Pomeczowa wypowiedź Wengera

Dobrze, że wygrali a Fabian pokazał na co go stać. Cesc to osobny temat, aby o nim napisać, ale szkoda stukać w klawiaturę.

Mam nadzieje ,ze Fabs w koncu zlapie swoja optymalna forme. I trzeba walczyc, bo do mistrzostwa droga nie bedzie latwa.

Kanonierzy zagrali bardzo dobry mecz, na pochwałę zasługuje Chamakh i Fabiański, Wenger przygotował swoich podopiecznych bardzo dobrze :))

Spoko, spoko, jak na razie Hiszpan nie zachwyca, ale do końca sezonu jeszcze sporo meczy i spokojnie jak będzie już nóż na gardle Cesc da rade i podźwignie grę zespołu.

w jakieś spadki formy w takich sytuacjach jak ta z Fabregasem, oczywiscie normalne spadki formy zdarzają sie wiadomo ;)

A jakie mam mieć zdanie o piłkarzu, który 7 lat trzyma równą formę i trzymał ją nawet jako 17 latek a teraz nagle nie opłaca mu sie strzelac sam na sam? nie oszukujmy sie, taki piłkarski geniusz jak Fabregas nie zmarnowałby wczoraj swojej sytuacji sam na sam z GK, zawsze był dokładny do bólu a teraz co, metr od bramki? podania przez 60 metrów co do centymetra dokładne a od ostatnich 3 meczów juz w trybuny? Za długo oglądam piłke nozną zeby uwierzyc w jakies spadki formy

ivexo123 masz takie złe zdanie o Fabregasie? Przesadzasz. Chociaż gdyby tak było, to rzeczywiście pasowałby do tej zgrai z camp nou.

adam3462 - ujrzałes prawdziwego Fabregasa ;) stwierdził chlopak ze jak bedzie asystował i strzelal co mecz to barcy nigdy nie bedzie stac zeby go wykupic, wiec zdecydował sie obnizyc loty co widac z reszta :)

Mieliśmy własnie wczoraj ujrzeć prawdziwego Fabregasa.

Wcale tak super nie zagraliśmy i dużą rolę w naszym zwycięztwie odegrał Fabiański. Mimo wszystko należy się cieszyć, że jako takie wnioski z porażki zostały wyciągnięte.

Szkoda, że MU wczoraj nie przegrało, była ku temu okazja...

Dobrze, że wygraliśmy po pod koniec sezonu będą się liczyć te pkt...

Szkoda ze nie potrafimy wyciagnac wnioskow , pewnie macie racje mowiac , ze zwyciezcow sie nie sadzi , ale wcale nie zagralismy dobrze w obronie , wszystko bylo strasznie chaotyczne kazda pilka wpadajaca w pole karne przelatywala przez nie...

a co sie dzieje z almunia w ogóle? nikt nic o nim nie mówi, aż tyle trwa ta jego 'kontuzja'?

Mówiłem, że będzie skromne 2:0 :D

Poprawienie skuteczności to powinien być cel na najbliższe dni

Słaba gra, ale wynik dobry xD

Wie ktoś kiedy będzie cały mecz do pobrania???

Chamakh wraca do formy po chwilowym kryzysie to może i Cesc wróci

Super się Cesc zachował-jestem z niego dumna :) Ale mogliśmy wygrać wyżej , ale cieszę się nawet z 2:0 , bo patrząc na naszą formę ostatnio to był dobry mecz .. Oby z Evertonem poszło nam dwa razy lepiej , żebyśmy wyprzedzili Man Utd w tabeli . Aczkolwiek dalej kuleje skuteczność-tzn. mamy wiel okazji , wykorzystujemy tylko parę z nich, trzeba nad tym popracować bo tak nie może być .

W sprawie formy Fabregasa jak najbardziej zgadzam się z Wngerem. Mam tylko nadzieję, że stanie się to w jakimś ważnym dla nas meczu, np w derbach północnego Londynu za dwie kolejki.
Co do meczu, to cieszę się z wyniku, ale zaczyna mnie trochę martwić skuteczność. Już w meczu z Newcastle nie mogliśmy się wstrzelić, a we wczorajszym meczu, też zmarnowaliśmy parę dobrych sytuacji.

A mnie interesuje. Wolałbym, żebysmy grali pięknie, natomiast w trudnych meczach życzyłbym sobie wygranej za wszelką cenę:)
Może w niedzielę przeskoczymy Manchester :)

Mnie szczerze nie interesuje czy bedziemy grac pieknie, wspaniale, niesamowicie czy ostro, twardo i skutecznie. W koncu liczy sie wynik co brutalnie pokazal w tamtym sezonie Mou z Interem.
Nie grali pieknie ale idealnie pod wzgledem taktycznym i wygrali wszystko..

Moim zdaniem Wenger dał ciała jako trener w końcówce meczu. 90 minuta 1:0 wilki nas naciskają w naszym polu karnym, a Wenger ma dwie zmiany do dyspozycji a on nie robi nic. Zrobił zmiany po 2 bramce w 94 minucie co już nie było potrzebne. Powinien zrobić zmiany jak zobaczył że sędzia doliczył 4 min. najpierw jedną zaraz po minucie drugą. By uspokoić grę, dać odetchnąć obrońcą, wybić przeciwnika z rytmu i urwać trochę czasu. Na szczęscie wszystko dobrze sie skończyło.:)

Co do naszej defensywy, tak wszyscy na nią marudzimy a prawda jest taka, że tylko dwie drużyny w całej lidze straciły od nas mniej goli. A odejmując mecz z WBA, w pozostałych 11 straciliśmy 8 goli. Więc chyba nie jest tak źle (chociaż mam na uwadze to, że ostatnio dużo zawdzięczamy Fabiańskiemu).

Mamy teraz możliwość rotacji składem (co jest u nas niespotykane;P), z czego pewnie skorzysta Papcio. Myślę, ze w następnym meczu wystąpią: Theo, RvP, Nasri. Miejmy nadzieje, ze oni zmienia obraz naszej gry i co najważniejsze- zapewnia nam zwycięstwo;)

Jestem bardzo zadowolony z wyniku bo pomimo fatalnej wręcz gry udało się zdobyć komplet punktów. Mam nadzieje, że to spotkanie będzie przełamaniem i z Evertonem zagramy znacznie lepiej. Na pewno zawodnicy będą bardziej pewni siebie.

Ja się cieszę z trzech punktów a nie ze stylu bo lepiej wygrać bez stylu niż w dobrym przegrać mecz.

Nie podobała mi się wczoraj nasza gra. Jak dla mnie zbyt nerwowy mecz. Brakowało się dłuższego utrzymania przy piłce i nieco spokoju w defensywie. Bo trzeba sobie powiedzieć, że nie tylko Łukasz nas uratował ale także Sagna i Rosicky. Przydało by się więcej spokoju i determinacja i zaangażowanie od 1 do 90 minuty

Ciekawy wywiad. ;)
W następnym meczu liczę na RvP od początku i odpoczynek Chamakha ;P