Potwierdzić dobrą formę: Arsenal vs Everton
22.02.2020, 12:47, Patryk Bielski 1017 komentarzy
Już jutro o godzinie 17:30 na murawie Emirates Stadium spotkają się dwie drużyny aspirujące do gry europejskich pucharach. Kanonierzy podejmą na własnym stadionie Everton. Ostatni bezbramkowy remis obu ekip w lidze przed świętami był dla kibiców prawdziwą katorgą. Zaledwie dwa celne oddane strzały przez Arsenal, przy zerowym dorobku The Toffees mówią same za siebie. Ciężko jednak porównywać ekipy Freddiego Ljungberga i Duncana Fergusona do tych obecnych, w których pieczę nad piłkarzami sprawują Mikel Arteta i Carlo Ancelotti. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w niedzielę w północnym Londynie czeka nas nie lada widowisko, w którym należy spodziewać się bramek.
Everton od pięciu spotkań nie przegrał w lidze, zaliczając trzy zwycięstwa i dwa remisy. Ostatnim pogromcą piłkarzy z Goodison Park okazał się obecny mistrz kraju, Manchester City, który na własnym obiekcie wygrał 2-1. Czołowymi postaciami w ekipie Carlo Ancelottiego są dwaj napastnicy - Dominic Calvert-Lewin i Richarlison. Ten pierwszy pod wodzą nowego menadżera trafiał do siatki sześciokrotnie w ośmiu spotkaniach. Brazylijczyk dołożył zaś swoje gole w meczach przeciwko Manchesterowi City, Brighton i Crystal Palace.
Kanonierzy w nowym roku kalendarzowym również radzą sobie dobrze. Gdyby nie cztery remisy, można by rzec, że nawet bardzo dobrze. Drużyna Mikela Artety w 2020 nie zaznała jeszcze smaku porażki, a ostatnie ligowe zwycięstwo z Newcastle z pewnością rozbudziło apetyty wielu kibiców klubu z The Emirates.
Przechodząc do sytuacji kadrowych, w zespole gospodarzy do gry najprawdopodobniej wrócą Mesut Özil oraz Lucas Torreira, którzy nie byli dostępni w meczu Ligi Europy z Olympiakosem. Raczej nie należy spodziewać się jeszcze debiutu nowego nabytku Pablo Mariego, gdyż w ostatnich trzech meczach defensywa The Gunners radziła sobie całkiem nieźle, grając na zero z tyłu.
Co słychać u rywali Arsenalu? Coraz bliżej powrotu do gry jest Andre Gomes, który zagrał już nawet mecz za zamkniętymi drzwiami zaledwie trzy miesiące po złamaniu kostki. Fabian Delph wraca do składu po odbyciu zawieszenia. Niepewny występu jest natomiast były Kanonier, Theo Walcott. O występie Anglika jutro zadecydują lekarze.
Statystyki przemawiają za gospodarzami. Arsenal w ostatnich 23 ligowych meczach u siebie ani razu nie przegrał z Evertonem, notując 19 zwycięstw i 4 remisy. Ostatnia porażka Kanonierów miała miejsce jeszcze na Hughbury w 1996 roku, gdy menadżerem był Bruce Rioch. Ponadto Arsenal w najwyższej klasie rozgrywkowej aż 327 razy znajdował drogę do bramki The Toffees - to więcej niż jakikolwiek inny klub. Kanonierzy walczą o drugie zwycięstwo z rzędu w lidze angielskiej. Aż trudno w to uwierzyć, ale ostatni raz taka seria miała miejsce w sierpniu 2019 roku, kiedy Arsenal wygrywał trzykrotnie. Czy jutro gospodarzom uda się w dziesiątym kolejnym meczu nie zaznać smaku porażki, a może nawet zdobyć komplet punktów? O tym przekonamy się już jutro koło godziny 20.
Czas: 17:30, 23.02.2020
Miejsce: Emirates Stadium
Arbiter: Stuart Attwell
Transmisja: CANAL+ Sport (Pol)
Typ Kanonierzy.com: 2-1 - Kurs 2.10 - obstaw teraz w STS!
Więcej typów bukmacherskich znajdziecie na Zagranie.com
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Za bardzo się cofamy i za spokojnie gramy po strzelaniu bramek.Tak można grać przy 2 bramkowych prowadzeniach
Ivobi nic już mam nie zrobi
Mustafi zamiast próbować kasować akcję to się cofa i statystuje napastnikowi.On tak od zawsze robi i nikt mu nie zwrócił o to uwagę jeszcze.Katastrofa
Ceballos wyczyścił typa jak Bożena Dykiel patelnie.
@Castillo: zapchał się gumą
Nowy news
HAHAHhaa mina Carlo
Tak jest! Co za wejście w drugą połowę!!!
TAK JEST
Auba!!
Pierwszy gol to wina Kolasinacia, złamał linię i przez niego był gol, owszem Luiz popełnił błąd ale do tego by nie doszło gdyby kola nie dał się wyciągnąć za linie spalonego
Niech w drugiej połowie Pepe zrobi więcej wrzutek z Bellerinem, to będzie dobry wynik.
NOWY NEWS
Serio ktoś się dzisiaj sapie do Mustafiego xD
@Tevez: Akurat gra dobrze
Przeanalizujcie potem jeszcze raz na spokojnie sytuacje z Leno. W ostatniej chwili zawodnik Evertonu dotknal pilke zmieniajac kolosanie jej tor lotu.
@NineBiteWolf: Może niektórym chodzi o to, że mógł wcześniej interweniować tzn. być bardziej agresywnym na przedpolu i piąstkować piłkę, zanim ta zaczęła zmierzać w kierunku Richarlisona.
PtoOk : kiedy Arsenal miał karnego ? dawno temu.
Smieszne, ze polowa z Was juz zwalnia cala obrone na czele z leno. Jesli ktos oglada mecz to widzial, ze obie bramki padly na farcie, a ta 2 to juz wogole kiksy chaos i mega fart
Jak strzela gole:
Arsenal ~ pięknie rozegrane akcje 35 podań przed strzeleniem gola, niesamowite asysty, długie konstruowanie akcji aby wkoncu oddać strzał na bramkę
Przeciwnicy Arsenalu ~ obronca/bramkarz się wy****ł
Typowo brak szczęścia. Jeszcze 45 min. Walnąć dwie bramki i już nie wstaną.
Leon to ręcznik. Tylko ślepy nie widzi tutaj jego błędu.
Przy 1 bramce Luiz powinien przyaktorzyć.
@Tevez: Akurat Mustafi bardzo sie wyróżna na tle naszej marnej dzisiaj obrony.
Szkoda bramki wyrównującej. Trzeba zagrać tak jak miało to miejsce między 15-35 minutą spotkania i na luzie wygramy z Evertonem.
@timiiiii: Wiesz to zawsze trochę komicznie wygląda jak piłka przechodzi bramkarzowi po rękach i wpada do siatki. Ogólnie nie winię za to Leno pewnie zamknął oczy widząc że leci w niego noga Richarlisona, pewnie 99% ludzi po prostu próbowałaby nie oberwać z kopniaka. Tak samo zresztą zachował się Luiz przy pierwszym golu, aczkolwiek ten popełnił błąd wcześniej źle wybijając piłkę.
tak w ogóle to pamięta ktoś kiedy Arsenal miał karnego ? W tym sezonie to tylko z Norwich mi się kojarzy
@Simpllemann: masz racje, jeszcze powinien przed obroną zatańczyć makarene.
@gbn: mam takie samo wrażenie, Dani robi wszystko o tempo za późno
przy 2-2 bylo kung fu richarlisona i to w pewnym stopniu zamach na zycie leno
To była wina Leno, bo nie złapał piłki w zęby.
@Patriko: Porównujmy OSTR do komentatorów, a nie tych parodystow Januszy z Polsatu.
O co lament, jest jeszcze druga połowa.. Bramki głupio stracone, ale nadal wygrana możliwa. Jedziemy z nimi :)
Pitbull Torreira za Caballosa i jedziemy z nimi!
Przypomniał mi się trochę stary Arsenal - bardzo dobra i przyjemna dla oka gra, piękne gole, świetne akcje, ale w pewnym momencie tracą bramkę i/lub punkty jak ostatni frajerzy.
@Oldgunner3: Jest lepiej ale do poziomu Liverpoolu czy chociażby City jeszcze dużo nam brakuje, ale liczę że Mikel powie im w przerwie żeby byli skupieni do końca i w drugiej zobaczymy ten Arsenal który widzieliśmy w drugiej połowie z Newcastle. :)
Bramki strzelone wyłącznie po chaosie. Everton dzisiaj na maksymalnym farcie, ale on w końcu się skończy, spokojnie.
Miki asystuje przy golu na 1-0 dla Romy.
Serio? To była wina Leno? Strzał z 3 metra i rykoszet z 50cm?
Pierwsza bramka to ewidentny faul, sędziowie to mają chyba różowe okulary co mecz, dramat
Znowu odpuściliśmy w końcówce i się to na nas zemściło.
A czego wyście się spodziewali? Przecież było wiadome że jak wyjdzie Mustafi to będzie burdel w defensywie.
Działo się dziś w pierwszej połowie, liczę że w drugiej Arsenal będzie górą nad Evertonem.
Zajebisty meczyk
myśle, że dobrze skonczyło się do przerwy 2:2. Arteta może ich zmotywuje bo potencjał każdy widział :)
Przecież to wina Bellerina. Bo to chyba on wznawial piłkę po faulu na Ceballosie. Oddał piłkę rywalowi za darmo w 4 minucie doliczonego czasu gry. Zamiast zwolnić, podać do tyłu, to dał rywalowi szanse na jeszcze jedną akcję. Mając korzystny wynik takich rzeczy się nie robi nawet w trampkarzach.
Gunner18AFC Szkoda tylko Martineza od dwóch sezonów chłop mocno się poprawił Ale i tak leno In ...
Żeby grać taka padake z jakimiś Iwobimi to jest wstyd .
@kwiatinho napisał: "Co trzeba zrobić żeby był faul?"
Grać przeciwko United/Livarpoolowi
"Wolę remisować 2:2 niż 0:0" ~Mikel Arteta