Pomeczowa wypowiedź Wengera

22.07.2013, 17:55, Łukasz Szabłowski 18 komentarzy

O pojedynku…

To był mecz prowadzony w szybkim tempie przy pełnym stadionie. Graliśmy płynnie, szczególnie w pierwszej połowie, i stwarzaliśmy sobie sporo sytuacji strzeleckich. Druga odsłona meczu przyniosła trochę rozluźnienia w naszych szykach, przez co nie potrafiliśmy utrzymać tego tempa. Podsumowując, dzisiejszy mecz był dla nas bardzo ciekawym i budującym doświadczeniem.

O pozytywach…

Graliśmy mądrze, byliśmy skupieni i narzuciliśmy wysokie tempo. Jak na ten etap przygotowań do sezonu wyglądaliśmy przyzwoicie. Poza tym nasi zawodnicy nie odnieśli kontuzji.

O zabraniu młodych graczy do Azji…

Robimy to po to, aby mogli się rozwijać. Dzięki takim wyjazdom mogą poznać aspekty, które muszą poprawić. Poza tym to dla mnie dobra okazja by zobaczyć jak sobie radzą.

O karnym wykonywanym przez Ryo…

To nie było zaplanowane, jednak gdy Ryo zdobył bramkę, pomyślałem sobie, że to był dobry pomysł Artety.

O jego progresie…

Nie jest do końca gotowy jeśli chodzi o psychikę. Dziś nie był też w pełni sprawny fizycznie, ale to był dla niego bardzo ważny, specjalny mecz, dlatego nie chciałem żeby go to ominęło. Musi po prostu wrócić do pełnej sprawności, a reszta przyjdzie sama.

O atutach Japończyka…

Jest szybki, zwinny, dobrze porusza się bez piłki. Lubię graczy, którzy potrafią czytać grę gdy inni są przy piłce. Dochodzi do tego jego postawa, zaangażowanie i wola walki. To zadecydowało o tym, że zatrzymałem go w zespole.