Oczywiste oczywistości

Oczywiste oczywistości 02.05.2011, 20:35, Krzysztof Kuczewski 1451 komentarzy

Walkę o tytuł w Premiership od pewnego czasu mamy już z głowy. Trzy marcowe remisy z zespołami niebędącymi bądź co bądź gigantami tej ligi, skutecznie wybiły mi z głowy marzenia o tryumfie, a remisy z Liverpoolem i Tottenhamem oraz lanie na Reebok Stadium tylko utwierdziły w przekonaniu, że na mistrzostwo w tym sezonie absolutnie nie zasługujemy. Tak w ogóle to dwa ostatnie miesiące były koszmarem sto razy gorszym niż ten z Elm Street. Freddy Krueger ze swoimi tandetnymi widelcami na łapach może się schować, Arsenal wywołuje palpitację serca sto razy skuteczniej, mimo działania w zgoła odmiennej branży. Na podsumowanie kolejnego, gołego niczym święty turecki sezonu przyjdzie jeszcze czas, ja aby chwilowo nie myśleć o „Koszmarach z Ashburton Grove” staram się delegować swoje myśli w inne, mniej bolesne futbolowe rejony.

Otóż ostatnio ponownie spokoju nie daje mi kwestia sędziowania w piłce nożnej. Panowie w mundurkach zbyt często (coraz częściej?) stają się głównymi bohaterami piłkarskich spektakli, ich błędy, rzeczywiste bądź domniemane, przysłaniają istotę rzeczy, spychając na drugi plan to, o co w tej zabawie chodzi: piękne gole, soczyste podania, czysty sport po prostu. Wiem, temat oklepany jak twarz Gołoty, ale przypomnijmy sobie zeszłoroczne mistrzostwa świata w RPA i chociażby mecz Anglia - Niemcy. Bomba Lamparda, po odbiciu się od poprzeczki, przekroczyła linię bramkową o dobre pół metra, gol nie został uznany. W spotkaniu Meksyku z Argentyną z kolei, gol Teveza padł ze spalonego, którego nawet Stevie Wonder mógłby dostrzec. Czy naprawdę wyniki takich meczów mają jakąkolwiek wartość? Czy w ogóle jest sens coś takiego oglądać? Czy najważniejszy piłkarski turniej, na który czekamy z wywieszonym jęzorem aż cztery lata, musi byś zepsuty przez nieudolne gwizdanie?

Zresztą co tam Mundial, wróćmy na chwilę na „nasze” angielskie podwórko (moja ucieczka od Arsenalu nie trwała długo...). Wyobraźmy sobie co następuje. Na koniec sezonu zajmujemy drugie miejsce w lidze, przegrywając z Manchesterem mistrzostwo o 1 punkt. Pomijam fakt, że w obecnej formie jest bardzo mało prawdopodobne abyśmy tak cisnęli United, nawet po wczorajszym zwycięstwie, chodzi mi tylko o hipotetyczną sytuację. Kogo będziemy wtedy obwiniać, do kogo mieć pretensje, gdzie będziemy szukać tego brakującego punkciku? W meczu z Newcastle, tak frajersko zremisowanym, po szaleństwie Diaby'ego i histerii w obronie? W spotkaniu z Manchesterem City na Emirates, gdzie po kapitalnej grze, brakowało tylko kropki nad i, aby rozbić zaparkowany w bramce niebieski autobus? A może winnym utraty mistrzostwa byłby Manu Almunia po godnym Złotej Piłki występie z WBA? Jasne, każdy z tych pomysłów jest równie dobry, mnie jednak obok powyższych, natychmiast stanąłby przed oczami mecz z Sunderlandem zremisowany 0-0 i dwa gigantyczne błędy sędziego Anthony'ego Taylor'a. Nieuznany przez rzekomego spalonego gol Arszawina i nieodgwizdany ewidentny faul na Rosjaninie w polu karnym. Absolutnie nie chciałbym tłumaczyć tymi błędami naszej porażki na koniec sezonu, nie podejrzewam też aby pochodzenie sędziego (okolice Manchesteru) miało jakieś znaczenie, ja nawet nie mam pretensji do samego arbitra, ja po prostu nienawidzę tego całego systemu, który z założenia jest niedziałający. 22 zawodników, szybka, dynamiczna gra i… jeden główny sędzia... I ten biedak ma wszystko ogarnąć? W NBA mamy dziesięciu koszykarzy na parkiecie, a arbitrów jest trzech. Ma niby nasz biedny futbolowy gwizdek do pomocy dwóch liniowych, ale oni sami mają taką robotę, że pożal się Boże. Prawa optyki wykluczają podejmowanie słusznych decyzji przy niewielkich spalonych, (w Wikipedii można poczytać o prostym eksperymencie z monetami który to udowadnia), a przy kilkudziesięciometrowych podaniach najlepiej aby mieli kompletnego zeza rozbieżnego, coby jednym okiem widzieć podającego, a drugim uchwycić linię obrony. To naprawdę nie ma prawa bezbłędnie działać. Widzi to większość z nas, kibiców, widzą to pewnie piłkarze (nurkowie bazujący na niedoskonałości systemu), wie o tym prawdopodobnie cały futbolowy światek. I co? I nic. Nie dzieje się właściwie nic, co miałoby ten kaleki system zmienić. A możliwości jest naprawdę wiele.

Pierwsza i najbardziej prozaiczna, poruszana już wyżej sprawa – więcej sędziów. W tym sezonie w Lidze Mistrzów pojawili się dodatkowi asystenci za linią bramkową, w poprzednim to rozwiązanie stosowano w Lidze Europejskiej (kampania UEFA „Now We See More”). Efekty są raczej pozytywne, może więc pójść za ciosem i spróbować z dwoma arbitrami głównymi? Dlaczego nie? Jeśli pomysł nie wypali zawsze można się z niego bezboleśnie wycofać, ale próbę warto podjąć.

Trochę trudniejsza jest sprawa z postulowanymi tu i ówdzie nowinkami technicznymi, mającymi wspomóc sędziów. Piłka z mikrochipem sygnalizującym przekroczenie linii bramkowej wydaje się oczywistością, ale wygląda na to, że jest to system niedopracowany. Eksperymenty z chipem w piłce nożnej (Na Mistrzostwach Świata do lat 17 w 2005r. w Peru) zakończyły się według FIFA niepowodzeniem, cokolwiek miałoby to znaczyć. Ostatnio sprawa jakoś przycichła, ale pomysł wciąż jest żywy – w zeszłym roku pojawiły się doniesienia o proponowanym umieszczeniu chipów w jajowatej piłce w NFL. Jeśli tam się uda, to może również w soccerze?

Kompletnie niezrozumiały jest za to opór FIFA i jej szefa Sepp'a Blatter'a przed wprowadzeniem powtórek wideo. Współczesna technologia umożliwia natychmiastowe zanalizowanie spornej sytuacji i wydanie oficjalnej decyzji. Blatter bredzi coś o duchu gry, który powtórki miałyby niby zniszczyć, mnie wydaje się, że wypaczające wynik błędy sędziów ubijają owego ducha dużo skuteczniej i efektowniej. Nie można oczywiście każdego starcia na boisku oglądać na ekranie i analizować wszystkich podań, ale w przypadku chociażby strzałów wspomnianego Lamparda (i tego z MŚ, i tego z sobotniego pojedynku z Tottenhamem), powtórki wyeliminowałyby problem. W takich sytuacjach zazwyczaj i tak na boisku panuje konsternacja, piłkarze wrzeszczą, lamentują i przekonując do swoich jedynie słusznych racji otaczają sędziego. Ten z kolei gada z linowym i mimo że jeden nic nie widział, a drugi coś zauważył, tylko nie bardzo wie co, decyzję podejmują z miną wszechwiedzącej Pytii. To jest ów duch gry? Nie lepiej ten czas wykorzystać na rzucenie okiem na telewizor, co zazwyczaj od razu rozwiązuje problem? Sędzia techniczny po obejrzeniu powtórki daje sygnał głównemu i sprawa załatwiona.

Blatter mówił,iż powtórki wideo i w ogóle wszelkie techniczne nowalijki, spowodują, że warunki rozgrywania poszczególnych meczów staną się niejednolite. Że nie da się okablować wszystkich stadionów świata i gdy na Camp Nou centymetrowy spalony zostanie wychwycony przez oprogramowanie Microsoftu lub Google, na boisku Kolejarza Stróże, biedny pozbawiony komputerowego wsparcia arbiter, będzie sadził byka za bykiem. W Blatterowskim umyśle piłka nożna ma być grą równych szans i identycznych zasad jak świat długi i szeroki, a nowoczesna technologia, podpięta jedynie do niektórych stadionów, ma rzekomo tę idylliczną równowagę zaburzyć. Argument to równie szlachetny co nietrafiony. Piłkarskie mecze rozgrywane są przecież w najróżniejszych warunkach. Na trawie, na sztucznej nawierzchni, pod dachem, w błocie, słońcu, deszczu, na wietrze i na śniegu. Tu sędziuje arbiter doskonały, tam gwiżdże ślepawa sierota, mając do pomocy liniowego z astygmatyzmem. Identyczne warunki rozgrywania meczów to fikcja i kamery na wybranych stadionach na pewno nie pogorszą sprawy. Zasady się nie zmienią, zmieni się jedynie skala ich interpretacji, a idąc tropem rozumowania Blattera, należałoby obsiać wszystkie boiska świata jedynym słusznym gatunkiem trawy, celem utopijnego normalizowania warunków.

Wiem, że moje lamenty nie są niczym nowym i zdaję sobie sprawę, że jeszcze długo prawdopodobnie będzie tak jak jest. Jednak dopóki ze wszystkich stron dobiegają utyskiwania na pracę sędziów, póki fatalne pomyłki kaleczą ten piękny sport, należy głośno domagać się poprawy. Nie można zapominać, że tak po prostu nie powinno być. Mecz można przegrać i należy pogratulować lepszemu przeciwnikowi, ale gdy jesteśmy zmuszani do rozważań nad sędziowskimi błędami umyka nam coś bardzo ważnego. Znika istota sportu, pojawiają się niezdrowe emocje, dyskusja często osiąga poziomy rynsztokowe, przegrywają wszyscy. Błędy arbitrów to rozsiany nowotwór na tkance futbolu. Z nowotworem bardzo ciężko wygrać, ale można i trzeba z nim walczyć za wszelką cenę, a już na pewno nie wolno przechodzić nad nim do porządku dziennego.

Premier LeagueSepp BlatterSędziowie autor: Krzysztof Kuczewski źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
RvPersie komentarzy: 1145807.05.2011, 17:59

cud nad wisłą! Silvestre strzelił bramke ! i to aktualnemu mistrzowi kraju!

Arsenal_1886 komentarzy: 1952107.05.2011, 17:59

Brawo Everton :P Powinniśmy im być wdzięczni ,bo w tym sezonie potrafili już dwa razy wygrać z City , raz zremisowali z United ,a także potrafili zremisować z Chelsea na SB :P

kaziu874 komentarzy: 673507.05.2011, 17:54

znaczy tottenham wolę w LM :)

Arsenal_1886 komentarzy: 1952107.05.2011, 17:54

Szejk wątpię ,że tak pomyśli :P

evelred komentarzy: 369107.05.2011, 17:54

ja wolę city, spurs wyczerpało już limit występów w LM na następne 50 lat

kaziu874 komentarzy: 673507.05.2011, 17:53

Ja wolę City w LM bo może się wkońcu przekonają że za pieniądze nie da się kupić mistrzostwa i wyników .

Arsenal_1886 komentarzy: 1952107.05.2011, 17:49

Kogo wolicie w LM - City czy Spursów ? :P
Jak City będzie w LM to po tym sezonie zapewne znów wyda wielką kasę na transfery ,a jak Tottenham nie będzie w LM to wtedy zapewne odejdzie jakaś wielka gwiazda Kogutów i jest szansa ,że poważnie wzmocni Chelsea czy United ;/
Mowa o np. Modricu czy Bale'u .

jacob83 komentarzy: 59307.05.2011, 17:44

Fajnie gdyby Everton zagral tak za dwa tygodnie z chelsea...

kamil_9414 komentarzy: 282807.05.2011, 17:39

Afobe znowu strzelil, ale jaki tam jest mecz! narazie 4-4 :)

kamil_malin komentarzy: 933207.05.2011, 17:37

@ Arsenal_1886

Squillaci jaki jest każdy wie. Ale grając od czasu do czasu w pierwszym składzie radzi sobie całkiem poprawnie. Gorzej jeśli nagle Francuz musi wskoczyć do pierwszego składu i grać w nim kilka spotkań z rzędu.
W nowym sezonie na środek obrony dojdzie Vermaelen no i młodzi (Bartley, Miquel) powinni się już bardziej ogarnąć. Priorytetem jest zmiennik dla Songa, ale o tym pisał Vpr wcześniej.

Everton 2-1 City!

adipetre komentarzy: 79707.05.2011, 17:37

Fajnie ze Leon strzelil, lubie tego pilkarza.

evelred komentarzy: 369107.05.2011, 17:36

nieźle kompany dał ciała

evelred komentarzy: 369107.05.2011, 17:35

wow everton szaleje :O

Arsenal_1886 komentarzy: 1952107.05.2011, 17:29

Tak patrząc na naszą defensywę to najsłabiej mamy po lewej stronie i nie mamy godnego zmiennika dla Songa . Obrońca środkowy mógłby do nas przyjść ,ale pod warunkiem ,że Squillaci by odszedł ,ale do tego nie dojdzie .
Wracając do lewej obrony to Clichy z United , fakt zagrał dobre spotkanie ,ale w przeciągu sezonu to on nie gra jakoś świetnie . Wolałbym aby Wenger prędzej ,więc wzmocnił lewą flankę ,np. Bainesem niż wzmocnił środek obrony .
Co do zmiennika dla Songa to najlepiej ktoś z nich - Parker , Rodwell , Inler czy M'Vila .
Sprzedać Denilsona i dorzucić parę baniek i będziemy mieć jednego z tych DP .
Można też dla zabezpieczenia tej pozycji , wypromować Frimponga lub Coquelina .

evelred komentarzy: 369107.05.2011, 17:25

ja bym zobaczył jak radzą sobie Coquelin i Frimpong w presezonie, na emirates cup powinni dostać szansę. zobaczyć jak radząsobie jako defensywni pomocnicy grając z pierwszym składem i jeśli lepszy z nich będzie wystarczająco dobry, żeby grać w pierwszym składzie to problem z głowy

jeśli nie to trzeba kupić kogoś, bo Song może wyjechać na PNA, a wtedy powstaje dziura

oprócz tego Chamakh też może tam pojechać, Rvp pewnie też wyleci na jakiś czas i zostajemy ze skutecznym Bendtnerem na szpicy, więc napastnik też jest koniecznością

kaziu874 komentarzy: 673507.05.2011, 17:16

Vpr
Co do Denilsona to zgadzam się w 100 procentach ale co do Diaby'ego to tylko w połowie. Pomimo tego że Diaby nie jest światowej klasy piłkarzem i DP z niego taki jak ze mnie papież to uważam że jest jeszcze miejsce dla niego w Arsenalu bo tak naprawde to kontuzje zniszczyły Diaby'ego a nie lenistwo czy nie mam pojęcia co tak jak Denilsona...potrzebny dobry zmiennik dla Songa i to koniecznie.

Vpr komentarzy: 8702 newsów: 56707.05.2011, 17:08

evelred, kaziu > zgadzam się panowie, nie trzeba nam nowego stopera. Sama obecność bramkarza w miejscu klauna Lamunii to -10 goli w rubryce "stracone" :P Wróci Verms i będzie ok. Jeśli wzmocnienia defensywne, to tylko jakiś defensywny pomocnik, zmiennik dla Songa. Pozycję nominalnego DMa, protekcji dla obrońców, można odpuścić kiedy w pomocy grają dwaj silni B2B z motorem w tyłku, zdolni biegać tam i z powrotem przez 90 minut (w gruncie rzeczy właśnie w taki sposób duet Jack-Alex próbował grać w tym sezonie, ale wolałbym, żeby ten drugi usiadł na d... zamiast bawić się w Zidane'a :P). U nas sytuacja wygląda tak, że jak nie ma Alexa to obok harującego Wilshere'a gra średnio rozgarnięty i chimeryczny Diaby lub ślamazarny, nieporadny Denilson... Żaden z nich nie jest w stanie udawać defensywnego pomocnika, choćby nie wiem jak się starał (chociaż w przypadku Denilsona odrobina starania właściwie by nie zaszkodziła...).

Arsenal_1886 komentarzy: 1952107.05.2011, 17:06

gunnersphere.com/2011/05/view-from-the-sphere/arsenal-re-linked-with-summer-swoop-for-everton-defender
Jesteśmy ponownie łączeni z Jagielką .
Moim zdaniem , jeżeli byśmy mieli kupić kolejnego obrońcę to powinien on być wysoki ,abyśmy mieli przewagę w pojedynkach główkowych . Jagielka jest prawdziwym liderem defensywy , takim jak Vermaelen ,ale kolejny niski gracz do obrony przy naszym ogólnie niskim zespole może się dla nas źle skończyć ;/
To nie liga hiszpańska ,a liga angielska .
Wracając do liderów to brakowało nam kogoś takiego jak Thomas w tym sezonie .
Djourou i Koscielny to dobrzy obrońcy ,ale nie liderzy . Belg jak i Jagielka takimi są .
Cahill może nie jest takim prawdziwym liderem defensywy ,ale przydałby się nam bardziej w górnych pojedynkach .

xThierryHenry komentarzy: 5117 newsów: 307.05.2011, 16:57

Zalogowałem się na swojego pierwszego meila, którego miałem i ostatnia wiadomość mam Z czerwca 2005 roku :D

kaziu874 komentarzy: 673507.05.2011, 16:57

sorki za dubla :)

kaziu874 komentarzy: 673507.05.2011, 16:56

Czytam wasze wypowiedzi i niestety z niektórymi sie nie zgadzam.Wszyscy piszą (nie konkretnie teraz) że jest nam potrzebny dobry ŚO do pierwszego składu bo dużo bramek w tym sezonie traciliśmy po błedach obrony.Prawda jednak jest taka że większość meczy przegraliśmy przez GWIAZDY tj Almunia, Denilson, czy Squillaci. Sam powrót Vermy będzie ogromnym wzmocnieniem. Obrona: Verma, Kosa, Djou i Bartley spokojnie da sobie rade...do tego dobry zmiennik za Songa, ktoś do ataku za Robina i jakiś dobry dodatkowy skrzydłowy i ekipa na następny sezon gotowa.

kaziu874 komentarzy: 673507.05.2011, 16:56

Czytam wasze wypowiedzi i niestety z niektórymi sie nie zgadzam.Wszyscy piszą (nie konkretnie teraz) że jest nam potrzebny dobry ŚO do pierwszego składu bo dużo bramek w tym sezonie traciliśmy po błedach obrony.Prawda jednak jest taka że większość meczy przegraliśmy przez GWIAZDY tj Almunia, Denilson, czy Squillaci. Sam powrót Vermy będzie ogromnym wzmocnieniem. Obrona: Verma, Kosa, Djou i Bartley spokojnie da sobie rade...do tego dobry zmiennik za Songa, ktoś do ataku za Robina i jakiś dobry dodatkowy skrzydłowy i ekipa na następny sezon gotowa.

xThierryHenry komentarzy: 5117 newsów: 307.05.2011, 16:54

David92
Pewnie w kolejnej kolejce Zieliński będzie wolnym trenerem :D

David92 komentarzy: 640007.05.2011, 16:54

Polonia druga porażka pod wodzą Zielińskiego, ciekawe jak pan Wojciechowski zareaguje :D

mitmichael komentarzy: 4924307.05.2011, 16:35

Kolo Toure*

evelred komentarzy: 369107.05.2011, 16:35

no to o tym mówiłem, że mamy za mało strzałów w stosunku do posiadania

obrońca jest niepotrzebny wg mnie, wraca Vermaelen, Kos będzie grał jeszcze lepiej niż w tym sezonie, na ławce Djou, Bartley i Squillaci jako piąty wybór. Wenger musi poświęcić więcej czasu na bronienie się podczas stałych fragmentów gry

do tego Szczęsny w bramce przez cały sezon i skończymy pewnie z około 25-30 straconymi bramkami

no ale skuteczny zmiennik dla Rvp by się przydał

mitmichael komentarzy: 4924307.05.2011, 16:35

dopiero teraz sie dowiedziałem, ze Kolo zawieszony za prawdopodobne stosowanie dopingu

xThierryHenry komentarzy: 5117 newsów: 307.05.2011, 16:28

Ale mieliśmy JEDEN celny strzał w meczu!!!
Na początku sezonu szwankowała skuteczność. Czasami wygrywaliśmy po 5:0 ale wyżej, a w tym roku taki wysoki wynik był z Leyton Orient.....
No cóż, trzeba więcej strzałów z dystansu. Dobrego zmiennika dla RvP i dobrego ŚO przystosowanego do gry w PL

evelred komentarzy: 369107.05.2011, 16:23

ja nie widziałem problemów ze stwarzaniem sytuacji w tym meczu, przez pierwsze 15 min mieliśmy ich wystarczająco dużo, żeby skończyć mecz w pierwszej połowie

xThierryHenry komentarzy: 5117 newsów: 307.05.2011, 16:21

evelerd
teraz to mamy już problemy ze stwarzaniem sobie sytuacji. W meczu z United oddaliśmy jeden celny strzał ....

evelred komentarzy: 369107.05.2011, 16:13

tych strzałów jest za mało ze względu na to jakim stylem gra Arsenal. manu nie gra tak bardzo do przodu jak my, a ma więcej bramek. Arsenal siedzi większość meczów na połowie rywala, stwarza więcej okazji, a bramek czy strzałów nie ma proporcjonalnie więcej

kamil_malin komentarzy: 933207.05.2011, 16:10

Statystyki, statystykami ale ja i tak uważam, że strzałów zza pola karnego jest za mało. W meczu są 2-3 sytuacje w których aż prosi się o strzał, a mimo to Kanonierzy bawią się w pchanie piłki w pole karne. A wiadomo czym to się bardzo często kończy. Najczęściej w tego typu "gierkach" biorą udział: Wilshere, Diaby, Nasri oraz Van Persie.
Gdyby te złe podania zamienić na strzały, z pewnością bramek byłoby jeszcze więcej.

xThierryHenry komentarzy: 5117 newsów: 307.05.2011, 16:01

aRamsey
Ale zobacz na strzał Nasriego z Tottenhamem. Ta bramka, mimo że nie dała nam zwycięstwa to bardzo mnie cieszy, bo chodzi, aby takie bramki strzelać. Zamiast podawać, Samir strzelił. NIe chciał kopnąć technicznie, nie celował w okienka ale jak widac trafił. Takie bramki powinniśmy zdobywać.

aRamsey komentarzy: 948607.05.2011, 15:58

@xTHx,
Tylko, że strzelając na 'a nóż wpadnie' w środek, często czynimy bramkarzy rywali zawodnikami meczu. Fakt, że trzeba poprawić ten wynik ze słupkami, jestem ciekaw co za tym stoi...

xThierryHenry komentarzy: 5117 newsów: 307.05.2011, 15:53

Vpr
Co do tych słupków. To najlepiej widac jak strzela RvP, zawsze chce trafić w okienka, chce strzelić rogala, aby było pięknie. Zamiast uderzyć w stronę bramki (a nóż wpadnie) to starają się trafiać gdzie koło słupka, czy pod poprzeczkę.

xThierryHenry komentarzy: 5117 newsów: 307.05.2011, 15:52

Vpr
Zastanawiam się właśnie gdzie ten RvP co potrafił strzelac tak piękne bramki z rzutów wolnych? Teraz piłka ląduje na trybunach.
Nie mamy piłkarzy silnych, potrafiących grać głową. Kosa coś potrafi ale on wygląda jak chucherko. DJ niby lepiej wygląda ale jak widzieliśmy ostatnio tez potrafi nieupilnowac rywala. Sagna jak na bocznego obrońcę także dobrze gra głowa choć daleko od ideału. No i co to chyba tyle. Czasami jeszcze RvP coś gra głową. A tak to kim mamy się bronic przy stałych fragmentach gry? Walcottem, Nasrim, Wilsherem?
Dlatego jestem zwolennikiem sprowadzenia Sakho, bądź Cahilla, bądź kogoś dobrze zbudowanego, przystosowanego do gry w PL>

Vpr komentarzy: 8702 newsów: 56707.05.2011, 15:47

aR > wniosek może być jeszcze jeden. Jedyny ofensywny aspekt w którym wyraźnie kulejemy to bramki zdobyte po SFG (stracone też, ale to inna bajka). Nie umiemy strzelać goli z wolnych, mało bramek po rożnych, pudłujemy karne.

Co do defensywy, swoje zawaliliśmy i temu zaprzeczyć się nie da, ale i szczęście (stanowiące tak niezbędny element w grze MU...) kompletnie nam nie dopisuje. Nie wiem jak teraz, ale kilka kolejek temu sprawa wyglądała tak, że na naszą bramkę rywale oddali najmniej strzałów w lidze. My trafialiśmy w słupki rywali 21 razy (rekord...), rywale w nasze - 3 razy O_o

xThierryHenry komentarzy: 5117 newsów: 307.05.2011, 15:47

Wiola4
Tak sobie patrze i sam się zdziwiłem :D
Właśnie szukam transmisji meczu Werder Borussia, bo na Eurosport2 pokazuja St. Pauli - Bayern

pietraz komentarzy: 158807.05.2011, 15:47

Ludzieeeee! Ludzieeeeee! Koniec świata już tuż tuż. Nasz były super defensor Mikael S. strzela bramkę dla mistrza Niemiec Borussi Dortmund! Się porobiło

Wiola04 komentarzy: 3702 newsów: 307.05.2011, 15:45

Hahaha. Silvestre strzelił gola.

evelred komentarzy: 369107.05.2011, 15:41

dobra już bez takich bulwersów, bo ci sami ludzie zdecydowali, że Wenger jest img694.imageshack.us/img694/5007/roflbotttf5.jpg

xThierryHenry komentarzy: 5117 newsów: 307.05.2011, 15:37

Co do tego rankingu to pewnie będzie to kolejny argument W. Kowalczyka w studiu Polsatu. Pewnie, że znów są pierwsi na rankingu ;)
Pewnie info o tym rankingu ukaze się na takich stronacj jak onet.pl, czy wp.pl ;D

Dennis_Bergkamp komentarzy: 277007.05.2011, 15:28

Ten ranking jest dobry:), przed nami są takie piłkarskie potęgi jak: Club Sport Emelec Guayaquil, Grêmio Foot-Ball Porto-Alegrense, CCD Tolima Ibague,Cruzeiro EC Belo Horizonte.
śmiech na sali:)

pietraz komentarzy: 158807.05.2011, 15:17

*Cesc1994, Arsenal jest pierwszy ale Chelsea ma stratę tylko 2pktów i ostatni mecz gra z Wolverhampton, jeśli wygra to spadniemy na 2 miejsce

Cesc1994 komentarzy: 447007.05.2011, 15:06

Mam pytanko: którzy my jesteśmy w Barclays Premier Reserve League?

chica10 komentarzy: 1745 newsów: 207.05.2011, 14:54

Ten ranking to śmiech na sali. Ciekawe w ogóle na jakiej podstawie oni go układali.

KondzioElite komentarzy: 618707.05.2011, 14:36

IFFHS robi sobie jeszcze większe żarty niż PZPN.
Nigdy jakoś szczególnie nie przeglądałem tych ich "rankingów", teraz z ciekawości zajrzałem.

MC na 8, a my na 36? Bez komentarza.

arsenallord komentarzy: 29724 newsów: 11707.05.2011, 14:33

@IGWC
Ten ranking i Fc Barcelona to dwie najśmieszniejsze rzeczy w piłce nożnej

zonadlapersiego komentarzy: 49107.05.2011, 14:32

vpr @ czyli wniosek z tego taki, ze statystki mozna o kant dupy rozbic

pajdi komentarzy: 378007.05.2011, 14:31

Vpr

No i to przekłada się na sytuację w tabeli. Chelsea i Manu mają szanse na majstra, my już nie.

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Bournemouth 4.05.2024 - godzina 13:30
? : ?
Tottenham - Arsenal 28.04.2024 - godzina 15:00
2 : 3
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal35255580
2. Manchester City34247379
3. Liverpool35229475
4. Aston Villa35207867
5. Tottenham33186960
6. Manchester United341661254
7. Newcastle341651353
8. West Ham3513101249
9. Chelsea331391148
10. Bournemouth351391348
11. Wolves351371546
12. Brighton3411111244
13. Fulham351271643
14. Crystal Palace3510101540
15. Everton351281536
16. Brentford35981835
17. Nottingham Forest35791926
18. Luton35672225
19. Burnley35592124
20. Sheffield Utd35372516
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland215
C. Palmer209
O. Watkins1912
A. Isak191
D. Solanke183
Mohamed Salah179
Son Heung-Min169
P. Foden167
J. Bowen166
B. Saka158
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com