Pomeczowa wypowiedź Wengera
20.02.2014, 00:52, Marcin Kurek 90 komentarzy
O czerwonej kartce Szczęsnego…
Sądzę, że te zasady są różne w zależności od kraju. We Włoszech za takie zagranie piłkarz zostaje wyrzucony z boiska. Nasz bramkarz zdecydowanie wyszedł po piłkę i dotknął Robbena, który dodał też coś od siebie. Niestety, ta sytuacja kompletnie zmieniła obraz gry. Właściwie to nie zmieniła, lecz całkowicie zabiła mecz. Wcześniej pojedynek był pierwszorzędny, zaś w drugiej odsłonie jednostronny i nudny dla bezstronnego obserwatora. Arbiter podjął decyzję, która zniszczyła spotkanie.
O Robbenie…
Ma doświadczenie w wyolbrzymianiu niektórych sytuacji. Ogólnie rzecz biorąc, myślę, że piłkarze Bayernu przesadzali przy każdym kontakcie, a do tego w Anglii nie jesteśmy przyzwyczajeni. Dzisiaj były odgwizdywane faule, których nie gwiżdże się w Premier League, jednak tutaj panują inne zasady i musimy to zaakceptować.
O tym, czy Szczęsny przerwał stuprocentową okazję…
Słuchaj, nie mogę o tym debatować całą noc, gdyż nie jestem wystarczająco dobrym sędzią. Wojciech źle ocenił sytuację. Nie miał zamiaru faulować przeciwnika, nie trafił w piłkę. Po tym wszystkim straciliśmy bramkarza, a wcześniej Gibbsa, co zmusiło nas do przeprowadzenia dwóch zmian i gry w dziesiątkę. Później ciężko było kogokolwiek zmienić, bo nigdy nie wiesz, czy kolejny gracz nie dozna kontuzji. Siedzisz tam i nie możesz nic zrobić, nie możesz nikogo wprowadzić. Biegaliśmy za piłką, podczas gdy przeciwnik wprowadzał świeżych graczy. To wszystko zniszczyło widowisko.
O tym, jak mecz się zmieniał…
Po prostu jestem sfrustrowany. Do przerwy było to doskonałe spotkanie, a po zmianie stron w ogóle nie było gry. W europejskich rozgrywkach to bardzo denerwujące, ponieważ na początku mecz dostarczał oczekiwanych emocji, jednak w drugiej odsłonie wszystko się zmieniło. Musieliśmy utrzymać bezbramkowy remis i szukać swoich szans w kontratakach czy stałych fragmentach gry.
O karnym Özila…
Nie trafił karnego… przy jego stylu gry… co ja mogę powiedzieć? Rywale też spudłowali. Oczywiście istnieje żal, że nie wykorzystaliśmy tej szansy, bo w pierwszym kwadransie przeważaliśmy. Mieliśmy wtedy 3 dobre okazje, dobrze weszliśmy w ten mecz. Uważam, że bramka wprawiłaby Bawarczyków w zakłopotanie, jednak Mesut się pomylił.
O tym, jak ta pomyłka wpłynęła na Niemca…
Tak, to miało wpływ na jego występ. Nawet 10 minut później można było zobaczyć, że on wciąż kręci głową. Naszych stałych wykonawców karnych nie było dzisiaj na boisku, więc trzeba było podjąć decyzję. Cazorla spudłował, Özil też. Myślisz sobie: „W porządku, wcześniej nie trafił, więc teraz będzie inaczej”, jednak takie rzeczy się zdarzają i nie sądzę, by należało winić Mesuta.
O jego pewności siebie…
Zawsze jesteś tym zmartwiony, gdyż wiara we własne umiejętności to paliwo dla drużyny. Pewność siebie to coś, co popycha nas do przodu i daje wiarę w sukces.
O braku Girouda w wyjściowej jedenastce...
To była decyzja podjęta na podstawie ostatnich występów. Gdy wystawiam Francuza w każdym meczu, ludzie mnie za to krytykują. Gdy sadzam go na ławce, sytuacja jest taka sama. Dzisiaj pozwoliłem mu odpocząć, więc powinniście być zadowoleni. To nie była kara, lecz zwykła decyzja. Giroud ma silny charakter, a to, co się ostatnio wydarzyło, nie ma wpływu na jego zachowanie na boisku. Zdecydowałem, że dam mu wolne na mecz czy dwa, żeby mógł wrócić wypoczęty. Oprócz tego, chciałem dać Sanogo szansę na pokazanie się, i myślę, że dał sobie radę.
O rewanżu…
To jeszcze nie koniec, bo zawsze walczymy do samego końca. W przerwie meczu wiedzieliśmy, że musimy utrzymać 0-0, a potem zobaczyć, co się stanie. To była powtórka wczorajszego spotkania Manchesteru City z Barceloną. Graliśmy osłabieni, a potem straciliśmy gola w końcówce, ponieważ chcieliśmy wyrównać z rzutu wolnego, lecz daliśmy się złapać na kontrataku.
O pechu w meczach z mocnymi zespołami…
Możecie wyciągnąć dowolne wnioski, ale muszę powiedzieć, że w ostatnich pięciu latach dwukrotnie graliśmy z Barceloną i Bayernem, a to nie są przeciętne ekipy.
źrodło: Arsenal.com
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Arsenalfcfan
A przytoczysz odpowiedni fragment z pomeczowej konfy Wengera z Bayernem? Nigdzie nie powiedział, że czerwo było niesłuszne, chociaż nawet gdyby tak powiedział, to wiele by się chyba nie pomylił.
Jesteśmy sami sobie winni, Ozil gra ostatnio nie tak jak powinien. Gdy wszystkim się wydawało, że zaczyna biegać i naprawdę grać tak jak przystało na styl Angielski to teraz olał sobie sprawę całkowicie. Co do czerwonej Wojtka, szczerze to sam nie wiem, żółta albo czerwona, bo karny nie ma wątpliwości.
Sami sobie jestesmy winni wykorzystany karny i i naczej potoczył sie mecz to skandal, ze pilkarz za takie pieniadze za jakie Ozil przyszedł tak idiotycznie podchodzi do karnego, potem 1 bład przez co wyleciał Wojtek i niestety słaba obrona zakonczona 2 bramkami. A Rudzki to debil chlop widocznie ma krotka pamiec i nie przypomina sobie meczu sprzed sezonu - wszyscy tylko mowia, ze Bayern tego błedu 2 raz nie popełni ale w pilkce nie takie rzeczy sie zdarzały
Boateng powinien też wylecieć z boiska, czerwona dla Szczęsnego zasłużona był kontakt był i nie ma żadnych usprawiedliwień, pisze dla tych co nie rozumieją czemu Szczęsny dostał czerwoną jakby za Szczęsnym stał jakiś obrońca wtedy by nie obejrzał czerwonej kartki.
Widzę że Wenger jak chce to potrafi zmotywować drużynę,szkoda że tak nie gramy z innymi zespołami. Podziękowania za walkę, ambicję i zaangażowanie.
Co do Ozila jak się patrzy 2 lub 3 razy w róg który się strzela to wiadomo że nie będzie bramki. Nie ma obronionych karnych są tylko źle strzelone.
Co do straconej 2 bramki Kosa chciał powalczyć o remis. Nie potrzebnie zagrali długą piłke do Kosy który był chyba osamotniony poszła kontra i gol. Trzeba było piłkę przetrzymać a nie grać długą.
Brawa za ten piękny występ che ogladać Arsenal taki jak w ciągu 20 min I połowy. Bayern powinien nas w II połowie rozjechać i wbić min 3 bramki.
Bayern jest do ogrania na wyjeździe, na pewno u siebie Bayern raczej nie popełni zeszłorocznego błędu. Jednak liczę na awans w rewanżu 1-3 dla nas.
Ani z Barca ani z Bayernem bysmy nie grali, gdybysmy zajmowali 1 miesjca w grupie, ot co
Z jednej strony sami jesteśmy sobie winni. Początek mieliśmy dobry. Gracze Bayernu robili sporo dziur, mieliśmy kilka dobrych okazji. Do tego dostaliśmy karnego. Może Ozil rzeczywiście nie powinien go wykonywać, jeśli to on go wypracował, ale z drugiej strony w tamtej chwili nie za bardzo miał kto go wtedy zastąpić. W każdym razie Mesut trochę przedobrzył, no i Neuer obronił. Potem gra była stosunkowo wyrównana, ale goście nie mogli sobie wypracować dobrych sytuacji, poza jednym strzałem Kroosa z dystansu, który został wybroniony przez Szczęsnego. Pod koniec pierwszej połowy Polak z boiska wyleciał i Bayern dostał karnego. Co do jedenastki, nie ma kontrowersji. Kontakt między Wojtkiem a Robbenem był. Wojtek źle ocenił sytuację, ale gdy się zorientował, że piłki nie sięgnie, wówczas próbował uniknąć kontaktu z Holendrem, jednak już się nie dało. Co prawda ten dodał trochę od siebie, ale to bez większego znaczenia w tym wypadku. Co do czerwonej kartki, tu sytuacja nie była tak oczywista. Wydaje mi się, że obeszłoby się bez czerwa. Jednak stało się inaczej. Tak czy siak, Niemcy nie wykorzystali jedenastki. Wydawało się, że mimo wszystko będziemy jeszcze mogli cokolwiek zdziałać. Niestety głównie się broniliśmy i ogólnie wychodziło nam to nieźle, ale najpierw strzał z dystansu zaskoczył Fabiana, a w ostatnich minutach Niemcy strzelili gola z kontry, po naszym nieudanym wolnym. Fajnie, że Kosa próbował nas zachęcić do tego by jeszcze się poderwać do walki, ale niestety kilka chwil potem odbiło się to na obronie, bo zabrakło go tam, gdzie powinien być. Był źle ustawiony, choć nie tylko on jest winien utraty tego gola. Niestety wyszło jak wyszło. Doświadczenie pokazuje, że nie należy nas od razu skreślać z walki o awans, choć o ten będzie bardzo trudno.
Co do wypowiedzi odnośnie wystawienia Sanogo, tu też wyszedł brak transferu napastnika. Jeśli chodzi o sam występ Francuza, cóż... miał kilka dobrych zagrań, jednak w większości wypadków chłopak się trochę plątał, ale z drugiej strony trzeba pamiętać, że to jego debiut w LM.
Zgadzam się z Wengerem, że ta czerwona kartka zabiła ten mecz. Po tym niewykorzystanym karnym Ozila jeszcze graliśmy dobrze, ale w osłabieniu nie było szans na korzystny rezultat grając z Bayernem. Dobrze, że chociaż Alaba trafił w słupek. szkoda tego meczu i to bardzo. Była szansa na dokonaniu czegoś fantastycznego i zaprzepaściliśmy ją. Ta czerwona kartka była decydująca, ale nie mam za to pretensji do Wojtka. A ci co winią Wenger za ten meczu to oślepione Wenger outy, które nie patrzą na grę i przebieg spotkania tylko od razu po porażce winią Wengera. Oby się chłopacy szybko pozbierali i wygrali w sobotę z Sunderlandem. Walka o tytuł nadal jest priorytetem.
Do czerwonej kartki mecz toczył się ciekawie i dobrze w naszym wykonaniu. Czerwona kartka zabiła spotkanie i Arsenal w tym meczu. Wenger niepotrzebnie miał pretensję do Robbena, bo Holender nie nurkował, dodatkowo sędzia mógł dla FCB odgwizdać karny i Ozilowi wlepić żółtą kartkę za symulowanie.
Bądź co bądź, obrona zawiodła, że pozwlili, aby Robben miał taką sytuację i Szczęsny też zawiódł, ryzykując najwyższy wymiar kary, czyli czerowna kartka i gol z karnego. lepiej już było by mieć jedną bramkę w plecy i grać w 11 vs. 11, niż tak jak było.
Szkoda też, że to Ozil został na boisku, a nie Cazorla.
@fazi5
Prawda jest taka, że kogo nie wystawi Wenger na szpicy to będzie za to krytykowany. Wystawiał Giroud,a nie Sanogo to był płacz, że nie daje młodemu szansy, a gorszy do Oliviera być nie może. Wystawia Sanogo to mówicie, że lepszy byłby Podolski. Wystawi Niemca to powiedzą, że nie umie on grać na szpicy (co już kilka razy udowodnił) i lepiej by było gdyby grał któryś z Francuzów.
Po prostu nie dogodzisz...
@fazi5
Zgadzam się z Tobą, ale chciałbym zobaczyć tego chłopaka w meczu z jakimś słabszym zespołem. Na chwilę obecną styl gry Sanogo przypomina Giroud. Szkoda trochę Podolskiego, bo napewno chciałby się pokazać z dobrej strony przeciwko swojej byłej drużynie.
Dzień wcześniej Pellegrini narzekał na szwedzkiego sędziego. Może więc trenerzy angielskich druży by wbili piłkarzom do głowy, że nie grają w swojej lidze?
Wygląda na to, że poza Artetą nikt nie potrafi strzelać karnych. Nie ma co pastwić się nad Ozilem, bo pudłowali Lampard i Gerard. To on 'załatwił' karnego. Widać jak się męczy nie mając komu dogrywać, a jak już dogra to i tak reszta partaczy.
Mozna gdybac, ale wg mnie Robben by tej pilki nie utrzymal przy sobie gdyby Wojtek nie wyszedl i by mu odskoczyla do linii.
Btw: Kiedy nie ogladam i gdy zawodnik robi pol krok do pilki w czasie karnego to nie trafia.
Szkoda tego meczu
co wy widzicie w tym Sanogo?? Według mnie grał słabo już z Liverpoolem, a wszyscy Wow WOW taki dobry... piłki się odbijają jedynie od jego głowy bo odgrywaniem tego nazwać nie można, koleś niepewnie i bezsensownie atakuje piłkę (dobrze, że w ogóle to robi) po czym dostaje żółtą kartkę, skuteczność podań poprostu leży (z Liverpoolem miał jedną z najniższych), on niby biega ale w ogóle go nie widać, truchta sobie, odpuszcza pojedynki biegowe, nie widać w nim chęci do walki, do odmiany spotkania, gra w obronie hmm... raczej takowej nie było. Wielka podnieta jednym podaniem do Oxa, ale według mnie to Alex wykonał tam całą pracę, bo gdyby nie jego szybkość to obrońca (chyba to był Alaba) spokojnie by to wycofał do Neuera. Możecie mnie krytykować ale takie jest moje zdanie. To była zła decyzja Wengera, żeby wyszedł w pdst 11, nie rozumiem dlaczego skoro jest jeszcze raz to powtarzam waleczny, bramkostrzelny Podolski, który może grać na szpicy
niewiem do końca czemu głosowaliście na Kościelnego... fakt, miał kilka dobrych interwencji ale popełniał więcej błędów niż Mertesacker, i przez jego wyjście do ataku straciliśmy drugą bramkę
Czerwona zmieniła wszystko. :/
Ogromna szkoda tego karnego Ozila bo mecz zupełnie inaczej by się potoczył. Graliśmy świetnie w pierwszej połowie a ataku. Bardzo dobry mecz w pierwszych 45min grał Sanogo, a sytuacja w której odzyskał piłkę w środku pola, wymanewrował dwóch graczy Bayernu i zagrał świetną długą piłkę do Ox'a palce lizać. Przez 1.5 roku gry Giroud nie widziałem ani razu takiej akcji w jego wykonaniu. Widać że Sanogo jest lepszy technicznie i częściej dawałby mu szansę sadzając Giroud na ławce.
Świetny mecz grał Koscielny, dla mnie bohater wczoraj w Arsenalu.
Doskonale wiemy, że to nie koniec. Bayern jest do pobicia, a Rudzki po raz kolejny zdaje się nie być w pełni sprawny umysłowo, mówiąc, że to koniec Arsenalu w LM.
Co do Ozila, nie wiem jakim cudem on jest naszym 2 czy 3 wyborem do karnego. Czeka na bramkarza, ale i tak strzela w niego.
100% racji Wengera. Gdyby nie ta kartka, to czuję, że mecz byśmy wygrali, a nawet na pewno, gdybyśmy grali tak jak do czerwonej kartki.
Równie dobrze Boateng powinien dostać czerwo, bo Ozil był w świetnej sytuacji, albo mógł strzelić gola, albo wystawić komuś do pustej bramki.
Wenger ma ostatnimi czasy duzy problem zeby normalnie sie pogodzic z porazka. Arsenal zagral prawdopodobnie najlepsza pierwsza polowa w tym sezonie. Szczesny jednak popelnil blad a w drugiej polowie zabraklo jakosci i chyba taktyki (trzeba bylo zaparkowac autobus na polu karnym). Przegralismy z lepszym rywalem. End of the story.
No z tym Ramseyem nie byłbym pewny. Boje się, że znowu będzie wracał do formy tyle czasu co ostatnio. Pozostaje się za niego modlić.
Wenger ma rację, żółty ludzik zabił mecz. Mógł dać żółtą, przecież Wojtek nie faulował specjalnie,a Robben to taka kaleka, że i tak by na pustą nie trafił (wiem, że przesadzam ;D)
@olizet Co zrobil Arsene wczoraj, żeby go wychwalac?! Przegral 0:2 z Bayernem Monachium w aktualnej dyspozycji grając przez lwią częśc spotkania w 10 bez dwóch wymuszonych zmian.
Ramsey ich rozpyka w Monachium :D
Zostaje jeszcze rewanż więc szansę mamy. Rozumiem Wengera rozumiem Ozila ale mam trochę żalu. No ale wierzę w chłopaków i zobaczymy jak to będzie ;)
Neuer może sobie mówić, tak samo jak Pellegrini może nie wiedzieć, że wystarczyło mu wygrać 4:2 z Bayernem, żeby wyjść z pierwszego miejsca.
Nie raz widziałem sędziów, którzy nie znali przepisów. Np. sędzia w meczu Barcelona-PSG kazał opuścić 2 leżącym zawodnikom Barcelony boisko po wejściu lekarzy, co jest rażącą nieznajomością przepisów.
Mimo że o tym mówiono głośno w mediach, to potem taką samą wtopę (w tym sezonie bodajże) zaliczył sędzia w meczu z Arsenalem.
W pamiętnym meczu Liverpoolu sędzia uznał gola, gdy piłka odbiła się od balonika, chociaż to oczywistość wbrew przepisom.
Swego czasu Czesi na mistrzostwach europy nie wiedzieli, że jeśli zremisują z Turcją w meczu grupowym 2:2, to czekają ich od razu rzuty karne.
Także nieznajomość przepisów przez piłkarzy to dla mnie żadna nowość, skoro nawet sędziowie ich nie znają.
Sytuacji z Balem dokładnie nie pamiętam, ale przykładowo w pamiętnym meczu 5:3 z Chelsea, Szczęsny powinien w zasadzie wylecieć z boiska po faulu na Ashley Cole'u przed polem karnym.
Co zresztą przyznał sam pisząc na Twitterze coś w stylu "I don't know why I stayed on, but what a game" :)
Szkoda Bayern byl do ogrania. Jestem dumny z naszych , walczyli do konca
Przed czerwienią dla Wojtka, my przeważaliśmy, graliśmy świetnie, WALCZYMY DO KOŃCA, nie ma rzeczy niemożliwych. COYG
Jakby Szczęsny się ogarnal przed Robbenem, to lysol mogl wyleciec z czerwem za cios karate w klate Wojtka. : /
tj neuer potem mówił, sędzia nie powinien wyrzucić Szczęsnego, wystarczającą karą był karny
arsenalbarca
nie ma znaczenia? a mecz z totkami z przed 2 sezonów kiedy wojtek wycioł bale'a (inna sprawa że to symulka)
dura lex sed lex...
Nie ma znaczenia, że piłka nie szła w światło bramki. Piłka pozostała w polu karnym i Robben miał szansę do niej dobiec. A że była to klasyczna sytuacja "sam na sam", czyli "obvious goal scoring opportunity", niestety przepisy są bezwzględne.
Wprowadzono te zmianę kilkanaście lat temu właśnie dlatego, że piłkarze sobie nic nie robili i ordynarnie kosili zawodników w sytuacjach sam na sam.
Mimo wszystko jestem zdania że Arsenal nie przegrałby tego meczu i widowisko byłoby o wiele lepsze a tak to przepisy zabiły nie tyle mecz co dwumecz i odpadamy w 1/8 na 99 procent
Fifa rules (wygooglujcie sobie):
"Sending-Off Offences"
"There are seven offences for which a player, substitute
or substituted player can be sent off and shown the
red card if he"
Jest 7 możliwości otrzymania czerwonej kartki i jedną z tych siedmiu jest
"Denies an obvious goal-scoring opportunity to an
opponent moving towards the player’s goal by an
offence punishable by a free kick or a penalty kick."
Czyli pozbawienie przeciwnika szansy oczywistej okazji do zdobycia bramki jakimkolwiek faulem, który kończy się rzutem wolnym lub rzutem karnym.
End of story :)
a to że wypuścił ją poza światło bramki nie ma znaczenia?
Ok, zaraz Wam znajdę. Dajcie mi chwilę :)
krawiec, nieprawda, Robben strącił piłkę i miał szansę do niej dobiec. W trakcie strącania Szczęsny wjechał mu w piszczel. To jest czerwień w przepisach i koniec kropka.
Nie ma absolutnie tu żadnej dyskusji. Żółta kartka byłaby skandalicznym błędem po stronie sędziego.
arsenalbarca
ale przecież wojtek nie wycioł robbena specjalnie a suarez z ghaną to zupełnie inna sprawa
Arsenalbarca - nie wiem skąd czerpiesz wiedzę o przepisach :D
VermAlan, byliśmy lepsi przez pierwsze 10 minut. W kolejnych 10 było już wyrównanie. Potem Bayern zaczął przejmować posiadanie piłki i kontrolę nad meczem, czego owocem była znakomita akcja z Robbenem, która skończyła się karnym.
Przejrzeli nas taktycznie w kilkanaście minut.
byliśmy lepsi tylko do momentu niestrzelonego karnego potem motywacja siadła
Obydwoje biegli do górnej piłki, robben tracił ja przed Szczęsnym - w takich sytuacjach w przypadku faulu jest zolta kartka- i to jest regułą
Wenger ma rację arbiter "zabił" mecz tą czerwoną kartką dla Wojtka
arrab,
faulowanie piłkarza który zaraz na 99% strzeli gola to żart. Przepisy mają za zadanie tępić takie zachowania właśnie po to, żeby ich nie było.
Dlatego Suarez dostał czerwień z Ghaną, dlatego Demichelis wyleciał z boiska, dlatego wyleciał Szczęsny. Takich zachowań ma nie być, a jeśli będą, to drużyna zostanie boleśnie ukarana.
Prawda jest taka że do momentu gdy było 11 na 11, byliśmy lepsi i to my dyktowaliśmy warunki gry, po czerwonej kartce przeciwko Bayernowi nic już nie może być dobrze.
dla mnie ten przepis żeby karać czerwienią bramkarza za faul w polu karnym to jakiś żart przecież przeciwnik i tak ma szansę na bramkę z karnego
reidens, zerknij do przepisów. Pozbawienie przeciwnika oczywistej szansy na strzelenie bramki musi być karane czerwoną kartką, choćby to był lekki kontakt.
Żółta kartka w takim wypadku byłaby skandalicznym błędem sędziego.
Ja to widze tak
Ogólnie dobry mecz w pierwszej połowie i kto wie jakby to się skończyło gdyby nie osłabienie. Jeśli chodzi o gol krossa to po prostu udał mu się, prędko takiego nie powtórzy. Podjął ryzyko strzału z pierwszej piłka, gdyby przyjmował zostałby zablokowany. Jeśli ozil wykorzystałby karnego to na pewno grałoby się o wiele łatwiej bo przeszlibyśmy na kontre. Błędem było danie ozilowi strzelać tego karnego, bo w bramce stał podstawowy bramkarz repr. niemiec, więc obaj dobrze siebie znają. Powalczymy w rewańżu ale teraz trzeba łapać punkty w PL i zdobyć mistrza. Oprócz tego jest szansa w FA.cup
Wenger niech lepiej nie opowiada o włoskich ligach. U Szczęsnego wyszedł brak doświadczenia. Czerwo jak nic, a mam o tyle żal, że to samo zrobił z Grecją i się nie nauczył, że jeśli startuje z opóźnieniem, to zawodnik wbiegający ma nad nim przewagę.
Co do Ozila - nie rozumiałem, czemu Ozil wykonuje karne nawet jak je trafiał. On nie ma dobrego refleksu i szybkiej reakcji, jest zbyt leniwy i powolny.
Ogólnie chłopcy bardzo dobrze grali pierwsze 20 minut. Szkoda, że potem zostali wypunktowani.
Dwa mecze drużyn PL za nami i obydwu przypadkach przeciwnicy pokazali, że angielskie drużyny względnie łatwo zacząć kontrolować i potem rozłożyć taktycznie.
Czerwone kartki oczywiście były decydujące, ale prawda jest taka, że obraz obydwu meczy zaczął się zmieniać już po 20 minutach, kiedy Bayern i Barca dostosowały się taktycznie do przeciwnika.