Pomeczowa wypowiedź Wengera

10.09.2011, 22:54, Marcin Stefaniak 53 komentarzy

O pierwszej wygranej w Premier League w tym sezonie...

To było dla nas bardzo ważne zwycięstwo. Myślę, że zaczęliśmy spotkanie dobrze, później górę wzięły nerwy. W drugiej połowie musieliśmy zagrać rozważniej, szanować piłkę. Staramy się jak najrzadziej wykorzystywać podania do własnego bramkarza. W drugiej połowie zagraliśmy ostrożniej, staraliśmy się popełnić jak najmniej błędów. Gracze Swansea utrudniali nam zadanie, ponieważ długo utrzymywali się przy piłce i korzystali z błyskawicznych ataków skrzydłami. Pokazali dzisiaj świetny futbol i jestem pewien, że poradzą sobie w Premier League, muszą tylko popracować nad wykończeniem. Jeśli zaczną zdobywać gole, walka o utrzymanie będzie prostsza.

O debiutantach...

Mertesacker zaimponował mi swoim opanowaniem, pozostaje mu przyzwyczaić się do tempa, w jakim rozgrywane są spotkania w Premier League. Dzisiaj zaprezentował się z bardzo dobrej strony, zagrał bardzo inteligentnie i czytał grę przeciwnika. Arteta również zagrał dobre spotkanie, szczególnie w pierwszej połowie. W drugiej części trudniej było mu grać, ale już teraz można zauważyć, że wnosi do drużyny coś nowego. Jest świetnie wyszkolony technicznie i jestem pewien, że szybko wpasuje się w nasz styl gry.

O nastrojach w szatni...

Wiemy, że pewność siebie przychodzi szybko, jeśli jednak ją stracisz, trudno do niej wrócić. Dla nas to coś nowego, nie przywykliśmy do takich sytuacji, ale to dopiero początek sezonu i wiem, że wrócimy do gry. Nadal walczymy z kontuzjami i zawieszeniami. Dzisiaj nie mogłem skorzystać z takich zawodników jak Gervinho, Song, Diaby czy Wilshere. Mamy dobrą drużynę i jeśli kontuzjowani wrócą, mamy szanse na jeszcze lepszą grę. Najpierw musimy jednak wygrać kilka spotkań, by wrócić do gry o najwyższe cele.

O nerwach...

Im dłużej nie jesteś w stanie wygrać spotkania, tym większa jest presja wywierana na tobie i twojej drużynie. Jeśli jednak zdołasz wrócić do gry i zaczniesz wygrywać, cała sytuacja będzie wyglądała inaczej.

O szczęściu przy zdobytej bramce...

Rzeczywiście, szczęście odegrało dużą rolę przy naszym golu.

O występie Arszawina...

Andriej to świetny zawodnik. Ostatnimi czasy stracił pewność siebie, jednak widzę na treningach, że daje z siebie wszystko i wraca do formy. Ludzie posądzają go o brak zaangażowania, ja jednak wiem, że on daje z siebie wszystko w każdym meczu.

O debiucie Benayouna...

Yossi zaliczył bardzo dobry występ po tym jak wszedł z ławki. Ożywił bardzo naszą grę, był dynamiczny i rozegrał dobre spotkanie.

O sile Kanonierów...

Spójrz na to, jak dzisiaj wyglądała ławka Kanonierów. Przypomnę, że nadal nie mogłem skorzystać z Songa czy Gervinho, mimo tego skład prezentował się świetnie. Mamy mocną drużynę.

O opasce kapitańskiej dla Chamakha w ostatnich minutach meczu...

Każdy mógł założyć opaskę, do końca spotkania zostało 10 minut, więc nie była to jakaś bardzo ważna decyzja. Vice Kapitanem jest na ten moment Thomas Vermaelen, ale jak wiadomo, nie mógł on wystąpić w tym spotkaniu

O Brendanie Rogersie...

Śmierć jego ojca to smutna rzecz. Jego drużyna walczyła dzisiaj dla niego i dała z siebie 100%.