Odrobić Straty: Arsenal vs FC Porto
11.03.2024, 18:37, Dominik Kwacz 766 komentarzy
Weekendowe spotkania ułożyły się po myśli Kanonierów i udało im się powrócić na pierwsze miejsce w tabeli Premier League. Nikt w północnym Londynie nie zamierza jednak otwierać szampana, bo do rozegrania wciąż pozostaje dziesięć kolejek i wiele jeszcze może się zmienić. Poza Premier League Arsenal wciąż ma szanse na wygraną w Champions League, by tak się jednak stało, musi odrobić straty z pierwszego starcia z FC Porto.
Dragões są w doskonałej formie, będąc niepokonanymi od sześciu spotkań (5Z, 1R). Szczególnie imponująco prezentowali się w meczu z wiceliderem tabeli – Benficą, którą rozgromili przed własną publicznością 5:0. W ubiegły weekend gładko pokonali na wyjeździe Portiomonense 3:0.
Arsenal nie ma sobie równych w lidze i po pokonaniu Brentford 2:1 powrócił na szczyt tabeli. Bramki Declana Rice’a i Kaia Havertza wystarczyły, by zapewnić Kanonierom trzy punkty. Było to ósme kolejne ligowe zwycięstwo londyńczyków w tym roku.
Pierwsze spotkanie obu drużyn nie należało do najpiękniejszych. Plan gospodarzy zakładał uczynienie gry jak najbardziej szarpaną i udało im się go w pełni zrealizować. Piłka była w grze przez zaledwie 51.7% możliwego czasu. Wspomagani aptekarskim sędziowaniem, piłkarze Sergio Conceicao padali jak muchy przy każdym kontakcie, przy akompaniamencie gwizdka. Gościom nie udało się w przeciągu całego spotkania oddać choćby jednego celnego strzału, za co ostatecznie zostali skarceni, przegrywając 0:1 po bramce Galeno.
Sytuacja kadrowa obu ekip wygląda nastepująco:
Na łamach The Athletic potwierdzono dziś informację, że uraz Gabriela Martinelliego wyklucza go z jutrzejszego spotkania. Podobnie jak w meczu z Brentford, najpewniej zastąpi go Leandro Trossard.
Azuis e Brancos nigdy nie udało się wygrać na wyjeździe z angielską drużyną (3R, 18P). Siedem ostatnich dwumeczów z angielskimi ekipami kończyło się porażką Portugalczyków. Arsenal wygrał wszystkie swoje domowe spotkania w tegorocznych rozgrywkach Champions League z bilansem bramkowym 12-0. The Gunners odpadali w dziewięciu z dziesięciu przypadków, w których przegrywali pierwszy pojedynek w fazie pucharowej. Jedynym wyjątkiem był dwumecz z... Porto, z sezonu 2009/2010, w którym londyńczycy zwyciężyli w rewanżu aż 5:0.
Jeśli Arsenal chce powrócić do elity klubowej piłki, musi radzić sobie z rywalami pokroju FC Porto. Pierwszy mecz był niewątpliwie najgorszym spotkaniem ekipy Artety w tym roku, rewanż musi więc wyglądać zupełnie inaczej. Gospodarze muszą zdominować rywali od pierwszych sekund i jak najszybciej zdobyć bramkę, każda upływająca minuta będzie bowiem oddalać ich od awansu. Mikel Arteta zapowiedział, ze Emirates Stadium będzie jutro głośniejsze niż kiedykolwiek, a Kanonierzy dowiedli, że potrafią zwyciężać z najlepszymi ekipami na Wyspach. Pora więc udowodnić to również w Lidze Mistrzów.
Rozgrywki: Liga Mistrzów
Miejsce: Emirates Stadium , Londyn
Data: Wtorek 12 marca, godzina 21:00 czasu polskiego
Sędzia: Clément Turpin
Transmisja: 21:00 w Polsat Sport Premium 2
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Co to za gnojek sędziuje?
Leo do zmiany bo jest najgorszy na boisku
@Garfield_pl napisał: "Panowie spokojnie, to LM trzeba rozsądnie grać ,bo jak stracimy 2 po kontrze to wtedy co powiecie"
Tak graliśmy w pierwszym meczu i gdzie nas to zaprowadziło? Strachem przed stratą gola jesteśmy w bardzo niekomfortowej sytuacji.
W PL też nie chcemy tracić bramek i tego nie robimy a z przodu wbijamy średnio 4.
To jest kwestia mentalnego wyłączenia obaw i grania swojej piłki.
Zdejmuj tego Trossarda. Koniec. To turniej nie liga!
W drugiej połowie będzie taki gwałt że dzieci będą musiały opuścić stadion
Kwestia czasu jak Arsenal wbije. Porto spuchnie max do 60 min
Niedobrze.. Trzeba coś konstruować bo Nasze różne mają rozpracowane.
Nawet stałe fragmenty nie idą. Kiepsko to wygląda
Jak do 70 nie strzelimy to znów będą tak na czas grać i będzie rwana gra
znowu leżą XDD co to za zespół
A Ci znów leżą ...
Nie no kolejny cyrkowiec
Pepe mu chyba powiedział żeby nie pajacował
Ja myślałem, że pocisniemy ich jak NU od początku a tu tak spokojnie sobie czlapiemy, jakbyśmy to my mieli zaliczkę po pierwszym spotkaniu.
Symulanci xD
Trzeba ladowac strzaly bo bramkarz niepewny
Kolejny sędzia kartek zapomnial
Wciśniemy. Z minuty na minutę rozkręcamy się.
Wyciągnij tą kartkę w koncu
@1886gunner1886: powinna. Sędziowie ze skrajności w skrajność popadają.
Kole
Trybuny dają czadu ale to się przyda na cały mecz bo jednak trzeba będzie się z Porto u siebie pomęczyć
Szukamy szans w stałych fragmentach.
To nie jest kartka?
Gdzie żółta
Sędzia wygląda jak ojciec Trossarda xD
Spoko jest Ben White ostatnio naprawdę
Panowie spokojnie, to LM trzeba rozsądnie grać ,bo jak stracimy 2 po kontrze to wtedy co powiecie
No, Ben ostatnio w gazie
Ajjjjj
Ben się Mudryka na oglądał
Porto już któryś strzał a My biednie.
Póki co czas ucieka i nic się nie dzieje. Ehh
Na razie niezbyt obiecująco to wygląda..
pepe ty chamie
I takiego za linię i niech opatrują
Na razie mega słabo to wygląda
Powinnismy ładować z dystansu
@vitold: No właśnie. Marzenia, że rozjedziemy Porto to mrzonki
@Piotrek95: tak jak napisałem niżej nie chodzi mi o spotkania top 3 tylko mecze o stawkę.
@Rynkos7 napisał: "Póki co gramy jak pierdoły. Niedokładni, spóźnieni, jacyś zamuleni."
Dokładnie i troche sie przeliczyłem bo byłem pewien że u siebie podejdziemy odważniej ^^ pewnie nie chcą iść na łatwiznę i wolą powoli sie rozkręcać
nieciekawie
Narazie to sie szczypiemy zamiast pocisnąc ostro .
W drugiej połowie chyba trzeba zaryzykować z Zina i Jesusem
Tak sobie myślę.. ja tu się zachwycam zwycięstwem 6:0 nad lipnym Shieffield, a tu se Porto ogrywa 5:0 topową Benficę, która myślę że spokojnie też wygrała wysoko z Shieffield. :D
Cwaniactwo Pepe.
@kubeczek85: 2 tyg temu też mieli nie wytrzymać
@M4rcin napisał: "Jakim cudem my potrafimy zgnieść Liverpool pressingiem a później przychodzi mecz z Porto i w ogóle nie biegamy"
Z Liverpoolem graliśmy w połowie sezonu to co innego jak spotkania, które są już o stawkę końcówka sezonu czy ważny rewanż w LM gdzie presja jest ogromną bo ostatni raz graliśmy w 1/4 finału w 2010 roku. Przychodzą takie mecze i Arsenal puchnie.
@krzykus1990 napisał: "Ewidentnie jak przychodzą ważne mecze to mental już nie ten. Nie ma tego spokoju i pewności siebie tylko panika."
Nie no, co ty piszesz, mamy najlepszy bilans w lidze z meczami z TOP3
Raczej w głowach to 0:1 ciągle siedzi
W napadzie potrzebny sprytny Jesus