutro ma sprawdzian z pszyrki w takim momencie, w takim spotkaniu. W jakim celu to było? Chciał go spalić?
@rosiu71: Najlepiej porażki u siebie i na wyjeździe z Top4 i wtedy mistrz grudnia na pewno będzie.
@Garfield_pl: Trochę wkur.... mnie trafia z tym Arteta. Zobaczymy gdzie będziemy po 10 kolejkach bo wtedy będzie więcej wiadomo na temat ewentualnych zmian w naszej grze. Póki co nadal stare demony bez tworzenia szans na strzelenie.
@rosiu71 napisał: "Porażka z zespołem top 4 na wyjeździe jest do zaakceptowania."
A jak chcesz wygrać mistrzostwo skoro akceptujesz takie porażki?
A my znowu się będziemy oszukiwać, że kurde w tym sezonie to było blisko bo pokonaliśmy Real 3:0, City 5:1 - jest potencjał - noa le finalnie i tak się huśtamy.
Liverpool znowu złapie zadyszkę - bla bla bla.
Mając taką pakę jaką mamy obecnie My - oczekuje od Arsenalu, żeby grał fajną piłkę, walczył do końca - a nie murował wyniku i zadowalał się 0:0... Gdzie wczorajszy Liverpool totalnie był do ugryzienia.
Spokojnie, szkoda porażki bo mecz, był wyrównany. Porażka z zespołem top 4 na wyjeździe jest do zaakceptowania.
@miki9971 napisał: "Mam wrażenie, że Arteta był spoko jak Zinchenko czy Jesus - ale już pewnego poziomu z Nim nie przeskoczymy. Ma pakę na fajny futbol, ofensywny - a gramy jak złamane Stoke. Słabo."
No właśnie mam podobnie. Jest dobry ale współczesna piłka idzie trochę w inną stronę i ucieka Artecie. Jeżeli mimo wszystko ten styl da mu puchary to należy go docenić ale jak znowu nie da to serio szukałabym gdzieś indziej. I tu nawet nie chodzi o tą porażkę wczorajsza. Nawet jakbyśmy wygrali to można powiedzieć to samo. Problemem jest podejście Artety
Jedyna nadzieja na mistrzostwo w tym że te Galacticos nie wypali. Już nie jedno PSG pokazało że przeładowanie gwiazdami to nie jest dobry pomysł
Pograne ! Isac do Liverpoolu
Mam wrażenie, że Arteta był spoko jak Zinchenko czy Jesus - ale już pewnego poziomu z Nim nie przeskoczymy. Ma pakę na fajny futbol, ofensywny - a gramy jak złamane Stoke. Słabo.
@darek250s napisał: "Nie zesrajcie się z tym Isakiem. Tak nas na Anfield zdominowali, że strach się bać co będzie jak Isak do nich dołączy."
Napisałbym że dobrze że Isak nie dołączył wcześniej ale gówno nam to dało bo i tak przegraliśmy
@pawel_1986 napisał: "Napisałem może także jeszcze nie zwątpiłem w 100% ;)"
Wróciłeś do jęczenia niestety
Ciekawe czy dziś jeszcze wpadnie jakiś LS:)
@Garfield_pl: Napisałem może także jeszcze nie zwątpiłem w 100% ;)
Ciekawe co trzeba mieć w bani, żeby płakać z powodu tego, że Liverpool kupił Isaka. No dobra, w sumie nie jest to nawet ciekawe.
@pawel_1986 napisał: "Może to jeszcze nie ten sezon ale musimy nadal kopac ;)"
Dlaczego nie ten? Wrócił już pan maruda do swojej narracji?xD szybko, ale w sumie nie dziwi mnie to
Może to jeszcze nie ten sezon ale musimy nadal kopac ;) "You keep digging, digging, digging and one day the gold is there"
@Ech0z napisał: "Człowiek dopiero co ochłonął pogodził się z wczorajsza porażka a tutaj na dzień dobry z liścia Isak do Liverpoolu"
Przecież to było wiadome od dawna
@silvano95 napisał: "Live odjedzie i q tyn meczzu mimo słabej formy jeszcze Isaka doszedł"
Tak tak
@Ech0z: Przecież to było wiadome od kilku dni, że do Nich dołączy. Nie wiem skąd u Ciebie to zdziwienie
Nie zesrajcie się z tym Isakiem. Tak nas na Anfield zdominowali, że strach się bać co będzie jak Isak do nich dołączy.